Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Rocznica Stanu Wojennego

strona 1/2

13 grudnia 2007, 07:51 / czwartek
A na drzewach zamiast liści, będą wisieć komuniści.
13 grudnia 2007, 08:15 / czwartek
Podziękowania dla delegacji Biało-Zielonych, którzy poświęcili tę noc by punktualnie o północy być razem z nami pod domem Jaruzelskiego w Warszawie.

Szacunek Panowie!

Gdańsk Warszawa – Wspólna Sprawa – Precz z komuną!

Pozdrowienia!

P.S.

Pokazywali Wasz Skład w tefałenie znanym jako WSI24 już o siódmej rano :)
13 grudnia 2007, 09:17 / czwartek
precz z komuna. jebac czerwona zaraze!!!

naszym wzorem jest....LechiaGdańsk!!!!!!!!!!!
13 grudnia 2007, 09:18 / czwartek
13 grudnia 2007, 10:07 / czwartek
...no to teraz, już każdy obserwator pzpn, będzie kazał ściągać flagę Ultras Lechia Precz z komuną... :-)

LECHIA GDAŃSK- OSTATNI BASTION PRAWICY

Kara śmierci za stan wojenny!!!!
13 grudnia 2007, 12:53 / czwartek
jedyne wiarygodne żródło info tvn24,PAWEŁEK DO CIEBIE z pozdrowieniami,

tylko Lechia
13 grudnia 2007, 13:00 / czwartek
Pamiętamy i będziemy pamiętać.
13 grudnia 2007, 14:16 / czwartek
WRONA skona
13 grudnia 2007, 14:39 / czwartek
Wielki szacunek i chwała dla tych, którzy przeciwstawili się komunistycznym zbrodniarzom. Niestety w 26 rocznice stan umysłów polskiego społeczeństwa jest taki, ze coraz więcej osób pod wpływem propagandy medialnej (np. słyszałem dzis w radiu ta wronę Paradowską z "Polityki", Żakowski też pewnie płacze nad Jaruzelskim , nie wspominam o tych idiotach robiących manifestacje w obronie Kiszczaka i Jaruzela) popiera wprowadzenie stanu wojennego.
Trzeba z tym walczyć.

CHWAŁA WALCZĄCYM
HAŃBA KOMUNISTYCZYM ZBRODNIARZOM I POMAGAJACYM IM AGENTOM
13 grudnia 2007, 16:45 / czwartek
" . . . nie wspominam o tych idiotach robiących manifestacje w obronie Kiszczaka i Jaruzela . . . "

to jest kurwa NIE-DO-WIA-RY
niby wyglądali jak normalni ludzie, tzn bez kości zwierząt w nosie, bez dredów, irokezów, arafatek i innych takich ichniejszych gadzetów, żadne lumpen brudasy

ale to co im przez gardło wczoraj przechodziło, zwłaszcza w kontekście miejsca, czasu, sytuacji (chociażby zdjęć pomordowanych w stanie wojennym przez czerwoną zarazę) . . . .
otóż to co im przez gardło bez zająknienia przechodziło . . . . . . mają gówno zamiast mózgu to rzecz pewna
13 grudnia 2007, 21:18 / czwartek
Jaruzelski,Milewski,Kiszczak..........to nieliczni mordercy polskiego narodu !
Historii stanu wojennego,nigdy nie mozna zapomniec,nie wolno !!!
W dzisiejszych czasach,ludzie po malu mowia o tym co raz mniej,a to blad,bo o stanie wojennym,powinno wiedziec kazde pokolenie.

PRECZ Z KOMUNA !
LECHIA GDANSK-POLSKI BASTION PRAWICY !
13 grudnia 2007, 21:36 / czwartek
Czarny68
13 grudnia 2007, 21:18 / czwartek
Jaruzelski,Milewski,Kiszczak..........to nieliczni mordercy polskiego narodu !

Czarny niestety nie masz racji. To JEDNI Z WIELU MORDERCóW, którzy pastwili się na Polskim Narodzie. Kara śmierci dla takich śmieci to za mało.

ULTRAS LECHIA PRECZ Z komuną
13 grudnia 2007, 21:39 / czwartek
LG45,masz racje,chodzilo mi o jednych z wielu !!!
13 grudnia 2007, 22:11 / czwartek
Mam pytanie do starszych i mądrzejszych w tym wątku... Rozmawiałem ostatnio ze znajomym który pracuje w stoczni i był w 1981 w stoczni.Był tam cały czas.Jest zagorzałym solidarnościowcem i antykomunistą, ale powiedział jedną rzecz... która dała mi do myślenia. 13 grudnia był na statku na próbach na kanale, na statku w pierwszej chwili nie wiedzieli co się dzieje.Docierały do nich strzępy informacji.
Ale jedno co widział to mnóstwo ruskich statków na zatoce.Jeśli by pierdolnęły to z naszego miasta nic by nie zostało...

Tak myśląc na sucho bez emocjii... w latach stanu wojennego zginęło wielu wspaniałych i wielkich polaków,zginęli za wolność,za ukochany kraj.I tu nasuwa mi się pytanie do was... W tym czasie zginęła jakaś liczba osób (nigdy się nie dowiemy ile), ale gdyby nie stan wojenny to co by było dalej...?wojna z ruskimi...?

Proszę o sensowne opinie bez bluzgania, sam nie walczyłem bo byłem młody ale w moim domu dobrze wiadomo co to komuna i jakie konsekwencje z tego tytułu poniosła moja rodzina.
pzdr.
13 grudnia 2007, 22:18 / czwartek
MARTINEZ

Długo by opowiadać. Ruski i cały Układ Warszawski był "zaniepokojony" tym co się w Polsce wtedy działo. Historia uczy, że byli przygotowani na wjazd. Czy by się odważyli, tego nie wie nikt.

Jednak bezsprzecznym pozostaje fakt, że jaruzelski wypowiedział wojnę swoim rodakom. Wolał strzelać do stoczniowców niż do ruskich. I jakby nie oceniać tego co zrobił, była to zdrada stanu.
13 grudnia 2007, 22:23 / czwartek
Zeto "...Wolał strzelać do stoczniowców niż do ruskich..." tym zdaniem wyraziłeś wszystko... jak by nie patrzyć nie raz broniliśmy się na kupie gruzu:>

Jestem dumny z tego że jestem POLAKIEM!

Tylko Lechia!
13 grudnia 2007, 22:52 / czwartek
jaruzelski przygotowania do rozprawy z narodem rozpoczął juz od porozumień sierpniowych,tak duże nagromadzenie wojsk układu warszawskiego zwiazane bylo z manewrami odbywajacymi się w tym okresie, co wg. mnie i było ewidentna demonstracją siły. breżniew nie ryzykował by interwencji mając na uwadze ewentualne sankcje amerykańskie (a wtedy prezydentem był zajadły antykomunista Regan)...
w archiwach ipn takze nie ma nic o tym jakoby istniała groźba interwencji... a najgorsze jest to że autorzy stanu wojennego nie zostali osadzeni,min dzięki takim gnidą jak michnik.
chwała tym którzy wtedy się nie poddali i walczyli! wrona orła nie pokona!
13 grudnia 2007, 22:56 / czwartek
Sowieci to cwele ale glupi nie byli... nie wkroczyliby bo po Polska to nie Czechosłowacja, tutaj musieliby wywołac regularna wojne a to by bylo dla nich samobojstwem... przeciez ZSRR to byl kolos na glinianych nogach (10 lat pozniej rozpadlo sie samo bez niczyjej pomocy). Taka jest moja opinia
Pozdrawiam LG_PBP
13 grudnia 2007, 23:26 / czwartek
Ilu było Lechistów pod domem jaruzela?
13 grudnia 2007, 23:29 / czwartek
odnośnik

w większości tez zgadzam się z autorem powyższych słów... zanim skomentujecie, przeczytajcie do końca...
13 grudnia 2007, 23:41 / czwartek
pięknym dla oka jest widok flagi przy domu jaruzela :) Dobrze że sa tacy ludzie, którzy o tym pamiętają.Szacunek dla Was Panowie
13 grudnia 2007, 23:52 / czwartek
Prawda jest taka,ze zadnej interwencji ruskich by nie bylo !Jaruzelski,zaczynal wdrazac plan stanu wojennego,na rok i cztery miesiace przed 13.XII.81.
W listopadzie 81r,Reagan zagrozil Brezniewowi palcem,ku przestrodze,jakiejkolwiek interwencji,ze strony ruskich.
Jak myslicie,dlaczego Ronald,byl najbardziej znienawidzonym prezydentem Ameryki,przez caly uklad warszawski ?
Dlatego,ze byl pierwszym i jedynym ''szefem'',ktory nie bal sie glosno pogrozic sowietom.
Wiele czytalem na ten temat i pamietam,ze pierwsza obietnica WOLNEJ POLSKI,to bedzie podziekowanie Reaganowi,a w tym przypadku,byla wizyta Walesy w USA.

Niestety,zadza wladzy zaslepila ''naszych przywodcow''i skumali sie przy okraglym stole,a amerykance doradzali,zeby nic nie odpuszczac !
Ale,to juz inna historia..........
14 grudnia 2007, 08:16 / piątek
jaruzel ty czerwona szmato,deski juz sie suszą na twoja trumne !!!!
14 grudnia 2007, 12:31 / piątek
rudolf88 napisał: " . . . Ilu było Lechistów pod domem jaruzela? . . . "

kto miał być ten był ; )))))))))))))))) hehe

odnośnik

ps. pojutrze 16 grudnia
14 grudnia 2007, 15:00 / piątek
Dziś się dowiedziałem od koleżanki z pracy ( to tylko przypadek, że jest z Gdyni ),
że pod Trzema Krzyżami rozpoczęła się II Wojna Światowa.
14 grudnia 2007, 16:42 / piątek
Cytat za odnośnikowaną przez verde stronką FMW:

„(…)pojawiła się też bojówka komuchów w liczbie ok 15 szt. Kordon Policji skutecznie oddzielił nas i nie doszło do konfrontacji, w zasadzie raczej z powodu naszego miłosierdzia, chłopaki z Lechii powiedzieli: "Nie warto się ośmieszać - to nie ekipa do zadymy" wskazując na czerwonych. Mieli rację. (…)”

Dobra beka, po co ta propaganda - jaka bojówka?! :)))
To banda ideologicznych kalek w rożnym wieku, bez żadnej wartości bojowej. Rok, czy dwa lata temu w znacznie większej liczbie komicznie spanikowali mimo sporej asysty MO, gdy wybiegły w ich stronę góra trzy osoby od nas (z tego cypla przy światłach, verde, gdzie zbierała się cała Legia).
Te lamusy zanim podejdą pod jaruzela – zawsze najpierw gromadzą się pięćset metrów dalej pod Komendą Stołeczną Policji – i są stamtąd eskortowani opłotkami przez psy na miejsce manify.
Dodam, że na prośbę organizatorów – zawsze staramy się zachować spokój i nie dajemy się sprowokować – choć pamiętam, że jak pojawili się tam pierwszy raz ze cztery lata temu – było ciężko – i sam byłem jednym z pierwszych do draki…
Wcześniej – bez komuchów – za każdym razem były to spotkania w absolutnym skupieniu i modlitwie za dusze Ofiar stanu wojennego, będące milczącym protestem przeciwko bezkarności czerwonych zbrodniarzy z Jaruzelskim na czele.

Uzupełniając informacje z wczoraj- na około 250 osób – trzon stanowiła ekipa byłej Ligi Republikańskiej i starych działaczy podziemia niepodległościowego. Legii jakieś 50 osób doborowego składu..

***

Ogromnie się cieszę, że przyjechaliście. Uczestnictwo w tej „imprezie” było jednym z marzeń Dufa, którego zrealizować niestety nie zdążył… Wyobrażam sobie jego bezgraniczną radochę, gdy zerkał z Niebios na flagę ULTRAS LECHIA – PRECZ Z KOMUNĄ pod domem generała w tak wymownej chwili…

Do zobaczenia w tym samym miejscu za rok…

Pozdrawiam,

GWWS!

;)

P.S.

Ubawił mnie po maxie tekst jednego ze zgromadzonych: „Byłem w ZOMO, byłem w ORMO – teraz jestem za Platformą” :)))

Ale... może, na wszelki wypadek, nie kontynuujcie tego wątku… ;)

Miłego ŁYKendu!

:)
14 grudnia 2007, 18:22 / piątek
ZNAJDZIE SIE DECHA NA DUP....WOJCIECHA!!!!!!!!
....UJ W DUP... TEMU CO SPRZYJA JARUZELSKIEMU!!!!!!!
14 grudnia 2007, 19:22 / piątek
Ruscy wcale nie musieli "wjeżdzać"...stacjonowali u nas od '45...
można gdybać, co by było gdyby...
14 grudnia 2007, 20:51 / piątek
Widze znajome mordki na tych zdjęciach.Wojtuś chuligan:))))
14 grudnia 2007, 21:16 / piątek
Osłabia mnie takie gadanie w stylu balshoy nie musieliby wchodzić bo stacjonowali. W Czechosłowacji też stacjonowali i weszli. Tyle ,że to było w 68 roku. W 81 roku była zupełnie inna sytuacja polityczna - sowieci bali się wejść mimo , że Jaruzelski o to prosił. Potwierdzają to wszystkie ujawniane ostatnio dokument wiec co tu gdybać...
14 grudnia 2007, 21:49 / piątek
Mnie osobiście nie interesuje, czy rusek by wszedł, czy nie. Osobiście wolałbym walczyć z ruskimi, chociażby koktajlami mołotowa. jaruzelski w imię interesów swoich i swoich kolesi, wolał strzelać do Polaków.

Sytuacja polityczna była taka, że Jan Paweł II był Papieżem. Jak ważna to pozycja w świecie, nikomu nie trzeba tłumaczyć. Nawet jakby ruski nam wjechały, Europa, a tym bardziej Stany Zjednoczone musiałby interweniować.
14 grudnia 2007, 21:58 / piątek
Polecam

odnośnik
15 grudnia 2007, 11:37 / sobota
a kurwa 15 grudnia jak zasrany Kociołek w Gdyni co prawda..."przyjdzcie drodzy stoczniowcy do pracy..." i na moscie kazał ich rozstrzelac pierdolona komuna dla niego tez kara smierci winna byc...jebac czerwone gnidy zasrane!!!
15 grudnia 2007, 12:19 / sobota
Pawełek, kompletnie bez napinki i jedynie z czystej ciekawosci takie pytanie do Ciebie. Jak to jest ze Legia tak otwarcie i bezkompromisowo jest przeciwko wszelkim przejawom lewactwa, protestuje co roku pod domem bandyty jaruzela, a Wasza najlepsza zgoda to Czerwone Zaglebie, ktorego sympatie roznia sie diametralnie od tych, ktore sa przedstawiane tutaj przez Ciebie. Pytam bo mnie dziwi taki dysonans miedzy przekonaniamim Legii, a Jej najlepszej zgody.
15 grudnia 2007, 12:41 / sobota
Temat był juz przewijany kilka razy.Flaga Zagłębia ponoć odnosi sie do ruchu robotniczego sprzed 2 wojny.Słabo to wyglada bo prawie każdemu kojarzy sie z komunistami powojennymi i ich zbrodniami.Nie można też zapominać że przed wojną
srodowisko robotnicze było w znacznym stopniu opanowane przez komunistów kierowanych z Moskwy.Proponuje jednak nie generalizować bo w Zagłebiu znajda sie też zwolennicy prawicy a nie tylko ,,dzieci Gierka'':)Ogólnie to sprawa Legii z kim maja zgode i pewnie nie może byc tak żle z tym Zagłebiem bo chłopaki z OFMC złego słowa na nich nie powiedzą.Pawełek lub Foxx pewnie naświetla nam to dokładniej
15 grudnia 2007, 14:34 / sobota
poczułem dumę po obejrzeniu pikiety pod domem jaruzela...

można gadac godzinami "ruscy wejdą - ruscy nie wejdą", to bez znaczenia jest...
liczy się to, że wyprowadził czołgi przeciwko własnemu narodowi...
i tego nie zapomnę i nie wybaczę...

mojemu dziecku zaś opowiem (jak mnie spyta) że jaruzelski, to nie był żaden patryiota tylko morderca...
15 grudnia 2007, 15:04 / sobota
Kibice lubią być kontrowersyjni.
R.H
Czerwone Zagłębie
autonomia Śląska
itd.
byle mówili

a na drzewach...
15 grudnia 2007, 22:43 / sobota
Demol...semantyka i logika...skoro byli u nas, to po prostu nie musieli wchodzić i tyle; dobrze, to tylko słowa i interpretacje.
Tu akrat nie rozważam kwestii, czy jest prawdą, że ruscy mieli zamiar interweniować...różni ludzie , różnie powiadają
Jak najbardziej słusznie zauważasz...w Czechosłowacji była inna sytuacja,bo chyba nasz naród jednak bardziej "oporował" przeciwko władzy komunistycznej i bardziej zanosiło się na to,że sami zaczniemy się tłuc...czego przykłady mieliśmy już w naszej historii...czy nie?
15 grudnia 2007, 23:25 / sobota
balshoi napisał:"... bardziej zanosiło się na to,że sami zaczniemy się tłuc... "

? ? ?
mógłbyś rozwinąć ? ? co znaczy wg Ciebie "sami się tłuc" przed czym to niby uratował nas jak sugerujesz jaruzel

" . . . akurat nie rozważam kwestii, czy jest prawdą, że ruscy mieli zamiar interweniować...różni ludzie , różnie powiadają . . ."

to że różni ludzie różne rzeczy powiadają na różne tematy nie jest wytrychem do tego by deprecjonować dowolna tezę
2 i 2 będzie 4 jajkby nie patrzył, choć nie da się wykluczyć iz znaleźli by się jacyś ludzie którzy by temu przeczyli

akurat na dniach historycy badający dokumenty zachowane w archiwach ipn,
stwierdzili że takiego zagrozenia nie bylo,
bolszewicy się ku temu wcale nie kwapili
z protokołów posiedzen kompartii, sztabu armii, "konsultacji" "bratnimi armiami, jasno i wyraźnie wynika że to jaruzel zabiegał o interwencję na wypadek gdyby coś poszło nie po ich myśli
dokumenty te zostały opublikowane

mógłbyć precyzyjniej, jacy ludzie różnie powiadają na ten temat ?
jakieś argumenty, kontr-dowody ? ?
16 grudnia 2007, 00:50 / niedziela
To może otwarcie napiszmy, że jaruzelski był ofiarą grudnia. Rządził sobie krajem, a tu grupa roboli ze strajkiem mu wyjechała. Tak mu namieszali, że chłop się pogubił i za teleranek robił. Kpina. Ta czerwona świnia, 13 grudnia wyraźnie dała do zrozumienia, jakie priorytety miała pzpr- płatni zdrajcy, pachołki rosji!
16 grudnia 2007, 01:11 / niedziela
jebać czerwonych
16 grudnia 2007, 01:26 / niedziela
Za dobrze by mieli,tyle razy mowilem,do lasu z nimi...............
16 grudnia 2007, 10:22 / niedziela
Szacunek dla tych co pojechali do Warszawy. Zajebiście to wyglądało.

Co do zasadności wprowadzenia stanu wojennego. Przeczytałem kilka książek na ten temat. Zadnej interwencji ruskich by nie było. Nie ten czas i miejsce by powtórzyć Czechosłowację. Raegan, JP II, wyścig zbrojeń który rozłożył ruskich. "Jaruski" pojechał do moskwy, dostał ostry opierdol za sytuację w kraju po czym wprowadził stan wojenny. Moskiewski piesek i za to powinien odpowiedzieć.

"znajdzie się pała
na dupę generała":))
16 grudnia 2007, 21:51 / niedziela
verde...tak , jak napisałem "tłuc między sobą" rozumieć to należy dosłownie; takie mam przekonanie; przepraszam,ale dzisiejsza rocznica jest dla mnie nawet tego dowodem ( byłoby więcej takich akcji, jak w Wujku); i powtarzam po raz wtóry nie chodzi mi o interwencję ruskich, bo to wydaje się być świetnym parawanem - motywem dla wprowadzenia stanu wojennego
zresztą czegoś nowego bardzo chętnie się dowiem...ja sobie poszukam w necie tych dokumentów, które niby " na dniach" się ukazały...Ty poszukaj sobie opinii różnych ludzi o "mniejszym złu"
ale z drugiej strony...wierzysz we wszystko co zobaczysz w tv,lub co przeczytasz w necie? ja bynajmniej nie jestem alfą i omegą i wydaje mi się, że musiałbym w tym faktycznie uczestniczyć,żeby wydawać jakiś pewny sąd..ja w 1981 miałem 9 lat i nie działałem w podziemiu ale też nie byłem w milicji
17 grudnia 2007, 11:52 / poniedziałek
Ultima – sprawa flagi “Czerwone Zagłębie” została bardzo szybko w samym Sosnowcu wyjaśniona w sposób na tyle jednoznaczny i satysfakcjonujący, by do tematu nie wracać – zwłaszcza publicznie. W każdym razie… na Łazienkowskiej nigdy ta flaga nie zaistniała.

Natomiast jeśli już mówimy o sosnowieckich gadżetach – kilka razy wystąpiłem na meczach w szalu „ZAGŁĘBIE DĄBROWSKIE – PRECZ Z KOMUNĄ”. To jeden z moich ulubionych :)

Lechiści obecni w Warszawie na pewnej grubej popijawie w maju 2006 – wiedzą o jaki szal chodzi ;)

Pozdrawiam!

P.S.

Wiesz, tak oczywiście bez napinki :) - nieco przewrotnie mógłbym zadać pytanie – co takiego w „lewicowym” (jak piszesz) Zagłębiu widzi Wasza najlepsza zgoda – wrocławski Śląsk – bo jakoś tak „mieli się ku sobie” – przynajmniej jeszcze całkiem niedawno, nieprawdaż?

;)
17 grudnia 2007, 15:12 / poniedziałek
Poznalem kiedys kolesia z Ukrainy ktory stacjonowal na Baltyku w polowie lat 80-tych . Z opowiesci starszych dowodcow uslyszal jak przygotowani byli do uzycia broni w tamtym czasie.... Pokrywalo by sie to z tym o czym wspomnial MARTINEZ.
Mysle ,ze byla to prowokacja ....Ale takie byly fakty...
17 grudnia 2007, 17:19 / poniedziałek
Do wszystkich tych, którzy utrzymują, że ruscy mogli wejść do Nas, gdyby nie stan wojenny! Ludzie opamiętajcie się! Oprócz wszystkich argumentów, które zostały tu przytoczone dorzucę jeszcze jeden. Ówcześnie wspaniała Armia Czerwona dostawała ciężki wpierdol od pastuchów w Afganistanie. Czy naprawdę sądzicie, że byliby w stanie zaangażować się w konflikt w Polsce???

Traktowanie jaruzelskiego w kategoriach winny-niewinny nie ma sensu. Czerwona gnida już dawno powinna wisieć.
17 grudnia 2007, 17:28 / poniedziałek
AMEN.
17 grudnia 2007, 17:50 / poniedziałek
Roody- powiesić tego skurwysyna to za mało. Moim zdaniem powinien służyć za cyrk objazdowy. Codziennie w centrum innego miast, powinien być wystawiony w klatce z napisem- "wypowiedział wojnę, własnemu narodowi".

Ci co uważają, że zrobił dobrze, mogliby mu dawać pączki i coca-colę. Ci co uważają, że zrobił źle, mogli by dać mu kopa, strzelić liścia itp.

Myślę że przy okazji turystyka w Polsce by drgnęła :)
17 grudnia 2007, 18:01 / poniedziałek
Po wizycie w Gdansku,czekalby go remont generalny !
Nie daj Boze,Castrop by przyszedl na wystawe............................:-)
 
1 2
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.468