14 czerwca 2007, 17:10 / czwartek
Może warto przygotować na stronce większy art. z wieloma fotkami (może ludzie z forum posiadają) aby przypomnieć sobie jak to pięknie było......:)
Lechia Gdańsk 2-1 Piast Gliwice
1:0 Krzysztof Górski 9'
2:0 Marek Kowalczyk 39'
2:1 Ryszard Kałużyński 42'k
Lechia: Tadeusz Fajfer, Andrzej Marchel, Lech Kulwicki, Andrzej Salach, Dariusz Raczyński, Zbigniew Kowalski (40' Roman Józefowicz), Dariusz Wójtowicz, Jacek Grembocki. Marek Kowalczyk, Krzysztof Górski, Ryszard Polak (65' Stefan Klinger). Trener: Jerzy Jastrzębowski
Piast: Jan Szczech, Henryk Pałka, Ryszard Kałużyński, Adam Wilczek, Jan Mirka, Andrzej Sliz, Marcin Żemajtis, Zbigniew Żurek, Marian Czernohorski, Marek Majka, Marian Brzezoń (76' Henryk Tkocz). Trener: Teodor Wieczorek
Sędzia: Edward Norek (Kraków)
Widzów: 17.000 (w tym ok. 5.000 z Gdańska)
Trudno opisać to, co działo się w późnych godzinach popołudniowych na stadionie XXXV-lecia w Piotrkowie Trybunalskim po finałowym meczu piłkarskim o Puchar Polski, pomiędzy Lechią Gdańsk i Piastem Gliwice. Rozentuzjazmowani wybrzeżowi kibice, którzy w liczbie kilku tysięcy gorąco zagrzewali do boju swoich ulubieńców, zgotowali biało-zielonym (czerwonym?, bo w takich właśnie strojach gdańszczanie zagrali) triumfalną, długotrwałą owację. Gratulacjom i serdecznym uściskom w gdańskim obozie nie było końca.
Lechia wygrała z Piastem 2:1 i zdobyła Puchar Polski, co wszyscy zgodnie określają mianem największej pucharowej sensacji w historii pucharowych rozgrywek w kraju. Nie tyle finałowe zwycięstwo nad drugoligowym zespołem gliwickim jest tu szlagierem, ile wyeliminowanie przez gdańszczan renomowanych pierwszoligowców: Widzew, Śląsk, Zagłębie i Ruch padły w Gdańsku (Zagłębie w pobliskim Starogardzie), a ukoronowaniem pucharowej hossy III-ligowego klubu gdańskiego (chociaż już z ostrogami świeżo upieczonego drugoligowca) była piłkarska wiktoria nad czołowym przecież zespołem zaplecza ekstraklasy - Piastem.
Po ostatnim gwizdku radość piłkarzy Lechii nie miała granic - odbyli honorową rundę na stadionie, pozdrawiali serdecznie potężną grupę swoich sympatyków, przybyłych do Piotrkowa Tybunalskiego, wreszcie, dotrzymując tradycji, podrzucali trenera Jerzego Jastrzębowskiego. Następnie odebrali wymarzony puchar z rąk członka Rady Państwa - Emila Kłodzieja. W tej niezwykle miłej uroczystości uczestniczyli także prezes PZPN Włodzimierz Reczek i wojewoda piotrowski - Włodzimierz Stefański.
14 czerwca 2007, 17:12 / czwartek
Ta drużyna Lechii Gdańsk zdobyła Puchar Polski w roku 1983:
I trener: Jerzy Jastrzębowski (32 lata)
II trener: Józef Gładysz (31 lat)
Bramkarze:
Tadeusz Fajfer (24 lat)
Marek Woźniak (20 lat)
Obrońcy:
Lech Kulwicki (32 lata, kapitan)
Andrzej Marchel (19 lat)
Dariusz Raczyński (21 lat)
Andrzej Salach (24 lata)
Andrzej Wydrowski (18 lat)
Walenty Omeljaniuk (30 lat)
Piotr Boroń (19 lat)
Henryk Wasiluk (19 lat)
Pomocnicy i napastnicy:
Jacek Grembocki (18 lat)
Zbigniew Kowalski (25 lat)
Jarosław Klinger (23 lata)
Dariusz Wójtowicz (18 lat)
Marek Kowalczyk (22 lata)
Ryszard Polak (24 lata)
Krzysztof Górski (25 lat)
Roman Józefowicz (25 lat)
Janusz Wydrowski (18 lat)
Jarosław Pajor (18 lat)
Po powrocie do Gdańska, piłkarze, szkoleniowcy i niektórzy działacze (m.in. prezes Andrzej Januszewski) Lechii Gdańsk zostali uhonorowani odznakami "Za Zasługi dla Gdańska".
I jeszcze jedno - dźwigający po meczu pucharowe trofeum w drodze do szatni Ryszard Polak, nagabującym reporterom powiedział krótko: "No i stało się, zagramy teraz o europejski puchar. Choćby z Juventusem. Jak spaść, to z wysokiego konia...".
Słowo o kibicach obecnych na tym meczu. Długo przed rozpoczęciem finałowego spotkania grupy sympatyków Lechii i Piasta toczyły słowno-muzyczny (kulturalny) pojedynek. Niestety zacietrzewieni gliwiczanie nie popisali się podczas grania hymnu narodowego. Nie uszanowali powagi chwili i kontynuowali swe przyśpiewki. Z kolei po meczu młodzi sympatycy gdańskiej Lechii nie potrafili (nie chcieli?) okiełznać swej euforii i pozostawili na pięknym piotrowskim obiekcie ślady swojego pobytu w postaci połamanych ławek. :-))
14 czerwca 2007, 22:12 / czwartek
może jakieś propozycje ucczenia tej rocznicy.
Może szaliki na balkonach bądz w samochodach?
14 czerwca 2007, 22:17 / czwartek
bez przesady :)
wystarczy, ze tvp pokazuje przed meczem, nawet z jakims kazachstanem, przebitki ze slynnego wembley :)