Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Prawda a'la wybiórcza

strona 15/21

22 grudnia 2009, 19:25 / wtorek
tu odpowiedz kibicow Elany

odnośnik
22 grudnia 2009, 19:35 / wtorek
Pawełek chyba 2 razy pomyśli teraz zanim napisze równie debiliny artykuł :)
22 grudnia 2009, 19:36 / wtorek
doskonale wiem,ze krzyczac "jeszcze jeden" mieli na mysli Waltera,a nie Wejcherta-co nie zmienia faktu,ze krzyczenie tego po fakcie smierci wspolwlasciciela klubu jest jakby cieszeniem sie.ze umarl i czekaniem na smierc nastepnego.rozumiem,ze kibice leglej tocza jakas tam walke z zarzadem,ale kazda walka ma swoje granice. bez granic walczyli tylko mongolowie,tatarzy i inne dzikie plemiona:)zreszta to co pokazuja kibice? leglej na wyjazdach zagranicznych moze swiadczyc,ze sa potomkami barbarzynskich hord:)ktos tam chcial zebym szanowal legla...a z jakiej to niby okazji... klub jak kazdy inny,zreszta za starej Lechii jeden z bardziej znienawidzonych klubow w Polsce.za podkradanie zawodnikow,za to ze to klub Hunty Wojskowej.cos sie zmienilo od tego czasu?:)jesli tak,to napisze :Nie Mam Obowiazku Lubienia leglej:)wesolych Swiat :)
22 grudnia 2009, 20:21 / wtorek
to co dzieje sie w warszawie jest znakiem obecnych czasow, pierwszy klub, w ktorym jest otwarta wojna ze stara gwardia na szeroka skale i marzenie wlasciciela zastapienia kibicow piknikami, najlepiej z klasy minimum sredniej. cala kibicowska Polska patrzy w strone stolicy. kiedy zostanie oddany nowy stadion wtedy okaze sie, czy jestesmy w dupie czy nie. wierze, ze nie da sie skutecznie przyciagnac kibicow sukcesu w liczbie powyzej kilku tysiecy - nie ten produkt, brak atmosfery, niewielu rywali poruszajacych swiadomosc szarych mas. do tego media odpowiednio zaklamujac rzeczywistosc tworza atmosfere zagrozenia i przecietny obywatel ma jasne skojarzenie - pojscie na mecz=smierc. moje ulubione cytaty z wybiorczej

"K jak kiboli bezkarne panowanie. Bezradność policji, służb porządkowych, władz klubów i organów państwa połączona z karygodnym lenistwem w zwalczaniu patologii powoduje, że stadiony podczas meczów są jak złe dzielnice miast - może i uda się przeżyć, ale lepiej tam nie chodzić.(!!!!!!!!!)"

"aresztowano ponad 700 kiboli, którzy maszerowali ulicami Warszawy na stadion Polonii bez biletów, za to wielu z tasakami, łańcuchami i maczugami(!!!!!!!!!, przypominam o tym, ze policji wtedy udalo sie zarekwirowac jeden widelec...)"

okrzyk "jeszcze jeden" byl dosc trafiony ale, co oczywiste, dal kolejny orez do reki gw i iti. mozna bylo pokrzyczec to w duchu, a nie na monitorowanej z sbcka zajadloscia trybunie... zreszta legionisci pare razy w ciagu ostatnich lat sie nie popisali, strzelajac samoboje. z drugiej strony sa pod sciana, wtedy wlaczaja sie ekstremalne zachowania. wiecej myslec nad konsekwencjami i moze cokolwiek ruszy sie w dobrym kierunku. poziom absurdu w tekstach gw osiaga orbite, coraz wiecej dziennikarzy z innych mediow pisze artykuly mniej lub bardziej wspierajace kibicow. pozyjemy, zobaczymy

against modern football
22 grudnia 2009, 20:23 / wtorek
sorry, ale jak czytam ten cytat z maczuga to nie moge... smiesznie i strasznie. to ma byc gazeta, ktora wyrosla z "Solidarnosci"?!?! usiasc i zaplakac, kurwa jego mac
23 grudnia 2009, 17:03 / środa
czasami wydaje mi się, że jest w nas coś co chce ulepszyć tego szmatławca....ale to nieporozumienie, oni muszą wyginąć, dla dobra Polaków bo wcześniej i teraz swoimi popisami robią im krzywdę..
24 grudnia 2009, 00:00 / czwartek
...robią NAM krzywdę. Tak chyba będzie poprawniej.
Przepraszam za pouczenie, lecz mam wrażenie, że dystansując się sam wypychasz się poza nawias.
24 grudnia 2009, 11:16 / czwartek
jasna sprawa że Nam.
29 grudnia 2009, 23:58 / wtorek
Warto przeczytać ;)

odnośnik
8 stycznia 2010, 14:04 / piątek
Bogdan Duraj z Pomorskiego ZPN twierdzi, że szef wydziału bezpieczeństwa PZPN Andrzej Bińkowski chwalił się, że zapłaci kibolom Legii "parę groszy" i rozgonią oni manifestację Koniecpzpn.pl. - Bzdura, ja walczę z chuligaństwem - mówi Bińkowski

Dzień przed grudniowym zjazdem PZPN w warszawskim hotelu odbywały się obchody 90-lecia związku. Ludzie z inicjatywy Koniecpzpn.pl powitali działaczy transparentem: "Zarząd PZPN wita na swojej stypie". Na niedzielę zaplanowali manifestację, w której miało uczestniczyć ok. 100 osób.

- Rozmawiałem na korytarzu z sekretarzem generalnym Zdzisławem Kręciną, gdy podbiegł do nas Bińkowski i mówi: "Zdzisiu, kibole Legii zwinęli baner, zatargałem go do pokoju". Pokazał nam nawet, jak niósł ten transparent, i gadał: "Jutro mają rozgonić manifestację petardami". Jak Kręcina to usłyszał, odwrócił się na pięcie i odszedł. Dopytywałem Bińkowskiego o szczegóły. A on: "Wiesz, zapłaci się kibolom parę groszy i będzie po problemie" - mówi Bogdan Duraj z Pomorskiego ZPN.

Duraj był na zjeździe jedną z twarzy opozycji, która chciała usunąć prezesa Grzegorza Latę. - Zawołałem naszych [opozycji - red.] prawników, zorganizowałem konfrontację. Bińkowski zaczął się wypierać, tłumaczył, że powtarzał to, co od kogoś usłyszał - mówi Duraj. Obecny na konfrontacji inny opozycjonista Tomasz Jagodziński: - W końcu Andrzej przyznał, że w swoim pokoju ma transparent.

Duraj ma dziś wysłać zawiadomienie do prokuratury. Zarzuca w nim Bińkowskiemu podżeganie do popełnienia przestępstwa, niszczenia mienia, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz próbę rozproszenia legalnego zebrania.

Co na to Bińkowski?

- To niemożliwe. Przecież ja walczę z chuligaństwem. To nie do pojęcia. Niczego nie trzymałem w swoim pokoju, przysięgam. Stałem przy drzwiach i ktoś przyniósł ten transparent. Nawet nie wiem, co na nim było. Co się z nim stało? Chyba ochrona wzięła. Cała ta historia jest wymyślona - mówi Bińkowski.

Duraj obstaje przy swoim, choć twierdzi, że gdy opowiadał o akcji Bińkowskiego kolegom z opozycji, nie chcieli wierzyć. - W końcu działacze PZPN z Warszawy powiedzieli, że zadzwonili do kogo trzeba i dowiedzieli się, że faktycznie kibole dostali zlecenie na Koniecpzpn - mówi Duraj.

Szef Koniecpzpn.pl Filip Gieleciński przyznaje, że transparent został ukradziony, i opowiada: - W tygodniu przed zjazdem naszym ludziom z Warszawy grożono. Odbierali telefony z zastrzeżonych numerów i słyszeli, że jeśli przyjdą na manifestację, dostaną wp... Ostatecznie przed hotel przyszło 27 osób, w ostatniej chwili z przyjazdu zrezygnowali też ludzie ze Szczecina i Wrocławia - opowiada Gieleciński. Duraj twierdzi, że aktywiści Koniecpzpn.pl ze Szczecina i Wrocławia nie przyjechali, bo zostali ostrzeżeni przez jego kolegów z opozycji.

Opozycjoniści powiedzieli Lacie, że jeśli do 4 stycznia nie zmusi Bińkowskiego do rezygnacji, zawiadomią prokuraturę. - Podejrzewam, że wszyscy o tym wiedzieli, łącznie z prezesem. Dopytywałem się później Kręciny, dlaczego uciekł, a on odpowiadał, że nie chciał być tego świadkiem.

- Bzdura. Nic takiego nie miało miejsca. Wiedzieliśmy o manifestacji i zawiadomiliśmy policję, by nie doszło do prowokacji. Już w grudniu powiedziałem Durajowi, że nie wierzę w jego wersję. Mogą składać zawiadomienie do prokuratury - mówi Lato. Kręcina przez telefon nie chciał z nami rozmawiać.

Zachowaniem Bińkowskiego oburzony jest powołany niedawno członek wydziału bezpieczeństwa PZPN Jarosław Ostrowski. - Czy jest możliwa współpraca z człowiekiem, który w ten sposób podchodzi do swoich obowiązków? Zastanawiam się nad rezygnacją - mówi Ostrowski, członek zarządu Legii, która od lat walczy z kibolami.
M.Szadkowski GW

Dawno się tak nie uśmiałem
8 stycznia 2010, 15:09 / piątek
8 stycznia 2010, 20:01 / piątek
Cóż, Duraja znam osobiście, pracowałem jako ratownik, w charzykowach pod Chojnicami i miałem tę nieprzyjemność poznać tego idiotę, nie wierzcie w tę jego maskę "Walki z Latą" bo on po prostu wywąchał dla siebie okazję do zarobienia i tyle, to ciągle ten sam złodziej i skurwysyn.
9 stycznia 2010, 16:39 / sobota
a artykul tego durnia szadkowskiego dalej w klimatach walki z "kibolami". tylko tym razem w zawoalowany sposob- kibole ukladaja sie z tym zlym pzpn-em.
9 stycznia 2010, 18:01 / sobota
do tego przesladuja homoseksualistow z "koniecpzpn" ;]
10 stycznia 2010, 02:52 / niedziela
Delikatnie nie na temat, ale tylko delikatnie. Bo faktycznie nie było wielkich tytułów na pierwszej stronie:
odnośnik
10 stycznia 2010, 16:57 / niedziela
Jasna i brutalna prawda stąd wypływa, że "krzywda dzieje się jedynie bogatemu".. na ten artykuł nie było zlecenia, nikt nie dawał kokosów jak za napis na bramie katowni..a zbrodnia nieporównywalna..nieprawda?..to jest prawdziwa rzeczywistość "na zlecenie" rzecz jasna..
10 stycznia 2010, 18:54 / niedziela
10 stycznia 2010, 19:09 / niedziela
11 stycznia 2010, 11:18 / poniedziałek
ten tekst to jakieś jaja?
11 stycznia 2010, 11:48 / poniedziałek
Nie no co ty, jakie jakie jaja;)

Troche nie na temat ale można sie pośmiać, dobry gość:D

odnośnik

Aejaejao!!!
11 stycznia 2010, 12:58 / poniedziałek
"jednego z nich zatrzymali jak posilał się karpiem po żydowsku"
"grozi im otumanienie przez czytanie wyborczej i oglądanie tvn"

czy kobieta, która napisała artykuł aby zdrowa na umyśle, to niewiarygodne oni nawet potrafią kpić z siebie i z rzeczywistości przez siebie prezentowanej..
dobrze,że ją przynajmniej rozumieją:)
mam nadzieję, że wkrótce tę farse zastąpią komiksy...
11 stycznia 2010, 13:18 / poniedziałek
kosiarz..
nie widzisz ze to jakis fake...matko boska...az kipi beką z tego tekstu...125 tabl aspiryny...kur..no nie wierze ze ktos rozumny bierze to na powaznie...jakis magik na wzor strony szmatlawca napisal zejebisty bekowy artykul i puscil w swiat...dla mnie bomba;-)
11 stycznia 2010, 13:21 / poniedziałek
widzę, że to jajca..ameryka nie fika:) a że na szmatławca nie wchodzę wolę się upewnić:)..
11 stycznia 2010, 13:35 / poniedziałek
W zasadzie gdyby nie zapis o aspirynie(bo o kreatynie już kiedyś pisali jako zarzut) i znajdowaniu sprawców po śladach na roztopionym śniegu to myślę że każdy mógłby uwierzyc że tekst pochodzi z GW. Nawet sprawca Adolf H. jedzący śledzia(po żydowsku) nie raziłby w oczy. Zresztą moja dziewczyna która z kibicowaniem nie ma nic wspólnego powiedziała że nie wie z czego ja się śmieję bo ten artykuł to pewnie prawda
11 stycznia 2010, 14:05 / poniedziałek
buziek
11 stycznia 2010, 13:35 / poniedziałek
Zresztą moja dziewczyna która z kibicowaniem nie ma nic wspólnego powiedziała że nie wie z czego ja się śmieję bo ten artykuł to pewnie prawda

hehe to nieźle buziek, ale radzę się takimi rzeczami nie chwalić : ))
kiedys mówili że 50% czy60% Polaków to analfabeci wtórni, czytają tekst ale go nie rozumieją.
Nie wierzyłem ale po wpisach powyżej zgadzam się z tym ; )
Na poczatku wszystko ok ale od akapitu z aspiryna widelcem i pistoletem, potem rzecznik milicji przeklnający, kara otumanienia przez ogladanie tvn i czytanie gw : )
ludzie...
13 stycznia 2010, 17:29 / środa
Może nie do końca w temacie, ale daje sporo do myślenia:
odnośnik
14 stycznia 2010, 18:00 / czwartek
"Centrum Warszawy bez prądu - zaalarmował TVN 24 ok. 15.30. Stacja uzupełniła informację obrazem ze swoich kamer, który zdawał się to potwierdzać. Awarii jednak nie było.
Zaniepokojenie wywołał fakt, że w momencie, gdy stacja pokazywała obraz miasta po zmroku za oknem było wciąż jasno. Wbrew informacjom podawanym na antenie funkcjonowała również komunikacja i sygnalizacja świetlna. Latarnie zaś nie świeciły, bo o tej porze nie ma takiej potrzeby.
Informacja zdezorientowała nawet dostawców energii. - Sprawdzamy przyczyny, proszę o cierpliwość - poinformowała "Rz Online" pracownica biura prasowego RWE Polska.
Kolejny telefon zawierał już dementi. - Żadnej awarii nie było. Ze swoich informacji wycofała się również stacja TVN 24. Zniknął obraz z ulicznej kamery, a prezenterka przekazała informację od dyżurnego miasta, który przekonywał, że centrum funkcjonuje bez zakłóceń. Nie poinformowano jednak widzów, że żadnej awarii nie było.
Nie wiadomo skąd stacja miała takie informacje. Rzecznik prasowy Grupy TVN nie odbierał telefonu."

odnośnik
20 stycznia 2010, 17:37 / środa
Tekst opisujący pewne wydarzenie:
odnośnik
A tutaj lepsza ocena Gazety oraz jej naczelnego:
odnośnik
DOBRE
20 stycznia 2010, 18:29 / środa
Przecież trzeba chronic "ludzi honoru". W sumie to już mnie to nie dziwi
22 stycznia 2010, 01:39 / piątek
odnośnik

Szacunek dla graczy ŁKS.
22 stycznia 2010, 06:49 / piątek
Nie wiem gdzie to wrzucić wiec spróbuje tutaj. Mam nadzieje, ze będzie ok :

odnośnik
22 stycznia 2010, 10:54 / piątek
Jak się człowiek zastanowi nad tą treścią, to zaczyna się skręcać ze śmiechu. Bo okazuje się, że nie tylko kibice przeszkadzają naszej ulubionej Gazecie Wyb... o przepraszam, żydowskiej.
odnośnik
22 stycznia 2010, 12:10 / piątek
Szukałem tych wypocin i nigdzie na forum nie znalazłem. Co prawda jest to już nieaktualne gdyż decyzja zapadła ale chciałem wam pokazać debilizm i pseudoszydere pewnego koszernego z wybiorczej niejakiego marka górlikowskiego (celowo z malej litery). Jesli te wypociny już gdzieś były i offtopuje to przepraszam z góry. Wklejam by nie nabijać pejsowi wejść na stronę.
__________________________________________________ _________________
Ostatnio w "Gazecie" rozpoczęliśmy wielce interesującą debatę o kolorze krzesełek na nowym stadionie w Gdańsku. Drogi do stadionu jeszcze nie gotowe, sama arena też nie, a sen z powiek spędza kibicom kolor krzesełek. Przyznam się, że rozpoczęciem dyskusji o stadionie od strony siedzenia jestem nieco zszokowany, nic z tego nie rozumiem, bo jak mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz ("Gazeta" 13.09.), należę do tych obywateli, którzy chcieliby by stadion był piękny, a barwy klubowe, w tym wypadku biało-zielone Lechii Gdańsk, mają mniejsze znaczenie. Do tego doszły kwestie... nazwijmy to językowe, które wywołują u mnie silne ataki śmiechu, co początkowo przeszkadzało mi w należytym potraktowaniu tematu. Po pierwsze poważna debata zawiera w sobie nikczemne zdrobnienie: wyraz "krzesełka". Występują one, w naszej dyskusji - o czym poniżej - z tak wielkimi słowami jak TOŻSAMOŚĆ, HISTORIA, TRADYCJA. Żeby chociaż "krzesła", ale "krzesełka"? Po drugie widziałem nieraz kibiców Lechii i nijak nie przypominają mi Lwów Północy, tu z kolei mamy do czynienia z komicznym zgrubieniem. Kiedy więc słyszę takie oto zdanie: "Lwy Północy zaniepokojone są kolorem krzesełek", brzmi to jak cytat z ekranizacji afrykańskiej baśni, sponsorowanej przez firmę Ikea. Widzicie Państwo ten niepokój dzikich bestii w dziale meblowym?No, ale zostawmy kwestie językowe. W ramach konstruowania wideł z igły do sprawy przystąpił też premier Donald Tusk. Nie zdążył jeszcze strzepnąć piachu z sopockiej plaży po spacerze z premierem Rosji Władimirem Putinem, ledwo starł z policzka szminkę po pocałunku kanclerz Niemiec Angeli Merkel, a od razu zasiadł do stołu i napisał list do prezydenta Gdańska: "Z niepokojem przyjąłem informację o planach dotyczących kolorystyki krzesełek na obiekcie" - pisze dwa dni po obchodach na Westerplatte premier państwa polskiego.Choć to show godny Szymona Majewskiego i list znalazł się podobno nawet w programie "Szkło kontaktowe", ataki śmiechu ustąpiły miejsca poważnej refleksji. To ze mną jest coś nie tak, skoro nie rozumiem jak ważny jest to problem. Jednak chciałem wiedzieć, chciałem się uczyć.Od razu chcę podkreślić, że w moim podejściu do debaty o krzesełkach w redakcji należę do mniejszości. Odbyłem więc przymusowo kilka sesji z kolegami kibicami, które miały mi rozjaśnić oczywistą oczywistość, że krzesełka na stadionie w Gdańsku muszą być koloru biało-zielonego, albo białego, a nie żadnego innego, a już na pewno nie Arki Gdynia i to, że z podatków gdynian też ten stadion jest budowany nie ma żadnego znaczenia. Sugestia, czy aby Lechia nie zawłaszcza sobie stadionu, który do niej nie należy, nie została przychylnie przyjęta, a już pytanie czy to OK, że kibice Arki Gdynia płacą podatki na stadion Lechii, wywołało prawdziwy ryk redakcyjnych Lwów Północy. Że to nie tak, że kluby sportowe i ich barwy są elementem tożsamości i tradycji każdego miasta, że stadion miejski w Gdańsku, a nie narodowy to dom dla lokalnego klubu piłkarskiego itd., itd. Wszystkie te argumenty można od prawie trzech tygodni przeczytać w naszej "Gazecie". Wstyd się przyznać, ale sesje wyjaśniające nic nie dały. Aż boję się to napisać, bo mogą mnie pożreć owe Lwy, ale jeśli chodzi o tożsamość i tradycję w Gdańsku to równie miejski, a na pewno bardziej dla historii zasłużony jest klub Gedania, który powstał jako polski klub sportowy w Wolnym Mieście Gdańsku w 1922 roku. Sekcja piłki nożnej Gedanii ma podobno barwy biało-czerwono-niebieskie, nie ma za to tylu pieniędzy, wpływów, sukcesów i kibiców co Lechia. Któż jednak ma prawo powiedzieć, że sytuacja się kiedyś nie zmieni i co będzie, jeśli jakimś cudem ten najstarszy gdański klub będzie miał futbolowe sukcesy, gdzie będzie grał? Nie piszę tego, by zacząć nową krzesełkową debatę, ale dlatego, że tożsamościowe argumenty o kolorze stadionu są kompletnie pozbawione sensu. Za to bardzo ważna jest dyskusja co zrobić, by stadion nie stał pusty, jakie sportowi działacze, kluby i kibice z Trójmiasta mają plany i marzenia względem tej areny, by nie świeciła pustkami w kolorze biało-zielonym czy innym? Czy ktoś już teraz w 2009 roku pracuje nad jakimś projektem, planem imprez, które odbędą się za 5-6 lat na tym stadionie? Czy jakieś Lwy Północy albo Myszy Południa o to zabiegają? Nic o tym nie słyszałem. Za to słyszę wielkie słowa o małych krzesełkach. To takie łatwe. To dyskusja ślepego o kolorach, ślepego na to, co naprawdę ważne dla przyszłości stadionu.
22 stycznia 2010, 12:32 / piątek
górlikowski ty kurwo
22 stycznia 2010, 12:42 / piątek
A tu facjata gorlikowskiego tego koszernego pejsa:

odnośnik

Może kiedyś śmignie mi gdzieś przed oczami (może komuś z Was) to mu werbalnie "podziękuję" za szyderę wobec kibiców. Zobaczymy czy w realu tez taki kozak doński z niego.
22 stycznia 2010, 12:53 / piątek
Ale jedno trzeba mu (górlikowskiemu) przyznać, robi z siebie kretyna i mu to nie przeszkadza. Jest konsekwentny...konsekwentnie robi z siebie błazna...Nie rozumiem tylko jaki jest cel obrażania ludzi, którzy robią tyle dobrego, i to nie tylko dla Lechii...
22 stycznia 2010, 12:56 / piątek
ta kurwa myśli że jest zabawna i elokwentna bo się języka polskiego nauczyła.
Ale pół zdania napisał prawdziwego: ,,To ze mną jest coś nie tak,,
Co za lis farbowany, on przyszedł do Stowarzyszenia porozmawiać o krzesełkach? czegoś tu nie rozumiem
22 stycznia 2010, 12:59 / piątek
byl juz ten artykul. chuj pewno nigdy na stadionie nie byl. gównikowski jebany, jak on moze przeksztalcac nazwy wlasne(lwy polnocy) i sie z nich nabijac to nic nie stoi na przeszkodzie by to samo zrobic z jego nazwiskiem. chuj mu na grob.
22 stycznia 2010, 13:15 / piątek
koles pisząc Lwy Północy nawet nie wie że jest to nazwa stowarzyszenia a nie porównywanie się do zwierząt...przynajmniej to można wywnioskować. Albo koles naprawdę jest takim idiotą że specjalnie robi z siebie debila aby komuś podkopać autorytet...
22 stycznia 2010, 13:27 / piątek
vid11
Nie rozumiem tylko jaki jest cel obrażania ludzi, którzy robią tyle dobrego, i to nie tylko dla Lechii...

po 15 stronach o judezaitung jeszcze tego nie rozumiesz ??

Simek86
Albo koles naprawdę jest takim idiotą że specjalnie robi z siebie debila aby komuś podkopać autorytet...

następny. 15 stron a oni myślą że to normalna gazeta.
22 stycznia 2010, 15:41 / piątek
odnośnik
W Środe dobry dodatek do wybiórczej.Ręce opadają.
22 stycznia 2010, 15:42 / piątek
no to juz trzeba byc nienormalnym by brac to scierwo za normalna gazete. ale obawiam sie, ze to zydowisko nie zdechnie, jak juz bedzie marnie z GW to pojawia sie dobroczyncy chcacy podtrzymac to przy zydciu, ekchem, zyciu.
25 stycznia 2010, 07:15 / poniedziałek
Dzis pobawie sie w proroka i bedze szybszy niz to zydokomunistyczne scierwo wybiorcza z oberrabinem towarzyszem michnikiem na czele. Przeczytalem ciekawy artykul na onecie podaje linka :

odnośnik

To teraz sie zacznie:) . michnik, netanjaho (czy jak ten bandyta sie wabi), yad vashem, swiatowy kongres koszernych, polanski i spielberg beda tak wyli do ksiezyca , ze Panu Biskupowi potrzebna koniecznie nasza modlitwa i nasze wsparcie. Pojechal bandzie pejsowatych haha. :) Brawo.
25 stycznia 2010, 12:03 / poniedziałek
najlepszy jest teks"(z komentarza) że "75 narodu Polskiego to Żydzi", ja rozumiem że oni już dawno przestali się liczyć i podlegać jakimkolwiek spisom ludności, że potrzebują kupionego za pieniądze poparcia USA dla zamaskowania swoich szwindli i uporczywego uprawiania propagandy, jak zauważył Wielebny ks. biskup. Wobec tego wtedy mam tylko jedno hasło: Żydzi! ojczyzna Wasza Was nie chce??? to kto Was chce?!
25 stycznia 2010, 13:26 / poniedziałek
Najpierw komentarz, a potem artykuł. W tej kolejności. Bo inaczej można popaść w schizofernię:
odnośnik
25 stycznia 2010, 14:52 / poniedziałek
Zdziwił mnie Pieronek(może mu kazali to powiedzieć? ) ale pupilek wyborczej odszczekał już swoje słowa:
odnośnik
27 stycznia 2010, 14:56 / środa
Legia wysyła do kibiców wezwania do zapłaty 10 tys. zł. To kara nałożona na klub po majowym meczu ligowym z Polonią Bytom, gdy na trybunach pojawiły się rasistowskie okrzyki. - Nie chodzi nam o pieniądze - mówią w klubie.
Podczas meczu 28. kolejki poprzedniego sezonu na trybunach stadionu Legii można było usłyszeć antysemickie okrzyki. Zarząd Legii już dzień po ukaraniu zapowiedział, że będzie dochodził odszkodowania od osób, które swoim zachowaniem sprowokowały grzywnę. W zeszłym tygodniu do widzów tamtejszego meczu trafiły wezwania do zapłaty 10 tys. zł. - Wysłaliśmy takie wezwania dziesięciu osobom - tłumaczy członek zarządu warszawskiego klubu Jarosław Ostrowski. - Zostały zidentyfikowane na podstawie monitoringu. Każdy został wezwany do zapłaty pełnej sumy, ma na to siedem dni. Potem kierujemy sprawę do sądu - dodaje.
To nie pierwszy taki przypadek. Dwa i pół roku temu klub musiał zapłacić ponad 20 tys. euro za zniszczenia podczas zamieszek na stadionie Vetry Wilno. - Zawarliśmy ugodę z ludźmi, którzy byli za te wydarzenia odpowiedzialni. Nie na całą sumę, ale mniej więcej na połowę, została im rozłożona na raty. Nie wypełniali jej, więc zagroziliśmy, że sprawa trafi do sądu. I płacą - twierdzi Ostrowski. - Tu nie chodzi o pieniądze, ale o to by była jakaś konsekwencja - tłumaczy.
Podobne działania podjęto po karze 6 tys. zł, jaka została nałożona na Legię w kwietniu 2008 r. za pojawienie się na trybunach przy Łazienkowskiej transparentu "Stop mordercom w niebieskich mundurach". Zapłacą też odpowiedzialni za odpalenie rac podczas gruzińskiego wyjazdu na mecz z Olimpi Rustawi w eliminacjach tegorocznej Ligi Europejskiej.
Co jeśli klub dostanie więcej niż 10 tys., bo np. tyle zapłaci kilka osób? - To jest tzw. odpowiedzialność solidarna. Wszyscy odpowiadają za całość wierzytelności. Jeśli dostaniemy np. od pięciu osób łącznie 50 tys., to czterem osobom zwrócimy pieniądze, a ta, która zapłaciła, będzie mogła dochodzić pieniędzy od pozostałych we własnym zakresie - tłumaczy Ostrowski.

Wszyscy piłkarscy kibice muszą wspierać legionistów, bo jeśli iti uda się wymienić publikę na Łazienkowskiej - to niestety podobną drogą mogą pójść włodarze innych klubów.
1 lutego 2010, 20:07 / poniedziałek
przekaz dnia od redaktora naczelnego odnośnik
8 lutego 2010, 22:36 / poniedziałek
odnośnik

zajebista akcja
8 lutego 2010, 22:58 / poniedziałek
\\\\\\
Bez względu na to, czy argumenty podnoszone przez autorów pisma są słuszne czy nie, pseudokibice Legii już nie raz i nie dwa przynieśli Polsce i klubowi wstyd, wszczynając awantury w Wilnie, Utrechcie, czy oddając mocz podczas hymnu gruzińskiego w Tbilisi.
///////
Ładny oszołom, abstrahując od tego że kibole Legii faktycznie wielokrotnie przeginali pałę to wpisanie słów że argumenty podnoszone w obronie wolności obywatelskich nie mają znaczenia stawia go(przynajmniej dla mnie) na równi z debilami z GW
1 ..... 13 14 15 16 17 ..... 21
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.458