Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

NASZ MIZERNY DOPING

strona 1/2

29 października 2009, 17:30 / czwartek
WITAM WSZYSTKICH BIAŁO ZIELONYCH......
MIŁA BYC ROBIONA SELEKCJA ITD...ALE JAK WIDAC NA NIEWIELE SIE ONA ZDAJE,BO PRZYJEZDZA LECH POZNAN W 600OSOB I PRZEKRZYKUJA NASZYCH CHŁOPCOW PRZED MUTACJA,,NIEKTORYCH NASZYCH PRZYSPIEWEK WOGULE NIESŁYCHAC ,NAWET NA PROSTEJ A CO DOPIERO NA SEKTORZE GOSCI.,ZNOWU PODŁAPALISMY JEDNA PRZYSPIEWKE(LECHIA GOL,LECHIA GOL)I WSZYSCY SPIEWAJA JA JAK CHCA,STOJAC NA PROSTEJ JEST MEGA NIEROWNO,ZATO ZAJEBISTE JEST RYKNIECIE, KIEDY GNIAZDOWY SAM NADAJE RYTM I TEMPO,TAKA PRZYSPIEWKE TRZEBA SPIEWAC CALY STADION RAZEM,A NIE PROSTA Z LUKIEM I ZEGAR Z ŁUKIEM BO NIEKTORZY NIEPOTRAFIA NAWET ROWNO ZANUCIC TAK PROSTEJ PRZYSPIEWKI,,NA PROSTEJ JEST KILKU BARANÓW CO SAMI PROBUJA KRECIC DOPING,TYPU,PESZKO CO....?NIEMUSZE MOWIC JAKI JEST TEGO EFEKT,MŁYN SWOJE A PROSTA SWOJE.
DLATEGO GNIAZDOWY SKORO MASZ MEGAFON TO TY POWINIENES ROZKRECAC CALY STADION I TO ONI POWINNI CIEBIE SŁUCHAC I DOSTOSOWAC DO CIEBIE A NIE KAZDY SOBIE...JEST MECZ Z TEORETYCZNIE SŁABYM RYWALEM, TO WTEDY JEST CZAS NA TRENOWANIE DOPINGU,I TO MŁYNARZ POWINIEN,PRZEZ GŁÓSNIKI,MOWIC JAK TO MA WSZYSTKO WYGLADAC I JAK POWINNO BYC SPIEWANE,BO NIEKTORZY KIBICE SA BARDZO ODPORNI NA WIEDZE,ALBO HASLO ŁUK OD KRYTEJ ODPOWIADA,,PO CO TO SKORO WYSTARCZY KRZYKNAC,DO GŁOSNIKA Z TAKA PIZDA ZE DZIADKA BERETY POSPADAJA Z GŁOW,,JEDEN GLOSNIK POWINIEN BYC NA PROSTEJ PRZY POLOWIE BOISKA,WTEDY WSZYSCY BY ROWNO SPIEWALI I TYLKO TO CO GNIAZDOWY ZAPODA,,MUSIMY NAD TYM POPRACOWAC BO NA MECZE W GDANSKU PRZYCHODZI PO 10TYSIECY LUDZI,A PRZYJEZDZA TAKI LECH CZY LEGIA,I SPIEWAJA GŁOSNIEJ OD NAS,JEDYNYM WYJATKIEM JEST GDY SPIEWA CAŁY STADION,DLATEGO MAM NADZIEJE ZE MŁYNARZ WEZMIE CAŁE TE TOWARZYSTWO W OBROTY,I DOPING BEDZIE OD POCZATKU DO KONCA STAŁ NA DOBRYM POZIOMIE,BO MAM WRAZENIE ZE POŁOWA PRZYCHODZI ZEBY ZAJADAC KIŁBASKI,SPIEWAC KURWA WSZYSCY,A NIE TYLKO WTEDY GDY WYNIK JEST PO NASZEJ MYSLI..........A MY SWOJE
29 października 2009, 17:34 / czwartek
DOBRA .DZIEKI ZA RADE!!.JAK TY NA TO WPADŁES DŁUGO NAD TYM MYSLAŁES?ja PIERDOLE SZACUNEK DLA CIEBIE !!!
29 października 2009, 17:43 / czwartek
Jak chcesz miec równo i rytmicznie to idź do młyna , pokaż jak należy.
Na łuku od prostej amikę słyszałem tylko na poczatku meczu potem, w ogóle nie byli słyszalni.( w zeszłym roku byli bardziej głośni)
Doping z naszej strony w miare dobry, choc faktycznie od prostej było słychac bzyczenie muchy.
Zamiast sie mazgaic lepiej młynie sie wykaż.
TYLKO LECHIA!
29 października 2009, 18:11 / czwartek
Racja, już nie ma co narzekać itd bo i tak to nic nie zmieni. Jest jak jest i tyle, nie poradzisz...

co do amicy to też słyszałem ją tylko na początku meczu, potem jakoś zamilkli. Rok temu byli głośniej, albo raczej My cieszej.
29 października 2009, 18:24 / czwartek
Trochę obraźliwie brzmi "mizerny", poza tym jest fajny i długi topik o dopingowaniu.

Zależy gdzie się siedzi, gdy siedzimy bliżej tej bramki gdzie Buzała pięknie spartolił dwustuprocentową sytuację, to faktycznie doping Kuchenkorza był lepiej słyszalny i donośny (są naprawdę nieźli akustycznie), podejrzewam, że dla kibiców siedzących pod zegarem i na łukach było dokładnie odwrotnie. Faktycznie jest tak, że doping pod zegarem i na prostej jest nierównomiernie rozłożony (przesunięcie w czasie), ale nie mam bladego pojęcia jak to poprawić, bo.... zawsze tak było.
29 października 2009, 19:28 / czwartek
wystarczy słuchac Młynarza...
29 października 2009, 20:09 / czwartek
Jeśli mamy nazywać rzeczy po imieniu, to mizerny jest dość łagodnym określeniem odnośnie naszego dopingu :)

Mam iść do obecnego młyna? Żeby stać jak rodzynek w cieście wśród 12-latków, którzy śpiewają "wyłapaliście, w ustawce wyłapaliście" mimo, że większość z nich nawet nie wie co to ustawka?

W poprzednim sezonie była akcja "Nowy Młyn". Wszystko OK, jednakowe koszulki itp. itd. tylko DLACZEGO ZAPOMNIANO O NAJISTOTNIEJSZYM dla nas ograniczeniu wiekowym??

Dla Lwów poprawa jakości naszego młyna powinna być priorytetem w najbliższym czasie. Po prostu aż chce się płakać widząc jakość naszego młyna. Przy przyśpiewkach ledwo słyszalni, z barwami w górze w ogóle nie słyszalni, przy dopingu równoległym z gośćmi przekrzykiwani, co można zauważyć w transmisjach telewizyjnych.

Nie wiem czy Lwy mają w planach jakieś akcje odnośnie poprawy jakości naszego młyna, a co za tym idzie jakości naszego dopingu. Moim zdaniem wszelkie problemy rozwiązało by przeniesienie młyna na prostą.
29 października 2009, 20:17 / czwartek
ja tego mlynarza sluchac nie bede i basta :)
29 października 2009, 20:23 / czwartek
To też osobny temat z pewnością warty poruszenia ;]
29 października 2009, 20:25 / czwartek
Nie no nie chce czytać kolejnych 120 stron tematu o dupie maryni i tak wątków jest sporo do czytania :) Nostradamus słuchaj Roberta z leśnej :D a Ty Gdańska Lechia w TV mecz gdzie C+ mogą wsadzić w dupę mikrofon gosciom i będzie pierdzenie lepiej słychać niż doping nasz.....

Młyn na prostej to był czasy potem też "pomarańczowe czasu fleków" :) Ale to minęło więc przestańcie z tymi wątkami !!! AMEN
29 października 2009, 20:32 / czwartek
Czyli to wszystko wina mikrofonów? ;]
Dlaczego na wszystkich innych stadionach dobrze je ustawili?

Według mnie, jedyny mecz, w którym C+ zjebał coś z mikrofonami, był mecz z arką w poprzednim sezonie. Wtedy rzeczywiście nie było prawie słychać nawet naszej radości po bramkach. Jeśli chodzi o głośność naszego dopingu na innych meczach, myślę że można to wytłumaczyć dużo prościej niż wadliwym sprzętem/ustawieniem sprzętu przez C+
29 października 2009, 23:31 / czwartek
Doping ?! Nie ma takiej mozliwosci ! Trzeba czekac na nowa generacje ta jest najslabsza w historii gdanskiego klubu !!!
29 października 2009, 23:58 / czwartek
Trzeba już coś zrobić z tym młynem ,na dzień dzisiejszy mamy najmniej liczny młyn w Ekstraklasie(około 150 głów z czego połowa nie śpiewa) WIĘC TRZEBA KURWA DZIAŁAĆ I RUSZYĆ SIĘ DO TEGO MŁYNA !!!!bo nie wyobrażam sobie tego młyna juz na nowym stadionie.
30 października 2009, 00:00 / piątek
Nie rozumiem kurwa jak ktoś moze narzekac na młyn nie będąc w nim , jeśli chcecie lepszy , GŁÓŚNIEJSZY doping , to musicie przyjść i nam pomóc , niestety do tej pory średnia wieku jest jaka jest i nie mamy porządnego "pierdolnięcia" , tudzież szkoda że tacy jak Wy nie chcą tego zmienić i nie przychodzą ze swoimi kumplami do młyna.

Wystarczy żeby przyszło chociaż 30 chłopa więcej niż jest obecnie , takich którzy chcą ostro pokrzyczeć z młyna , przyjdzie pierwsza grupa - nastąpi poprawa ... przyjdzie więcej osób ! Suckes GWARANTOWANY !!!.
Pamiętam sytuacje z czasów kiedy było kiepsko nawet z takim młynem jaki jest teraz , ale gdy był jakiś zryw , pod zegarem zbierało się troche osób to każdy chciał tam być i dać z siebie wszystko , wszyscy aż biegli z łuków i prostej tylko po to żeby być w centrum i DOPINGOWAĆ NA MAXA... czemu teraz tak nie jest ??

To naprawde proste , wystarczy chcieć.. i przyjść.

Pozdro
30 października 2009, 00:15 / piątek
"Dla Lwów poprawa jakości naszego młyna powinna być priorytetem w najbliższym czasie. Po prostu aż chce się płakać widząc jakość naszego młyna."

o co Ci teraz chodzi? LWY mają Cie zmusić do przyjścia? Chyba nie ...

Niech kazdy ktory chce poprawy dopingu przyjdzie na nastepnym meczu na T29 pod zegar , stanie pod gniazdem , wśród małolatów którym jednak chce sie drzeć mordy i nie można miec do nich zadnych pretensji... gdyby nie oni to pod zegarem stało by samo ULG i kilkanaście osób którym zależy.. CZY NIE ?

Gdyby tylko przyszło trochę nowych ludzi z mocnym głosem , moglibysmy stworzyć naprawdę dobry młyn, taki którego nie wstydzilibyśmy się i nie musielibyście smucić o dopingu na forum...

ale to niestety chyba tylko marzenia.. szkoda że tak mało osób chce pomóc w odrodzeniu świetnego dopingu na Traugutta.
30 października 2009, 03:07 / piątek
Wg mnie...
Problemem młyna nie jest to, kto w nim stoi, ale to kogo tam nie ma.

I selekcja nic tu nie zmieni.
Usunięcie nastolatków skutkować będzie tym, że młyn przestanie istnieć.
Myślenie że ktoś przyjdzie do młyna w chwili, kiedy odejdzie z niego dzieciarnia, to czysty surrealizm. Dlaczego ktoś kto na dana chwilę tam nie przychodzi, miałby tam przyjść po akcji "selekcja"? Czuł się sterroryzowany przez te dzieciaki i nagle poczuje spokój na duszy? Już mu nic nie grozi, nie zaatakuje go horda 15-latków, może spokojnie pójść i pośpiewać...?
Problem chyba w czym innym leży...
Pytanie w czym?
Jak sądzicie?

Czas chyba powiedzieć głośno to, o czym od dawna niektórzy tu przebąkują...
Doping mamy chujowy :(
30 października 2009, 08:45 / piątek
Precz z ustawionym dopingiem! MY to bałkanska szkola!!! falowanie, darcie ryja! spontan i 10 mlynow i kazdy swoje! to jest kocial!!!!! NIE ZMIENIAC TRADYCJI!!! precz z ustawionym dooingiem! tradycji sie nie zmienia!!!!
30 października 2009, 09:13 / piątek
sam niewiem co by tu mozna w tej sytuacij zrobic
widac ze na łukach,tez sa osoby chetne do spiewania,ale co z tego skoro polowa spiewa,tylko wtedy gdy Lechii idzie, lub od 1 do ok.10min.a puzniej jestpadaka...jak dlamnie młyn powinien byc nietylko pod zegarem ale tez łuki,,postawic gniazdowego na srodek,i luki razem z zegarem to byłby młyn,rozstawic głosniki na dwuch łukach i cisnac z programem,,ale jak patrze czasem na tego młynarza to mam wrazenie ze on sam niewie co bedzie spiewal i pyta sie młodziezy z młyna o co kaman.,na gniezdzie powinien stac jakis misiu,ktorego chociaz wszyscy by słuchali,,,,ale jest pewne ze taki doping to niejest zaden powod do dumy,a nie wpadaja goscie i krzycza ''kindermłyn''a u nas z młyna leci,,tak sie bawi,..Lechia gdansk,,no toc kurwa beka,albo ostatnio,wylapaliscie w ustawce wyłapaliscie,siedzac na prostej słyszalem pisk dziewczyn a nie ostre pierdolniecie,a ty gniazdowy,widzisz ze z młodych niewycisniesz nic wiecej,to poco dalej ciagniesz jakas przyspiewke,słyszysz ze jest hujnia to dokanczasz dana przyspiewke i koniec a nie jeszcze raz i jeszcze raz,a z kazdym razem słychac was coraz mniej,az na koncu widac tylko szaliki a słychac nic,dlatego niekrec młyna tylko z zegarem bo to nic nieda razem z łukami musisz wspołpracowac,niepisze tego zeby sie ponapinac,ale zebysmy razem poprawili jakosc naszego dopingu
30 października 2009, 09:20 / piątek
młyn nie zmieni swojego miejsca

jedynym wyjściem jest to żeby w końcu wszyscy którym zależy przyszli pod zegar
czego tu nie mozecie zrozumieć

chcecie poprawy to przyjdzcie

na chuj drążycie ten temat od 2 lat , w ciągu nich zamiast wylewać żale na forum mogliśmy stworzyć mocny młyn , GDYBYŚCIE tylko przyszli wcześniej.
no ale teraz mamy 2 lata do Baltic Areny , może w ciagu tych 2 lat znajdzie sie jakas odwazna grupa prawdziwych Lechistów i odwiedzi zegar podczas meczu , co za tym idzie , poprawi jakość dopingu.

koniec.
30 października 2009, 09:20 / piątek
Widzę, że największy problem z dopingiem mają świeżynki na forum:))
30 października 2009, 09:22 / piątek
A jeszcze jedno!!! RAC MI BRAKUJE!!!! lepiej wydac na kare niz robic sektorowke, ktora nie wyglada....
30 października 2009, 09:35 / piątek
Uważam iż doping nie jest zły tylko mało słyszalny przez część kibiców.Najlepszym rozwiązaniem jest w/g mnie przenosiny na prostą lub na łuk pomiedzy prostą a obecnym miejscem młynu.Poza tym połowa podchmielona i nie równo śpiewa.Nie rozumiem też sytuacji w której w młynie jest mniej ludzi niż w klatce przyjezdnych np:lecha -ostatnio na meczu..Wygląda to koszmarnie i w telewizji i na żywo.Tak więc panowie czas sie wykazać.
30 października 2009, 11:03 / piątek
Przeniescie mlyn na luk to i prosta bedzie dobrze slyszala i zegar, pozatym tam nie siedza "malolaci" i widac ze luk sie czasami bardziej stara od mlyna i chce go momentami zagluszyc, jest to bardzo dobra miejsce na zrobienie opraw, sektorowka dobrze sie bedzie rozkladac.
30 października 2009, 11:47 / piątek
nie wymyslaj...
ten kindermlyn jak to nazywacie sam w sobie jest smieszny.ludzie powazni/wiekowi a przy tym nie oszczedzajacy gardel siedza miedzy innymi wlasnie na tym luku i maja swoje miejscowki od lat.zadne przestawienie gniazda nic nie da bo za tym gniazdem przemiaszcza sie tabuny rozowych gowniar z odlonietym na mrozie bebzonem a za nimi jeszcze wiekszy tabun napalonych smarkaczy przed mutacja-czyli obecny mlyn z gniazdowym ktory nie wzbudzi respektu i poszanowania przynajmniej w tym miejscu.on moze jest dobry dla tej wlasnie klasy mlyna jaki jest obecnie ale wiecej nie zdziala.a smiem twierdzic ze takie towarzystwo nie bedzie do zaakceptowania przez obecnych tam teraz .takie moje zdanie...trzeba przeczekac to pokolenie chyba i tyle bo wiecej sie nie wycisnie.napewno BARDZO wiele zmienily restrykcje typu zakaz rac itp bo to zawsze nakrecalo zarowno frekwencje jak i doping....aha tez jestem zdania ze produkowanie takich "sektorowek" jak obecnie mija sie z celem.nieczytelne,zle wykonane,koszmarne...jak sobie przypomne tego "hooligana"w rajtuzach na derbach to zajady mi pekaja za kazdym razem.
albo cos sie robi dobrze albo wcale.nie potraficie spiewac w tym kindermlynie to zamilczcie.zapewniam was ze w roznych czesciach stadionu znajda sie prowodyrzy ktorzy na zmiane pociagna doping...
pozdrawiam
od 20 lat z Lechia...
30 października 2009, 12:01 / piątek
race to nie problem, zawsze zostaje nam sektor leśny gdzie można je odpalić
chociaż ostatnio jakieś przepychanki tam są z milicją czy ochroną (coś mi się o uszy obiło)
30 października 2009, 12:10 / piątek
myślę, że faktycznie cała tajemnica polega na tym, ze w dawnych dobrych czasach młyn był na środku prostej, a kibice gości siedzieli "przytuleni" do tunelu którym wychodzą piłkarze..może jednak drobna reforma w końcu wracaja dobre czasy..
30 października 2009, 12:37 / piątek
nie jestem tego pewien ale pewien jestem ze nigdy kibice lechii nie dopingowali przez caly mecz druzyny przeciwnej takze mysle ze tak do konca nie o miejsce tu chodzi; mlodzi nie maja tej charyzmy gdanskiej co w przeszlych latach. Z owcy wilka nie da sie zrobic . Gdy Lechia grala w 3,2 potem 1 lidze grupa kibicow ,ktora jezdzila na wyjazdy tłumiła kibicow gospodarzy nawet tych liczniejszych i nie musieli siedzie na prostej.....!
30 października 2009, 13:05 / piątek
Sęk w tym że na wyjazdach moim zdaniem jest lepszy obecnie doping niż leci z naszego młyna, szczególnie od kiedy z ekipy wyjazdowej zniknęła najebana patola(nie obrażając nikogo). Z tymże do młyna jaki jest obecnie nikt, lub prawie nikt z wyjazdowiczów nie wchodzi, a przyczyną jest właśnie średnia wieku i piski. Ja próbowałem z trójką moich znajomych na meczu z Amicą zasilic młyn naszymi głosami. Ale gdy gniazdowy dał jako pierwszą przyśpiewkę, którą zna 20% ludzi na stadionie,(zielono-biało-zielono sie mieni, jeśli mnie pamięc nie myli) a w młynie śpiewa ją 30~40 osób reszta mruczy i ciągnie to przez 5 min. To spojrzeliśmy po sobie i wróciliśmy na łuk, gdzie zawsze stoimy.

A jeśli miałaby byc zrobiona reforma młyna, to myślę że dobrym pomysłem byłoby podzielenie młyna na dwa gniazda i umieszczenie na obu łukach + selekcja przez całe spotkanie(nie czy ktoś ma zieloną koszulkę, ale czy chce mu się głośno dopingowac). Dodatkowo jeśli gniazdowy widzi że jakaś przyśpiewka nie podchodzi tego dnia to się ją zmienia, a nie ciągnie mruki zupełnie bez sensu, chyba że ma to byc edukacja i w ten sposób chcemy nauczyc młyn przyśpiewek. Dzięki temu łatwiej byłoby prowadzic równy doping na dwa głosy.

O ile znam się na akustyce to przy takiej architekturze jaką ma T29 wzmocniłoby to efekt
30 października 2009, 13:28 / piątek
Od zawsze najlepiej brzmi mocne pierdolnięcie na prostej + echo odbite od krytej.
30 października 2009, 13:30 / piątek
dawidq75 - nie przesadzaj z tym ignorowaniem młynarza przez łuk (Starych).

Na wyjazdach Dario jest OK i do zaakceptowania, a na T29 już nie? Zdecyduj się...

200 wyjazdowiczów ma większe "pierdolnięcie" niż młyn na T29 i tych ludzi właśnie brakuje pod zegarem. Z tej 200-tki pod zegarem jest może 10-15-tu. Gdzie reszta?

Na efekty trzeba poczekać 2-3 lata, aż młodzież dorośnie. Przez ten czas nic się nie zmieni i nie ma sensu więcej na ten temat się rozpisywać. Wrócimy do tematu na BA (a może na T29?)
30 października 2009, 17:14 / piątek
wszystkie wpisy mniej więcej są "podobne". Jeśli cokolwiek by miało poprawić młyn na Lechii to było by to przeniesienia młyna na łuk od prostej bo narzekania były juz kiedyś i to nic nie zmieniło... po prostu młyn od nowa zrobić selekcje od początku na tym łuku i jeśli to by nie pomogło to nic już nie pomoże
30 października 2009, 18:37 / piątek
Ja proponuję na krytą, albo na sektor gości.
30 października 2009, 19:14 / piątek
Jeszcze 2 lata będziemy ciągnąc ten temat... Zamiast gadać bez sensu (i tak nic to nie zmieni) to przyjdzcie wszyscy do tego Młyna i dajcie z siebie wszystko... A dla kolegi, który wyszedł po pierwsze przyśpiewce wielki szacun, włąśnie dlatego tak to wsyztsko wygląda... Zamiast zostać i pociągnąc to wszystko, zmotywować ludzi na sektorze to sobie wychodzicie i umywacie od wszystkiego ręce, a potem żale na forum...
30 października 2009, 19:20 / piątek
a dlaczego mam swoją twarzą firmowac cos co jest moim zdaniem źle prowadzone ?
30 października 2009, 19:37 / piątek
Żeby pomóc to zmieniać, a nie czekać aż samo się zmieni?
30 października 2009, 20:02 / piątek
Im więcej osób przyjdzie którzy chcą wzmocnić sile dopingu tym mniej gówniarstwa będzie na młynie. Takie podejście ze nie pójdę bo tam dzieci to raczej nic pozytywnego do dopingu nie wniesie w sprawę dopingu... najgorsze w tym wszystkim jest to ze ludzie zamiast zrobić coś z tym dopingiem na meczu to wolą wylewać swoje żale na forum...
30 października 2009, 20:37 / piątek
Widze znowu co nie którzy anonimowi znawcy dopingu zaczeli się odzywać :)
Jeśli macie sugestie co do dopingu (REALNE, DZIAŁAJĄCE) Podejdźcie pod gniazdo przed meczem napewno osoba pełniąca funkcje gniazdowego chętnie was wysłucha.
Pisanie tutaj nic nieda ...

,,WIĘC TRZEBA KURWA DZIAŁAĆ - I RUSZYĆ SIĘ DO TEGO MŁYNA!!!''
30 października 2009, 22:02 / piątek
mówiłem przed meczem z Odrą by nie dawał przyśpiewek które zna tylko on+15 osób w młynie, nic się nie zmieniło. Dodatkowo usłyszałem głupi tekst "wiesz lepiej to wejdz na gniazdo" na chuj mam się denerwowac. Pozdrawiam
30 października 2009, 23:35 / piątek
Ja widzę jedno rozwiązanie na najbliższym meczu na T29 brak! młynarzy bębniarzy czy bóg wie kogo na gnieździe proponuje mini protest* zobaczymy CO ludzie będą śpiewać i JAKA strona będzie najbardziej zaangażowana , zobaczymy co się będzie wtedy działo może i będzie przekrzykiwanie tak zwany roz...ierdol . W końcu na stadionie musi być ten punkt KIERUJĄCY zadający dane tępo co dana strona ma śpiewać a nie jak było dotychczas młyn śpiewa Trójmiasto Jest Nasze... łuk śpiewa jebać jebać ... a prosta krzyczy Lechia Gdańsk! Musi być porządek ład punkt kierujący krzyknie cały stadion ma być gotowy do odpowiedzi ! Może jakiś mały * transparent ( coś w tym stylu '' brak zaangażowania brak dopingu ) Może to by było dobre rozwiązanie .
Pzdro
A My Swoje!
1 listopada 2009, 13:32 / niedziela
Może to co teraz napiszę jest śmieszne,ale rozwiązanie jest jedno,i ostatnią deska ratunku są nasi hoolsi,wystarczy że jeden z nich wejdzie na gniazdo powie na cały stadion co teraz będzie na młynie,chetnych odrazu przyjdzie z 1000 osób,i żeby nie były to osoby do stania paru musi stać i obserwować kto nie śpiewa,tego za burtę,tylko Ci ludzie mogą coś zmienić bo mają NAJWIĘKSZY SZACUNEK!!! a to jest podstawa,przy tym żeby coś dobrego powstało. Tak było na kilku wyjazdach,śpiewało 50 osób,a reszta waliła w chuja,wkońcu na to sie wkurwił konkretnie jeden z Hools i powiedział wyraźnie, ,,koniec pikniku,kurwa jedziemy z dopingiem" nikomu nie przyszło do głowy żeby nie spiewać,bo wystarczyło że typ spojrzał i każdy dawał z siebie150%. Tylko pytanie czy będą chcieli sie w to bawic, bo sami wiemy że nie od tego oni są,ale jak jest juz tak źle,to może się poświęcom:)
1 listopada 2009, 15:52 / niedziela
U nas jakos tak sie porobilo ze malolaci zdominowali mlyn a starsi kolesie stoja z bloku i zamuja sie szydzeniem, tudziez od czasu do czasu rykna ak caly stadion sie zerwie
A teraz ogladam Livorno Inter i widac na zblizeniach kamery jak tam wszyscy niezaleznie od wieku dopinguja fanatycznie swoja druzyne. Widac ze tam to nie boli, nie est obciachem
1 listopada 2009, 17:43 / niedziela
tu macie cełe mnóstwo bezcennych rad, wskazówek, recept, podpowiedzi, przemysleń, spostrzeżeń i wogóle, co po co i na co,
wszystko jak na tacy,
ten wątek to prawie jak biblia ultras powinien być,
nie dopuśćcie do zmarnowania tego dorobku, nigdy
(ze szczególnym uwzglednieniem tej strony)
odnośnik
1 listopada 2009, 19:15 / niedziela
Wyjebac dzieci i baby z mlyna!Na rodzinny!
Na pewno problem jest w tym, ze w naszym mlynie jest bardzo malo osob starszych, dzieki ktorym jest naprawde glosno, ale to lezy w ich interesie-nie chca to nie, a w przeciwnym wypadku mysle, ze trzeba wyslac zaproszenie;]Chociarz swoja droga powinni sie sami wkurwic i "wypchac" bachorow.Wyobrazcie sobie w tej roli luk od prostej na przyklad...
1 listopada 2009, 20:45 / niedziela
"Jako pierwsi ruszyliśmy w Polskę, budząc strach i siejąc przerażenie, na zawsze pozostaniecie w naszym cieniu, razem tworzymy historię kibicowskiej sceny"

To hasło z jednej z lepszych wg. mnie flag jakie mamy, łączonej ze Śląskiem. I chcecie mi teraz powiedzieć, że kibice spod znaku tej flagi nie chcą przychodzić do młyna, BO TAM SĄ DZIECI I KOBIETY (dziewczynki)? KURWA NO NIE OŚMIESZAJMY SIĘ. Prawda jest taka, że większości po prostu nie uśmiecha się 90 minut dopingu. Lepiej pokrzyczeć do tego do czego się chce na łuku, niż do wszystkiego co leci na młynie. Dla mnie to jasne. I nie mówcie o wyganianiu kogoś, bo młodzi to przyszłość.

Sprawa jest prosta jak jebanie.
Gdyby tyle osób przyszło kiedyś do młyna, ile na tym forum chce to wszystko zmienić, to sektor od płotu do płotu pod zegarem pękałby w szwach. Jeszcze lepiej - gdyby przyszli, to nie byłoby miejsca dla dzieci i po prostu czekałyby na swoją kolej z boku, nikt nie musiałby ich wyganiać. Dziewczynki nie chciałyby tam przychodzić, bo w takim towarzystwie dopiero poczułyby się jak bachory. To byłoby miejsce SZANOWANE. Teraz, niestety, jest wręcz przeciwnie.

Przyśpiewki to rzecz drugorzędna, trzeba mieć komu je śpiewać. Tylko kiedy wkońcu większość przestanie być bezkrytyczna wobec siebie i ruszy dupę, przestając tym samym wymigiwać się "strasznymi dziećmi w młynie nie do pokonania"?

Ja progres widze jedynie dopiero na stadionie w Letnicy.. większość z sektora ZEGAR (czyli łuki plus "młyn") znajdzie się pewnie na tej mającej być typowo aktywną kibicowsko trybunie, ze względu na pewnie niższe koszty biletów, karnetów.. no i więcej znajomych tam będzie. Wszyscy będą w jednym miejscu. A na Traugutta wszyscy mogą sobie uciec na łuk i dalej narzekać na bachorów :)

Ogólnie i tak widac że idziemy do przodu, jakiegoś tragicznego spadku formy nigdy nie ma, śpiewy z całym stadionem nas ratują. Niestety - bez całego stadionu, nic ponad ŚREDNI DOPING z "młynu" nie wyciśniemy.

(A że nic nie dało i nie da pierdolenie na 69 stronach starego tematu na forum, w jeszcze starszych tematach, podobnych tematach na innych forach, nowych tematach takich jak ten.. i przy okazji w IDENTYCZNYCH wpisach co rusz w tych tematach.. to już nawet o tym nie pisze :) )
POZDRAWIAM.
2 listopada 2009, 02:03 / poniedziałek
Brawo orzech :)

AMEN
2 listopada 2009, 11:54 / poniedziałek
skład młyna nie ma znaczenia, ale jego miejsce na stadionie jak najbardziej! do tego młyn jest jak wodzirej ma nadawać i to robi, nikt jednak nie zmusi reszty stadionu do śpiewania podczas gdy ktoś ma buzie zapchaną bułka z musztardą. Więc jednym z problemów, którego sie trzeba pozbyc jest to, żeby ci którzy chcą sobie zakładać młyn bis albo pośpiewać na swoją nutę na stadionie zamknęli gęby na kłódkę, a śpiewali ty\ko ci którzy dołącza się do młyna. Środek prostej jest tez najlepszym rozwiązaniem ze względów akustycznych(głos odbija się od trybuny, dodatkowo ma mniejszą odległość w ine krańce stadionu więc "efekt opóźnionego zapłonu" o ile będzie to będzie nieznaczny.
Z drigiej strony jednak jest pytanie, czy robic zmiany przed nieuchronna przeprowadzką na inny stadion.
2 listopada 2009, 13:17 / poniedziałek
Muszą być konkretne osoby które mają szacunek,i będą to obserwować z boku,i na bieżąco robić porządek,wtedy doping będzie na bardzo wysokim poziomie.
2 listopada 2009, 14:01 / poniedziałek
orzech za ten wpis powinien dostac nobla :)) w 100% sie zgadzam
2 listopada 2009, 15:43 / poniedziałek
orzech na prezydenta :)
też bym był za tym aby ktoś konkretny stanął z boku i ludzie by poczuli jakąs presje napewno.
2 listopada 2009, 16:18 / poniedziałek
Witam serdecznie,

nie bylbym oszolomem gdybym i w tym temacie nie omieszkal zabrac glosu. Pada tutaj wiele zdan, opinii i w kazdej jest troche racji. Jedna racja to wiek „mlynowiczow“ (wielu przed mutacja), druga to ilosc osob w mlynie, a jeszcze trzecia to …. powiedzmy delikatnie …. ochota na spiewanie. Wszystko jak najbardziej sie zgadza. Chcialym jednak poruszyc (to tylko moje prywatne i osobiste zdanie, wiec prosze bez napinki) jak dla mnie kwestie najistotniejsza , a mianowicie umieszczenie mlyna. Krotko i na temat … miejsce pod zegarem jest … delikatnie mowiac … do d u p y. Ktos kto ma jakiekolwiek pojecie o akustyce przyzna mi racje. Dla wielu z was jestem chyba juz zgredem lecz czasem gdy przymkne oczy widze ten „nasz“ mlyn na prostej. Widze, jak Makron (zawsze pod wplywem;-)) zarzuca nute, jak Kaczor z metnym wzrokiem (mysle, ze w sumie nigdy nie obejrzal zadnego meczu ;-)) zaczyna spiewac, widze nas w dzierganych przez nasze babcie szalac ( w ostatnim okresie mozne bylo takie szale kupic na hali;-)) ale przede wszystkim widze miny zdziwionych kibicow „gosci“. Dlaczego zdziwionych? Gdyz moc i akustyka naszych przyspiewek ( BKS BKS BKS .. kazdy kibic wie co to jest , Lechio … obiecalas mi na pewno czy chociazby Do boju budowlani do boju Lechia Gdansk) powala ich na kolana. Nikt na nikogo nie narzeka i nikt nie placze , ze cicho, niewyraznie itd. Z prostej przyczyny. Mlyn jest w idelnym miejscu. Terazniejszy mlyn pod zegarem to tak jakby ksiadz mowil kazanie z zakrystii. Jestem przekonany , ze gdyby mlyn wrocil na prosta chlopaki z TV musieli by ustawiac mikrofony na Stogach jesli nie chcieli by aby ich zagluszac. Takie jest moje skromne zdanie. Powtarzam, ze tylko moje i osobiste dlatego prosze bez wrzut.

Z bialo-zielonymi pozdrowieniami

Antek Oszolom
 
1 2
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.462