Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Lechia - ŁKS, 12 Listopada (Środa) Godz. 17.30

strona 4/5

13 listopada 2008, 10:02 / czwartek
z lks-em sztama???? haha
sztame to masz z WISLĄ I ŚLASKIEM !

mi sie to zachowanie nie podobalo ..
zreszta mialem kilka lat temu przygode we wroclawiou z kilkoma lksiakami ..stracilem barwe.. bedac samemu na berzie .. bezczelnie z usmiechem "LKS SIE KLANIA "

jak to sie wszystko szybko zmienia...
13 listopada 2008, 10:11 / czwartek
Na tym forum oddałem 2 lub 3 wpisy, chociaż pamiętam jeszcze pierwsza wersję strony, sprzed paru lat, A-klasa, 5 liga ... a teraz :

Sam nie wiem co myśleć ... mnie wychowywano na "jude jude cała Łódź ... chu... w dupe Łodzi, tej k... nie zaszkodzi " , zreszta jeszcze niedawno czy na meczu z ŁKS czy z Widzewem ww. przyśpiewki były w użyciu. Wpuszczenie gości to bardzo dobry pomysł - piłka nożna dla kibiców ! - a co do reszty, to chyba warto zaczekać jeszcze chwilę i poobserwować z boku ...

LG
13 listopada 2008, 11:18 / czwartek
Mysona rulez
13 listopada 2008, 11:31 / czwartek
dwajcie "sztame" robimy bez pierdolenia!!
13 listopada 2008, 11:50 / czwartek
Ooo... jak "bez pierdolenia robimy ta sztame", to proponuje od razu, przy okazji zerwac zgode ze Slaskiem i Wisla:D O ile "Widzew, Widzew, lodzki Widzew..." (swoja droga odpowiedzi ŁKS-u sie nie spodziewalem:) moge jako tako pojac, to juz "Klubem Lodzi jest..." bylo za duzo. Ogolnie - pilka nozna dla kibicow! Fajnie, ze weszli, no i elegancko, ze podziekowali za goscine.
13 listopada 2008, 12:18 / czwartek
Sam osobiście lubię ŁKS bardzo. Ale wczoraj młynarza poniosło, z tym "Klubem Łodzi jest, ŁKS". To nie jest nasza zgoda i raczej jeszcze długo nie będzie.
13 listopada 2008, 12:20 / czwartek
Pocieszający jest fakt, że wczoraj po raz pierwszy w ekstraklasie, Lechia strzeliła bramkę po stałym fragmencie gry. Może w końcu się odblokują i z rzutów rożnych oraz walnych też coś będzie wpadać ;-))
13 listopada 2008, 12:20 / czwartek
Ale kiedyś będzie. :)))
13 listopada 2008, 12:31 / czwartek
Piłkarsko.
Tylu strat piłki w środku pola, co ostatnio nie było przez całą wiosnę. ŁKS na szczęście nie potrafił skorzystać, za to Poznań pokarał. Wydaje mi się, że gramy coraz gorzej i są to błędy nie tylko indywidualne, ale także wynikające z braku przygotowania taktycznego. Zawodnicy gubią ustawienie w defensywie, brakuje asekuracji po obu stronach, nasi skrzydłowi są spóźnieni praktycznie przy każdej akcji przeciwnika. Natomiast w grze "do przodu" gramy do tyłu, zamiast przegrać piłkę przez II linię, przeważnie cofamy piłkę do Manka, Huberta, a nawet Matiego i sru do przodu na aferę (przecież Konia dawno już nie ma i można było się przestawić). Celne klepki widzimy tylko przed meczem na rozgrzewce. O dziwo, pozycja w lidze dużo lepsza niż sama gra, ale to nie robota naszego treneiro, a niestety wątpliwa zasługa poziomu naszej "ekstra"klasy. A i tak się cieszę, że gramy tam gdzie gramy.
13 listopada 2008, 12:33 / czwartek
Oby więcej takich meczów (w sensie kibicowskim)!!! Cały łuk od prostej na pełnej kurwie wczoraj!!!! Na meczu czułem się jak wśród najbliższej rodziny! I tak ma być zawsze, bo o to w tym wszystkim chodzi! :D Hehe ciekawe jak się czuł Zielek jak usłyszał doping za plecami :D Może dlatego wstał z ławki ?:)

Co do przyśpiewki "Klubem Łodzi jest..." to stanowczo przesadzone. Ładne zachowanie ŁKS-u "Arka Gdynia Kurwa Świnia" :).

Odnośnie meczu to Rogal wczoraj był po prostu wszędzie, walczył, szarpał, choć pare piłek zjebał (zresztą jak każdy wczoraj:P ), na wyróżnienie zasługują także Hubert, Trałka, Wiśnia.

Andrut chyba do wymiany... Kapsel do bramki już raczej nie wróci...

PS: Dzięki wszystkim obecnym i dopingującym. Dzięki Limak.
13 listopada 2008, 12:58 / czwartek
Meczy ladny w pierwszej polowie strzelone dwie brameczki. Druga polowa to juz troszke sie pogubilismy bo lodziaki przycisneli ale najwazniejsza jest wygrana i punkty na naszym koncie.

Doping dobrt rzeklbym bardzo dobry ale jak wiekszosc zauwazyla nie robmy z LKS naszej zgody, moze byc najwyzej sympatia ale nic wiecej.
13 listopada 2008, 13:03 / czwartek
Kur....cze ludzie jeszcze raz pisze prosze o nie komentowanie tego. Popełniłem błąd i za to przepraszam, poniosło mnie i wiem że to naprawde było nie stosowne. Sam jestem neutral do eŁKSY-y ale nic poza tym. Poza tym to nie jest temat na forum każdy popełnia błędy. TYLKO LECHIA !!!

PS. Czy to prawda że Zielu wczoraj wstał z ławki i dawał wskazówki ?? :) Hhehe akurat w jego strone nie patrzałem.
13 listopada 2008, 13:15 / czwartek
Zeto:
"Pocieszający jest fakt, że wczoraj po raz pierwszy w ekstraklasie, Lechia strzeliła bramkę po stałym fragmencie gry."

A Bytom to co?
13 listopada 2008, 13:27 / czwartek
PS. Czy to prawda że Zielu wczoraj wstał z ławki i dawał wskazówki ?? :) Hhehe akurat w jego strone nie patrzałem.

Ty to masz hujowo, bo caly mecz plecami do boiska xDDDDDDDD
13 listopada 2008, 13:42 / czwartek
El-G- przepraszam, wyleciało mi z głowy ;-) Tam też wykorzystaliśmy stały fragment gry.

Limak- mówisz neutral...
he, he, he ;-)
13 listopada 2008, 14:13 / czwartek
ŁKS - dobra ekipa, wiem że jakieś przyjaźnie między starszymi kibicami Lechii i ŁKS są, ale zgody chyba z tego nie będzie :) ale jakiś mały układzik chyba jest...

PS
nie ma gadania, że na Legii itp nie będzie klimatu ! wyjebane z kim gramy zawsze ma być tak jak na wczorajszym meczu czyli "Cała Lechia zawsze razem !"
Pozdro :)
13 listopada 2008, 14:20 / czwartek
No stres-"nie ma gadania, że na Legii itp nie będzie klimatu "

jesli chodzi Ci o ma wypowiedz z innego wątku to wybacz, nie chodziło o ogólny klimat. John wie o co :))
13 listopada 2008, 14:42 / czwartek
chyba się przewidziałem,w naszym młynie gościu z szalikiem przyjezdnych.
13 listopada 2008, 15:30 / czwartek
co do dopingu - już wyżej wszystko chyba napisaliście - REWELACJA!!! kryta wręcz "szalała" :-)) integracja na całego - cały stadion to kibice i jakby nie patrzeć teoretycznie nie powinno być podziałów na sektory tylko Wszyscy z LECHIĄ i tyle!

Co do meczu, może mnie poprawcie, ale bramka Trałki daje do myślenia - czy nie mogli się tak zebrać i SPRÓBOWAĆ pociągnąć samemu zza pola karnego po rajdzie w meczach z lechem albo z legią? chodzi mi o to, że wczoraj Trałka się nie bał wziąć odpowiedzialności za akcję - spróbował i wiemy jak się skończyło. 2-0 i super. ale we wcześniejszych meczach nie robili tego bo może myśleli podświadomie, że tamci i tak są lepsi, a nikt (czytaj - trener) ich z błędu nie wyprowadził. i na tym może polegać jego błąd. tamci to w końcu też ludzie tylko więcej im płacą i mają "więcej w papierach" Nasi odwagą na boisku udowodnili, że jednak można jak się spróbuje.

Tylko żadnych bluzg w odpowiedzi jakby co :-)) bo na początku zaznaczyłem, żeby mnie ewentualnie poprawić.

TYLKO LECHIA GDAŃSK.

P. S. szkoda, że na krytej jest tak mało barw przy "O NASZ..."
13 listopada 2008, 16:35 / czwartek
Doping fajowy był, poza tym że trochę poniosło młynarza z paroma tekstami,ale co tam;) Bez bluzg też można jak się okazuje,a kto wie czy właśnie dlatego nie było tak dobrze:)

Wg mojej oceny,a stoję praktycznie na środku prostej, to hsv było śpiewane najrówniej i najbardziej melodycznie przez... chwaloną trybunę krytą właśnie, tylko żeby "dziadkom" sodówka nie odbiła albo się nie wypalili;)))

Również łuk od krytej bardzo głośno i równo dopingował, szczególnie przy "kto dzisiaj wygra?", które pomimo już znacznego stażu cały czas jest na pół gwizdka traktowane, ale jak się chce to można co pokazał wspomniany sektor od krytej, brawo:)))!!!

Oby tak dalej, szkoda że na Lechu gorzej doping wypadł,ale niestety znaczna część (na czele z młynarzem) wolała słuchać śpiewu pyr niż naszych zagrzewać do boju i robić swoje.

A najważniejsze żeby wszyscy obecni na stadionie czuli się jak wśród swoich!!!

Aejaejao!!!
13 listopada 2008, 16:40 / czwartek
Limak popelnil blad , nie moze byc ...
13 listopada 2008, 16:42 / czwartek
To chyba wynika z tego ze mecz z Lechem byl wydarzeniem dla wielu i wpadli tylko zeby zobaczyc murzyna/Lecha. Na lks nie wpadlo juz tyle barbi i wyzelowanych ryskow pej, dzieki czemu doping byl lepszy, sam wole drzec ryja gdy ludzie obok mnie wlaczaja sie (tak bylo wczoraj) a nie jak na Lechu jakies ziomki staly i jaralo sie komorkami ;d!
13 listopada 2008, 17:18 / czwartek
13 listopada 2008, 17:45 / czwartek
"Mniej kibiców
Gdańscy dziennikarze byli zszokowani, że na stadionie Lechii pojawiło się mało publiczności. - 6 tysięcy widzów to antyrekord, któremu jednak trudno się dziwić. Po trzech porażkach z rzędu kibice stracili zaufanie do swoich pupilów - twierdzili miejscowi. - Na meczu z Lechem było ich blisko dwa razy więcej! Na gdańskim stadionie zameldowało się 50 fanów ŁKS.
Chyba trochę przesadzili. Chcielibyśmy, żeby przynajmniej sześć tysięcy fanów pojawiała się na meczach w Łodzi."
13 listopada 2008, 18:00 / czwartek
Koleś z Ełksy krytykuje nasz stadion?? Jeżeli my mamy zjebany to co on sam myśli o ich ruinie w Łodzi :) Albo mało jeździ z klubem i nie widział innych "cudeniek" albo nastawiony na krytykanctwo wszystkich i wszystkiego.
AVE Lechia
13 listopada 2008, 18:13 / czwartek
Ma ktos stronke gdzie mozna obejrzec jeszcze raz ten mecz ? :)
13 listopada 2008, 19:08 / czwartek
Co do komentarza na stronie Łks to pierdola od rzeczy.

1. 6500 to raczej nie dlatego, ze ludzie stracili wiare tylko mecz byl w srodku tygodnia. Sam sie spoznilem 10 min na mecz. Chyba wiemy, z ktorymi dziennikarzami rozmawiali :)

2. Na stadionie nic sie nie zmienilo?
Wymieniona cala plyta boiska, oswietlenie, tunel, monitoring, bramofurty, naglosnienie (choc cos lipne ostatnio).

Poszlo na to pare dobrych baniek, ale latwiej napisac, ze ktos ma chody w PZPN i nic sie nie zmienia...
13 listopada 2008, 19:14 / czwartek
w ramach relaksu głosujemy na Gdańsk i atak na 1 miejsce www.yourwonder.com/
13 listopada 2008, 20:32 / czwartek
Jak dla mnie dobrze gada :) odnośnik
13 listopada 2008, 21:08 / czwartek
Dla tych co już chcą kręcić układ z ŁKS-em to przypominam, że oni mają zgodę z Zawiszą, a stosunki między nami ciężko uznać za przyjazne... Cała Lechia Zawsze Razem!!!
13 listopada 2008, 21:10 / czwartek
Kolego nie przewidziało się Tobie. Przy młynie stał z nami kolega z ŁKSu w pełnych barwach
13 listopada 2008, 21:54 / czwartek
A Wisla ma zgode z jagielonnia, Slask z motorem i co??? Ja powiem tyle, brawo dla kibicow LKS za to ze w srodku tygodnia zjawili sie w gdansku i brawo dla nas za wpuszczenie ich na stadion. No i kryta zrobila na mnie duze wrazenie, nie pamietam kiedy ostatnio kryta spiewala :) Nie liczac czasow kiedy wszyscy byli wpuszczani na kryta jak padal deszcz ;)
13 listopada 2008, 22:01 / czwartek
popieram wypowiedź kolegi Maszhasza.
Zgody nie zobowiązują nas do "braku" własnych układów.
13 listopada 2008, 22:03 / czwartek
Maszhasz:dam sobie odciąć moja prawą chora rękę że ty nie pamiętasz "odległych czasów" jak padał deszcz twierdząc ze nasza zgoda ma zgodę z Jagą :)

AVE Lechia

P.S.Wstyd
P.S 2.Nazwy własne piszemy z wielkiej litery!! (Jagiellonia,Motor)
13 listopada 2008, 22:18 / czwartek
13 listopada 2008, 22:25 / czwartek
Ach i ten skok na płot po bramce dla eŁKSy i wywijanie szalikiem ;)
13 listopada 2008, 23:21 / czwartek
Kanidżia ŁKS Fans - serwis kibiców ŁKS Łódź Post: #35
2008-11-13 17:15

Niesamowite wrażenie robił fakt, choć powinna być to rzecz oczywista, że niemal wszyscy kibice Lechii Gdańsk byli na tym meczu w szalikach swojej ukochanej drużyny. Szalikowcy. ;-) Coś, co na ŁKS nie jest spotykane, by być dumnym ze swoich barw.

Mecz bez emocji, ale po raz kolejny czułem się, jak człowiek, a nie jak szmata i według mnie, tak być powinno zawsze. Oby to wszystko zmierzało w tym kierunku. Obyśmy też zmierzali w tym kierunku...

Nic tylko sie cieszyc z tego ze jestesmy kibicami LG!
13 listopada 2008, 23:38 / czwartek
Choc jestem juz "starym grzybem" dla mnie bujanie sie w barwach w kierunku T29 jest nobilitacją, nie mówiac juz o posiadaniu barw na samym meczu.
A po powrocie do domu, odkładam szal na honorowe miejsce i całuje herb Lechii (można sie z tego smiac ale takie mam zasady - TYLKO LECHIA!)
14 listopada 2008, 08:40 / piątek
Wiktorg moze zle sie wyrazilem ale kosy z tego co wiem to nie maja a nawet chyba sie lubia moze sie myle jezeli tak to przepraszam. Do meczy kiedy padal deszcz i wszyscy wchodzili na kryta to uwierz mi ze pamietam bo chodzilem na te mecze :) Co do pisania nazw wlasnych z duzej litery to niektorych klubow poprostu specjalnie nie pisze z wielkiej ;) Pozdrawiam
14 listopada 2008, 14:44 / piątek
a pamięta ktoś czasy (bo ja tak) jak młyn był na prostej naprzeciwko naszej ławki rezerwowych? a goście siedzieli na łuku przy tunelu dla wychodzących zawodników. potem młyn się przeniósł dokładnie naprzeciwko zegara - za drugą bramkę, od Smolucha (a goście w tym samym miejscu :-)) - przy tunelu! dopiero później młyn poszedł pod zegar.
14 listopada 2008, 15:39 / piątek
A pamięta ktos czasy jak mlyn był na lesnej ? Albo jak razem z kibicami przyjezdnymi siedzielismy na krytej i szamalismy kiełbaski ? Pamiętne czasy :-) Pewnie nikt z was tego nie pamięta ale załozę się , ze Nostradamus dobrze to pamięta ?
14 listopada 2008, 15:55 / piątek
Nie ma takiego zdarzenia ktorego nostradamus by nie pamietal
14 listopada 2008, 16:08 / piątek
TswBksWks a Ty pamietasz czy bracki Ci opowiadał? :P
14 listopada 2008, 16:21 / piątek
A pamietacie czasy kiedy zarzad pokazal ze ma serce i wpuscil caly stadion pod kryta? [PADALO WTEDY],
14 listopada 2008, 16:27 / piątek
Wiele razy w przeszłości to się zdarzało.
14 listopada 2008, 16:30 / piątek
Nostradamus a mecz Lechia Widzew w latach 70 ? Ciekawie się zakonc.zył (1-1 chyba 1973r)
14 listopada 2008, 21:01 / piątek
Morwa , siostra mi opowiadała .
14 listopada 2008, 21:06 / piątek
nie masz siostry :)
14 listopada 2008, 21:22 / piątek
A skąd wiesz ,ze mam brata ?
14 listopada 2008, 22:40 / piątek
bo zostales rozkminiony ;]
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.443