Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Szkolenie młodzieży

strona 1/1

20 sierpnia 2007, 10:48 / poniedziałek
Jeszcze raz o szkoleniu i juniorach. Mimo , że nie wielu to interesuje to warto się temu przyjrzeć. Co z wychowankami? Nic. Pościągano ludzi z całego Pomorza, wygrali ligę, w mistrzostwach nie błysnęli bo niestety szkoleniowiec ich prowadzący nie dorósł do piłki na takim poziomie, drugi raz z rzędu udowodnił , że nie ma umiejętności do prowadzenia tej drużyny – kryterium doboru nie są umiejętności tylko znajomości i czy zawodnik ma kontrakt podpisany z klubem czy nie i ile klub za niego zapłacił, by kasa mogła się zwrócić. Ci chłopcy którzy wywalczyli awans zostali pominięci , a niby posiłki jak zwykle zawiodły. W tym sezonie wywalczyli awans do ligi wojewódzkiej dla drugiej drużyny, teraz zostali bez możliwości grania, w ich miejsce grają roczniki 90 i 91, oni będą” podnosić swoje umiejętności” w A klasie.
Wyróżniający się- ci co mają kontrakty będą grzać ławę w 4 lidze pod wodzą „nieocenionego fachowca” Roberta, lub grając ogony .
OSP Lechia jak sama nazwa wskazuje powinna szkolić i promować młodych i zapewnić im warunki do rozwoju, a jak jest – nawet nie zapewniono sprzętu dla tych ludzi ponieważ musieli oni za niego zapłacić, to znaczy nie oni, bo z czego ich rodzice, dodatkowo jeszcze składki co miesiąc. Żeby trenować jeździli po całym Gdańsku szukając boiska, grali niby u siebie, ale tak naprawdę to zawsze na wyjeżdzie, nawet w walce o finał MP szkoda było dla nich głównej płyty.
Radziłbym spojrzeć w stronę od lat odnoszących sukcesy klubów i zorientowanie się jak powinno wyglądać szkolenie i jakie warunki tam mają młodzi zawodnicy i ilu z nich wchodzi do dorosłej ligowej piłki. Nie da się zarobić na czymś jeżeli nie włoży się w to najpierw pieniędzy.
Już widzę to oburzenie zarządu i odpowiedzialnych, jakie to sukcesy odnoszą młodzi piłkarze, tylko to są sukcesy w lidze pomorskiej, z drużynami które trenują dwa razy w tygodniu i nie maja zbytnich ambicji, chociaż rok i dwa lata temu nie udało się wygrać nawet na Pomorzu. I jeszcze jedno, nawet w Pcimiu Dolnym junior dostaje sprzęt do treningu za darmo, to jest forma zachęty dla młodych ludzi i obowiązek klubu zawarty w statusie PZPN. Jeżeli nie stać was na to , to powiedzcie to wprost i nie róbcie nadziei młodym ludziom.
I jeszcze jedno, wiecie co to znaczy dotrzymywać słowa, kieruję to w stronę kierownictwa i szkoleniowców, którzy obiecują szkolenie na wysokim poziomie, a jest to tylko ich pobożne życzenie.
20 sierpnia 2007, 11:23 / poniedziałek
muflon poruszyłeś bardzo ważny temat, temat który przez wielu jest niezauważalny.
Otóż po pierwsze trzeba sobie powiedzieć jasno, że szkolenie w Lechii jest na tragicznym obecnie poziomie. Nawet "pampersy" które wyrosły już z pampersów i coś tam niby wygrali dla województwa to obecnie zbieranina piłkarzy z mniejszych klubów z Pomorza, rdzennych Lechistów wielu tam nie zostało.
W klubie mamy słabych trenerów to nie tyczy się tylko Borkowskiego ale również trenerów od trampkarzy i juniorów. Niby jest Józef Gładysz ale co dalej? Młodzież Lechii stała się polem doświadczalnym dla młodych trenerów, któryz co dopiero pokończyli studia i już mają posadkę w Lechii (zresztą słabo oołacaną).
Co do bazy treningowej no to chociaż w tym temacie wsystko idzie ku lepszemu i może w końcu rocznik 2003 jak zacznie selekcję to młodzi Lechiści będą trenować w godnych warunkach.
Co do inwestowania w młodzież - klub nie daje nic albo prawie nic i to jest straszne, bo klub OSP Lechia miałbyć ośrodkiem szkolenia piłkarzy a póki co tak nie jest. Piłkarzy sponsorują sami rodzice, którzy również dopłacają do pensaji trenerom (ze składek część kasy idzie do kieszeni trenera)
Na koniec o Robercie Jędrzejaku bo tu padły przeciw niemu pewne sformułowania. Uważam, że jest to utalentowany młody człowiek, poświęcony piłce nożnej w 100%. Rocznik, który trenował dostał w spadku po Borku i dlatego też nie miał na wszystko sam wpływu. To, że był to słaby rocznik to też raczej nie jego wina a bardziej Borka, bo to co najlepsze w piłkarzu kształtuje się do 15 roku życia. Przegrał mecz z Hutnikiem Kraków, ale akurat tamten mecz mógł również wygrać, po prostu taka jet piłka młodzieżowa. Nie uważam, że Jędrzejczak to wybitny fachowiec, ale kto wie może kiedyś takim będzie. NA dzień dzisiejszy o ile się nie myle trenuje IV ligowe reerwy i wyniki ma całkiem niezłe.
Problem w szkoleniu młodzieży w Lechii jest, ale tym, problemem nie jest Jędrzejczak.
20 sierpnia 2007, 11:47 / poniedziałek
Cieszę się, że ktoś odpowiada na mój wpis. Zastanawia mnie dlaczego tak mało uwagi poświęca sie młodzieży. Wiem, że pierwsza drużyna lisczy się najbardziej,ale. Nie zgodzę się z tym, że wszystkiemu są winni przyjezdni, wychwycono talenty z całego pomorza i właśnie rocznik 89 od dwóch lat nie miał równych w lidze, a jest to zasługa własnie Borka, tylko niestety działacze nie dorośli do stworzenia odpowiednich warunków. Co do Jędrzejczaka to również mam inne zdanie, jak w zeszłym roku prawadził juniorów Borek to nawet po nerwówce z Górnikiem potrafił zmobilizować druzynę i przejsc do następnej rundy, natomiast Robert wygrywając w Krakowie, 2:1, po czerwonych kartkach dla dwóch lechistów wprowadził napastnika i zrobiło się 2:3, nie wspomnę o rewanżu w Kolbudach, wszyscy widzieli jak to było. W tym roku hutnik to chyba była najslabsza druzyna w tych rozgrywkach. Problem polega właśnie na tym, że młody. Zeby trenować młodych trzeba mieć nie tylko wiedzę, ale i podejscie. Ta grupa powinna grać w finale MP. Pomysł Borka był dobry na stworzenie SMS, tylko nie miał poparcia i kadry.
20 sierpnia 2007, 14:57 / poniedziałek
O ile dobrze pamietam to juz w latach 90-tych kazali mi placic skladki i za sprzed. Co prawda nie cale kwoty ale jakos chyba 70/80%. Wiec tu dalej sie nic nie zmienilo... Szkolenie mlodziezy jest w Ajaksie a nie u nas. U nas mlodziez kopie pilke zeby sie czyms zajac, taka jest prawda. Zobaczcie ile mamy zespolow juniorow i zero pozytku z tego. W kadrze 2 ligowej jest tylko Hirsz, Kawa i Pietron na 70 dzieciaków to troche malo....
20 sierpnia 2007, 15:11 / poniedziałek
123 - braci Pietroniow tez juz w Gdansku nie ma. Jeden gra w Sztumie drugi w Kwidzynie
20 sierpnia 2007, 15:14 / poniedziałek
heh jak ja poruszyłem podobny temat ,to mnie zbluzgano ze zadaje niepoważne pytania ,a jak widać nie tylko ja jestem zaniepokojony co sie u nas dzieje z juniorami
20 sierpnia 2007, 15:28 / poniedziałek
Mnie to ciekawi jeszcze czy te wszystkie zespoły oprócz oczywiście seniorów gdzie będą teraz wogóle trenować-piachu za trybuną i sahary już nie ma a patrząc na to co wyczynia mosir to pewnie będzie szkoda tych nowych boisk żeby wpuścić na nie uczącą się gry(czy na razie to jeszcze zabawy)np. grupę 10 latków.Gdzie oni będą trenować?Pewnie gdzieś w pizdu-i to ma być wielka LECHIA naszych marzeń?
20 sierpnia 2007, 16:26 / poniedziałek
I tu sie z toba Zuraw nie zgodze.
Tu nie chodzi o MOSiR,tu chodzi o Lechie !
Moge porownac nabory do Lechii z ogloszeniami typu : Dobrze platna praca za granica ! Nie musisz nic placic ! My ci zapewniamy wszystko !
I co ?
ZONG Palancie !!!!!
Plac za wszystko frajerze,a jak nie,to wypad z Lechii !!!
Ten temat byl tematem TABU !
Ale nie teraz dlamnie,koledzy.
Wiem wszystko,o szkoleniu mlodziezy i jest mi tylko wstyd,ze ci ludzie nosza taka sama koszulke z herbem Lechii,co ja.
Jesli rodzice placa 100% na utrzymanie syna,a pozniej w wieku juniorskim chca swoja pocieche przeniesc do innego klubu,to klub zada odstepnego za zawodnika!
A ja sie pytam kurwa za co ???!!!
To jest zwykly HARACZ !!!
Kazdy teraz widzi we wszystkim zarobek,nawet klub,ktory nie inwestuje w zawodnika ani zlotowki,zeruje na wszystkim,co sie da !
Kolega do mnie mowi:Czarny,zebym wiedzial,ze tak postapia z moim synem,to nie zapisalbym go do KLUBU NASZYCH SERC.
Rodzice chca dobrze dla swoich dzieci,nie odmawiaja im zapisania do przeciez Wielkiej Lechii,ale pozniej okazuje sie ze jest juz za pozno !
Tak wiec moj kolega dalej POMPUJE KASE w syna,za kare,ze go zarazil Lechia !
I tu,drogi Zurawiu,wcale nie chodzi o MOSiR,a o KLUB NASZYCH SERC !!!

Jesli nie zmieni sie sposobie szkolenia,a dalej beda zadzily uklady,to czarno to widze.
20 sierpnia 2007, 16:50 / poniedziałek
hmm wszystko prawda... ale skad Lechia ma na to kase wziasc... skoro m.in. wciaz zalega seniorom 2-3 miesiace za wynagrodzenie??!!

moze warto pomyslec o pozyskiwaniu wiekszej liczby sponsorow dla juniorow?

ponadto waznym problemem bedzie miejsce treningow juniorow... ponoc ma byc 1,5 boiska trawiastego na terenie polaczonej sahary i miejsca dla la... przeciez nikt ich tam nie wpusci... powiedzmy sobie szczerze... skoro nawet seniorzy nie moga na glownej plycie trenowac... ?!
20 sierpnia 2007, 17:01 / poniedziałek
czarny 1968 bis.
Powiem ci ze masz racje. moim zdaniem taki klub jak Lechia powinien sponsorowac maluchy.Ile wysilku my RODZICE musimy wlozyc aby nasza pociecha grala w TYM klubie to mala glowa. Za wszystko kasa!!! A zainteresowanie dzieciaczkami znikome. Ja tez prowadzam sobie syna na Lechie i wbijam mu do glowy ze to najwspanialszy klub na swiecie ale czy ja dobrze robie??? Tak sie czasem zastanawiam..... W innych klubach placi sie duzo mniej i jak jest sponsor to daja stroje dla dzieci a TU??? Nie tak wyobrazalem sobie klub ktoremu poswiecilem polowe swego zycia i dalem niezle zarobic przez ten okres. Dobry temat musze przyznac i warto go pociagnac dalej.... AVE LECHIA :(
20 sierpnia 2007, 17:02 / poniedziałek
Zgadzam sie z toba MARIAN,ale MY mamy to wszystko zrobic ???!!!
A od czego sa ludzie,dzilajacy w Lechii ?
21 sierpnia 2007, 00:05 / wtorek
i co temat upadl? wszyscy maja, jak nie patrzec, przyszlosc LG w dupie?

konstruktywnej dyskusji juz na tym forum nie zobacze? hmmm tylko same wrzuty na borka i zarzad... i pilkarzy?! super fajni jestescie!

pozdrawiam
21 sierpnia 2007, 00:14 / wtorek
A co mam ci jeszcze powiedziec,MARIANIE ?
Ze czuje sie zazenowanym,"dzialaniem"Lechii w szkoleniu mlodziezy ?!
21 sierpnia 2007, 18:04 / wtorek
Skoro jest tyle prawdy w tym co piszemy, dlaczego nic sie nie zmienia? Moim skromnym zdaniem to działaczom to wszystko zwisa. Przecież nie karzą zapłacić zawodnikom pierwszej drużyny za koszulki meczowe, natomiast małolaci zapłacą, bo przecież to zaszczyt grać w Lechi. Tak im sie wmawia, a jak nie to droga wolna. Jeszcze jedno, nie najeżdzamy na borka, to on jeden chciał coś zrobić i to on był w stanie zrobić wiele dobrego, tylko nie zdążył, a młodzi trenerzy nie mają siły przebici i dlatego są tolerowani. Starszy trener nie pozwoliłby, by jego drużynę odstawiono na boczny tor, i by rządził układ tak jak się to dzieje obecnie. To wstyd, by w klubie w półmilionowym mieście nie można było wyszkolić młodzieży i zapewnić im godziwych warunków do teningu. Nie dziwmy się postawie pierwszej drużyny w obecnym sezonie, przecież większość tych ludzi jest tu przelotem, a do pierwszej ligi i tak im nie opłaca się awansować. Mocarstwowe wypowiedzi przed sezonem, to tylko taka gra, bo wypada mowić o aspiracjach.
22 sierpnia 2007, 21:00 / środa
Muflon co ty za brednie tu wypisujesz obrażając inne osoby a swoimi wypowiedziami dajesz jasno do zrozumienia że nie masz najmniejszego pojęcia
( II zespół juniorów 89 awansował z Ligi Woj do Ligi Pom. ,, makroregion " Fakt z którym mogę się zgodzić to ten że szkolenie młodzieży nie stoi na wysokim poziomie ale to nie wina Jędrzejczaka!!! Jęśli chodzi o tego trenera to tak naprawdę jeden z lepszych trenerów w porównaniu z niektórymi fachowcami w NASZYM klubie.Parząc tylko na statystyki i wyniki prowadzonych przez niego zespołów to chyba najlepiej wypadł z wszystkich trenerów w zeszłym roku.
1.Pierwszy zespół wygrał ligę Juniora Starszego ( bilans 100-13 i 10 pkt przewagi )
2.Drugi zespół wygrał lige Wojewódzką nie przegrywjąc meczu
3. W nagrode klub przesunął chłopaków do Serie -A ( ale to raczej nie pomysł Jędrzejczaka)
4.Rocznik 96 wygrał Woj.Lige J-D2 i r 95 awansował do Pom.Ligi rocznika 95
Więc jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to nie wypisuj bzdur No chyba że jesteś jednym z rodziców któregoś z chłopaków który za to że był cieńki nie łapał się do składu .To masz pecha !!!
A jeszcze jedna sprawa juniorzy młodsi oile mnie pamięć nie myli to pod wodzą Jędrzejczaka wygrali mecz w Zabrzu , przegrali z Cracovią 3:2 ( do przerwy wygrywając 2:1 ) w Krakowie i w Kolbudach 2:1 ale to mistrzowie polski juniorów młodszych !!! tamtej edycji
22 sierpnia 2007, 22:10 / środa
Dzidzia 12 nikt nie neguje sukcesów juniorów ,tylko czy te sukcesy w czym kolwiek pomagaja pierwszej druzynie i klubowi???? bo jeżeli w ciągu dwóch lat jednym piłkarzem - wychowankiem jest Hirsz to cos jest tu nie tak
22 sierpnia 2007, 22:44 / środa
nie wiem czy macie dzieci w wieku dzieciecym czy mlodziezowym, ja i tak daje swojego syna na terningi do najmlodzszej grupy (chociaz mlodszy pewnie badziej wyrosnie na pilkarza). na raze sa to zabawy z pilka ale juz widze ze trener "Tomasz Mazur - grupa naborowa rocznik 2000 i młodsi" * (*z www.lechia.pl )jest raczej slabym autorytetem i trenuje/bawi sie z dzieciakami jak typowy "polski"trener, a tu niestety potrzebna jest nowa krew. nie mowie ze potrzebny jest trener z zagranicy, ale wg mnie byli-niespelnieni pilkarze to nie jest dobry pomysl na trenowanie najmlodzszych Lechistów. Nawet stworzeniw klasy podstawowej czy gimnazjom niczego nie zmienia, bo co one oferuja oprocz grania w pilke??? nic !! a powinny uczyc angielskiego (jezykow), informatyki, nauczac.....
niestety te szkoly nie oferuja nic oprocz klasy pilkarkiej pod nazwa LechiaGdansk ; a to niestety troche za malo jak na dzisiejsze czasy

generalnie i tak namawiam wszyskich, ktorzy maja dzieci w wieku od 6lat na zajecia pilkarskie
a moze wyrosnie z waszego syna porzadny i dobry piłkarz....
23 sierpnia 2007, 17:04 / czwartek
Właśnie dzidzia pisałem o juniorach roscznik 89. I to oni w ostatnich latach wygrywali ligę juniorów w cuglach, tylko póżniej nie są w stanie nic w kraju zwojować. W wieku 18 lat pilka przestaje być zabawą, a staje się już poważną sprawą, a ta seria A jak napisałeś to gra na prowincji i więcej w niej kopaniny po nogach niż prawdziwej piłki. I jeszcze jedno, wyczyn zdobycia mistrza ligi pomorskiej z z wyselekcjonowanymi juniorami to zapewne zasługa "najlepszego "trenera młodego pokolenia- akurat. Że to nie jego pomysł to tez wiem, tylko o swoje trzeba walczyć, borek to potrafił. I chodzi mi o stworzenie warunków do gry i rozwoju tych zawodników, za rok kończą wiek juniorski i co wylądują w V lidze i A klasie, a zarząd sprowadzi emeryta w wieku 35 lat któremu nie chce się biegać i patrzy na kasę. Zresztą wszyscy patrzą na kasę, jak zarobić najwięcej nie wkładajac nic. Poczytaj sobie jak jest prowadzona praca w takich klubach szkolących mlodzież jak Gwarek Zabrze, Amica, w Szamotułach, SMS. Jest tak, będziemy żyli przeszłością, sukcesami lat minionych, bo teraz ci co decyduja myślą, że pozjadali wszystkie rozumy, żadna ktytyka im nie straszna. Można sie zawsze pochwalić sukcesem innych.
23 sierpnia 2007, 20:07 / czwartek
MUFLON co ty się tak uparłeś na tego trenera. Mówisz że Borek potrafił zadbać o swoje Gówno prawda dlaczego teraz nie może??? Myślisz że wyszystkie posunięcia kadrowe to jego pomysł ? Taka jest polityka klubu i do ludzi nim rządzących powinieneś mieć pretensje.Z tego co wiem to Jędrzejczak był za tym żeby chłopaki 89 grali w makro , ale dyrekcjia postanowiła dać prezent Gładyszowi .O jakiej selekcji mówisz ??? jeśli taka była to dlaczego nik z nich nie gra w lidze , a może była zła, lub trener który teraz jest pierwszym już nie widzi soich niedawnych podopiecznych.???
24 sierpnia 2007, 12:23 / piątek
Na nikogo sie nie uparłem, tylko trzeba mieć trochę jaj i umiejętności. Jak sprawdzić trenera dać mu grupę 10 latków i pniech pokarze jak doprowadzi ich do wieku juniorskiego. Wielka sztuka trenować zespół złożony z najlepszych zawodnikow na pomorzu wyjetych z klubow północnej polski, lub rezerw I zespołu w IV lidze. Można popijać piwko, a oni i tak są za silni by przegrać. Decyzję zapadła w zarządzie, masz rację, to co zawodnicy powinni zaprotestować, czy ich opiekun. Problem nie polega na sprawach personalnych tylko systemowych, zawiazało się towarzystwo wzajemnej adoracji, popierajacej się wzajemnie i mającej gdzieś dobro piłki w Gdańsku. Przyjrzymy się za 3 -4 lata gdzie bedą grali dzisiejsi juniorzy . To jest wyznacznik pracy z młodzieżą, nie sukcesy w regionie. Mniemanie kierownictwa o swojej wielkości i koncentracja jedynie na drugiej lidze może sie szybko zemścić. Jak zabraknie kasy, najemnicy prysną i co wtedy, zostanie borek który jeszcze może wyjść na boisko.
24 sierpnia 2007, 13:09 / piątek
Muflon troche ze złej strony patrzysz na problem młodzieży w Lechii. Ograniczasz go do tego gdzie wylądują najstarsi juniorzy. Otóż wylądują tam gdzie im na to pozwolą umiejętności. Niestety lata treningów na saharze i za trybuną dały swoje - roczniki w Lechii z roku na rok są gorsze. Powiedzcie mi co to za zawodnicy typu: Dziengielewicz i Gacek? Co oni osiągnęli i gdzie grali? W jakiej kadzre się łapali? Kiedy pokazali indywidualne mozliwośći - nigdzie bo ich źle wyszkolono. To samo z rocznikiem Pietrowskiego i Hirsza. Jak grają w II lidze to aż słabo się robi, choć ja w Hirsza ciągle wierzę, gościu gra w kadrze bo jest dobry i pewnie musi tylko przejść na seniorską piłkę i możemy mieć z niego pociechę.
Tak więc nie martw się co będzie z tymi co kończą wiek juniora i są za słabi, martw się tymi którzy za 10 lat będą kończyć - chodzi o to aby ci byli już dobrze wyszkoleni i gotowi do gry nawet w 1 lidze.
Po co wogóle ta młodzież w Lechii jak nie ma żadnych efektów w w 1 składzie?
Nasi wychowankowie to: Brede (1981), Kalka (sam nie wiem 1974?), Hirsz (grał chyba ze 30 min) i więcej nikt już chyba nie grał - no nieźle to wygląda.
Nie liczcie tylko Bąka (MOSiR Pruszcz Gdański) i Piątka (Błyskawica Luzino)
Polska jest za Europą jakieś 20 lat w szkoleniu młodzieży, my za Łodzią jakieś 6-8 lat - po prostu Lechia zatrzymała się w miejscu. Na szczęście jest szansa na lepsze jutro - chodzi mi o nowe boiska.
24 sierpnia 2007, 15:55 / piątek
kibiccc pisze:
24 sierpnia 2007, 13:09 / piątek
Muflon troche ze złej strony patrzysz na problem młodzieży w Lechii. Ograniczasz go do tego gdzie wylądują najstarsi juniorzy. Otóż wylądują tam gdzie im na to pozwolą umiejętności. Niestety lata treningów na saharze i za trybuną dały swoje - roczniki w Lechii z roku na rok są gorsze.

Po pierwsze na saharze wychował się Kalkowski, Matuk, Giruć, Pawlak, Król, Dawidowski, Szamotulski, Wojciechowski, że o Puszkarzu i kilkudziesięciu innych nie wspomnę.

Po drugie w '91 roczniku jest trener Gładysz i kilku reprezentantów Polski
więc nie każdy młodszy rocznik niż '89 jest gorszy.

Grzybek1 pisze:
Powiem ci ze masz racje. moim zdaniem taki klub jak Lechia powinien sponsorowac maluchy.Ile wysilku my RODZICE musimy wlozyc aby nasza pociecha grala w TYM klubie to mala glowa. Za wszystko kasa!!! A zainteresowanie dzieciaczkami znikome. Ja tez prowadzam sobie syna na Lechie i wbijam mu do glowy ze to najwspanialszy klub na swiecie ale czy ja dobrze robie???

Pewnie, że dobrze robisz, bo Lechia to najwspanialszy klub na świecie!!!

A co do kasy to nie każdy maluch przychodzący na Lechię chce przez kilka lat ciężko pracować i być piłkarzem, ale bardziej imponuje mu dres i koszulka z Herbem Lechii. Właśnie dlatego Lechii nie stać na płacenie każdemu za sprzęt i pochwalenie się kolegom że trenuje w Lechii.
Duża część dzieciaków chodzi na treningi bo tata tak chce.

A w wieku juniora Lechia dostarcza za darmo sprzęt i obozy zapewnia tym
juniorom, którzy przez parę lat na to zapracowali i dobrze rokują na przyszłość.
24 sierpnia 2007, 18:56 / piątek
Kibic poczęści masz racjię i mogę się z tobą zgodzić bo to wałśnie na ,,sharze " wychowali się najlepsi zawodnicy Naszego klubu .Jestem kibicem kilkudziesięciu lat i widziałem jak tam się trenowało i kto z tych maluchów wystrzelił.Jednak na nasze szczęście mamy wreście sztuczne boisko !!! , drugie po saharze też niedługo będzie do oddania , klub podobno przejął stadion na MRKS gdzie mogła by być świetna baza treningowa.U nas to dopiero się stało natomiast większość klubów takie zaplecze już miało kilka lat wstecz.Mam tylko nadzieję że to przyniesie wymierne korzyści .Ale nie chodzi mi o medale i mistrzostwa w grupach młodzieżowych a o wyszkolenie zawodnika który będzie grał dla sławy Lechii Gd a nie dla innego klubu.

Muflon tobie nic się w Naszym klubie nie podoba to może w śledziowie będzie ci lepiej .Tam napewno szkolą diamenty nawet nie wiem ile ich jest w I składzie .Ale chyba nikt nie jest nawet w kadrze!!!!!
27 sierpnia 2007, 09:05 / poniedziałek
Tak sobie myśle o tym wszystkim i dochodzę do jednego wniosku, że nie ma sensu pisać i to jeszcze o takich głupotach. Przeciez, tak dzialaczom jak kibicom zwisa kalafiorem szkolenie mlodych.Zaślepienie kibica jest wielkie, barwy klubu, reprezentowanie go, herb na piersi. wyniki pierwszego zespołu. Tylko Lechia to nie real i nie stać jej na kupno klasowych zawodników, trzeba wiec zabrac sie za pracę od podstaw. Co do talentów to jest ich wiele, tylko są marnowane, własnie przez takie dzialania i strach przed wystawieniem młodzieży do składu. Lepiej inwestować w przyszłość, a nie w kontraktu słabiutkich emerytów. Na sacharze wychowało się wiele talętów, więc po co ta sztuczna trawa, dalej niech kopią na klepisku, będą twardzi przynajmniej. Nawet sztuczna trawa nic nie pomoże, jak brak chęci i kwalifikacji. Rok temu ktoś napisał o juniorach, też krytykował, tez został zbesztany, niestety sprawdziło się to co przewidywał. Jeszcze jedno, trzeba mieć pomysł i go realizować, ja nie widzę pomysłu w działaniach kierownictwa klubu.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.489