Lechia Gdańsk - Korona Kielce 06.11.09 godz 20
strona 3/5
6 listopada 2009, 20:19 / piątek
mozna prosic jakis odnosnik do meczu
6 listopada 2009, 20:21 / piątek
albo przynajmniej link do sopcasta ;)
6 listopada 2009, 20:34 / piątek
Podalem 3 wpisy temu. Ale masz jeszcze raz.
odnośnikA propos Kaczmarek 1:0 :)
6 listopada 2009, 20:34 / piątek
gol gol gol 1:0 !!!! Kaczmarek
6 listopada 2009, 20:42 / piątek
sopcast Channel - 11028
sop://sopcast.soccer-live.com.pl:3912/11028
6 listopada 2009, 20:44 / piątek
Przepraszam, ale czy ktoś jest w stanie dać link z którego pójdzie transmisja odrazu? Bez przełączników itd.?
Pozdro
el
6 listopada 2009, 20:48 / piątek
na necie nigdzie nie ma?
6 listopada 2009, 20:52 / piątek
odnośnik tu jest spis i na goldtv jest Lechia-Korona ale niestety mi nie działa
6 listopada 2009, 20:59 / piątek
dobranoc fachowcy...
6 listopada 2009, 21:02 / piątek
Wie ktos jak mozna to obejrzec na macu?
6 listopada 2009, 21:11 / piątek
6 listopada 2009, 22:01 / piątek
Dla mnie ten remis to jak porażka.....dramat idę zajarać bo się normalnie wkurw.....
TYLKO BKS
6 listopada 2009, 22:03 / piątek
Milion podań skuteczność zerowa !!!
6 listopada 2009, 22:05 / piątek
no i 1:1 , znowu strata punktów na Traugutta..
7 mecz u siebie i tylko dwa zwycęstwa..
gramy dalej ; teraz przerwa na reprezentację i 21.11 kolejny mecz z Bełchatowem u siebie..trzeba wygrać w końcu~!
6 listopada 2009, 22:05 / piątek
też się wkurwiłem grali jakby mieli nogi z drewna (napastnicy). Kurwa wystarczyło przyjąć te piłki bo zagrania były bardzo dobre no ale po co...lepiej pierdolnąć 3 metry naprzód...Dochodzę do wniosku że nie napastnicy są potrzebni tylko piłkarze którzy nie mają nóg z drewna...to wystarczy...
6 listopada 2009, 22:11 / piątek
Mecz bardzo dobry z naszej strony, ale ... dajcie tej drużynie napastnika!! Każdy z 3 napastników mógł strzelić gola. To jest nieprawdopodobne, żeby w 12! meczach żaden napastnik nie trafił do siatki... Bardzo podobała mi się gra Pietrowskiego. Chłopak ma papiery na granie i jeżeli dalej będzie się rozwijał będziemy mieli z niego pożytek na długie lata... Zbliża się przerwa zimowa o jeżeli taka niemoc strzelecka dalej będzie miała miejsce dwóch napastników jest do odstrzału. Na tą chwile zostawiłbym tylko Wanie i może Zabłockiego, reszta napastników MUSI zacząć trafiać, albo rozglądać się za nowym klubem.
6 listopada 2009, 22:15 / piątek
Zabawa pilka przy wlasnym polu karnym oraz brak skutecznosci kosztowala nas 2 punkty. Korona cienka jak barszcz. Jesli nie jestesmy w stanie z nimi wygrac to nie wiem co bedzie dalej. Nie mozna uskuteczniac bezsensownej kopaniny niedaleko wlasnej bramki. No i co z tymi bramkami? Zaczna kiedys padac? Szkoda tych punktow. Ten remis to porazka. Podoba mi sie gra Pietrowskiego.
P.S. Gdyby ktos nie zauwazyl byl to 13 pojedynek ligowy waszego ( przynajmniej dla czesci z was) gwiazdora Ivana. Meczy 13 - bramek 0. Ale coz .... jak to wielu z was tutaj mowi "dajmy mu szanse" :). Z drugiej strony alternatywy nie widze za niego zadnej. Moze po prostu indywidualny trening ( chociaz w sumie przydal by sie taki wszystkim zawodnikom) w temacie strzaly strzaly strzaly i jeszcze raz strzaly na bramke. Z kazdej pozycji w kazdej sytuacji. Tego Lechia niestety nie potrafi. Ot .... tak tylko na marginesie a propos tego "napastnika".
6 listopada 2009, 22:49 / piątek
Racja. Ze strzałami jst bardzo slabo, jakieś takie anemiczne i w najlepszym przypadku w środek bramki. Wojciechowski by się przydał:)
6 listopada 2009, 22:49 / piątek
Dupa nie tam dobry mecz. Grali dobrze do strzelonej bramki. Chorą sytuacją jest, gdy strzela sie gola w 30 minucie i zaczyna bronić wyniku. Właśnie za taką nazwe to frajerską gre straciliśmy 2 cenne punkty. Klasowe drużyny, które się porywają na ofensywną grę, jak strzelają gola to idą za ciosem i wygrywają mecz 3:0, bo na tym taki futbol polega. Korona dzisiaj na początku nie istniała i była właśnie do takiego wypunktowania, ale jak jej Lechia wolała oddać pole i zaprosić do gry to i się skończyło tak jak sie skończyło.
Buzi szkoda mi Ciebie. Nie radzisz sobie. Lukjanovs jak na początku pare razy poszarpał, potem grał na totalnej wyjebce. Surma sie na niego wydziera, żeby do obrony wrócił jak się robił syf pod bramką, on jawna olewka.
Wogóle Surma dzisiaj ma ode mnie słowa uznania za krzyki i motywowanie gdy Lechia siadła. Niestety kilku grajków zdawało się mieć swoją wizję i nawet nie ukrywali, że mają w dupie co do nich krzyczy, a akurat on jedyny tak dobrze kuma baze co sie dzieje aktualnie na boisku. To się nazywa doświadczenie.
6 listopada 2009, 22:49 / piątek
Buzała do wyjebania,zero szybkości,kowalczyk na kopach do wyjebania,wszedł na 15 min i kurwa stał,rogalski nadaje się do 2 ligi od zawsze! Druga sprawa to to że KURWA nikt nie potrafi uderzyć zza pola karnego w światło bramki,żenująca sprawa! Żeby zakończyć optymistycznie to : CZY WYGRYWASZ CZY NIE...!!!
6 listopada 2009, 22:53 / piątek
Nie no, w drugiej połowie zaczęli grać przyzwoicie, bo w pierwszej to tylko ten wolny, reszta tragedia. Pozniej sie poprawilo, jakies akcje byly. Ale z takimi strzalami i skutecznoscia...
6 listopada 2009, 22:56 / piątek
to jest tragedia że u nas napastnicy nie strzelają goli gdyby nie to to byśmy byli dużo wyżej w tabeli. Kowalczyk sie wypalił do sprzedania i Buzała lub Rybski też nic nie pokazują grają mega padake. Wanie i Zabłockiego bym zostawił i sprowadził jeszcze jakiegoś napastnika bo już nie moge patrzec na to co sie dzieje u nas w lini napadu.
6 listopada 2009, 23:01 / piątek
Tragedio to są te piłkarzyki co po meczu uciekają do szatni zamiast podziękować za doping a po wygranym meczu rozdają autografy małolatom!
Szacunek dla Kapsy,Kaczmarka i Kozansa ,że zostali chociaż na chwile reszcie chuj w serce.
6 listopada 2009, 23:03 / piątek
Leźno, można zapytać, za co się przypierdalasz dziś do Rogala?
6 listopada 2009, 23:05 / piątek
Tak patrząc na straconą bramę to niby dosrodkowanie poszło od strony Rogala, ale odpuścił Wiśnia i odpuscił Nowak, zamiast zapierniczać do końca za rywalem...
6 listopada 2009, 23:09 / piątek
wagon wars chuj ci w oko
meczu nie widziałem
6 listopada 2009, 23:12 / piątek
Tam pierdolicie głupoty, ładny mecz był. Szkoda 2 pkt tym bardziej że Lechia dominowała całą drugą połowę no ale cóż taki jest futbol i nie zawsze się wygrywa nawet wydawałoby się wygrany już mecz
6 listopada 2009, 23:18 / piątek
miki chuj Ci w uszy!
Dobry mecz Rogala , słaby jak papier Kowalczyk,Nowak i Buzała
6 listopada 2009, 23:19 / piątek
Po wyjazdowej wygranej człowiek nabiera nadziei ze Lechia zagra o cos wiecej niz 8 pozycje, jednak przychodzi taki mecz i znowu człowiek jest sprowadzony na dół.
Niestety z taką skutecznością możemy zapomnieć o górnej strefie tabeli.
Mnóstwo nieudanych prostoadłych podań (w zasadzie 99%), słabe strzały z dystansu i to wszystko.
Na plus to zagrał Kaczmarek, Surma no i może Pietrowski
W zasadzie oprócz bramki to bez zarzutu zagrali stoperzy, reszta słabo. Buzi naprawde słabo ze skutecznością, chyba do wymiany.
Kafarowi w ogóle nie wyszły zmiany, tylko Wiśnia był trochę lepszy od swojego poprzednika.
Szkoda punktów, nie umiemy u siebie zagrać w meczach do wygrania.
Niestety przed nami wcale niełatwe pojedynki, mam nadzieje ze z lepszym skutkiem niz dziś.
TYLKO LECHIA!
6 listopada 2009, 23:21 / piątek
KIBICE SUKCESU:-) na chuj te płacze cos to da?
6 listopada 2009, 23:21 / piątek
"wagon wars" tragedią to są nasi kibice, którzy równo z gwizdkiem rzucają się do wyjścia - żal i wstyd, piłkarze stali na środku i chcieli podejść i podziękować, tylko kurwa komu jak wszyscy tłoczyli się do wyjścia - ludzie trzeba coś z tym zrobić - wszyscy (prawie) na tym formum potrafią krzyczeć, że komercja zabije klimat na T29, a to gówno prawda, bo wcześniej my sami go zniszczymy ...
Co do meczu - żadne odkrycie - napastnik (napastnicy) potrzebni od zaraz, reszta była na poziomie - gra piłką walka, ale tyle niewykorzystanych sytuacji musiało się zemścić.
6 listopada 2009, 23:29 / piątek
szkoda bo zamiast pewnych 3 pkt które były na wyciągnięcie ręki i które już w przerwie dopisali sobie nasi gracze to jest jeden i to na farciku. Mecz dobry ale chyba za bardzo się w pierwszej połowie spompowali chłopaki. No ale jak się nie ma co się lubi... I tak jest git , 7 miejsce 19pkt po 13 meczach to bardzo dobry wynik i nie ma co psioczyć. No i graliśmy dwójką nominalnych obrońców więc brawo Kafar ,dajesz chłopie radę!!!
6 listopada 2009, 23:39 / piątek
Tak jak napisal Anathemized piłkarze nie mieli komu dziekować bo "kibice" jak szaleni równo z gwizdkiem rzucili sie do wyjścia.
Trudno wygrać mecz w 10 z koniem trojańskim w składzie.Nie mam w zwyczaju
jechać po piłkarzach ale dzis nie wytrzymalem.Juz po pierwszej akcji Korony lewą stroną nawet Cierzniak w bramce widział,ze ta strona w Lechii nie istnieje.
I nie mam bynajmniej żalu do Rogala bo trener go wystawia a on gra.To znaczy próbuje grać.Wszystkie akcje Korony szly lewą stroną.Teraz widać ile znaczy dla Lechii absencja Bąka.Już widzę pojedynki na skrzydle Rogala z Grosickim w meczu z Jgiellonią....Pociechą jest naprawde dobra gra Pietrowskiego,mlodzian nie pęka dobrze czyta grę.Szkoda punktow bo zespół wlożyl naprawdę dużo wysiłku i seca w grę.Ale bez bocznego obrońcy trudno wygrać mecz.
Bez urazy dla fanów Maćka ale moze trener da mu jakieś inne zadanie...nie wiem moze niech nosi bidony z napojami dla chłpakow cokolwiek byle jak najdalej od pierwszej drużyny.
6 listopada 2009, 23:44 / piątek
wagon nie masz prawa pierdoło i tobie podobni napinacze obrażać chujami żadnych piłkarzy i kibiców !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ogarnij sie lub poszukaj młotka i celuj w czoło
tak pierdolić to se możesz na swoją starą lub arkę zakompleksiony gupku
zdaża się porażka, a czasem nawet remis
z Honorem wygrywamy remisujemy i przegrywamy
Czy wygrywasz czy nie...
6 listopada 2009, 23:49 / piątek
Jak zwykle kielbasiarze placza...
CZY WYGRYWASZ CZY NIE!!!
6 listopada 2009, 23:53 / piątek
"Po wyjazdowej wygranej człowiek nabiera nadziei ze Lechia zagra o cos wiecej niz 8 pozycje, jednak przychodzi taki mecz i znowu człowiek jest sprowadzony na dół."
No właśnie... Już miałem taki misterny plan uknuty, że Lechia wiezie Korone, przynajmniej remisuje z Bełchatowem, wygrywa ze śledziami i cracovią i kończy jesień na 4-5 miejscu. Niestety znowu nie sprostaliśmy roli faworyta.
"Nie no, w drugiej połowie zaczęli grać przyzwoicie, bo w pierwszej to tylko ten wolny, reszta tragedia. Pozniej sie poprawilo, jakies akcje byly."
W pierwszej połowie może i sytuacji było mniej, ale Lechia rządziła w środku, kontrolowała gre i nie pozwalała Koronie na wiele, czego konsekwencją była bramka i prowadzenie. W drugiej Korona nas zepchnęła, a raczej sami się daliśmy i sytuacji może i było więcej, ale brały się z przechwytów i kontr po ich akcjach. Poukładana gra przerodziła sie w chaos.
7 listopada 2009, 00:05 / sobota
młynarz dziś ogarniał sprawe! było naprawde dobrze, momentami (a właściwie przez większą cześć meczu) powiedziałbym, że konkretnie !!! ale na prostej to dziś przynajmniej połowa nawet nie widziała gdzie jest bo wóda lała się strumieniami,,, CHLAĆ WÓDE, TO WYPIERDALAĆ DO DOMU chlory jebany...nic mnie tak nie wkurwia jak właśnie napierdolenie się jak dzika świnia zanim się jeszcze rozpocznie mecz, NO KURWA MAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
7 listopada 2009, 00:07 / sobota
To widzę,że czeka mnie dużo emocji podczas oglądania meczu z rana.Bo niestety nie udało mi się być na stadionie.Tak niestety bywa pierwszy mecz jaki opuściłam na naszym stadionie od 4 lat,chociaż lekko pocieszające jest to,że nie marzłam i był to remis.Ale ten czas spędziłam w szpitalu z chłopakiem który miał wypadek a mówił mi żebym jechała na mecz a on sobie poradzi.A ja postanowiłam,że z nim zostanę bo i tak bym dużo nie zarejestrowała z tego meczu w takiej sytuacji.
Jak obejrzę mecz to napisze czy się podobał.
7 listopada 2009, 00:08 / sobota
7 listopada 2009, 00:16 / sobota
Pietrowski elegancko, ciekawy jestem,czy w Gdyni pokaże się nieco ostrzej.
ps. Kiedy walczy ta ruska wielka małpa,z czarną małpą i co to transmituje?
7 listopada 2009, 00:16 / sobota
A mnie wkurwia to, że gdy się odwracam i spoglądam na młyn to duża część ma to wszystko głęboko w dupie... Ktoś tam pali peta, inny dłubie w nosie, następny coś mruczy sam do siebie bądź bawi się telefonem... Po chuj ludzie przychodzicie jak macie to gdzieś całkowicie (i tak pewnie żaden z nich nigdy tego nie przeczyta).
Co do meczu, to standard, miliard okazji, skuteczność zerowa ;(
7 listopada 2009, 00:34 / sobota
Co do młyna to w pewnym momencie stanąłem na schodach na dole i obserwując stwierdziłem, że jak ta górna część młyna ma tak dalej się opierdalać to niech lepiej sobie na łuku stanie, ale te miejsca na ulgowym co wolne zawsze są, tak jak wyżej zostalo napisane - śmiechy, chichy, komóreczka, a z dopingiem jest ... pizdeczka! Niech niektórzy się naprawde poważnie zastanowią nad sobą, tym bardziej, że doping dzisiaj niezły był momentami, a mógł być jeszcze lepszy gdyby ta górna część się ogarnęła... i co to jest za moda, że kolejny mecz ludzie po płotach na młynie skaczą?! Poprzednim razem koleś wspinał się pod gniazdem na płot i upierdolił flagę butem, dobrze że dziury w niej nie zrobił... tym razem koleś próbował z młyna na łuk dostać się przez płot niczym Wałęsa... możliwe, że ma szczęście iż w porę go ściągnąłem, bo jeszcze chwila i mógłby robić za ozdobę na choince na święta ...Jak widzicie, że ktoś najebany się wspina po płocie to go ściągnijcie! A nie, że stoicie i kręcicie beke z typa... jakby coś mu się stało to na bank byłoby nasmarowane w gazecie o tym i klub mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności za zaniedbanie warunków bezpieczeństwa na stadionie... a chyba jako, że wszyscy (przynajmniej taką mam nadzieje) mamy na sercu dobro naszego ukochanego klubu to starajmy się zapobiegać takim akcjom we własnym gronie, żeby potem płaczów nie było.
I do jechania po Buzim "Po derbach na rękach noszony, teraz na forum już z klubu wypierdolony" - inaczej mówiąc - zastanówcie się co niektórzy co wy wypisujecie... koleś gra jak gra obecnie, ale to nie jest powód, żeby go gnoić. Jest w dalszym ciągu piłkarzem (najemnikiem) naszego klubu i reprezentuje Lechię, więc z tej okazji jakiś szacunek mu się należy...
7 listopada 2009, 00:36 / sobota
jak dlugo kurwa jeszcze?! wygrana..przegrana potyczka..najlepiej kurwa bylo wejsc do bramki i czekac jak kontry nie wychodzily..dajcie spokoj..75 za chuj nie rowna sie 90..kurwa.
7 listopada 2009, 00:42 / sobota
Ogólnie znowu dobry mecz jeden punkt też nie jest zły patrząc w perspektywie ciężkich spotkań z Bełchatowem oraz Jagą. Oczywiście gdybyśmy zwyciężyli nasza sytuacja byłaby bardziej stabilna mimo 19 pkt i 7 miejsce to całkiem przyzwoita lokata.
Co do krytyki zawodników to należy się ona przed wszystkim Nowakowi. Buzała też nie najlepiej. Dobrze że wraca Karol Piątek ;). Pochwały należą się Kaczmarkowi oraz Pietrowskiemu. Rogal nareszcie zagrał dobry mecz na miarę swoich możliwosci więc jego krytyka jest bez zasadna.
Dumni po zwycięstwie Wierni po porażce
AVE LECHIA
7 listopada 2009, 01:01 / sobota
Simek kiedyśśś kiedyśśś po golach wszyscy lądowali na płocie, ludzie z ostatniej ławki u góry dolatywali na 30cm przed płot, tratując innych i było zacnie.Fajny efekt jak iluś chłopa leciało na płot.
To wie ktoś kiedy ta walka murzyna z ruskiem i gdzie puszczja,czy wiecie ale za chuj nikt nie powie
7 listopada 2009, 01:11 / sobota
Kurwa, jest gdzieś na świecie jakiś klub poza Lechią, który zajmuje niezłą lokatę w lidze i po 13 kolejkach ŻADEN Z NAPASTNIKÓW NIE MA NA KONCIE BRAMKI??? Od jakiegoś czasu gra ich trzech w pierwszym składzie i nie ma efektu bramkowego. Zimą potrzebnych jest dwóch napastników, bo w tej chwili mamy "napastników". Brawa dla Kafara, że pomimo tego mamy 19 punktów. W ogóle chyba nie ma innej drużyny w Polsce, która gra w defensywie z dwoma stoperami a po bokach skrzydłowi, do tego trzech graczy w środku pola i trzech atakujących.
Gramy ładnie, gracze wymieniają sporą ilość podań, ale do cholery niech któraś z tych ciekawie wyglądających akcji zostanie wykończona. Ostatnie bramki: Wiśniewski po błędzie bytomian przy wrzucie z autu, Bąk po wolnym, Wiśnia indywidualnie z kontry, Kaczmarek z wolnego.
7 listopada 2009, 01:19 / sobota
Miki , wdech i wydech .
7 listopada 2009, 01:28 / sobota
o meczu krótko.. szkoda zmarnowanych sytuacji, brak typowego napastnika, ale trzeba się cieszyć i szanować to co się ma..
ktoś pytał o walkę więc: Boks: Walka o mistrzowski pas WBA w Norymberdze, 19:30 Polsat Sport sobota, 7 listopada 2009 Na żywo, waga ciężka: Nikołaj Wałujew - David Haye
7 listopada 2009, 01:34 / sobota
jest postep - zaczynamy walic bramy z rzutow wolnych :) i na napadziorow przyjdzie czas :)
7 listopada 2009, 01:47 / sobota
Dzieki Tomas, jesteś ziom.