Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Puchar Polski 2009-2010

strona 9/20

11 listopada 2009, 18:58 / środa
Ciekawe czy ta cipka co zapodala WYPIERDALAC przez megafon,miała by jaja zeby to powiedziec prosto w oczy.Pewnie zaraz by uciekał tak jak dzisiaj
11 listopada 2009, 19:00 / środa
Buziek, o czy tym k... pier....??? Mamy doping (młyn) najgorszy w ekstraklasie. Wyjazdowo ( gdyby nie zgody ) bieda, że aż żal. Zero współpracy na linii młyn-piłkarze. Stowarzyszenie nie robi nic aby ten stan zmienić, a ty się przypierdalasz o to, że w tym bajzlu piłłkarze nie mogą się ogarnąć ! No ale najłatwiej jest zjebać Rogala
Sorry ale najpierw trzeba spojrzeć na siebie, żeby móc krytykować. Ja się za tych piłkarzy w większości pokroić nie dam. A skoro oczekujesz szacunku, to sam go okazuj !
11 listopada 2009, 19:02 / środa
marys. Ile można tolerować ich obojętność wobec nas? Czas powoli się kończy.
11 listopada 2009, 19:05 / środa
dryjer przeczytaj jeszcze raz post marys,ja sie pod nim podpisuje w 100%
11 listopada 2009, 19:09 / środa
A ja nie, za kazdym razem na Traugutta marnuję 5 minut i zostaję na trybunach, by podziękowac, tylko nie za bardzo jest komu. Jestem na wyjeździe, zapierdalam przez pół kraju by byc tam gdzie Lechia, chcę podziękowac piłkarzom jeśli wygrają lub wesprzec ich gdy przegrywają, a oni odwracają się dupami i tyle ich widziano. Co do Rogalskiego to wyszukaj na forum temat z nim związany i zobacz co tam napisałem, później zacznij generalizowac. Co do naszego młyna, możesz mi wierzyc albo i nie ale są gorsze w e-klasie, o wiele gorsze
11 listopada 2009, 19:09 / środa
Mówicie że Lechia to my. Uważacie piłkarzy za najemników a macie pretensje, że się zachowują jak na najemników przystało. Mają w dupie wszystko oprócz kasy.

A jeśli uważacie że Lechia to także piłkarze, to jak przez gardło może wam przejść słowo "wypierdalaj" skierowane do Lechisty?
11 listopada 2009, 19:11 / środa
Marys, jak przeszkadza Ci młyn to zorganizuj lepszy, a nie się przyssałeś... a jak masz coś do działalności stowarzyszenia to przyjdź na spotkanie i im to powiedz. A najlepiej to przytocze Twoje słowa: "Sorry ale najpierw trzeba spojrzeć na siebie, żeby móc krytykować", więc co zrobiłeś w kierunku poprawy dopingu i jakości młyna i co zrobiłeś w kierunku pomocy dla stowarzyszenia w zorganizowaniu spotkania na linii kibice - piłkarze.

Nic nie zrobiłeś, prawda?
11 listopada 2009, 19:12 / środa
buziek - nasz doping w E-klasie może nie jest najsłabszy ale napewno jeden z gorszych. Ale młyn to nawet Odra ma liczebniejszy i głosniejszy od nas!
11 listopada 2009, 19:12 / środa
Są najemnikami, ale jeżeli chcą nam jakoś podziękować to niech robią to systematycznie, bez względu na okoliczności, a nie tak jak wiatr zawieje.
11 listopada 2009, 19:13 / środa
Zgadzam sie z Lechista UK co do tego ze warto zrobic jakies spotkanie z pilkarzami i wyjasnic pare spraw na linii kibice - pilkarze. Takze zachowania kibicow w stosunku do pilkarzy na przyklad PLUCIA na Surmę... I jakos nie dziwie sie chlopowi ze nie chce podejsc mimo, ze nie zrobil to kibic Lechii a kibic z Krk. Tylko takie rzeczy trzeba wyjasniac. Mysle, ze takie spotkanie pomoze wyjasnic tą jak i inne sprawy.....
11 listopada 2009, 19:19 / środa
1.nawet jezeli doping w meczu jest slaby,to pilkarze powinni podejsc do nas,poniewaz my do nich nie mozemy(plot) 2.niech podejda chociaz ci, ktorym zalezy, chocby jeden, moze reszta sie opamieta-odwagi. 3.grypa-rozumiem(moze jakis oficjalny komunikat) 4.zimno-ciekawe,bo jak ja schodze z boiska,to jest mi goraco jeszcze przez 20 min. 5.okrzyki w glosnikach-wypierdalac- DNO
11 listopada 2009, 19:19 / środa
miałem mieszane uczucia gdy w około 70 minucie na łuku od prostej ziomek chciał nas zmobilizować do dopingu, a w zamian usłyszał od jakiegoś sezonowca "zamknij mordę"

nic tylko powypierdalać takich

o meczu i piłkarzach się nie wypowiadam, bo po co
11 listopada 2009, 19:30 / środa
100% racji Simek, wszyscy pierdolą na prawo i lewo jak to jest źle, totalne dno, gorzej być nie może, ale jak mają sami pomóc to jakoś nie widać chętnych...
Jeżeli macie pomysł aby ulepszyć młyn, to przyjdźcie i go przedstawcie, a nie internetowe żale !!!
11 listopada 2009, 19:33 / środa
Zachowanie piłkarzy po meczu tragedia!!! Co to kurwa ma być!!! Nie przekonują mnie słowa że 90 % osób już za stadionem to my mamy wyjebane i nie podchodzimy albo grypa, zimno itd itp, Zostali ludzie którym Lechia leży w sercu, zostali po to by podziękować piłkarzom a oni olali!!!! nas olali!!! tych którzy Lechię naprawdę kochają. I prawdą jest że Lechia to MY KIBICE !!! A nie piłkarze, oni są dla kasy !!!!!!!!! Tak nie zbudujemy dobrego wizerunku klubu i nie zapełnimy stadionu. I w dupie mam spotkania motywacyjne i reprymendy. To zarząd musi przemyśleć i otworzyć oczy CO SIĘ KURWA WYRABIA !!!!!
11 listopada 2009, 19:55 / środa
To, że Piłkarze nie podchodzą - konkretnie - do Kibiców, by podziękować za WSPÓLNIE przeżyty mecz, to jest SKUCHA i nie mamy o czym mówić. To jest Lechia, a nie Amica, czy Sokół...
To jest kwestia dobrego smaku, którego musi nauczyć pracodawca.
11 listopada 2009, 20:05 / środa
odnośnik Tak robią piłkarze z Wodzisławia dla garstki kibiców
11 listopada 2009, 20:09 / środa
Napiszę tak... Ich zasranym obowiązkiem po meczu, jest podejść do kibiców i podziekować za doping(nie ważne jaki on by był),przybić piątke(nawet jak zostanie jeden kibic). Te kurwa gwiazdeczki dzięki nam mają za co żyć, to my płacimy żeby oglądać tą padlinę i kopanie się po czołach. Jesteśmy w jakimś sensie ich pracodawcą, czyli mamy prawo wymagać, i wymagamy szacunku do nas, kibiców. Po ostatnim meczu Chelsea-Man.Utd John Terry nie schodził po meczu z murawy przez 15 minut! John Terry! A te kurwa taborety mają jeszcze szczelność mówić za co mamy im dziękować, jak większość wyszła. I co kurwa z tego. Cały młyn stoi po meczu, czeka a te łajzy zawijają się do szatni bo zimno,łaskę kurwa robią że staną na środku boiska i od niechcenia poklaszczą. Niech biorą przykład z Piłkarzy (duża litera) Wisły, którzy są reprezentantami różnych krajów, a jak się zachowują po meczu. Miło oglądać. Szkoda tylko że oglądać, i nie mieć tego u siebie. Z tego co widziałem to jedyny Dawid i Małkowski byli skłonni zrobic rundę. Ogólnie żal. Ale hasła wypierdalać też nie popieram, lepiej jakimś transparentem i wstrzymanym dopingiem pokazać nasze niezadowolenie na Bełchatowie.
11 listopada 2009, 20:21 / środa
A ja przy okazji chcialbym zapytac jakie intencje przyswiecaja grupie kibicow z prostej, ktorzy przez wiekszosc meczu krzyczeli Rygel co, ty kurwo? Na meczu z Korona ta sama ekipa pozdrawiala w ten sposob Kielba. Sam rozumiem, popieram i wrecz sie przylaczam do takich akcji, ale wtedy kiedy chodzi o jakas szmate ktora Lechii zalazla za skore. Tak bylo na przyklad na derbach, gdzie pozdrawialo sie w ten sposob Wachowicza drepczacego w okolicach prostej. Ale czym zasluzyli sobie Kielb, czy Rygel, to nie wiem.
11 listopada 2009, 20:26 / środa
Jak tu jakis grajek zajrzy i to przeczyta to na pewno nastepnym razem podejda do trybun :/ Bez nerwow! Moze im trzeba po prostu wytlumaczyc czego sobie ludzie zycza? Po Zaglebiu podeszli. A brak dopingu na Belchatowie to 3 pkt mniej...
11 listopada 2009, 20:26 / środa
też racja, banda idiotów prowadzi przez cały mecz antydoping bo spaliła jednego jointa za dużo.
11 listopada 2009, 20:30 / środa
antydoping w stosunku do pilkarza druzyny(jeszcze kiedy taki pilkarz ma slaba psyche) moze go mocno zdeprymowac,zdenerwowac co bedzie tylko z korzyscia dla Lechii,szydera zawsze byla i zawsze bedzie
11 listopada 2009, 20:32 / środa
A czasem taki grajek nie wytrzyma i odpyskuje, a za to już jest czerwień
11 listopada 2009, 20:32 / środa
TOMASZ DAWIDOWSKI IS BACK!!! i to jest news tego meczu. Zagrał fajnie, choć przy każdym starciu będę się teraz bał, czy będzie w stanie wstać sam. Będzie miał z niego Kafar asa na ostatnie 15-20 minut w najbliższych meczach ligowych. Mimo, że dziś tylko kilka minut pograł, ale nie wiem czy zauważyliście, że świetnie wypadła współpraca Dawid - Wania!

Zagrał pierwszy skład i myślę, że KAFAR chciał dać się drużynie odblokować w ataku. Można było strzelić 3-4 gole, można było... Ale o ile sama gra w ofensywie wyglądała nieźle, to o skuteczności nie chce mi się gadać... Kafar naprawdę chce strzelać te bramki, przecież widać to po wystawianym składzie od kilku spotkań. Pamiętacie jak grała drużyna Koali? Na liście priorytetów skuteczna gra ofensywna była na 27. miejscu.

Z Zabłockim jest taki problem, że jest bardzo aktywny i przy słabszym przeciwniku potrafi narobić sporo szumu. No ale skuteczności nie ma w ogóle, w lidze nadal bije naszym napastnikom licznik bez gola.

Małkowski - Nie miał szans tak naprawdę się wykazać, chociaż dwa ważne dośrodkowania wyłapał. Po co ta gra na czas (przedłużanie łapania piłki w końcówce) ? i czemu w krótkim rękawku???

Na plus frekwencja, hymn, na minus zachowanie piłkarzy po meczu, ale pamiętajmy, że to oni grali w temperaturze 4 st. i zapieprzali cały mecz, lekko mżyło, panuje grypa (przypijanie piątek nierozsądne) i łatwo się przeziębić, ja tam się nie dziwię, że każy chce znaleźć się jak najszybciej w ciepłej szatni i pod prysznicem.
11 listopada 2009, 20:32 / środa
tak, ale oni swoim napierdalaniem chuj wie czego niszczą zorganizowany doping.
11 listopada 2009, 20:32 / środa
chodzi mi oczywiscie o pilkarza druzyny przeciwnika Lechii :)
11 listopada 2009, 20:33 / środa
czasami sie pilkarzom nie dziwie ze nie podchodza do kibicow. ile razy bylo tak ze jak robili runde to slyszeli same niesmaczne docinki typu wyp...dalaj, zje.b.a.les to czy tamto. spojrzmy prawdzie w oczy jestesmy i w lidze i w pucharze na bardzo dobrej pozycji a i tak czesto po meczu pilkarzom sie dostaje. nie mowie juz o tym co sie dzieje na forum bo tu to juz jest "poziom dna"
11 listopada 2009, 20:33 / środa
Nie mowię o braku dopingu, ale wstrzymaniu, po tradycyjnym "O Nasz..." nie śpiewać do przerwy i tyle. Przypomniał mi się jeszcze jeden moment, konkretnie z meczu Wisła - Legia w Sosnowcu. W jednym z narożników boiska siedziała niepełnosprwna grupa kibiców Legii. Po meczu wszyscy, wszyscy przywołanii przez Choto (sic!) pobiegli do nich i sklejali piątki. Tak więc można, tylko że też trzeba chcieć. Jak oni mają to robić z przumusu to niech spierdalają. Mają chcieć! Ale z drugiej strony takie uroki Ekstraklasy, coraz więcej piłkarzy którzy nie utożsamiają się z klubem, grają tylko po to żeby zarabiać. dlatego czasami tęskno mi do klimatów chociażby 1 ligi gdzie takie rzeczy się raczej nie zdarzały, przynajmniej sobie nie przypominam.
11 listopada 2009, 20:34 / środa
A ja mam wyjebane na to, że kopacze nie podziękowali.

Ale, nie mam wyjebane, że tyle ludzi śpiewało hymnn Polski w czapkach.
1,2,3 możnaby pilota strzelić, ale tyle ludzi nie nauczyło się takiej podstawowej czynności prawdziwego polaka. Moje serce krwawi.

Srać na was i na waszych rodziców.
11 listopada 2009, 20:35 / środa
......ja tam się na nich nie gniewam , że nie podeszli trudno - ja bez tego przeżyję , kontrakty mają na grę a nie na bratanie się z kibicami .Uważam że nie potrzebnie niektórzy póbują wywołać konflikt kibice - piłkarze to do niczego dobrego nie doprowadzi zwłaszcza teraz przed derbami kiedy trzeba pomysleć jak ich zmotywować i zmobilizować do dobrej gry a nie deprymować wyzwiskami . Dla mnie i pewnie wielu innych kibiców wystarczającym podziękowaniem jest zaangażowanie i dobra gra .......

ps. ..a może było naprawdę zimno i padał trochę deszcz i grypa szaleje ....a tu jeszcze odprawa pomeczowa i jakiś rozruch pewnie na koniec .....
11 listopada 2009, 20:40 / środa
GIERU NAPISAŁ :Nie mowię o braku dopingu, ale wstrzymaniu, po tradycyjnym "O Nasz..." nie śpiewać do przerwy i tyle. Przypomniał mi się jeszcze jeden moment, konkretnie z meczu Wisła - Legia w Sosnowcu. W jednym z narożników boiska siedziała niepełnosprwna grupa kibiców Legii. Po meczu wszyscy, wszyscy przywołanii przez Choto (sic!) pobiegli do nich i sklejali piątki. Tak więc można, tylko że też trzeba chcieć

gieru a co powiesz na to??odnośnik
11 listopada 2009, 20:40 / środa
z niższych lig to tylko raz chyba po meczu z Kmitą i pamiętną akcją z młyna piłkarze nie podeszli przybic piątek... dobra ale w sumie teraz to już może wyluzujmy i wróćmy do tematu... piłkarzy mamy jakich mamy i trudno... źle mi z tym jak się zachowali ale to już ich wybór...

Mam nadzieje ze wylosujemy Pogoń albo Zagłebie w następnej rundzie :) albo Legie i zrobić im rewanżyk za poprzedni ćwierćfinał :)
11 listopada 2009, 20:42 / środa
olo.gda
" Na plus frekwencja, hymn, na minus zachowanie piłkarzy po meczu, ale pamiętajmy, że to oni grali w temperaturze 4 st. i zapieprzali cały mecz, lekko mżyło, panuje grypa (przypijanie piątek nierozsądne) i łatwo się przeziębić, ja tam się nie dziwię, że każy chce znaleźć się jak najszybciej w ciepłej szatni i pod prysznicem. " Nie można się w żaden sposób tak tłumaczyć, Zespół Odry przyjechał w osłabionym składzie podobno grypa zdziesiątkowała ich drużynę i co??? I to że po meczu podeszli podziękować kilku kibicom!!!
11 listopada 2009, 20:42 / środa
Jaki mlyn?? wescie sobie ludzie dajcie spokoj nie ma zadnego mlyna i na temat dopingu nie mowmy o mlynie bo on nic nie robi. Zrobcie porzadek z tym zejdz D i L z tego gniazda to i tak nic nie da nie mam urazy do was staracie sie ale co z tego wynika jest tak jak dawniej. Doping bedzie prowadzil caly stadion taki mlyn nie jest potrzebny. Albo robimy cos dobrze albo w ogole. A jak ktos zada pytanie co po tym jak zejda z gniazda to odpowiadam nie mam pojecia moze ktos sie nawroci komu zalezy na mlynie i wejdzie na gniazdo osoba co nie bedzie tolerowac tego zobaczymy czy komus oprocz D i L zalezy na tym. A jak nie to trudno przezyjemy bez mlyna. A szczyt to jest ta przyspiewka niby przez ultrasa to czyli ze co kazdy moze sobie wejsc i zapodac co bedzie mu sie chcialo tak?

TO juz calkiem pokazuje co sie wyprawia. Nie winie za to ze jakis leb zapodal taki tekst bo upilnowac kazdego sie nie da chodzi o to ze w ogole sprobowal
11 listopada 2009, 20:45 / środa
A i zapomnialem dodac ze potrzebna jest rozmowa z pilkarzami. Spokojna rozmowa, oni nie maja byc naszymi wrogami maja dostac oklaski i pochwale kiedy trzeba i opiepsz kiedy sie nalezy. Spojrzcie kto dzis gral z tych co wywalczyli awans do ekstraklasy to jest zupelnie inna druzyna ale to nie zmienia faktu zebysmy sie obrazali czy fochy stroili na siebie
11 listopada 2009, 20:46 / środa
Po za tym jeśli piłkarze boją się grypy to my też nie przychodźmy na stadion bo ponoć to świńska przypadłość.
11 listopada 2009, 20:48 / środa
Gwiazdki kurwa mają nas w dupie i zachowują się jak sfochowane primabaleriny a wy mówicie, że się nic nie stało??? Mało tego jeden z drugim tłumaczą grajków grypą lub nieodpowiednim dopingiem???
W dupach wam się poprzewracało, bo oni nie są godni nosić biało-zielonych koszulek. Jakoś wszędzie piłkarze potrafią podziękować kibicom, przybić małolatom piątki po meczu, a w klubie który kibice odbudowali od podstaw nie potrafią?
11 listopada 2009, 20:49 / środa
oj to z wyjazdem do Gdyni może być cięzko wtedy :) przeciez tam same swinie są :))
11 listopada 2009, 20:55 / środa
kacper - chodzi o to, aby grypy nie złapać, żeby jak najlepiej móc wykonywać zapisane w kontrakcie obowiązki...
11 listopada 2009, 20:56 / środa
Do Posyp... Ale to jest sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy jeszcze im się chciało. Znam ten filmik dobrze.
11 listopada 2009, 21:03 / środa
Szczerze to wydaje mi się, że ignorowanie kibiców nie wynika tylko z lenistwa. Nie mam żadnych watpliwości, że najwierniejszym kibicom którzy przejechali w piątek całą Polskę lub zdzierali gardło w młynie nalezy się szacunek.

Nie wiem czy spotkanie kibiców z nimi coś da, nawet nie wiem czy oni na takie przyjdą. Widze tu rolę dla Kafara i zarządu, by wytłumaczyć im podstawowe zasady panujace na Lechii od dawna: Lechia to my -kibice!
11 listopada 2009, 21:08 / środa
Powiem k.....tak mamy 3 potencjał w lidze a nie ma konkretnego jebniecia. To co się teraz dzieje to jest jebany test. Jak z tego wyjdziemy tacy będzięy silni. Nie ma kurwa zmiłuj Cała prosta głośno!!!
11 listopada 2009, 21:09 / środa
Co do meczu to napisze o Nowaku bo troche chlop marnieje. Niech ktos napisze czy Nowak przyjechal sobie nad morze na wczasy?? w okresie wakacyjnym gral na miare swoich mozliwosci ale z meczu na mecz coraz gorzej. W meczu z Korona wygladal jak by na sile gral. Ten chlop nie jest nie do zmiany, nie musi grac w kazdym meczu. Bo sie nie zdziwie jak szybciej wroci do Krakowa niz przyjechal do Gdanska a potem sie dziwic ze pilkarz nie utozsamia sie z klubem
11 listopada 2009, 21:12 / środa
CyberWMG- to ze mamy potencjal to moze i fakt bo ile ludzi sie przebijalo przez ostatnie lata przez mlyn a skonczylo na lukach i innych sektorach to glowa mala. Ale dlaczego go nie wykorzystujemy?? Tu pewnie sklada sie wiele czynnikow
11 listopada 2009, 21:14 / środa
Panowie. Piłkarze są od grania. To ich robota. Kibice od kibicowania. To nasza robota. I niech tak zostanie. Czy wam, jak ktoś zrobi coś miłego lub dobrego zawsze dziekujecie? Nie sadzę. Nawet matce czy ojcu nie zawsze się dziękuje. Nie wymagajmy za wiele. Chyba ze od siebie. Ile razy smiejecie się z gry lub błędów naszych grajkow w sposób uragajacy? I oni maja mieć ochotę jeszcze ZAWSZE podchodzić i nam dziękować ? W jednym przypadku powinni zawsze: po pięknej grze lub pełnej poświęceń popartej pięknym dopingiem. A z tym drugim u nas nie jest najlepiej...tak wiec szanujmy siebie ale i szanujmy ich grę.
11 listopada 2009, 21:15 / środa
Kafar - "Zmiana Kożansa w przerwie była spowodowana jego chorobą. Nie ukrywam, że u mnie w zespole także zaczyna przypominać o sobie grypa. Sergejs jest na tyle mocny, że wyszedł od początku, ale po przerwie nie było sensu szastać jego zdrowiem. Dlatego w jego miejsce wszedł Manuszewski."

Ja sie nie dziwie pilkarzom, ze po meczu jak najszybciej chcieli do cieplego, tym bardziej ze nikt nie chce byc chory przed najblizszymi meczami i derbami. Pilkarzom napewno nie bylo milo po meczu w ktorym zwyciezyli slyszec wypierdalac. Ten ktory to krzyczal nie powinien miec wstepu do mlyna a jak ja bym go spotkal to by blache dostal odemnie odrazu
11 listopada 2009, 21:17 / środa
jak by miał jaja to by został przy młynie a nie spierdalał na kryta jak juz widział ze go szukaja.
11 listopada 2009, 21:17 / środa
AVISS: "A szczyt to jest ta przyspiewka niby przez ultrasa to czyli ze co kazdy moze sobie wejsc i zapodac co bedzie mu sie chcialo tak?"

Już któryś raz to czytam, dlatego najlepiej takie rzeczy prostować szybko. Po końcowym gwizdku cała grupa Ultras Lechii ZAWSZE ściąga flagi na murawie, więc nie ma możliwości, aby jakiś ultras zapodał to "wypierdalać". Nie wiem kto to zrobił i jak, ale na pewno ultrasem bym go nie nazwał.

Inna sprawa, że ten temat to ROBIENIE Z IGŁY WIDŁY. Na następnym meczu zapodamy raz jeszcze "chodźcie do nas!" i wkońcu przyjdą.. Pozdro.
11 listopada 2009, 21:18 / środa
Nie wiem kto wam wkręcił że lechia to wy. Jesteście tylko jej częścią, bez was klub też będzie grał... także dumę to schowajcie sobie w kieszeń.
Boli mnie to że kibice nie mogą się wreszcie pogodzić, zbudować coś razem.
Jasne, najłatwiej rzucić kilka słów w młynarza, ale czy ktoś wyraził większy sprzeciw? Nie. Za to teraz na forum afera co zrobił ten, co zrobił tamten.
Poza tym kibicowanie, to nic więcej jak WSPARCIE dla piłkarzy, aby mogli grać lepiej, skuteczniej i żeby dawali wszystko z siebie. A przy dobrej oprawie, piłkarze odwdzięczają się kibicom właśnie tym, że zostają...

Ale w Gdańsku oczywiście tak być nie może, tu co drugi najebany kibic tak zadziera nosa, że NIE DA SIĘ po prostu nic zbudować na tych trybunach.

Albo zmienimy się wszyscy i ustosunkujemy w jednym kierunku - wsparcia tych chłopaków, albo będzie na trybunach gówno, a z gówna rzeźby nie ulepisz.

Nie piszę tego po to by wytykać komuś błędy, nie po to by osądzać kogokolwiek za to, co zrobił do tej pory - piszę to po to, by każdy wierny kibic mógł przemyśleć swoje postępowania i zmienił podejście... Albo jesteście z klubem, albo przychodzicie pokrzyczeć.
11 listopada 2009, 21:22 / środa
PS. a w następnej rundzie Zagłębie Sosnowiec i 1/4 zaliczona, w pół finale Pogoń, a w finale mecz z Wisełką w Bydgoszczy.. kto by nie wygrał - będzie święto.
11 listopada 2009, 21:24 / środa
Orzech- Fakt, pochopnie napisalem ultras bo ktos wczesniej takim haslem rzucił, mozliwe ze ta osoba z ultrasami nie miala nic wspolnego trudno mi powiedziec.
1 ..... 7 8 9 10 11 ..... 20
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.527