Polonia Warszawa - Lechia Gdańsk, 18 kwietnia, 19:15
strona 2/10
13 kwietnia 2009, 22:46 / poniedziałek
Zgłosić zawsze można, choćby w miejsce Cacicia i Rogalskiego
13 kwietnia 2009, 22:53 / poniedziałek
Zeto skład dobry, ale zamiast Buzały - Kawa.
PS. Kiedy Bąk będzie zdrowy? Bo Kapsa to nie ta sama półka.
14 kwietnia 2009, 08:15 / wtorek
Zabawne są niektore komentarze o wygraniu meczu w Warszawie. Polonia walczy o mistrzostwo i trzeba byc naprawde niepoprawnym optymistą by myslec o wywiezieniu punktow z W-wy jesli robi sie takie bledy w obronie jak podczas meczu z GKS Belchatow. Skutecznosc Belchatowa to 66%, Lechii- wolę o tym nie wspominac. Ekstraklasa to nie zabawa dla grajków ktorzy musza miec 5 sytuacji 100% by cos wykorzystali. Tutaj liczy sie skutecznosc co GKS Belchatow dobitnie Lechii pokazal.
Decyzja Zarzadu o zwolnieniu Kubickiego byla dla mnie duzym zaskoczeniem. No i teraz mamy to co mamy a Znicz Pruszkow z Kubickim wygrywa kolejne mecze pomimo odejscia kluczowych zawodnikow.
Mysle ze Zarzad Lechii powinien to wziac pod uwage ze nie do konca tak jest iz Salomon z proznego w prozne nie naleje.
Patrząc na terminarz 100% kandydatami do spadku są Lechia i Arka.
14 kwietnia 2009, 08:18 / wtorek
Do Zaki Osowa:
Taka ilosc punktow co proponujesz (oczywiscie jest to raczej mrzonka) nie zapewni utrzymania (ewentualnie baraż).
14 kwietnia 2009, 08:31 / wtorek
asas bzdury wypisujesz, to jest liga Polska.
Liga jest tak obrzydliwie słaba, że każdy może tutaj z każdym wygrać.
Najsłabsza drużyna wiosną, potrafiła zremisować na boisku lidera!!!! Najbiedniejsza drużyna w lidze, potrafiła na wyjeździe rozjechać pretendenta do tytułu 3-1!!!!!
W lidze Polskiej o wyniku meczu, decyduje czasami jedna akcja. Fakt, że są niby faworyci, ale oni bardzo często zawodzą swoich kibiców.
W Lechii gra kilku doświadczonych zawodników i przy odrobinie dobrych chęci, możemy do końca rozgrywek nie przegrać ani jednego meczu. Najlepszym przykładem jest właśnie Znicz. Drużyna bez nazwisk, a potrafi wygrać wszędzie.
konri- ja postawiłbym na Buzełe. Dlaczego??
1. Chłop ma niesamowite szczęście w meczach o sporą stawkę. Wystarczy wspomnieć bramki z Górnikiem (PP), Opolem (2 bramki) czy w derbach.
2. W poprzednim sezonie strzelał gole drużynom w Wielkopolski na zawołanie:
Jarota- Lechia 1-4 3 gole
Lechia- Warta 3-1 gol na 3-0
Warta- Lechia 1-2 2 gole
3. W składzie potrzebny jest choć jeden "jeździec bez głowy", który będzie robił wiatr.
14 kwietnia 2009, 09:32 / wtorek
W zespole juz jeden jezdziec bez glowy jest-na lewej stronie.
Niestety nie robi wiatru,bo na chodzonego nie sposob tego zrobic .
Kto powiedzial,ze obiektywizm ma gorowac,na kazdym kroku nad wiara ?!
Wiara,wiara i jeszcze raz wiara,Panowie !
Czyzby nasz hymn,bylby tylko zlepkiem pustych slow ?!
No,bardzo prosze,zanuccie sobie w tej chwili,po cichutku slowa tej przepieknej piesni,a sami dojdziecie do wniosku,ze ten caly obiektywizm jest na drugim planie.
LECHIA PONAD WSZYSTKO ! ! ! ! !
Mowi Wam to cos?!
14 kwietnia 2009, 09:42 / wtorek
Czarny, ten na lewej to nie jeździec ;-))))
Żeby być jeźdźcem, trzeba mieć konia. Ten na lewej, ma tylko dwie drewniane nogi o które się potyka i same drzezgi.
14 kwietnia 2009, 09:47 / wtorek
I aż przyjemnie posłuchać jak ktoś mądrze mówi. Wystarczy popatrzeć na ten popaprany świat aby się szybko zorientować, że nie można wszystkiego wyliczyć, przewidzieć i nie raz Dawid wygrywal z Goliatem. Wiara i chęci są potężną bronią i nie raz skazani na porażkę wrócili z tarczą. Piasta przed rozgrywkami już widzieli w drugiej lidze a szparka miała być w czubie i co i .... Nie mazać się, że przyjdzie nam grać z Amicą czy Wisełką ale zapierdalać na boisku i zbierać punkty. Uda się to mistrzostwo świata nie uda się to za rok wrócimy i tyle w temacie.
14 kwietnia 2009, 10:04 / wtorek
Dżepetto vel Zieliński został odstawiony ,czekam aż ktoś naszego drewnianego Pinokio Rogalskiego odstawi.Może to będzie złoty sposób na wygrywanie meczy...
14 kwietnia 2009, 10:26 / wtorek
ja odstawiam ; )
Pęczak, Cvirić, Hubert, Mysona(?) - Buzi, Wiśnia, Surma, Kowalczyk, Kaczmarek, - Zabłocki
Zeto - Groclin bedzie grał o 3 pkty, otwartą grę, szansa w kontrach lub przyjeciu wymiany ciosów, jak Cetnara chcesz desygnować do wymiany szybkich dynamicznych akcji, mnogości rajdów i powrotów, gdzie do kondycji i szybkości trzeba dodać umiejetność ogrania i urwania się obrońcy,
na niekorzyść Kowalczyka, Kaczmarka czy Wiśni to . . . może w innym meczu przynajmniej : ) takim kiedy trzeba się będzie przepychać pod bramką a nie wtedy gdy trzeba się natyrać biegając,
14 kwietnia 2009, 11:01 / wtorek
Verde, każdy gra o 3 pkt. Lechia też.
Musimy się umiejętnie bronić, stąd wysoki defensywny pomocnik Bąk.
Kontry to jedno, a strzelenie z nich gola to drugie. W Lechii strzelić potrafi właśnie Cetner i Buzzi. Reszta to milczenie ;-))
Cetnar jest wysoki, a więc jest szansa, że nie wszystkie wrzuty w pole karne Groclinu będą przegrane. Nie ma nic do stracenia, tak więc jego łokieć będzie mógł szaleć w starciach z dyskobolami. Do tego od czasu do czasu wychodzi mu strzał z dystansu. No i od jakiegoś czasu, jest jedynym napastnikiem w kadrze Lechii.
14 kwietnia 2009, 11:33 / wtorek
Kurde wszyscy w tej lidze robią niespodzianki tylko Lechia jeszcze żadnej niespodzianki niezrobiła dlatego marzy mi sie niespodzianka w W-wie
14 kwietnia 2009, 11:49 / wtorek
Ja niestety na temat wrzut mam odmienne zdanie-marne przynosza rezultaty,co innego podania prostopadle,te zawsze robia troche ''smrodu''.
Nieistotne,w jaki sposob padnie bramka,dajaca nam trzy punkty,wazne co w sieci.
14 kwietnia 2009, 11:58 / wtorek
Cetnar bardzo by się przydał, bo dysponujący kieszonkowym wzrostem Buzała i Zabłocki znów się będą odbijali od defensorów, a Groclin ma wysokich stoperów: Skrzyński (1,87) i Dziewicki (1,91), do tego Lazarevski (1,86), Kozioł (1,87), Jodłowiec (1,90). Owszem, na skrzydłach muszą zagrać szybcy gracze, nawet i przebolałbym tego Buzałę, ale ktoś wysoki musi z przodu być.
Nie wiem czy widzieliście w sobotę jak zajebiście ważnym graczem dla BOT był Ujek, właśnie on się zastawiał, wygrywał głowy, zastawił jednego z naszych obrońców gdy piłka leciała do Nowaka. Kimś takim mógłby być Cetnar.
14 kwietnia 2009, 12:02 / wtorek
No i jeszcze wyjebał Bajicia przy rzucie wolnym, także miał swój udział przy każdej bramce. W środku powinien zagrać Marcin Szałęga, on potrafi zagrać prostopadłą piłkę.
14 kwietnia 2009, 16:11 / wtorek
Dla tych co nie mają nadzieji:
odnośnik1985: Wojciech Łazarek rozdaje karty
Zadania utrzymania beniaminka z Gdańska w I lidze, zimą 1985 roku podjął się Wojciech Łazarek. Był to powrót "Baryły" po 9 latach do roli trenera Lechii. Łazarek miał na koncie wiele sukcesów, m.in. dwa tytuły Mistrza Polski z poznańskim Lechem w latach 1983 i 1984. Zimą porzucił jednak Lecha i znów został trenerem Lechii. W 6 kolejce wiosny, we Wrzeszczu zmierzyły się jego poprzedni klub -
Lech, wciąż jeszcze mistrz kraju i jeden z kandydatów do kolejnego triumfu i rozpaczliwie broniąca się przed spadkiem Lechia.
Trener doskonale usposobił do tego meczu swoich nowych podopiecznych, wskutek czego Lechia pewnie wygrała 2:0 (1:0) po bramkach Mirosława Pękali (28 min.) i Jerzego Kruszczyńskiego (83 min.).
14 kwietnia 2009, 16:25 / wtorek
dobre podwale do optymizmu, jednak Kafarski to nie Ła(j)zarek :) ale wiara w zwycięstwo powinna być w nas zawsze obojętnie z kim byśmy nie grali :)
14 kwietnia 2009, 16:50 / wtorek
Może i nie Łazarek. Ważne że nowy trener i data podobna.
14 kwietnia 2009, 17:31 / wtorek
A jak wiadomo, historia lubi się powtarzać. :-)
Będzie dobrze, w II lidze też. ;-)
14 kwietnia 2009, 17:34 / wtorek
Pożyjemy , zobaczymy :D . Dobrze by było jakby nasi grajkowie chociaż point zdobyli :D , a jak im się uda zdobyć 3 pkt to już wogóle będzie sukces:D
LG!
14 kwietnia 2009, 17:55 / wtorek
Prawde mowiac bardzo liczylem na zwyciestwo z belchatowem jesli chodzi o mecz w Warszawie to dla nas zawsze byl trudny teren i nie przywozilismy punktow stamtad,i niestety teraz raczej bedzie tak samo,chociaz po cichu licze na jakis cud,kiedys w koncu los musi sie do nas usmiechnac przeciez:) moim zdaniem kluczowy dla nas bedzie mecz w zabrzu,jesli tam przegramy to bedzie dla nas gwozdz do trumny:(
14 kwietnia 2009, 19:34 / wtorek
Ale z Was bije optymizm, gratuluje poczucia humor, w Warszawie nie zrobimy nawet sztycha. W tym sezonie zdobyliśmy całe 4pkt na wyjeździe (zwycięstwu z Arka i remis ze Śląskiem). Zgadzam się każdy może wygrać z każdym, wygrywa "biedny "ŁKS i "słaby" Piast. Tylko, że wymienione drużyny prezentują poukładana piłkę a u nas niestety wszystko na wariata i tak jak ktoś pisał wiatr nic więcej, a na wyjazdach to już w ogóle padakę gramy. Żeby gromadzić w następnych meczach punkty top musimy zagrać bardzo skutecznie, strzelić przynajmniej 2-3 bramki przy obecnej grze obronnej całego zespołu przy braku koncentracji przy stałych fragmentach gry można w ciemno obstawiać ze stracimy jakąś bramkę a po ostatnich meczach śmiem twierdzić ze standardowo będzie to jakiś babol.
14 kwietnia 2009, 19:52 / wtorek
Kurwa, aż miło popatrzeć jak tryska z Was optymizm. Macie rację trzeba wierzyć, bo wiara cuda czyni.
Polońka już pewnie sobie dopisuje 3 punkty, ale Nasza Lechia jeszcze tych buraków z najgorszej części Wawy niemiło zaskoczy.
I Nie ma kurwa "Oby", tylko "Na pewno"!
Pozdro dla Wierzących.
14 kwietnia 2009, 20:32 / wtorek
Optymizm musi mieć jakiś podstawy.
14 kwietnia 2009, 20:41 / wtorek
mane, tak świat jest pojebany, Lechia już spadła, przegramy wszystko do końca sezonu, a ty "optymisto" strzel sobie w łeb, bo po co żyć, skoro wszystko musi być racjonalne i da się przewidzieć
spieprzaj dziadu!!!!!
14 kwietnia 2009, 20:45 / wtorek
Wiara i miłość do Lechii podstawą naszego optymizmu.
14 kwietnia 2009, 20:48 / wtorek
Oprócz miłości do Lechii jestem także a może przede wszystkim fanem piłki nożnej i niestety racjonalizm przesłania hurra optymizm. Ale dla większości nie ważne czy Lechia spadnie czy nie, czy będzie grała w Ekstraklasie czy na wioskach więc nie wiem skąd to ciśnienie na 3 pkt w Stolicy. :D
14 kwietnia 2009, 21:00 / wtorek
Mane masz jaja jak koala!!!
14 kwietnia 2009, 21:07 / wtorek
kuuuurwa, uwielbiam to sformułowanie
"fan/sympatyk piłki nożnej/futbolu", no poeezjaaa
tak czy owak - ciśnienie jest może dlatego, że generalnie Lechia ma wg. założenia zdobywać 3 punkty na jeden każdy bez wyjątku mecz (i nie ma że boli), a pozatym - może i nam jest 'wszystko jedno', ale i tak jakoś lepiej byłob, żeby Lechia się utrzymała i żeby ta Lechia również za rok zbobyła mistrza, nieprawdaż? (więc...nie pierdol mi tu panie o racjonalizmach jakichś, z izmów to ja tylko rasizm uznaję)
a zreeesztą, w końcu
LECHIA TO MY!!!
"CZUCIE I WIARA SILNIEJ MÓWI DO MNIE NIŻ MĘDRCA SZKIEŁKO I OKO"
14 kwietnia 2009, 21:30 / wtorek
Jak by Lechia grala z Barca tez bym wierzyl, ze wygraja :) Nie wiem czy mozna nazwac to cisnieniem? Raczej wiara i miloscia do Lechijki. Nawet jak spadniemy to i tak nieprzestane wierzyc i chodzic na Lechie. Czy wy fani pilki noznej kiedys to pojmiecie???
Dumni po zwyciestwie wierni po porazce!!!!
14 kwietnia 2009, 21:41 / wtorek
A my swoje.........................
14 kwietnia 2009, 21:44 / wtorek
@Zeto
Nie byłem pod prysznicem z koala więc nie wiem jakie ma jaja :P
14 kwietnia 2009, 21:49 / wtorek
@Maszhasz
Chodzę na Lechię od 10 lat bo od tylu lat mieszkam w Gdańsku, pewnie nie dużo, ale nie wyjeżdżaj mi tu z tym, że czegoś nie rozumiem bo jedno nie wyklucza drugiego, chociaż wiem że niektórzy po za Lechia nie widzą świata, nie ważny ale nich wyniki, piłkarze. Jak coś jest czarne to nawet wiara miłość itd nie sprawi że powiem że to jest białe. Najbardziej o tej miłości krzyczą pewnie Ci, którzy ściągają flagi w 85 minucie bo już czas do domu, pańszczyzna odrobiona :D
14 kwietnia 2009, 21:56 / wtorek
Jak nie wiesz po co są ściągane flagi juz w 85 minucie to na chuj to dajesz w swoim wywodzie. Masz jaja jak Koala :)
14 kwietnia 2009, 22:02 / wtorek
Kolejny zabawiał się pod prysznicem z Zielińskim :D
14 kwietnia 2009, 22:03 / wtorek
Mane- ci co ściągają flagi do domu idą jako jedni z ostatnich. Tak się składa, że są co najmniej 2h przed meczem, a do domu wracają co najmniej godzinę po meczu.
No ale pańszczyznę odrabiają :-)))
14 kwietnia 2009, 22:06 / wtorek
W takim razie czemu to robią przed końcowym gwizdkiem, myślę że 5 minut by ich nie zbawiło, wygląda to komicznie :)
14 kwietnia 2009, 22:08 / wtorek
zeby wiedziec czemu to robia 5 minut przed koncem, wystarczy wlaczyc myslenie co by sie moglo wydarzyc jakby robili to po meczu...
14 kwietnia 2009, 22:08 / wtorek
Komiczny to ty jestes wiece lepiej sie ogarnij...
TYLKO LECHIA !!
14 kwietnia 2009, 22:09 / wtorek
Proszę oświeć mnie.
14 kwietnia 2009, 22:09 / wtorek
żebyś pało mógł spokojnie podać rękę piłkarzykom po przegranym meczu!!!!!!!!!!!
na tym forum jesteś potrzebny tak, jak koala na treningu.
przyznaj się, masz na imię Yacek!!
14 kwietnia 2009, 22:12 / wtorek
@Maciek-ZiM
Potrafisz coś wiecej wydusić z siebie niż: "ogarnij się" i "tylko Lechia"?
14 kwietnia 2009, 22:18 / wtorek
@Zeto
Po ostatnich meczach a szczególnie ich zaangazowaniu to na ich miejscu bałbym się podejsc do plota, bo zamiast piatki moglby sie trafic lisc :)
14 kwietnia 2009, 22:32 / wtorek
mane piłkarze czytają twoje wpisy i wiedzą że pod płotem nic im nie grozi. często słychać jak się śmieją, że masz jaja jak koala ;-)
14 kwietnia 2009, 22:35 / wtorek
OK, w sumie masz racje jak będzie trzeba im przypomnieć w jakim klubie graja to można zrobić to po treningu, nie tzreba robić wstydu przed tysiącami kibiców :)
14 kwietnia 2009, 23:39 / wtorek
Generalnie moglbym sie teraz spiac i pocisnac Ci jak zbitej palce... ale stwierdzam ze nie warto... to forum i tak juz siega dna... i ponawiam stwierdzenie... Ogranij sie !!
TYLKO LECHIA !!
P.s. Jezeli masz cos do hasla "TYLKO LECHIA" to albo jestes idiota albo sledziowym prowokatorem...
14 kwietnia 2009, 23:50 / wtorek
Panowie,zwracam uwage,ze to jest watek o meczu Lechii w Warszawie.
Zaraz bedzie ciach !
15 kwietnia 2009, 00:26 / środa
@Maciek-ZiM
Nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie. Nie musisz w każdym poście pisać "Tylko Lechia" tu każdy o tym wie, chyba że jakiś Śledź zabłądził, ale za 2 tygodnie też będzie wiedział co to znaczy.
A wracając do meczu to jedyna szansa na punkty to, to że Bobo nie będzie chciał wbijać gwoździ do trumny i będzie naszym 12 zawodnikiem - to był oczywiście żarcik :) A na poważnie to nasz jedyna szansa to przede wszystkim zaangażowanie jak w ostatnim meczu jak coś przypadkiem wpadnie do sieci to może o coś powalczymy, ale jak Polonia pierwsza ukłuje to pękniemy jak balon, tak jak w poprzednich meczach.
PS: Na tym forum przynajmniej nikt nie usuwa nagminnie niewygodnych opinii.
15 kwietnia 2009, 00:47 / środa
Mane
"...Najbardziej o tej miłości krzyczą pewnie Ci, którzy ściągają flagi w 85 minucie bo już czas do domu, pańszczyzna odrobiona :D"
Chłopie Ty jesteś jakiś obolały, że takie głupoty wypisujesz ?? Wierz mi że te chłopaki są nieraz na stadionie kilka godzin wcześniej i zostają po meczu jeszcze przez sporo czasu.
Rozumiem, że się fajnie żartuję, ale bez przesady, te flagi nie ściągają z własnej woli w 85 minucie. Pomyśl
15 kwietnia 2009, 11:13 / środa
W moich postach na koncu bede pisal co tylko mi sie zachce... i nie bedziesz mi tu dyktowal warunkow co moge a czego mi nie wolno... o moje zylki to sie nie martw... a jak narazie to sam sobie dajesz swiadectwo dalej brnac w idiotyzmy...
EOS jak dla mnie...
co do meczu... czas najwyzszy na niespodzianke...
TYLKO LECHIA !!