1 grudnia 2009, 14:48 / wtorek
no własnie, jakiś dziwny ten sezon niż zawsze.
Chodze na Lechię od końca lat 80-tych i od zawsze uważałem nas za zespół swojego boiska. Wygrana czy remis na wyjeździe zdarzały się od święta.
I zmieniło się to właściwie dopiero gdy zaczeliśmy od Aklsy, ale temu się dziwić nie można.
Zeszły sezon również pokazał, że grać umiemy tylko na Traugutta, a tu taka jesienna passa :) Nic, tylko się cieszyć, i oby tylko mecze domowe poprawić.
pozdrawiam :)