22 października 2009, 17:15 / czwartek
Szkoda, że o takich inicjatywach zazwyczaj wiedzą tylko kibice. Oczywiście, gazetom i telewizjom nie jest na rękę pokazywanie Lechii od tej strony. Dla nich kibice Lechii to zawsze "bandyci, rasiści" itp. I dlatego wśród ludzi niezwiązanych ze sportem nazwa "Lechia" kojarzy się tylko ze złymi rzeczami. A gdyby nas pokazywali prawdziwie, wokół klubu byłoby więcej pozytywnego zainteresowania, łatwiej o sponsorów itd. Ale po co? Dla nędznych pismaków z popularnych dzienników i dla dziennikarzyn z różnych telewizji wygodniej jest traktować Lechię niemal jako synonim zła. Gdy ktoś coś przeskrobie - od razu reportaże i artykuły o tym, jakimi "bandytami" są szalikowcy. Ale o zbiórkach pieniędzy dla chorych dzieci, o zbiórkach jedzenia czy ubrań, o różnych innych akcjach - najwyżej mała wzmianka na 2 linijki, a w TV nic. Ale nie ma się co przejmować, znamy swoją wartość!