16 marca 2010, 14:31 / wtorek
Bardzo, ale to bardzo dobry felieton. Oby takich więcej. Napisany z humorem i polotem. Troszkę zalatuje Panem Zarzecznym lub Clarcksonem, ale nie przeszkadza w czytaniu. Oby takich więcej, albowiem ta kolumna już trochę trąci nudą.