Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Kapsa dlaczego masz nas w dupie?

strona 4/5

22 października 2007, 21:05 / poniedziałek
Bez kitu, nie ma chyba bardziej zakompleksionych w Polsce kibiców od nas ~ to odnośnie poziomu naszego forum, a właściwie wypowiedzi na nim..

A teraz dla wszystkich, którym w Kapsie coś nie pasuje.. Wiadomo, zawód piłkarza polega na tym, że gra się głównie tam, gdzie więcej zapłacą, tam gdzie wykupią, itd. Teraz niech sobie jeden z drugim debilem wyobrazi, że jest wychowankiem naszej Lechijki.. Wykupuje go Cracovia, wiadomo, I liga, wszystko ok.. Nagle jakiś żyd daje mu szalik.. Wieszasz go w bramie na następnym meczu?

Każdy sobie odpowiada sam, a temat zamykamy..
22 października 2007, 21:07 / poniedziałek
Megalomania niektórych na tym forum mnie przeraża, dziwię się głównie dotyczy to osób starszych...
22 października 2007, 22:16 / poniedziałek
a wy dalej nie rozumiecie:))))
22 października 2007, 23:40 / poniedziałek
ludzie kurwa tu nie chodzi o szalik, tylko o to, że dał słowo. Mógł go wziąć i powiedzieć, że nie będzie wieszał bo jest wierny KSZO i w chuju byśmy to mieli. Jak dał słowo to powinien go dotrzymać. Jeżeli źle myślę to proszę mnie poprawić.
22 października 2007, 23:48 / poniedziałek
ja bym mu najebał ale nie mam czasu hehe :)
23 października 2007, 09:12 / wtorek
Lewy - myślałem, żeś mądrzejszy. Burak? Sam z siebie swoim postem zrobiłeś buraka.
Ludzie wy nie znacie Bączka sprzed lat, nie wiecie co robił, z kim i po co. Nie wiecie co myślał o Lechii. A ja to wiem i pewnie jeszcze kilka osób. Tak więc dalej lokujcie go w aleji gwiazd w swoich głowach. Jak kiedyś odejdzie z Lechii to bądźcie pewni, że o tych sprawach się dowiedzie. Póki co dobro ukochanego klubu jest najważniejsze a to nasz kapitan.
Ja to widzę tak: Kubicki przeprowadza nowe wybory kapitana w zime, wygrywa Manu, Cetnar albo inny bardziej szanowany zawdonik. W tym momencie ustalenie bramkarza na mecz nie jest już obarczone ciężarem posiadania opaski kapitańskiej przez Bączka. Kapsa wygrywa rywalizację z Bączkiem, Bączkowi latem kończy się kontrakt. Baczek odchodzi a Kapsa broni w Lechii w OE.
Bączek nigdy nie dostanie swojej gwiazdy, bo nigdy na nią nie zasłużył. Trzeba mu oddać, że zrobił duże postępy w rzemiośle bramkarskim, ale pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy.
23 października 2007, 13:29 / wtorek
moze nie do końca na temat ale coś w tym jest

odnośnik
23 października 2007, 18:34 / wtorek
kibiccc
"Ludzie wy nie znacie Bączka sprzed lat, nie wiecie co robił, z kim i po co. Nie wiecie co myślał o Lechii. A ja to wiem i pewnie jeszcze kilka osób. Tak więc dalej lokujcie go w aleji gwiazd w swoich głowach. Jak kiedyś odejdzie z Lechii to bądźcie pewni, że o tych sprawach się dowiedzie. Póki co dobro ukochanego klubu jest najważniejsze a to nasz kapitan."

Wal śmiało, po chuj się pierdolisz jak primadonna ?? Co takiego zrobił, poza tym, że rozdziewiczył twoją brzydką siostrę ??
To że sobie popił za młodu ?? Lepiej że robił to wtedy, a teraz nie ma z tym problemu, w przeciwieństwie do Królika, który był ułożonym małolatem, a teraz ubliża babom na stacji Shella w Tczewie.

A kto będzie w Alei Gwiazd, tobie chuj do tego. Na razie żaden piłkarzyk z obecnej kadry na to nie zasługuje.

"Ja to widzę tak: Kubicki przeprowadza nowe wybory kapitana w zime, wygrywa Manu, Cetnar albo inny bardziej szanowany zawdonik. W tym momencie ustalenie bramkarza na mecz nie jest już obarczone ciężarem posiadania opaski kapitańskiej przez Bączka. Kapsa wygrywa rywalizację z Bączkiem, Bączkowi latem kończy się kontrakt. Baczek odchodzi a Kapsa broni w Lechii w OE."

Mniej pij, będziesz lepiej widział. Manu nadaje się do odstrzału, nie na kapitana. Cetnarowi kontrakt kończy się w grudniu i może mieć problemy z nowym. Kapsa o ile się nie mylę, jest wypożyczony z KSZO tylko do końca roku.
Lepiej módl się, żeby Bączek wrócił do zdrowia, bo wiosną nie będzie miał konkurencji w naszej bramce.

eljot- z całym szacunkiem, wolę naszych, nawet gorszych a ambitnych, niż najemników za kasę. Jak będę sobie chciał oglądać piłkę nożną, włączę sobie Ligę Mistrzów. A Lechię kocham za to że jest, a nie za poziom sportowy.
23 października 2007, 18:58 / wtorek
Kibicc – myśl o mnie, co chcesz, powiem Ci nie obchodzi mnie to:). Nie zamierzam tez kłócić się o Kapsę, bo on nie jest kimś ważnym by kłócić się o niego.
Kończąc to cześć Kibiców traktuje go tak jak sobie na to zasłużył, a druga ta, która lubi jak ktoś ich, ponieważ itp. wielbi go.
23 października 2007, 19:31 / wtorek
Kacze pióro:

Nie mam siostry, chlał każdy więc to też nie o to chodzi, widać nie wiesz i pewnie się nie dowiesz
Zgadzam się z tobą, że nikt póki co nie zasłużył na gwiazdę w naszej aleji, ale co po niektórzy już tam Bączka widzieli

Lewy:

Jedni lubią tego inni tego, ale nazywać swoich zawodników burakami i innymi nieprzyzowitymi epitetami to żenada.
23 października 2007, 19:35 / wtorek
Kacze pióro c.d. :

Zapomniałem dodać, że Manu czy tego chcesz czy nie gra nieźle jest kapitanem pod nieobecność Bączka i jeśli tylko byłyby nowe wybory tegoż kapitana Bączek by nim nie został, wg mnie (możesz mieć inne zdanie oczywiście) kapitanem zostałby np Manu
Co do Cetnara to o ile Kubicki nie ma układów managerskich tak jak to było np w Łęcznej i nie sprowadzi armii nowych grajków to Cetnar z pewnością dzięki dobrej grze w tej rundzie dostanie nowy kontrakt, tak więc na wiosnę pogra jeszcze u nas, gdyż nie wierzę aby po takim wejściu do Lechii "Kuba" ryzykowałby takimi posunięciami jak w Łęcznej.
23 października 2007, 21:59 / wtorek
Kibicc masz racje kto znal baczka wczesniej ten wie swoje wiec nie kloc sie z chlopakami ktorzy jeszcze dwa lata temu czekali na autograf od niego to zadna figura podniosl swoj poziom o wiele klas tak jak Lechia grajac od a klasy baczek stara sie jak moze ale podkeslam to zaden autorytet na chwile obecna to amator bardzo dobry amator lepiej zeby wszyscy nie wiedzieli o wszytki mbedzie ludzi mniejglowa bolec nastepny gwiazdor tto sekula palant do potegi jakich malo pozatym lubie baczka ale jest slabszym bramkarzem niestety pozdro dla normalnych tylko Lechia
23 października 2007, 23:08 / wtorek
NIE DOTARŁO TO POWTÓRZĘ :PIERDOLNIJCIE SIE W TE WASZE PUSTE łBY
zACZNIJCIE ROZLICZAĆ KAŻDEGO GRAJĄCEGO PIłKARZA U NAS TAK OD 1977 ROKU IDIOCI
24 października 2007, 17:24 / środa
kielbasa kolego brak slow .
24 października 2007, 19:39 / środa
Kibiccc jak cos wiesz to daj na psiarnie. Jeszcze wyrwiesz pare srebrnikow na leczenie . Ales ty jest pojeb .
24 października 2007, 21:12 / środa
albo ja jebnięty albo temat o kim innym
24 października 2007, 21:21 / środa
To jest nas dwoch jebnietych :-)))
24 października 2007, 21:22 / środa
nie dwóch, a conajmniej trzech. z tym że ja najbardziej
24 października 2007, 21:25 / środa
No to w takim gronie,jestem zaszczycony :-)
24 października 2007, 21:35 / środa
same Debile Tu sa :) pomałac Kapsie rece bo nie wiesza szalika lub go wygwizdac i rzucic w niego raca :)
24 października 2007, 21:37 / środa
to mieli racje Zeto:)))Jesteśmy jebnięci:))) To po ich przekonywaliśmy, że to oni jebnięci jak to my:))) I jeszcze Czarny jebnięty:)
24 października 2007, 21:42 / środa
Nic nie stoi na przeszkodzie,zeby chetni powiedzieli mi w twarz,ze jestem jebniety.
Przyjezdzam na puchar,wiec zapraszam wszystkich kolo gniazda :-)
24 października 2007, 21:49 / środa
Czemu od razu jębnięci, po prostu megalomania Wam trochę uderzyła do głowy...
24 października 2007, 21:56 / środa
Są jebnięci. Wszyscy to potwierdzą.

Ja też jestem jebnięty, bo uważam że Kapsa to burak, który wie co to jest dane słowo.

Pawełku, szalika już nie wieszaj, nie musisz. Ale pamiętaj, jesteś tylko zmiennikiem !!!!
24 października 2007, 22:24 / środa
Kacze Pióro nie wiedziałem, że zostałeś nowym trenerem...Czemu jeszcze nie ma info na stronie???
25 października 2007, 01:22 / czwartek
Zeto.... ale Ty jebniety jestes.
25 października 2007, 07:11 / czwartek
Przestańcie z tą nagonką na Kapse, jakby powiedział że nie chce szalika, to pewnie taki sam temat byłby założony. Przecież to nie jest Lechista z krwi i kości żeby takie rzeczy od niego wymagać,ale widać że za dobrze jest, Lechia liderem to trzeba namieszać i hujową atmosfere zasiać. On ma bronić,a nie dyrygować młynem z bramki. Mam wrażenie że niektóre wpisy w tym temacie pochodzą z gdyni.

Aejaejao!!!
25 października 2007, 07:44 / czwartek
Kolejny jebnięty melduje się w temacie. "śpiewa się dziś pod zegarem, Paweł Kapsa jest pedałem!"
25 października 2007, 09:36 / czwartek
Popieram jacaraca w calej rozciaglosci. Nie wiem co takiego siedzi w niektorych kibicach Lechii, ale maja to do siebie ze za wszelka cene musza siac ferment. Od dawna juz Lechia nie odnosila takich sukcesow jak obecnie, a jednym z tych ktory sie do tego przyczynil jest wlasnie Pawel Kapsa, ktory godnie zastepuje Baczka. Ale dla niektorych jest to kompletnie nieistotne, bo Kapsa nie jest przeciez od bronienia tylko od wieszania szalikow. No k.kurwa ludzie ogarnijcie sie troche. Ja rozumiem ze szacunek do barw to istotna sprawa, ale nie wymagajcie od najemnika zeby nagle stal sie Lechista z krwi i kosci. Mowicie ze daliscie mu szalik a on obiecal go wieszac. Szczerze mowiac wyobrazam sobie ta sytuacje, jak podchodzi do niego kilku konkretnie wygladajacych gosci i wrecza szalik. Kapsa mogl go przyjac przez "grzecznosc" zeby nie robic Wam przykrosci ;) ale przeciez w tym momencie nie stal sie Lechista i pewnie nigdy nim nie bedzie. Moim zdaniem caly temat nie ma sensu, a moze jedynie spowodowac ze Kapsa ktory mozliwe ze czyta to forum zacznie grac pod jakas presja, a to moze doprowadzic do jego slabszej dyspozycji. Na prawde jest pieknie, Lechia liderem, w przyszlym sezonie zagramy w OE, niewykluczone ze z Kapsa w bramce, wiec po co stwarzac sztuczne problemy i robic zamieszanie. Najlepiej by bylo jakby Ci ktorzy wreczyli Kapsie szal poprosili grzecznie o jego zwrot i wszyscy by zapomnieli o incydencie. W koncu Lechia to My, a nie grajki, wiec nie wymagajmy od nich ponad miare.
25 października 2007, 10:21 / czwartek
ultima thule:

Nie wiesz, że aby awans był w pełni satysfakconujący to musi w bramce być Bączek? Jak wejdziemy bez niego to ZETO, Czarny, Kontratak zajebią się na śmierć, że w bramce nie stał ich ulubiebiec.
25 października 2007, 10:39 / czwartek
Gdybym ja miał grać np. w KSZO, to grałbym najlepiej jak potrafię, ale szalika bym nie założył, dajcie mu spokój, ma dobrze bronić a jeżeli obiecał, teraz wszyscy obiecują i co? Poprostu teraz musi obiecać, że w Gdyni będzie na "0" z tyłu i mu przebaczymy.
25 października 2007, 10:44 / czwartek
Sami się zajebią,czy jak? miedzy sobą się zajebią? Ich ktoś zajebie? a moze to Oni zajebią kogoś? : )

A co do tematu... każdy zdaje sobie sprawe,ze piłkarz to zawód,ale to nie znaczy jeszcze,ze jak Kapsa pracuje w Lechii to np. wspomniany tu Zeto,czy Pilar muszą go lubić. Oczywiscie ubliżanie mu na forum jest wsiurstwem,ale jakos nie doczytałem się,żeby ktoś z wyżej wymienionych formuowiczów mu jechał : ) Może Kapsa musi dojrzeć do wywieszania naszego szalika... skąd On przyszedł z KSZO? Na KSZO to nawet flag nie wywieszali jak Bolek miał na 12 w niedziele grać w kosciele, także "naszego" nowego bramkarza przerosło to wszystko ; ) A co do samej pracy Kapsy w bramce to wygląda dobrze i chyba się z niej wywiazuje elegancko i niech tak dalej bedzie. : ) A czy On nasz,czy "przybłeda"... już kiedyś jeden "nasz" z którego tak wilu chciało zrobic ikone Lechii nie był lepszy w swoim zachowaniu.....

Miłego dnia : )
25 października 2007, 13:16 / czwartek
Nie będzie odczuwał presji z prostego powodu,bo ma wyjebane na kilkudziesięciu ''jebniętych''.Możecie sobie śpiewać co chcecie.Nie kumacie ,że ma Was w dupie(jak w temacie)?Raz Wam fucka pokazał to i drugi raz pokaże.Przyszedł tu zarabiać kase a nie Was kochać i chodzić obwieszony na biało-zielono.Po takim incydencie z fuckiem trzeba było od początku go zbojkotować, pokazać że Nas tym wkurwił a nie robić z niego biało-zielonego kumpla odrazu.
25 października 2007, 13:54 / czwartek
Ktoś podmienił wam mózg na stolec ?!
25 października 2007, 14:12 / czwartek
Nie wiesz, że aby awans był w pełni satysfakconujący to musi w bramce być Bączek? Jak wejdziemy bez niego to ZETO, Czarny, Kontratak zajebią się na śmierć, że w bramce nie stał ich ulubiebiec.

Znaczy że pomału zaczynasz wierzyć w awans. Przed sezonem można było poczytać, że wszyscy i wszystko w klubie jest do dupy. Podobno mieliśmy bronić się przed spadkiem. Teraz już w waszych głowach walczymy o awans, i co najśmieszniejsze, dzięki Kapsie. ;-))))

Lechia awansuje, tak czy inaczej, bo jest najlepsza i nic tego nie zmieni. A wiosną w bramce będzie stał Bączek, chociaż z tego co widać, nie przepadasz zbytnio za nim.
25 października 2007, 14:21 / czwartek
szczerze to mnie jebie kto w tej bramce i czy wywiesza szalik czy nie ma dobrze bronic i HUJ to jego praca !! ps.znałem tez takiego wielkiego Lechiste co nam pokazał facka w Bydgoszczy a kiedys tu czytałem to nie jeden by go w huja pocałował ale wiekszosc tego nie pamieta :)
25 października 2007, 22:35 / czwartek
Knapik ja to doskonale pamiętam!!!! Pamiętam też Katowice.... i temu...... nigdy tego nie wybacze
26 października 2007, 10:37 / piątek
"Znaczy że pomału zaczynasz wierzyć w awans. Przed sezonem można było poczytać, że wszyscy i wszystko w klubie jest do dupy. Podobno mieliśmy bronić się przed spadkiem. Teraz już w waszych głowach walczymy o awans, i co najśmieszniejsze, dzięki Kapsie. ;-))))"

W awans Lechii wierzę zawsze i zawsze utożsamiam się z piłkarzami, z zarządami rzadziej. Ani razu przed sezonem nie twierdziłem, że Lechia spadnie - tym bardziej, że nie było mnie przez kilka miesięcy w kraju, nie korzystałem z neta.
Raz - w jakimś wątku narzekałem na Turnowieckiego, w sensie takim, że przerosło go to wszystko a potwierdzeniem był poprzedni przegrany sezon (awans).
Natomiast co do Kapsy to zgadzam się z tobą połowicznie, nie tylko on ale jeszcze conajmniej kilkunastu równo grających zawodników przyczynia się do tego, że Lechia ma szanse i to spore awansować do OE

"Lechia awansuje, tak czy inaczej, bo jest najlepsza i nic tego nie zmieni. A wiosną w bramce będzie stał Bączek, chociaż z tego co widać, nie przepadasz zbytnio za nim."

Hmm czyś ty jest ZETO czy Kubicki? Zapomnij raczej o tym, że Kubicki będzie się kierował twoim sentymentem co do Bąka. Grał będzie lepszy a nie jak u Borka "nasz", czy też "kapitan". Oby dwaj zaczną od 0 w styczniu i wtedy przekonamy się kto wygrał tę rywalizację
26 października 2007, 11:02 / piątek
Nie chce sie wpieprzac i tak widze, ze jak w kazdym temacie ostatnio wiekszosc sie wyzywa(dobrze, ze to narazie nie wychodzi poza ramy forum, bo bysmy mieli drugi Bialystok..odpukac), jednak uwazam, ze obie strony nie sa bez winy, tzn. Pawel, glupio zrobil, mogl nie przyjac, badz nie zapominac, a z drugiej strony dziwi mnie pomysl nie tyle wreczania szalika, jak prosby o jego wywieszania. Mnie wydaje sie, iz to powinna byc Pawla decyzja, czy na tyle sie z juz utozsamia, poza tym jak bedziemy kazdemu nowemu bramkarzowi kazac wieszac szalik, to to nie bedzie to samo, uwazam iz to jest zarezerwowane dla prawdziwych ikon(moze troche za duze slowo) tudziez symboli, a za taka uchodzi Baczek w odradzajacej sie Lechii, bramkarz Slaska, czy Boruc swego czasu w Legii, a nie pierwszy lepszy bramkarz.
Inna sprawa, iz zauwazylem, ze szukamy sobie pilkarzy, z ktorych szydzimy, ktorych wyzywamy, wczesniej byl Rogalski i Buzala, zaczeli dobrze grac, bynajmniej skutecznie(nie mnie oceniac gre, gdyz niestety od jakiegos czasu nie moge byc na meczach), dzieki nim mamy pare pkt. w tabeli, awans do daleszej rundy PP i zrobilo sie wokol tej dwojki spokoj i nagle na kozla do szydzenia wyplynal Kapsa .... Ludzie opanujmy sie, to sa nasi pilkarze, nie musimy ich wszystkich wielbic, bo nie wszyscy na to zasluguja, ale szanujmy ich, jak nie ktorzy nie potrafia(nie wnikam z jakich pobudek..bo czarny, bo piegowaty, bo sraty, bo szalika nie wywiesil) to niech nic nie mowia, dopoki dany pilkarz jest u nas, a nie ze jest lzony !!

Bialo-zielone pozdrowienia z UK.

PS:zeby nie bylo nie uwazam nikogo za jebnietego.
26 października 2007, 12:09 / piątek
Głowa dobrze napisane :)
26 października 2007, 12:29 / piątek
jeden z nielicznych wpisów napisanych z "Głową" :)))
26 października 2007, 12:33 / piątek
Głowa- z Buzały nikt się nie śmieje, bo on prawie nie gra. Jednak forumowicze nawet tego nie zauważyli. A Rogala strach zjebać, bo zaraz dzieci neostrady wjadą na chatę i wywiozą do lasu. Lepiej się nie wpisywać. A z Kapsy nikt nie drwi. Temat jest o tym, że nie dotrzymał słowa, a nie jakim jest bramkarzem.
26 października 2007, 12:46 / piątek
Kontratak, ale sie smieli i z Buzaly i Rogala, piszesz, ze strach cos napisac ;) nie chodzi przeciez o to, ze nie mozna nic napisac, bo pilkarze nie swiete krowy, tylko zeby nie obrazac, krytyka owszem, ale bez wyzwisk. Co do Kapsy, chodzi mi o to, ze jest napietnowany, smiac sie faktycznie nikt nie smieje, nie wywiesil szalika, oki, sam przeciez napisalem ze zle zrobil, Jego sprawa, ze sam sobie robi pod gorke, jednak mysle, ze powinno to powinno zostac, miedzy wreczajacymi szalik, a Kapsa, a nie wywlekane na forum i wspirala nienawisci sie kreci.

Na rozluznienie atmosfery: temu tez Kapsa za skore zalazl ;)
odnośnik

Bialo-zielone pozdrowienia z UK.
26 października 2007, 13:29 / piątek
piłkarze są "najemnikami" i idą tam gdzie go chcą i gdzie odpowiadają mu warunki finansowe z perspektywa gry..dzisiaj sa tutaj jutro ich nie ma.. nie ma sensu napinac sie w tym temacie,bo takich pilkarzy bylo,jest i bedzie wielu..
no chyba,ze ktoś jest wychowankiem klubu,to inna bajka,ale o tym teraz nie rozmawiamy,bo Kapsa nie jest naszym wychowankiem,wiec nie widzę tematu..jest wychowankiem innego klubu i tyle..
Nie sadzicie,ze po przyjściu do klubu gdyby zaczął piać z zachwytu,nosić szalik i co tam jeszcze chce(cie),to wtedy bylaby obłuda i zaklamanie nie tylko w stosunku do siebie ale takze dla klubu i ich kibicow?
26 października 2007, 13:43 / piątek
kibiccc- to że lidera zawdzięczamy Kapsie, zakończyłem uśmieszkiem. A to znaczy że była to ironia. Już prędzej napisałem, że lidera zawdzięczamy przede wszystkim solidnej pomocy i WOŁĄKIEWICZA. Kapsa co miał wpuścić to wpuścił. Zrobił kilka kiksów, szczególnie w Zabierzowie. Broni solidnie, ale bez fajerwerków. Zwykły rzemieślnik, nic więcej.

Druga rzecz, że niejednokrotnie napisałem, że nie jestem zwolennikiem, aby Kapsa miał szalik. Jednak solidarność kibicowska nakazuje stać po stronie KIBICÓW którzy dali ten szalik, a nie bronić gościa, nazywając go zwykłym najemnikiem.

Trzecia sprawa, to nie wiem skąd wziąłeś teorię, że jestem fanatykiem Bączka ???? Doceniam jak bronił wiosną. Doceniam że stażem jest w Lechii "najstarszym" zawodnikiem. Chyba za to, zasługuje na szacunek ???? No chyba że ktoś tak jak ty, ma w pamięć wryte wydarzenia sprzed kilku lat i nie potrafi mu tego zapomnieć, tak jak ja nie mogę zapomnieć Wojciechowi "fucka" w Bydgoszczy i chuja w Katowicach.
26 października 2007, 13:46 / piątek
Może ktoś zdefiniuje co to znaczy być kibicem Lechii? Czy są to wyjazdy, miejsce pod zegarem, najdłuższy szalik, czy najwięcej wpisów na forum. Niech ktoś poda definicje i nie będzie problemu z rozróżnieniem, kto jest lepszy a kto gorszy.
26 października 2007, 13:55 / piątek
Gredi:

1. Jest z Lechią na dobre i na złe.
2. Kupuję bilet, nie wchodzi za darmochę.
3. Jest na meczu bez względu na wynik, formę, pogodę i wszystkie te inne pierdoły.
4. Nie wstydzi się barw i swojego pochodzenia.
5. Oczywiście jeździ na wyjazdy, nie koniecznie na wszystkie, ale przynajmniej 3-4 w rundzie.
26 października 2007, 14:04 / piątek
O i już jest lepiej, tylko ten ostatni punkt bym polemizował. Zadałem to pytanie bo smieszne są tu na forum wypowiedzi, że ktos tam chodzi z szalikiem, a ktoś bez, albo ktoś ma karnet i śpiewa, a inny ma bilet pod zegar i nie zna słów. Nie podoba mi sie podejście niektórych na tym forum do kibicowania- jakby to miał byc powód do przechwalania się. Według mnie każdy jest kibicem na swój sposób i jest to tylko i wyłącznie jego sprawa czy ma szalik czy bluze albo czapke. Każdy z nas chce być na każdym meczu i jak najbardziej wspierać swój klub, ale nie każdy ma takie możliwości. Wstyd mi troche za tych co tak cisną tutaj innym. Tworzymy jakąś wspólnote kibiców i takie jakieś obrażanie wzajemne jest żenujące i do niczego nie prowadzi. Jakbym był kibicem innego klubu, to wchodziłbym na to forum po to, żeby się pośmiać- serio.
26 października 2007, 14:04 / piątek
gredi, odpowiedz mi. Czy jestem kibicem Lechii Gdańsk.

1. Na mecze chodze przeszlo 20 lat
2. od VI ligi byłem na 98% meczy u Siebie
3. na wyjazdach byłem z 50 razy....ale..
4. ale w osttanim czasie nie jeżdże z różnych przyczyn...i nie chce mi sie opisywac - praca, rodzina, lenistwo, brak czasu...
5. place za bilety, wrzucam do puszki itp.....

i jestem czy nie jestem KIBICEM LECHII... pisanie ze 3-4 wyjazdy kazdy musi miec jest DEBILNE... moglbym napisac - prawdziwy kibic powinien wrzucam co miesiac do puszki po 100-200zl na oprawe - i nie prawda to jest? a kto nie wrzuca ten sledz lub inny frajer!

Wiec daj (cie) sobie spokoj z osadzaniem innych i pisaniem jakis regulaminów...bo to obciach! kazdy jest kibicem jezlei dopinguje i czynnie wspiera i klub i kibicowsko.....

pozdr.
26 października 2007, 14:20 / piątek
A ja kibicem nie jestem, bo nie należę do żadnej wspólnoty. Chodzę sobie tylko na mecze, jak strzelą gola to krzyknę coś głośno. Jak nie strzelą to zjebie Rogalskiego. Ani przed, ani po meczu nie chodzę na piwo, bo mam na to wyjebane. Wracam szybko do domu, gdzie czeka na mnie dwójka dzieci i żona.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.021