Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Lechia Gdańsk-Śląsk Wrocław 29.08.2009.godz.17

strona 3/4

29 sierpnia 2009, 13:14 / sobota
Dziś kasy sa zamkniete nigdzie biletu nie kupisz. Do wczoraj była jedynie taka mozliwość. Jakby ktoś miał na sprzedaż bilet to proszę o kontakt
29 sierpnia 2009, 13:26 / sobota
To co jedziemy dziś motywacyjnie IVAN GOOL IVAN GOOL IVAN GOOL??
29 sierpnia 2009, 13:29 / sobota
JAK już to Wania gol
29 sierpnia 2009, 13:31 / sobota
Jak po ksywie to po ksywie, oby zadziałało :)
29 sierpnia 2009, 13:33 / sobota
Wania gol Wania gol WANIA GOL !:)

Chłopak miałby nogi jak z waty jakby to usłyszał od połowy stadionu !

Cała Polska W Cieniu Śląska :)))))
29 sierpnia 2009, 13:45 / sobota
Newska
29 sierpnia 2009, 13:33 / sobota
Wania gol Wania gol WANIA GOL !:)
Chłopak miałby nogi jak z waty jakby to usłyszał od połowy stadionu !

To może jak już strzeli, ale wtedy musowo stendinowejszyn!
29 sierpnia 2009, 13:57 / sobota
Witam , mam do sprzedania jeszcze jeden bilet na ten mecz ( na trybune prosta ) jezeli jest ktos chetny prosze o kontakt SMSem na nr 793929175

Pozdrawiam
29 sierpnia 2009, 14:14 / sobota
Czas sie zbierac. Mam nadzieje, ze brak ryby cos strzeli (w koncu). S&L
29 sierpnia 2009, 14:49 / sobota
za oficjalną...jedno z pytań odnośnie biletów

"Nie mogę pójść na mecz. Czy mogę przekazać swój bilet/karnet znajomemu?

Niestety nie ma takiej możliwości. Bilet ważny jest tylko dla jego posiadacza zgodnie z klubowym rejestrem nabywców".
29 sierpnia 2009, 14:57 / sobota
a widziales by ktos sprawdzal dowod przy wchodzeniu ?
29 sierpnia 2009, 15:00 / sobota
i cały mecz jak w tansie! Lechia gol Lechia gol Lechia goooollll!!!!!!! Dawać brame Panowie bo legia ma już punkt więcej!
29 sierpnia 2009, 16:50 / sobota
macie tez strasznie cichy dzwiek na sopcast'cie?
29 sierpnia 2009, 17:25 / sobota
Podajcie linka gdzie można mecz zobaczyć w necie
29 sierpnia 2009, 18:00 / sobota
Ciężko w jakiś racjonalny sposób opisać to co się stało w 43 minucie... Nito strzał, nito dośrodkowanie. Mateusz, który całą połowę bronił pewnie, niemal doskonale, błędnie oblicza lot piłki i pada jedna z najdziwniejszych bramek jakie widziałem. Mimo wszystko to jest błąd Mateusza i ta wina jest na jego koncie.

Ogólnie 1 połowa mimo niewielu sytuacji bramkowych stoji na nienajgorszym poziomie. Podobac sie mogło szczególnie kilka akcji Lukjanovsa, jego szybkość. Przy przekonaniu o zwycięstwie Lechia jest w stanie strzelić gola na wyrównanie, a może nawet wygrać. Co ciekawe pojawiać się chyba zaczyna problem gry... na własnym boisku. O dziwo Lechia lepiej prezentuje się na wyjazdach.

Oby w drugiej połowie było lepiej.
29 sierpnia 2009, 18:00 / sobota
odnośnik

tutaj meczyk Lechii
29 sierpnia 2009, 19:16 / sobota
Druga połowa zdecydowanie należała do Lechii. Karny ewidentny, którego pewnie wykorzystał nie kto inny jak Rogalski. Kilka akcji Lechii było kapitalnych, momentami aż przecierałem oczy ze zdumienia. Lukjanovs mocno sie rozkręca i dzisiaj absolutnie man of the match. Jutro skrobne coś więcej kiedy obejrze na spokojnie jeszcze raz. Można było wygrać, nie udalo się, ale i tak Lechia wciąż pozostaje w grze prezentując b.dobry styl.
29 sierpnia 2009, 19:25 / sobota
Właśnie wróciłem z meczu. Co do wydarzeń na boisku:

Wynik 1-1, powoli staje się to już nudne :). Trochę martwi mnie to, że narazie dużo lepiej gramy na wyjazdach niż u siebie. W pierwszej połowie ani jednej dobrej sytuacji, w drugiej kilka, ale chyba żadnej 100%

Do do dopingu:

Mam nadzieję, że LP uzna tą sprawę za priorytetową i zrobi coś z tym młynem. Jak dla mnie, jeśli ma być taki jak dzisiaj, to niech go w ogóle nie będzie - tylko przeszkadza w dopingu reszcie stadionu, co dzisiaj kilka razy się zdarzyło. Jak młyn śpiewa, to ja siedząc na łuku słyszę jakiś cichy pomruk, jak doda do tego klaskanie, to już kompletnie nic nie słychać. Na stadionie też nie za specjalnie. Typowa atmosfera meczu zgodowego.
29 sierpnia 2009, 19:48 / sobota
Pierwszy kwadrans Lechia przeczekała, bardzo słabo oceniam Bajića spowalniwał grę podawał niecelnie i tracił piłkę.
Zmiana w 75 min ustawienia na 442 słuszna ale spóźniona nieco.
Wania dobry mecz. Walczył dzielnie. Graliśmy mocno cofnięci a nasze kontrataki były nie skuteczne.
Śląsk to bardzo solidna ekipa.
29 sierpnia 2009, 20:02 / sobota
Może widziałem inny mecz mafogda ale dla mnie gra Lechii to pełna padaka. I wcale nie chodzi o taktykę lecz umiejętności indywidualne naszych kopaczy. Kaczmarek - drewno, czeka na piłki nie wchodzi do nich. Pewnie chce by podali mu ją na tacy. Nie wiem czemu podoba Ci się gra Lukjanovsa. Chłopak biega bezproduktywnie po murawie. Ok to dla niego plus, że biega ale po co. W drugiej połowie opadł z sił. Nie oddał żadnego praktycznie groźnego strzału. Skuteczność całej drużyny - zero. Nie ma nikogo kto nie boi się uderzyć na bramkę. W pierwszej połowie Lukjanovs idąc z prawej strony na bramkę Śląska zamiast dośrodkowywać do krytego (Nowaka albo drewno Kaczmarka, nie wiem) mógł iść sam na bramkę i uderzyć. Nawet jeśli by się nie przedarł wymusił by karnego. Ogólnie gra Śląska ładniejsza i lepsza. Potrafią przyjąć piłkę i wiedzą co to gra bez piłki. Nasi trochę się zrehabilitowali w drugiej połowie. Doping - dobry ale ... nie jest to zasługa młyna. Nie oszukujmy się. My po prostu młyna nie mamy. Podobało mi się dopingowanie obu drużyn. Ciekawostka, podczas dzisiejszego meczu na płotach wisiało 21 flag Sląska, 8 Lechii i jedna Wisły , śmieszne proporcje :). I jeszcze jedno. Nasi piłkarze niech biorą przykład ze Śląska, oni potrafią podziękować za doping. To tyle ode mnie.
29 sierpnia 2009, 20:04 / sobota
Co do Ivansa to fajnie ze walczy, ale no kurde to juz 5 kolejka, a napastnika glownie rozlicza sie ze strzelonych bramek, nie mozemy cale 30 kolejek zyc w przekonaniu ze nastepny mecz to bedzie ten w ktorym Ivans sie odblokuje, a Zablocki w formie.... i siedzi na lawie mimo ze juz po kontuzji i jest gotowy do gry.

Wynik uwazam sprawiedliwy, mecz nie byl porywajacy zarowno na boisku jak na trybunach.
29 sierpnia 2009, 20:14 / sobota
Lukjanovs jakiś trefny, czyżby klątwa Piechniczka?
29 sierpnia 2009, 20:24 / sobota
zdazylem na 2 polowe meczu do domu obejrzalem ja na sopcascie.Komentowal bobo kaczmarek,ktory rozplywal sie nad gra Lechii w 2 polowie.Naprawde momentami dobrze to wygladalo.Lukjanovs man of the match,zajebisty zawodnik pracujacy dla zespolu bardzo dobre podania otwierajace droge do bramki,szkoda ze brakowalo szczescia w strzalach.Rogalski tez ladnie ciagnal nasza gre w 2 polowie,mial dobre momenty no i bramka po faulu na nim,i sam egzekwuje karnego.Surma jak zawsze na swoim wysokim poziomi.Nowak tez gra na zdecydowany plus,lubi grac szybka pilke kombinacyjna po ziemi,bardzo inteligentny pilkarz.Niestety caly czas srodkowi obroncy poleniaja bledy w kryciu.Zarowno cvirek jak i manuszewski maja swoje grzechy na sumieniu,srodek obrony pod nieobecnosc wołąkiewicza to bomba zegarowa niestety.Boczni obroncy Mysona i Bąk jak zwykle sie nabiegali napracowali ich wystep tez zaliczam na plus.Ave Lechia
29 sierpnia 2009, 20:25 / sobota
a ja mysle ze trzeba zagrac jeden mecz od poczatku do konca na 2 napadziorow, a co do meczu ze Śląskiem ani jedna ani druga druzyna nie zachwycila remis jest w 100% sprawiedliwy. Doping niezly(szczegolnie druga polowa) choc jak juz wielu pisalo mlyn czasem przeszkadzal, choc z drugiej strony wielki respekt za spiew przez 90 minut dla tych chlopakow
29 sierpnia 2009, 20:29 / sobota
Jeśli Kafar nie zrozumie że u siebie gra się bardziej ofensywnie to długo trenerem Lechii już nie będzie.
I połowa -padaka z obydwu stron (jakby wczoraj jakies wesele było czy co) kpl brak zaangarzowania naszych grajków.
Musieli dostac bramkę do szatni i ostry oper papier w szatni by zagrać i w ciagu 10 minut wypracowac 2-3 sytuacje.A więc można tylko trzeba chcieć.Po strzeleniu bramki niby chcieli niby nie.Ja tego nie rozumiem.Jak można wpuszczać na boisko Pietrowskiego bez kpl doświadczenia zamiast Kowala(jest to ewidentne zagranie Kafara bo chyba się nie lubią).Ja rozumiem że mecz z odrą nie wyszedł ale ze śląskiem dzisiaj można było wygrać ze 3-4 do 1.Ale Panowie grajkowie zapomnieli chyba że kibice siedzą i patrzą.
Tak więc panie Kafar weż pan sie w garść i przemyśl to bo gra 4-5-1 u siebie ze Śląskiem odrą czy piastem nie ma sensu.Na wyjazdach ok ale u siebie jedynie z wislą ,legią lechem , polonią,w czy bełchatowem można tak zagrać.
Jeszcze jedno : jak działacze nie kupią jeszcze skrajnych obrońców to Lechia za 5-6 kolejek będzie biedna (brak zmienników równorzędnych).
29 sierpnia 2009, 20:29 / sobota
Tyle pierdolenia na tym forum, tyle mieszania z błotem poszczególnych piłkarzy.
Tyle słów o miłości i oddaniu dla klubu.
"że jak ktoś gra dla Lechii to ma zapierdalać, że gra w Lechii tego wymaga bo kibic oddany i inaczej nie wypada"
Szkoda tylko, że po końcowym gwizdu piłkarze nawet nie mają komu podziękować za doping.
5 MINUT drodzy "kibice", 5 MINUT można by poczekać i razem z piłkarzami krzyknąć parę razy nazwę klubu.
Piękny i bardzo wymowny to obrazek kiedy piłkarze klaszczą w stronę wychodzących masowo kibiców. Piękny obrazek, szkoda, że nie współgra kompletnie z tym oddaniem dla klubu, zajebistej atmosferze na meczu i temu całemu pierdoleniu, że Lechia to my.
Normalnie jakby się paliło i trzeba było ewakuować stadion.

A co się tyczy meczu to par kolejny przychodzi mi do głowy tylko słowo SKUTECZNOŚĆ a raczej jej brak. Druga połowa bardzo fajna w wykonaniu naszych graczy, tylko tej skuteczności zabrakło.
29 sierpnia 2009, 20:54 / sobota
Ten Litwin co zmarnował sytuacji w 5 meczach to zabłocki by szczelil lub buzała 50% !
Więc niewiem co ten biedak robi u nas?
29 sierpnia 2009, 20:55 / sobota
Dobry mecz Lukjanovsa. Nie było w Lechii od dawien dawna takiego zawodnika który sam w ataku potrafi tak być w grze. Pewnie że można się przyczepić do braku bramek z jego strony ale gołym okiem widać że wszystkie akcje bramkowe są z jego udziałem i doputy robimy punkty jest OK. Szkoda mi Bąka bo bramkę zawalił chyba przez swoją przesadną pewność. Gdyby tylko chciał to by tę piłkę spokojnie obronił. Pozdrawiam
29 sierpnia 2009, 20:59 / sobota
Pierwsza połowa żenada, zawodnicy stali w miejscu, za te pieniądze co dostają wypada chociaż poudawać na boisku.

Druga połowa już zdecydowanie lepiej, fajna gra, dobrze konstruowane i przemyślane akcje. Jedyne co rzuca sie w oczy to tragiczna skuteczność !! I nie mam tutaj na myśli Lukjanovsa, któremu tak naprawde nie wyszedł tylko strzał z półobrotu ktory poszedł na aut:) Lukjanovs kilka razy tak wyłożył innym piłkę że przysięgam w trampkach bym to trafił:)) Zdecydowanie potrzebne jest zwiększenie czasu poświęconego na strzały na treningach.
Ci co jadą na Łotysza chyba zapomnieli się trochę. Wszedł Kuba do ataku, miał siły i był kompletnie niewidoczny, jedyne akcje szły z iniciatywy Ivansa, który był wszędzie. Fakt tylko że jezeli gramy jednym napastnikiem to nie powinienen on sie za każdym razem wracać, tylko trzymać siły na powstające sytuacje. Mimo to i tak man of the match, to jak wyprzedził w pierwszej połowie obrońcę Śląska - bajka, szkoda tylko że zamiast strzelać próbował wrzucać.

Mecz ogólnie fajny, jak poprawimy skutecznośc bedzie dobrze

TYLKO LECHIA!!!
29 sierpnia 2009, 21:17 / sobota
jest dobrze, jaki był mecz każdy widział. Przy bramce dla śląska Mati troszkę przysną i nie bardzo wiedział co się stało,popatrzcie na powtórce ,zdziwiony na maxa. Druga połowa to była już piłka nożna. Ivans naprawdę super zawodnik,chyba najbardziej mu się chce i nie ma dla niego straconych piłek a najsłabszy chyba jednak K.Bąk,to nie był jego mecz. Wynik zadowalający i nie ma co grymasić, najważniejsze że punktujemy. TYLKO LECHIA!!!
29 sierpnia 2009, 21:28 / sobota
kilka uwag na temat meczu. w sumie Lechia zagrala niezly mecz(a przynajmniej druga polowa byla niezla),dochodza do sytuacji strzeleckich,tylko gorzej z ich wykorzystaniem.bramka dla Slaska -ewidentna zasluga Baka.nawet nie probowal zlapac tej pilki.... na plus zagrali jak zwykle Surma i Nowak.Ljukanovs chyba powinien dostac pomocnika czyli drugiego napastnika...sam z przodu nie ma komu podac nawet przy kontrach.... inna sprawa,czy powinno sie tak na niego stawiac,majac jeszcze Kowalczyka,Zablockiego,Buzale,Rybskiego... nie mozemy grac kazdego meczu z jednym napastnikiem....a zwlaszcza grajac na Traugutta... troszke dziwne zmiany dzis byly... zdjecie Nowaka,zdjecie Kaczmarka.... zamiast Bajicia np..... ale ogolnie gra Lechii o wiele lepsza niz z odra.trzeba sie cieszyc z jednego punktu..
29 sierpnia 2009, 21:43 / sobota
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
29 sierpnia 2009, 21:45 / sobota
Pierwsza polowa to byla zenada zero walki i zaangazowania co innego druga polowka ktora przy odrobinie szczescia przyniosla by nam 3 punkty ,ale chcialem nawiazac do innego tematu a mianowicie do dopingu .Otoz uwazam ze pan z gniazda ma zero wyczucia co do tego co sie dzieje na murawie i daje jakies przyspiewki na alibi na dodatek to Lechia gra u siebie a non stop mamy dopingowac Slask .Z calym szacunkiem dla kolegow z Wroclawia ale jak gramy u siebie to moze bardziej dopingujmy swoja druzyne a nie naszych gosci. Na szczescie w kilku momentach stadion wzial sprawy w swoje rece (gardla) i zagrzewal naszych do walki. Uwazam ze u nas spontaniczny doping odzwierciedlajacy poczynania na murawie przynosi lepsze efekty niz np. Lechia atakuje a krzyczymy Slask Slask WKS .Pozdrawiam
29 sierpnia 2009, 21:56 / sobota
Zaroiło sie od frustratów znawcow od siedmiu boleści.
eljot trafniej nie mogłeś tego ująć;)
W główkach sie popieprzylo co poniektórym kibicom sukcesu.4-5 miejsce w tabeli
to dla nich za malo.Oni chca przynajmniej pucharów europejskich hoho!
Ivan be,Bajić be,Kafar be!A widział jeden z drugim jakie patelnie wystawiał Łotysz
że lepiej Messi by nie ptrafił?Jak dla mnie najlepszy zawodnik meczu w dodatku z wielkim serduchem do gry.Takich wiecej nam trza.
29 sierpnia 2009, 21:58 / sobota
gra sie na tyle ile przeciwnik pozwala!!!

a dzis w 1 polowie SLASK pokazal jak sie gra bez pilki widac ze TARAS naprawde ułorzył ta druzyne

2 POLOWA juz lepsza wiadomo przejscie na -4-4-2 , lecz patrzac obiektywnie nie nadajemy sie na taka gra w takim ustawieniu poniewaz jest za duza luka wsrodku SURMA sie zajedzie wtedy( BAJIC JAKOS NIE PRZEKONUJE DO KONCA) :( lecz u siebie trzeba Grac 2 napadziorami i ryzzykowac jak nie idzie

co do gry poszczegolnej grajkow to szkoda mi MYSONY ze musi biegac za 2 majac taka padline obok siebie jak rogalski co z tego ze karnego zrobil?!!!

NASZ WANIA - rozne slowa tu chodza ale panowie ten chlopak naprawde umie grac i chwala mu za to ze zbiera tlYe pilek i umnie je zgrac i te podania to jest chlopak ktory jest w 100% przydatny druzynie jesli by mial dzis obok siebie np kowalczyka narobiliby napewno szumu i zamieszania u przeciwnikow

taK wiec panie trenerze stawiaj na WANIE chłopak zacznie strzelac , jak zacznie sie golic:))mega wywiad z nim dzis w gazetce:))

musimy grac u siebie 4-4-2 ryzyko jest warte i JAK NAJSZYBCIEJ WYSLAC NA L-4 MACKA Z KLANU KTORY SIE PAŁETA PO LEWEJ POMOCY!!

DAJ SZANSE KOWALOWI NA BOKU POMOCY -MIMO ZE TO NAPASTNIK Z JEGO SZYBKOSCIA I CIAGIEM NA BRAMKE MAMY WIEKSZE ZAGROZENIE NIZ Z ROGALEM !!!
29 sierpnia 2009, 22:02 / sobota
eljot: Litwin, Łotysz Wania czy Ivans wiadomo o kogo chodzi.

Jak dla mnie obiera kurs na styl Kowalczyka grał w ubiegłym sezonie 100% meczy a z bramkami krucho bo tutaj nie trzeba biegać tutaj trzeba strzelać

A z tego co widzę to Ivans byłby dobry na pomocnika lub drugiego napastnika bo grac to umie ale tyłem do bramki nawet w sytuacji kiedy nie wypada przyjąć tyłem tylko zapieprzać do bramki a ponoć jest szybki
29 sierpnia 2009, 22:21 / sobota
A ja pomimo, ze ktoś u góry wrzucał na gniazdowych mam dla nich szacunek. Bardzo dobrze sie dziś zachowali, doping dla uby drużyn był dobrze rozłożony. Co do jego jakości to nie ma za bardzo o czym mówić, bo wiadomo... popilo sie wcześniej itd, ale przez pewien czas było naprawde dobrze.

A co do meczu to też nie chce mi się za dużo pisać, każdy widział ;P
Tylko ta skuteczność i będzie dobrze ;)
29 sierpnia 2009, 22:33 / sobota
No i odpłyneła nam Wisełka
ale za 2 tygodnie Lechia ma okazję pomniejszyć dystans
My Wierzymy ...!!!

niech ktoś założy nowy wątek bo tu już wszystko powiedziano
29 sierpnia 2009, 22:40 / sobota
Mam nadzieje ze delegat spał kiedy jakis tępy chuj rzucił petardą
29 sierpnia 2009, 22:45 / sobota
Marek Gancarczyk uderzal na bramke
29 sierpnia 2009, 22:45 / sobota
tego tępego chuja trzeba było od razu za fraki i won ze stadionu i kara finansowa że rok w kopalni by zapierdalał
29 sierpnia 2009, 22:48 / sobota
no to mogles go brac,po co placzesz na forum?
29 sierpnia 2009, 23:22 / sobota
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
29 sierpnia 2009, 23:24 / sobota
Lechia zagrała dziś dobry mecz, zabrakło skuteczności! Wszystko na ten temat.
My wierzymy TYLKO w BKS!
29 sierpnia 2009, 23:41 / sobota
no poszalu chyba nie wypada sie tak wyzywac, moim zdaniem Lechia zagrala dzis dobry mecz, Slask byl wymagajacym przeciwnikiem, druga polowa super w naszym wykonaniu, nie wiem czemu sie czepiacie Bajicia i Rogala, bo obydwaj zagrali dobrze, Rogal strzelil bramke czego wiecej oczekiwac, po przejsciu na 442 odrazu bylo widac poprawe naszej gry Kafar napewno tez to zauwazyl. Porowno sie podzielilismy punktami z bracmi z Wroclawia wiec nikt nie jest pokrzywdzony, a my mozemy dopisac sobie 1 punkt w tabeli, jutro rybioglowi dostana po dupie z zaglebiem nie ma co narzekac
29 sierpnia 2009, 23:44 / sobota
D.G. Ja chce by Lechia grala co najmniej w Lidze Europy, czy przez to jestem gorszym kibicem ?
29 sierpnia 2009, 23:48 / sobota
Panowie jesteśmy wielką rodziną bez pocisków na siebie..... Wisła!!!
29 sierpnia 2009, 23:50 / sobota
buziek - ja tez tego chce, ale trzeba patrzec realnie to dopiero poczatek sezonu, rok temu walczylismy do konca o utrzymanie, w tym roku postawilismy sobie cel 8 miejscie i tak jestesmy jak narazie jedna z rewelacji ligi ale trzeba patrzec realnie, ja tez marze zeby Lechijka grala w LM czy LE, ale tak jak napisalem wczesniej to poczatek sezonu, i szczerze to jak narazie gralismy z dwoma dobrymi druzynami (Slask, polonia) bo szparka, sraxa czy odra to raczej kandydaci do spadku, tak jak Kafar powiedzial trzeba poczekac do 10 kolejkii wtedy mozna myslec co dalej, cel mamy 8 miejsce jak narazie jest lepiej:)
30 sierpnia 2009, 00:09 / niedziela
A ja dalej nie potrafię skumać dlaczego nie gramy u siebie 4-4-2.....Dziwne....w 2 połowie od 75 minuty jak tak graliśmy wyglądało to wg mnie lepiej...szkoda tych sytuacji, a Wania wg mnie oki tylko potrzeba mu 2 w napadzie. A do osób co miały wyeliminować patologie...coś się wam to nie udało:)))))
TYLKO BKS
30 sierpnia 2009, 00:44 / niedziela
Doczlapalem sie do domu...To jezeli chodzi o mecz z tego co pamietam to tak: Rogal won, Bajic won i Manu won. Szkoda, ze niektorym sie biegac nie chcialo, bo Slask robil na 20-tym metrze co chcial z nami. Ale ogolnie rzecz biorac wroclawianie zagrali tyle na ile im Lechia pozwlila. Nie za bardzo rozumiem tej taktyki Luka z przodu, rogal sie schowa z obronca i wielki atak kurwa i dziwic sie czemu kurwa goli nie ma. Jak zaatakowali wieksza iloscia graczy to odrazu sytuacje bramkowe sie pojawily no ale skutecznosci brak...Strasznie chcialem, zeby Luka strzelil gola, zasluguje na to. Sporo ma sytuacji, biega, walczy...Powraca niestety skutecznosc, a raczej jej brak...Taka skutecznosc ala Legia :) Na trybunach sielanka ale kurwa na chuj Slask usiadl pod bramami i se tam cos brzdakal zamiast usiasc z reszta? No i na koniec jestesmy chyba jedyna druzyna gdzie o dopingu nie decyduje "mlyn"... Tera spac kurwa...
30 sierpnia 2009, 02:05 / niedziela
Znów płacze i lamenty, opanujcie się trochę dzieci! Jakoś mało kto spojrzał na to że Śląsk postawił dużo wyższe wymagania niż Arka czy Odra i chyba wyższe [również wg Kafara] niż Dyskopolo.

Wania zagrał bardzo dobry mecz, do tego aby zaczął strzelać bramki głównie brakuje mu partnera w ataku, ale mam przekonanie że Kafar jest nie tylko mądrzejszy od nas wszystkich ale też posiada największe pokłady wiedzy o poszczególnych zawodnikach i na pewno ma swoje powody dla których gra 4-5-1.

Nie zawsze się wygrywa, trochę wyrozumiałości dla chłopaków i trenera, którzy wkładają serce w grę. A jak ktoś jeszcze będzie marudzić to przypominam, że mecz Lechii w ekstraklasie to jest święto. Chyba, że ktoś zaczął chodzić rok temu...

Z pozytywów, w przerwie poleciało Epic Faith No More :D
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.461