TRANSFERY
strona 497/500
5 maja 2014, 17:14 / poniedziałek
5 maja 2014, 17:42 / poniedziałek
Mówicie tak jakby Melikson kończył karierę a przed nim jeszcze 3-4 lata gry na dobrym poziomie przeciez jeszcze 30 lat niema.. do tego w lidze polskiej na palcach jednej reki mozecie policzyc ludzi ktorzy maja taka technike i bajeczne zagrania miedzy innymi Stilic z Wisly.. mowcie co chcecie ale jesli on przyjdzie do Lechii to bedzie naprawde mocny transfer i da nam kilka mozliwosci w ataku wiecej..
5 maja 2014, 18:07 / poniedziałek
Jak na moje to warto by się wpierw zastanowić, czy opłaca się za 2 mln EURO ściągać zawodnika, żeby pograł te 2-3 lata na dobrym poziomie, o ile w ogóle by na ten poziom wszedł. To, ze jednemu czy drugiemu sie udało to nie znaczy, że i jemu się powiedzie. Bilans finansowy w tym przypadku jest in minus, zważywszy na to też, że mało by pewnie nie chciał zarabiać, a później z profitem też go nie sprzedamy. Lepiej wyłożyć te 2 mln euro na piłkarza już gotowego do gry, który daje gwarancje prezencji dobrego poziomu na boisku, a przy okazji byłby w miarę młody, gdzie jeszcze można byłoby coś na nim zarobić. Niektórzy już zobaczyli miliony, usłyszeli, ze nie ma limitu na kasę na transfery to już szastają nie swoimi pieniędzmi na lewo i prawo za byle co ;)
5 maja 2014, 19:22 / poniedziałek
Ten młody macedończyk to wiadomo, że to strzał nowych właścicieli. Mamy wyławiać perełki, i zapewne ten małolat to jeden z takich strzałów
5 maja 2014, 20:17 / poniedziałek
Ten wpis najbardziej mi się sposobał
Innym piłkarzem, który może wzmocnić Lechię w linii pomocy jest Mateusz Szwoch. Wydaje się to być dziwnym posunięciem, gdyż ten piłkarz jest zawodnikiem Arki Gdynia, której jest wychowankiem, jednak jak przyznają w Gdańsku, ten transfer pasuje do nowej strategii klubu, polegającej na wyławianiu perełek ze słabszych klubów w regionie.
reszta tutaj
odnośnik
5 maja 2014, 20:26 / poniedziałek
Z tymi słabszymi klubami to jedyne prawdziwe stwierdzenie w tym zlepku informacji z ostatnich dni ;)
5 maja 2014, 20:29 / poniedziałek
Przepraszam bardzo.. Szwoch to taki wychowanek arki, jak Kacprzycki Lechii. Importowany za młodu i tyle.
5 maja 2014, 21:13 / poniedziałek
easy :) nie byłby to wcale zły transfer; i nie byłby przecież pierwszym w historii grajkiem, którzy grali i tu i tam ( chyba z ok. 50 można naliczyć )
5 maja 2014, 21:22 / poniedziałek
Pewnie zostanę zlinczowany i w ogóle, ale ja bardzo bym chciał tego chłopaka w Lechii. Widziałem go parę razy i byłem pod wrażeniem jego gry. Świetny technicznie, mądrze się porusza po boisku. To mógłby być całkiem dobry transfer.
5 maja 2014, 21:30 / poniedziałek
Tak bardzo dobry transfer.Najlepszym argumentem jest ten, ze chłopak bardzo Ci sie podoba:-) często bywasz na Olimpijskiej?
5 maja 2014, 21:33 / poniedziałek
gdyby miał ktoś Ciebie linczować to okazałby się pustym ł...m
( nie tacy piłkarze, jak Szwoch grali w jednych i drugich barwach...choćby taka ikona śledzi, jak Janusz Kupcewicz)
5 maja 2014, 21:45 / poniedziałek
Inne czasy i ludzie.Kazdy w miare ogarniety kibic Lechii wie, ze od pewnych wydarzeń to cos zza Sopotu nie zasługuje na miano klubu nie wspominając o kibicach.Śledzi nienawidzielismy od zawsze ale był kiedys pewien szacunek.Osiagneli szczyt skurwienia piłkarsko i kibicowsko wiec zwykła ludzka przyzwoitość nakazuje nie zadawanie sie z tym czymś.
5 maja 2014, 22:02 / poniedziałek
Sadajew to napastnik jak z koziej d.. rajzentasza. Ja bym go scharakteryzował następująco: porusza się w przednich sektorach boiska szukając kontaktu z piłką albo nogami przeciwnika. Pożytek-= żaden, przepraszam czasem wywalczy piłkę i ją odda źle ustawionemu koledze, no i potrafi się rozepchnąć , absorbować uwagę obrońców ( jak się połapią, że to zbyteczne, to i to odpadnie ) Przecież on nie jest ani szybki, ani nie ma dobrej techniki, niemal każdy strzał , nieważne z jakiej odległości ponad bramką , rzadziej obok bramki, nie szuka wolnej pozycji, z której przy dobrym dograniu byłby w stanie oddać strzał w światło bramki, nie wystawia się do dobrych pozycji strzeleckich, nie potrafi zmylić czujności obrońców i zapolować na bramkę. Jego konto strzeleckie w Tereku czy u nas nie jest przypadkiem. Dużo lepiej wystawić kogokolwiek na boisku: Buziego , Stolarskiego, Jagiełłę , Frankowskiego .
No ale jeszcze o meczu a właściwie o relacji Rzeczpospolitej: owszem napisali, że sędzia słaby, że był spalony itd. ale w końcu warszawskie sługusy napisali, że Legii, która grając słabo i tak wystarczyło kilka akcji , aby pokonać Lechię. Żesz ty ku..., pismaki od siedmiu boleści. Lechia nie dała Legii pograć , stąd kiepska gra krawaciarzy, a Legii do wygranej nie starczyłoby nawet 10 dobrych akcji szczególnie, gdyby musiała odrabiać stratę 2 goli z karnych ( jak było to ostatnio za Matsuia ) . Zatem Legii do wygranej nie wystarczyło kilka dobrych akcji tylko JEDEN dobry sędzia .
Zupełnie inna sprawa to, że Legia dość dobrze gra w obronie a Lechii brakuje jeszcze trochę, aby te akcje były lepiej wykańczane pod bramka rywali.
5 maja 2014, 22:19 / poniedziałek
Można się z wszystkim zgodzić.. ale skoro Sadajev nie ma dobrej techniki, to przepraszam.. kto ma?
5 maja 2014, 23:00 / poniedziałek
d.g, nie bywam przy ulicy Olimpijskiej, ale czasem zdarza mi się pooglądać orange sport, które pokazuje pierwszą ligę na swojej antenie. A kwestie czy Arka zasługuje na szacunek czy nie, zostawiam gdzie indziej, to raczej nie transferowy temat. Jednak cieszyłbym się, gdyby proporcja sił w trójmieście odbywała się na zasadzie Lechia i słabsze kluby, z których najlepsi trafiają do Gdańska.
6 maja 2014, 00:33 / wtorek
Szwoch to dzisiaj najlepszy grajek 1ligi.Rozgrywa,bije wolne,karne,Śledzie by nie przezyly gdyby trafil do Gdanska
6 maja 2014, 00:59 / wtorek
Szczerze to nigdy go nie widzialem w akcji no ale generalnie bywa o nim glosno wiec chyba cos musi w sobie miec. Jezeli by przyszedl do nas to najwazniejsze ze by sledzie popadaly :) mysle ze z przyjeciem raczej tez nie powinno byc problemow... przeciez np Kalkowski,Piatek,Brede grali tez w Arce, wracali do Gdanska i bylo ok. Moze chlopak zdal sobie sprawe ze jest w malym klubiku ? No ale na dzien dzisiejszy to tylko plotki...wiadomo sezon ogorkowy juz nie dlugo. Jak beda konkrety to bedzie mozna ciagnac temat ale o ile w ogole beda.
6 maja 2014, 08:06 / wtorek
Co do Sadajewa to gra tak jakich ma przeciwko sobie obrońców. Jeżeli może ich sobie ustawiac (jak np. w Poznaniu) to jest bardzo pożyteczny i w zasadzie za jego sprawą wróciliśmy do gry w tamtym meczu. Przeciwko dobrym obrońcom najlepiej go wystawiac jako zmiennika na podmęczonego przeciwnika. Zachowując proporcje to grą przypomina mi Tomka Dawidowskiego z okresu kiedy ten był w niezłej formie po powrocie do nas - też grał mocno fizycznie i strzelał mało bramek. Myślę że można mu dać jeszcze szanse do końca sezonu i potem niech Moniz i Juskowiak zdecydują. Na pewno nie należy go krytykować po jednym słabym meczu z Ległą, w pozostałych meczach nie mówię że grał super, ale raczej był jednym z lepszych piłakrzy.
6 maja 2014, 08:34 / wtorek
Juskowiak dwa lata temu o Meliksonie
odnośnikMaor Melikson?
Tak, ale na mnie od samego początku nie robił takiego wrażenia, jak na większości. Twierdziłem, że bazuje przede wszystkim na swojej szybkości, odejściu na 2-3 metrach. A gdyby mu się dokładniej przyjrzeć, to ma tylko prawą nogę, jest łatwy do przeczytania dla obrońców, którzy wypychają go na lewą stronę. Lewą nogą nie próbuje niczego zrobić, czyli następny ma jakieś braki. Jeśli Maor Melikson nie jest dobrze przygotowany pod względem fizycznym, to niestety staje się piłkarzem przeciętnym.
6 maja 2014, 08:36 / wtorek
Epopeja "Kiedy strzeli Sadajew?" przypomina tą sprzed kilku lat o niejakim Iwanie z Rygi. W końcu Lukjanovs wepchnął piłkę do bramki( razem z obrońcą) i.......wcale sie nie odblokował. Zrobiono z niego skrzydłowego, myślę ze z korzyscią i dla klubu i dla niego.
Sadajew moze i coś strzeli ale takze nie ma co liczyć na 10 bramek w przyszłym sezonie, kłopot w tym ze skrzydłowy byłby z niego taki jak z Kacprzyckiego stoper.
Największym wrogiem Zaura są statystyki 0 goli i chyba 0 asyst, a z tym ciężko dyskutować, to nie łyżwiarstwo figurowe.
Co do nazwisk pojawiających sie w mediach, które miałyby zasilić Lechię zachowam wstrzemięźliwość. Fantazje pismaków i menedżerów rosną proporcjonalnie do grubości portfela inwestorów a że wczesniejszy "inwestor" miał tylko cienką sakiewkę na szyi, to teraz portfel z kartą debetową robi wrażenie na hienach medialno-menedżerskich. Poczekam na konkrety.
TYLKO LECHIA!
7 maja 2014, 07:31 / środa
saga o Nakoulmie trwa. Tym razem kojarzony z nami
odnośnik
7 maja 2014, 09:08 / środa
Mam nadzieje, ze to pomowienia.. Chyba najbardziej irytujacy zawodnik ligi.
7 maja 2014, 09:42 / środa
Już mniejsza o to, czy by się nadawał czy nie ( ja akurat już kiedyś pisałem, że zdecydowanie tak ). Jedyne co bardziej bawi to fakt, że ostatnio każdy piłkarz, który kojarzy się wszystkim nie jako pierdoła i kończy mu się kontrakt/może odejść jest wciskany do Lechii. Przypominam, że Valdesowi kończy się umowa w Barcelonie, chociaż jest kontuzjowany to jak się wyleczy to może go zaklepią i też jakiś dziennikarz o tym napiszę, kliknięć byłoby sporo, a to chyba o to chodzi.
7 maja 2014, 09:45 / środa
Nakoulma ma tę samą przypadłość co inni zawodnicy z tej części świata grający w Polsce ( w innych krajach już nie), gra dobrze wtedy jak mu się chce.Czasami nie gra wcale będąc na boisku, choć nie wiadomo dlaczego. Podobnie było z naszym RT.
7 maja 2014, 09:54 / środa
No tak, bo polscy piłkarze to w każdym meczu dają z siebie 110%... błagam. Nakoulma idealnie pasuje do tej ligi, tu wszyscy są tak samo "pracowici" jak on.
7 maja 2014, 11:19 / środa
coś w tym jest, że piłkarze z afryjki grają dobrze jak kończą im sie kontrakty, jedyna rada to motywacyjne kontrakty
7 maja 2014, 12:13 / środa
po tej wiadomości czy tez plotce to mam MIESZANE uczucia .był kiedyś taki dowcip co to są mieszane uczucia : -- jak teściowa w nowiutkim BMW za 800 000 prosto z salonu ale jeszcze nie ubezpieczonym wpadnie do rzeki i się utopi..to są mieszane uczucia hehehe...(chociaż moja akurat spoko)
7 maja 2014, 12:36 / środa
Po epoce kucharowej jest to bardzo dobra wiadomość-ważne że Lechia będzie teraz interesowała się zawodnikami którzy z miejsca mogą wejść do składu i podnieść jakość a nie z jakimś szrotem z jakiś głogowów czy innych gorzowów.
7 maja 2014, 16:10 / środa
Mateusz Mozdzen z Amiki podobno na celowniku Lechii. Chociaz swoja droga, ciekawe kto na niej aktualnie nie jest?:)
7 maja 2014, 16:12 / środa
Na nim*
7 maja 2014, 16:41 / środa
@Dzikidingo Przemek Trytko chyba jeszcze nie, on ciągle na Ławie...
A troszkę więcej poważnie, Lechia pilnie potrzebuje:
-2xStoper
-2xPrawy obrońca
-1xLewy obrońca
-2xśrodkowy pomocnik
-1xLewoskrzydłowy
-2xNapastnik
Rzecz jasna jeśli walka o puchary ma być potraktowana poważnie
W sumie 10 osób, więc i mnogość spekulacji nie zadziwia. Przy czym jeśli Juskowiak rzeczywiście chce kompletować skład głównie z: Polaków, z kartą w ręku i stosunkowo młodych, to doprawdy nie wiem skąd on chce powyciągać graczy spełniających wszystkie powyższe warunki, którzy równocześnie znacząco podniosą jakość gry.
7 maja 2014, 17:18 / środa
trochę za dużo zagramaczników
7 maja 2014, 17:24 / środa
Jesli w tym szalenstwie jest chociaz polowa prawdy to mam mieszane mysli . Czy to bedzie jeszcze nasza Lechia na ile bede chcial chodzic na Jej mecze ? Gdzie nasi z Gdanska wychowankowie albo zwiazani z regionem . Nowi zawodnicy nigdzie nie grajacy albo w niczym lepsi od dotychczasowych maja przyjsc tylko dlatego bo sa ze stajni powiazanych ze soba menagerow ? Chce sie mylic ale przypominam sobie Lechie Olimpie i jej koniec . Dotychczasowe transfery to w 80 procentach chybione interesy finansowe nie majace nic wspolnego z budowa nowego lepszego zespolu . PANOWIE Z KASA chca zarobic i nic wiecej . Jezeli tak bedzie zostana mi mecze rezerw bo tam beda grali zawodnicy z ktorymi mam zwiazek uczuciowy i patriotyczny .Po za tym chcialbym wiedziec kto bedzie autorem nowego zespolu personalnie kto decyduje o jego nowym skladzie . Bo jak na razie to matrix .Chce sie mylic .
7 maja 2014, 17:44 / środa
Lechia będzie też kupować piłkarzy
Kto odejdzie, kto zagra w Gdańsku w nowym sezonie?
Lechia już kreowana jest na polskiego króla letnich transferów, choć okno otworzy się dopiero 1 lipca, a nie zapadły jeszcze nawet najważniejsze rozstrzygnięcia sezonu 2013/14. Z gdańskim klubem kojarzeni są praktycznie wszyscy znani piłkarze z ekstraklasy, którym kończą się kontrakty z dotychczasowymi pracodawcami bądź reprezentanci kraju, którzy noszą się z zamiarem powrotu zza granicy. Jednak biało-zieloni nie zamierzają wzmacniać drużyny jedynie graczami, którzy są do pozyskania za darmo. Już zimą znalazły się pieniądze na wykupienie Stojana Vranjesa i Pawła Stolarskiego oraz wypożyczenia Macieja Makuszewskiego i Zaura Sadajewa z Tereka Grozny.
Nie ma praktycznie tygodnia, by z Lechią nie kojarzono piłkarzy, którzy już mają kartę zawodniczą na ręku, bądź można będzie przejąć ich za darmo po sezonie. Czym bliżej rozgrywek, te doniesienia będą się nasilać. Gdański klub, który jednoznacznie deklaruje, że w przyszłym roku chce walczyć o najwyższe cele jawi się na krajowym podwórku, jako poważny inwestor, który w dodatku mieć będzie duże potrzeby, jeśli chodzi o zatrudnianie nowych piłkarzy. Aż 12 dotychczasowym graczom kończą się w Gdańsku kontrakty bądź wypożyczenia.
Już zimą, kiedy to kluby na ogół w niezbyt dużym stopniu zmieniają zawodnicze kadry, do Gdańska trafiło siedmiu piłkarzy. Z tego zaciągu Stojan Vranjes, Nikola Leković, Maciej Makuszewski oraz Zaur Sadajew to obecni podstawowi piłkarze biało-zielonych. Blisko "11" jest Paweł Stolarski. Jedynie Aleksander Jagiełło i Tsubasa Nishi mają kłopoty, aby znaleźć się w meczowej "18", a Japończyk jeszcze nie zadebiutował w ekstraklasie.
Latem Lechia liczy, że będzie miała co najmniej tak samym procent udanych wzmocnień co przed rundą wiosenną. Piłkarzami, którzy już teraz typowani są do przejścia latem do Gdańska są:
Bramkarze: Dariusz Trela, Grzegorz Sandomierski
Obrońcy: Piotr Celeban, Maciej Wilusz
Pomocnik: Mateusz Możdżeń
Napastnik: Prejuce Nakoulma
Wszyscy oni będą do pozyskania za darmo, a jedynie Sandomierskiego należy wypożyczyć z belgijskiego Genk. Zresztą znanych polskich piłkarzy, którzy nie mają szans na grę w zagranicznych klubach i zdecydują się albo rozwiązać kontrakty, albo wrócić do Polski na zasadzie transferów czasowych, latem może być w Lechii więcej.
Ponadto już zimą gdański klub pokazał, że nie ogranicza się jedynie do pozyskiwania wolnych zawodników. Są pieniądze, aby tak jak zimą za Stojana Vranjesa i Pawła Stolarskiego zapłacić kwotę odstępnego, a także opłacić wypożyczenia, jak to miało miejsce w przypadku Zaura Sadajewa i Macieja Makuszewskiego. By zatrzymać tych dwóch ostatnich latem również należy wynegocjować transfery z rosyjskiego Tereka Grozny.
Będą również w Gdańsku piłkarze w ramach współpracy z Benfiką Lizbona. Dlatego, aby pomieścić wszystkich chętnych do gry w biało-zielonych barwach, może nie wystarczyć tylko pożegnanie z piłkarzami, którym kończą się kontrakty. Także gracze z dłuższymi umowami mogą otrzymać propozycję rozstania już po tym sezonie.
Z drugiej strony pamiętajmy, że Lechia nie będzie jeszcze konkurencyjna wobec nawet klubów-średniaków najbogatszych lig zagranicznych. Świadczą o tym przykłady choćby: Kamila Grosickiego, który zimą przeniósł się z Turcji do Francji, czy decyzja Piotra Zielińskiego, który zdecydował się nadal na walkę o miejsce w składzie Udinese. Obaj ci piłkarze byli kojarzeni z Gdańskiem w poprzednim oknie transferowym.
Lechia nie komentuje doniesień medialnych odnośnie wzmocnień drużyny. Nie zdradza również kwoty, która zamierza zaangażować na rynku. Dotychczas nie został potwierdzony żaden transfer, który ma obowiązywać od 1 lipca.
Najbardziej znani piłkarze, którym kończą się kontrakty w dotychczasowych klubach ekstraklasy i nie ma w nich opcji automatycznego przedłużenia:
Cracovia
Saidi Ntibazonkiza, Krzysztof Danielewicz, Edgar Bernhardt, Rok Straus
Górnik Zabrze
Prejuce Nakoulma, Radoslaw Sobolewski
Korona Kielce
Tomasz Lisowski, Piotr Malarczyk, Zbigniew Małkowski, Paweł Sobolewski
Lech Poznań
Mateusz Możdżeń, Manuel Arboleda, Dimitrije Injac
Piast Gliwice
Dariusz Trela
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Maciej Iwanski
Ruch Chorzów
Maciej Jankowski, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk
Śląsk Wrocław
Adam Kokoszka, Przemysław Kaźmierczak, Marijan Kelemen
Widzew Łódź
Aleksejs Visnakovs, Mateusz Cetnarski, Marcin Kikut, Marcin Kaczmarek
Wisła Kraków
Michał Miśkiewicz, Łukasz Garguła, Michał Nalepa, Gordon Bunoza
Zagłębie Lubin
David Abwo, Manuel Curto, Bartosz Rymaniak, Pavel Vidanov
Zawisza Bydgoszcz
Wojciech Kaczmarek, Piotr Petasz, Paweł Abbott, Vahan Gevorgyan
trojmiasto peel
7 maja 2014, 18:22 / środa
O Jezu nie wierze . Tylko nie to . To jakies jaja sa . Boze chron Lechie .
7 maja 2014, 18:35 / środa
o co dokładnie panu chodzi, panie tus?
7 maja 2014, 18:46 / środa
on chyba uznał, że lista zawodników którym się kontrakty kończą, to lista zainteresowania Lechii :]
7 maja 2014, 19:08 / środa
W końcu po tylu latach gdzie zwano Lechię słabym lub średnim idą lepsze czasy gdzie każdy będzie musiał się z nami liczyć i nikt nie będzie się mógł z nas śmiać.. Boże chroń Lechię przed złymi transferami.. wierzę że Juskowiak będzie oglądał piłkarzy z każdej możliwej strony żeby uniknąć kalek jak Dawidowski czy Sazankov! AMEN!
7 maja 2014, 22:00 / środa
Juskowiak jest zbyt inteligentnym człowiekiem, zbyt dobrze zna się na sporcie, żeby pozwolić sobie na takie wpadki. Spójrzmy tylko na dwa "jego" transfery - Leković i Vranjes - oba okazały się realnym wzmocnieniem drużyny, a porównując do poprzednich zimowych transferów z których jedynie Makuszewski okazał się wzmocnieniem (Sadajew - tragedia, jego wkręcanie w ziemię obrońców mnie nie jara, napastnik jest od strzelania, Jagiełło - albo jest tak słaby, że nawet na ławkę się nie mieści, albo nie wiem co z nim jest nie tak, Stolarski - w zasadzie grał malutko, ale jak juz grał to jakoś to wyglądało, tu się wstrzymam z oceną, Tsubasa - cały czas kontuzjowany, dopiero wrócił do zdrowia), a z tych nazwisk, które do tej pory przewijały się w kontekście plotek transferowych każde mi się podobało jako potencjalne wzmocnienie
8 maja 2014, 08:35 / czwartek
Mandziara w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym potwierdził, że Lechia jest zainteresowana Celebanem i Wiluszem, natomiast zaprzeczył chęć ściągnięcia Meliksona. Poza tym klub interesuje się Adamem Buksą - 17-letni napastnik z Novara Calcio.
8 maja 2014, 11:38 / czwartek
Adam Buksa, jako trampkarz już kiedyś występował w Lechii, co prawda gościnnie
Na zaproszenie trenera Lechii Roberta Jędrzejczaka uczestniczył w turnieju w Austrii, który Lechia wygrała nie tracąc nawet bramki co w 12 letniej historii tego turnieju zdarzyło się po raz pierwszy.
W tamtym czasie mega talent później trochę kłopotów zdrowotnych
Miedzy innymi w tym turnieju strzelił przepiękną bramkę przewrotką po prostu stadiony świata byłem widziałem.
Szybka dynamiczna kontra Buksa dostaje piłkę lekko za plecy obraca się i strzela z przewrotki w biegu
Kilku skautów, którzy byli na turnieju byli pod dużym wrażeniem jego gry.
8 maja 2014, 12:31 / czwartek
odnośnikCzyżby dlatego ,że chce odejść po sezonie?
8 maja 2014, 12:40 / czwartek
Raczej odwrotnie, myślami bedzie juz w Białymstoku i pewnie nie chce isc w ślady Lewandowskiego i dać z siebie wszystko dla obecnego klubu. Brak koncentracji i motywacji może byc zgubny dla zespołu, a jak jeszcze trafiłaby sie kontuzja... (co w przypadku Madery jest dość częste).
TYLKO LECHIA!
8 maja 2014, 14:52 / czwartek
Tutaj wyżej wspomniany wywiad z Mandziarą:
odnośnik
8 maja 2014, 15:02 / czwartek
Dzieki Kazimierz, jestes gosc!
8 maja 2014, 15:21 / czwartek
Wiem, wiem, link pojawił się już w innym temacie.
Przepraszam..
9 maja 2014, 10:34 / piątek
9 maja 2014, 10:56 / piątek
powyższy link z koszernej:
Choć Lechia ma olbrzymie kłopoty z zestawieniem linii obrony, na trzy dni przed meczem z Pogonią Szczecin trener Ricardo Moniz zadecydował o przesunięciu swojego doświadczonego stopera do zespołu rezerw. Początkowo podejrzewano, że decyzja ta spowodowana jest wywiadem Madery, którego udzielił przed meczem z Legią. Piłkarz Lechii przyznał w nim, że po sezonie na pewno odejdzie z gdańskiego klubu.
Okazało się, że przyczyna jest kompletnie inna. Według informacji trojmiasto.sport.pl Madera podczas jednego z treningów ostro spiął się z jednym z członków sztabu szkoleniowego. Trener Moniz zdecydował, że nie będzie akceptował taki zachowań i skreślił obrońcę z pierwszego składu.
9 maja 2014, 12:06 / piątek
powyższe posty zakwalifikowałbym raczej do wątku " Dlaczego Moniz powinien zostać " , jak i to, że opierdzielił dziennikarzy za zbyt daleko idące spekulacje odnośnie wymiany składu w nadchodzącym sezonie. Inna sprawa, że Madera , któremu teraz wszystko już wisi, musiał się na kogoś ze sztabu nieźle wkurwić i wywalił mu to teraz. Ponieważ trener z oczywistych względów nie może tolerować takiego zachowania względem jego pomocników, musiał odsunąć Sebastiana od drużyny. Ale jest to okazja dla naszego kapitana - weterana JB, aby mocnym wejściem smoka dograł i ...wygrał awans naszej Lechii do eliminacji LE . To byłoby raczej wyjście smoka.
9 maja 2014, 12:10 / piątek
Maderze nie może być "wszystko jedno". On chce odejść, ale też ma kontrakt jeszcze rok ważny, więc wiesz..