Gdańsk: sobota, 19 lipca 2025

Równo z trawą

strona 1/1

Nie od dziś wiadomo, że łaska kibica, szczególnie polskiego, na pstrym koniu jeździ. A że narowiste to zwierzę przekonał się niejeden. Przy sukcesach potrafi rączym galopem gnać bez wytchnienia, by przy porażce zrzucić z siodła i stratować kopytami.

25 sierpnia 2009, 11:02 / wtorek
świetny artykuł :) rozumiem że można kogoś opieprzyc za słaba grę, ale na arenie sportowej oni prezentują przecież Lechie i jej barwy a przede wszystkim grają dla nas kibiców...nikt nie jest maszyną aby zawsze być w formie i nie jest możliwym wygrać wszystkie 30 meczy w sezonie. Z przegraną trzeba umieć się pogodzić bo to znaczy że przeciwnik był poprostu lepszy. A od jebania zawodników za grę jest Kafarski więc powinniśmy jemu zostawić te sprawy na wyłączność a sami zająć się wspieraniem drużyny jak tylko potrafimy. Szczególnie na wyjazdach gdzie przecież nas nie ma za wielu a wsparcie na terenie przeciwnika jest niezbędne. W Warszawie dopingowaliśmy Lechie przez 90 minut i jako kibic można czuć się spełnionym po tym meczu bo drużyna wygrała :)
25 sierpnia 2009, 18:16 / wtorek
Witam , dużo tu czytam ale nigdy się nie wypowiadałem tak więc ktoś wreszcie napisał coś co mogło by złamać w karku pstrego konia , proszę mi odpowiedzieć kto kibicując swojej dziewczynie , matce , ojcu , bratu ,czy chłopakowi po porażce w domu daje ognia ? Pytam? ( no chyba że nie traktujecie Lechii jak rodziny) no może jest jeden przypadek ale to było inaczej powiedziane kiedy jedna ze sióstr williams przegrała ich ojciec kazał fotografować fotoreporterom kiedy ona płacze szarpał ją i pokazywał zapłakaną i powiedział proszę państwa proszę robić zdjęcia bo następne zdjęcia łez będą ze szczęścia co później okazało się prawdą . Szanowni ludzie dajcie sobie na wstrzymanie chodzicie na stadion śpiewacie , jak jesteście w innym regionie też utożsamiacie się z Lechią a w między czasie opisujecie takie rzeczy że aż wstyd tego czytać jak można śpiewać " czy przegrywasz czy nie ja i tak kocham cie...." a później na sieci wyładowania proszę o przemyślenie tego co się pisze
Pozdrawiam
27 sierpnia 2009, 11:48 / czwartek
joł, joł,

tu jest dobre, dobre bo mocne : ) odnośnik

TYUŁ : W SIÓDMYM NIBIE NIENAWIŚCI

cytat: " . . . ble, ble, ble . . .
Sęk w tym, że z merytoryczną wymianą myśli owa "dyskusja" nie miała wiele wspólnego. . . . ."
=================================================
a co to jest MERYTORYCZNA WYMIANA MYŚLI ? ? ? ? ?

" . . . Mieliśmy za to istne polowanie na czarownice. W łowach tych prym wiedli przede wszystkim internetowi krytykanci o gorliwości, której nie powstydziliby się średniowieczni inkwizytorzy. . . Czy znieważanie zawodników w Biało-Zielonych barwach jest ble, ble, ble . . . "

czy autor tych słów, niejaki marc, wie cokolwiek więcej niż nic o średinowiecznych inkwizytorach i ich polowaniach na czarownice ? ? ? a przede wszystkim o ich wstydzie : )))))))
zgaduję: nic, zero, nul

tymczasem
wyselekcjonowane najostrzejsze z najostrzejszych "niemerytorycznych wymian myśli" przytoczonych w tym artykule dla zilustrowania grozy sytuacji to uwaga, uwaga ! ! ! . . . . . usiądźcie: pajacyk, pajac oraz won z Lechii i ew. w głowach się popierdoliło, ALE bez konkretnego adresata,
ja jestem zdruzgotany, no przecież . . . matki tych piłkarzy będą płakać po nocach : )
a co dopiero to, jakie spustoszenie w psychice tych piłkarzy wywołały podobne, i jakie jeszcze moga wywołać,
oby tylko na najbliższy mecz ze Śląskiem nie wyszli jacyś zalęknieni i osowiali,

jeśli tak, (jeśli wyjąda zalęknieni i osowiali) wszyscy bedziemy za taki stan rzeczy odpowiedzialni, i już teraz, na samą taką ewentualność wstydźcie się wszyscy,
noż kurwa zajebana mać, ktoś na cisnieniu (mniejsza o tym czy ciśnieniu zasadnym czy nie, kazdy wszak ma inną wrażliwośc : ) ) pajacyk o piłkarzu napisał,
zapewne jakiś prowokator, tak na stadionie się nie robi : ) a fe, fuj fuj
27 sierpnia 2009, 13:55 / czwartek
uuuuuulala,verde dal sie sprowokowac jakiemus popierdolce :-)

Oczywistym jest to,ze te dwa artykuly sa pisane przez tego samego autora,ktory uwaza,za naganne zachowanie internetowych kibicow,mieszajacych z blotem KOPACZY-NIEUDACZNIKOW Lechii.

Do Autora.
Drogi kolego.
Forum Lechii,to nie jest Trybuna Ludu,gdzie sa same superlatywy,wszystko naj i 100%ludzi mowi jednym glosem.
Nie obchodzi mnie to,co inni mysla,pisza,mam tez swoje zdanie i jesli jakis kopacz (nie mylic z pilkarzem)nie jest zaangazowany w gre swojej druzyny,to nie pozostaje mi nic innego,jak nazwac go PIERDOLONYM LENIEM !
Wcale nie chodzi mi o agresje,lub wulgaryzm,ot taka prawda,zeby nazywac wszystko i wszystkich ''po imieniu'',czyli dobitna prawda,bo pol srodki juz dawno nie zdawaly rezultatu.
Nawiazujesz do -dwulicowosci-owego kibica.
Raz chwaleni-raz karceni
Blad,bo jesli danemu kopaczowi nie wychodzi,a sie stara,walczy,to kazdy kumaty obserwator to zauwazy i uwzgledni w ocenie jego-moze slabszy dzien,chwile itd.
Dobrym tego przykladem byl Hubert,ktoremu zdazylo sie nie zagrac dobrego meczu,ale nie mialem watpliwosci,co do tego,ze kazdemu sie zdaza miec slabszy dzien-co innego,jesli kopacz nagminnie meczy moje oczy.
Przeczytalem owe artkoly i wnioskuje,ze mam mowic-opiniowac na wzor slowa politykow-niby tak,a jednak nie.
Nie zgadzam sie !
Zawsze bede mowil glosno i doslownie,bo bieganie(chodzenie)w Bialo-Zielonym trykocie zobowiazuje,do maksymalnego oddania sie sprawy,jaka jest Lechia !

Trybunie Ludu-stanowcze nie !
28 sierpnia 2009, 12:13 / piątek
Mysle ze autor artykulu postawil zasadnicze pytanie o granice gdzie jeszcze jest kibicowanie a gdzie zaczyna sie prywata tzn. jakies niespelnione nadzieje internauty , prywatne zascie , moze nawet choroba psychiczna albo jej zaczyn . Komentarze nie odnoszace sie do prezentowanego poziomu sportowego a dotyczace atakowania za wszystko ( np mogl zlapac a kopnal , mogl podac a stracil ) sa chwytliwe ale moim zdaniem niegodne Kibica naszego Klubu . Krytyka moze i powinna dotyczyc konkretnego zaagrania , zachowania na boisku podczas czy po meczu ale nie moze obrazac Naszego zawodnika . Tym powinnismy sie roznic od piszacych na forum sledzi bo inaczej znizamy sie do ich poziomu . W moim sercu Lechia wiec takze zawodnicy ( chociaz nie tylko Oni ) i dlatego zwsze Pelen Szacun - nawet gdy przegramy . O porazce nie decyduje blad jednego zawodnika ( to bylo by za proste ) ale suma bledow i czesto zbiegow okolicznosci . Na zawszed z Lechia pozdro .
28 sierpnia 2009, 13:33 / piątek
Popieram autora. Wielu jest dobrych w bluzganiu na internecie, ale niech który pomyśli czy by tak Piątka czy Bąka zmieszał z błotem na spotkaniu pilkarzy z kibicami. Pewnie byloby buzi buzi... i czy pan mi da autograf. A że grają słabo to niestety to jest odzwierciedleniem patologii naszego społeczeństwa.
31 sierpnia 2009, 20:29 / poniedziałek
ale po wygranej z discopolo znowu sa najlepsi!!!! a co to bedzie jak u siebie przegramy z zaglebiem??:)
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2025. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.443