Pan Stankiewicz i jego logika
strona 1/1
7 września 2007, 20:47 / piątek
PIŁKA NOŻNA Kubicki zadebiutuje w Gdańsku
Dariusz Kubicki będzie trzecim trenerem, który poprowadzi w tym sezonie drugoligowych piłkarzy Lechii Gdańsk. Sezon rozpoczął Tomasz Borkowski, później trenerem w dwóch zwycięskich meczach był Tomasz Kafarski, a w Gdańsku w roli pierwszego szkoleniowca biało-zielonych zadebiutuje Dariusz Kubicki. Mecz Lechii z ŁKS Łomża rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16 na stadionie przy ul. Traugutta.
Już w Lublinie Dariusz Kubicki pomagał w prowadzeniu zespołu Tomaszowi Kafarskiego. Rozmawiał z zawodnikami, przekazywał uwagi, ale to Kafarski ustalał skład, przeprowadzał zmiany i doprowadził zespół do wygranej z Motorem. Kubicki w roli nowego szkoleniowca biało-zielonych zadebiutuje przed gdańską publicznością. Tym bardziej chciałby rozpocząć swoją pracę od dobrego zaprezentowania się przed kibicami i zdobycia kompletu punktów.
- Na pewno chcemy sprawić radość swoim kibicom. Dla mnie to jednak nie ma większego znaczenia gdzie gramy. Ja chcę wszędzie zwyciężać - zapowiada Kubicki.
Trenerzy biało-zielonych dokładnie przeanalizowali dobre i złe strony rywali. To ma pomóc w zwycięstwie.
- Wiemy dużo o drużynie z Łomży - zapewnia Kubicki. - Mamy materiał z ostatniego meczu tego zespołu. Chciałbym jednak, żebyśmy to nie my przystosowywali się do gry rywali, ale przeciwnicy do nas.
Do dyspozycji trenera Kubickiego nie będzie tylko dwóch graczy. To pauzujący za kartki Paweł Pęczak i długo pauzujący z powodu kontuzji Rafał Kosznik.
- Pozostali są gotowi do gry. Trenują wszyscy łącznie z Maciejem Kalkowskim. Kosznik też ćwiczy z pozostałymi, ale w tym meczu jeszcze nie będzie mógł zagrać - mówi Kubicki.
Kibice biało-zielonych nie zobaczą w akcji nowego zawodnika Lechia, Serhija Woronina. Ukrainiec w środę odebrał wizę, a dzisiaj ma się zjawić w Gdańsku. Jest jednak zawodnikiem gdańskiego klubu, bo kontrakt podpisał jeszcze przed wyjazdem do swojego kraju, a więc przed zamknięciem okna transferowego.
- Certyfikat tego piłkarza powinien być już w PZPN. Teoretycznie Woronin będzie już do dyspozycji trenera Kubickiego na niedzielny mecz. Z zespołem nie trenował jednak ani razu. O tym czy będzie brany pod uwagę na mecz z Łomżą zadecyduje trener Kubicki - powiedział nam Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.
Paweł Stankiewicz - NaszeMiasto.pl
JEST MI KTOĆ W STANIE WYTłUMCZYĆ LOGIKĘ PANA STNKIEWICZA?
RAZ PISZE:
"Kibice biało-zielonych nie zobaczą w akcji nowego zawodnika Lechia, Serhija Woronina. "
A DRUGIM RAZEM CYTUJE PREZESA TURNOWIECKIEGO:
"O tym czy będzie brany pod uwagę na mecz z Łomżą zadecyduje trener Kubicki - powiedział nam Maciej Turnowiecki, prezes Lechii."
7 września 2007, 20:55 / piątek
pewnie znów stankiewicz coś podsłuchał i żeby nikt nie zarzucił mu kłamstwa napisał dwie wersja. Zawsze jedna z nich się sprawdzi.
Na tym polega profesjonalizm !!!!!
;-)
7 września 2007, 20:56 / piątek
Zeto ale trzeba przyzanc ,ze i tak wyjdzie na jego,bo bedzie miał racje:D;-)
7 września 2007, 21:44 / piątek
stankiewicz prawie jak dziennikarz, dziennik prawie jak gazeta. Prawie robi wielką różnicę
7 września 2007, 21:47 / piątek
I tak dostanie odemnie zolta kartke !!!
7 września 2007, 21:54 / piątek
stankiewicz i jego prawie logika ;)
7 września 2007, 21:58 / piątek
Prawie mu wybaczylem :)))
Ja i Castrop,nigdy nie wybaczamy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
7 września 2007, 22:14 / piątek
Czarny, a czy ta żółta kartka to nie przypadkiem laczek Castropa? No i żeby ta żółta, nie zmieniła się w czerwoną :-)
7 września 2007, 22:17 / piątek
czerwona kartak ala Castorp to dublelaczek obunóż jednocześnie :) także Stankiewicz uważaj.
Z biało-zielonymi pozdrowieniami.
7 września 2007, 22:52 / piątek
Stankiewicz to jest "małe miki". Janusz W jego "boss", to jest dopiero porażający miernotą dziennikarską skurwiel :
"...Wrocławscy prokuratorzy uparcie chcą udowodnić, że w Arce działała zorganizowana grupa przestępcza, która na przemysłowa wręcz skale ustawiała wyniki spotkań piłkarskich. Klub już poniósł karę, bo został zdegradowany do drugiej ligi, zaczął nowy sezon z pięcioma ujemnymi punktami, ma także zapłacić karę finansową. Arka walczy teraz nie tylko o powrót do ekstrakasy, ale także o nowy wizerunek.
Jednocześnie Krzysztof S. to po prezesie, wiceprezesie, dwóch trenerach, kierowniku drużyny, członku Rady Nadzorczej i klubowej sekretarce jest ósmym zatrzymanym związanym z gdyńskim klubem. To w korupcyjnym dochodzeniu prawdziwy i nie do pobicia smutny klubowy rekord. Wypada mieć tylko nadzieję, że to nie jest serial bez końca...."
Marzę o tym żeby tego starego komucha w końcu dosięgnęło ramie sprawiedliwości !!!!
7 września 2007, 23:02 / piątek
Jak pan prokurator sprawdzi ile janek wygrał, nastawiając super uczciwe mecze rybaków, będzie 9 zatrzymanym z tej skurwiałej wsi :-)
7 września 2007, 23:07 / piątek
Co to za pisanie ''na skroty '' !!!
Nie Janusz W,tylko PALA-JANUSZ WOZNIAK !!!!
Ten,co lize dupy na olimpijskiej.
To jest taki szuja,ze wszystkim bedzie sie podlizywac,tam,gdzie bedzie widzial swoj interes.
Znam tego szmatlawca kope lat.Jak zuzlowcow przejal lotos,to ta gnida,od razu zaczal komentowac spedway !
Ostatnio za bardzo zapatrzony jest na Krauzego,malo mu drzwi od samochodu nie otwieral !!!
Na miejscu zarzadu,dal bym zakaz stadionowy,dla calej prasy dziennika bandyckiego !!!
Na miejscu Turnosia,mial bym wyjebane,na to,co beda wypisywac pozniej na Lechie .
dziennik bandycki 3 x NIE !!!
8 września 2007, 16:15 / sobota
I jeszcze "niech się goni Ptak Antoni" !
8 września 2007, 22:01 / sobota
CAweł STankiewicz Reporter OgólnoPolski!!! Kto wiedział że CASTROP to Stankiewicz? Zmylił wszystkich starogdyńską pisownią swojego imienia!!! Niech go motyla nogą kopnie!!!
8 września 2007, 22:59 / sobota
Po co komentować tego pismaka, przecież wszyscy dobrze wiemy co on robi... Szkoda klawiatury na niego....
1 października 2007, 09:58 / poniedziałek
Eeejjj, ten koles ma na imie i nazwisko tak jak ja :/ Trzeba się go pozbyć, Paweł Stankiewicz jest tylko jeden i nigdy by czegos takiego nie napisał !!!
1 października 2007, 12:18 / poniedziałek
a J. Woźniak przy okazji meczu rezerw z Bytovia widziany byl w bialo-zielonym dresie :) Okret zwany arką zaczyna tonąć :)
1 października 2007, 13:14 / poniedziałek
ktos tu wczesniej napisal-zasugerowal calkowity i dozywotni zakaz stadionowy na Lechii dla janusza w.
podpisuje sie pod tym wszelkimi czlonkami!!!!!!!!!!
trzeba wreszcie powiedziec koniec z konfiturami i farbowanymi lisami!!!
skurwiel pogryzl reke ktora go kiedys przez cale lata karmila(Lechia),zwachal latwa i szybka kase,zmienil adres urzedowania na olimpijska.SPRZEDAL SIE JAK CIEC PARKINGOWY.
jesli to czytasz gnoju januszu w. to wiedz ze cokolwiek bys teraz nie zrobil,jakbys nie cukrowal i nie wychwalal mojej ukochanej Lechii do konca pozostaniesz dla mnie SZMATA...i zawsze bede plul ci w twarz za to ze jestes czlowiekiem bez honoru.
1 października 2007, 13:22 / poniedziałek
David ten pindol nie czyta forum. Gdyby to robił, już dawno rzuciłby się w nurt Motławy. To stary czerwony kutas, bez dumy i honoru. Dlatego jego wychowankowie- tacy jak stankiewicz- są tacy jacy są. Chuj im w dupe!
4 listopada 2007, 23:04 / niedziela
Panie Redaktorze!
Słabo u mnie ostatnio z wolnym czasem, co przekłada sie m.in. na brak moich felietonów w Tygodniku. Brak czasu powoduje, iz jedynie dzięki forum mogę wrócic do pewnej publikacji. Oto krótki cytat: " ... Proponujemy wybrać się na mecz Arki. Można poobserwować jak funkcjonuje dobrze zorganizowany klub i nauczyć się współpracy z mediami". To fragment tekstu, który ukazał sie w "DB".
Własnie dzis byłem na meczu i.... mnie zaściankowemu kibicowi ukazał sie obraz "EUROPY". Podglądając organizację meczu przez dobrze zorganizowany klub zauważyłem kilka nieistotnych pewnie, z punktu widzenia tuzów sztuki dziennikarskiej rodem z "DB" elementów organizacji meczu na "światowym?" poziomie. Oto one:
- tuż przed meczem na boisko wbiega kibic. Nikt go nie goni, nikt mu nie zwraca uwagi. Najpierw biegnie do piłkarzy Arki, potem doskakuje do Lechistów. Jednym słowem Europa :-)
- po około 20 minutach inny kibic bez problemu ściąga z siatki bramki strzeżonej przez Pawła Kapsę i spokojnie wchodzi na trybuny. Złodziejowi nikt nie przeszkadza, a do swoich kolegów wraca otwartą bramą ewakuacyjną! CUDNE - wdodatku wytrawni ochroniarze zachowali zasady BHP, aby bandzior sie nie skaleczył wracając na trybuny otwarto mu drzwi.
- na tablicy wyników widniały nazwy druzyn: Arka Gdynia i herb klubu oraz: Wolny Gdańsk i herb widniejacy na załączonym zdjęciu
odnośnikPoczucie humoru mam, ale na tym wyrafinowanym zarcie zupełnie sie nie poznałem. Ale przeciez reprezentuje klub zaściankowy, więc gdzie mi do takich lwów salonowych jak "dzieci pana Rysia"
- po meczu przed sektorem kibiców gości defilują:
1) porzadkowy, który ostentacyjnie rozwija szalik Arki i "pozdrawia" fanów Lechii wyciagniętym w góre środkowym palcem;
2) pracownica agencji... OCHRONY, która podobnie jak wcześniej opisany pan od pilnowania porządku, pozdrawia nas "fuckiem"
Reasumując: to przykłady, które ja dostrzegłem. Pewnie było jeszcze wiele przejawów "nowoczesności". Nadmienię, ze gdyby przypadkiem na Lechii spiker oznajmił, ze gramy dziś z łapówkarzami, handlarzami, drukarzami - skandal byłby olbrzymi. W przypadku biegających po boisku lub tuż za bramką kibiców ogłoszono by brak należytego zabezpieczenia. Ale co tam - wszak my jestesmy dopiero na poziomie uczących sie od profesjonalistów :-)
4 listopada 2007, 23:07 / niedziela
W zdaniu "po około 20 minutach inny kibic bez problemu ściąga z siatki bramki strzeżonej przez Pawła Kapsę i spokojnie wchodzi na trybuny" "zjadłem" słowo szalik.
4 listopada 2007, 23:23 / niedziela
A Ty animag,znowu piszesz sam do siebie ???!!! :-)
Tobie nie wypada,mnie tak.
Ta lajza jest bez honoru i ambicji,zeby chociaz sie wytlumaczyc,za wczesniejsze slowa.
Jest takim samym kmiotem,jakim jest ''redaktor''Janusz Wozniak !
W swoich dzialaniach,widza tylko korzysc materialna.
O tych dwoch fagasach,nie ma co pisac,bo szkoda na nich pradu.
Predzej,czy pozniej,zycie ich pokara,nie wiem jeszcze jak,ale tak sie stanie.
Pozdrawiam animag.
4 listopada 2007, 23:25 / niedziela
Dzięki za pozdrówki - i nawzajem
5 listopada 2007, 06:40 / poniedziałek
Czarny, brak rozumu to już jest kara. Urodzili się z wadą genetyczną. Nic dziwnego, że tak ciężko jest tym chujom pojąć co to jest honor!
5 listopada 2007, 08:45 / poniedziałek
a moze wyślijmy te parę zdań napisanych przez Animaga na maile, na pewno w końcu jakiś redaktorzyna przeczyta ;)
5 listopada 2007, 11:19 / poniedziałek
ten temat powinien byc rozszerzony jeszcze o jedno nazwisko
moj "ulubieniec":
odnośnik3 zdjecie,dla niezorientowanych to janusz w.
podpis pod zdjeciem powinien brzmiec-MORDO TY MOJA
sugestia-osobnik ten spotkany na Lechii powinien byc traktowany z nalezyta POGARDA nalezna tylko nielicznym.
pozdr.
5 listopada 2007, 15:06 / poniedziałek
Animag.
Zadałem sobie trud i zalogowałem sie do ich forum. Zadałem parę pytań typu: czy w dobrze zorganizowanym klubie:
-każdy może biegać po murawie jak chce?
-ochroniarze chodzą w szalikach arki?
-zostawiają swoje odchody w sektorze gości?
-kradnie się szalik z bramki piłkarzy drużyn przyjezdnych?
Niestety po 10 min zostałem zbanowany.
Bez komentarza!!
5 listopada 2007, 15:07 / poniedziałek
buhahaha...cool to i tak miales farta.
mnie zbanowali po 30 sekundach:-)
5 listopada 2007, 15:17 / poniedziałek
davidg75
hehe. Jakoś wcale ten mój fart mnie nie cieszy! Chuj w dupę bezdomnym frajerom!!
Pozdrowienia.
5 listopada 2007, 15:26 / poniedziałek
i im obojgu ojcom
amen
5 listopada 2007, 21:46 / poniedziałek
Stankiewicz, czy to prawda luju jeden, że woźniak potargał twoja katanę ? Poszedł farmazon, że jak się cieszył z bramki dla śledzi, to tak ciebie zmasakrował, że twoja katana poszła w szwach.
Napisz proszę że to nieprawda. W innym wypadku na meczu z Turem zrobimy zrzutę i z Turcji sprowadzimy tobie nówkę.
5 listopada 2007, 21:57 / poniedziałek
Dwójka wspominanych już tu redaktorów (Stankiewicz i Woźniak) powinna dostać długoterminowe zakazy stadionowe na mecze rozgrywane na Traugutta.
5 listopada 2007, 22:01 / poniedziałek
Nie:dlugoterminowe,a dozywotni zakaz wstepu na T29 !!!
5 listopada 2007, 22:21 / poniedziałek
Żadne zakazy. Strzał w tył głowy, powinien załatwić temat.
5 listopada 2007, 22:42 / poniedziałek
to bylby blad...duzy blad
cierpienie uszlachetnia
5 listopada 2007, 22:52 / poniedziałek
No to połamać łapy i uciąć język. Język nie odrośnie, a łapy zaraz po zrośnięciu łamać od nowa. Niech kurwy cierpią! A katany szkoda. woźniak pedale, coś ty zrobił?
5 listopada 2007, 23:13 / poniedziałek
Ze strzelaniem w tył głowy panowie to gruba przesada. Miejcie honor i zasady. Majacym inne zdanie polecam film "Katyń". A teraz do sedna sprawy...
Z ciekawością przejrzałem dziś "DB". Sądząc po reakcji na niewpuszczenie redaktora Stankiewicza na bieźnię T29 (efektem tego gorszącego starcia był tekst o zaściankowości Lechii i wysłanie nas do Gdyni po naukę i zobaczenie jak działaja profesjonaliści) po meczuz Odrą, spodziewałem się artykułu na minimum pół strony. Jak się okazuje to co w niedzielę miało miejsce w Gdyni to coś przypominającego rodzinny piknik. Dwa cytaty:
Janusz Woźniak: "Pełen stadion prawie na godzinę przed meczem. Na trybunie gość honorowy, bo ze specjalnego zaproszenia kibiców Arki skorzystała pani Halina Krauze. Dostała żółto-niebieskie kwiaty od sympatyków Arki, kosz kwiatów od władz klubowych, a okrzyk Ryszard Krauze niósł się jeszcze daleko od stadionu. Było miło, chociaż atmosferę tuż przed meczem "zważył" pijany jegomość z żółto-niebieskim szalikiem, który znalazł się na płycie boiska i wymachiwał nim przed nosem lechisty Piotra Kasperkiewicza. Został jednak sprawnie wyniesiony. Wspomniany jegomość oczywiście, a nie Kasperkiewicz."
Zabawne panie redaktorze...
A teraz cytat z tekstu autorstwa autorytetu w dziedzinie organizacji i zarządzania: "W trakcie pierwszej połowy jeden z gdyńskich chuliganów ukradł szalik Lechii, który Paweł Kapsa zawiesił w swojej bramce. Szalik po kilkudziesięciu sekundach wrócił jednak do bramki biało-zielonych.
- To był chyba ten sam, bo był strasznie pobrudzony i porwany. Wziąłem go jednak i zawiesiłem na siatce - powiedział Kapsa."
Ukradli, ale oddali. To nic, że troche brudny... W sumie nic sie nie stało. A nawet dobrze, że wpuszczają na bieżnię. Na zaściankowej Lechii tego nie ma.
O tablicy z herbem i nazwą ani słowa. Idąc tą logiką - jako spiker - mogę spokojnie "przejęzyczyć się" podając nazwę innego klubu. Przykładowo - ZAZNACZAM PRZYKŁADOWO - w niedzielę Lechia zagra z Turem Turek, a może Szczurem Szczurek lub Żurem Żurek. To nic, że obraźliwie, ważne, że po europejsku, baaaaa - profesjonalnie - zupełnie jak w wzorowo zorganizowanym klubie.
5 listopada 2007, 23:36 / poniedziałek
przydalby sie jakis transparent skierowany do wozniaka i stankiewicza u nas na meczu.Albo po lisciu dla kazdego :)
5 listopada 2007, 23:53 / poniedziałek
Nie badzmy wulgarni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Transparent zostawmy w domu,wystarczy po lisciu.................
6 listopada 2007, 07:32 / wtorek
Jeśli po liściu od każdego kibica Lechii, i liście będą powtarzane co mecz, to ja się zgadzam. Do elitarnego grona "listkiewiczów" dorzuciłbym jeszcze łukasza pałuchę z wybiórczej!
6 listopada 2007, 11:51 / wtorek
ma ktos maila do janusz w. i pawla s.?
jakis czas temu przy nazwiskach w db byly podawane.
wczoraj nie zauwazylem a chetnie bym ich pozdrowil i mysle ze nie tylko ja...
16 kwietnia 2008, 23:49 / środa
Według Dziennika (wiadomo że bandyckiego) sezon kończy się 24 grudnia
odnośnikDobrze że oni nie reformuja rozgrywek ligowych bo w Polsce grano by pewnie systemem zima-zima
17 kwietnia 2008, 09:40 / czwartek
Paweł S. jak widać ma komunistyczne nawyki: "my też postanowiliśmy pobawić się..."
Kurwa jacy my, skoro podpisał się sam?? No chyba że jakaś panna, w czasie pisania bawiła się pod jego biurkiem....
...tylko czym ona mogła się bawić???....
17 kwietnia 2008, 09:43 / czwartek
Odkrywcza analiza redaktora Stankiewicza ...