Mandat z renomy
strona 1/2
8 stycznia 2008, 22:34 / wtorek
Wjebali mi mandat, ale go zgubiłem. Jak mam go zapłacić? Z góry dziękuję za pomoc.
8 stycznia 2008, 22:45 / wtorek
Musisz pojechać do sklepiku klubu kibica (w oddzielnym wątku sprawdź jak jest czynny), tylko uważaj na kibiców z Mazowsza i laczki. Podejdź do okienka i po podaniu kodu do Fifiy i hasła "Zeto wypierdlalaj" zapłać mandat.
Jak nie zrozumiałeś to --> odnośnik
8 stycznia 2008, 22:54 / wtorek
Rombis, w trzech zdaniach podsumowales historie forum lechia.gda.pl
Plus za akcje.
Goran, jak to ? Dales sobie dac mandat ?! Dlaczego ? Tylko dlatego, ze nie miales biletu ?! Nic nie rozumiem, przeciez Lechia nie placi...
Ilu ich bylo, nie dales im sam rady ?!! Odwolaj sie w centrali pokazujac szalik, co oni kurwa o tym nie wiedza ?!
8 stycznia 2008, 23:32 / wtorek
Nienawidzę tych ścierw. Jechałem jeden przystanek nie kasując biletu, trzymałem go w łapie, żeby w razie czego od razu wpiedolić do kasownika, który miałem na wyciągnięcie ręki (siedząć w autobusie). Podjeżdżając na przystanek zauważyłem trzech jebanych pasożytów, od razu wiedziałem, że to krwiopijcy. Natychmiast skasowałem bilet jeszcze zanim dzrwi zdąrzyły się otworzyć. Ledwo się te drzwi otworzyły, a ta kurwa wiecie co najpierw zrobiła? Podbiegła od razu do mnie. "Poprosiła" mnie okazanie biletu, to jej pokazałem, a że miałem ulgowy, to musiałem pokazać legitymację, co zrobiłem. A ono do mnie, że jechałem jeden przystanek bez biletu. Zacząłem się z nim kłócić, ale to tylko pogorszyło sprawę, bo kurwa wjebała mi maksymalną karę 140zł. Jebać takich chuji! Za jeden kurwa malutki przystanek i za posiadanie biletu
9 stycznia 2008, 07:27 / środa
Bo Lechia się nie kłuci.
Nie miałeś jakiegoś laczka pod ręką ?? Co z ciebie za Lechista, skoro nie jebnąłeś kanara z laczka ??
Zgodnie z umową, jaką zawarli kibice z miastem -> odnośnik, Lechiści w mieście za nic nie płacą. Teraz musisz szybko kupić karnet, wrzucić dobry opis na gadu i z laczkiem pojechać do siedziby ZKM. Wierz mi, że tylko tak możesz anulować mandat. Mało tego, jak znam życie, w ramach odszkodowania prezes ZKM zaproponuje tobie herbatkę (bez cukru), lub wodę z soczkiem.
9 stycznia 2008, 12:01 / środa
A tak na poważnie - w chwili kontroli posiadałeś bilet i tego się trzymaj !!!
Nie ważne, że jeden, czy piętnaście przystanków jechałeś na gapę.
Dziwię sie tylko, że w tej sytuacji dałeś sobie wypisać mandat.
9 stycznia 2008, 12:23 / środa
Ja mam takie pytanie w zwiazku z tematem...cos mnie zaintrygowalo...
To bilety trzeba kasowac ? Nie wystarczy, ze sie je kupi w kiosku i ma przy sobie podczas jazdy ? Przeciez zaplacilem za nie.
Cholera jasna....i dopiero teraz mi o tym mowicie...
Jak wygladaja kasowniki ? Gdzie moge skasowac moj bilet, ktory kupilem przed 30 laty ?
W tym Gdansku to jest jednak kongo, jedziesz ze swoim nie skasowanym biletem i wlepiaja ci mandat za zaplacony bilet...
Tak miedzy nami, typ dla wszystkich wielbicieli jazdy bez trzymanki w wagonach ZKM.....najbezpieczniej jest biec obok tramwaju ze skasowanym biletem, nikt nie powinen sie dopierdolic, chyba ze po paru przebiezkach na trasie Jelitkowo-Hucisko ducholapy zlapia w koncu w kaftan...
9 stycznia 2008, 13:15 / środa
O wszechpotężny Zeto, może sprawiłbyś, żeby mi ten mandat anulowali.
9 stycznia 2008, 14:58 / środa
Zarty zartami ale jak Cie sprawdzali i miales skasowany bilet , nie przekroczony limit czasu jazdy to co najwyzej mogli by Cie cmoknąc w pompke a nie wpierdalac mandat ,dałeś sie wychujać tym głupim szczurom.
9 stycznia 2008, 15:11 / środa
Zgadzam się z przed mówcą:)))
9 stycznia 2008, 16:33 / środa
Rzeczywiście dałeś się wyh*jać jak nic:/ skoro miałeś skasowany bilet to czemu przyjąłeś ten mandat.H*ja by Ci zrobili.
9 stycznia 2008, 16:51 / środa
Tylko, że on najpeirw nci nei mówił, a miałem bilet ulgowy, a to musiałem udokumentować legitymacją, a on wtedy wyjeżdża mi z tym tekstem. Kłóciłem się z kurwa, ale to tylko pogorszyło sprawę. Skąd mogłem wiedzieć?
9 stycznia 2008, 16:56 / środa
Goran ale nie kumam o co idzie???Miałeś legitymacje???Wnioskuję że tak:) Bilet też ulgowy,,,więc o co Ci idzie??? NA kiego wafla brałeś ten mandat???? Toć Ty chyba pierwszy raz tramwajem jechałeś:)Proponuje na przyszłość posłuchać się rady StarszegoLechisty....Może tylko z tą różnicą że biegnij koniecznie w dół Armii Krajowej wzdłuż linie nr 1:))) (masz wówczas pewność że biegniesz obok ślicznego nowiuśkiego tramwajka:)
9 stycznia 2008, 17:18 / środa
Jar Ci dobrze napisał.Skoro miałeś ulgowy i jeszcze legitke to dałeś się wyh*jać x2 a nawet x3.Trzeba mu było powiedzie, żeby spi**dalał!!Co on by zrobił??!!Wziął Cię na psiarnie.A oni by Cię kazali puścić i tyle w temacie.Wynika z tego jasno, że to był Twój błąd i możesz mieć pretensje tylko do siebie!!
9 stycznia 2008, 18:20 / środa
Jechałem do pracy, nie na wakacje. Nie miałem czasu, żeby dalej dyskutować z nią, bo musiałem wysiąść. Wiem, że popełniłem błąd, ale no kurwa panowie myślałem, że on od tak sobie bielty sprawdza, a ja akurat siedziałem z przodu, to nei zdziwiło mnie, że od razu do mnie podbiegł. Poprosił mnie o bilet, to mu okazałem. Poprosił o legitymację pokazałem, bo miałem ulgowy. A on nagle do mnie czy mam bilet na wcześniejszy, a ja że mam tylko ten, bo po co mi inny. A on jechał pan jeden przystanek bez biletu, a ja" bo go kurwa szukałem, z resztą skąd możesz wiedzieć, że jechałem bez biletu jeden przystanek." "Wiem, bo nei widziałem żeby pan wsiadał na tym przystanku"."No to szkoda, bo ja Ciebie tak", "Ze środka autobusu, owszem" "Jak możesz udowdnić, że nie skasowałem biletu, skoro tu Ciebie jescze nei bylo gdy go kasowałem, z resztą pokazałem Ci bilet i jest on ważny. Równie dobrze mogę Tobie udowodnić branie w łapę i może mi wypiszesz mandat za wszystkie jazdy na gape w moim życiu, bo za pewne to wiesz". A on dalej to samo, że jechałem bez biletu jeden lub więcej przystanków. Gadałem jak do ściany, a że musiałem wysiadać, to przyjąłem ten mandat, bo byłem tak na ciśnieniu, że nie mogłem zebrać myśli. Wysiadłem z autobusu i na jego oczach porwałem ten mandat i wyejbałem do kosza (No co? zgubiłem go.) ten się kurwa tylko ironicznie uśmiechnął i poszedł ze swoimi paziami na inny przystanek.
Łatwo Wam powiedzieć, co należało zrobić. Ciekawym bardzo, co byście zrobili na moim miejscu. Co wyejbalibyście mu w zęby, pociągneli hamulec bezpeiczeństwa wyjebali szybę i wyskoczyli w pełnej jeździe. Łatwo coś rozkminiać, gdy się nie jest zaskoczonym i pod wpływem emocji. Kurwa, bardzo łatwo haha
9 stycznia 2008, 19:00 / środa
Wysiadłem z autobusu i na jego oczach porwałem ten mandat i wyejbałem do kosza (No co? zgubiłem go.) ten się kurwa tylko ironicznie uśmiechnął i poszedł ze swoimi paziami na inny przystanek.
-----------------
Goran, chłopie sam sobie przeczysz, albo byłeś tak nawalony, że nie pamiętasz, albo chcesz zaistnieć na forum. Przyjąłeś bilet, bo musiałeś wysiąść i potem piszesz, że wysiedli razem z Tobą. Wcześniej mówisz, że bilet zgubiłeś, teraz ,że podarłeś... Jedna wielka brednia, zapytaj lepiej o kod do Sims-ów
9 stycznia 2008, 19:06 / środa
w huja cie zrobili i tyle, oni mają z każdego mandatu premie!
9 stycznia 2008, 20:20 / środa
Ja Dostałem 2 Miesące Temu Jeden Mandat Byłem Lekko Wku*wiony I Go Wyrzuciełem :) I Nic Nie Przychodzi :) Dobry Patent :)
9 stycznia 2008, 21:34 / środa
Co miałeś zrobić??Oczywiście przyjąć mandat heh trzeba mu było powiedzieć, że ma Ci obciągnąć.I zadzwonić sobie tam gdzie trzeba.
9 stycznia 2008, 21:51 / środa
Był u mnie 2 godz temu ksiądz po kolędzie:0 Opowiedziałem mu Twą historię...Poprosiłem Go o jakąś radę dla Ciebie....Powiedział że w myśl że wiara czyni cuda powinieneś jechać do sklepu drogeryjno-kosmetycznego w Gdańsku na Ul. Danusi, kupić sobie tam rękawiczki jednorazowe a następnie udać się autobusem ( ze skasowanym biletem - ale zaznaczam mówił abyś skasował go jeszcze przed wejściem do pojazdu) jadącym do Otomina ( niestety nie pamiętam numeru) i wysiąść przy składowisku odpadów w Szadółkach i poszukać tego biletu...Sęk w tym-jak mówił- abyś szukał od lewej strony, bo tam wywalają śmieci z przystanków....Trzymam kciuki i naprawdę jak znajdziesz to musisz jechać do siedziby zkm i zapłacić....
Powodzenia
9 stycznia 2008, 22:09 / środa
Zgubiłem czy pdoarłem i wyjebałem, co za różnica? Nie ma go i to sie liczy. Dalczego go pdoarłem? Bo byłem wkurwiony!
jar - możesz za mnie to zrobić, postawię Ci piwo jak znajdziesz.
Po dwóch miesiącach nie dostałeś nakazu zapłąty? nie martw się ja też nei dostałem po dwoch, ale po trzech też i też go podarłem. Dostałem drugi raz też pdoarłem. Teraz przyjdzie trzeci raz, ale z sądu i będę musiał dwa razy tyle zabulić. Szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałem, to bym wtedy nie podarł.
Ale trudno sie mowi. Jestem bardzo porywczym czlowiekiem i tego nie zmienie.
Dupa, teraz nawet kredytu nie dostanę, bo jestem an czarnej lsicie dluznikow.
9 stycznia 2008, 22:11 / środa
Za mandaty nie figuruje się w Biku:)))
Pozdrawiam
9 stycznia 2008, 22:15 / środa
porpawka:
Po dwóch też nie dostałem, w trzecim miesiącu już dostałem.
9 stycznia 2008, 22:25 / środa
e kurwa , nie moze tak byc !
zrob tak , idz do renomy , powiedz ze zgubiles mandat , pewnie bedziesz musial podac linie i date kiedy wjebali Ci ten papier , trzeba go znalezc ... wydaje mi sie ze te smiecie przy wypisywaniu , opisuja sytuacje w jakiej wlepiaja mandat , jesli bedzie opisane wszystko tak jak mowisz to mysle ze masz szanse na anulowanie tego kurestwa..
powodzenia Stary
"żadna praca nie hańbi , dlatego kanarów nie zaliczamy do ludzi pracujących"
10 stycznia 2008, 10:47 / czwartek
Powiem Ci że niestety nie masz już raczej szans na anulowanie tego mandatu. Kumpel miał identyczna sytuację, tylko że on nie przyjął mandatu po czym te k**wy zawieźli go na pętle i wezwali psy. Ogólnie psy miały wyjebane że ma bilet i prawie zawinęli go na dołek bo się rzucał. Ale on zachował bilet i mu anulowali. Z tymi ch**ami trzeba krótko.
PS. Mi osobiście wstawili mandaty jedynie gdy budzili mnie podczas miłych drzemek w tramwaju po parokrotnym okrążeniu całej trasy co mi się niestety nie raz przytrafiło :)
10 stycznia 2008, 11:50 / czwartek
E tam 2-3 miesiące mi przyszło wezwanie do zapłaty po 7 miesiącach! Za picie w miejscu publicznym przed meczem ze Śląskiem...
10 stycznia 2008, 14:16 / czwartek
Piro to normalne jak zlewasz i nie płacisz psiarni mandatu , do przekazują sprawę US i oni Cię dalej meczą i po kilku miesiącach ślą ponaglenia :-)
Wniosek jeden - zero picia w miejscu publicznym ! :-) ale kto by tego się trzymał, chyba tylko praworządny Castorp hehe.
10 stycznia 2008, 14:20 / czwartek
niepotrzebnie dales se kwita wypisac goran kanar wlasnie zarabia na takich jak ty.Znam jednego goscia ktory jest kanarem wlasnie,i z tego co mowil to oni naginaja prawo na maksa maja juz gadki opracowane na kazda okazje.Ale mowil ze pare razy dodtali juz w jape na koncowych przystankach, i teraz jak jedzie jakas grupka to wogole do niej nie podchodza albo jak nie maja biletow i sapia to ich puszczaja:) jak chcesz to pojedz do siedziby renomy powiedz jak bylo moze ci anuluja wtedy placisz 14 zeta tylko jako oplata manipulacyjna.Ich Gdanska siedziba miesci sie w Gdansku Glownym obok dworca.A glowna siedzibe maja na Sopot Wyscigi
PS.JEBAC METALA STARA KUR..E KANARA
10 stycznia 2008, 20:32 / czwartek
Tulsik wiem o tym tylko uświadamiam niektórych że jak nie przychodzi upomnienie 3,4 czy 6 miesięcy to nie koniecznie oznacza że się upiekło:]
10 stycznia 2008, 22:35 / czwartek
Ja miałem taki motyw, że na jednym ze skrzyżowań ze sygnalizacja świetlna zapaliło mi sie żółte światło, a że miałem trochę na blacie i nie zdążyłbym zahamować to przebiłem się przez ową krzyżówkę już na czerwonym.Traf chciał, że w pobliżu byli niebiescy i to zauważyli.Oczywiście sygnały, pobocze i mandacik.Trochę naściemniałem, że jestem bezrobotny i dali mi dwie stówki.Oczywiście o mandacie zapomniałem czy też zgubiłem- nie pamiętam i nie zapłaciłem.Wszystko ładnie pięknie, ale po DWóCH!!latach od owego zdarzenia zapukał do moich drzwi pan ze skarbówki!! Nie wierzyłem i kazałem to udowodnić.Rzeczywiście był z urzędu.Przedstawił papiery, szmery bajery i takie tam i musiałem to zapłacić jemu osobiście.Przypominam...PO 2 LATACH się zgłosił!!
11 stycznia 2008, 00:00 / piątek
co za huje, dobrze ze nie po 15 latach......
11 stycznia 2008, 00:53 / piątek
Mogłeś widzieć to zdziwienie!!Gościu ze skarbówki, u mnie w chacie i $ chce wyciągnąć haha nawet nie wiedziałem na początku za co to:)
13 stycznia 2008, 20:14 / niedziela
Jesteś PIPA wyciąg z regulaminu kontroli biletów
7. Kontroler ogłasza rozpoczęcie kontroli w pojeździe po upewnieniu się, że wszyscy pasażerowie wsiadający na przystanku skasowali bilety, lub że zachowanie pasażerów nie wskazuje na zamiar skasowania biletów.
Czynność kontroli należy poprzedzić skasowaniem kontrolki w celu ustalenia kodu kasownika.
Kontroler przed ogłoszeniem kontroli może poprosić prowadzącego pojazd, okazując identyfikator, o zablokowanie kasowników w pojeździe a po zakończeniu kontroli o ich odblokowanie, ale nie później niż przed dojechaniem do następnego przystanku.
13 stycznia 2008, 21:06 / niedziela
Może dostałeś mandat za brak znaku wodnego na zdjęciu w legitymacji szkolnej?
13 stycznia 2008, 21:18 / niedziela
jaka beka co tu sie dzieje na forum ....wiadomo jebanym sledziom sie nudzi
13 stycznia 2008, 21:19 / niedziela
Może ten kanar to był jakiś mega kumaty i panoszący się po Gdańsku śledź który wykumał że ty to ten słynny Goran z Lechii?
14 stycznia 2008, 00:04 / poniedziałek
wejdz na stronkę:
w ww.Gdańsk_nie_płaci_Renomie_luka_w_prawie.gda.pl
kilka osób już miało podbno przypadki więc są tam opisane wszystkie czynności, które powinieneś zrobić!
14 stycznia 2008, 01:17 / poniedziałek
Kurde, ale wiesz ten twój jebany regulamin, znać tak dobrze to tylko może kanar.
Chciałbym Was zobaczyć jak byście się zachowali w podobnej sytuacji. Jestem przekonany, że ponad połowa z Was, by nei pisknęła słówka do kanara i pokornei dalibyście sobie wypisać mandat.
Żarty żartami, ale trzeba jebać te kurwy męskie z renomy. Może jakaś obława na nich?
14 stycznia 2008, 06:37 / poniedziałek
masz na mysli grupowy gwalt na pracownikach firmy renoma? na mnie nie licz.
ps. czy goran to ten od m.in.: prawy do lewego?
14 stycznia 2008, 13:41 / poniedziałek
Nie wiem jak mozna dac sobie wypisac mandat majac skasowany bilet i legitymacje...
W takiej sytuacji mowisz, ze wysiadasz, bo to Twoj przystanek i moga wysiasc z Toba. Potem juz tylko 2 warianty:
1. Zatrzymuja Cie wbrew Twojej woli i dzwonisz po psy
2. Wysiadaja z Toba i uprzejmie sie zegnasz, jesli Cie zatrzymuja sila to dzwonisz po psy.
Ewentualnie jesli masz ten bilet to idz do renomy i rob tam zadyme, ale w sumie kwota niewielka biorac pod uwage to czego sie nauczyles - majac skasowany bilet nie przyjmuje sie mandatu :)
14 stycznia 2008, 13:49 / poniedziałek
Bartek85,zapomniales o punkcie nr 3 !
Jesliby prubowali ciebie zatrzymywac sila,szarpac cie itd,to na caly ryj krzyczysz :
Ludzie,ratunku,pedofile !!!!!!!!!!!
Na powaznie,to zaden cwel z renomy,nie ma prawa uzyc przeciwko tobie przemocy,zeby ciebie zatrzymac !
Caly czas powtarzam,wszyscy,ktorzy w jakims tam stopniu,reprezentuja prawo,zeruja na ludzkiej niewiedzy i to jest smutne :(
14 stycznia 2008, 15:02 / poniedziałek
Na psy to TY sobie możesz dzwonić;).
A Tobie co? Wszystko kojarzy Ci się z ruchaniem? Nie martw się też przez to przechodziłem w wieku 13 lat, więc doskonale Cię rozumiem:)
Pozdrawiam.
14 stycznia 2008, 16:37 / poniedziałek
niektórzy na wyjazdy nie kupują biletów i nie dadzą sobie wypisać mandatu w pociągu a Ty z biletem skasowanym dałeś sobie wypisać mandat.... zajebisty jesteś! bym wiedział, że tacy ludzie są to bym przebrał się za kanara i Cię "kasował" co chwile... nie dziwie się, że wystawili Ci mandat, ciesz się, że nie zarządali przy okazji odszkodowania i alimentów, pewnie i tak byś się na nie zgodził... +za akcje dla Ciebie.... żal....
14 stycznia 2008, 17:26 / poniedziałek
powiem krótko WYPIERDALAJ KURWO Z TEGO FORUM !!
człowieku weź przeczytaj co Ty piszesz! masz jakąś chorobe ?? pomożemy,doradzimy na wiosne wyzdrowiejesz
14 stycznia 2008, 20:11 / poniedziałek
w wieku 13 lat zostales skrzywdzony?
najwazniejsze, ze nie zadzwonil na psy -> chlop z zasadami (kwas)
14 stycznia 2008, 21:46 / poniedziałek
Kolorwe sny - sam wypierdalaj. Twój nick jest conajmniej chujowy i popierdolony.
pewnie piszesz na tym forum z kiosku interentowego na dworcu, bo masz tam zaledwie pare kroków. Nazwij się może "sweet dreams" i pocałuj mnie wtedy w pałkę albo lepiej nie, bo mnie jeszcze zarazisz jakimś nieciekawym kurestwem. Powinieneś założyć podobny temat, który napisał Thoams13 "Przepraszam za swój bezsensowny i głupi nick".
No nei ujadę z beki ha ha
14 stycznia 2008, 21:51 / poniedziałek
Polak83 oświecę Cię, że nei jestem Goranem Bregoviciem ani Jagodnikiem.
Nie każdy musiał żyć jak Ty w przepychu, a twoi rodzice spełniali każdą twą zachciankę.
15 stycznia 2008, 08:35 / wtorek
Ty mała cioto ja w przeciwieństwie do Ciebie nie dałbym sobie wystawić mandatu mając skasowany bilet hahahaha.Jeśli masz jakiś problem to zapraszam na najbliższym sparingu lub meczu
15 stycznia 2008, 10:09 / wtorek
Pierdol renome! jak nie zaloza sprawy w sadzie do roku czasu moga Ci skoczyc na wałek! O tym mowi ustatwa o prawie pzrewozowym. Jak nie dopstaniesz listu poleconego tylko zwykly olej to! Ja przynajmniej tak robie a mam mandatow lacznie okolo 15:D. Jak cos sie bedzie dzialo daj znac to pomoge! Ale nastepnym razem nie zakladaj takiego watku na forum Lechii tyl;ko od tego sa inne fora:) . No ale jak juz tu jestes to dawaj znac jakk cos . Pozdrawiam.
15 stycznia 2008, 10:12 / wtorek
a poza tym jak slysze o renomie to mnie chuj jasny strzela tak ich nie nawidze ze szok!