Wielka Lechia, czy wielki niewypał?
strona 1/3
18 grudnia 2008, 13:23 / czwartek
WIELKA LECHIA.
Hmm. Plan przyświecający naszemu szanownemu zarządowi, plan tkwiący od wielu, wielu lat wszystkim kibicom biało-zielonych zaczyna powoli lec w gruzy.
Nie chodzi tu o brak działań zarządu, powiedzmy sobie szczerze w mieście takim jak nasze, aż dziw bierze, że największym problemem jest znalezienie sponsora, który wszedłby w Lechię z megagotówką, zapewniająca klubowi budżet, który pozwoliłby na podjęcie szeregu działań. Począwszy od transferów, poprzez kontrakty indywidualne, aż po administrację włącznie. Jest jednak jeszcze jeden problem - Miasto, a w zasadzie jego prezydent, który jakby powoli wyłączał się z tematu Lechia, a zagłębiał się w nowy bardziej priorytetowy pod nazwą BA. Przytoczmy tu przykład wypowiedzi Prezydenta z ostatniego zebrania rady sponsorów "mamy chęci stworzenia Spółki”. Masakra. Panie Prezydencie kibice chyba bardziej się interesują tym tematem bo o chęciach słyszeliśmy już podczas pierwszego po latach sezonu w drugiej lidze, podczas meczu z Jagiellonią. Ponadto spółka miała być z tego co pamiętam powołana już w lipcu zeszłego roku. Lekki poślizg? Przykładem wzorowego zaangażowania w sprawy klubu jest prezydent Wrocławia, Pan Dutkiewicz, którego działania związane ze wspieraniem Śląska i znalezieniem dla Niego sponsora są jednym z priorytetów w kontekście stworzenia wielkiej piłki na cele promowania Wrocławia na arenie międzynarodowej, nawet na poziomie sportowym. Włodarze Lechii jak na razie mogą pobawić się w małe inicjatywy marketingowe na rzecz klubu, a działania pod względem kontraktów, itp. nie mają racji bytu. Liczymy na wzmocnienia, oczywiście te bezgotówkowe, a jak pokazały ostatnie lata, no może poza paroma wyjątkami, jest to tzw. dno.
My kibice tym czasem powoli tracimy nerwy, złudzenia, nadzieje. Przez lata związani, fanatycznie zakochani w Lechii, apelujemy: Ruszcie Dupy!
Wasza WIELKA BA będzie świecić bez Wielkiej Lechii pustkami.
Ewentualnie pozostanie Wam robić sobie na niej majówki, lub stworzyć muzeum Euro2012. „Tu odbyły się 4 mecze”.
A i jeszcze jedno do naszego zarządu: Panowie więcej odważnych decyzji, bo ręka coraz bliżej nocnika. To jest Ekstraklasa, a nie A-klasa.
P.S. Bez napinki biało-zieloni braci i siostry.
18 grudnia 2008, 13:28 / czwartek
nazwa tematu beznadziejna... Lechia zawsze jest WIELKA czy to na pierwszym miejscu w ekstraklasie czy na ostatnim w A klasie... mimo wszystko wartościowe przemyślenia...
Pozdro
18 grudnia 2008, 13:32 / czwartek
No Stress jesteś pierwszym z urażonych. Oczywiście rozumiem. Natomiast nazwą nawiązać chciałem do planu włodarzy miejskich i działaczy. Który to przedstawiaja nam co rusz mydląc oczy.
Lechia zawsze będzie wielka w naszych sercach, a nie w ich ambicjach.
18 grudnia 2008, 13:59 / czwartek
wiarus madry temat ,dobrze mowisz ale to nic nie da tak jak wszystko co piszemy czy lepie czy gorzej. baltic arena sobie poradzi nawet gdy lechia bedzie w a klasie na nieruchomosci zawsze mozna zarobic nawet jak tam stragany postawia. niestety przyszedl czas na inne dzialania niz gadanie z ktorego znani nam osobnicy tylko sie smieja , jw niewypal mozna powiedziec juz jest tylko slepi tego nie widza
18 grudnia 2008, 15:07 / czwartek
Nie chc byc czarnowidzem ale nie wiem czy ktos zauwazyl ze na wiosne gramy z wszystkimi kandydatami do spadku na wyjezdzie czyli kolejno z gornikiem,odra i piastem.Nie trzeba nikomu mowic ze to beda mecze o 6 punktów a kazdy wie jak my gamy na wyjazdach.Pomiedzy tymi druzynami a Lechia jest w tabeli tylko łks łódz z ktorym gralismy juz 2 razy i bilans mamy na zero.Obawiam sie ze z tym trenerem duzo nie zdzialamy,transferow wartosciowych nie widac zadnych,a baczek i tralka w kolejce do sprzedazy czekaja.Juz najwyzszy czas zeby zaczac dzialac bo pozniej bedzie za pozno na wiosne tylko 13 kolejek,nie dopuszczam nawet do siebie mysli ze moglibysmy spasc,i ze ten piekny sen sie skonczy.Bo tak naprawde personalnie jest w ekstraklasie sporo druzyn slabszych od nas,musimy zmienic styl grania OFENSYWA ZAMIAST ASEKURANCTWA I WALKA ZAMIAST WYRACHOWANIA.Wczoraj Lech pokazal jak mozna zagrac z teoretycznie mocnieszym rywalem,dobrze by bylo zeby Zielinski wyciagnal z tego meczu jakies wnioski
18 grudnia 2008, 15:30 / czwartek
Ja też nie chce być czarnowidzem ale jak na razie sprawa wyglada tak.
1 Mecze z rywalami o utrzymanie na wyjazdach.
2 Brak wzmocnień
3 Brak kasy
4 Brak perspektywy na zmiane tego stanu rzeczy
5 Prawdopodobne odejscie Trałki i Kosznika za darmo po sezonie
6 Asekuranctwo Zielinskiego
7 Babole transferowe Michalskiego marnotrawiące nasz skromny budżet
8 Prawdopodobne odejscie Bąka za smieszne 500tys w kontrakcie(a pewnie i tego nie dostaniemy)
9 Opierdalanie sie w kwestiach S.A
10 Brak sponsora z prawdziwego zdarzenia
11 Brak rozwiniętego skautingu
i jeszcze na pewno mozna by cos dodac w szczegolnosci jesli chodzi o styl pracy Zielińskiego, forme naszych grajków, stałe fragmenty itd... Najbardziej ostatnimi czasy razi mnie to co się tyczy przedłużania kontraktów i podpisywania ich czyli dzialalnosc pana Radka.
18 grudnia 2008, 15:39 / czwartek
dokladnie bartas 100 % masz racji.Nie bedziemy mowic ze jest dobrze jak jest zle.Trzeba o tym mowic póki jest jeszcze czas zeby cos zmienic,bo pozniej moze byc juz za pozno i kazdy bedzie powtarzal przyslowie Madry Polak po szkodzie
18 grudnia 2008, 16:09 / czwartek
a ja wpisuję-Wielki Niewypał....
Rzeczywiście tylko ślepy nie widzi tego,co się dzieje w klubie.Nie ma kasy na transfery,ne ma kasy na nic.
Zarząd odda Bąka do Wisły,tylko dlatego,że dadza nam 3 grajków.Matematyka jest prosta 1=3.Tylko co dalej?????Jeżeli maja sciągać takich zawodników jak Mysona i Kowalczyk,to ja wolę przerzucic się na tenis.Mój wniosek jest jeden.Kto miał zarobic,ten zarobił,a co z resztą-wywalone
18 grudnia 2008, 16:10 / czwartek
To się przerzuć na tenis przerzucie jebany.
18 grudnia 2008, 16:12 / czwartek
twój polot inteligencji powala na kolana:)
ale tak to jest jak się jest zwykłym zaślepionym łosiem
18 grudnia 2008, 16:17 / czwartek
Lechia jest wielka dla kazdego jej kibica. Natomiast ciezko jest jej zaistniec na arenie pilkarskiej bo brakuje nam pieniedzy. Nasza glowna bolaczka jest brak strategicznego sponsora poprzez co niemozemy podejmowac jakis zdecydowanych krokow bo nigdy niewiemy czy starczy kasy.
Denerwuje mnie tylko ze zbyt duzo szumu robi zarzad z kazdej sprawy a w wiekszosci to niewypaly.
Lechia jest i bedzie Wielka ;)
18 grudnia 2008, 16:17 / czwartek
Dzieje się bardzo źle!!!!!
Niestety widać,że nawet tak poważny temat,który rozprawia o przyszłości LG zamienia się w pyskówkę.
Czy LG nie łączy tylko dzieli???
18 grudnia 2008, 16:29 / czwartek
Teraz jak jest Ekstraklasa wiele osob ma gotowe pomysly co tu trzeba zrobic zeby bylo dobrze, bo jest zle.
Szkoda ze jak w 2001 ruku bylo zle tak malo osob mialo pomysl co zrobic zeby bylo dobrze.
18 grudnia 2008, 16:46 / czwartek
Panowie, cała zima przed nami, a tu już płacz, że wzmocnień nie ma. Spokojnie, ledwo się runda skończyła, bez nerwowych ruchów. :)
18 grudnia 2008, 16:53 / czwartek
jest ekstraklasa? jest ;] zobaczymy po sezonie jak wyszlo, na razie cieszmy sie z tego co mamy, nie sprzedajac sie doszlismy tak wysoko. nie ma lekko ale nie jest tragicznie. bez strachu ale z rozwaga
18 grudnia 2008, 16:59 / czwartek
Prawda jest brutalna.Zarząd sobie nie radzi.To nie druga liga ,gdzie wystarczyło byc z dużego miasta ,zeby awansować.Tu trzeba walczyc .Pan prezez dużo gadął i naobiecywał,przed sezonem ,a w czasie sezonu siedzi i pierdzi w stołek.kwestia ssa ,od dawna nie istnieje,O budżecie ,który miał wyniesc 20 baniek ,możemy zapomniec.Dyrektor sportowy to jakas kpina.Bez znajomosci i rozeznania rynku .na dodatek uważajacy nasz klub za jakąs pipidówe,na której można przytulic dużą kase do kieszonki .No i trener ,bez jaj ,bez ikry ,siedządzy jak mysz na ławce treneskiej.Jest kórwa żle!!!!!!!!!
18 grudnia 2008, 17:01 / czwartek
Ja wiem co trzeba zrobić: znaleźć sponsora i kupić piłkarzy. Ale ja jestem mądry, powinienem być prezesem. :)
A na poważnie to z tymi sponsorami walącymi drzwiami i oknami jest o tyle problem, że jakiś potencjalny duży inwestor, jeżeli ma pakować kasę, to chce kupić sobie klub na własność, a to sie wiąże zawsze z ryzykiem, którego kibice Lechii nie kwapią się podejmować. Oczywiście te obawy są w pełni uzasadnione, ale trzeba też zadać pytanie: Czy jesteśmy w stanie zbudować silną Lechię w inny sposób? Na wzór kogo? Pytam poważnie, bo słyszałem coś, gdzieś o silnych niektórych klubach europejskich, które same na siebie zarabiają i operują budżetami rzędu kilkadziesiąt-kilkaset milionów euro.
18 grudnia 2008, 17:06 / czwartek
Wariat ,a może to my musimy zmienic podejscie????
Naprawdę myślisz że ktos poważny da nam ot tak sobie kasę za nic???
Ze wyłozy kasę ,bez żadnego zabezpieczenia?
A może to my mamy za duże wymagania??
Sponsor? najlepiej jakaś wieeelka firma,najlepiej antykomunistyczna,i zeby kurwa dawałą kasę tylko za obrazek na koszulce???
Wy nam dajcie tylko kasę ,a my już wiemy na co ją wydamy????
Teraz tak się nie da!!!!!!!!
18 grudnia 2008, 17:08 / czwartek
Mormon możesz sobie mówić o poziomie inteligencji Twoich kumpli z gimnazjum ale nie moim bo mnie nie znasz. Śmieszą mnie takie barany jak Ty , chcesz to się przerzuć na tego ping ponga czy inny tenis, koło chuja mi to lata bo w takim razie widać jaki z Ciebie jest "fanatyk". Pierwsza liga jest to można na Lechię pochodzić nie? Ale jak Lechia przegrywa , popełnia różnego rodzaju błędy to idziemy na tenis ta?
Ja też uważam, że m.in polityka transferowa naszego klubu kuleje, tak samo niektóre aspekty organizacyjne takie jak pozyskiwanie sponsorów ale w życiu bym nie napisał nawet w żarcie, że przerzucę się na jakiś tenis. Spodziewasz się walki o mistrzostwo Polski od razu po wejściu? Pamiętaj człowieku o tym, że 7 lat temu ta drużyna grała w 6 lidze. A ludzie w klubie od tamtego czasu są Ci sami, a więc mało doświadczeni lecz ciągle zbierający je. Potrzeba paru sezonów by klub się ustabilizował na poziomie Ekstraklasy.
A co do Kowalczyka to jest to taki typ napastnika jak swego czasu Żurawski w Celticu, czyli cofnij się, rozegraj, powalcz o piłkę.
Mysona wg mnie jest lepszym zawodnikiem niż Kosznik, niestety jego forma się waha, ale spokojnie jeszcze zobaczymy jego umiejętności.
Bez pozdrowień "wszystkowidzący łosiu".
18 grudnia 2008, 17:10 / czwartek
Temat jest bardzo ciekawy i godny dyskusji. Nie piszmy, ze ktos nas orbaza bo LECHIA JEST WELKA od zawsze. To, ze ONA bedzie WIELKA to jeszcze bylo wiadomo za czasow Mieszka I.
Widac, ze Zarzad sobie nie radzi juz kompletnie. Potzreba nam osob z kwalifikacjami. Tu juz nie wystarcza byli kibice. Turnosc przyszedl z miasta. Zgoda ale miasto i klub to 2 inne folwarki, czy jest dobrym menedzerem, zeby zarzadzac tym co sie dzieje w klubie?
Robi sie zbyt duze kolesistwo... sprawa sierpika -> zielu -> radek
Spolka akcyjna juz sie przewija od 3 czy 4 ligi a gowno widac jak na razie.
Na transfery nie ma kasy ? Z kim my sie mamy utrzymac jak Tralki nie mozemy zatrzymac. Chlop kurwa zagral w 3 zespole kadry narodowej gdzie i kawa by se poradzil wiec niech zejdzie na ziemie i Zarzad tez ma argument ze tak dzieciaki i juniorzy pojechali. Najbardziej ciekawi mnie to na co idzie banka rocznie na szkolenie mlodziezy skoro kazdy zespol pobiera gigantyczne skladki + placi za sprzet. Wiele dzieci rezygnuje z gry w Lechii bo ich nie stac. Taki klub jak Lechia nie powinna brac oplaty za szkolenie dzieciakow a miec osobny pion jak to jest na zachodzie. Czy ta banka jest fikcyjna ?
Jaga ma duzo pieniedzy ? nie ma a namawia franka + radionowa, z ktorym ich lekko ponioslo a jak go sciagna to ja chyle czola.
Lepszym sposobem bylo by wyjebac 10 zawodnikow zositawic 15 dobrze planych neizlych chlopakow, a reszta uzupelnic mesam, niz trzyamac kalkowskiego czy cetnara ktory wcodzi na 5 min i pobeiara ponad 10 kola z kasy. Czy Zarzad tego nie widzi ? co prawda sa oni na liscie transferowej, ale to nie wszystko. Tylko cos jest nie tak skoro sie pozbywamy slabego cacicia a sciagamy jebnietego bajicia ?
Trzeba wysilku, checi, znajomosci i pracy zeby cos osiagnac. Praca radka to na razie nic nie wniosla poza uszczupeleniem budzetu o jego pensje.
18 grudnia 2008, 17:11 / czwartek
Na wzór Lyonu choćby. Był o tym artykuł na stronce. Wiadomo nie ta liga ale są wzorce. A mamy tak wspaniały klub z taka tradycja, ze kazdy ale to kazdy w Polsce moze o tym tylko pomażyć. Mamy wielki potencjał, jesteśmy z wielkiego miasta, mamy wspaniałą tradycję i rzeszę prawdziwych kibiców, którzy pokazali, że są z Lechią na dobre i na złe i to powinien być solidny fundament do tego, żeby nasz klub prezentował się w lidze choćby na miare naszego brata Śląska a nawet lepiej!!!
18 grudnia 2008, 17:13 / czwartek
ULG ,tylko że do tej pory zarząd był świętą krową.Każdy kto go krytykował,z miejsca był traktowany ,jak kibic gorszej kategorii
18 grudnia 2008, 17:24 / czwartek
Kiełbasa, ja o tym wiem, Wiem, że nikt pieniędzy ot tak nie daje. Ale wiem też, że oddając klub w prywatne ręce są różne możliwośći. Możemy być drugą Wisłą, albo drugą Pogonią Szczecin, może się współpraca zarząd-kibice układać wzorowo jak w Lechu, ale równie dobrze może być kongo jak w Legii. Nie przewidzisz tego, a chyba nikt z nas nie chciałby znów wszystkiego budować od zera? Dlatego jest to ryzyko.
Ciekawi mnie, czy w Polskich warunkach jest wogóle możliwe zbudowanie i zarządzanie silnym klubem, jak Olympiqe Lyon(właśnie bartas o Lyon mi chodziło, czytałem artykuł) który jest własnością sam dla siebie.
18 grudnia 2008, 17:29 / czwartek
Ja juz od dawna pisze ze ten zarzad sie nie nadaje prowadzic Lechie! O trenerze lepiej sie nie wypowiadam bo szkoda slow. Co do ssa, to albo naprawde ktos ma zamiar sie z nami zwiazac i musza sie dogadac, albo nie ma nikogo i dlatego uciszyla sie sprawa na zero. Cos mi sie jednak zdaje ze nikogo nie ma. Tak jak juz kiedys pisalem, jakby nie kibice i miasto to by Lechii nie bylo. Przykre ale prawdziwe.
18 grudnia 2008, 17:42 / czwartek
Myślę, że jest to możliwe, oczywiście na mniejszą skalę. I tak będzie prędzej czy później, bo chociażby Euro + nowy stadion będą ku temu bodźcem. Jednak już teraz można by pomyśleć nad tym jak zarobić kaskę do budżetu nie sprzedając klubu. Wypromować klub, sprawić by jeszcze bardziej wzrosła moda na Lechię. Umowy partnerskie z tv, radiem, prasa, z czasem Lechia TV;]. Rozmaite inicjatywy, gadżety itd. I tak jest dobrze ale zawsze może być lepiej. jest masa pomysłów na to jak zarobić pieniądze dla klubu ale też nikt z nas nie wie czy są to pomysły realne. Dlatego apeluje do naszego zarządu o lepszą komunikację z kibicami choćby za pośrednictwem internetu.
18 grudnia 2008, 17:44 / czwartek
Jeśli chodzi o zarząd i sposora, to bym powstrzymał się z taką lawinową krytyką - ciekawe co by Ci wszyscy krytykanci pisali, gdyby Lechia teraz nazywała się np. Orlen Gdańsk ? - bylibyście szczęsliwi ? - odrobina szacunku zarządowi za to że szanuje tradycję i nas kibiców (wyłączając nieposypywanie piaskime śliskich dojść do stadionu) im się należy, nie mam zamiaru być ich obrońcom, bo również uważam, że wiele rzeczy leży i wiele można było rozegrać lepiej, ale przynajmniej moja pamięć nie sięga lepszego zarządu (mam na myśli to czego dokonali - odbudowa klubu z ruin i wprowadzenie do ekstraklasy - niewielu to się udało w skali kraju)
Odnośnie sytuacji w klubie, to tak sobie myślę, czy nie można by zorganizować spotkania przedstawicieli kibiców po kolei z piłkarzami, trenerem i zarządem - niech wyżej wymienieni, każdy z osobna spróbują nam opowiedzieć jak sytuacja wygląda z ich strony i jakie są plany i możliwości, oględnie licząc mamy bardzo duży, jak nie największy udział w budrzecie klubu, więc chyba należą się nam jakieś informacje, aby rozwiać obawy i tchnąć nową nadzieję ...
18 grudnia 2008, 17:47 / czwartek
A gdyby Orlen rzucił by 30-40 baniek za sezon????
18 grudnia 2008, 17:50 / czwartek
Mógłby dawać 100 miliardów, jak Tobie nie przeszkadzałoby to, że chodzisz na Orlen to... Może uszyj już sobie szalik i zmień forum przede wszystkim.
18 grudnia 2008, 17:52 / czwartek
Zalezy na jakich warunkach te 30 baniek by bylo.Jakby chcieli zebysmy zmienili nazwe na orlen Gdansk to niech spierdalaja ze swoimi pieniedzmi do sledziowni.Gdynskie kurwy nawet swoj stadion oddaly rysiowi za garsc srebrnikow na swoja nazwe tez maja wyjebane.Prokom polnord arka to dla nich jeden chuj
18 grudnia 2008, 17:58 / czwartek
Z takim podejsciem ,to my będziemy szukali sponsora do usranej smierci ,albo do 7 ligii Jeszce raz powtarzam,za darmo ,za marke nikt nam kasy nie da
18 grudnia 2008, 18:03 / czwartek
Nie nie kiełbasa. To właśnie cechuje wielkie kluby. Zobacz na Barcelone. Oni nawet na koszulkach nie oddali miejsca na reklamę przez tyle lat a jak oddali to Unicefowi i teraz Mes za friko a jeszcze chyba nawet dopłącają gdzieś czytałem. Trzeba mieć godnośc, tak samo jak nie zmienia się wiary tak nazwy i barw. Tu nie chodzi o to żeby wygrać za wszelką cenę ale żeby walczyć z honorem!
18 grudnia 2008, 18:06 / czwartek
Barcelona może sobie na to pozwolic.My nie
18 grudnia 2008, 18:15 / czwartek
kielbasa - a ty za ile siana dalbys sie komus wladowac do ciebie do domu, pozmieniac wszystko co ma dla Ciebie wartosc, lacznie z wymiana najblizszych tobie osob na inne i jeszcze by cie ruchal w dupsko co wieczor?
18 grudnia 2008, 18:16 / czwartek
Barcelona może sobie pozwolić między innymi dlatego, że są takim klubem jakich mało. To nie jest zwykły klubik tylko podobnie jak Lechia utożsamiany z walką o wolność, mający wspaniałą historię i rzeszę fanów. Słyną na cały świat właśnie dlatego, że się nie sprzedali, że to klub magiczny podobnie jak dla nas Wielka Lechia! Nie musimy sprzedawać nazwy żeby być najwspanialszym klubem w Polsce bo już nim jesteśmy. Pieniądze to nie wszystko i chwała naszemu zarządowi za to, że sie nie sprzedali!!!
18 grudnia 2008, 18:22 / czwartek
Bartas Barcelona może sobie pozwolic ,bo działą w całkowicie innych warunkach ,niż my .To nie klub lecz bardziej stowarzyszenie demokratyczne .Tam szef klubu jest wybierany w wyborach ,a z reguły zostaje nim najbogadszy człowek w Barcelonie.W dodatku jak co mecz masz 60 tysięcy ludzi na meczu to możesz sobie na to pozwolić!!!!!!
18 grudnia 2008, 18:29 / czwartek
TAK JAK WIELE DRUŻYN NIE CHCE AWANSOWAĆ DO WYŻSZEJ KLASY BO WIE ŻE POŁOWA SKŁADU BEDZIE DO PRZEWIETRZENIA , TAK NASZ ZARZĄD ZDAJE SOBIE SPRAWE ŻE GDY SPRZEDA UDZIAŁY NIE BEDZIE MIAŁ DECYDUJĄCEGO SŁOWA WIĘC Z TYM ZWLEKA.JEŚLI CHODZI O TRANSFERY TO ALBO FAKTYCZNIE BRAK KASY ALBO SZYKUJA COS PO KRYJOMU CHOC NIE CHCE MI SIĘ WIERZYC ŻE JEST DOBRZE.ODEJŚCIE BĄKA NIE JEST TAKIE ZŁE JAK ODEJŚCIE TRAŁKI CHOĆ BYŁBY WIELKI ŻAL.WZMOCNIENIE OBRONY (ŚRODEK +PRAWA STRONA WYDAJE SIĘ BYC PRIORYTETEM)OPCJA Z BIENIUKIEM WYDAJE SIE BYC LEPSZA NIŻ Z HERNANIM(ZA KTÓREGO TRZEBA DAĆ PODOBNO 1,2 MLN LEPIEJ DAĆ TO BIENIUKOWI)HERNANI POZATYM MA PEWNIE PODOBNE WYMAGANIA CO BIENIUK.
POMOC MIN JEDEN ŚRODKOWY KREATYWNY(ZGANIACZ OK 300 TYŚ) ORAZ JEDEN SKRZYDŁOWY NAJLEPIEJ LEWY(ZIENIU ZA BAKA)
ATAK(BRAK MI POMYSŁU BO NIE WIEM CZY SCIĄGNIĘCIE LEWEGO POMOCNIKA NIE ZAŁATWIŁO BY NAM NAPASTNIKA W FORMIE ROGALA CHOCIAŻ NA OSTATNIE 20-30MIN(JEST TRAFARSKI KTÓRY MOŻE WYPALI).
W SUMIE WYDAJĄC OK 300 TYŚ(NA ZGANIACZA I SPRZEDAJĄC BĄKA ) MOŻNA MIEĆ :
ZGANIACZA (300TYŚ)
BIENIUKA DARMO
ZIEŃCZUKA ZA BAKA
ORAZ KILKU MŁODYCH WILCZKÓW
TRZEBA BY BYŁO ZNALEŻĆ INDYWIDUALNYCH SPONSORÓW DLA TYCH GRAJKÓW Z KOMINAMI PŁACOWYMI.
JA WIEM ŻE TO SIE ŁATWO PISZĘ ALE MOŻE ZARZĄD NA TO NIE WPADŁ.
18 grudnia 2008, 18:35 / czwartek
Ok zostawmy temat Barcelony. Rozumiem, że nie przemawiają do Ciebie moje argumenty. Twoja sprawa. Ja jednak wolę żeby Lechia była nie zbrukana żadnymi gośćmi typu rysio k. walter, ptak i tym podobni. Wole zeby nie krzyczeli na Lechię pornold, kuchenkorz czy dyskopolo. Wole zeby nie było przecinka w postaci nazwy sponsora między nazwą klubu. I abstrachując od tematu godności sprzedania sie czy też nie to po prostu moim zdaniem sa inne dobre sposoby na zarobienie dużych pieniędzy do klubowej kasy.
18 grudnia 2008, 18:36 / czwartek
Telmet, to nie jest temat transfery. Pozatym pisz jak człowiek.
18 grudnia 2008, 18:38 / czwartek
Bartas owszem są inne sposoby.Ale do tego trzeba mniec zarząd który choć troche sie stara !!!!!!!! Przeciesz ci ludzie przez pół roku nic nie zrobili!!!!!!!
18 grudnia 2008, 18:39 / czwartek
Hmm, a pamięta może ktoś gdzie to było (chyba we Włoszech) jak kibice zrobili zrzutę i kupili klub ? - i jak to się skończyło ? - takie utopijne mrzonki mi chodzą po głowie - ciekawe ile by się znalazło białozielonych serc gotowych płacić np. 100zł miesięcznie i w zamian być współwłaścicielem Lechii ...
18 grudnia 2008, 18:40 / czwartek
debilki przestańcie pierdolić żale na necie. Lechia to jest firma, a nie sprzedajna kurwa, która raz może nazywać się prokom a innym razem polnord. Nie każdy chuj może się przy naszej Lechii lansować.
Jest na koszulkach miejsce reklamowe. Jak taki polsat czy inny chuj chce na nim być, niech płaci jak za miejsce reklamowe. A jeśli taki pederasta solorz, chce mieć swoją drużynę w ekstraklasie, to niech sobie założy FC polsat Dziura Wielka i od B klasy zapierdala co rok w wyższej lidze.
Kupić to sobie może każdy pedał, każdą kurwę. A Lechia na sprzedaż nigdy nie była i nigdy nie będzie.
18 grudnia 2008, 18:42 / czwartek
Wystarczy spojrzec ile osob placilo na BPK. Niektorzy duzo wiecej niz 100 zl miesiecznie, nie bedac wspolwlascicielem klubu.
18 grudnia 2008, 18:42 / czwartek
AMEN
18 grudnia 2008, 18:45 / czwartek
A wiecie co ja myślę? Myślę, że najgorsze w tym wszystim jest głuche echo ze strony zarządu. Brak odpowiedzi na najważniejsze dla kibicow pytania, nic, żadnych oświadczeń, nawet newsów na stronie, nie mówiąc już o jakichś spotkaniach, czy konferencjach. Wchodzę codziennie na oficjalną i niczego, poza kolejnymi akcjami charytatywnymi i i cenami koszulek, się nie dowiem. Wszystko o czym dyskutujemy opiera się na domysłach.
18 grudnia 2008, 18:50 / czwartek
Dokładnie Wariat. Snujemy tu domysły a tak na prawde nie wiemy co i jak. Co nie zmienia faktu ze trzeba rozmawiać choćby po to żeby to zmienić.
18 grudnia 2008, 18:51 / czwartek
Gdyby 5 000 osób przeznaczałoby na Lechię 100zł miesięcznie, co sezon wpływałoby do kasy klubu 6 mln zł. Heh.
18 grudnia 2008, 18:55 / czwartek
Te, wariat a kto Ci broni zostać małym sponsorem na sume 1200 zł rocznie ?
18 grudnia 2008, 18:59 / czwartek
Te, o co ci chodzi? Jak ja wpłace tysiac, to nic nie da, ale jak sam sie zadeklarujesz i namówisz kolegów to pomyślimy.
18 grudnia 2008, 19:03 / czwartek
TO BYŁBY DOBRY POMYSŁ.ALE NIE REALNY.BO CO PÓŁ ROKU SŁYCHAC LAMENTY TYPU ŻE KARNETY I BILETY DROGIE NIE MÓWIĄC O CO MIESIECZNYCH WPŁATACH.
18 grudnia 2008, 19:07 / czwartek
Wariat, wymyśliłeś to więc słowa poprzyj czynem, daj przykład innym i nie pisz że nic nie da bo da.