LECHIA W MEDIACH
strona 12/79
15 marca 2011, 20:05 / wtorek
Buvala wyslac do Warszawy - starzy alkoholicy z pzpn-u nie rozpoznaja kto zacz.
Niech go zawiesza.
15 marca 2011, 20:44 / wtorek
- Panie prezesie, murzyn przyjechal.
-Jaki murzyn?
- Ten z Lechii, od fakow ten.
-Czarny taki?
- Ten wlasnie.
-Aha.Zawiesic i wyslac z powrotem.
15 marca 2011, 21:39 / wtorek
-------- źródło wybiórcza ------------------
Lechia Gdańsk, jako pierwsza w tym sezonie, zdobyła białostocką twierdzę. Jeśli wyeliminuje Jagiellonię z Pucharu Polski, doszczętnie ją zburzy, a sama zbliży się do szczytu o nazwie europejskie puchary.
Piłkarze Lechii cały czas zmierzają ku Europie dwiema drogami - ligową i pucharową. Po trzech wiosennych kolejkach ekstraklasy zajmują 4. miejsce w tabeli, tracą zaledwie punkt do znajdującej się na ostatnim stopniu podium Legii Warszawa (pozycja zajmowana przez zespół ze stolicy gwarantuje grę w I rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej). Mimo wszystko krótsza i łatwiejsza droga prowadzi jednak przez Puchar Polski. Aby go zdobyć Lechii zostały cztery mecze (rewanż w ćwierćfinale, dwa spotkania w półfinale i finał, teoretycznie żadnego nie musi wygrać), do końca ligi zostało natomiast jeszcze 12 kolejek. Co więcej, zdobywca PP przygodę z LE rozpocznie od III rundy eliminacyjnej, dzięki czemu zagra z atrakcyjniejszym rywalem i nie będzie miał skróconych przygotowań do nowego sezonu.
Tak właśnie było z Jagiellonią. Po wyeliminowaniu Lechii w półfinale poprzedniej edycji PP, sięgnęła po to trofeum i w LE zagrała z Arisem Saloniki. Zabrakło jej jednej bramki, aby przejść dalej, ale okazało się, że odpadła z nie byle kim, bo Grecy w fazie grupowej wyeliminowali obrońcę pucharu Atletico Madryt. Jaga pokazała się piłkarskiej Europie i poszła za ciosem w lidze - została mistrzem jesieni. Początek wiosny ma jednak słaby. Lechia może się przyczynić do tego, że będzie on wręcz fatalny, jeśli wyeliminuje Jagiellonię z PP.
- To nie mój problem, co dzieje się z Jagiellonią. W dalszym ciągu uważam ją jednak za klasowy zespół, który podniesie się, ale dopiero po meczu z nami - mówi trener Lechii Tomasz Kafarski.
Jego drużyna przystąpi do rewanżowego meczu z Jagiellonią w doskonałych nastrojach. W sobotę gdańszczanie wygrali przecież z Jagiellonią 2:1 ligowy mecz w Białymstoku. Tym samym stali się pierwszą w tym sezonie drużyną, która zdobyła białostocką twierdzę. Przy dwubramkowym prowadzeniu biało-zieloni za mocno cofnęli się jednak do obrony, stracili gola i do końca przeżywali ciężkie chwile.
- Nie ma dwóch identycznych meczów, ale nie miałbym nic przeciwko temu, aby ten sobotni się powtórzył. Przy prowadzeniu 2:0, jest czego bronić, cofnięcie się do defensywy jest usprawiedliwione, choć można to robić mniej nerwowo - tłumaczy Kafarski.
Wynik 0:0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym PP rozegranym w Gdańsku oznacza, że piłkarzom Lechii do awansu wystarczy w rewanżu bramkowy remis.
- Fajnie byłoby strzelić szybko gola, ale to, że tego chcemy, nie oznacza, że rywal nam na to pozwoli. Nie rzucimy się lawinowo na Jagiellonię, ale jak będziemy grali swoją piłkę, to bramkowe sytuacje powinny się w miarę szybko pojawić. Będzie je trzeba jeszcze wykorzystać - tłumaczy Kafarski.
Na razie bramki dla Lechii na wiosnę zdobywa tylko Abdou Traore. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej trafił dwa razy do siatki w meczu z Polonią Bytom i dołożył jedną bramkę w Białymstoku (czwarty wiosenny gol Lechii zapisany został jako samobójczy bramkarzowi Jagi Grzegorzowi Sandomierskiemu).
- Lechia ma dużą siłę z przodu, stanowi o niej nie tylko Troare, więc nie będziemy skupiać się tylko na nim. Groźni są też przecież Buval czy Lukjanovs - mówi obrońca Jagiellonii Thiago Cionek. - Choć przegraliśmy w sobotę z Lechią w lidze, wcale nie uważam, że nie mamy szans na zwycięstwo w pucharze. Naszym celem jest obrona Pucharu Polski i jest to nadal realne. Musimy być bardzo uważni, bo jeden stracony gol oznaczać będzie konieczność strzelenia przynajmniej dwóch - dodaje Cionek.
A to w przypadku Jagiellonii może być zadaniem ponad siły, bo na wiosnę ekipa Michała Probierza zdobyła tylko dwa gole.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że mamy kłopoty ze strzelaniem bramek, ale nie może to wiecznie trwać. Zrobię pewnie kilka zmian w składzie, ale ogłoszę je dopiero przed samym meczem. Mam pewien pomysł na Lechię i wierzę, że moi piłkarze go tym razem zrealizują - tłumaczy trener Jagiellonii Michał Probierz, który nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Marcina Burkhardta.
Problemów kadrowych nie ma Kafarski, który będzie miał już do dyspozycji pauzującego w sobotę za żółte kartki Tomasza Dawidowskiego. Być może dostanie on szansę od pierwszej minuty, bo w meczu z Polonią jego wejście odmieniło losy rywalizacji (wywalczył karnego i asystował przy drugim golu).
- Być może będą dwie-trzy zmiany w wyjściowej jedenastce, ale cały czas analizujemy pierwszy mecz i finalne decyzje jeszcze nie zapadły - podkreśla Kafarski.
------------------------------------------------
16 marca 2011, 13:58 / środa
Drogi edwiniesopot.
Jeśli naprawdę chcesz pisać felietony, poczytaj troche przepisów itp itp - bo napisałes wielka bzdure (aż dziw że GW to opublikowało z takim błedem?)
otóż chodzi o ten urywek :
"W wypadku pozytywnego wyniku w środę wieczorem, w pucharowej rywalizacji pozostaną już tylko trzej przeciwnicy. Należy również pamiętać, że przy korzystnych rozstrzygnięciach (przyszły mistrz Polski zdobędzie również Puchar Polski) przepustkę do Europy może zapewnić sam awans do finału, czyli wyeliminowanie jeszcze tylko jednego przeciwnika."
otóz jest absolutnie inaczej, a tutaj masz tego dowód:
odnośnikzwróc uwage:
3 Lech Poznań
4 Polonia Wawa
i patrz jeszcze na to,napisane pod tabelą :
->W związku ze zdobyciem Pucharu Polski przez Lecha Poznań, w Lidze Europy zagra czwarta drużyna ekstraklasy - Polonia Warszawa.
odnośnikJeśli wejdziemy do finału i tam przegramy, nic Nam to nie daje.
Żeby wejsc z dodatkowego miejsca do LE, musielibyśmy zając 4 miejsce w lidze, i liczyć że któraś z drużyn pierwszej trójki wygra PP. (o ile nie bedziemy to My oczywiscie, bo wtedy mamy automatyczne miejsce).
16 marca 2011, 14:41 / środa
Powiem Ci tak...możesz mieć racje, ale niekoniecznie, pzpn tak miesza w przepisach, że po prostu nie wiadomo.
W przytoczonym przez Ciebie sezonie Lech nie był mistrzem, więc nie do końca jest to odpowiedni przykład. Według mnie jedna przepustka do Europy jest dla drużyny z PP , tak było dotychczas(niejednokrotnie w pucharach grali finaliści pucharu krajowego) Widać,że skoro tego nie poprawili nikt nie ma pewności jak jest. Cała czytelność zasad "zacnego" pzpn
W wypadku gdy okaże się ,że w tekscie jest błąd zostanie on oczywiście poprawiony, sam jestem ciekaw
16 marca 2011, 14:54 / środa
Dotychczas było tak, że w przypadku ustrzelenia dubletu przez jakiś zespół, to w PZP, później w PUEFA grał finalista. Dubleciarz startował PMK (potem LM), niejako "zwalniając" miejsce dla finalisty PP.
Ale, oczywiście, coś mogło się ostatnio zmienić, choć nie sądzę.
16 marca 2011, 14:58 / środa
Jeśli drużyna zdobędzie mistrzostwo Polski, a potem PP - to w powinien zagrać finalista tegoż pucharu (o ile nie zajął drugiego lub trzeciego miejsca w lidze).
Kilka lat temu Wisła sięgnęła po dublet i w P.UEFA grała Wisła Płock.
16 marca 2011, 15:01 / środa
17.2. Klub, który zajmie II miejsce (finalista Pucharu Polski) otrzymuje:
medale pamiątkowe,
reprezentuje Polskę w międzynarodowych rozgrywkach organizowanych przez UEFA pod
warunkiem wypełnienia wymogów licencyjnych, określonych odrębnymi przepisami
PZPN i w przypadku, gdy zdobywca Pucharu Polski jest jednocześnie mistrzem Polski,
chyba, że właściwe przepisy PZPN i UEFA stanowią inaczej.
16 marca 2011, 15:22 / środa
Detektyw Boldi chciał zabłysnąć, a znów zrobił z siebie pajaca:)
16 marca 2011, 15:53 / środa
co nie zmienia faktu, że należy się cieszyć że wybiórcza w tym Edwin nie ma żadnego realnego wpływu na Lechię - bo strach się bać gdyby tak było :)
16 marca 2011, 17:02 / środa
Taki mały off top ku pokrzepieniu serc:
odnośnik
16 marca 2011, 17:32 / środa
buzi fan , jesli masz pojecie o przepisach takie jak Twój nickowy idol o grze to lepiej wie wogóle nie wypowiadaj.
edwin
Lech nie był mistrzem, ale mistrz nie ma nic wspolnego z LE, tylko z LM.
Kolejnosc spada na 4 w tabeli, niedawno tez byla o tym mowa w szybkiej pilce.
17 marca 2011, 17:00 / czwartek
------------ źródło wybiórcza ------------------
Pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała wyeliminowało w ćwierćfinale Pucharu Polski lidera Ekstraklasy Wisłę Kraków. Jeśli w półfinale pokona kogoś z trójki Lech Poznań, Legia Warszawa, Lechia Gdańsk, to zostanie 12 zespołem spoza ekstraklasy, który zagrał w finale. Losowanie półfinałów odbędzie się w niedzielę 20 marca o 21.40. Transmisja w nSport.
Podbeskidzie jest obecnie wiceliderem I ligi (czyli drugiej klasy rozgrywkowej) i ma dużą szansę na historyczny awans do Ekstraklasy. W ćwierćfinale Pucharu Polski zespół z Bielsko-Białej najpierw wygrał w Krakowie 1:0, a potem, przegrywając 0:2 na własnym boisku, doprowadził do remisu i wyeliminował Wisłę. To wielka niespodzianka.
- Coś takiego zdarza się naprawdę bardzo rzadko. Wyjątkowa historia dla nas i dla tego klubu. Możemy sobie tylko pogratulować, odwaliliśmy kawał dobrej roboty. Coś wspaniałego - cytuje słowa Tomasza Górkiewicza, strzelca jednej z bramek, oficjalna strona internetowa klubu.
Dla Podbeskidzia awans do półfinału jest wielkim sukcesem, ale w historii rozgrywek zdarzały się większe niespodzianki - trofeum zdobywały w poprzednich latach trzy drużyny spoza najwyższej ligi: drugoligowe Stal Rzeszów (1975) i Miedź Legnica (1992) oraz trzecioligowa Lechia Gdańsk (1983).
Stal i Lechia pokonywały w finałach rywali nietypowych. Drużyna z Rzeszowa w rzutach karnych zwyciężyła ROW II Rybnik, choć pokonani wystawili piłkarzy z pierwszego zespołu. Granie w Pucharze Polski rezerwami było powszechne, bo w jedynym meczu decydującym o awansie dawało możliwość gry na własnym boisku z rywalami z wyższych lig (w 1952 roku w finale grała np. Legia II, w 1993 - Ruch II).
Lechia, która w sezonie 1982/83 wywalczyła awans do II ligi wygrała 2:1 z drugoligowym Piastem Gliwice i był to jedyny przypadek w historii, aby w finale spotkały się dwie drużyny spoza ekstraklasy.
W 1992 roku Miedź zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze, którego w rzutach karnych pokonała ostatecznie 4:3. Od tamtej pory Puchar Polski zdobywały już tylko drużyny z najlepszej ligi.
W finale Pucharu Polski - poza Lechią - zagrało też dwóch innych trzecioligowców: w 1965 roku Czarni Żagań eliminowali kolejno Polonię Bytom, Pogoń Szczecin, Wisłę Kraków i ŁKS Łódź, ale w finale ulegli aż 0:4 Górnikowi. Dwa lata później trzecioligowy Raków Częstochowa dopiero po dogrywce uległ 0:2 Wiśle.
1965 Górnik Zabrze - Czarni Żagań (III) 4:0
1967 Wisła Kraków - Raków Częstochowa (III) 2:0
1975 Stal Rzeszów (II) - ROW II Rybnik 0:0, karne 3:2
1977 Zagłębie Sosnowiec - Polonia Bytom (II) 1:0
1978 Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice (II) 2:0
1981 Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (II) 1:0
1983 Lechia Gdańsk (III) - Piast Gliwice (II) 2:1
1992 Miedź Legnica (II) - Górnik Zabrze 1:1, karne 4:3
1998 Amica Wronki - Aluminium Konin (II) 5:3
2010 Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin (II) 1:0
--------------
18 marca 2011, 22:43 / piątek
edwin masz i posluchaj co oni maja do powiedzenia na temat 4 miejsca w e-klasie w wypadku zdobycia PP przez kogos z pierwszej trojki
odnośnikekstraklasa.tv
21 marca 2011, 00:01 / poniedziałek
Hujowa ta szybka piłka nic znowu nie powiedzieli o Lechii :/
A tym bardziej na koncu powiedzili o pucharze polski ze marzy nam sie pewny final
Czyli dal do zrozumienia ze final Lech - Legia :/
KURWY JEBANE !!!
29 marca 2011, 11:24 / wtorek
31 marca 2011, 09:40 / czwartek
odnośnikNaprawdę mamy ogarniętego trenera.
9 kwietnia 2011, 12:35 / sobota
12 kwietnia 2011, 00:27 / wtorek
odnośnik - wywiad z Kafarskim na weszlo.com
12 kwietnia 2011, 08:42 / wtorek
"dla Lechii było by najlepszą promocją gdyby jej piłkarz odszedł do mocnego klubu"
taka wypowiedź to polityka Kafara, Kuchara czy klubu?
bo dla mnie prestiż i promocja to będzie wtedy kiedy Traore pociągnie Lechie do pucharów a nie odejdzie z Niej. ciekawie pojęty temat nie ma co. może warto to rozwinąć. bo na razie gra jest taka, jak w wywiadzie trenera.
15 kwietnia 2011, 19:27 / piątek
15 kwietnia 2011, 19:34 / piątek
dobrze, że jest taki gościu który inwestuje w klub zasady ma ok. lepszy taki niż Wojciechowski w groclinie
15 kwietnia 2011, 19:34 / piątek
I zaraz będą pociski;
16 kwietnia 2011, 11:34 / sobota
Nasi zawodnicy powinni wziąć przykład z
odnośnik i się kurva nauczyć, że walczy się do końca!
16 kwietnia 2011, 15:14 / sobota
Tęczowy popierdoleńcu nie wklejaj linków do gówna wybiórczego. Ile razy można Ci powtarzać, takim tępym chujem jesteś?
16 kwietnia 2011, 15:20 / sobota
Powiedz mi WKSbiały czy ty masz konto na tym forum tylko po to żeby powyzywać ludzi i po napinać ?
16 kwietnia 2011, 15:45 / sobota
tylko na Onecie(iti) Legia przed Lechią ;-)
16 kwietnia 2011, 17:01 / sobota
16 kwietnia 2011, 18:05 / sobota
WKSbialy ma racje, nie nabijajmy im kasy.
16 kwietnia 2011, 18:07 / sobota
Tylko po co żeś tu wjebał zestaw patronów medialnych? Czego ma to dowieść?
16 kwietnia 2011, 18:21 / sobota
Tego że Ty buziek i paru Tobie podobnych zaklinasz rzeczywistość, która tak naprawdę jest zupełnie inna.
16 kwietnia 2011, 18:23 / sobota
Weźcie tego barana tęczowego krzysia zbanujcie, bo się czytać nie da tego co wypisuje...
16 kwietnia 2011, 18:53 / sobota
To, ze ta zjebana gazeta jest patronem medialnym dowodzi tylko nieudolnosci naszego zarzadu, nieraz opluwano w niej Lechie i Kibicow. Powinni zrobic tak jak zrobiono w Poznaniu, wyjebac wyborcza w pizdu. Chuj w dupe pismakom i czytelnikom tej gazety.
16 kwietnia 2011, 19:02 / sobota
Teczowy zjebie, poczytaj, moze cos zrozumiesz:
odnośnik
16 kwietnia 2011, 19:15 / sobota
Czyli tak:
-Chłop wrzuca link do GW
-Drugi pisze mu by nie wrzucał tego syfu bo nie chce Michnikom kabzy nabijać
-Wrzucasz link do oficjalnej Lechii i zapytany mówisz o zaklinaniu rzeczywistości
784 35 22 33 Moja znajoma, prowadzi poradnię psychiatryczną. Skontaktuj się z nią, masz naprawdę duży problem.
16 kwietnia 2011, 19:18 / sobota
t-t nie trudz sie,ten debil nic nie zrozumie,on ma swój świat i swoja tęczową rzeczywistość
16 kwietnia 2011, 19:25 / sobota
Kibice Lechii pomimo zakazu prowadzą zapisy na wyjazd do Warszawy
Kibice Lechii Gdańsk za rozróby i zdewastowanie sektora kibiców gości na stadionie Cracovii zostali ukarani zakazem udziału w trzech kolejnych meczach wyjazdowych. Zakaz dotyczy jednak tylko rozgrywek ekstraklasy, więc 20 kwietnia w Warszawie przy okazji meczu w półfinale Pucharu Polski stawi się liczna grupa kibiców z Gdańska.
Ukarani zakazem udziału zorganizowanej grupy kibiców w trzech wyjazdowych meczach ekstraklasy kibice Lechii Gdańsk stawią się 20 kwietnia na stadionie Legii na rewanżowy mecz półfinałowy Pucharu Polski. Do wyjazdu zachęca oficjalna strona Stowarzyszenia Kibiców Lechii Gdańsk - Lwy Północy.
"Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy" w dalszym ciągu prowadzi zapisy na wyjazdowy mecz Lechii, który odbędzie się w środę, w ramach Pucharu Polski, z Legią w Warszawie. Zapisy prowadzone będą w sklepie Stowarzyszenia znajdującym się w Wielkim Młynie przy ul. Wielkie Młyny 16 w sobotę i w niedzielę w godzinach 12-15. Ostatnim dniem zapisów będzie poniedziałek 18 kwietnia, w godzinach 12-18. Wszyscy do Warszawy! Jedziemy po awans!" - czytamy na stronie stowarzyszenia.
Oczywiście nikt gdańskim kibicom nie zabrania wyjazdu do Warszawy, w końcu gra o Puchar Polski to nie rozgrywki ekstraklasy. Wyjazd jest więc jak najbardziej zgodny z regulaminem. Warto jednak pamiętać, że tak samo jak gdańscy kibice nie przepadają za fanami Cracovii, tak również na pieńku mają z tymi z warszawskiej Legii. Będzie to więc kolejne spotkanie podwyższonego ryzyka z udziałem kibiców z Gdańska, którzy w dodatku przyjadą do stolicy mocno zawiedzeni decyzją Komisji Ligi Ekstraklasy SA, na skutek której nie będą mieli okazji uczestniczyć w najważniejszym w sezonie meczu w północnej Polsce, czyli derbach Trójmiasta z Arką Gdynia.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że kibice Lechii, świadomi tego, że są obecnie "na cenzurowanym", pokażą w Warszawie kulturalny doping i zmażą plamę po swoim "popisie" w Krakowie.
GW
Podpisano Marcin Dajos, zadeklarowany fan spod znaku Fujarki
-------------------------------------------------- -------------------------------------------------- -------------------------------------------------- ------------------------------------------
O ile fakt zniszczenie toalet na Cracovii było totalnym buaractwem i wieśniactwem dla którego nie ma żadnego wytłumaczenie, to za takie paszkwile wyssane z dupy jak ten Dajosa powinny być sądy 24 godzinne.
16 kwietnia 2011, 19:52 / sobota
buziek: wolność, czytasz co chcesz, linkujesz co chcesz (np bzdety ze stron na poziomie polonica.net)
konfucjusz: zmierz swoje IQ z WKSbiały, serio bym nie postawił na ciebie :P
16 kwietnia 2011, 20:04 / sobota
Sprawdz debilu czy masz jaja w spodniach,serio nie postawiłbym na to,że je masz.Jebać ciebie i twoja gazete wyborcza.
16 kwietnia 2011, 20:46 / sobota
Teczowy krzysiu, wolnosc owszem, ale wszelkiej masci przejawy debilizmu powinny miec swoje granice. Ty jawisz sie tu, badz chcesz byc tak postrzegany, jako Kibic i jako Kibic Lechii, a wrzucasz tu linki do gowna, ktore oplulo nie raz i nie dwa spolecznosc kibicowska (do ktorej jesli jestes kibicem nalezysz) i oplulo Nasza Lechie. Jesli ci to nie przeszkadza to jestes typem czlowieka, ktoremu pluja w morde a ten udaje, ze to deszcz pada. Albo po prostu masz taki fetysz, ze lubisz jak cie ktos bluzgnie czy obrazi.
16 kwietnia 2011, 20:54 / sobota
t-t: Sms'a od jaroslawa dostałeś i o tym deszczu piszesz? Typowe sformułowanie pisiorów. Jak GW pisze bzdury to moja inteligencja pozwala to odróżnić od prawdy, a jak pisze o Lechii pozytywnie, albo jak zamieszcza felietony np. Edwina to nie mam nic przeciwko.
16 kwietnia 2011, 21:14 / sobota
Brawo, wlasnie pokazales swoj intelekt. Pisiorem nie jestem, pisowcem badz peowcem tym bardziej. Z pogladami niektorych kibicow naszej Lechii laczy mnie tylko do niej milosc i nienawisc do komuny, z innymi troszke wiecej, sa tacy z ktorymi te poglady mam wspolne. Ale nawet gdy sie z kims w pewnych sprawach nie zgadzam to nie wpierdalam sie z butami w nie swoje sprawy. Dam ci przyklad, publikuje sie tu wiele wierzacych osob, sa to dla nich wazne kwestie i mam do tego szacunek jako osoba niewierzaca, zatem np. nie wpierdalam sie z dowcipami dot. chrzescijanstwa czy z krytyka tej religii. Nie wpierdalam sie w wojenki powcy vs pisowcy, nie nawracam milosnikow kolorowych, etc. Z wieloma pogladami sie nie zgadzalem, jednak gdy ktos je sensownie przedstawial to staralem sie je zrozumiec, pewne rzeczy zweryfikowalem w swoich. Bo kurwa staram sie patrzec otwarcie na to, co ktos pisze. A ty tego nie robisz, po prostu ktos z kim sie nie zgadzasz jest dla ciebie z pewnoscia milosnikiem pisu czy chuj wie tam czego. Za pis nie przepadam(ale nie wysmiewam nikogo kto lubi po/pis bo to nie moja sprawa poki mi sie nie wpierdala z butami w zycie), mimo, ze me serce bije z prawej strony, ze wszelkiej masci lewactwa nienawidze, a patriotyzm i milowanie mej Ojczyzny uwazam za wazne rzeczy. Dla ciebie zapewne i tak bede osoba, do ktorej JK wyslal smsa. Moze to nawet wygodne, twoje zycie w taki sposob upraszczane nie moze byc zbyt trudne i z pewnoscia nie obciaza twojego umyslu. Dam sobie spokoj z dyskusja z toba, jestes zwyczajnym idiota.
16 kwietnia 2011, 21:16 / sobota
Tak w konkluzji jesli nie zrozumiales- dopasuj sie w pewnych kluczowych kwestiach albo wypierdalaj. Wybacz prostote, ale to powinno do ciebie dotrzec.
16 kwietnia 2011, 21:20 / sobota
widzisz jest postęp, zaczynasz myśleć
zamiast "wypierdalaj' wydłubałeś cały elaborat
i to się liczy :)
16 kwietnia 2011, 21:27 / sobota
On zaczyna jak mówisz, a co z tobą?
16 kwietnia 2011, 21:27 / sobota
Widzisz Tęczowy - On myśli samodzielnie i to jest cenne.
Jeżeli nie wiesz co znaczy "wypierdalaj" spytaj się swoich dzieci, bo one zapewne kumają o co biega w tym sformuowaniu i dostosuj się do tego.
16 kwietnia 2011, 21:28 / sobota
Cała kibicowska Polska prowadzi bojkot gówna wyborczego,a nagle na forum Lechii znalazł sie jakiś tęczowy pizduś który twierdzi,że to wymysł paru osób a w gruncie rzeczy gazeta koszerna jest ok.Takie farmazony wypisuj sobie na forum gazety wyborczej,tutaj piszesz jako kibic Lechii.Nie każdy kto to czyta wie,że jesteś parówa i może potraktować twoje wpisy serio.Pakuj sie i wypierdalaj !
16 kwietnia 2011, 21:33 / sobota
Ciekawe czy starszy syn pizdusia krisblusia wie o twórczej działalności tatusia na tym forum. Pewnie jak się dowie, to ze wstydu przestanie się dzielni pokazywać.
Może nie o Lechii, ale o mediach na pewno:
odnośnik
16 kwietnia 2011, 21:39 / sobota
Spoko oprawa. Szkoda że po nas tak wyborcza nie jeździ bo dopiero była by riposta za pieniądze z unii.
Nie przebija to co prawda paetza, krolopa i mezo. To było mistrzostwo świata.
A Romka zazdrość zżera że legia tak sie pokazała?
16 kwietnia 2011, 21:56 / sobota
Krisblu2
16 kwietnia 2011, 21:39 / sobota
Spoko oprawa. Szkoda że po nas tak wyborcza nie jeździ bo dopiero była by riposta za pieniądze z unii.
Ale przeginasz parówo,pycha to zacna cecha często posiadana przez pizdy,które od niej giną