Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Puchar Polski 2009-2010

strona 17/20

26 kwietnia 2010, 10:41 / poniedziałek
tak, ani Wania na szpicy, ani Buzała a już najmniej to Zablocki sobie nie radzą ,

Kowalczyk . . . zaskakująco nie dostawał szans jak na to co prezentował, ewidentnie jest przekreślony, a niesprawiedliwie,

to samo z Kaczmarkiem . . .

Laizans : ) własciwie to Kafarski powinien zagrać z Amiką słynnymi wyrównanymi rezerwami,
ma komforotwą sytuację kilka kolejek przed końcem ligi,
niech się przekona że Lajzans piłkarzem nigdy nie był i nigdy nie bedzie,
niech da powalczyć Kowalowi, Kaczmarkowi, Kosznikowi, Rogalowi, moze nawet Zabłockiemu ?
a Wanie i Łukasza dajmy na to niech już odkłada na . . . eeeh, drugim zagramy zapewne w rewanżu PP, na chuj nam Bydgoszcz ?
przecież to TAKI PROBLEM
26 kwietnia 2010, 10:47 / poniedziałek
ups, prosze wyciąc wpis z wyżej, nie trafiłem w odpowiedni temat : )

te słowa Kuchara chyba wyczerpują dyskusję o tym czy Kafarski jest nie do końca poczytalny jako trener,
czy też w klubie po prostu uznano że walka i zdobycie Pucharu Polski to problem, i niepotrzebny kłopot

to co mamy sądzić o takich ludziach ? ? ?
26 kwietnia 2010, 10:51 / poniedziałek
chyba że Kuchar jak instalacja odgromowa bierze na siebie zjeby które najsłuszniej lądowały i lądowałyby jeszcze długo na Kafarskim po to by ratować dupę swojemu pupilowi
26 kwietnia 2010, 11:19 / poniedziałek
No w końcu się przyznał,
a na spotkaniach z kibicami, zawsze mówił, że odgórne naciski na trenera, to jego koniec w szatni.

Więc jak będzie Panie Kuchar?? Zrobiłeś burdel w szatni!! Wyczyścisz to, czy dalej będziesz nas karmił głodnymi kawałkami??
26 kwietnia 2010, 11:26 / poniedziałek
Panowie .tak naprawdę to wszystko się wyjaśni 1 maja ,kiedy będzie podany skład na mecz z Piastem!!! Jak na razie to jest Problem grać i wygrać PP. Zobaczymy czy jeszcze może priorytety klubu i właściciela ulegną zmianie????
26 kwietnia 2010, 14:54 / poniedziałek
Jeszcze tylko trzy słowa do Pana Kuchara. Nie wie Pan jak i gdzie przyjąć Juventus w Lidze Europejskiej to ja Panu odpowiem, tak samo jak 27 lat temu.
26 kwietnia 2010, 16:37 / poniedziałek
To się Kuchar popisał, od kiedy to do meczów z Terkiem Grozny albo inną Petardą Baku trzeba mieć zajebisty stadion? :)

Sorry, że to napiszę, ale dla naszego dwumeczu z Jagą byłoby naprawdę dobrze gdyby Arka puknęła teraz Jagę w lidze, wtedy Probierz będzie musiał inaczej skonfigurować priorytety przy ustalaniu składu na 4 maja.
26 kwietnia 2010, 17:26 / poniedziałek
Ręce mi opadły jak przeczytałem co Kuchar powiedział . I to ma być profesjonalny klub ?????? Przecież to jest całkowite wypaczenie idei sportu i rywalizacji ! Daleko z nim nie zajdziemy skoro on się boi sukcesu . Ciekawe jaki on ma w ogóle interes w inwestowaniu w Lechię . Pewnie będzie chciał dzierżawić stadion i z tego tytułu osiągać profity a drużyna Lechii będzie tylko dodatkiem przykrywką dla jego interesów . Wypisz wymaluj to co się dzieje teraz w Legii . 100 razy lepszy był by już taki furiat jak Wojciechowski z Polonii który widać że żyje tym co się w klubie dzieje .

Najlepiej to niech rewanż z Jagiellonią oddadzą walkowerem bo przy takim założeniu jakie ma Kuchar to szkoda pieniędzy na benzynę . Pomyślcie jak się muszą czuć piłkarze i trener . "Im wygrywać nie kazano" .

I PRZESTAŃCIE JUŻ JEŹDZIĆ PO KAFARZE BO JAK WIDAĆ WYSTĘP Z JAGĄ W PP TO NIE JEGO WINA !!! .
26 kwietnia 2010, 17:36 / poniedziałek
"100 razy lepszy był by już taki furiat jak Wojciechowski z Polonii który widać że żyje tym co się w klubie dzieje ."

"I PRZESTAŃCIE JUŻ JEŹDZIĆ PO KAFARZE BO JAK WIDAĆ WYSTĘP Z JAGĄ W PP TO NIE JEGO WINA !!! ."

a ja dziekuje za trenera, ktoremu prezes wyjsciowa jedenasteke ustala...
26 kwietnia 2010, 18:42 / poniedziałek
Czyli już wiadomo dlaczego na Jagę wyszło 6 rezerwowych. Aż nóż się w kieszeni otwiera jak czyta się słowa wielkiego inwestora. Jak ktoś wcześniej napisał: Andrzej Kuchar jebie puchar. Warto by jakoś zaakcentować to na meczu z Piastem.
26 kwietnia 2010, 19:01 / poniedziałek
Wypowiedź Kuchara niefortunna, racja. Ale prawda jest taka, że Kafar dostał wolną rękę przy ustalaniu składu na Jagę. Nie było żadnych nacisków ze strony Kuchara, oprócz, można powiedzieć, wysokich premii za 8 miejsce w lidze. Przekładanie pieniędzy nad Puchar Polski to samodzielna decyzja Kafara
26 kwietnia 2010, 19:22 / poniedziałek
bardzo ciekawe kierunki rozwoju i wzorce ma Andrzej kuchar co jebie puchar. Kurwa brać za wzóz najbardziej ciapatego klubu Anglii bez jakiejkolwiek tożsamości - gratulacje. Tsibambe niech weźmie może, zajebiście się sprawdził za miedzą, kilku z burkina faso przyjadą nawet za darmo grać
albo może jakichś wietnamców, to ich ziomki ze stoczni wpłyną na wzrost frekwencji na BA. super. to już lepiej za budynia było w Lechii.
26 kwietnia 2010, 19:26 / poniedziałek
chyba zbyt pochopnie oceniliscie slowa Kuchara..
Przeciez PP to dodatkowa kasa, a przeciez po to Kuchar przychodzil do Lechii - żeby zarabiać.

teraz skopiuje słowa Kafara z najnowszego "Lechisty".

"Jednak d o t e j p ory ni e
wytłumaczył pan się przed kibicami,
dlaczego pozostawił pan wówczas
najlepszych zawodników na ławce
rezerwowych.

– To jest piłka nożna. Konfrontacja z Wisłą
Kraków dała mi podstawy do sądu, że możemy
sobie pozwolić na taki manewr kadrowo-taktyczny
i że nie przełoży się to na jakość naszej gry.
Cóż, realia pokazały coś zupełnie odwrotnego i
nie pozostaje nam nic innego, jak tylko skupić
nasze wysiłki na rewanżu. Kibicom mogę
obiecać, że damy z siebie wszystko, a nasze
przygotowania do nadchodzących spotkań
będą podporządkowane w głównej mierze
meczowi pucharowemu."

Trzeba przyznac ze faktycznie mecz z Wisła mógł być omylny w kontekscie składu na PP. I zwróćcie uwage szczególnie na ostatnie zdanie wypowiedzi Kafara.
26 kwietnia 2010, 20:26 / poniedziałek
WGB myślę, że akurat wystawienie tzw. defensywnego wariantu na Wisłę było słusznym posunięciem mającym na celu nie stracenie gola. I wydaje mi sie, że większość forumowiczów to rozumie(nie tylko dlatego, że sie akurat udało). Z Jagiellonią jednak to już inna faza pucharu, nie można było odstawić najlepszych zawodników, ale widząc szanse na dobry(bramkowy) wynik w rewanżu postawić na ofensywę i wygrać mecz obojętnie jak 1-0, 3-2, obojętnie naprawdę. I jak pokazuje mecz Ruchu z Pogonią(1-1) własnie tak trzeba było zagrać półfinał. Teraz problem jest podwójny, bo trzeba i zwyciężyć i najlepiej nie stracic gola, a więc gdzie logika w postępowaniu Kafara? Mecz meczowi nierówny, trzeba analizować i myśleć, tego przed meczem z Jagą nie zrobiono i to jest straszne. Po prostu skrzyknięto ekipe na zasadzie "zrobimy powtórkę", a to już zalatuje amatorką.
27 kwietnia 2010, 09:38 / wtorek
Przeczytajcie sobie uważnie wywiad z naszym "dobrodziejem" Andrzejem Kucharem. Facet opowiada takie cherezje, że prawie z krzesła spadłem. Jako model do naśladowania przedstawia MU, klub który tonie w totalnych długach. Mówi, że Hertha Berlin jest klubem , potenmtatem. Klub, który z hukiem leci z bundesligi. Normalnie kurwa mać złotousty. A najlepsza cześć wywiadu.....Macie odpowiedź kto i dlaczego odpuścił puchar Polski.

Mówi pan o cierpliwej i konsekwentnej budowie zespołu, ale co będzie, jeśli Lechia zdobędzie w tym sezonie Puchar Polski (jest już w półfinale) i dostanie się do europejskich pucharów?

- To będzie pewien problem, bo nie wyobrażam sobie, abyśmy mieli grać europejskie puchary przed wybudowaniem nowego stadionu w Gdańsku. No bo gdzie? Na obecnym stadionie przy ul. Traugutta? A co będzie, jeśli w Lidze Europejskiej trafimy np. na Juventus? I gdzie go podejmiemy? Ale jak już będziemy mieli ten "problem" na głowie, to zarząd na pewno go rozwiąże.

Panie Kuchar w 1983 roku Lechia Gdańsk podjęła Juventus Turyn nie mając podgrzewanej murawy, jupiterów, bramofurt, na glebie walały się kamienie i żwir (teraz mamy asfalt), po błocie pan zapierdalał bo droga jest w remoncie, trza było nzałożyć gumofilce lub wejść bramami stadionowymi a nie poprzez parking VIP. Właśnie po to pan zapiedalasz w błocie, żeby potem iśc pięknie równą nawierzchnią. I to nie za pańskie pieniądze tylko za pieniądzę gdańszczan. Bo remont wykonuje MOSiR. Płot okalający boisko był ze zwykłej siatki. Na stadion weszło 45000 ludzi i nic nikomu się nie stało!!!!!!!!!!!!!!!!!
A pańscy ludzie od marketingu:))))))))))))))))) Panie jaja se pan robisz???? Nie możemy stadionu zapełnić 8000 ludzi a pańscy fachowcy dopierdalają ceny co mecz o 10 zł wyższe. I Ci ludzie mają na stadion przyprowadzić kolegę, który zostanie kibicem Lechii na dłużej????? 12000 na ważnych meczach Lechii???? Panie Kuchar pana marketingowcy w chuja pana robią. Na żadnym meczu w tym sezonie na Lechii nie było 12000 ludzi. Nawet na mecz derbowy zostały jeszcze bilety nie wspominając o Wiśle. Naprawdę z każda chwilą ludzie mają coraz mniej szacunku do pana. Włożył już pan w Lechię 6 milionów tak???? Z czego 4,5 milona to były długi, które musiał pan spłacić przejmując Lechię. dlaczego nie mówi, że owe 4,5 miliona jest pożyczką od pana oprocentowaną. Dał pan i muszą panu oddać z zyskiem. Panie idiotów pan szukasz???? Więc wedle pana wypowiedzi włożył pan w Lechię od 10 mieisęcy 1,5 mln co daje na miesiać 150000!!!!!!!!!!!!!!!!
Transfery????? A jakie to transfery były do Lechii od lipca 2009???? Słucham panie Kuchar jakie?????
27 kwietnia 2010, 11:35 / wtorek
Byl hit transferowy 30-lecia, niejaki kosznik.
27 kwietnia 2010, 12:34 / wtorek
Najgorsze jest to ze Andrew Cook jest oderwany od rzeczywistosci. Sadzi on ze teraz bedziemy grali o 8 miejsce a jak pojawi sie nowy stadion to nagle beda puchary, Juventus, pelne trybuny i wogole wszysko sie zmieni jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki. Panie kochany, z takim nastawieniem to Legia, Wisla i Lech powinny odpuscic poprzedni sezon a mistrzem powinna byc Korona. Zastanow sie Pan chwile nad tym co Pan mowisz!!! To sa fantazje i kompletne bzdury!!!
Prosze niech Pan zapamieta jedno - zespol, zaufanie kibicow, doswiadczenie, europejskie puchary itp, to wszystko buduje sie stopniowo latami!!! Sam fak zmiany stadionu nie decyduje to o niczym, a przynajmniej w duzo mniejszym stopniu niz Pan mysli. Jesli klub ma nastawienie ze od momentu wejscia na nowy stadion liczy na wzrost liczby kibicow i gre o wyzsze cele to obawiam sie srogiego rozczarowania:(((
27 kwietnia 2010, 16:05 / wtorek
no co wy chcecie...myśli chłopak o przyszłości. martwi się gdzie podejmiemy barce w finale lm, bo to już pratktycznie za chwile...
27 kwietnia 2010, 18:18 / wtorek
Transmisja będzie znów w TVP sport/Orange Sport?
27 kwietnia 2010, 19:27 / wtorek
"nie ma zysków, to ci sie nie opłaca. nie ma zysków, to nie dla ciebie praca" - Lady Pank.
27 kwietnia 2010, 19:45 / wtorek
maciekmiszcz88 transmisja niby na TVP Sport o 20
27 kwietnia 2010, 19:46 / wtorek
kosiarz - nie załamuj,
Kombi ! ! !
27 kwietnia 2010, 22:37 / wtorek
"t-t
27 kwietnia 2010, 11:35 / wtorek
Byl hit transferowy 30-lecia, niejaki kosznik."
chyba 30 letni :)
28 kwietnia 2010, 10:53 / środa
haha no:) LP uwielbiam, więc wszystko mi się z nimi kojarzy.
28 kwietnia 2010, 13:13 / środa
Podano ceny biletów na mecz finałowy PP w Bydzi. odnośnik
No to 4 maja ostatecznie okaże się czy jedziemy na finał lub nie ???
28 kwietnia 2010, 14:16 / środa
ja jadę
28 kwietnia 2010, 22:39 / środa
1945 mozesz jechac, Lechia zagrala dobry mecz z Lechem, ale spojrz na tabele, moja Jaga mam alo porazek,6 goli straconych w lidze u siebie tylko, poza tym Pizdy z raki spadaja,my mamy juz utrzymanie,wiec jesli Probierz wystawi sklad ligowy a na to licze,to bedzie to wyrowanay meczi watpie ze wygracie 2 do 0, mowie teraz obiektywnie,do was nic nie mam,ale wg mnie to Jaga zagra w finale, wasz trener zjebal pierwszy mecz i tyle
28 kwietnia 2010, 22:54 / środa
Po dzisiejszym kapitalnym występie jeszcze bardziej jest zły za odpuszczenie pierwszego meczu. Gdybyśmy zagrali optymalnym składem, to stuknęlibyśmy Jagę 2-0 i byłoby po sprawie. Niemniej, wciąż są szanse na awans, i wierzę że to Lechia pojedzie do Bydgoszczy.
28 kwietnia 2010, 23:20 / środa
konri nie iwem czy byloby 2 do 0 ale jesli zagralibyscie optymalnym skladem to mysle ze wynik bylby inny,pretensje mozecie miec do trenera ,widocznie nas zlekcewazyl, liga polska jest slaba i watpie zeby w jakimkolwiek zespole zmiennicy byli rowoni pierwszemu skladowi,ja mam szacunek do kazdego klubu,do waszego rowniez, moja siostra mieszka w Gdansku wiec pare razy w roku jestem w Gdansku,mam nadzieje ze arka spadnie(kupili swego czasu mecz z nami),mam nadzieje ze drugi polfinalowy mecz bedzie bardzo odbry z obu stron i niech wygra lepsza druzyna, najwazniejsze by w pucharach obojetnie kto to by byl reprezentowal godnie kraj bo jak do tej pory to lipa
29 kwietnia 2010, 10:21 / czwartek
konri - tak jest ---- tyle że wczorajszy mecz zwiększa poziom ciśnienia na oddaną szansę zdobycia Pucharu tylko u tych którzy nie wiedzieli czym dysponujemy,

w tej drużynie tkwi potencjał, przebijał się tu i ówdzie,to nie tak że on się objawił dopiero wczoraj,
ja byłem święcie przekonany że z głodną litwą jedziemy u siebie jakąś trójeczką, to tak lekko ich liczac na trójkę mi wychodziło : )
a tam jedziemy tylko dla formalności,

tymczasem . . . wszyscy widzieliśmy co zrobiono
29 kwietnia 2010, 11:01 / czwartek
Uda się.
Pamiętajcie, że nawet jak stracimy jedną bramę a strzelimy 2 to jest jeszcze dogrywka i zerowe konto. Wtedy trzeba zagrać na pełnej k....
29 kwietnia 2010, 15:03 / czwartek
Finał 22 maja 2010 o godz. 15:30. Mam nadzieję, że jednak powalczymy w Białymstoku o awans...
29 kwietnia 2010, 15:34 / czwartek
szkoda ze nie o 8:30 z rana
29 kwietnia 2010, 16:19 / czwartek
na szczescie to sobota wiec nie jest jeszcze tak tragicznie
29 kwietnia 2010, 21:47 / czwartek
Według mnie godzina i dzień są idealne. Gdyby jakimś cudem udało nam się awansować to spokojnie można przed południem wybrać się samochodem na mecz i wrócić jeszcze o normalnej godzinie. O frekwencje kibiców z Gdańska bym się już wtedy nie martwił :) Myślę, że atmosfera na trasie Gdańsk-Bydgoszcz była by jak za czasów wyjazdów fanów speedwaya do Bydgoszczy, Torunia czy innych bliskich miast. eh
29 kwietnia 2010, 22:41 / czwartek
godzina 15:30 jest zrobiona jakby pod ... Lechię idzie dojechać i wrócić, dla niekumatych ostatni pociąg z Bydgoszczy 20:30

pomarzyć można ...
30 kwietnia 2010, 11:10 / piątek
Czasem marzenia się spełniają:)))

Już nawet nie chodzi o zdobycie PP, ale udział w finale, te biało-zielone morze...ehhh

Są osobnicy co już wyśnili 2:0 do przodu z Jagą, tylko sie nie potrafią określić czy liga czy pp, ale jeszcze mają czas na dokończenie snu do wtorku:) osoby z tzw fartem pucharowym zostały oddelegowane do Białego, więc reszta pozostaje w nogach kopaczy;)

Aejaejao!!!
30 kwietnia 2010, 13:53 / piątek
Chciałbym jeszcze raz przeżyć tą chwile co kiedyś tylko tym razem po zdobyciu Pucharu Polski 2009/2010

odnośnik

Dla takich chwil warto żyć!

Jesteśmy tak blisko Pucharu że nie ma innej opcji jak go zdobyć

LECHIA !!! BIAŁO ZIELONI !!!
30 kwietnia 2010, 19:01 / piątek
30 kwietnia 2010, 22:14 / piątek
Napewno będzie lepszy niż nasi krajowi. Bo to co w ostanich kolejkach się dzieje to jest normlana kpina. Nie ma meczu żeby sędzia nie dawał karnego za free...
30 kwietnia 2010, 22:30 / piątek
akurat, zdaje się nie mamy przesadnych powodów by narzekać akurat na to (pomimo ostatniego meczu z Amiką)
30 kwietnia 2010, 22:32 / piątek
vid ----> akurat, zdaje się nie mamy przesadnych powodów by narzekać właśnie na to (pomimo ostatniego meczu z Amiką)

po co pisac . . . cokolwiek ? ? ? ?
30 kwietnia 2010, 22:49 / piątek
Mimo wpadki u siebie, mysle, ze mamy szanse na awans ! Czasami pisze z Kozansem i wlasnie wczoraj gratulowalem pierwszej bramki w Lechii. Sergejs powiedzial, ze najwazniejsze teraz dla niego i calej druzyny jest awans do finalu !
A tutaj moj sklad na mecz w Bialym...
-------------------------Kapsa-------------------- ------
---K.Bak-------Kozans----Wolakiewicz----Mysona
-------Nowak/Pietrowski --------Surma-------Kaczmarek-------
-----------------------Lukjanovs------------------ -----
-----------Dawidowski------Wisniewski------------- --
1 maja 2010, 09:51 / sobota
Przestańcie deliberować o pucharze bo jak już wcześniej wspominałem rewanż jest już czystą formalnością . Nie możecie wyżej srać niż dupę macie !!!! Czym wcześniej się pogodzicie z tym , tym lepiej dla was . Właściciel was już sprowadził na ziemię . W Jadze grają piłkarze z kilku kontynentów a jak u was by tak było to byście na nich srali , grali , płakali , piszczeli i buczeli . Ani klub ani kibice Lechii nie dorośli jeszcze do europejskiego poziomu . My w Białymstoku już kombinujemy transport na finał 23-go maja w Bydgoszczy . A potem to już tylko puchary i europejska estyma jaką będzie się cieszyła Jagiellonia .

Jagieloniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aejaoooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!
1 maja 2010, 09:55 / sobota
Haha znow to dziecko z choroba popromienna wrocilo.

Final to wy bedziecie mieli w Minsku.

I Lukaszenko tez I Lukaszenko tez przyjacielem jagielloni jest.
1 maja 2010, 11:30 / sobota
Żuberek Dzidosław?

hmmm europejska estyma? jak zobaczą wasz dworzec to się zrzygają...tylko przez niedopatrzenie nie będzie u was meczów EURO 2012...

piłkarze z różnych kontynentów? z Antarktydy też?

kombinujecie transport do Bydgoszczy? nie ma co lśnisz jak diament. szkoda, że PKP masowo likwiduje połaczenia bo bedziecie musieli pedzić waszymi wołgami, kamazami, zaporożcami i warszawami...
1 maja 2010, 12:00 / sobota
pojadą...na wycieczke tramwajem. ale marzenia nic nie kosztują:)
Jaga-Lechia 1-3 i powtórka z Wisełki.
2 maja 2010, 23:10 / niedziela
Pismaki już wiedzą że będzie zadyma w finale .

Onet.pl :

Czy tegoroczny finał Pucharu Polski, który zostanie rozegrany na stadionie w Bydgoszczy w sobotę 22 maja, odbędzie się bez zakłóceń? Niestety, wiele wskazuje na to, że bez względu na ostateczny skład pary finałowej, może dojść do chuligańskich rozrób.
Przed służbami porządkowymi, ochroniarskimi i policją nie lada wyzwanie. Tegoroczny finał PP może sprowadzić na stadion Zawiszy zwaśnione ze sobą grupy pseudokibiców. Do tego trzeba pilnować miejscowych, którzy też będą chcieli się "pokazać".
W decydującej rozgrywce mogą wystąpić drużyny Lechii Gdańsk, Pogoni Szczecin, Ruchu Chorzów i Jagiellonii Białystok. W pierwszych spotkaniach Jagiellonia pokonała na wyjeździe Lechię 2:1. Z kolei Ruch zremisował u siebie 1:1 z Pogonią. Rewanże już we wtorek (4 maja).
Jeśli w finale wystąpią ekipy Jagi i Pogoni, mundurowi mogą mieć sporo do roboty... Kibice obu drużyn do aniołków nie należą, a Portowcy mają też na pieńku z pseudokibicami Zawiszy. Między nimi często dochodziło do bójek. W przypadku awansu Lechii będzie jeszcze groźniej. Gdańszczanie jako jedyni kilka lat temu nie przystali na prośbę zawiszan, by zbojkotować mecz ze sprowadzonym z Włocławka zespołem Kujawiaka (zmienionym potem w Zawiszę) i w kilka tysięcy przyjechali do Bydgoszczy. Po meczu doszło do rozrób. W powietrzu fruwały kamienie. Ewentualny przyjazd Ruchu Chorzów też nie wróży niczego dobrego, gdyż Niebieskich będą wspomagać fani Elany Toruń, którzy przez kibiców Zawiszy też są niemile widziani.
W Bydgoszczy problem polega właśnie na tym, że na spotkaniu pojawią się fani Zawiszy. Oficjalnie nikogo nie będą dopingować, ale trzeba będzie ich pilnować. Oddzielić kordonem trzy grupy kibiców na jednym stadionie nie będzie łatwo. Tym bardziej, że tzw. "klatka" na obiekcie jest tylko jedna... Miejmy nadzieję, że promocja futbolu w postaci rozgrywanego w Bydgoszczy finału Pucharu Polski, pokazywanego na żywo w telewizji publicznej, nie przerodzi się w akty agresji i chamstwa na trybunach. A PZPN wyciągnął wnioski po poprzednich finałach, kiedy chuligani siedzieli zbyt blisko siebie.
2 maja 2010, 23:20 / niedziela
Zawisza niech lepiej siedzi tam cicho...
Tak ogolnie to zeby nie bylo powtorki z Wroclawia z 2003r.
3 maja 2010, 13:02 / poniedziałek
żuberek nawet jak my odpadniemy, to i tak nigdzie nie pojedziesz.

Mama Cie nie puści :D
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.457