LECHIA W MEDIACH
strona 56/79
10 marca 2016, 14:45 / czwartek
10 marca 2016, 15:16 / czwartek
"Jedna jest gigantyczna dla zawodnika Lechii, który nie kopnął jeszcze piłki w ekstraklasie."
Nie wiedziałem że swoimi mackami sięgnął już tak daleko.
11 marca 2016, 14:36 / piątek
13 marca 2016, 14:27 / niedziela
Teraz w TVP Kultura - "W Wolnym Miescie Gdansku..." i "everybody everybody Lechia Gdansk!" :)
15 marca 2016, 10:52 / wtorek
"W Lechii jest teraz taki bramkarz, nazywa się Vanja Milinković-Savić. W momencie, gdy to piszę, ma zaraz wybiec na boisko, by w Zabrzu zagrać mecz przeciwko Górnikowi. Chłopak ma 19 lat, a już w swoim CV posiada wpis: "Manchester United". Został tam ściągnięty, ale okazał się niewypałem i dość szybko z drużyny Czerwonych Diabłów odszedł. I ten sam Savić mówi dzisiaj w prasie, że on nie ma żadnego słabego punktu. Stwierdza, że jego brat, który jest cenionym zawodnikiem Lazio Rzym, miał mniej talentu do piłki nożnej niż on. Mówi też, że niezbyt podobał mu się styl pracy Fransa Hoeka w United.
Może przypomnę – Hoek to ceniony na całym świecie trener bramkarzy. Dziś współpracuje z Louisem van Gaalem, a wcześniej pracował m.in. w reprezentacji Polski, gdy jej selekcjonerem był Leo Beenhakker. Gdy grasz na tej pozycji, powinieneś być pewny siebie. Szalony. Czasami trochę zwariowany. Mało jest bramkarzy, którzy są normalnymi ludźmi. Jednak to, co mówi Savić, to lekka przesada. Może i ma wielki talent, ale co on do tej pory osiągnął? Wygrał coś? Może przeoczyłem?"
odnośnik z onet.pl
16 marca 2016, 00:42 / środa
Jest mistrzem świata do lat 20.
16 marca 2016, 13:56 / środa
gdzie cały turniej przesiedział na ławce
16 marca 2016, 13:56 / środa
No cóż ja dalej swoje, o losie wychowanków w obecnej Lechii:
- Bernard Powszuk
odnośnik- Bączek
odnośnikWiem, wiem liczy sie jakość, oczywiscie na pewno forma a działacze klubu swoim mądrym przeniklinym wzrokiem, sprawiedliwie oceniają kandydatów do pierwszej drużyny. Jest super www.youtube.com/watch?v=kfH1hxvAN30
TYLKO LECHIA!
16 marca 2016, 14:02 / środa
Prawidłowy Link o Matim z Lechia.net.
Jakoś ciężko tu wrzucić prawidłowo link.
TYLKO LECHIA!
6 kwietnia 2016, 12:29 / środa
odnośnikLink do weszło
Flavio się nam trochę zagotował
7 kwietnia 2016, 11:14 / czwartek
7 kwietnia 2016, 11:44 / czwartek
Debile z zarządu, po odjęciu jednego punktu, niczego się nie nauczyły. No po prostu brak słów, żeby opisać tych nieudaczników.
7 kwietnia 2016, 13:58 / czwartek
Kurwa no wręcz zajebiscie. Nie wiem w takim razie czy jest sens na cos sie nastawiac skoro za chwile możemy przez tych zjebów nie dostać licencji.
7 kwietnia 2016, 14:10 / czwartek
Spokojnie... w piątek zaprosić szefostwo Ruchu na wódeczkę gdzieś w Brzeźnie i poprosić o drobną pożyczkę w kwocie 300 tysiączków. Niebiescy przecież teraz srają kasą, 18 melonów wpadło, można pożyczać na procent...
Zapewne tak to sobie wykombinowali "Mandziarscy"
8 kwietnia 2016, 10:12 / piątek
dzisiejszy wywiad z treneiro w RG:
odnośnik
8 kwietnia 2016, 18:58 / piątek
8 kwietnia 2016, 23:43 / piątek
odnośnik47 dni wstydu PZPN: Punkt dla Lechii
Kluby czekały prawie dwa miesiące na pismo z PZPN. Na koniec sezonu zasadniczego ekstraklasy Lechia dostała jeden punkt więcej.
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN 25 stycznia ukarała Lechię Gdańsk i Ruch Chorzów odjęciem jednego punktu.
To nowość, która obowiązuje od początku tego sezonu - kluby muszą przekazywać do PZPN sprawozdania nie raz, ale dwa razy w ciągu roku. Lechia Gdańsk i Ruch Chorzów zostały ukarane za zaległe zobowiązania wobec pracowników, które nagromadziły się do 30 czerwca i nie zostały spłacone do 30 listopada.
Lechia zaskarżyła decyzję Komisji cztery dni po jej ogłoszeniu.
5 lutego Komisja Odwoławcza podtrzymała karę, nie podając uzasadnienia.
W formie pisemnej decyzja została dostarczona Lechii dopiero po 47 dniach i licznych interwencjach klubu w PZPN. Pod decyzją podpisali się przewodniczący Komisji Odwoławczej Jan Letkiewicz oraz Łukasz Wachowski.
Lechia natychmiast złożyła odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. Dzisiaj Trybunał poinformował o wstrzymaniu wykonania części decyzji PZPN, w jakim nakłada na Lechię sankcję regulaminową w postaci ujemnego punktu. Oznacza to, że przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Lechia ma 36 punktów w tabeli. Gdyby PZPN doręczył decyzję 6 lutego, termin odwołania klubów minąłby 20 lutego, wówczas Trybunał zająłby stanowisko najpóźniej na początku marca.
PZPN wymyślił nowe przepisy, jednak nie potrafił ich odpowiedzialnie wprowadzić w życie. 47 dni zwlekania wprowadziło chaos na koniec fazy zasadniczej rozgrywek. PZPN zwlekał tak długo, wiedząc, jak duże kontrowersje wzbudziło wprowadzenie nowych przepisów. Jak udało nam się dowiedzieć, rozwojem sytuacji mocno zniesmaczony jest Ruch Chorzów, który nie złożył odwołania w trakcie dwóch, przysługujących mu tygodni.
Michał Kołodziejczyk
9 kwietnia 2016, 00:22 / sobota
Czyli PZPN zjebał, a teraz tałatajstwo opluwa Lechię. Pół żartem pół serio Lechia powinna wystąpić o odszkodowanie za straty wizerunkowe.
9 kwietnia 2016, 01:01 / sobota
Mandziara To jest gościu ten wie z kim pić nie spodziewałem się że jest aż tak mocno
9 kwietnia 2016, 01:06 / sobota
z tłitera:
R. Kołtoń: A kiedy decyzja?
Ł. Wachowski: Ciężko spekulować.Nie mieliśmy informacji,że takie odwołanie zostało złożone i że sprawa jest dzisiaj rozpoznawana.
Niezła klaun fiesta u leśnych dziadków.
9 kwietnia 2016, 01:10 / sobota
Karolina Prosiecka, tt
Ekstraklasa zwróciła się z oficjalna prośba do Trybunału Arbitr. PKOL o niezwłoczne (do poniedziałku) rozstrzygnięcie ws. Lechii Gdańsk.
9 kwietnia 2016, 02:36 / sobota
Pięknie, że odzyskaliśmy nasz punkt. W zasadzie to nam niewiele daje. Dużo lepszą wiadomością dla Lechii byłby ... punkt dla Ruchu, przynajmniej na tym etapie. No ale może się jeszcze okazać, że i tak wyjdziemy na swoje tj. z tym punktem i wygraną czego życzę piłkarzom i nam wszystkim.
9 kwietnia 2016, 10:14 / sobota
Stano no w przypadku awansu do górnej 8, daje 20 punktów zamiast 19.... A to już dużo po podziale.
9 kwietnia 2016, 12:44 / sobota
Sawicki z PZPN stwierdził, że trybunał arbitrażowy nie powinien zajmować się tą sprawą bez zgody związku. Podobno zmieniło się prawo i teraz jak chcesz się odwoływać w sprawach regulaminowych (niedyscyplinarnych) to powinno się iść do Lozanny, a PKOL powinien zwrócić się o zgodę do PZPN.
Burdel na kółkach.
9 kwietnia 2016, 12:49 / sobota
Sawicki z PZPN kłamie, świadomie czy nie jest sprawą do rozstrzygnięcia
9 kwietnia 2016, 13:04 / sobota
Gdyby mówił prawdę, to dla mnie to nie ma sensu. Strona w sporze musi udzielić zgody, żeby wyższa instancja mogła zająć się sprawą. Poza tym chyba T.A. PKOl jest lokalną wersją tego trybunału w Lozannie?
Z drugiej strony w Polsce prawo nie ma mieć sensu.
10 kwietnia 2016, 21:40 / niedziela
Stanowisko TA w sprawie odwołania -
odnośnik
11 kwietnia 2016, 10:48 / poniedziałek
Czyli można stamtąd wyczytać, że nie będą już ingerować w punkty przed podziałem. Więc Podbeskidzie zostaje w ósemce.
11 kwietnia 2016, 18:13 / poniedziałek
Lechia wycofała skargę
odnośnik więc mamy 19pkt i Ruch w pierwszej ósemce. I po co to było?
11 kwietnia 2016, 18:16 / poniedziałek
Wytłumaczy ktoś, dlaczego ten ujemny punkt ma wpływ na pozycję Ruchu?
11 kwietnia 2016, 18:20 / poniedziałek
Tworzona jest mała tabela wyników meczów między Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów i Podbeskidziem BB. Tu najlepsza jest Lechia drugi Ruch, a ostatnie Podbeskidzie. Stad kolejnosć w tabeli.
20 kwietnia 2016, 16:44 / środa
Część artykułu o LECHII przytaczam fragmenty:
Może to zbyt duże słowa, może jest na nie zbyt wcześnie, ale mam wrażenie, że nikt w ostatnich latach nie przeprowadził w Polsce takiej rewolucji taktycznej jak Piotr Nowak. Jasne, był Robert Podoliński i jego 3-5-2, różne wariacje na temat najpopularniejszego 4-2-3-1 stosuje też choćby Radoslav Latal. Zawsze jednak były to raczej mutacje, różne wersje tego samego schematu, niż totalne wywracanie do góry nogami zastanego porządku........I nagle na scenę wchodzi Pan Piotr. Ba, to nie jest byle jaka scena, to jest boisko lidera z Warszawy, na którym ponoć niedźwiedzie straszą, na którym zęby połamały sobie wielkie drużyny* (*sprawdzić, czy nie europejskie puchary). I Pan Piotr na tym bardzo trudnym terenie stwierdza, że w sumie wystarczy mu trzech zawodników defensywnych. Do boju rzuca jednocześnie Krasicia, Milę, Chrapka, Maka i Peszkę, oczywiście z przodu trzymając duet Paixao-Kuświk. Sześciu graczy kojarzonych jednoznacznie z grą w przodzie i Chrapek, w najlepszym przypadku środkowy pomocnik, ale przecież żaden z niego Murawski, by wymiatać tuż przed obrońcami. cdn...
20 kwietnia 2016, 17:01 / środa
cdn..Tak ofensywne ustawienie, w dodatku w tak ważnym meczu z tak silnym rywalem to absolutny przełom. Przełom, z którego Nowak zaczął jednak korzystać częściej. Już zestawienie – czterech zawodników defensywnych, sześciu ofensywnych mogłoby się wydawać nieco ekstrawaganckie. Nowak tymczasem zmienił proporcję na 3:7. I co lepsze – okazało się, że ten szalony atak przynosi efekty. Pierwszy – masowe kartki dla rywali, kompletnie gubiących się przy tak zmasowanym natarciu ludzi zwyczajnie potrafiących grać w piłkę. Gdy Paixao wymienia podania z Krasiciem, Milą i Chrapkiem, wyjściem jest przede wszystkim faul. Lechia praktycznie co dwa mecze grała wiosną w przewadze zawodnika, czasem nawet dwóch zawodników. Forowanie przez sędziów? Nie, moim zdaniem efekt rewolucji Nowaka.
Bardzo podobała mi się wypowiedź trenera Stokowca przed meczem z Lechią. „Mają do nas szacunek, wystawili Kovacevicia wzmacniając defensywę”. Co to oznacza? Że Piotr Nowak w starciu z silnym rywalem i wobec obaw, że ktoś może mu się włamać do domu, faktycznie postanowił osłonić wejście. Ale zamiast montować zamek, albo chociaż kupić psa obronnego – powiesił sobie koraliki. Z samobójczego 3:7 przeszedł na 4:6, ale moim zdaniem bardziej na 3:1:6, bo i Kovacević to przecież nie jest jakiś wymiatacz hasający maksymalnie czterdzieści metrów przed swoją bramką.
20 kwietnia 2016, 17:05 / środa
cdn..Dodać tu zresztą trzeba, że w trójce obrońców Lechii nie ma trzech łysych wież, ale goście, którzy równie dobrze mogliby pograć w 3-5-2 jako wahadłowi – i mam tu na myśli nie tylko Wojtkowiaka, ale i Wawrzyniaka, którego piłka do Flavio Paixao w meczu z Ruchem to dla mnie jedna z najładniejszych asyst miesiąca.
Gdy dodamy do tego wszystkiego te przewrotki, dryblingi, klepki i ogółem: wrażenia artystyczne – Lechia Nowaka wchodzi na poziom, dzięki któremu na jej mecze czekam cały tydzień. Nawet jeśli zawodzi, nawet jeśli nadal popełnia proste błędy – przewróciła w pewnym sensie zastany porządek, zastaną równowagę. I na szczęście im to odpala. Liczę, że za jakiś czas ten stosunek czterech broniących do sześciu atakujących, czy skrajny, trzech do siedmiu, zastosują też w Legii czy w Lechu. Jevtić, Linetty, Gergo, Pawłowski, Nielsen, Kownacki (!), Gajos kontra Kucharczyk, Duda, Guilherme, Prijović, Nikolić, Hamalainen, Masłowski (!). Sam fakt, że ciężko właściwie wytypować ofensywną siódemkę w obu klubach bez odwoływania się do zawodników dość… rezerwowych sporo mówi o tym jak szeroko poleciał Nowak.
I mam nadzieję, że się nie cofnie, nawet kosztem meczów, w których przyjdzie mu przyjąć kilka goli na łeb. Zamiast „Zemanlandii” rodzime „nowakowanie”? Czemu nie.
20 kwietnia 2016, 17:08 / środa
23 kwietnia 2016, 17:33 / sobota
odnośnikBorek o zamieszaniu z punktem.
Jesli taka jest prawda, to nie mam zastrzeżeń co do postepowania klubu, na ostatnim etapie sprawy.
TYLKO LECHIA!
30 kwietnia 2016, 16:42 / sobota
W niedziele w liga+extra Peszkin.
30 kwietnia 2016, 23:37 / sobota
Minutę temu kondon który prowadzi Ligę plus (nie wiem jak kurwa się wabi i koło chuja mi to lata) powiedział, że jutro gościem Ligi plus extra będzie piłkarz śmiecha Poznań, Sławomir Peszko. Później nawiązał kontakt z bazą i to sprostował, ale damskie się nie liczą.
30 kwietnia 2016, 23:56 / sobota
Peszko=debil
"Sławomir Peszko w czwartek zagrał na Bułgarskiej po raz pierwszy w barwach Lechii.
- Oczywiście, że będę kibicował Lechowi. Teraz gram w Lechii, jestem pracownikiem tego klubu, oddaję mu całe serce. Takie jest życie piłkarza – coś się skończyło w Poznaniu, coś się zaczęło w Gdańsku. Lech zdobędzie Puchar, my wywalczymy trzecie miejsce – opowiada Peszko.
1 maja 2016, 00:37 / niedziela
@jeremi Nie do końca rozumiem o co ci chodzi? Idź zapytaj Wawrzyniaka, za kim będzie podczas finału PP.
1 maja 2016, 03:41 / niedziela
@jeremi Nie do końca rozumiem o co ci chodzi?
Spoko, Peszek też nie rozumie. Uwaga tłumaczę: wygrana Lecha/Amiki w PP zmniejsza szanse Lechii na grę w elim. LE
1 maja 2016, 08:44 / niedziela
I tak będzie ciężko bo amica i tak nie wskoczy na 3 miejsce jako finalista PP .Tylko to dałoby nam Le z 4-miejsca.Ew jeszcze Piast jak zostanie Mistrzem a Legia będzie w pierwszej trójce i zdobędzie PP to 4 miejsce tez ma LE-czy się mylę.
1 maja 2016, 10:02 / niedziela
Mylisz się.
Ostatnio tak było z niewiedzą z twojej strony kto na koniec sezonu zajmuje wyższą pozycję w przypadku takiej samej ilości punktów. Teraz nie wiesz o co chodzi z czwartym miejscem dającym puchary.
Zawsze masz wiele do powiedzenia ,ale zazwyczaj gówno wiesz o tym co piszesz. Byle tylko napisać.
1 maja 2016, 11:19 / niedziela
To napisz jak jest -i nie komentuj głupio .
1 maja 2016, 11:23 / niedziela
@złotawiara zwycięstwo Legii daje czwartej drużynie gre w LE a zwycięstwo klubu z Wronek nie. I tyle. NIe wiem o co Ci chodzi z tym finalistą PP.
1 maja 2016, 11:26 / niedziela
Co się stanie gdy Legia nie zdobędzie mistrza a zdobędzie PP.Czy wówczas też 4 miejsce gra w LE.
1 maja 2016, 11:50 / niedziela
Tak Panowie powyżej Czechu i TOmek niestety mylicie się we dwójkę.
Jeden obraża nie majac pojęcia drugi nie doczyta.Ja sobie doczytałem i wiem że dla nas najlepiej by Legia nie zdobyła mistrza tylko puchar wówczas 4 miejsce daje gre w eliminacjach LE.
W innym przypadku gra pierwsza 3 i ew Lech jako finalista pp wówczas gdy Legia zostanie mistrzem.
1 maja 2016, 11:59 / niedziela
@złotawiara gdzie to pisze że finalista PP gra w LE? Jak możesz to zarzuć linkiem. Ja znalazłem coś takiego w googlach:
odnośnik Może masz lepsze źródła
1 maja 2016, 12:01 / niedziela
Legia mistrz i PP = 4 miejsce w LE
Legia 2m i PP = Amica w LE (chyba że będzie na 3 miejscu w lidze, co mało prawdopodobne)
1 maja 2016, 12:12 / niedziela
Ja mam coś takiego.
Klub, który zdobędzie IV miejsce w rozgrywkach o Mistrzostwo Ekstraklasy reprezentuje Polskę w rozgrywkach UEFA Europa League w sytuacji, gdy Wicemistrz Polski lub klub, który zdobędzie III miejsce w rozgrywkach o Mistrzostwo Ekstraklasy jest jednocześnie zdobywcą Pucharu Polski, jak też w sytuacji, gdy finalistami rozgrywek o Puchar Polski są Mistrz Polski, Wicemistrz Polski lub klub, który zdobędzie III miejsce w rozgrywkach o Mistrzostwo Ekstraklasy.