W dzisiejszych czasach coraz mniejszą rolę w futbolu odgrywa tzw. patriotyzm lokalny. W ligowych zespołach niemal nie ma już "kolegów z podwórka" - piłkarzy, którzy wychowywali się w tym samym mieście i przy klubie, w którym później spędzali, jeśli nie całą, to na pewno znaczną część kariery. Nie inaczej jest w Lechii. Wszystko podporządkowane jest jednemu celowi sportowemu.