Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Lukjanovs Twój czas minął!!!!

strona 1/2

17 października 2009, 18:19 / sobota
Uważaman ze wyczerpał sie kredyt zaufania dla Ivansa,jest napastnikiem a wartośc napastnika stanowią gole które strzela!Jak dotad nie strzelił żadnego a mamy już kilka ładnych kolejek za sobą .Może wchodząc w roli jokera bedzie bardziej skuteczny!!!Uwazam ze ławka podziała na niego motywująco,bo jak narazie to sieje tylko ferment na boisku,zawsze jest o krok za pózno itd.

Kafar sadzaj go na ławe!!!
17 października 2009, 18:26 / sobota
i jak nie kochac tego forum :)
17 października 2009, 18:33 / sobota
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
17 października 2009, 19:03 / sobota
Mam nadzieję, że w zimowym oknie transferowym zakupimy jakiegos rasowego napadziora bo naprawde czasem cięzko patrzeć jak on sie mota. Ogólnie jest bardzo dobrym graczem, ale jak dla mnie nadaje się do pomocy.
P.S Niepotrzebnie zakładałeś ten wątek bo jest już jeden na temat tego piłkarza.
17 października 2009, 19:12 / sobota
jak Luka ma grać skoro nie ma od kogo piłek dostawać??? ten temat powinien brzmieć - droga "linio pomocy" gdańskiego klubu - wasz czas dobiegł końca!
17 października 2009, 19:13 / sobota
Tez uwazam że bez rasowego napadziora daleko nie zajdziemy.Problem w tym ze nasz sponsor nie kwapi sie do inwestowania w transfery i nie zanosi sie jak narazie na jakies konkretne wzmocnienia.Skuteczny napastik potrzebny od zaraz!
17 października 2009, 19:17 / sobota
To ze dostaje malo podan od pomocników to osobny rozdział tez sie z tym zgadzam.Niemniej jednak uwazam ze w jednej z najsłabszych lig w europie dobry napastnik w 9-iu meczach grajac od pierwszej minut powinien kilka trafień zaliczyć
17 października 2009, 19:18 / sobota
Dla mnie sprawdziłby się jako...ofensywny pomocnik.Jest pracowity,dużo biega,niezły technicznie.Tylko co cholera zrobić gdy nie ma nikogo na jego miejsce...
17 października 2009, 19:52 / sobota
Ebi come on!
17 października 2009, 20:06 / sobota
Dla mnie gadanie że nie dostaje podań od pomocników jest bzdurą.
Nie wychodzi do piłek,nie umie znaleźć sobie miejsca na boisku.Dla mnie już lepiej pokazuje się do gry np Zabłocki.
I jakoś dziwnie że ci pomocnicy którzy są obwiniani o niemoc strzelecką Lechii jakoś nawet potrafią strzelić bramkę.
Uważam że nasz środek pola z wczorajszej pierwszej połowy meczu-Surma Nowak należy do najmocniejszych w lidze.I sądzę że prawdziwy napastnik nawet grając jako jedyny w tej formacji bez problemu byłby w tym momencie w okolicy 8-10 goli.
Podkreślam prawdziwy napastnik a nie jakiś wystraszony 1 ligowiec(Buzała),jeździec bez głowy(Kowal),niestabilny piłkarz o wątłym zdrowiu(Zabłocki),porażka transferowa zarządu(bramkostrzelny Łotysz) czy piłkarz który uważa że jest za techniczny na 1 lige a ja uważam że jest za drewniany na ekstraklasę(Rybski).
Z takim napadem to 8 miejsce będzie dla nas sukcesem praktycznie nie do osiągnięcia.
17 października 2009, 20:10 / sobota
8-10 bramek? czyli uważasz ze pomoc Wisły jest słabsza od naszej. Lub też uważasz że Brożek/Małecki to są piłkarze mocno przeciętni(Brożek 4 Małecki 5 bramek)
17 października 2009, 20:14 / sobota
polowe ze wszystkim bramek w tym sozonie ( a za nami 10 kolejek juz) zdobylismy na cracovi. komentarz chyba zbyteczny...
17 października 2009, 20:16 / sobota
ja uwazam,ze 3/4 forum to debile do leczenia na srebrzysku.
8 bramek heh
17 października 2009, 20:29 / sobota
z tym sie zgadzam trafne okreslenie bramkostrzelny Łotysz porazka transferowa naszego zarzadu!!!
17 października 2009, 20:42 / sobota
Według mnie gość jest rewelacyjny. Akurat z Ruchem sobie nie pograł, bo ich obrona była niemal bezbłędna, poza tym może po kontuzji jeszcze nie do końca doszedł do siebie.
Moim zdaniem kiedy wreszcie strzeli to rozstrzela się tak, że nikt go nie zatrzyma.
Do tego nasza drużyna jako całość musi sporo jeszcze popracować - na Cichej mieliśmy szczęście, że było tylko 0:1, bo trzy bramy jeszcze spokojnie mogły wpaść.
Kiedy będziemy grać dobrze, a nie przeciętnie - będzie strzelał i Łotysz.
17 października 2009, 20:49 / sobota
Wzorem Stanislawa Lema:
"Dopóki nie miałem internetu nie wiedziałem, że na swiecie żyje tylu idiotów"

Z dydykacja dla zalozyciela tematu:))
17 października 2009, 21:00 / sobota
Nie załapie :) bank.
17 października 2009, 21:19 / sobota
Jasne Łotysz jest najlepszy na swiecie to nie jego wina ze nie strzela bramek tylko całej druzyny ze jest taka słaba a biedak nie ma z kim pograc!pewnie zimą trafi do Manchesteru lub Liverpoolu i tam bedzie strzelał gola za golem!
17 października 2009, 21:22 / sobota
hehe, chyba nie zalapal :)
17 października 2009, 21:42 / sobota
Drogi założycielu tematu. Rozumiem, że mówiąc o "rasowym napadziorze" masz na myśli Eto, Ibrahimovica, Henry'ego, no i oczywiscie Rooneya... byłbym rad gdyby udało się takiego kopacza do nas sprowadzić... a tak na serio to problem jest w tym, że mamy piłkarzy na jakich nas stać. A nie mamy lepszych, bo poprostu nie mamy kasy, żeby tych lepszych kupić i ich potem utrzymywać... załapałeś już, czy nadal to niedociera do Ciebie?? Lukjanovs grał w lidze, która poziomem łapie naszą pierwszą. To jest chłopak, który całe życie grał na Łotwie. Tylko, że według tego co piszesz on nie potrzebuje sie zaaklimatyzować w naszym kraju, nie potrzebuje ogrania w naszej lidze, mimo, że u nas ma mocniejszych defensorów niż piździusiów na Łotwie i nie rozumiesz, że on potrzebuje czasu??

Przecież to było wiadomo, że on u nas nie będzie walił bram tak jak na tam... Co niektórzy zaczeli marzyć, że Wania to Bóg jeden wie kto, tak jak to było z łykniętą przez wielu bajką o tym, że Cacic to gracz na poziomie Barcy, bo byli nim zainteresowani niby... tyle, że Wania przynajmniej chce grać, walczy, gryzie trawe... w porównaniu do reszty to chciałbym miec takich 10 Lukjanovsów w składzie + Bramkarz i jakby tak każdy z taką zaciętością walczył o każdą piłke jak on, to raczej nie byłoby bata na nas w Ekstraklasie... a że mamy kopaczy którzy momentami dostosowują się poziomem do Rogalskiego to jużniestety jest poważniejszy problem.
17 października 2009, 22:08 / sobota
"...w porównaniu do reszty to chciałbym miec takich 10 Lukjanovsów w składzie + Bramkarz i jakby tak każdy z taką zaciętością walczył o każdą piłke jak on, to raczej nie byłoby bata na nas w Ekstraklasie... a że mamy kopaczy którzy momentami dostosowują się poziomem do Rogalskiego to jużniestety jest poważniejszy problem."

i o to sie wlasnie rozchodzi... niestety...
17 października 2009, 22:23 / sobota
Raz, że walczy, dwa, że ma papiery na granie, tylko musi mieć z kim. Wczoraj utkwiła mi w pamięci jedna jego akcja. Pierwsza połowa, Lechia atakuje lewą stroną i klepie piłkę na kilku metrach. Ruch dobrze broni, więc nam nie idzie i skupiamy się na tym, żeby nie stracić. Nagle do piłki dopada Lukjanovs, bez namysłu odwraca się z nią i robi świetne podanie w poprzek na drugą stronę boiska. Gdyby się Zabłocki do piłki nie spóźnił, a potem okiwał jedynego obrońcę, mogłoby się skończyć ciekawiej, ale akcja wyszła i tak b. dobra. Zapachniało mi tam klasowym piłkarzem.
17 października 2009, 22:24 / sobota
To co Rogal wyczynia na boisku to już odrębny temat.A co do Ivana to rzeczywiście zaangażowania nie sposób mu odmówić ,przeraża mnie tylko jego brak skuteczności może sprawdzilby się w roli jokera wchodzacego na podmeczonych obrońców w 60minucie
17 października 2009, 22:33 / sobota
"przeraża mnie tylko jego brak skuteczności"

To ile on tych 100% sytuacji zmarnował? Podaj przykłady. ;)
17 października 2009, 22:41 / sobota
lepiej powiedzmy ile z nich wykorzystał-jak narazie żadnej moze nie mial zbyt wielu typowych setek ale jako takie sytuacje miał bilans 9meczy 0 bramk
17 października 2009, 22:49 / sobota
Ja go wcale nie przekreslam,ale nie moze miec zagwarantowanego miejsca w składzie tylko dlatego ze zapłacono za jego transfer jak na nasze możliwosci duże pieniądze.
Napastnik musi wiedziec ze wymaga sie od niego strzelania bramek i z tego głównie bedzie rozliczany.Jestem przekonany ze chwilowe posadzenie go na ławce pryzyniosłoby pozytywny efekt.
17 października 2009, 22:59 / sobota
Gdyby pomoc wykazała wiecej zaangażowanie i dostarczala Ivansowi wiecej pilek to by to wygladalo lepiej, a z czego on ma kurwa strzelać, jak on pilek nie dostaje! a nawet jak dostaje to przeciez obroncy druzyny przeciwnej nie beda spierdalac przed nim zeby mu pozwolic oddac czysty strzal na bramke, a nie z kazdego wypracowanego strzalu moze przeciez pasc bramka, a Wania swiatowej klasy snajperem nie jest i niestety mimo ze bramek nie strzela, to jest najaktywniejszym zawodnikiem na boisku, ktory jako jeden z nielicznych daje jakosc tej druzynie. Chlopak ma charakter i strzela czy nie strzela trzeba dac mu czas i dluzszy kredyt zaufania niz naszym krajowym kopaczom. Wania to jest dopiero material na dobrego zawodnika. Ma 22 lata i ambicje, ogra sie i sadze ze moze i od przyszlej rundy, ewentualnie sezonu bedzie juz naparzac brame za bramą, bo raczej dopiero po rozegranym w Polsce calym sezonie dopiero powinno sie od niego wymagac strzelania bramek.

Dla mnie osobiscie tacy zawodnicy jak Kowalczyk, Rybski, czy tez oczywiscie Rogalski są w tej chwili zbędni temu klubowi. Ludzie domagali sie Rybskiego i w meczu z Zagłębiem każdy widział jak zagrał. Z całym szacunkiem dla niego, ale Ekstraklasa to za wysoko dla niego. Kowalczyk natomiast albo cos gra, albo nie gra nic. Poza tym juz swoje lata ma i bedzie trzeba sie z nim tak czy inaczej zegnac ze wzgledu tez takiego ze nie pasuje do przyszlosciowej koncepcji budowania druzyny. Sytuacji Rogalskiego nie musze przedstawiac, a jak sie pomysli ze cwel Michalski przedluzyl z nim kontrakt do 2012 roku to kurwica bierze ze az ma sie ochote rozjebac cos...

Uwazam ze Lechia potrzebuje takich zawodnikow z charakterem walczaka jak Lukjanovs i to nie jednego. Mi on pod wzgledem walecznosci przypomina Sobolewskiego. Co prawda pozycja na boisku inna, ale tak samo walczy, nie ma dla niego pilek straconych i to sie chwali!!! Wskazcie mi drugiego takiego walczaka, ktory obecnie gra w Lechii, a watpie ze wam sie to uda, bo procz Wanii nikogo takiego nie ma, bo Pęki juz niestety odszedl...
17 października 2009, 23:01 / sobota
Co do posadzenia go na ławce to raczej zły pomysł. On nie strzelił bramki. Myślisz, że mu to pomoże, że będzie strzelać? Tu chodzi też o to, że jak Kafar go posadzi na ławce to on może stwierdzić, że chuj bombki strzelił i że jest za słaby, a jak się bloknie mentalnie jeszcze to już w ogole żadnego pozytku z niego nie bedzie i dostosuje sie poziomem do reszty...
17 października 2009, 23:14 / sobota
"lepiej powiedzmy ile z nich wykorzystał-jak narazie żadnej moze nie mial zbyt wielu typowych setek ale jako takie sytuacje miał bilans 9meczy 0 bramk"

Przecież jedną strzelił. Chuj, że ręką - zaliczona? Zaliczona. Gdyby nie on, to by tego gola nie było i 3pkt mniej na koncie, ale nie chodzi o to.

Pamiętam jego kilka akcji. Mecze bodaj z Groclinem Warszawa, Śląskiem i chyba Odrą W. Z niby niczego nasz Wania dostaje podanie, jednym przyjęciem piłki ogrywa 3 obrońców, których ma za plecami i oddaje 2x najgoroźniejsze strzały w tych meczach. Innym razem trafia prosto w poprzeczkę. A przypomnieć trzeba tylko, że za właśnie takie atuty R.Lewandowski gra w kadrze Polski. Tak więc wg. mnie "Wania" jeszcze wystrzeli, ale musi mieć z kim grać.
17 października 2009, 23:17 / sobota
Rzeczywiście dużym atutem jego jest mlody wiek mam nadzieje ze się jeszcze rozkreci i będzie z niego w przyszłości pożytek ,życzę mu jak najlepiej
17 października 2009, 23:25 / sobota
Simek jest taki grajek...Arek "pokaż koszulkę" Mysona :)
17 października 2009, 23:48 / sobota
Fakt, walczy, ale nie na tyle zeby wyjebac Rogalowi w twarz za opierdalanie sie na boisku tak przy okazji... to jest jego minus...
18 października 2009, 00:17 / niedziela
Ale pamiętam, że raz powiedział na meczu jak był aut dla nas: "Weźcie mi ku*** tego Rogala z boiska" ...
18 października 2009, 01:43 / niedziela
Lukjanovs za miękki na naszą ligę z kolei Zabłocki.... wkurza mnie jego aktorstwo lekko ktoś go potrąci i już leży z miną jak by ktoś mu rodzinę grzybami wytruł. Tym panom powinno się podziękować.
18 października 2009, 02:06 / niedziela
i do napadu wejdzie robza z kowalem albo rybskim... noz kurwa... ludzie...
18 października 2009, 06:57 / niedziela
Lukjanovs kompletnie nic nie gra od początku. Niby musi się wstrzelić tylko kiedy??? nie ma już czasu na "fory" od trenera. Przede wszystkim brakuje "armat" i to z prawdziwego zdarzenia!! Gra dwoma napastnikami, kiedy ich faktycznie nie ma nic nie daje. Ale z tubylcami krainy podziemnych pomarańczy musi być zwycięstwo!! Kowalczyk od pierwszej minuty.

TYLKO LECHIA!!!

P. S. założyciel tematu - powinno być jeszcze z 5 takich wątków :-))) np. Rogal, Bajic itp.
18 października 2009, 09:56 / niedziela
gdybyś założył wątek "rogal twój czas minął" to ok ale od Wani się odjebaj , jeszcze będziesz go wychwalał i to już nie długo, wspomnisz moje słowa. To jest jeden z niewielu który walczy całym sercem, a że jeden mecz mu nie wyszedł to trzeba go odstawić? rogalowi jeden wyszedł...
18 października 2009, 10:02 / niedziela
Chciałem uniknąć tego tematu, ale po kilku kolejkach ekstraklasy, można już się jakoś wypowiedzieć. A więc Wania jest młody, papiery na granie ma, ale niech kurwa zacznie strzelać gole... To, że nie dostaje piłek to jedno, ale nie zawsze zachowuje się jak rasowy napastnik. Zamiast poczekać na piłe i tylko ją potem uderzyć, on sięcofa chce rozegrać. Jak dla mnie to niepotrzebne to. U mnie kredyt zaufania wyczerpał jakiś czas temu. Jest po to, żeby strzelać bramki, a nie się krcić po boisku. Samo bieganie to nie wszystko, aczkolwiek nie sadzał bym go na ławke, bo i tak nie mamy nikogo lepszego na jego miejsce i siłą rzeczy zmuszeni jesteśmy czekać, aż faktycznie się rozstrzela. Życze mu jak najlepiej :]

Ave Lechia !
18 października 2009, 10:03 / niedziela
Ja do Ivansa bym się nie dopierdalał. To nie jest jego wina, że trener nie potrafi dla niego znaleźć miejsca na boisku. Tak samo, jak nie jest jego winą, że w Lechii nie ma skrzydłowego na miarę ekstraklasy.

Żeby grać systemem 1-4-5-1 z dwójką bardzo ofensywnych skrzydłowych, trzeba tych skrzydłowych mieć!!!! A który z naszych skrzydłowych, gra na miarę ekstraklasy??

Maciej "śmierdzący leń- tracę piłki- nie wracam do obrony" Rogalski??
Marcin "kiwam wszystkich" Kaczmarek??
Piotr "za chuja nie podam" Wiśniewski??

Ljukanovs to zawodnik o takiej samej charakerystyce co Rybski, Rogalski, Kowalczyk czy Buzała. Tyle tylko, że o 3 klasy lepszy od nich. Moim zdaniem, powinien grać tuż za napastnikiem. Napastnikiem, który ma conajmniej 185cm wzrostu i 100kg wagi!!! Takiego, od którego jak będzie zapierdalał za piłką, obrońcy będą się odbijać, a nie obijać jak teraz Ivansa.
18 października 2009, 10:17 / niedziela
100 % racji Zeto.

Jeżeli chcemy grać jednym napastnikiem to nie ma sensu wystawiania Ivansa, no ale innego nie mamy, cóż. Przydałby się ktoś postury Cetnara :)
18 października 2009, 10:45 / niedziela
Pawłuszek wroc ;)
18 października 2009, 10:58 / niedziela
Marzy mi się, żeby powrócił do Lechii taki zawodnik jak Darek Zgutczyński piłkarz o niesamowitym przeglądzie pola. Prędkością dorównywał mu tylko TGV.

Nasi napastnicy:
Kowal - forma do ciasta (jeździec bez głowy)
Buzi - może jak by zamknął buzię to by biegał szybciej
Zabłocki - mr chaos
Luki - coś tam próbuje
18 października 2009, 11:20 / niedziela
Zeto, problem nie polega na tym, ze trener nie moze dla niego znalezc miejsca na boisku jak piszesz lecz , ze to Ivan nie moze dla siebie znalezc miejsca. Biega po plycie jak sorry za okreslenie jebniety , pytanie tylko po co? Rasowy napastnik znajduje sie zawsze tam gdzie jest potrzebny ( przypomnijcie sobie Jurka Kruszczynskiego). On nie ma "wechu" do znalezienia sie o wlasciwym czasie we wlasciwym miejscu. To kompletny "gamon". Nie piszczie mi tu o braku zaangazowania pomocnikow itd. Tak to prawda, pomocy tez nam brak z prawdziwego zdarzenia. Moi drodzy powiedzcie mi ile on wypracowal sobie sytuacji bramkowych w tych 10-ciu meczach? Tak pewnie, dajcie mu jeszcze szanse .... gdzies tak do 30stej kolejki:) . Obudzicie sie z reka w nocniku. Ivan na lawe i wpuszczac go jako jokera... moze to cos da.
18 października 2009, 11:30 / niedziela
Kto mi poda choc jedna 100% sytuacje ktora zmarnowal Ivans? ??? ? ? ? ? ? Czy mial taka ? ?
18 października 2009, 11:32 / niedziela
Moze jakby grał w napadzie razem z Kowalem byloly lepiej!pamietajcie ze w sparingach przed sezonem strzelał
bramki po asystach Kowala!Kowal może nie grzeszy skutecznością ale dograc pilłę potrafi,uważam ze ten duet mógłby wypalić!
18 października 2009, 11:40 / niedziela
Kto mi poda choc jedna 100% sytuacje ktora MIAL Ivans? ??? ? ? ? ? ? Czy mial taka ? ?. I na tym problem polega kolego
18 października 2009, 12:06 / niedziela
Dla mnie temat z dupy dajcie mu sytuacje wtedy oceniajcie! Jest tak samo skuteczny jak reszta naszych grajków! Chciałbym go zobaczyc w takiej sytuacji jaka mial Surma lub Wisnia w meczu z chorzowem lub taz Zabłocki z bytomiem wtedy mozna bylo by go osenic negatywnie jak by spartaczył. A takie pierdolenie ze za malo bramek strzela jest wyjete z dupy bo nie mial tak naprwade z czego strzelac! Co niektorzychyba tu tylko pisza dla tego zeby zaistniec na forum eh żal
18 października 2009, 12:08 / niedziela
słuchajcie, tak deliberując dojdziemy do tego, że składu z awansu do e-klasy nie powinnismy zmieniać...i dużego błędu nie popełnilibysmy..wnioski nasuwają sie takie, że albo w Lechii będziemy mieli w każdej formacji jednego gwiazdora, albo powinnismy grać 4-3-3 tym co mamy...
ja widze tylko w tym bałaganie jedną strasznie ważną rzecz, otóż do Lechii przychodza naprawdę zdolni młodzi grajkowie ale się nie rozwijają! nie potrafią wybrnąć z marazmu prezentowanego przez podstawową "11", więc wszystko zależy od trenera. stąd pomysł, żeby takich Lukjanowsów mieć po jednym w każdej formacji jako liderów, inaczej zgubimy tego jednego rodzynka, on juz jest zagubiony. w moim przekonaniu on nie wie czy ma strzelać czy ganiac za piłką, myślę że tego też nie wiedzą nasi rywale więc na wszelki wypadek pilnują go po trzech:) szkoda tylko, ze wtedy inni nie chcą pokazać co są warci, tym bardziej szkoda, że trener tego nie widzi...
18 października 2009, 12:09 / niedziela
ale swoja droga Smolarek cały czas szuka klubu :)
18 października 2009, 12:25 / niedziela
szczerze wątpię czy nawet jesli spełnili by jego oczekiwania finansowe, to czy faktycznie zagrał by w naszej lidze..myslę że nie..bał by sie kompromitacji..pamietajcie, że Polaków grających na zachodzie znamy i uwielbiamy bo wiemy o nich tylko z prasy i tv, a media są szczególnie podatne na sensacje, po strzeleniu 1 gola robią z grajka tuza po dwóch bohatera..taki Ebi jedzie na reklamie jak wielu naszych za granicą, za żadne skarby nie zdecyduje sie tu wrócić(chyba że na emeryturę), on wie, że jak mu nie pójdzie, zachód o nim zapomni..on ma mądrego menagera, który nie da sobie ani jemu stracic nie tylko na kasie ale przede wszystkim na autoreklamie.
 
1 2
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.458