Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Sprawa Szuprytkowskiego

strona 3/4

10 grudnia 2008, 07:45 / środa
dzieci w Afryce gloduja, a on chce zarabiac!
a w ogole Michas to jest mistrz (propagandy), nie mogl powiedziec, ze nie stac nas na Bena, tylko pierdoli, ze sa lepsi w ME (jesli jeszcze ktos zostanie z tego skladu).
10 grudnia 2008, 08:18 / środa
Ostatnich wypowiedzi już mi się nie chciało czytać, ale wywnioskowałem, że większość z Was ma chujowe podejście jeśli chodzi o zawodników... ma 20 lat zobaczmy co będzie za 5, od wielu lat w Polsce się tak myśli o zawodników koło 20stki, pieprzenie : spokojnie on ma dopiero 20 lat ma jeszcze czas, nie można go za bardzo eksploatować, do chuja czy Wy jestescie slepi ? zobaczcie jak to się robi na zachodzie, 20 lat to już nie tak mało i tacy zawodnicy stanowią o sile swoich zespołó, ale nie u nas nie mozna trzeba czekac az skonczy 25 lat, pogra u nas kolejne 5 w pierwszym skladzie i sie go sprzeda za granice .... na pewno Damian co mecz nie grałby na niewiadomo jakim poziomie, ale myślę, że jakby dostawał regularnie szanse to za 2 lata mógłby być jednym z lepszych skrzydłowych w Polsce.
10 grudnia 2008, 10:16 / środa
Ty, ku przestrodze. Napisalem, ze jak dla mnie chlopak troche gwiazduje masz z tym jakis problem?

"Moim osobisty zdaniem" i na tym powinienes zakonczys swoje swoje zlote mysli.
10 grudnia 2008, 10:24 / środa
10 grudnia 2008, 10:32 / środa
Michalski na bardzo fajną posadkę się wbił,ale delikatnie mówiac odpierdala tam niezłą maniane na której to klub napewno nie zzyska!!! no comment......
10 grudnia 2008, 11:01 / środa
Wariat - zabolalo? Czyli trafilem. Ale z komuchem czy z jednym i z drugim. Pare postow wyzej pisales, ze komus argumentow brakuje. Ty jakos tez za wielu nie przytaczasz w swoim poscie.

Co powinieniem a co nie to juz na pewno nie Tobie oceniac.

"Napisalem, ze jak dla mnie chlopak troche gwiazduje"

Tylko to napisales? Chlopie, wyliczasz dzieciakowi na co siano powinien w miesiacu wydawac, ile mu powinno wystarczyc, nauczycieli w to wmieszales, Twoj nick jest co chwile w tym temacie, a piszesz, ze chlopak troszke gwiazduje. Krew Cie zalewa, tylko nie wiem czemu. Moze to taka typowo polska zawisc? ja nie mialem jako pilkarz, teraz zapierdzielam od rana do nocy, wyjazdy delegacje, za 1200 na czarno, a on ma 3 tys dostac? Oj, znow trafilem.
10 grudnia 2008, 12:07 / środa
Puscimy Damiana a za pol roku bedzie lamenty wsród forumowiczow dlaczego nie mamy zadnego wychowanka w 18 zespolu co to za skandal. Nie dbamy o nasza (chodzi o zarzad) Frankowi dajemy 25 tysiakow a Wychowankowi skąpimy 5/6 tysiecy.Michalski mydli oczy kibicom nienawidzen go i tego fajfusa Zielinskiego
10 grudnia 2008, 12:11 / środa
NIe dbamy o nasza mlodziez.Kto twierdzi inaczej niech powie cop zarzad zrobil dla Juniorow w Lechii dobrego jesli chodzi o ostatnie wydarzenia
10 grudnia 2008, 12:25 / środa
Sprawa jest prosta, za ściągnięcie jakiś szrotów z Bałkanów Michalski ma działę, do tego jeszcze można zachachmęcić bo rejon trudny do sprawdzenia. Takich boczków na własnym podwórku się nie wykręci.

Moim skromnym zdaniem Radziu jest do wyjebania na pierwszym miejscu z całego towarzystwa!!!

Aejaejao!!!
10 grudnia 2008, 13:36 / środa
"Wariat - zabolalo? Czyli trafilem. Ale z komuchem czy z jednym i z drugim. Pare postow wyzej pisales, ze komus argumentow brakuje. Ty jakos tez za wielu nie przytaczasz w swoim poscie"

Masz dwie strony argumentow i to nie tylko moich. Jak nie umiesz czytac ze zrozumieniem to sobie odpusc pisanie na forum.

Moje zarobki, to nie twoj zasrany problem. Dyskusja sie toczy n.t. czy junior Lechii zachowuje sie wporzadku stawiajac zadania, gdy nic jeszcze w pilce nie osiagnal i czy ew. przystanie na jego warunki to dobry ruch czy nie. Grucha podal przyklad z Wisly 500-1000zl + kwatera. Do tego jak sobie pilkarz zyczy menago to go oplaca z takiej wlasnie pensji. I podejrzewam, ze tam nie ma pierdolenia.

Zreszta jebie mnie to, niech mu dadza 6 000. Tylko jak przez 3 lata kontraktu bedzie ogladal mecze z trybun, bedziesz pierwszy co bedzie pisal, co za pojeb go zatrudnil.
10 grudnia 2008, 13:45 / środa
Nie denerwuj sie chlopaku, bo wylewu dostaniesz.

Jeszcze raz powtarzam Ci, nie Ty bedziesz mi mowil co mam robic.
I zmien nick na Cyganicha Wariatka skoro wywrozyles, ze ja bede pierwszy pisal cos za trzy lata.
I naprawde uwierz mi, w pilce i w realnym swiecie atak jest najlepsza obrona, ale tu na forum Twoje atakowanie jest tylko oznaka Twojej slabosci i pokazuje Twoje zdenerwowanie czym w moich oczach wystawiasz sie na posmiewisko.
10 grudnia 2008, 13:51 / środa
Prawda jest taka, ze jezeli jest materialem na grajka to trzeba inwestowac w mlodych ludzi! ja osobiscie uwzam, ze nic z niego nie bedzie! moje subiektywne zdanie! Tak samo jak z Hirsza gdzie tata placil gazeciarzom za pozytywne bajki na temat swojego synka! z tym, ze kibic ma oczy i widzi jak gra Hirsz, jest slaby...nawet na ME! Nie dajmy sie mamic ze ktos jest gwiazda badz nie! Sluchanie ze ktos ma 300 zl czy 500 nie ma sensu...Pamietajcie, ze liczy sie styl negocjacji, jezeli po pierwszej probie biegnie sie i lamentuje, ze Radzio nie da siana mlodemu to tez nie fair- brak charakteru! A co do wychowankow historia wraca jak bumerang... Mietowy, Szamotulski i reszta...z tym, ze oni w juniorach byli wybitni do ich poziomu Szuprytowskiemu wiele brakuje...Zgadzam sie, ze jezeli jest przyjzdny trzeba dac mu kase na zycie, przeciez stawia na zawod KOPACZ! Co do Radzia do wyjebania za brak profesjonalizmu, wyprowadzanie kasy z klubu, kolesiostwo i elementarny brak kompetencji! Pamietam jak dziś jak obejmował stanowisko dyrektorskie to cytat " dzwonilem do jacka Bednarza i on mi powiedzial, ze taka rola jest fajna, dal mi wiele wskazowek jak pracowac" no comment...chlop nie ma pojecia niech wypierdala do warszawy albo na marynarki polskiej do borowaczka, zajmie sie w stoczni zwiazkami zawodowymi. Tam sie sprawdzi:D
10 grudnia 2008, 13:53 / środa
Ok, a teraz idz dojezdzaj Michalskiego gangsterze.
10 grudnia 2008, 14:06 / środa
Moim zdaniem sprawa Szuprykowskiego zapchnęła już w cień sławetną sprawę Małkiewicz, przez którą ból głowy miał swego czas inż. Stefan Karwowski.
Jak ważka jest to sprawa (nie cierpiąca zwłoki) świadczy choćby wielość formułowanych skrajnych wobec siebie opinii i propozycji.
Sądzę jednak, iż już w niedługim czasie sprawa ta zostanie dogłębnie zbadana, wyświetlona, aż w końcu znajdzie swój epilog, pomyślny dla wszystkich zainteresowanych stron.
10 grudnia 2008, 14:07 / środa
Czytanie ze zrozumieniem? Trzeci raz mowisz mi co mam robic chlopaczyno, ale teraz to juz nawet nie ma do czego sie odniesc. Beka z Ciebie.

Gangsterki od dania komus w morde nie rozrozniasz wiec o czym tu z Toba gadac.

Michalski zdecydowanie przyjal styl placzka i robienia z siebie tego dobrego.
Starosta - lepszych mamy w ME. Nie bronie tu Starosty, bo siano jakie trzeba za niego dac jest kosmiczne w stosunku do tego co potrafi, ale trzeba to powiedziec wprost.
Tak samo przy Damianie - zbesztac chlopaka z blotem, bo sie o swoje upomnial. Ciekawe czy Michalski przystal od razu na propozycje swoich zarobkow w klubie? Bez negocjacji.
Swoja droga ciekawe czy ma w umowie jakas klauzule dot. odpowiedzialnosci finansowej za narazenie pracodawcy na straty, czy obowiazuje go trzykrotnosc zarobkow na podstawie kodeksu pracy?
10 grudnia 2008, 15:01 / środa
Nie wiem po co to bicie piany. Ja np. ufa Turnosiowi i Błażejowi i wierzę w to że dobrzy chcą dla klubu. Tak dla przypomnienia to oni we dwójkę m.in. doprowadzili do tego że jesteśmy teraz w ekstraklasie. Napiszę więcej serwis lechia.gda.pl jest od 7 lat i jednym z założycieli zgadnijcie kto był gdzie była wtedy Lechia ?
Czy Michalski jest dobry czy zły nie wiem. Nie nam stawiać wyroki, ale krytykować trzeba. Co do Szurpytowskiego - po prostu za mało wiemy na ten temat. Nawiasem mówiąc chcielibyście żeby było tak: przychodzi piłkarz (kopacz), i mówi 4 koła bo za mniej nie będę grał, zarząd na to ależ oczywiście prosimy. I do czego to doprowadzi? Odpowiem na pytanie do tego co przeżyliśmy właśnie 7 lat temu.
10 grudnia 2008, 15:08 / środa
Jeszcze jedno Szurpytowski jest uziemniony, bo nikt nie zapłaci za niego ekwiwalentu w wysokości 100 000(tyle kosztował chyba Kowalczyk), więc pozostało mu jedno udowodnić swoją wartość na boisku.
10 grudnia 2008, 15:35 / środa
"Czytanie ze zrozumieniem? Trzeci raz mowisz mi co mam robic chlopaczyno, ale teraz to juz nawet nie ma do czego sie odniesc. Beka z Ciebie."

Beke to ja mam z ciebie, taki grozny jestes na forum. Podejrzewam ze Michalski dzisiaj w nocy nie zasnal jak to przeczytal.

Pierdolisz mi jakies farmazony o komuchach i liczysz, ze co ja ci odpisze? Suchaj stary, nie nie jestem? Jak chcesz ze mna dyskutowac to spusc z tonu, bo inaczej bede ci odpisywal tylko, ze jestes pajacem.

Cos mnie zabolalo. :) Chyba tobie kupka ze zlosci poszla, skoro sie musisz uciekac do osobistych wrzutow.

Bez pozdrowien.
10 grudnia 2008, 15:44 / środa
Jakbym chcialbyc grozny to bym sie ponapinal jak moj idol na tym forum. Napisalbym cos w stylu: "Moje zarobki, to nie twoj zasrany problem". Uhhh, to powialo groza.

Ja juz skonczylem dyskusje z Toba, ale widze nie zrozumiales po raz kolejny. Nie mozna rozmawiac z kims, kto komus swoje bledy wytyka.

Bez pozdrowien? caly sie trzese. Moge jeszcze na Lechie przyjsc?
10 grudnia 2008, 18:10 / środa
A tak w temacie to Szuprytowskiemu współczuje. Chłopak ma 20 lat pewnie ma dupeczke i za 300zl miesięcznie może co najwyżej pojsc z nia na romantyczna kolacje do Big Johnego. W głowie sie popierdoliło jak mówią niektórzy? To powodzenia życzę bo ja bym się z nim nie zamienił i nie zapierdalał na treningach, meczach za 300zł. 1500 to też mało. Tyle to on w biedronce zarobi. I ja nie mówie, że kasa to wszystko ale chłopakowi który dobrze rokuje żałować paru złotych to jest jakaś kpina. I tu sie nasówa cała problematyka szkolenia młodzieży. Jak młody widzi, że musi biegać na obskórnych boiskach(jak do nie dawna było) a i teraz się cisnąć na sztucznej, całe swoje życie podporządkować pod piłkę i tak jak np on mieszkać u Borka czy tam z 3 innymi kolesiami to trochę żenada. I dlatego jest jak jest ale to już inny temat.. Z drugiej strony na jego miejscu troche poluźniłbym szelki i nie fochował tekstami typu skontaktuje sie z toba moj menedżer albo ze nie bedzie tu pracowal za takie pieniądze. Ciekawe czy znajdzie sie ktos kto zabuli za niego 100koła...
10 grudnia 2008, 18:22 / środa
W glowie sie niektorym poprzewracalo. Fakt ze 300 zl to malutko, ale 1500 jak na 1 konrakt dla chopa ktory w oe nie zagra ani 5 minut t sa solidne pieniadze. Ile mial pietrucha, ktory byl 3 kroki wyzej ? ile mial hirsz na poczatku ? Niech nie pierdoli aroganco ze za takie smieszne pieniadze nie bedzie gral. Jak mu sie nie podoba ze moze herb Lechii na piersi nosic to nie ch spierdala do baltyku albo orla trabki wielkie. Tam dostanie z 4 kola i bedzie gnil do konca kariery w 4 lidze. To ze zapierdala 2 razy na treningu to duzo ? W biedronce by sie jebal bo 8 h dziennie. A tu robi co lubi, przebija sie dopiero do kadry 1 zespolu gdzie a mecze nie bedzi epenwie jezdzil bo si eni ebedzie do 18 lapal i bedzie gral dalej tam gdzie gra. Wiec w czym probem. Pozatym nic nie robi, uczy sie pewnie to, zle dla mlodego grajka takie pieniadze ? Gra w Mesie, to nic ci chlopacy sa w wiekszosci na utzrymaniu rodzicow, ucza sie to co takie pieniadze zle sa ?

Wszyscy mysla ze ile by miei dostawac, na to trzea zasluzyc i pograc i wtedy dostanie podwyzke. Racja po stronie Radka jest. Tez bym sie wkurwil na jego miejscu i skonczyl rozmowy, bo co nietorym juz odpierdala jak 2 razy kopnie prosto pilke. Menedzorowie nie spia oni wiedza kogo wychujac.
10 grudnia 2008, 18:56 / środa
Jest dużo racji w tym co mówisz ULG. Mam nadzieję jednak, że nie zmienisz zdania jeśli znajdzie się ktoś kto da Szuprytowskiemu tyle sianka ile chciał (a już chodzą słuchy, że i 6 koła mu ktoś proponował miesięcznie) i jeśli ten zabłyśnie w Ekstraklasie. Dając mu 3 koła miesięcznie jest duża szansa, że zwróci się z nawiązką. Co to jest 3 tysiące dla pierwszoligowego klubu? Zjebanie sie zachował, ja też nie jestem fanem odpierdalania takich gadek jak on. Tylko gdyby Michalski nie skąpił grosza to nie doszłoby w ogóle do takiej sytuacji. Chłopak jest młody i mu troche odpierdala ale to nie znaczy, że trzeba mu teraz nagonke szykować. Ile było talentów w Lechii i ilu z nich odchodziło za śmieszne pieniądze albo ginęło? A teraz jesteśmy w Ekstraklasie. To już nie jest ta przepaść jak kiedyś i z młodych grajków jak im sie zapewni odpowiednie warunki sportowe i finansowe może być tylko pożytek. Taka Amica wykupowała hurtowo wychowanków Lechii i grała w uefa. Teraz tu na miejscu jest 1wszo ligowy klub z perspektywami. Dlaczego nie budować siły naszej Lechii na swoich wychowankach? Płacić grube siano połamanemu Caciciowi a wychowankom nie? To nie jakiś pierwszy koślawy lewus z łapanki tylko wyróżniający się piłkarz Młodej Lechii, która jest jedną z lepszych młodych ekip w Polsce. W tym kontekście twierdze, że powinien dostać podwyżkę chodź samo jego późniejsze zachowanie uważam za chujowe.
10 grudnia 2008, 19:10 / środa
"a już chodzą słuchy, że i 6 koła mu ktoś proponował miesięcznie"

Nie wierz we wszystko co sie pisze na tym forum. :) Nia ma zadnych bijacych sie o Szuprytowskiego klubow.

ULG, do tego co napisales, nalezaloby dodac tylko jedno - AMEN.
10 grudnia 2008, 19:21 / środa
Amen do dodamy wszyscy razem. Gdzies porzadek musi byc i nie od razu krakow zbudowano. To ze Cacic ma wieksze pieniadze nie znaczy ze jest lepszy, ale istnia w seniorskiej pilce. Jak dostanie 3 kola i sadzac po jego sposobie negocjacji to daleko nie zajdzie. Niech zapierdala na treningach udowodni przebije sie to po roku zamiast 1500 bedzie mial 8 -10 jak wykorzysta szanse
10 grudnia 2008, 19:42 / środa
Apropo kontraktow w Lechii, a co powiecie na temat negocjacji Kosznika z Lechia.Pan Kosznik chce kontrakt na trzy lata , i chce zarobic przez ten czas 900 tysiecy zlotych.Netto!!! CZYLI wychodzi 300 tys. rocznie, czyli 25 tysiecy zlotych miesiecznie!! Wiec czym jest Żadanie Szupryta, naprzeciwko zadaniu Rafala K????.Chlop z okolic Koscierzyny kopie sie w czolo, ledwo co powachal ekstraklase juz mu sie w glowce popierdolilo nie na zarty.To jest kpina!! Rogal mial 7 tys w drugiej lidze to teraz ile ma?? Peczak 12 tys, Andrut tyle samo, }Cetnar 10 tys, (tak mieli w drugiej lidze)
10 grudnia 2008, 19:44 / środa
Problem jest w tym, że jeden i drugi zaraz do mediów jakby to miało pomóc. Michalski mógł mu powiedzieć, że da mu max 2000 zł. Wtedy młody by sobie szukał lepszego klubu a jak by nie znalazł to by wrócił do Lechii i grał ze te 2000 zł. A jak już upublicznili całą sprawę to jeden i drugi po części spalony.
10 grudnia 2008, 19:48 / środa
A co do Kosznika to nigdy nie byłem zwolennikiem jego talentu no ale cóż... Tak czy siak na takie pieniądze nikt się nie zgodzi więc raczej problemu nie będzie. Myśle, że za 25 000 miesięcznie można ściągnąć dobrego wmiare ogranego w ekstraklasie zawodnika, który może wnieść wiele ciekawego do gry.
10 grudnia 2008, 20:00 / środa
25 tys miesięcznie to gruba przesada. Ciekawe ile Trałka zaśpiewa po debiucie w
"reprezentacji"... I tu nie odmówie sobie okazji do zjebania Michalskiego. Nie ma to jak czekać do ostatniej chwili na podpisanie nowych kontraktów. Teraz mogą dyktować sobie ceny a jak nie to odejdą za friko i tyle po nich bedziemy mieli... Wielka sraka zbiera sie nad nami. Obym sie mylił...
10 grudnia 2008, 20:01 / środa
Nie bylbym tego taki pewien czy nikt sie nie zgodzi na zadania Kosznika.Co do napastnikow to moze sprawdzmy Grzegorz Krola , ktory jest obecnie trenerem napastnikow MESA, napewno nie bedzie gorszy od Kowalczyka czy Buzaly..
10 grudnia 2008, 20:11 / środa
Kosznik nie jest zły. Jest dość młody i jeszcze długie lata gry przed nim. Z kartą na łapie na pewno znajdzie pracodawcę. Problem w tym, że gdyby spełnić jego żądania byłby jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy w Lechii a gdyby podpisać z nim kontrakt po zakończeniu ubiegłego sezonu pewnie o dychę w dół by zjechał. To samo Trałka.. Nie wiem może się czepiam ale wkurwia mnie ten Michalski na całego. Tyle baboli ile odjebał to już szczyt a jeszcze z każdym tygodniem jego "dokonania" rozpierdalają mnie na miękko.
10 grudnia 2008, 20:30 / środa
Panowie, o czym tu mówimy kto zapłaci dużą kasę jak w większości klubów bieda, a to co mają kasę to takich grajków nie potrzebują. Jedynie może Trałka znajdzie sobie innego pracodawcę.
10 grudnia 2008, 20:41 / środa
ULG To w takim razie na chuj marnujemy kasę na cały system juniorski???,na huj
nam dwie drużyny rezerwowe? rozpierdolmy to ,bo ci gówniarze trenuja u nas tylko dla kasy!!!!![ironia ironia ironia]A zaoszdzędzoną kasę wydajmy na sprowadzenie tanich bałkańców
10 grudnia 2008, 21:09 / środa
nie rozumiem niektórych przecież jemu się kończy kontrakt który wypełnił i nie dostał żadnej szansy na grę w 1 składzie. Ktoś chce mu dać 4tys a nie 1200zl wiec idzie grac za 4tys. Michalski się wkurwił dlatego do prasy z tym poszedł... cienias :)

a jak Ty byś wybrał mądralo?? jak widzisz ze taki Midzierski lub Rogal gra itp.
10 grudnia 2008, 22:29 / środa
Nie wiem po co wogóle ta dyskusja. Chłopak nie chce grać w Lechii to niech wypieprza! Zagrał parę meczy w MESIE gdzie udało mu się porobić wiatraki z przeciwników i już myśli że jest wielki. A wielki nigdy nie będzie bo jest po prostu za mały!!! W dorosłej piłce w ekstraklasie nie ma żadnych ale to żadnych szans.
Poza tym nie można ulegać żądaniom podwyżek byle grajków bo nie styknie szmalu na podwyżki.
10 grudnia 2008, 23:08 / środa
wolalbym dac kosznikowi 25 kola niz szuprytowi 3. Kosznik jest zajebistym zawodnikiem, i sie cieszmy ze go mamy. Pewnie wszyscy beda gadac o samoboju z legia. Wiem ze 25 to przesada i tyle nie da mu zaden klub ale, kurwa pamietajmy ze to lewonozny obronca. Na tej pozycji jest deficyt. Kazdy bedzie chcial podwyzke i to jest nieuniknione. Rozumiem ze zawodnicy z kadyry ktorzy juz kilka lat w lechii graja maja prawo stawiac warunki, ale nie jakis marny juniorek, ktry dostaje pierwsze szanse trenjowania z 1 liga. Jak by mial jaja to by powiedzial kurwa jestem zajebsty, udowodnie to w rok i dostane podwyzke. A nie chce 3 kola i chuj, jak nie to mam menedzera i lepszy klub. W takim razie aut.
11 grudnia 2008, 12:39 / czwartek
"Chłopak ma 20 lat pewnie ma dupeczke i za 300zl miesięcznie może co najwyżej pojsc z nia na romantyczna kolacje do Big Johnego" albo na ruchanko do swojego mieszkania, które też ma dostać od klubu.
11 grudnia 2008, 12:54 / czwartek
Istotą dialogu, nawet toczonego w formie zażartego sporu, jest przecież znalezienie wspólnej płaszczyzny porozumienia. Bo tylko na takim gruncie można dojść do konstruktywnych wniosków, znaleźć i zaproponować optymalne rozwiązanie, najlepsze wyjście z dyskomfortowej sytuacji.
Myślę, że rozmowy w duchu bardziej koncyliacyjnym większe mogą przynieść owoce niźli dysputy, w których wybrzmiewają nuty pretensji, agresji i personalnych przytyków. Dlatego też proponowałbym skierować dyskusję w tym temacie na inne tory, by w duchu wzajemnego zrozumienia spróbować dojść do konstruktywnych wniosków. Jesteśmy na to, jak by na to nie patrzeć, po prostu skazani. Tak więc aby uniknąć jałowości dotąd prowadzonej dyskusji konieczne jest przewartościowanie własnej postawy w toczącym się sporze i pogłębienie refleksji nad przyczynami problemów we wzajemnej komunikacji. Stąd już o krok od pełnego sukcesu, od osiągnięcia porozumienia polegającego na przyswojeniu sobie opinii i argumentów drugiej strony.
Kończąc życzę wszystkim hartu ducha i wytrwałości w celu odnalezienia kompromisu w tak ważkiej aczkolwiek (nikt temu nie przeczy) skomplikowanej sprawie.
11 grudnia 2008, 14:05 / czwartek
popieram cichego, romantyczne kolacje to pic na wodę i fotomontarz, farmazon, drobnomieszczaństwo i swołocz,
liczą się tylko konkrety, a konkret to ruchanko : ) i nie ma to tamto

po normalnemu/mojemu

jeśli ktoś uważa że jego usługa/praca jest więcej warta ( a każdy może tak o sobie mniemać, wolny kraj) niż mu się za jej wykonanie oferuje to rzecz jasna nie będzie robił z siebie męczennika o ile nie jest beksą,
facet znajdzie sobie takiego pracodawcę który spełni jego oczekiwania i . . to jest NORMALNE

to czy to są śmieszne pieniądze to zaraz tu będzie pięć tysięcy wpisów z których dwa pińcset bedą głosiły że takie pieniądze (1500 ziła) owszem są śmieszne a dwa pińcset że owszem nie są śmieszne, z zapodawaniem argumentów i "argumentów" podle widzimisiowania wpisujących
tymczasem . . każdy ma tyle ile ktoś chce mu zapłaić, i na ile ON SIĘ GODZI
jeśli go wynagrodzenie niesatysfakcjonuje to normalny facet nie zgodzi się pracowac za mniej niz sam się ceni (chyba że jak pisałem jest beksą, tacy powinni dostawać jak najmniej, howgh)

tyle że on i TYLKO on podejmuje decyzje których skutki przekładają się wprost na JEGO zycie, i bnajmniej NIE TYLKO na aspekt kariery sportowej(i nawet niekoniecznie przede wszystkim)
jeśli są jakieś ( a zdaje się że są) ramówki płacowe, tendencja do nietworzenia kominów w zespołach (zresztą co za komin z 3 tysi jesli idzie o kadrowicza pierwszej drużyny) czy temu podobnych . . . to niech se sobie będą, ale . . . nikt nie musi się z nimi godzić wbrew swej autoocenie/autowycenie ...... i bardzo dobrze

nie ma dla mnie tematu czy Szupryt zachował sie w porządku czy niewporządku "walcząc" o swoje wynagrodzenie,
to jego indywidualna sprawa,
i nie bądźcie tacy przeczuleni na słowo "śmieszne",
nie bierzcie wszystkiego personalnie do siebie, po co ?
chłop walczy o sój byt, jegfo sprawa w jaki to robi a My nie musimy się świecie oburzac ja kazde słowo wypowiedziane w gabinecie dyrcia

co najwyżej . . . warte gadki jest to czy istotnie Lechia jako klub, a także jako kiedyś(?)/(już?) przedsiębiorstwo może sobie pozwolic na niezatrzymywanie wyróżniających się juniorów jesli spór idzie o parę dosłownie groszy, bo przecież różnica między ofertą a oczekiwaniami to doprawdy bagatelka (?)
chyba że . . . mamy nadmiar młodych, zdolnych, ambitnych, a i Ci których jeszcze nie mamy pchają się do nas drzwiami i oknami, startując w cyklicznych turniejach skautingowych, gdzie nagrodą jest miraż kreowania karierery w naszym wyjątkowym klubie za . . . miskę zupy
wtedy istotnie i za te tysiąc pińcset mozemy uzupełniac kadrę pierwszego zespołu ekstraklasowca,

innymi słowy, jeśli tysiąc pińćset to górny pułap pensji dla wyrózniajacego sie perspektywicznego piłkarza który już jakoś U NAS czymś się tam wyróżnił (za dowód traktuje powołanie do kadry 1 zespołu),
to nie utrzymując swoich ilu lepszych z Polski uda się ściągnąć za tą samą stawkę ? ? ?

nie twierdzę że nikogo, ale . . . czy warto się pozbywać kogos kto JUŻ dla nas nie jest kotem w worku przez ten gupi tysionc z hakiem na miecha ?
uważam że niekoniecznie : )
11 grudnia 2008, 14:07 / czwartek
Castrop dlatego jestes najbardziej pogodzony w homeostazie psychicznej, połączonej z organizmem:D zadnych wegetatywnych odruchow paniecznego ataku:D Proponuje zebys zostal sędzia w tym sporze:) A jak ktos fiknie to zawsze mozesz naslac grubasa z prostej a on przyjebie z laczka:D

Jestem Twoim fanem:D
11 grudnia 2008, 14:50 / czwartek
Mam nieco odmienne zdanie, jeżeli chodzi o kwestię tworzenia przez klub sprzyjających warunków dla swoich młodych wychowanków, by mogli oni bez przeszkód i ograniczeń (choćby i natury, że tak to ujmę, lokalowej) uprawiać tzw. „ruchanko”. Nie zawracajmy młodym, dojrzewającym ludziom głowy dupami rozpraszając ich już na początku piłkarskich karier. Dla tak młodego człowieka tego rodzaju uciecha cielesna powinna być zasadniczo przynajmniej do pewnego czasu zakazanym owocem. Słusznym wydaje się, aby chociaż do ślubu kościelnego młody piłkarz unikał możliwości i pokus związanych ze sferą życia intymnego. Natomiast podsuwanie mu pod nos samodzielnego mieszkania stworzy ewidentnie takie pokusy i jest ze strony klubu, tak bym to ujął, działaniem o charakterze sutenerskim. Z moralnego punktu widzenia jest to co najmniej dwuznaczne. Także w późniejszym wieku, już żonaty piłkarz powinien podlegać do pewnego stopnia kontroli przez klub w tej sferze życia, bowiem w żywotnym interesie klubu jest i powinno być odpowiednie (z moralnego punktu widzenia) prowadzenie się zawodnika. Mądrość ludowa mówi, a powinniśmy się w ten głos wsłuchiwać częściej, iż w zdrowym ciele zdrowy jest duch. Cóż, może nie będzie to odkrywcze, lecz twierdzę, iż również istnieje odwrotne sprzężenie. Jeżeli duch będzie zdrowy, to i jest większe prawdopodobieństwo, że ciało będzie w dobrej kondycji, co dla sportowca jest przecież sprawą kluczową. Uprawianie niewłaściwych praktyk, niemoralnych, nieetycznych i sprzecznych z nauczaniem, które są bez wątpienia pochodną upadku ducha (mam tu na myśli alkoholizm, nikotynę, hazard, rozwiązłość, cudzołóstwo, niewierność) nie służą zdrowiu zawodników, i to nie tylko zdrowiu psychicznemu. Z czasem widoczne są również negatywne skutki o charakterze somatycznym (problemy z wątrobą, nerkami, płacami, impotencja itp.). Dlatego z tym kupowaniem przez klub mieszkanka dla Suprykowskiego to bym, k...., nie przesadzał.
11 grudnia 2008, 15:14 / czwartek
Dla Szuprykowskiego i innych młodych, ambitnych adeptów piłki nożnej mam jeszcze jedną radę gratis. Otóż najlepsze będzie dla nich, kiedy będą pracować ciężko nad sobą, wykuwać swój talent i kształtował swojego ducha w warunkach umiarkowanego niedostatku. W innym wypadku sodówka im uderzy do głowy i po prostu zmarnują się. Głód sukcesu i pieniędzy jest i będą dla nich najlepszym stymulatorem.
Zresztą jak powszechnie wiadomo najlepsi artyści wszystkich dziedzin życia rodzą się zwykle w biedzie, na ulicy, cierpią głód i niedostatek nim fortuna ulituje się nad nimi. Weźmiemy za przykład genialnych piłkarzy brazylijskich, artystów o bajecznej technice użytkowej. Oni przecież nie urodzili się w pałacach, nie opływali w dzieciństwie w dostatku, nie zostali ukształtowani na piłkarzy w cieplarnianych warunkach, pochodzą ze slumsów brazylijskich przedmieść, z biednych rodzin, cierpiących ubóstwo.
11 grudnia 2008, 15:40 / czwartek
Czyli co do 19stki mają sobie nie podymać ? :) to wkońcu któryś trenera wybałamuci w tunelu na szybko.
11 grudnia 2008, 15:51 / czwartek
fan- podyma razem z Borkiem w jednym wyrze bo przeciez spi u niego:D Po to wzial mlodego, zeby towary sprowadzal:) Na ta chwile jest malo rozpoznawalny i lachony nie klekaja przed nim, ale dziki "sprawie Szuprytowskiego" zostal wylansowany na mega star:D teraz pinki girl z młyna:d rzuca sie na niego i Borek tez skorzysta:D
11 grudnia 2008, 15:53 / czwartek
Każdy ma prawo do szczescia, Borek też.
11 grudnia 2008, 16:21 / czwartek
A czy to nie jest tak, że młodzi poniżej 20-stego roku życia, a co ważniejsze jeszcze przed ślubem, nie powinni w ogóle bzykać? A jedyną formą rozładowania napięcia powinno być trzepanie gruchy?

I jeszcze jeden wniosek formalny. Czy portal Lechia.Gda.Pl nie powinien becylować kasę na pensje dla piłkarzy, za te zjebane reklamy na forum?
11 grudnia 2008, 16:30 / czwartek
dokładnie... za każdym razem jak otworzę temat, listę wątków, terminarz, ZDJĘCIA W GALERII otwiera się jakaś reklama... rozumiem, że portal musi na siebie zarobić ale bez przesady...
11 grudnia 2008, 16:32 / czwartek
korupcja : trzepanie to se urzadzaj w gronie rodzinnym :D
11 grudnia 2008, 16:34 / czwartek
trzepanie gruchy wzmacnia paluchy i uważam że w wieku juniora jest to odpowiednie ćwiczenie :)
11 grudnia 2008, 17:04 / czwartek
ręką chuja nie oszukasz :)
11 grudnia 2008, 19:21 / czwartek
Omijając sprawy gruszek (pozdroo Grucha :)) i palców wrócę do sprawy Szuprytowskiego. Poraz pierwszy dobitnie chyba zgadzam się w 100 % z postem verde !! I postawmy sobie może pytanie czy te 2500-3000 to było za duzo na jakiś talent który już troche jednak gra w piłkę i jest obserwowany przez trenerów wiecej czasu niż My na emczach i przed tym forum. Pamiętajcie tez, ze źle pojmujecie zawód piłkarza z innymi zawodami. Patrząc na to piłkarze grają mniej wiecej 15-20 lat jeśli sa naprawde dobzi w swoim fachu. I wiadomo jesli sa obrotni mogą prowadzić jakiś biznesik po karierze. Ale tak na dobrą sprawe czemu pensje piłkarzy w porównaniu do innych zawodów są takie a nie inne.
Poza tym racja po co nam wtedy wychowankowie ?? Najlepiej to mają na misce ryżu dziennie i o wodzie egzystować. Ciekaw jestem tak jak na zachodzie tacy wychowankowie dostają apanaże.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.440