Mariusz Pawlak
strona 1/2
19 czerwca 2007, 16:31 / wtorek
Nie wyobrażam sobie żebyśmy nie widzieli Pawlaka na Traugutta w 2007/08
19 czerwca 2007, 18:23 / wtorek
Ale widać, że delikatnie stara nam się przekazać, że odchodzi. Jak ma lepsze propozycje, to mu się nie dziwię. Zwłaszcza zadziwia mnie ta oferta zza granicy.
19 czerwca 2007, 18:51 / wtorek
Spokojnie panowie, bądźcie rozsądni. Gdzie wam pójdzie 35-letni Pawlak, który ma w Gdańsku kupione i urządzone mieszkanie, ma tutaj żonę i dziecko? On już swoje w piłce zrobił i zarobił.
Każdy piłkarz jak przedłuża kontrakt to mówi o swoich ofertach (a te z zagranicy to ostatnio modny chwyt :)), aby podpić sobie wysokość umowy. Na dniach pewnie przyjmie propozycję Lechii i powie, że i tak nigdy nie myślał o odejściu (przypomniejcie sobie teatr "Wojciecha", który trwał co sezon bądź co rundę) :)
19 czerwca 2007, 18:51 / wtorek
On juz jest w takim wieku, ze czlowiek powoli zaczyna myslec o zyciu nie grajac w pilke pewnie wyjedzie do jakiego klubu z 2 ligi niemieckiej albo rosujskiej odlozyc troche kasy na starosc :)
19 czerwca 2007, 20:15 / wtorek
Nie zapomnijmy, jak Pawlak trafił do Lechii. Raz nas oszukał i został w Grodzisku, by po roku przyjść do nas, kiedy tam go odpalili. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby teraz wybrał jakąś regionalną ligę niemiecką.
20 czerwca 2007, 01:30 / środa
No i ch** jak przyszedł, ale za to odszedł jako jeden z ostatnich. Przed nim z Traugutta spierdolili Giruć, Unton, Kaczmarczyk, Wojciech lub Mięciel czy Szamo, Nie zdzxiwię się jak pójdzie do Polonii W-wa gdzie opędzlowali murzyna i się zrobiło miejsce dla Cygana w środku pola. Jak tak będzie to znaczy, że krecią robotę wykonał Grębol wszak jest tam pomagierem I trenera. A świadczyć o tym może następujący fragment jego pogadanki w przeglądzie:
- Chciałem się przypomnieć kibicom Polonii, pokazać dobrą piłkę, ale naderwałem mięsień łydki i wszystko diabli wzięli. Przeżyłem wspaniałe chwile w stolicy, jednak nie dane mi było pokazać się na Konwiktorskiej - mówi na temat nieobecności w meczu z Polonią Warszawa.
20 czerwca 2007, 11:12 / środa
do piątku M.Pawlak ma zdecydować czy zostaje w LECHII czy odchodzi do Ruchu Ch. (zródło FAKT)
20 czerwca 2007, 11:34 / środa
TylkoLG- takie wypowiedzi jak Pawlaka, mogą budzić podejrzenia, czy napewno zależało mu na awansie. To przypadek, że kontuzje łapały go przed najważniejszymi meczami? Chorzów, Bydgoszcz, Wa-wa!! Teraz prawi komplementy Poloni, a rozważa ofertę Ruchu!!!
20 czerwca 2007, 14:06 / środa
Nie bardzo rozumiem dlaczego Cyganowi miałoby nie zalezeć na awansie .
22 czerwca 2007, 15:44 / piątek
Mnie troszkę zdziwił, ale jestem już przyzwyczajony do tego jak nasz klub traktują gracze (często byli wychowankowie). Co prawda wiosną był obok Bąka najlepszym graczem naszej druzyny, ale jesienią grał bez rewelacji, poza tym trafił do Lechii nie dlatego, że bardzo chciał powrócić do Gdańska - tylko po prostu pożegnano go w Groclinie. Niemniej - to kolejne osłabienie Lechii, a na razie - wzmocnień brak.
22 czerwca 2007, 15:58 / piątek
zajebiście -.-
22 czerwca 2007, 16:13 / piątek
ale porazka !!!!!!!!! kto jeszcze odejdzie ?????????? na razie wzmocnien ZERO a ubytków 11 . zajebiscie
22 czerwca 2007, 16:13 / piątek
Tyle było z walki o awans , najlepszy zawodnik z pola odszedł.
OE nie dla nas w następnym sezonie...
22 czerwca 2007, 16:17 / piątek
Teraz pewnie Pęczak odejdzie ...
22 czerwca 2007, 16:20 / piątek
Ad1
19 czerwca 2007, 18:23 / wtorek
Ale widać, że delikatnie stara nam się przekazać, że odchodzi
A nie mówiłem ?
22 czerwca 2007, 16:22 / piątek
wielkie gratulacje dla zarzadu... teraz jeszcze Peczak i Miklosik odejda zapewne... przeciez zarzad powinien zgodzic sie na kazde pieniadze dla niego zeby go zatrzymac, w koncu byl jednym z najlepszych zawodnikow w Lechii w tym seoznie...
22 czerwca 2007, 16:22 / piątek
Po prostu: piłkarze w 99% mają gdzieś sentymenty. Lechii trzeba nowych "Cyganów". Złote pokolenie, z poczatków lat 90. powoli odchodzi na emeryturę i naprawdę nie ma co się na nie oglądać.
Lechia musi mieć zawodników, którzy NAPRAWDĘ chcą w Niej, dla Niej i DLA SIEBIE grać... Jeśli to "zagra", będzie dobrze.
Będzie dobrze dla nas kibiców.
Czego wszystkim mile życzę.
22 czerwca 2007, 16:32 / piątek
Nie znam kulisów jego odejścia ale jeśli zrobił to tylko dla paru złotówek to Chuj z niego, a nie lechista !!! Naprawdę bardzo pragnę się mylić, gdyż zawsze wysoko go ceniłem !
22 czerwca 2007, 16:39 / piątek
a co Wy myśleliście? Gdzie są ci dla których kopacze to bożyszcze? Zwykli pracownicy klubu i tyle.
22 czerwca 2007, 17:28 / piątek
No i ch** mu w żyć !!!!!!!!
Ciekawe tylko kiedy dogadał się z Polonią ?? Teraz, czy przed meczem w Warszawie ???
Bo to by tłumaczyło jego nagłą (niepierwszą) kontuzję na rozgrzewce.
22 czerwca 2007, 17:43 / piątek
Zeto: zgodze się z Tobą. Mógłby wszędzie nawet kurwa do róhó hożóf ale do Poloni Warszawa.... <zalamka>
Pawlak, stracileś szacunek u mnie i napewno u wielu kibiców Lechii. Bez względu na jako takie zasługi.
Pokoj narodowi..
22 czerwca 2007, 18:29 / piątek
Żygać mi się chce !!! Mi nie jest go szkoda, tym skurwy..ństwem pokazał, że z Niego gówno nie Lechista, piep..ony najemnik i tyle. Żegnaj Cyganie i na Traugutta już nie wracaj !!!!!!!!!!!!!
z biało-zielonymi pozdrowieniami
22 czerwca 2007, 20:21 / piątek
Dodając moją skromną opinię chciałbym podziękować Mariuszowi za duży wkład w poprzedni sezon. Nawet jeśli był najemnikiem to zostawiał serce na boisku, a to należało do jego obowiązków i na pewno na nim się nie zawiodłem.
Dzięki Cygan za zaangażowanie, za miłe chwile i powodzenia w Polonii - oczywiście nie kosztem Lechii ;-)
22 czerwca 2007, 20:24 / piątek
A nie mówiłem, że krecią robotę wykonał Grębol. Z drugiej strony dziwię się Zarządowi, że zimą nie przedłużył z nim kontraktu, przecież był jednym z najlepszych.
22 czerwca 2007, 20:48 / piątek
Tragedia jak dla mnie.Uwazam ze strata 'Cygana" jest błędem i bedzie widoczna.Pożałowali troche PLN-ów i straciliśmy swietnego uniwersalnego zawodnika do tego "naszego" gdanskiego chlopaka dla ktorego na pewno Lechia wiele znaczy.Jeszcze wzmacniamy swoich przeciwników.Nie tedy droga panowie z zarzadu.A dla Mariusza wielkie dzięki za gre i powodzenia.Byle nie kosztem Lechii ;)
22 czerwca 2007, 20:58 / piątek
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
22 czerwca 2007, 21:20 / piątek
Kurwa, akurat Pawlak był jednym z kilku graczy, który rzetelnie zapierdalał w meczach, w których grał i nigdy nie odstawiał nogi. Pretensje to możemy mieć do naszych działaczy, że nie potrafili go zatrzymać. Może Pawlak ma więcej ambicji niż się niektórym wydaje i przeszedł do klubu (wcześniej już spędził w nim kilka sezonów), w którym będzie walczyć o awans, bo w Lechii się na to nie zanosi.:(
Dziękuję Mariuszowi za walkę, którą zawsze imponował w barwach Lechii.
22 czerwca 2007, 21:51 / piątek
za co mu kurwa dziękujecie!!!! i nie pierdolcie ze mu na Lechii zalezy, właśnie dzisiaj pokazał ze ma nas w dupie a debile mu zycza jeszcze powodzenia...napewno może liczyc na odpowiednie przyjecie w Gdańsku.. inna sprawa to jest to co narazie wyprawia zarząd...
23 czerwca 2007, 10:14 / sobota
WINA ZARZĄDU ŻE NIE POTRAFIŁA ZAPROPONOWAĆ DOBRYCH WARUNKÓW.MUSICIE ZROZUMIEĆ ŻE PIŁKA TO JEGO ZAWÓD.OSOBISCIE BARDZO CENIE PAWLAKA.
23 czerwca 2007, 11:28 / sobota
Sprzedał się chłopak.
szkoda...
23 czerwca 2007, 11:35 / sobota
Ludzie kurwa czy wy nie rozumiecie,że to jest ich praca!!!!!Muszą zarobić na rodzinę,mieć za co żyć!!!Choć żałuję,Mariusz nie poszedł już do tego Ruchu!!Grać w jednym klubie to może sobie Henry,Drogba itd. bo to są milionerzy( i tak odchodzą tam gdzie dadzą im więcej),a w Polsce muszą piłkarze zapierdalać aby utrzymać rodzinę.Zarząd też huja robi!!!!!!
PS:Sorry za błędy ale mam kaca,że ja pierdol.
23 czerwca 2007, 11:48 / sobota
Praca pracą.
A gdzie sentymenty?
[Ta, w piłce nożnej takich nie ma...]
23 czerwca 2007, 12:33 / sobota
Pamiętacie Dzidka Puszkarza. Przez siedem lat chcieli go wyjąć z Traugutta, a on nie i co dla nas jest legendą, lecz sam kariery nie zrobił takiej jaką mógł. Nie mogę sobie jakoś przypomnieć dobragoe grajka z II ligowego zespołu, który by był przywiązany do barw klubowych. Przcież wszystko rozbija się o kasę. Nie chce mi się wierzyć, źe Cygan poszedł za tysiąc czy dwa więcej niż mu proponowali w Lechii nie w tym wieku. Musiał dostać porządnie więcej to i poszedł. Podobnie my byśmy zmienili pracę gdyby ktoś nam proponował duźo więcej. Widzę tu winę Zarządu, który jak już pisałem, miał zimą przedłuźyć z nim kontrakt, ale nie, panowie doszli do wniosku, że jak ktoś ma 34 lata to już nigdzie nie pójdzie i przedłużą kontrakt latem. No to się kurwa pomylili jak już nie jeden raz...
Pozdrawiam
23 czerwca 2007, 13:18 / sobota
Co Wy wogóle porównujecie prace z klubem?? Piszecie jakieś bzdury, praca jak każda, albo bez sensu porównania typu, czy Ty byś nie zmienił jakby Ci więcej zapłacili!!!!!!!!!!!! Gówno prawda, to nie jest praca jak każda, nie wiem jak Wy ale ja zacząłem sie interesować Lechią jak tylko zacząłem mieć świadomość, od razu poczułem miłość do tego klubu, zacząłem sledzić jego losy, natomiast firmy x,y ..z, czy jakiejkolwiek w której pracowałem, czy pracować będę nigdy nie kochałem i kochać nie będę, czy to takie ciężkie do skapowania kurwa jego mać??
Co z tego wynika, a no to jakbym ja miał okazję pracować dla Lechii(raczej bycie piłkarzem mi nie grozi), to choćbym miał zapier..lać z nożyczkami i centymetrem po murawie , to bym to robił z uśmiechem i ani myślałbym robić to samo ale w Poloni W. prosete !!! Jest tylko jedna rzecz która tłumaczy piłkarza, a mianowicie przykład Poloni Bytom, tam ponoć pensje oscylują ok. 2500 zł, rozumiem że z samej miłości do klubu nie da sie utrzymać, ale raczej u nas zarobki są bardziej godziwe, także w tym wypadku Pawlak się nie łapie.
z biało-zielonymi pozdrowieniami.
23 czerwca 2007, 13:40 / sobota
Głowa : Tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono :) Możesz sobie pisać że gdybyś był piłkarzem w Lechii to byś zapierdzielał po boisku za trzech , i odrzucałbyś wszystkie lepsze oferty pracy, ale to jest tylko puste gdybanie... Gdybyś chciał złożyć choćby jedenastkę zawodników którzy faktycznie są związani z Lechią emocjonalnie to byłby to skład 3-4 ligowy Prawda jest taka że bez dużych pieniędzy dobrej ekipy sie nie złoży.
A przykład Puszkarza... Jego postawa nawet w tamtych czasach byla wyjątkowa , takiej postawy można oczekiwać , ale nie można wymagać....
Szkoda Pawlaka, ale specjalnie nie ma co płakać, sama wizja odmłodzenia drużyny jest napewno słuszna, mnie martwi to że rozjebano cały srodek pomocy i nie ściągnięto (póki co) nikogo w zamian...
23 czerwca 2007, 13:59 / sobota
Bodix zgadzam się z Tobą, że to tylko gdybanie, natomiast niech nikt nie porównuje zwykłej firmy do Lechii, no chyba, że ktoś tak jak my mając 6-8 lat pokochał tak jak my Lechie, jakąś tam firmę, wtedy może sobie porównywać.
z biało-zielonymi pozdrowieniami
23 czerwca 2007, 22:19 / sobota
Jakoś specjalnie nie rozpaczam że Mariusz "wybieram sobie mecze" Pawlak wybrał Polonię. Miał owszem dobre mecze, ale było to jesienią. Wiosna - nie przypominam sobie jakiś specjalnych fajerwerków - no chyba, że ośmieszanie Unii Janikowo lub Miedzi Legnica (ze Stalówką jakoś mu nie wyszło).
25 czerwca 2007, 08:16 / poniedziałek
Witam wszystkich!!
Przyznaję się, że moje pierwsze myśli były w podobnym stylu, że Mariusz się sprzedał itd. Ale jestem na 150% przekonany, że na pewno nie chodziło o 1 tys. zł.
Mariusz na pewno dostał propozycję w granicach 10-15 tys. U nas wiadomo, że na o takich pieniądzach nie ma mowy.
Sluchajcie. Mariusz to 200 % Lechista, ale wybaczcie nikt Lechistom chleba w Tesco nie wydaje, więc zrozummy faceta. Z tego co wiem ma także małe dzieci na utrzymaniu; 35 lat na karku - ja go rozumiem.
Druga sprawa, że nam kibicom należy się wyjaśnienie od Zarządu, jakie były przyczyny odejścia. Albo inaczej mówiąc jaki warunki kontraktowe zaproponowano Mariuszowi. Jak nie Zarząd to niech Mariusz się przynajmniej wypowie, jakie są przyczyny odejścia.
Mariusz powodzenia....pamiętaj z nami "łydka" ;)
P.S. Witaj K.... namyśliłaś się? ;)
25 czerwca 2007, 08:47 / poniedziałek
Jak dla mnie teraz zaczyna być coraz bardziej widoczny konflikt na linii piłkarze - trener. Nie było atmosfery w drużynie, Cetnat w wywiadzie twierdzi ze na razie nie powie dlaczego nie było awansu. Być moze Pawlak też miał tego dosyć i zrezygnował. ambitni piłkarze chca grać i wygrywać ale jak pisałem wcześniej moze im nie pozwolono i w kolejnym sezonie Mariusz nie chciał tego samego przeżywać. Też dziwi mnie jego postawa przed najwazniejszymi meczami ale całej prawdy nie znamy więc nie oceniajmy zawodnika za szybko.
25 czerwca 2007, 09:51 / poniedziałek
Sescoa skoro nie znasz prawdy, to nie sugeruj że wina leży po stronie trenera. Moim zdaniem wszyscy zawiedli, a szczególnie doświadczeni kopacze. To co słyszałem o Pawlaku, wolałbym aby okazało się nieprawdą.
26 czerwca 2007, 19:53 / wtorek
- Myślałem, że w Lechii zakończę karierę. Działacze Lechii czekali jednak aż do końca sezonu, by rozmawiać o dalszej umowie. Kilka razy, czekając, dostałem już nauczkę, dlatego skorzystałem z propozycji Polonii, którą dostałem dużo wcześniej - tłumaczy Pawlak. - Piłkarz musi wcześniej wiedzieć, na czym stoi. Miałem także propozycję z I ligi, ale Polonia zaproponowała mi dwuletnią umowę, a tylko taka mnie interesowała. Wygląda na to, że będziemy silną paczkę, bo kontrakty podpiszą Radosław Majdan, Lumir Sedlacek i Radosław Gilewicz - tłumaczy Pawlak.
26 czerwca 2007, 20:08 / wtorek
No tak rozmowy zaczeły sie w Wawie przed meczem z Lechią i ta nagła kontuzjia.
Super że tym k..wą wszystko popsuła Miedzianka
30 czerwca 2007, 15:22 / sobota
Mariusz! Weź nie pierdol! Ty "Lechisto" od siedmiu boleści..
30 czerwca 2007, 15:36 / sobota
coś kręci...przy całym szacunku dla niego, po prostu ŚCIEMNIA a wiadomo, że chodzi kasę
30 czerwca 2007, 17:19 / sobota
Pawlak bzdury wygadujesz to jest smieszna wymowka.KASA PONAD WSZYSTKO!!
30 czerwca 2007, 19:00 / sobota
Wystarczy przeczytać wywiad z trenerem naszym gdzie pisze wyraźnie, że Pawlak w Warszawie dostał 2-3 razy tyle co proponowała Lechia.
30 czerwca 2007, 19:42 / sobota
śmieszny gościu. Dał się sprzedać i kozła szuka :)))
30 czerwca 2007, 22:33 / sobota
Wprawdzie Eljot juz to napisał, ale powtórzę: "Mariusz! Weź nie pierdol! Ty "Lechisto" od siedmiu boleści...".
Takie farmazony o zaspaniu to wstawiaj dzieciom - najlepiej swoim! Ciekawi mnie tylko, kiedy ty się przebudziłeś - może w czasie drogi do Warszawy na mecz z Polonią 7 kwietnia? Na szczęscie w najblizszym sezonie przyjedziesz na Traugutta, no chyba że znowu taktycznie zachorujesz jak to masz w swoim zwyczaju.
30 czerwca 2007, 23:23 / sobota
Pawlak: tu jest jasno określony cel
Przegląd Sportowy 11:03
Przed kilkoma dniami, najlepszy w ocenach naszych korespondentów piłkarz II ligi 35-letni Mariusz Pawlak, opuścił gdańską Lechię i podpisał kontrakt z Polonią Warszawa, z którą przed laty zdobył mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Ligi oraz Superpuchar.
PRZEGLĄD SPORTOWY: Co skłoniło pana do powrotu po pięciu latach do stołecznego klubu?
REKLAMA Czytaj dalej
MARIUSZ PAWLAK: Interesował mnie przede wszystkim dwuletni kontrakt, żeby mieć stabilność, by mieć pewność, że jeśli uda się nam awansować, to będę mógł zagrać w pierwszej lidze. Taką umowę zaproponowała mi Polonia, więc długo się nie zastanawiałem. Tu jest jasno określony cel; awans do ekstraklasy. Nie będzie meczów o nic, wiemy, o co gramy. Mam nadzieję, że to czego nie dokonałem z Lechią, uda mi się zrobić z Polonią.
1 lipca 2007, 00:20 / niedziela
SPRZEDAWCZYK!!!