TRANSFERY
strona 243/500
26 lutego 2011, 19:41 / sobota
partyzant zostaw lament na koniec rundy wtedy bedzie mozna zwalniac Kafara albo calowac po stopach, po co teraz ustawiac sie w kolejce po to drugie ;-)
26 lutego 2011, 21:00 / sobota
Jakie zwalnianie Kafara ? Ja chce, zeby Kafar byl tak w Lechii jak Ferguson w Manchesterze ! Popatrzcie ile Kafarski ma lat i jaka juz ma wiedze i ile pomyslow. Wiadomo, doswiadczony az tak nie jest ale uwazam, ze za kilka lat z niego bedzie jeden z lepszych trenerow w Polsce ! Pojedzie jeszcze na kilka stazow w zajebistych europejskich klubach itp i bedzie dobrze.
27 lutego 2011, 00:37 / niedziela
ja nie zwalniam kafara bo nie mam takiej mocy, ale niech nie gada od rzeczy, ze ma super ekipe i nie potrzebuje wzmocnien juz bo wzbudza we mnie zalosc, zycze mu jak najlepiej bo mimo wszystko druzyna grala czasem ok, tylko profesjonalna ekipa ma minimum 2-3 graczy na jedna pozycje a tego nie ma ,a jak nie ma to nie ma konkurencji i dalszej perspektywy rozwoju . na prawej obronie nie ma kto grac Bak ma 3 zoltko juz i zaraz bedzie problem ze srodkiem obrony nie daj Boze kontuzja i nie bedzie wesolo, zreszta nie chce juz mi sie pisac tego po raz kolejny. pytanie co oni robia z ta kasa?
27 lutego 2011, 00:47 / niedziela
pozatym liga jest narazie slaba i trzeba to wykorzystac (puchary)bo w przyszlym sezonie nie bedzie tak latwo o czolowe miejsca. osobiscie widze ze brakuje conajmniej 2 ludzi srodkowego napastnika i prawego obronce zeby przynajmniej Buval i Deleu mieli konkurencje
28 lutego 2011, 06:09 / poniedziałek
Sotirović dogadany z gołodupcami.
odnośnik
28 lutego 2011, 09:05 / poniedziałek
Surma w wywiadzie powiedzial ze na kazda pozycje mamy po 2 zawodnikow. A jakiego obronce mamy na prawa obrone oprocz Deleu?
28 lutego 2011, 09:11 / poniedziałek
Bąka i Pietrowskiego.
28 lutego 2011, 09:21 / poniedziałek
Pietrowski to pomocnik, ktory niezbyt udanie zagral w pierwszym meczu, Bak srodkowy obronca w zwiazku z kontuzja Kozansa.
28 lutego 2011, 09:33 / poniedziałek
Kafar tak samo powinien robić:
odnośnikrzucać petardami i racami w nierobów hehe.
28 lutego 2011, 10:31 / poniedziałek
VRS, chuj nas obchodzi z kim dogaduje sie jaga czy bezdomni, to jest temat o transferach Naszego Klubu.
28 lutego 2011, 16:38 / poniedziałek
Dzisiejszy trening nie zakończył się dobrze dla Piotra Wiśniewskiego. W trakcie zajęć piłkarz nabawił się kontuzji kolana. Wstępne diagnozy nie są dla niego zbyt pomyślne.
- Czekamy na dokładne wyniki badań – mówi trener odnowy biologicznej Robert Dominiak. – Wszystko jednak wskazuje na to, że Wiśnia będzie musiał poddać się artroskopii stawu kolanowego. Prawdopodobna przerwa w grze wyniesie 6 tygodni.
Są jednak również dobre wiadomości w sprawie Luiza Carlosa Santosa Deleu, który ostatnio pauzował z powodu urazu ścięgna Achillesa. – Jest szansa, że już w tym tygodniu Brazylijczyk wróci do treningów z zespołem – zakończył Dominiak.
1 marca 2011, 17:20 / wtorek
2 marca 2011, 15:07 / środa
2 marca 2011, 15:31 / środa
no to dzisiaj chłopak gra!
2 marca 2011, 15:36 / środa
ten Fortepian to jakas straszna chudzina powinien przytyc troche
2 marca 2011, 16:11 / środa
Piłka nożna to nie sumo. Żartuje. Ważne aby dobrze grał dla Lechii i to się liczy.
2 marca 2011, 21:55 / środa
Ten filmik o Vucko z youtube to jest dla niego antyreklama! Facet ma takie warunki fizyczne, a przy tym gra spokojnie i inteligentnie, że jest po prostu nie do przejścia! Pozostawił po sobie dobre wrażenie i nadzieje, że będzie z niego pociecha.
Co do Ormianina też mam pozytywne odczucia, szybki zwrotny, pewnie interweniował, choć pare błędów mu się trafiło.
Poźniak za to już na starcie powinien z prostej laczkiem na zachętę dostać, bo po tym co pokazał w Chorzowie i dzisiaj to ta bańka to jest dla mnie kasa wyrzucona w błoto.... mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie jednak grać lepiej...
2 marca 2011, 22:21 / środa
Pozniak to porazka jak na razie, oby bylo lepiej
3 marca 2011, 16:34 / czwartek
Piotr Wiśniewski ma kontuzjowane kolano. - Powrót na boisko nastąpi nie wcześniej niż za trzy miesiące - mówi trener odnowy biologicznej Robert Dominiak.
Wiśniewski cierpi na chondromalację (rozmiękanie), czyli chorobę prowadzącą do destrukcji tkanki chrzęstnej. - Wrócił już do domu po zabiegu, ale czeka go miesiąc chodzenia o kulach. Powrót na boisko nastąpi nie wcześniej niż za trzy miesiące - mówi Dominiak. Tak więc w rundzie wiosennej Wiśniewski już nie zagra.
Podobnie będzie w przypadku Sergejsa Kożansa (uraz kości udowej). - Jest pod stałą kontrolą i wykonuje ćwiczenia rehabilitacyjne. Za dwa miesiące będziemy mądrzejsi co do jego powrotu na boisko - tłumaczy Dominiak.
6 marca 2011, 19:39 / niedziela
Vucko profesor. i tyle w temacie.
7 marca 2011, 06:56 / poniedziałek
W/g mnie Lewon powinien grać na lewej pomocy a Andrius na obronie.Traore zamiast Pożniaka z Surmą i Nowakiem.Sazan i Buval coś słaba forma.Na prawej stronie Wania Lub Dawid.Brakowało mi wczoraj Buziego i Wiśni.Obrona Ok .Nawet Pietrek dobrze gra na prawej .Vućko Profesor.
7 marca 2011, 09:10 / poniedziałek
jak pisałem że kibic z Bełchatowa mówił mi że Poźniak jest cienki to ktoś z wielką mordą wyskoczył na mnie na forum teraz chyba zmieni zdanie on jest po prostu bardzo słaby !!!!
7 marca 2011, 10:30 / poniedziałek
Trener Kafarski niczym nie ustępuje Biliciowi i Blaževiciowi - rozmowa z Luką Vučko, piłkarzem Lechii
Luka Vućko jest nowym zawodnikiem Lechii Gdańsk. Obrońca, który ma za sobą jeden mecz w reprezentacji Chorwacji wypowiedział się na łamach portalu SportoweFakty.pl o swojej nowej drużynie i o nadziejach związanych z grą w Lechii.
Michał Gałęzewski: Jak ci się grało z Polonią Bytom, która skupiała się przez cały mecz
na defensywie?
Luka Vučko: Uważam, że Polonia to był trudny rywal i zwycięstwo przyszło nam z wielkim trudem. Kluczowym momentem był rzut karny, który w świetny sposób wywalczył Dawidowski. To zadecydowało o naszym zwycięstwie.
Miałeś kilka szans na zdobycie bramek po stałych fragmentach gry, ale ci się nie udało.
- Było blisko, ale tym razem jeszcze się nie udało. Myślę jednak, że mogę zagwarantować że będę zdobywał minimum 2-3 bramki na sezon.
Kiedy strzelisz jakiegoś gola?
- W każdym meczu jest to możliwe ale trzeba pamiętać, że dopiero się zgrywam z nową drużyną, dlatego ciężko muszę pracować na treningach. Wszystko zależy od akcji i od tego w jaki sposób przyłączę się do gry
ofensywnej. W ostatnim sezonie w Turcji zdobyłem cztery bramki, jedną głową i trzy nogą.
Co sądzisz o swojej nowej drużynie? Możesz ją jakoś porównać do swoich poprzednich klubów?
- Drużyna jest super! Gra tutaj wielu młodych graczy. Muszę także pochwalić trenera Kafarskiego. W swojej karierze współpracowałem z wieloma dobrymi trenerami, między innymi ze Slavenem Biliciem, czy Miroslavem Blaževiciem i według mnie Tomasz Kafarski na pewno w niczym im nie ustępuje, a może nawet jest lepszy.
Masz za sobą jeden występ w kadrze narodowej. Uważasz, że z ligi
polskiej może być w twoim przypadku blisko do reprezentacji Chorwacji?
- Myślę, że tak. W Polsce będzie w końcu rozgrywane Euro 2012 i w Chorwacji zaczną zwracać uwagę na Polskę. Dodatkowo Slaven Bilić, z którym wcześniej współpracowałem, jest trenerem kadry. Myślę, że jak będę dobrze grał w Lechii i będziemy wygrywać mecze, to mogę znów znaleźć się w reprezentacji swojego kraju.
Chciałbyś żeby Chorwacja grała na PGE Arenie?
- Byłoby naprawdę super. Generalnie w Gdańsku czuję się bardzo dobrze, fajnie mi się gra, dodatkowo Lechia ma świetnych kibiców i jestem bardzo zadowolony, że tutaj trafiłem.
Przed wami teraz dwa ciężkie mecze w Pucharze Polski oraz w lidze...
- Tak, to prawda. Zagramy teraz mecz pucharowy oraz ligę z Jagiellonią w Białymstoku. Uważam, że wynik
0:0 był dobry w kontekście rewanżu. Tam wystarczy nam nie przegrać i strzelić bramkę, aby awansować do półfinału. Będziemy mieli na to 90 minut więc myślę, że będzie dobrze.
Od czasu jak przyszedłeś do Lechii, gdańska
drużyna nie straciła jeszcze żadnej bramki.
- Tak, ale według mnie nie tylko obrona jest odpowiedzialna za to, aby nie stracić bramki. W nowoczesnym futbolu wszystkie formacje są odpowiedzialne zarówno za strzelanie bramek, jak i za ewentualne straty goli. Liczy się zwycięstwo drużyny.
8 marca 2011, 09:22 / wtorek
Zastanawiam się jak długo będzie czekał piłkarz ME Lechii Adam Duda na swój pierwszy występ w Ekstraklasie?
Poniższa tabela (bardziej czytelna) jest pod:
odnośnikPragnę zwrócić uwagę na to, że A. Duda strzelił w poprzednim sezonie 7 bramek a w tym już 9. Inni napastnicy MESA zostaja daleko w tyle.
Może za mało wiem o jego kondycji. Jednak bramki zdają się mówić same za siebie. Przy braku rasowych napastników, w pierwszym zespole Lechii, trener Kafarski powinien dać młodemu A. Dudzie szansę, i to nie jedną.
Pozdrawiam
Gajek
08/09 MESA Lechia Gdańsk MESA 9 1 8 1 1 1 - - - -
09/10 IV Liga Lechia II Gdańsk 2 1 1 1 2 - - - - -
09/10 MESA Lechia Gdańsk MESA 27 13 14 8 7 6 1 1 - -
10/11 MESA Lechia Gdańsk MESA 14 10 4 2 9 2 - - - -
Kariera 52 25 27 12 19 9 1 1 0 0
8 marca 2011, 10:54 / wtorek
adamus: ja ci odpowiadam na to pytanie: NIE DOCZEKA SIE bo jest za slaby. Kpiny robisz chyba takim pytaniem. Widziales go kiedys w akcji bo ja nie raz, i z reka na sercu moge stwierdzic, ze jest slaby jak bolek. A MESA schodzi na psy
8 marca 2011, 11:12 / wtorek
prawda jest taka że
-n facet nie ma dryblingu
- nie jest wirtuozem technicznym
-jak patrzytsz na jego gre masz wrażenie że sie zaraz połamie
ale ma jedna wazna rzecz - potrafi sie znalezc w polu karnym , poprostu piłka go szuka , mozna go porownac do Frankowskiego oczywiscie zachowując wszelkie proporcje. Ale naprawde gdyby on dostał sznse od Kafarskiego moglibyśmy miec b.dobrego napastnika bo mało jest w Polsce typowych "lisów pola karnego"
8 marca 2011, 11:41 / wtorek
a ja wam powiem tak pamięta ktoś takiego zawodnika jak Pawłuszek (młodzi pewnie nie) też zero techniki ,poruszał się niemrawo a bramki strzelał bo to albo piłka go obiła i uchem strzelił itp.Dlatego uważam że każdy który ma tzwn. nosa do bramek powinien być sprawdzony więc może dać szansę Dudzie.
8 marca 2011, 13:18 / wtorek
Pawłuszek, ksywa "Kloc"... :)
Mimo to każdy czekał kiedy Mirek Giruć wybijał rzuty rożne, a Pawłuszek zawsze szedł na pierwszy słupek by albo walić w krótki, albo przedłużać na drugi.
8 marca 2011, 13:20 / wtorek
To prawda, z Pawluszkiem rzut rozny to 50% bramki. Tak swietnie przedluzal pilke z rogu ze bylo duze zamieszanie na polu karnym lub pilka bezposrednio wpadala do bramki bo malo kto sie spodziewal ze on bedzie strzelal bezposrednio.
8 marca 2011, 14:18 / wtorek
Miał też ksywę "Palec", jak grał w Unii Tczew to rzeczywiście poruszał się jak kloc :D
8 marca 2011, 15:43 / wtorek
Kiedys mialem okazje ogladac mecz juniorow trenera Gladysza, bodajze z Wierzyca Starogard. Skonczylo sie 7:0 dla Lechii. Duda strzelil chyba z 4 bramki czy nawet 5. Co z tego jak wszystkie polegaly na dostawieniu nogi do pustaka z najblizszej odleglosci, a cala gre robili inni zawdonicy ? Prawda jest taka, ze przy takim zawodniku jak Godlewski swego czasu, to 90 % z was by strzelala w Lechii tyle bramek.
8 marca 2011, 15:52 / wtorek
To oznacza tylko (lub aż) tyle, że chłopak wie jak się ustawić, a kogoś takiego w obecnym składzie nie widać. Od wykładania piłki są skrzydłowi i pomocnicy.
8 marca 2011, 16:03 / wtorek
Panowie, bądźmy poważni, obecnie wstawienie Dudusia w meczu ekstraklasy, czy chocby włączenie go do kadry pierwszego zespoły byloby zrobieniem chłopakowi krzywdy.
I forumowi znawcy pierwsi by jechali Kafara, ze kogoś takiego wystawia.
8 marca 2011, 16:56 / wtorek
Dudek prawdopodobnie nie zagra w Lechii póki tam jest Kafarski.. mam swoje źródła, jednak jest coś na rzeczy skoro Bobrowski pojechał na obóz, a Dudek nie.. a popatrzmy kto ile bramek strzelał.
8 marca 2011, 17:37 / wtorek
i jak widać po sparingach, Kafarski miał racje zabierając go.
8 marca 2011, 17:45 / wtorek
No tak, to akurat mu się udało. Jednak, po poprzedniej rundzie widać było, że Dudek był w lepszej formie.. przynajmniej jeśli chodzi o bramki.
8 marca 2011, 18:29 / wtorek
Tak narzekacie, że Kafar kogoś nie bierze. Ale trudno nie zauważyć, że trener nosa do grajków ma. Z duetu Duda - Bobrowski wybrał tego drugiego i zobaczcie jak strzelał gole. Szkoda, tej kontuzji bo nie wiadomo czy powróci do takiej formy.
Zobacie gdzie są piłkarze którym Kafar podziękował. Nieraz był szum na forach i krzyki "co on robi". A gdzie jest teraz Bąk, Zabłocki, Mysona, Piatek, Rybski i inni? Jaka karierę zrobili? Trener po prostu widzi więcej. Widzi że ktos trwoni talent> Widzi, że ktos pewnej bariery nie przeskoczy.
Jasne że fajnie byłoby kupić jakieś gwiazdy. Ale gwiazdy nie dość że kosztuja za transfer to jeszcze trzeba im płacić za każdy miesiąc. A co na to reszta drużyny która zarabia gorzej? zaraz zaczynaja się kwasy.
Zaczekajmy zatem niech Kafar kawałek po kawałku robi swoje. Dokłada cegiełki. i robi błedy bo to normalne. Kto byłby lepszy? Skorża? Michniewicz? Bakero? Kasperczak? Ja bym się nie zamienił. mamy młodego ale już doświadczonego trenera z regionu a nie przyniesionego w teczce prezesa. Ja jestem na tak.
8 marca 2011, 18:34 / wtorek
"Jasne że fajnie byłoby kupić jakieś gwiazdy. Ale gwiazdy nie dość że kosztuja za transfer to jeszcze trzeba im płacić za każdy miesiąc. A co na to reszta drużyny która zarabia gorzej? zaraz zaczynaja się kwasy."
A co to kurwa komuna że każdy ma mieć po równo? Jesteś lepszy zarabiasz lepiej, jesteś bardziej medialny płacą ci więcej...
8 marca 2011, 19:13 / wtorek
sie uparli na tego dude :), ja plakac nie mamierzam, ze on niegra. Czy ktos widzial jak sie prezentuje Bobrowski, ja osobiscie nie wiec sie nie wypowiadam, ale ufam Kafarowi, ze byl lepszy. Pozatym, ktos tu powiedzial, ze wystawiajac dude zrobili by mu krzywde. ja mysle ze zniszczyli by go do konca jako kopacza :), bo pilkarzem to jest messi.
dajmy juz z nim spokoj. gowno od twarogu kafar umie oddzielic jak malo kto :)
8 marca 2011, 19:47 / wtorek
rzeczywiscie ciezko go wrzucic do skladu...to wielki problem..od razu go kurwa wyjebac z klubu...po co mu dac szanse? i tak sie nie sprawdzi... podejscie zajebiste :) gratuluje rozumowania. bez napinki. pozdro
8 marca 2011, 19:50 / wtorek
Jak patrzę na "gre" czarnego Cetnara, to jest jak najbardziej za wstawianiem młodych.
8 marca 2011, 20:35 / wtorek
temat zaczoł się od tego żeby spróbować gracza który sporo strzela -bo jak nie to za przeproszeniem Po jaki CH... taki gracz ma się wysilać jak strzela najwięcej bramek (czyli robi to co powinien napastnik)a tu od razu na nim X postawiono(zauważcie że są napastnicy bardzo słabi technicznie z nadwagą i bóg wie z jakimi jeszcze ułomnościami ale bramy walą jedna po drugiej -BO mają to coś co pozwala im się znależc np na lini strzału i odbijając piłkę kierują ją do bramki.Bez dania szansy nikt nie może go skreślić zwłaszcza że to nasz gracz.
8 marca 2011, 21:12 / wtorek
Obejrzałem każdy chyba mecz Lechii w ME, jaki był grany w Gdańsku i muszę powiedzieć, że i Duda i Bobrowski zrobili na mnie wrażenie. Tylko, że to są zupełnie inni gracze. Jeden robi wiatr (Bober), a drugi to taki lisek pola karnego (Duda). Na tle rówieśników wyglądali oni bardzo dobrze. Jednak kiedy przyjechała do nas Legła ME z "Pączkiem", Gizą i Warzywniakiem w składzie, to widać było różnicę dwóch klas. Taka jest niestety prawda. Jednak odpowiednio prowadzeni zawodnicy ci mogą się nieźle rozwinąć.
Moim zdaniem dobrym wyjściem byłoby wypożyczanie ich do innych klubów. Mamy niedaleko II ligową Chojniczankę, Olimpię Elbląg, czy Bałtyk. Tam grając ze starszymi zawodnikami mieliby oni szansę nabrać doświadczenia i przyzwyczaić do siłowej piłki.
8 marca 2011, 23:54 / wtorek
Bobrowskiego wypożyczyc? Chyba nie lałeś.
Tak poza tym, to nagle znalazło się pełno uczeszczających na ME, to ciekawe czemu na stadionie takie pustki..
(uprzedzając nadgorliwych,sam bardzo rzadko chodze na ME)
16 marca 2011, 17:46 / środa
Odeszli z Lechii i... grają w Młodej Ekstraklasie
Z czterech piłkarzy, którzy w przerwie zimowej opuścili zespół Lechii najlepiej radzi sobie Marek Zieńczuk. Za to Hubert Wołąkiewicz i Paweł Buzała grają ostatnio w zespołach Młodej Ekstraklasy.
Zieńczuk ma pewne miejsce w nieźle grającym Ruchu Chorzów (w trzech meczach ligowych rundy wiosennej zagrał od 1. do 90. minuty) i jest jednym z wyróżniających się piłkarzy swojego zespołu. Podstawowym zawodnikiem w I-ligowym ŁKS Łódź jest również Marcin Kaczmarek, ale do tej pory zbiera on za swoje występy oceny co najwyżej przeciętne.
Niewiele można póki co powiedzieć o Buzale, który w swoim debiucie w zespole GKS Bełchatów (w meczu z Polonią Bytom) zagrał 24 minuty i miał asystę przy golu Dawida Nowaka, ale potem pauzował z powodu przeziębienia. Do gry wrócił dopiero w miniony weekend kiedy zagrał 45 minut w meczu Młodej Ekstraklasy z Ruchem Chorzów.
Najsłabiej radzi sobie Hubert Wołąkiewicz, który z każdym tygodniem obsuwa się w klubowej hierarchii. Zaczął od gry w pierwszym składzie (w pierwszym meczu 1/4 finału Pucharu Polski z Polonią Warszawa i w rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem Braga, w obu tych spotkaniach był zmieniany po godzinie), potem wchodził na boisko z ławki rezerwowych (z Widzewem Łódź, Arką Gdynia oraz w rewanżu z Polonią), aż w końcu wylądował w zespole Młodej Ekstraklasy. Wołąkiewicz co prawda był w meczowej "18" na ostatnie spotkanie z Cracovią, ale na boisko nie wyszedł i w poniedziałek wystąpił w mecz ME. Zagrał cały mecz, ale dla piłkarza regularnie powoływanego do reprezentacji Polski to na pewno dyshonor.
16 marca 2011, 17:52 / środa
"Zagrał cały mecz, ale dla piłkarza regularnie powoływanego do reprezentacji Polski to na pewno dyshonor."
od kiedy pinokio ma honor?
16 marca 2011, 18:15 / środa
Akurat postawa Zienia mnie bardzo cieszy ale też nie zaskakuje, wiedziałem ze potrzebuje troche czasu na wejscie na wlasciwe tory. Tym bardziej rozczarowała mnie informacja ze odchodzi do Ruchu, uwazam to za najwiekszą strate tej zimy.
Wołakiewicz vel pinokio juz po pierwszym odrzuceniu kontraktu z Lechią myslami był poza Gdańskiem,a swoim pozegnaniem przekreslił cała sympatię jakiej dorobił sie grając w Lechii, dlatego bez żalu a wrecz z satysfakcją przyjmuje wiesci ze "rozwija" swój talent w MESA (byc moze bedzie to przykład dla innych jak można roztrwonić na drobne to co osiągnęli w Lechii).
Buzi - to twardziel i kazdy wie jaki on jest, dlatego mysle ze jeszcze pogra w Bełchatowie, ale kariery reprezentacyjnej mu nie wróże.
Kaka - niech mu sie wiedzie, byleby w meczu przeciwko Lechii grał cieniutko.
TYLKO LECHIA!
16 marca 2011, 21:09 / środa
Deleu na sprzedaz ;p
18 marca 2011, 10:21 / piątek
Jesienią Deleu pokazał, że gra nieźle. Po przerwie i kontuzji każdemu może zdarzyć się słabszy mecz, czy dwa. Ale przyznaję, że w konkurencji z Fortepianem na prawiej obronie nie ma na razie szans.
18 marca 2011, 10:29 / piątek
Tyle,że Hajrapetjan gra na lewej stronie.