Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Korupcja na szczeblu UEFA? Faworyzowanie gospodarzy?

strona 1/1

12 czerwca 2008, 23:01 / czwartek
Polska - Austria 1-1. Karny z kapelusza dla Austrii w 93 minucie... Co Wy na to? Jak to widzicie?
12 czerwca 2008, 23:05 / czwartek
to byla przesada ze strony sedziego ale co zrobic decyzji juz nie cofniemy ;]
12 czerwca 2008, 23:06 / czwartek
kurwica mnie bierze jak patrze co ci "sędziowie" wyprawiają.. rozumiem - polska liga, ale żeby na takiej imprezie? :|
12 czerwca 2008, 23:06 / czwartek
Faktycznie karny był z przysłowiowej dupy, ale nam też uznał gola, którego nie powinien. Brazylijczyk (zagrał b. dobry mecz) był na ewidentnym spalonym.
12 czerwca 2008, 23:07 / czwartek
a ja widze to tak .. Brazylijczyk ze spalonego .. to teraz mielismy karnego z kapelusza... przykre to jest .. ale poziom jaki reprezentuja nasi pilkarze jest zenujacy ...
12 czerwca 2008, 23:09 / czwartek
mecz byl rozgrywany we wiedniu ; ] Stolica ; ]
12 czerwca 2008, 23:10 / czwartek
Głowa do góry, za 4 lata to nam będą pomagali :P.
12 czerwca 2008, 23:11 / czwartek
Dobrze prawi konri. karnego nie bylo ale spalony z 1,5metra. uefa rzeczywiscie faworyzuje swoje bogate i ulozone druzyny. huj im w dupe. nigdy nie beda mieli takiego klimatu jak polscy kibice
12 czerwca 2008, 23:11 / czwartek
II polowa nie była taka zła . Dobrych pare wymian piłek ; ] Przeezucanie na druga strone boiska ;] przeglad pola ; ] nie bylo tak zle a I zenada ;]
12 czerwca 2008, 23:16 / czwartek
nawet jak karny był z kapelusza to doświadczony zawodnik, jakim chyba jest lewandowski, grając z gospodarzami na ich terenie mecz w ramach ME, powinien wiedzieć jak sie zachować w polu karnym. Bardziej obwiniam jego niz sędziego bo takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w takim meczu. Dla mnie sami przegraliśmy awans.
pozdro Biało Zieloni
12 czerwca 2008, 23:17 / czwartek
12 czerwca 2008, 23:19 / czwartek
Bez komentarza! sedzia przesadzil,i to ostro!!!
12 czerwca 2008, 23:27 / czwartek
0-1 spalony, 1-1 karny jak chuj
12 czerwca 2008, 23:29 / czwartek
0-1 spalony, 1-1 karny jakich powinno byc 10 w meczu ....... icham do lachy frajerze
13 czerwca 2008, 00:32 / piątek
Napiszę jeszcze raz. Austria mogłaby mieć nawet 15 setek, 24 poprzeczki, 18 słupków i 14 razy Boruc mógłby wyciągać piłki z okna - TO NIE JEST ŻADEN POWÓD, żeby chuj z gwizdkiem darował im w prezencie karnego z kapelusza i to jeszcze w doliczonym czasie gry. Tak to tylko na północy. Jebać takie mistrzostwa.
13 czerwca 2008, 00:46 / piątek
karny z kapelusza , bramka Rogera nie byla ze spalonego bo Saganowski strzelał a nie podawał (Podolski tak samo nam wpierdolił) II połowa bardzo ładna w wykomaniu naszych, rzeczywista przewaga, śmierdzi przekupstwem , wolny wznowiony pomimo tego ze Boruc wylapal. Pomimo żalu w sercu jestem dumy!!!
13 czerwca 2008, 00:54 / piątek
13 czerwca 2008, 01:01 / piątek
Ale o co te żale?? Kali ukraść dobrze, Kalemu ukraść źle?? Pierwsza bramka (Brazyliczyjka...) ze spalonego (do wpisu nademną... spalony jest niezależnie czy to podanie czy strzał). Karny... typowo po gospodarsku gwizdnięty i tyle. Prawda jest taka, że ta drużyna swój max już osiągneła w postaci awansu do EURO. I to czy był karny czy nie, czy powinien powołac tych graczy czy innych, nie ma sensu. Z gówna bicza nie ukręcisz i tyle (jakkolwiek Austria akurat, poza zasięgam naszych orłów na pewno nie jest). Nadzieje, a zdrowo rozsądkowe spojrzenie na rzeczywistość to dwie różne rzeczy.
13 czerwca 2008, 01:18 / piątek
Chuja tam. Tacy byli lepsi, a nie mogli strzelić bramki. Za to my mieliśmy Boruca. Sami nie strzelimy, to niech nam sędzia skręci karnego? FCLG gratuluje myślenia.
13 czerwca 2008, 01:21 / piątek
Pierdole takie mistrzostwa.

huj że roger strzelił ze spalonego. TO KURWA ZNACZY ŻE PRZEZ 90 MINUT OGLĄDAM MECZ, DENERWUJE SIĘ DRĘ MORDE NA MAXA TYLKO PO TO ŻEBY TA JEBANA ANGIELSKA KURWA GWZIDNEŁA KARNEGO DLA JEBANYCH AUSTRIAKÓW w 93 MINUCIE ?

TO PIERDOLE TĄ PIŁKE, NA HUJ WOGULE ORGANIZOWAC MISTRZOSTWA ??!!
13 czerwca 2008, 01:27 / piątek
Widze ze niektorzy nie czuka sie urazeni...a czujecie sie polakami???
13 czerwca 2008, 01:32 / piątek
Zapomnialem ze zajebiscie jebie hessem... n/c brudasy
13 czerwca 2008, 01:36 / piątek
Tak drogi Arku, czuję sie jak najbardziej Polakiem, baaa, jestem z tego dumny.

wariat - no widocznie nie mam klapek na oczach. Też uważam, że to nie była sytuacja na karnego, tym bardziej w ostatniej minucie meczu. Tylko ciekawi mnie, czy również rzucałeś "kurwy i chuje" na sędziego, przy golu Brazyliczyjka ze spalonego...Zamiast rozjechać ich jak masło w drugiej połowie, skoczyć do gardła jak wygłodniała bestia, to skoncentrowali się na obronie wyniku. A że po gospodarsku dostali karnego... nie bój dupy, za 4 lata to my jesteśmy gospodarzami ;-)
13 czerwca 2008, 01:37 / piątek
FCLG po chuj wogóle Ty oglądasz mecze? Z gówna bicza nie ukręcisz, obejrzyj sobie Kubicę.

Polska wygrała ten mecz. Gol nie padł po żadnym błędzie, faulu, pięknej akcji, czy zajebistym strzale. Tą bramkę wjebał nam łysy pindol z gwizdkiem. Nie wnikam, czy wziął pieniądze, chciał im dać prezent, pomylił się, czy nie lubił Polaków. Ten mecz Polska powinna wygrać, a wynik został wypaczony.
13 czerwca 2008, 01:38 / piątek
i Listkiewicz podobno ma sedziowac mecze Polakow takze o final jestesmy juz spokojnie...
13 czerwca 2008, 01:39 / piątek
Goli ze spalonego na tym turnieju było spokojnie z 5, sam moge teraz wymienić 3 ( Holandia 1:0 Włochy Nisterloy ; Niemcy 1:0 Polska Podolski ; Austria 0:1 Polska Roger ; ) Znalazlo by się wiecej. Poziom sędziowania na tym turnieju conajmniej żenujący. Dzisiejszy karny... to są jakieś kurwa jaja
13 czerwca 2008, 01:45 / piątek
wariat - a po to oglądam, że gra reprezentacja mojego kraju. Pewnie to bardzo zaskakujące. Po drugie, dla mnie Polska nie wygrala tego meczu, gola strzelił Brazylijczyk, który nie powinien grać w kadrze (o zgrozo, wyglądało to momentami jakby miał większa wolę walki i chęci niz pozostali nasi kadrowicze). Po trzecie nie wyjeżdzaj mi z tanimi tekstami "po co ty kurwa oglądasz mecze" albo "z gówna bicza nie ukręcisz" i nie odsyłaj mnie do Kubicy. Wiem wiem wariacie...sukces za wszelką cenę... nie moja bajka. Ps.nie odpisuj
13 czerwca 2008, 01:47 / piątek
Chuja został wypaczony !!!
Sędzia się tak nudził, że dla zgromadzonej publiki załatwił dwie bramki, po jednej dla każdej z drużyn.
Mecz wygrywa sie wtedy, gdy po ostatnim gwizdku sędziego ma się na koncie strzeloną jedną bramkę więcej.
My mieliśmy strzelonych tyle co Austriacy.
13 czerwca 2008, 01:51 / piątek
FCLG, ja rozumiem ze mozna mie lubi kolorowych lub tez miec kompleksy, niestety ten kolorowy gral z wena i finezja dzis, wiedzial w odroznieniu od innych co dzieje sie na boisku,bramek ze spalonych w tym turnieju bylo pelno, tylko dlaczego podyktowal rzut karny...??? coz moze to zydowski antypolski spisek, bo wiaomo wszem i wobec ze w Polsce nie lubi sie zyuduff... pozdrowka, jeszcze bedzie przepieknie-jeszcze bedzie wspamiale ...!!!
13 czerwca 2008, 01:55 / piątek
MarekM, bystrzak z ciebie..heheh, pewnie byles prymusem co...na Batorego???
13 czerwca 2008, 01:57 / piątek
Arek - moja sympatia czy antypatia, kompleksy tudzież ich brak, względem kolorowych, nie mają tu nic do rzeczy. TAK, na tle pozostałych graczy nawet i wybijał się... lecz co z tego?? W kwestii słuszności "być albo nie być" w kadrze, nie ma to nic do rzeczy. Ja nigdy nie miałem parcia na sukces za wszelką cenę. Wiem, dziwne to się może wydawać w dzisiejszych czasach, ale się już nie zmienię. Z mojej strony koniec tematu. Pozdrawiam
13 czerwca 2008, 02:01 / piątek
"Prawda jest taka, że ta drużyna swój max już osiągneła w postaci awansu do EURO. I to czy był karny czy nie, czy powinien powołac tych graczy czy innych, nie ma sensu. Z gówna bicza nie ukręcisz i tyle"

"nie wyjeżdzaj mi z tanimi tekstami "po co ty kurwa oglądasz mecze" albo "z gówna bicza nie ukręcisz" i nie odsyłaj mnie do Kubicy. Wiem wiem wariacie...sukces za wszelką cenę... nie moja bajka. Ps.nie odpisuj"

To tyle.
13 czerwca 2008, 02:08 / piątek
No więc jednak odpiszę Ci i koniec tematu. Pisząc "z gówna bicza nie ukręcisz" slowo "gówno" nie tyczyło się reprezentacji jako takiej, ino realnej wykładni możliwości tej reprezentacji. I w tym sensie pisałem o "tanich tekstach", bo wydaje mi sie że błędnie to odczytaleś, finito. Pozdrawiam
13 czerwca 2008, 02:15 / piątek
"Widze ze niektorzy nie czuka sie urazeni...a czujecie sie polakami???"

ArekLG - jesteś polakiem, a ja Polakiem.
Gdybyś był "bystrzakiem" i ukończył specjalną na Batorego to byś o tym wiedział.
A przy okazji nauczyłbyś się czytać i rozumieć słowo pisane, ale dla Ciebie jest to za trudne... współczuję.

Następnym razem zanim spróbujesz komuś dokopać, przeczytaj to co ten gość napisał. Jeżeli nadal nie będziesz kumał, przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz, aż do bólu.
Jeżeli nadal nie będziesz kumał, odpuść sobie, bo wyjdziesz na ...
13 czerwca 2008, 11:19 / piątek
Na początku w kwestii - sędziowania: ogarnijcie się trochę, bo prawdą jest, że karny został podyktowany z 'przysłowiowej dupy' (Lewandowski jest na tyle doświadczonym graczem, że mógł przewidzieć, że w końcówce takie cyrki się mogą wydarzyć), jednak Roger zdobył bramkę ze spalonego, poza tym dość kontrowersyjna była sytuacja, gdy Golański łapał wpół Ivanschitza, który jednak w bardzo nieudolny sposób się przewrócił, przebiegnąwszy uprzednio jeszcze kawałek.

Pierwsze 25 minut to absolutna katastrofa (wyglądało to tak, jakby reprezentacja San Marino podejmowała Brazylię), jakiej nie było ani za Engela ani za Janasa :| - żeby fenomenalny Boruc musiał bodaj cztery setki wybronić w meczu ze słabą ekipą Austrii - jest to zaiste niepojęte. Od momentu zdobycia bramki zaczęliśmy grać znacznie lepiej, ale trzeba było wówczas dobić rywali, którym wyraźnie opadły skrzydła, byli rozbici. Nie widziałem w spotkaniu tych przygotowań opartych na programach z NASA Laughing , nasi piłkarze są słabo przygotowani kondycyjnie. Już wcześniej wskazywałem błędy Leo, jako jeden z nielicznych apelowałem, by jego słów nie brać za słowo objawione, etc. - dotychczasowe mecze pokazały, że jest on niewiele lepszym trenerem niż jego poprzednicy, którzy zapewniali nam awans na MŚ. No, ale wszyscy Polacy wciąż mają w pamięci mecz z Portugalią, który chyba będzie powtarzany tak długo, jak ten słynny z Anglią ...

Muszę także przyznać, że pierwszy raz moja rekacja po strzeleniu przez Polaków bramki nie była wielce spontaniczna, gdyż - jak wielokrotnie pisałem - powołanie ad hoc Rogera (kapitalny mecz) wypacza sens kadry narodowej (jak najabrdziej jestem za transferami, które urozmicają piłkę nożną - tyle, że miejsce transferów jest w piłce klubowej a nie reprezentacyjnej) ...

PS. Słabiutko wypadli ci, na których można było liczyc, czyli Smolarek i Krzynówek. Mam nadzieję, że wkrótce nadejdzie zmiana pokoleniowa.
PS2. Leo nie widział na treningach, że Jop jest w fatalnej formie? wyglądał jakby miał jakieś odważniki z ołowiu do nóg przywiązane.
PS3. Jestem zarejsetrowany i czasem zaglądam na pewne forum Zabojadów, i każdy z nich (oglądali mecz obiektywnie) pisał, ze nie powinniśmy mieć specjalnych pretensji do arbitra.
13 czerwca 2008, 11:38 / piątek
W sytuacji kiedy ten jebany angol podyktował karnego faulowany był też Bąk i równie dobrze mógł odgwizdać przewinienie na Naszym zawodniku.
Jednak ten przekupiony chuj podyktował karnego.
Pierwsza połowa fatlna w wykonaniu całego zespołu, oprócz fenomenalnego Boruca i Rogera, który grał fenomenalnie.
Zawiódł niewidoczny Smolarek i najsłabszy na boisku Jop.
Austriacy byli zdecydowanie szybsi i lepiej przygotowani fizycznie.
Chociaż w drugie połowie byliśmy zdecydowanie lepsi i to Austriacki bramkarz ratował swój zespół przed powiększeniem wyniku.
Nasz gol był ze spalonego, więc się szczęście wyrównało jednak zasłużyliśmy na zwycięstwo.
13 czerwca 2008, 11:41 / piątek
Jaki spalony? Roger się cofał w momencie strzału Saganowskiego... Wiem, że boli wszystkich że to on strzelił gola, ale jakby strzelił 2 to by było pierdolenie dla zasady, ale naprawdę to radocha, że Polska wygrała. Ot każdy mądry przed komputerem...
13 czerwca 2008, 11:48 / piątek
Spalony był...
13 czerwca 2008, 12:29 / piątek
spalony byl i kazdy kto zna przepisy dobrze o tym wie
ale ..

co innego uznac bramke ze spalonego poprostu z czystej niewiedzy slepoty czy jak to nazwac (BŁĄD SEDZIEGO chyba najlepiej pasuje)
a co o innego wyszukac byle jaki powodu do podyktowania rzutu karnego bo kazdy ogladajacy mecze wie ze to co mialo miejsce jest to dosyc normalne zachowanie zawodnikow walczacych w polu karnym przy stalych fragmentach gry (KARNY NA SIŁE Z KAPELUSZA w podziekowaniu za goscine)
13 czerwca 2008, 12:41 / piątek
Matti jak sie nie znasz na przepisach to sie nie odzywaj, spalony był oczywisty co nie zmienia faktu że karny z dupy takie sytuacje to przy każdym stąłym fragmencie gry są...
13 czerwca 2008, 12:56 / piątek
A chuja spalony!

odnośnik

CHyba jedyny dostępny w necie filmik z tego meczu, nie ma spalonego w momencie strzału Sagana, zwróćcie uwagę, że obrońca Austriacki się cofnął do swojej bramki.
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.486