Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Reprezentacja Polski

strona 2/9

28 marca 2009, 19:40 / sobota
Polacy przegrywają z Irlandią 3-1 styl gry (a raczej jego brak,kopanina bez pomysłu na grę,bardzo duża niedokładność i indywidualne błędy patrz Boruc) przypomina mi trochę grę Lechii.Ehh jak nie idzie Lechii to Reprezentacji też :(
28 marca 2009, 19:47 / sobota
Pawel_655 moze wlacz telewizor zamiast z relacji tekstowej mecz ogladac... pilka podskoczyla przed sama noga Boruca, wiec ten chocby sie zesral to nie mial nic do powiedzenia przy tej bramce, poza tym na takim boisku nie gra sie do bramkarza ani niskich pilek... co do gry repry to piach taki ze ja pierdole...
28 marca 2009, 19:50 / sobota
Simek86 może ty lepiej włącz telewizor widziałeś pierwszą bramkę ????
Według mnie Boruc popełnił w niej błąd.Ty piszesz o bramce numer 3 tylko ja o niej nawet nie wspomniałem bo wiem że to wina boiska.
28 marca 2009, 19:52 / sobota
simek masz racje.to boisko to tragedia.po tym meczu stwierdzam ze juz czas na naszego latajacego holendra.to jest czlowiek zenada i nawet widac w grze ze cos im sie nie chce(podobnie jak u nas w Lechii)beenhakker out!
28 marca 2009, 19:55 / sobota
"ben hakera" i zielińskiego do jednego wora i wywieźć gdzieś w pizdu bo aż serce boli gdy człowiek musi patrzeć na tą pseudo-grę..
28 marca 2009, 19:55 / sobota
Skoro boisko jest złe, to piłki nie kopie się bez przyjęcia. Zapierdolił mecz ze Słowacją i zapierdolił ten.

Rozwody,dziwki,chlanie. Po co takiego człowieka powoływac do reprezentacji.????????
28 marca 2009, 19:57 / sobota
niech sobie najpierw zycie pouklada.
28 marca 2009, 20:00 / sobota
11 dziwek i nic wiecej!!! sory dziwki iora kase biora!!a patałacy nawet na ciepla wode pod prysznicem nie zasluguja - zenada nie ma nawet co komentowac
lepiej przelaczyc na inny kanal i jakis teleturniej ogladac niz padake 11 nieudacznikow przewracajacych sie o wlasne nogi
28 marca 2009, 20:04 / sobota
wywiezc benhakera na taczce do holandii!:)
28 marca 2009, 20:07 / sobota
Ta, a jak ten " Latający Holender " wygrywał z Portugalią i Czechami to go pewnie pod niebiosa byłeś gotów wynieść... 3 bramka to wina i Boruca i Żewłakowa, nie gra się piłek do bramkarza w światło bramki tym bardziej na takim boisku !
28 marca 2009, 20:07 / sobota
No proszę, drużyna bez żadnych jebanych popaprańców typu roger, jedzie z bandą ben hałera!!!!

Na chuj nam taki naturalizator, który się przewraca o własne nogi??

Albo Boruc?? pijaczyna i narkoman.
28 marca 2009, 20:11 / sobota
ta,jasne.on juz noe chce byc trenerem naszych pilkarzy ale tez nie chce sam zrywac kontraktu bo nie dostalby sianka.jego zachowanie samo o tym swiadczy.a poza tym to byl tylko jeden mecz akurat z portugalia w jego dobrym wykonaniu.reszta to bieda.
28 marca 2009, 20:12 / sobota
spanek co ty pierdolisz???? oni od dawna padline graja!!! jak widze pajaca wasilewskiego czy dziadka krzynowka, to juz wiem ze trenero jest koala!! A my wiemy co to oznacza mis koala niech spierdala!!! Won z zielinskim i latajacym holendrem
28 marca 2009, 20:12 / sobota
nawet piwo mam kwasne po tej padace
28 marca 2009, 20:13 / sobota
Beenhakker won do Feyenoordu

Zielinski won do Wa-wy
28 marca 2009, 20:21 / sobota
A czy ja napisałem, że oni dobrze graja ? No właśnie ;)
28 marca 2009, 20:23 / sobota
Kolejna drużyna która nie ma trenera chyba tak można powiedzieć !!! A jak to nie była wina Boruca?? Może boisko było fatalne, ale gdzie sie kopie piłkę od razu bez przyjęcia lecącą w światło bramki?? Boruc kilkakrotnie zagrywał identycznie na pałę wykopując piłkę do Irlandczyków. tutaj już nie kopnął. Widział że ta piłka kilkakrotnie skakała lecąc do niego to na jaki chuj nie próbował jej przyjąć?? Sorry ale nie można go usprawiedliwiać. Zresztą całej drużyny nie można bo gramy z wyspiarzami ich stylem gry ?? Zmienia Jelenia zamiast Lewandowskiego benhałer ?? Mogą sobie podać rękę z Koalą.....
28 marca 2009, 20:26 / sobota
Pento w ryj sobie mogą podac
28 marca 2009, 20:27 / sobota
Pozdrawiam 80% kibiców naszego Klubu krzyczących LEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEOOOOOOOOOOOO przed meczem z Diskopolo!
28 marca 2009, 20:27 / sobota
Bohaterow bylo dwoch - obaj tragiczni - Leo i Artur . Nigdy wiecej w reprezentacji Polski . Wstyd i zenada . Mozna to bylo przewidziec dlugo wczesniej . Cholera jak ja jutro spojrze angolom w oczy .Po za tym przegralem w zakladach troche alkoholu . Ale po nocy przychodzi dzien a po deszczu slonce . Jeszcze jest szansa .
28 marca 2009, 20:27 / sobota
UWAGA !!! W radio podawali, aby nie wychodzić z mieszkań na dwór.

Noga Boruca nadal leci i zbliża się do Polski.
28 marca 2009, 20:56 / sobota
A JA PROPONUJE NA TRENERA KADRY NASZEGO ZIELA DAĆ .NASZEJ DRUŻYNIE POTRZEBNY JEST SPOKOJNY WSTRZĄS TYPU ZIELU.

A TAK POZATYM DOBRZE SIĘ STAŁO .PO CO JECHAĆ DO RPA I WSTYD ROBIĆ.TRZEBA ZMIENIC TRENERA I PÓŁ DRUŻYNY(TRZEBA DAC NASZYCH Z LECHII BO SĄ MOCNO ZMOTYWOWANI PO OSTATNIEJ WIZYCIE).HA HA HA I TO WSZYSTKO.
28 marca 2009, 21:15 / sobota
Benhałer powinien na plaży siedzieć i do piasku się przyzwyczajać...
28 marca 2009, 21:44 / sobota
nie wiem co benkizer robił w szatni w przerwie bo wyszedl minute po gwizdku a wychodzil razem z dezewooUem
28 marca 2009, 22:04 / sobota
Jeżeli 'wjazd do szatni" coś zaowocuje to powinien też się odbyć takowy na Miodowej 1 .
28 marca 2009, 22:30 / sobota
jak dla mnie trzecia bramka Żewłakowa,
początkujących trampkarzy uczy się że w podobnych sytuacjach, wycofanie do bramkarza, NIEZALEŻNIE od stanu murawy nie gra się w światło bramki,
a na takiej murawie ZWŁASZCZA,
nie zgadzam się z opinią że Boruc widząc szarżującego napastnika, liczącego na błąd miał czas bawić sie w grę piłka na kilka kontaktów,
brama jak najbardziej Żewłakowa,

z innej mańki
"miło" się oglądało patrząc i słuchając jak kibice gospodarzy siadają na psychę piłkarzom gości, jak reagują żywiołowo na każdą akcję, jak żyją meczem, jak wywiązuje się interakcja trybuny-piłkarze, jak to potężne wsparcie przekłada się na postawę piłkarzy IP,
lubię takie klimaty wyspiarskich trybun,

jeśli ktos uważa że podobny, motywacyjny skutek mogą odnieść chwyty w stylu: teraz łuk od krytej odpowiada, a potem prosta odpowiada, a potem łuk od prostej, a potem kryta i w koncu wszyscy muszą wysluchiwac kto i kiedy ma co odpowiadac a kiedy ma nie odpowiadac, czy co i jak ma zaklaskac, przy czym zazwyczaj nijak ma się to do dramaturgii wydarzeń boiskowych czy jakies tam inne przedszkolankowe recytowanki w stylu zielen trawy czegos tam biel to niech . . . . tak sobie uważa : ) jego połapanie, co najwyżej będzie nadal ubolewał na kolejnych dziesiątkach stron że ludzi na stadionie podobne najzwyczajniej w świecie nie interesują

klimaty wyspiarskie, o to to, interakcja, żywioł, spontan, więź, MOC : )
28 marca 2009, 22:58 / sobota
To sobie jedź na wyspy, a nie krytykujesz ludzi którzy się przynajmniej starają.
28 marca 2009, 22:58 / sobota
verde= chyba masz racje ze u Nas spontan wychodzi znacznie lepiej, a "rezyserowany" doping jest skuteczny tylko jesli atmosfera na estadio jest swobodna (czyt. Lechia wygrywa). Patrz mecze z ŁKS , Górnikiem czy ruch II połowa. Ale i tak szacunek dla Młyna! moze wiecej krotkich wstawek typu " A my swoje..."
28 marca 2009, 23:09 / sobota
29 marca 2009, 03:36 / niedziela
verde, jedno pytanko...na ilu meczach byles na wyspach??? jednym...turystycznie? czy domyslasz sie tylko jaki jest doping z tv?
29 marca 2009, 06:38 / niedziela
Pozdro dla wszystkich niespełnionych trenejro. Może gdyby to wszystko się inaczej potoczyło... Hehehe.

Ave Lechia.
29 marca 2009, 10:15 / niedziela
Arek - pisząc miło się oglądało klimat trybun wnioskowałem po obrazie i dźwieku z transmisji telewizyjnej,
podczas tego meczu na kadrach ze zbliżeń przy liniach bocznych boiska, przy omal kazdym zagraniu, ostrzejszym starciu, ambitną pogonią za przegraną piłką, kiksie przeciwnika, w tle widziałem kibiców którzy rykiem, gestykulacją zawsze mieli coś "do przekazania" czy to piłkarzom swoim, czy to przeciwnika czy też sędziom,
tak się rośnie temperatura trybun, rodzą się lokalne ogniska które żyjąc dramaturgią meczu same ją jeszcze w znakomity sposób podkręcają,
ci ludzie tym żyją, wyłuskują najdrobniejsze emocje zwiazane z jakimkolwiek zagraniem i w znakomity sposób prubujac rozbuchac z tego wulkan emocji

tyle że to się dzieje spontaniczne, to siedzi w nich, tych emocji w nich, a przynajmniej we mnie nie rozbudzi smutny pan z megafonem,
oczywiscie wyobrazam sobie że wielu osobom recytowanie przedszkolnych rymowanek bez żadnego związku z dramaturhią wydarzeń boiskowych o których wspomniałem we wcześniejszym poście bardzo odpowiada, niech im odpowiada, wolny kraj, mi nie, a podejrzewam nie tylko mi, koło tego leży odpowiedź na ich wieczna bolączkę, dlaczego niby ludzie nie chcą się bawić w to co ich wcale nie rusza, i nie pomorze tu wymyslanie najlepszych rymowanek czy melodii

tak mam, i to co mnie rusza wczoraj widziałem i słyszałem w tv (NIE domyślałem się ! ! ! )

jeśli chcesz podwazać taką okoliczność ,że te klimaty są obecnie aktulane na wyspach brytyjskich co wydajesz się sugerować swoim pytaniem
nie wiem, może są jeszcze aktualne może nie, niestety nie mam okazji ani przyjemności bywać,

tymniemniej jesli Cię to satysfakcjonuje zamiast klimat wyspiarski niech będzie stara wyspiarska szkoła, która wczoraj o sobie zdecydowanie dała znać
widziałem i słyszałem wczoraj w tv to co tez mogłeś czy jeszcze mozesz zaobserwowac jesli masz okolicznosc chwycenia powtórki i skupieniu się na tych niuansach o ktorych piszę,

a młyny ? ? niech sobie są : ) w niczym mi nie przeszkadzają, ani grzeją ani ziębią, jesli ktoś odpuszcza żywe i bezpośrednie reagowanie na dramaturgię wydarzeń boiskowych na korzyść recytowanek, klaskanek, czy jakichs tam opraw, jesli kogoś podobne kręci, i jeśli ich będzie niech i kilkuset to nawet i mogą byc oni pers saldo pożyteczni : ) powodzenia,
jedynie to, po co to pisze, wydaje się że nie rozumieją Oni dość elementarnej rzeczy, nie kazdego na stadionie podobne porusza, ludzie szukają emocji prawdziwych, jesli chcą odnajdą je w najbardziej błachym zagraniu na boisku a nie wyreżyserowanych
29 marca 2009, 10:56 / niedziela
Patrzcie, nasza Lechia gra jak Reprezentacja, kto by pomyslal, ze dozyje takich czasow. :)

A jeszcze niech ktos mi powie dlaczego tam slonce swiecilo do 20:00 ?
Jak oni to zrobili ? Przeciez bylo napisane na kineskopie live.

No klimat tam maja na trybunach jak u nas na łuku Zegar-Prosta.
29 marca 2009, 11:23 / niedziela
To jest kwestia długości i szerokości geograficznej.Mówiąc krótko u nich robi się póżniej ciemno ale rano u nas jest szybciej jasno.
Ci "mistrzowie" potrafią kłucić się o kase -myśląc ze strzelili dwa czy trzy gole ,ze są wirtuozami futbollu,a prawda jest żenująca.Utwierdzają ich w tym przekonaniu "fachowcy".A każdy mecz z udziałem tych grajków to loteria.Odnosi się to tak do reprezentacji jak i naszych kopaczy!!Powtarzam ,ze miesiąc w Stoczni i o 4 rano pobudka i 1500 zł pensji szybko by jednych i drugich nauczyło szacunku dla kibiców i pieniędzy jakie oni zarabiają!!!
p.s gdzie podczepił się Szpakowski ,ze go lansują????
29 marca 2009, 18:53 / niedziela
Spokojnie, Polska awansuje do MŚ - to pewne. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że Miś Koala na prośbę Don Leo zgodził się udostępnić reprezentacjij swoje słynne opracowanie z listopada 2008 r. pt.:"Plan zdobycia 9 pkt. w trzech najbliższych meczach". Tak Panowie, finał w Johanesburgu Polska - Brazylia 3:0.
29 marca 2009, 20:15 / niedziela
Verde dziwny jesteś chłop ale już się przyzwyczaiłem i bądź co bądź szanuję jako osobę. Ostatnio zgodziłem się z tym co napisałeś w temacie o Zielińskim. I również nie przeszkadza mi to w czym napisałeś w tym temacie (TEMAT O REPREZENTACJI POLSKI :) ) Tylko np. jak wszyscy Irlandczycy skakali domniemam spontanicznie Ty zapewne się śmiałeś określając to Muppet Show czy nadal był klimat wyspiarski ?? Sam interesuje mnie też ten klimat, bo ich pieśni mają moc a napewno Artur dobitnie uświadczył to kto siedzi za nim puszczając pewno tego gola. Tylko nie rozumiem pojedziemy do Wodzisławia gdzie piłkarzom doping jest potrzebny a Twoim zdaniem co w Wodzisławiu jest potrzebne ??

PS. Mi się podobała konfrontacja na linii Wisła-Tottenham. Wtedy pokazali Great Britain's swoją moc.

RULE BRITANIA BRITANIA RULE THE WAVES BRITAIN NEVER NEVER BE THE SLAVES !!! Jak brzmi stara Brytyjska patriotyczno-stadionowa przyśpiewka :)

Jeszcze jedno Niech Janusz Jojko stanie w następnym meczu w bramce :)
29 marca 2009, 20:35 / niedziela
również poruszyły mnie te dawne klimaty brytyjskie:))
30 marca 2009, 19:42 / poniedziałek
Verde ma według mnie absolutną rację. Trybuny (czyli inaczej mówiąc kibice tam zgromadzeni) powinni reagować na wydarzenia na boisku. Czyli nie powinno być tak że w trakcie ciekawej akcji pod jedną czy pod drugą bramką młynarz intonuje "My wierzymy" i ja nic nie widzę co się dzieje na boisku bo mam przed sobą ścianę z szalików. Czy rymowanki z klaskaniem jak trzeba powiedzieć "o K.... jak nasz s....ł akcję. Albo jak ktoś fantastycznie zagrał (chociaż w tym roku to rzadkość) to powinien już od razu lecieć porywający wszystkich doping - wtedy nawet kryta się przyłączy. Też podziwiałem reakcję ichnich kibiców na wydarzenia na boisku, też tylko w TV bo nigdy nie byłem na wyspach. Pełen szacun dla nich. Myślę że w tym kierunku trzeba iść a nie wymyślać jakieś śmieszne zasady typu: młyn w białych koszulkach, lub ewentualnie w kapturach, dziewczyny można podrywać tylko na łukach i na krytej, gdzie indziej nie - żenada.
30 marca 2009, 20:16 / poniedziałek
Tak zgadzam się z Panami wyżej ale jak Ci kurwa zasłania szal przy hymnie bo nie widzisz boiska to do Gdynii jedź !! Tam mają hymn z taśmy i nie muszą unosić szalików !!
30 marca 2009, 20:29 / poniedziałek
przykład z szalikami podczas Hymnu troche niefortunny. Woda na młyn Limaka:))) (dosłownie:)))

Pomietam jak była u Nas Legia ostatnio. Padła dla nich bramka a oni kontynuowali piosenkę, jakby nic się nie stało. Kolega spytał czy oni (Warszawaicy) oby wiedzą co się na boisku dzieje????:)))- takie tylko skojarzenie odnosnie dopingu ala "sztuka dla sztuki"
30 marca 2009, 20:29 / poniedziałek
w temacie kibiców, no to ja sobie pozwolę wrzucić to:
odnośnik
dokładnie 40 sekunda filmu.
30 marca 2009, 20:52 / poniedziałek
ad Limak - "Britons shall never be slaves" raczej, notabene pieśń szczególnie lubiana przez "Rendżersopodobnych"
ad Boczniak - nie no, bez jaj, dziwnie się poczułem czytając ten post (ustawa o organizacji imprez masowych itp.), ale tak czy inaczej - na młyn nikt nie każe chodzić, a nawet na C eltiku sobie 'zasłaniają szalikami' - straszne w chuj

"stara szkoła brytyjska"... dobre określenie :)))

a co do tematu:
nie rozumiem bulwersacji - w końcu wygrali biało-zieloni, nie? (i to jeszcze z zajebistym herbem federacji, kmwtw itp)
pozatym, jak to zostało tu gdzieś koło miszczostw jewropy napisane - to nie jest reprezentacja Polski (no, chyba że o ex-dziennik bandycki chodzi, chociaż nie słyszałem bo sponsorowali) a pezetpeenu, więc.. cóż
1 kwietnia 2009, 23:38 / środa
Mimo tego, że to kelnerzy, agenci ubezpieczeniowi, bankowcy i sprzedawcy to gratulacje dla kadry za rekorodową wiktorię.

Pozostałe mecze:

06.06.2009 Słowacja - San Marino 1
12.08.2009 Słowenia - San Marino 1
05.09.2009 Polska - Irl. Płn. 1
05.09.2009 Słowacja - Czechy 2
09.09.2009 Czechy - San Marino 1
09.09.2009 Irl. Płn. - Słowacja 0
09.09.2009 Słowenia - Polska 0
10.10.2009 Czechy - Polska 0
10.10.2009 Słowacja - Słowenia 1
14.10.2009 Czechy - Irl. Płn. 1
14.10.2009 San Marino - Słowenia 2
14.10.2009 Polska - Słowacja 1

Słowacja 19
Polska 18
Czechy 18
Słowenia 15
Irlandia Pn 14
San Marino 0

Nie wiem czy z drugiego miejsca z takim dorobkiem łapiemy się na baraże
2 kwietnia 2009, 01:47 / czwartek
Zamienię 10 : 0 z Kielc na 0 : 1 w Wodzisławiu !!!
2 kwietnia 2009, 18:03 / czwartek
Co do wszystkiego się OLO zgadzam tylko jedno: Słowacja - Czechy 1.
2 kwietnia 2009, 18:35 / czwartek
Co ciekawe mamy 2 miejsce w każdym wariancie wyniku Słowacja-Czechy, przy zachowaniu pozostałych wyników. Napisałem, że Czechy, bo myślę, że w tym meczu o wszystko się przebudzą.

A ponadto
Wbrew pozorom i opioniom mediów to dobrze, że wczoraj Irlandia Pn wygrała ze Słowenią, bo Słowenia ma przed sobą 2 mecze z San Marino i wirtualnie ma łatwiejszy kalendarz od nas; Irlandię dochodzimy wygrywając z nią u siebie a jeszcze oni mają mecz więcej rozegrany.

Niesamowicie ciekawe eliminacje, w których nadal 5 drużyn ma realne szanse na awans, jedno co szkoda, to że San Marino nikomu nie odbierze punktów a na plus, że my na nich prawdopodobnie nastukaliśmy najlepszy bilans bramkowy w grupie.
2 kwietnia 2009, 19:43 / czwartek
Ja bym nie skreślał San Marino. :)
Jeśli wierzyć Wikipedii, to w ostatnich 10 latach piłkarze z San Marino odnieśli 3 pozytywne rezultaty. O ile wygrana i remis z Liechtensteinem nic nie znaczy, to remis z Łotwą (na wyjeździe!) w 2001 roku już tak. Łotwa potęgą nie jest, ale Słowenia ani Słowacja też nie (Łotwa awansowała w 2004 r. naszym kosztem do ME).

Warto też dodać, że San Marino było parę razy blisko remisu:
2000 rok: 0-1 z Mołdawią (dom)
2000 rok: 0-1 z Łotwą (dom)
2002 rok: 0-1 z Estonią (dom)
2002 rok: 0-1 z Łotwą (dom)
2004 rok: 0-1 z Litwą (dom)
2005 rok: 1-2 z BELGIĄ (dom)
2007 rok: 1-2 z IRLANDIĄ (dom)
2007 rok: 0-1 z Cyprem (dom)
2007 rok: 1-2 z WALIĄ (dom)

Tak więc jest cień szansy. :)

Źródło: odnośnik
19 czerwca 2009, 10:20 / piątek
odnośnik
ja piernicze, ale dzicz. nie dość że brak komunikacji miejskiej, hoteli, o drogach nie wspomnę, to jeszcze takie cyrki.
Przy nich to wyglądamy jak mistrzowie perfekcji :) Ja bym te mistrzostwa świata jednak przeniósł.
19 czerwca 2009, 12:02 / piątek
Kopetnik - ze tak zapytam? ile Ty lat na tym swiecie zyjesz? Czego sie spodziewales po czyms co ma biale dlonie od wewnatrz wytarte od schodzenia z drzewa?
19 czerwca 2009, 12:39 / piątek
no troche lat już żyję i wiem co się można po nich spodziewać, dlatego dziwię się dlaczego ta impreza się tam wogóle odbywa. same mistrzostwa obnażą wszystko. a była alternatywa żeby odbyło się to w USA.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.441