Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 15.11.2008r

strona 4/7

15 listopada 2008, 21:41 / sobota
Szczerze powiedziawszy to Zielu tak jak jest dla nas byłą gwiazda ,historią klubu,kimś bardzo waznym dla Legii,tak trenerem jest kiepskim.Brak charyzmy to raz ale sumując kiepska myśl szkoleniowa i kompletny brak wyczucia..niemniej jednak życząc Lechijce jak najlepiej pozdrawiam gdańską brać!!! Lechia Gdańsk! Lechia Gdańsk!! Pozdro!!! (L)
15 listopada 2008, 22:13 / sobota
No niestety nie udało się,choć przez ponad godzinę można było mieć nadzieję na przynajmniej remis. Tym bardziej,że chwilę przed pierwszą bramką dla Wiślaków krakowski obrońca powinien ujrzeć ewidentną czerwoną kartkę. Wówczas mecz mógłby potoczyć się nieco inaczej,jednak bardziej pozostaje to już w sferze gdybań.
A tak to moment nieuwagi,gapiostwa,błędów i...po meczu.
Moim skromnym zdaniem Lechii brakuje przede wszystkim napastnika z prawdziwego zdarzenia;gra tak naprawdę od przysłowiowego święta zawodników tej formacji po prostu nie wystarcza. Obrona również w swojej grze daleka jest od monolitu,ale na tle Wisły niewiele zespołów może mówić o idealnej obronie.
Porażka niejako wkalkulowana (o ile w ogóle można tak powiedzieć) i dla wielu napewno mniej bolesna,wszak zawsze to lepiej przegrać z przyjacielem niż z najgorszym wrogiem. Trzeba wierzyć,że następnym razem będzie lepiej.Pozdrawiam.
15 listopada 2008, 22:17 / sobota
Przygotowania mentalnego do rywalizacji zero, to się zgadza.
Z drugiej strony zawodnicy sami mogliby wpaść na pomysł, że można walczyć, a nie czekać aż trener im każe. Składu nie mamy słabszego niż np. Śląsk.
Jeśli z kolei nie mają siły to za to odpowiada jeszcze Kubicki, bo on przygotował do rundy zespół.
Ja bym obstawiał jednak słabą psychikę drużyny. To o tyle dziwne, że to był główny atut jakim wygraliśmy awans...
15 listopada 2008, 22:23 / sobota
No szkoda tego wyniku... :( Do przerwy pięknie, po straconej pierwszej bramce całkowicie ugaszona wola walki... Bączek dużo świetnych interwencji, mimo wszystko! No cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko wziąć się w garść i sprężyć do następnego meczu! Trzymam kciuki za naszą wygraną!
15 listopada 2008, 22:32 / sobota
Sklad mamy na srodek tabeli ale nie mozemy byc tylko druzyna wlasnego podworka . Mentalnosc druzyny jest jakas dziwna zamiast starac sie atakowac (nie mowie frontalnie czy non stop) druzyna przewaznie sie broni czego nie umie . Stracimy bramke jest po meczu , strzelimy zaczyna sie obrona Czestochowy . Co mecz przeciwnik dostaje od naszych zawodnikow jakis prezent . Nie wiem o czym oni mysla ale musza sie w koncu skoncentrowac tylko i wylacznie na grze bo te bledy za kazdym razem drogo nas kosztuja . W meczach u siebie jest presja kibicow wiec pilkarze walcza choc drugie polowy (vide Gornik czy LKS) sa czasem tragiczne . Dodajac do tego dziwne zmiany jakich dokonuje Zielinski mamy czasem obraz kompletnego chaosu na boisku . Do Zielinskiego mam jeszcze jeden zarzut co sie stalo z Rybskim zawodnikiem o absolutnie pirwszoligowych umiejetnosciach , gosciem ktory w wielu momentach moglby pomoc druzynie , a teraz nie lapiacym sie nawet na lawke przeciez nie stracil nagle swoich umiejetnosci.
15 listopada 2008, 22:48 / sobota
odnośnik
pozdro z UK
15 listopada 2008, 22:52 / sobota
I polowa super chyba lepiej niz nasze aktualne mozliwosci . II polowa to nasze aktualne mozliwosci i miejsce w tabeli . Najlepszy u nas Mateusz Bak jedyny na poziomie zawodnikow Wisly . Karny zdarza sie podjal decyzje i musial byc konsekwentny . Inaczej PaweL wyszedlby sam na sam . Ostatnim winnym porazki jest trener Jacek Zielinski . Druzyna zestawiona najlepiej na dana chwile . Oczywiscie to tylko moje zdanie . Zwyciestwo nad Piastem powinno dac szanse i komfort pracy trenerowi na runde wiosenna . Moze to brutalne slowa ale chyba lepsze od obrazajacych naszych zawodnikow internetowi herosi . Lechio zawsze z Toba . Kocham Cie .
15 listopada 2008, 23:08 / sobota
Bak? Przeplata dobre interwencje tragicznymi, z Lechem to samo! Przez niego tracimy bramke z Lechem w 45 minucie i praktycznie psychika druzyny siada, dzis to samo jego blad i juz nikt nie wierzyl... A te jego teksty ze bierze te bramki na siebie, co mecz tak bedzie robil? Na lawke, Kapsa wroc!!
15 listopada 2008, 23:14 / sobota
W zadnym z meczow nie mial Baczek zlej a tym bradziej tragicznej interwencji . Idz pod zimny prysznic najlepiej z Kapsa . I nie obrazaj zawodnikow Lechi bo bedzie wpierdol i to ostro .
15 listopada 2008, 23:17 / sobota
Jestes zaslepiony kultem Baka skoro nie widzisz dzisiejszej tragicznej interwencji ktora zalamala zespol! Oby w nastepnym meczu byly 3 pkt!
15 listopada 2008, 23:22 / sobota
Bog jest jeden dla mnie i dla wszystkich katolikow . Ok watch yuor back .
15 listopada 2008, 23:27 / sobota
Czas walki - gdyby nie Baczek to duzo wiecej bramek dzisiaj bysmy stracili
15 listopada 2008, 23:28 / sobota
:o! Co do meczu to pierwsza niezla polowa, schody zaczely sie w drugiej. Zielinski o dziwo zrobil wszystko co mogl i wprowadzil wszystko co mogl. Oby kontuzja Kaczmarka nie okazala sie ciezka. Najlepszy nasz pilkarz na boisku to w moim przekonaniu Buzała, Bak, Wisniewski i Kowalczyk. Przegralismy zbyt wysoko w mojej ocenie jednak na wiosne w Gdansku zemsta bedzie nasza.

Mysle ze z taka gra jaka gralismy w pierwszej polowie mozemy byc spokojni o kolejny nasz ligowy pojedynek :)!
15 listopada 2008, 23:31 / sobota
Bak jest zajebistym bramkarzem co nie zmienia faktu , ze w meczu z Lechem i Wisla zawalil po bramce i nie ma co sie nawet w tej kwestii spierac . Niech dogra te runde juz do konca a w przerwie zimowej rozstrzygnie sie kto bedzie bronil wiosna czy on czy Kapsa .Szkoda tylko , ze jak juz zawali bramke to jest ona decydajaca dla przebiegu meczu jednak nadal wierze , ze za jakis czas zostanie najlepszym bramkarzem w lidze bo trzeba przyznac ze jakiejs super konkurencji na tej pozycji w naszej lidze nie ma . No i niech dzialacze kupia jakiegos normalnego srodkowego obronce , ktory pomoze Hubertowi to moze Baczek bedzie mila mniej mozliwosci do popelnienia bledu .
15 listopada 2008, 23:34 / sobota
Zgadza sie, gdyby nie Bak byłoby z 7-8 do 0, jednak gdyby inaczej sie zachował to może byłaby szansa na mniejszy wymiar porażki może i urwanie punktu, zobacz ze do momentu gdy bylo 0:0 to Lechia atakowała, stwarzała zagorzenie, w momencie straty bramki, tracimy następna w 3 minuty i jesteśmy dobici. Wiadomo ze jedziemy do Krakowa by przegrać i niewielu wierzyło ze moze byc inaczej, dzis zabraklo bardzo niewiele i chyba z tego wynika ta zlosc :/! Oby nastepnym razem :)!
15 listopada 2008, 23:40 / sobota
Jeszcze jedno, pamiętacie akcje z Marcelo gdy nasz zrobił rajd życia? Jestem w szoku ze sędzia nie dal Marcelo czerwonej i o to ze nasi piłkarze potrafią takie rzeczy o.o!
16 listopada 2008, 00:00 / niedziela
Tragiczny blad to polenil dzisiaj Gomes bramkarz Totenhamu jak masz internet to sobie sciagnil pierwsza bramka dla Fulham . Ale nikt na ich forum klubowym go nie obrazal . Zlosc jest zlym doradca . I n ie obrazaj juz zawodnikow Lechi . Przeprosiny przyjete . Lechia ponad wszystko .
16 listopada 2008, 00:05 / niedziela
Jest jak jest, liczylem ze Lechia moze tak zamuruje brmake jak Lks, okazalo sie ze nie murujemy bramki, ba! Nawet atakowalismy i... to mi sie podobalo! Oby czesciej, mysle ze Zielinski czyta te komentarze i dlatego zaczol wychodzic z budki...

Panie Zielinski prosze dac szanse Rybskiemu od poczatku nastepnego meczu ze szparka, nic Pan nie ryzykuje a moze odzyskac wartosciowego zawodnika :)!

Atak na kolejna kolejke:

------------Rybski---------------
---Kowalczyk-----Buzała-------
16 listopada 2008, 00:15 / niedziela
Fajnie by bylo jakby tak atak zestawil ale znajac Zielinskiego na 1000% nie zobaczymy takiej linii napadu.
16 listopada 2008, 00:48 / niedziela
I juz na koniec tak na chlodno . Przy przewadze Wisly w IIiej polowie momentami mieli posiadanie pilki 70% do 30 % bramki byly tylko kwestia czasu . Po za obrona nawet nie bylismy w stanie utrzymac sie dluzej przy pilce nie mowiac o zagrozeniu bramce Pawelka ( po za sytuacja Wisni ) . Nasz Mati mogl obronic 3-4 bramki ale w meczu z Wisla wiecej jest to niemozliwe bez wsparcia w postaci utrzymania sie dluzej przy pilce czy stworzeniu zagrozenia pod bramka Pawelka . Mecz z Piastem o spokojna zime i na szanse dla dzialaczy na wzmocnienia - bramkostrzelny napastnik i srodkowy obronca . Pozdro dla bialo-zielonej rodziny .Mecz kibicowsko zajebisty . Gratulacje .
16 listopada 2008, 02:38 / niedziela
Ześ brat wyszperał ,dzieki , można przynajmniej na odległość poczuć klimat
16 listopada 2008, 03:22 / niedziela
Zaprezentowaliscie sie swietnie... :-) pozdrawiam zwlaszcza pania(blond wlosy) z sektora D4 ktora pojawila sie tam w II polowie a byla z Gdańska (sama gora, zaraz nad krzeselkami) moze da jakis znak... sygnal ? :-) pozdrawiam Wisła&Lechia
16 listopada 2008, 05:04 / niedziela
co do Rybskiego...czy od czasu kiedy zemdlal na boisku w zeszlym sezonie, zagral caly mecz?? nie....moze treneer i dzialacze wiedza wiecej niz my, takze nie piszcie, ze "Ryba" musi grać od pierwszego gwizdka............
16 listopada 2008, 05:39 / niedziela
co do wpisu Czasu Walki..........
poznaje sie druzyne wtedy kiedy po glupich bledach potrafi sie otrzasnac a nawet zmoilizowac tylko, ze to uz lezy w kwesti trenera, zeby zmobilizowac pilkarzy.
Moim zdaniem potrafił to Kubicki.....ale nie jestem pewien czy potrafi to Zielinski....
Daliki jstem od oceny trenera bo nigdy nie bylem w sztani w czasie przerwy ale uwierzcie mi, ze nie zawsze"pajacowanie" przed lawka dziala mobilizujaca na zawodnika.\czasem wystarczy zwykle spojrzenie i to bardziej moilizuje niz krzyk!!
16 listopada 2008, 08:38 / niedziela
Wedlug mnie wszyscy sa cienkcy jak polsilver!
Starosta od poczatku chuja gral, inni niewiele lepiej. Tematu Zielinskiego juz nie poruszam, bo kurwa juz wszystko zostalo wyzej powiedziane.

Poza tym jak nie ma kasy to trudno oczekiwac cudow
16 listopada 2008, 09:58 / niedziela
Lechia nie jest cienka, a kasa nie ma tu nic do rzeczy. Ważne jest nastawienie i to widzi większość z nas. Nasi grają nie z przeciwnikiem, tylko z jego nazwą. "Strzeliliśmy bramkę Górnikowi Zabrze?? To teraz trzeba się bronić, bo to przecież TEN Górnik Zabrze!". Wszystkie te brednie o "szacunku dla przeciwnika", "uznaniu klasy", "wkalkulowanych porażkach" etc. oznaczają brak szacunku dla samych siebie i założenie z góry, że my jesteśmy gorsi. Znika za to z oczu jedna oczywista prawda, że wszyscy gramy w tej samej lidze. Że łatwo pokonaliśmy ŁKS, który wcześniej zremisował z Wisłą, z czego wynika logiczny wniosek, że my z Wisłą (i w ogóle z każdym) powinniśmy byli grać o więcej niż remis.
Niestety moim zdaniem nasz obecny trener nie dorasta Kubickiemu do pięt, jest to taki sam minimalista, jak kiedyś M. Kaczmarek.
16 listopada 2008, 12:13 / niedziela
Czas Walki, czy ty jesteś dziewczyną Kapsy?

Z Amicą bramkę bardziej zawalił Wołąkiewicz niż Bąk. To on powinien powstrzymać Lewandowskiego. Bączek zostawił nogę z tyłu i przy interwencji był bezradny. Bramkę jak facet z jajami wziął na siebie.

Z Wisłą to dzięki Bączkowi do przerwy było 0-0. Tyle udanych i pięknych parad, jakie pokazał w meczu, nieczęsto udaje się oglądać. Bramki- dwa karne i jedna po rozklepaniu naszej obrony.
16 listopada 2008, 12:36 / niedziela
Czas Walki, czy ty jesteś dziewczyną Kapsy?

-Czy ty jestes dziewczyna Baka?

Z Amicą bramkę bardziej zawalił Wołąkiewicz niż Bąk. To on powinien powstrzymać Lewandowskiego. Bączek zostawił nogę z tyłu i przy interwencji był bezradny. Bramkę jak facet z jajami wziął na siebie.

-Wziol bo mial udzial przy stracie tej bramki, kat widziales?

Z Wisłą to dzięki Bączkowi do przerwy było 0-0. Tyle udanych i pięknych parad, jakie pokazał w meczu, nieczęsto udaje się oglądać. Bramki- dwa karne i jedna po rozklepaniu naszej obrony.

-No stary to prawda ze wiele wybronil ale bez przesady, nasz sen o remisie prysl gdy Bak zrobil karnego... badz obiektywny :/!

Tylko Lechia aaaeeaooooooooooooo!
16 listopada 2008, 13:09 / niedziela
A ja wróciłem właśnie z wyjazdu i powiem krótko, to co Wisła nas ugościła to poprostu brak słów. Każdy Lechista czuł się na tym meczu przed i po jak król.
16 listopada 2008, 13:15 / niedziela
I niezapomnijcie o interwencji Mysony,który w akrobatyczny sposób wybił piłkę zmierzającą do bramki. KDV
16 listopada 2008, 13:16 / niedziela
Wariat opowiadaj!

kilka Fotkek z serwisu wislakrakow.com

odnośnik
odnośnik
odnośnik
odnośnik
odnośnik
16 listopada 2008, 13:19 / niedziela
bakusNH napisal:

jak uslyszałem ze 3 Lechistów śpi na basenie pod drzewem to padłem

xddddddddddddddddd
16 listopada 2008, 13:26 / niedziela
PRZYJAZD LECHII
odnośnik
ATMOSFERA NA MECZU
odnośnik
odnośnik
PO MECZU
odnośnik

c.d.n.
16 listopada 2008, 13:29 / niedziela
Czas Walki dopiero wszedłem do domu. Jedyny mój komentarz do Twoich wpisów: BRAK SŁÓW. A co do gósciny??? Wisła postawiła nam poprzeczke bardzo, ale to bardzo wysoko. Już teraz zastanawiam się ilu z was pomoże przy gościnie Wisły na wiosne. Weźcie sobie do serducha to, że musimy zrobic to lepiej niż oni.
16 listopada 2008, 13:29 / niedziela
co do gniazdowych
odnośnik
16 listopada 2008, 13:34 / niedziela
właśnie się doczłapałem ze specjala na chatę
powiem krótko doping i atmosfera zajebista!!!!! mój najlepszy wyjazd!!!
wynik nie ma znaczenia
za zachowanie naszych grajków (oprócz Bąka) po meczu należy się konktrtny liść

Dziękuję Ci Wisło za gościnę
16 listopada 2008, 13:35 / niedziela
L P OGROMNE PODZIĘKOWANIA za zorganizowanie tego specjala, wiadomo, że najłatwiej mieć wyjebane i wsiąść w auto, ale wtedy nas by tylu tam nie było, a takich meczy się przecież nie zapomina!!!
16 listopada 2008, 13:56 / niedziela
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
16 listopada 2008, 14:09 / niedziela
"Idźcie na piwo! Kibole idźcie na piwo!" Fajna postawa piłkarzy Wisły. Niestety nie można tego powiedzieć o naszych grajkach... wyjazd całkowicie na duży plus ;-)
16 listopada 2008, 14:21 / niedziela
"Chodzcie z nami... Chodzcie z nami.." riposta sektora D tez niczego sobie... :)

Wyjazd 1-wsza klasa. Niech Polska patrzy jak sie bawi Szlachta z Gdanska i Krakowa !!

Co do wpisu LP !!

PANOWIE TERAZ SPRAWA HONORU JEST NASZ REWANZ NA WIOSNE !!!!

JESTESMY DUMA TEGO MIASTA !!!!
A W NASZYCH SERCACH LECHIA GDANSKA !!!
16 listopada 2008, 14:24 / niedziela
Było Zajebisciiie . !!

Dziekujemy Za Gościnee . !

Wisła Z Krakowa To Lechii Druga Połowaa . !
16 listopada 2008, 14:28 / niedziela
Co tu dużo pisać mój to też najlepszy wyjazd. Atmosfera Krakowie i organizacja Wislaków to po prostu bajka, a wrażenia - bezcenne. Doping, oprawa miazga, już Wisła zadbała o to, by żadnemu Lechiście nie było przykro z powodu wyniku. Na stadion wchodzimy oczywiście na darmowe bilety, dostajemy zajebistą, dużą kiełbachę z bułeczką i ogóreczkiem i popijajamy ją herbatką. Sam mecz już wiele razy był opisywany, ja napiszę po raz setny, że atmosfera przezajebista. Ciary szły po plecach, a i łezki w oku się pewnie pojawiały u co bardziej wrażliwych. :) Po meczu zostajemy zaproszeni do przygotowanych przez Wisłę namiotów gdzie Krakowieanie zgotowali nam iście królewską ucztę!!! 1500 głów z Lechii i każdy najedzony do syta. Przy namiotach 3 wielkie grille, gdzie ubrani w biale czapki kucharze nakladali do wyboru karkoweczki, szaszlyczki, bigosik lub pieczone ziemniaki. Do tego znów herbatka no i czywiście browary od Wislaków i to wszystko dla nas za darmo!!!!!!! Jakby tego było mało na powrót dostajemy kartony przygotowanych bułek - kanapek. Słów by to opisać brakuje, bo takie zwykłe "dzięki za gościnę" jest chyba trochę nie na miejscu w tym wypadku.
16 listopada 2008, 14:31 / niedziela
pierwszy karny nie był kurwa przez Bąka tylko przez Wołąkiewicza który chciał mu dograc i nie trafił w piłke, Brozio wyszedl sam na sam no i Bączek nie mial wyjscia

postawa piłkarzy po meczu była tragiczna, chcieli jak najszybciej uciec ze stadionu... Fajnie zachowal sie Zieńczuk, przyszedl pogadac pod namioty ;-)

a o gościnie Wiślaków nic nie będe mówił, w czerwcu musimy im conajmniej dorównac, a jeszcze przed meczem u nas z Wisełką, jedziemy na Cracovie..
16 listopada 2008, 14:36 / niedziela
Wystep Baka przypomianal ratownika na kapielisku.
Wyratowal jednego topielca,potem drugiego,trzeciego,nastepnie wyszedl na brzeg i strzelil sobie z pistoletu w glowe i wszyscy znowu utoneli.
Co z tego ze wybronil dwie czy trzy sety, skoro potem wchodzi niewierdziec czemu na stawy Brozka,notabene biegnacego w kierunku naroznika, z pilka niemal przkaraczajca linie boiska.
Jak to spiewl Kazik "Cala jego praca byla chuja warta".
Inna sprawa ze znowu zawlil tez Hubert bo nie przeciol tego podania (wyskakiwal glowa, ale nie siegna)
Jesli rywalizacja na pozycjach ma polegac na przyznawaniu sie do win, to owszem Bak powinien dalej rozpoczynac mecz w pierwszej 11,ale wielu kibicom nie musi sie to podobac i nie chce trzeci raz czytac przyznania sie do winy.
Ewidentnie Kapsa powinien dostac sznse.... jesli popelni na przestrzeni kilku meczy tak powazne bledy jak Bak to znowu zmiana w bramce i na tym ma polegac rywalizacja.
To ze Bak ma tak wielu zwolennikow to nie dziwi ale proponuje troche dystansu,owszem broni widowiskowo nawet jak pilka jest na wyciagniecie reki widzimy Robinsonade ,wyskok przegiecie sie powietrzu i dwa fikolki na ziemi.
To ze Kapsa broni mniej widowiskowo i czesciej zostaje na linni nie znaczy ze jest gorszy.
Inna sprawa ze to byl jeden z lepszych trafsferow (mieli nosa z kontuzja Baka) na sezon przed awansem i to on wybronil awans....NALEZA MU SIE ZDROWE ZASADY RYWALIZACJI,ZAPRACOWAL NA TO.

ps.Nie znam Baka, ani Kapsy osobiscie...zeby bylo jasne,ale wnerwia mnie przynawanie komus miejsca jedynie za sprawy pozaboiskowe, a taka role odgrywa czesto to forum wywierajac nacisk, bo ile razy sie czyta ze ma grac bo Lechista i niedostrzeganie mankamentow jego gry.
To moze od przyzslego meczu Kawa,Kalka Hirsz,Heniek i na dokladke Rybski ktory w tym sezonie kopie sie po czole?

Co sie tyczy meczu...Zielinskiego pierwszy na tym forum nazwalem "mieka faja" ale trzaba przyznac ze ustawieni byli dobrze,byly sytuacje,konstruowanie akcji itd.
Owszem Wisla byla pilkarsko lepsza,ale nie byla to obrona Czestochowy i bylem mile zaskoczony.
Po faulu na Wisni powinno byc czerwona karta (wychodzil sam na sam) i kto wie jak mecz by sie potoczyl,wczesniej Pawelek cudem wybronil......no ale na koniec fiflak Baka i po meczu,zeby ta bramka inaczej padla bym nie wypominal.
Co sie tyczy rezerwowych to przestancie ich rozliczac .... wchodzac juz nikt z obecnych na placu nie mial ochoty do gry ,stad i ten fatalny stan posiadania pilki w II polowie.
Kolejna sprawa stale fragmenty...juz stracilem nadzieje chyba tylko Miklosik potrafi bezposrednio strzelic ,niestety albo stety ledwo lapie sie do 18-stki.
16 listopada 2008, 14:40 / niedziela
L P może wprowadzicie puszki na oprawy i na ugoszczenie kibiców Wisły i Śląska?
16 listopada 2008, 14:42 / niedziela
Za Lechią przemierzamyyyy całyyyy świaaaaat!!!! Wisłaaaa z Krakowa to Lechii druga połowaaaaa!! DZIEKUJEMY!! DZIEKUJEMY!! DZIEKUJEMY!!
16 listopada 2008, 14:43 / niedziela
Dobrze to ujełeś,płakac sie chce Kochani Bracia z KRakowa,Wyjazd Sezonu!!! Piękna Atmosfera!!! Gościna po Krolewsku.W Gdańsku Bedzie Jeszcze Lepiej!!!!!! WISŁA&LECHIA
16 listopada 2008, 14:54 / niedziela
Do Krakowa pojechała Lechia a wrocila WISŁA :D Do Gdańska przyjedzie Wisła a wroci LECHIA :D prezent na urodziny bezcenny :D Wisełkaaaaa Wisełkaaaa Wisłekaaaaa Wisełkaaaa Wisełkaaaa Wisełkaaaaaaaaaaaaa Wisełkaaaa Wisełkaaaa Wisełkaaaa Wisełka........ WISEŁKAAAAAA
16 listopada 2008, 14:57 / niedziela
odnośnik
odnośnik

Wisła & Lechia
16 listopada 2008, 15:10 / niedziela
ciarki mnie znowu przechodzą
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.022