Lechia a Lechia z przed paru lat
strona 1/1
20 kwietnia 2010, 20:09 / wtorek
Panowie chcę poruszyć ten wątek gdyż to wszystko co było dla wielu z nas ważne i istotne zostało mega skomercjalizowane!Jeszcze pare lat temu mecz Lechi był mega wydażeniem,a teraz to coraz większe rozczarowanie.
Podam przykłady.
1.Koniec meczu większość kibiców wychodzi.
2.Piłkarze nie mają jaj(poza paroma wyjątkami)
3.Trener(po dzisiejszych zmianach dochodzę do wniosku że nie jest w tym temacie najlepiej)
4.Zachowanie zażądzu(podnoszenie cen biletu w dniu meczu żenada,ale co tam kasa miśu kasa)
5.Szkułki Lechii(Kto ma kase tego dzieci grają a biedul niech spier....)
Piszcie co chcecie ale to jest tylko kilka przykładów na to jak się zmieniło w naszym Kochanym Klubie.Szkoda!
20 kwietnia 2010, 20:40 / wtorek
Kolego. Dawno nie widziałem tylu błędów ortograficznych. Czy wiesz , że w naszej pisowni jest też "rz" a nie tylko "ż"???
20 kwietnia 2010, 20:53 / wtorek
Napisz jeszcze raz bez bledow to moze ktos Ci odpowie...
20 kwietnia 2010, 21:07 / wtorek
no i akcje atrakcje zapewnione w temacie , temat o czymś innym odpowiedzi o .... wie czym, no bo dopiec za klawiatury trza , rzesza miodków się znalazła.
88
20 kwietnia 2010, 21:45 / wtorek
no dokladnie.bez,,rz'' i ,,ż''
20 kwietnia 2010, 21:53 / wtorek
no jest inaczej, bo musi być inaczej. Wymóg czasu. Albo gramy w okręgówkach i na mecze przychodza zapaleńcy, którzy zostają po końcowym gwizdku. Albo tworzymy czołówkę krajową, tu pojawia się wiele przypadkowych osób a i organizacja takiego widowiska musi być inna. Pytanie- co wolisz? Coś za coś, niestety. A komercja.....jak się chce ogladać Wielką Lechię w przyszłości jest nieodzowna.
20 kwietnia 2010, 22:13 / wtorek
tak...
wróciłem z pracy,więc czytam sobie...
jestem piknikiem, ale, jak pamiętam zawsze byli tacy, którym gdzieś się spieszyło po meczu...
co do piłkarzy...może nie ma tej interakcji między nimi a kibicami, nie czują takiej potrzeby? Ich samych trzeba by zapytać...
co do trenera...jego decyzje, jego odpowiedzialnośc; ja nie narzekam, przynajmniej więcej gra z tej kadry;
inne sprawy też niestety nie aż tak bardzo się zmieniły przez lata...grają synkowie tych co maja kasiorę - sam trenowałem, to pamiętam, że tak było;
jeżeli faktycznie w dniu meczu, jak piszesz, podwyższyli cenę ( pewnie skumali, że nie będzie tylu na trybunach) to cóż, nie był to ukłon w stronę najwierniejszych kibiców...mnie nie podoba się w ogóle cały ten system sprzedaży biletów...kiedyś mogłem jechać kupić go w ostatniej chwili, tuż przed meczem, w wiadomej ustalonej cenie...a dziś to dla mnie spore utrudnienie i dodatkowy wydatek kasy;
co do ortografii kolegi Michała...jak zauważyli wcześniej inni...to żadne czepianie się, lepiej żeby nie czytała tego Jego polonistka ;)
20 kwietnia 2010, 22:32 / wtorek
Sadzac po roku urodzenia to jego polonistka juz dawno gryzie ziemie.
20 kwietnia 2010, 22:51 / wtorek
Szkułki :)
Autor tematu - mimwis
M oże
I nformatyka,
M oże
W f
I
S padam do domu. Po co mam się uczyć ortografii.
W sumie temat do wywalenia.
20 kwietnia 2010, 23:04 / wtorek
Patrzcie na jego profil : )
Rok urodzenia: 1979
Patrząc na błędy to. . .
20 kwietnia 2010, 23:07 / wtorek
reasumujac
pomimo tych kilku bledow ortograficznych zauwazamy te zmiany na lepsze lub gorsze?
20 kwietnia 2010, 23:19 / wtorek
zzz - zgadzam sie w 100%
moim zdaniem zmiany ida na lepsze, budowany jest stadion, gramy w ekstraklasie mam nadzieje ze w 2012 powalczymy o mistrza. wiadomo kazdy kij ma dwa konce i znajda sie rzeczy ktore nie pasuja i pasowac nie beda
20 kwietnia 2010, 23:28 / wtorek
Zobaczycie jakie bedzie multikino na nowym stadionie... :(
20 kwietnia 2010, 23:35 / wtorek
trzeba sie z tym liczyc, ze nie bedzie takiej atmosfery jak u nas, ale tez duzo zalezy od nas jak bedzie
20 kwietnia 2010, 23:36 / wtorek
Przepraszam ale co idzie ku dobremu????
1. Stadion Lechii jest w chwili obecnej bez duszy. Brakuje mu tego co było w 2 i 3 lidze. Zauważcie, że w 2 lidze frekwencja była znacznie wy ższa niż obecnie w ekstraklasie.
2. Brak porozumienia na linii kibice-klub.
3. Po co nam stadion na 40000 ludzi skoro ostatnio nie możemy nawet w 3/4 zapełnić stadionu na 12000 ludzi.
4. Co robi klub by zdobyć kibiców??? Dopierdala ceny biletów w dniu meczu o 10 zł droższe zamiast utrzymywać stałe ceny i tym sposobem wciągać na mecze ludzi, którzy do tej pory nie są stałymi bywalcami na stadionie. Tak tak to właśnie mowych kibiców na potrzeba na stadion w Letnicy. A co robi klub??? dopierdala ceny na poziome 10 euro za mecz na prostą. Takie ceny są w bundeslidze.
5. Większiośc z was krzyczy na stadionie ITI SPIERDALAJ a nawet nie wiecei, że nowe ITI szykuje się w Gdańsku!!!!!!!!!
6. Klub odpuszcza puchar Polski
rozsądnie znajdźcie mi jedną rzecz, ktora idzie ku dobremu. Zaraz ktoś napisze, że w 2012 roku europejskie puchary..... Śmiać mi się chce z tych ludzi, którzy w to wierzą. Ja osobiście miałem marzenia, aby Lechia w tym roku zdobyła PP i już pukała do bram europejskich pucharów. I co się stało???? zostaliśmy sprzedani i oszukani. zabrano nam marzenia, więc trochę zdrowego rozsądku i nie dajcie się skurwić kosztem miejsca w lidze.
21 kwietnia 2010, 09:42 / środa
Catering!I tego gościa co mi na dwóch kolejnych meczach ujebał moja bluzę LECHII od ketchupu nie widuję.Już są dwie dobre rzeczy!
21 kwietnia 2010, 09:47 / środa
Wpis użytkownika prawda chyba wyczerpuje temat.
21 kwietnia 2010, 10:13 / środa
spokojnie, jeszcze pare sezonow temu gralismy w a klasie, jeszcze sezon temu ledwo sie utrzymalismy, nie ma co sie niecierpliwic, krok po kroku wykonywac zalozenia a bedzie ok
mnie martwi to, ze coraz mniej kibicow przychodzi na mecze, brak dopingu, zreszta ogolnie mlyn i wyzywanie na meczach pilkarzy i Kafara.
21 kwietnia 2010, 10:21 / środa
Fakt.To wyzywanie trenera i piłkarzy to jest straszne.żeby na swoich zawodników tak bluzgac to się chyba mało gdzie zdarza.Wczoraj nie wytrzymałem i trochę gościowi dojebałem po tym jego bełkotliwym"grac kurwy".Żenada.
21 kwietnia 2010, 12:11 / środa
Na niższych ligach było o wiele mniej ludzi, ale byli ci co kochali Lechie, nie tak jak teraz pełno chlorów, jakieś brudasów w upierdolonych szalikach, wpierdalają tą kiełbase, szczają pod płotem jak jakieś kurwa bydło, jakieś same brudne mordy. I nikt nie wyzywał piłkarzy jak teraz tylko dopingował. Klub kocha się nie za coś, tylko pomimo wszystko. I z przeprowadzką na nowy stadion będzie gorzej.Chociaż ceny będą napewno wyższe, co wyeliminuje część chlorów i jakieś brudasów. A z tym "po co nam nowy stadion jak nie zapełniamy starego" jest idiotyczne. Nowy stadion, o wiele większe standardy, wiadomo, że takie rzeczy przyciągają ludzi...Jednak wg mnie stadion powinien być na 30tys. 44tys to za dużo, i szczerze trzeba powiedzieć, że nie będzie zapełniany w 100%. Ale jeżeli oni chcą, żeby zapełniał się chociaż w połowie to ceny biletów muszą być przystępne -> tanie.
21 kwietnia 2010, 12:46 / środa
Vid z tymże na niższych ligach piłkarze, działacze nawet trener to byli luzie od nas ja mimo iż byłem wtedy gówniarzem to nie problemu problemu by podejść do trenera i porozmawiać(jak np po przegranym 5-1 meczu z Wartą Poznań)e, piłkarze nie widzieli innej opcji niż przeżywanie zwycięstw czy porażek razem z nami. Nie przypominam by piłkarze w chwili gdy przegrywają mecz i schodzą na przerwę cieszyli ryj jak przy dobrze wykonanym obowiązku, o działaczach nie będę się już nawet rozpisywał. Po prostu u nas w tej chwili systematycznie jest niszczona identyfikacja z klubem(od braku dyscypliny w wypowiedziach trenera czy piłkarzy poprzez napierdalanie własnych kibiców z leśnego, aż po zwykłe w chuja walenie przy sprzedawaniu biletów: nie może być tak że ja wchodzę na stadion w 20 min spotkania, a przed DWOMA kasami stoi jakieś 300~500 osób). Więc nie dziw się że coraz dziwniejsi ludzie przychodzą na Lechię. Co zaś do picia to od kiedy pamiętam na naszym stadionie byli ludzie najebani i nie przeszkadzało to w dopingu. Co zaś do zapełniania nowego stadionu to ja słabo to widzę oglądając praktycznie co tydzień z jaką nieporadnością są rozprowadzane wejściówki czy to w dniu meczu czy nawet w przedsprzedaży. Z drugiej strony podoba mi się budowanie solidnych fundamentów finansowych pod działanie klubu jednak bardzo mnie martwi że nie przekłada się to dofinansowanie strony sportowej działalności. Pożyjemy zobaczymy