Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Prawdziwa twarz PO

strona 29/42

16 marca 2011, 14:42 / środa
Krisblu2
16 marca 2011, 12:19 / środa
"ośmieszyły Polskę na arenie międzynarodowej"
podaj choć jeden przykład, jakiekolwiek źródło międzynarodowe takiej informacji

PYT. Jak w Usa postrzegana jest postawa władz polskich w kwestii wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej

-Zdecydowanie negatywnie.Nawet,,The New York Times'',który mówiąc oględnie nie jest przyjazny Polsce,dawał do zrozumienia,że sie dziwi czemu Polacy nie żądaja powołania międzynarodowej komisji.Mozna było odnieść wrażenie,że gazeta ta zachowuje sie jak przebiegły prawnik:pozwala adwersarzowi robic głupstwa,pozostawiajac je bez komentarza.Przebieg śledztwa smoleńskiego bardzo obnizył prestiż Polski w świecie .Polska została upokorzona.Katastrofa smoleńska okazała sie tym czym dla przyszłej Ukrainy bitwa pod Beresteczkiem na Wołyniu w 1651 roku.Polacy wyrżneli wtedy 30 tysiecy osób,włączywszy w to tez kobiety i dzieci.Pamięc o tym traumatycznym wydarzeniu przetrwała tam aż do XX wieku i dała znać w czasie 2 wojny światowej,gdy właśnie na Wołyniu Ukraińcy zgotowali rzez Polakom.Każdy ukrainiec ma w swiadomości głęboko zakorzenioną klęske pod Beresteczkiem.Wracając do śledztwa smoleńskiego,nie chce mi sie wierzyć,że rząd polski po takiej klęsce nie podał sie do dymisji.Mam nadzieje,że społeczenstwo polskie w najbliższych wyborach odpowiednio na to zareaguje.

fragment wywiadu z Ewą Thompson - literaturoznawca, profesor literatury porównawczej i slawistyki na Rice University w Houston.Wykładała miedzy innymi na uniwersytetach Vanderbilt,Indiana State,Virginia i Ohio.Autorka wielu książek z dziedziny literaturoznastwa i politologii
16 marca 2011, 14:42 / środa
Co ma niby się nie zgadzać. Ceny benzyny _ostatnio_ rosną bo rośnie _ostatnio_ cena ropy na rynkach światowych. W 2006 były inne uwarunkowania, między innymi byliśmy ubożsi, bo jak zapewne doskonale wiesz cena benzyny zależy w znacznej mierze od tego ile ludzie są skłonni za nią płacić. Dlatego też np u nas masz dużo droższą benzynę niż np w Radomiu. Sprawdź jak masz taka potrzebę. Generalnie obwinianie PO o wzrost cen benzyny powyżej 5 PLN/L to jest naginanie rzeczywistości. Nieprawdziwe ale medialne.
16 marca 2011, 14:45 / środa
w samo południe: odnośnik
16 marca 2011, 14:49 / środa
A zapominałem dodać, że to pierwszy z brzegu link.
A to dzisiejszy:
odnośnik ;)
16 marca 2011, 15:01 / środa
Ta strona to która wkleiłes to zwykła propaganda nie mająca niczego wspólnego z real politik.
wklejam fragment z tej strony która zapodałes :
Dynamika stosunków polsko-amerykańskich jest niezmiennie rosnąca w omawianym okresie czasu i można założyć, że ta tendencja utrzyma się także w najbliższej przyszłości. Duże znaczenie ma kwestia tarczy antyrakietowej oraz stacjonowania w Polsce baterii pocisków przeciwlotniczych „Patriot”....

a teraz fragment tego samego wywiadu z E.Thompson

Czy wobec rezygnacji Waszyngtonu z rozmieszczenia na terenie naszego kraju elementów tarczy antyrakietowej jakims rozwiązaniem nie będzie obecność amerykańskich rakiet patriot ?

--To fatalna i szkodliwa dla Polski decyzja,ponieważ oznacza w efekcie drażnienie Rosji.I już Rosja rozstawia w obwodzie kaliningradzkim rakiety,potencjalnie wyposazone w głowice nuklearne,które są wycelowane w Polske.Rakiety patriot,które takich głowic nie maja i są jedynie bronia przeciwlotniczą,nie obronią przed atakiem rosyjskim.To jakas marna namiastka systemu obronnego.Jej obecność nie przynosi porządanego efektu,a wręcz przeciwnie,eskaluje zagrozenie.To wygląda na jakąś prowokacje,gdyz rosjanie poczuli sie usprawiedliwieni jesli chodzi o rozstawienie swoich rakiet.W dodatku chodziło chyba o wizerunek pewnych polskich polityków,którzy przed społeczeństwem mogą sie pochwalić rzekomo udanymi negocjacjami ze stroną amerykańską,niby świadczącymi o ich wpływie w Waszyngtonie.
16 marca 2011, 15:01 / środa
Ale ty, pizduś, jesteś głupi. Dajesz linki mające świadczyć, że polska polityka zagraniczna jest fajna, dobra i skuteczna. A to są linki albo do tych, którzy tę politykę tworzą (przecież nie powiedzą, że robią zła politykę), albo do prożydowskiej i prosowieckiej GW, w której Radzio się chwali z własnej działalności (prosowieckiej i prożydowskiej).

Dobre, dobre.
16 marca 2011, 15:05 / środa
krisblu nie wklejaj tutaj linków z gazety koszernej,nie nabijamy żydom kabzy,jak chcesz wkleić jakis list pochwalny z gazety wyborczej na cześć rządu,to po prostu wklej treść artykułu.
16 marca 2011, 15:11 / środa
A to jakaś różnica skąd jest info ? Może być z TVN 24 :). Dla was ma taką sama wagę jak dla mnie wasze linki z naszego dziennika albo salonu24 o wpolityce nie wspomnę :). Zwróć uwagę na jedno, to mówi premier legalnie wybranego rządu a nie jakiś trzecioligowy publicysta o spaczonej rzeczywistości.

GW jest patronem medialnym Lechii :).
16 marca 2011, 15:13 / środa
Kurfa nie premier a minister spraw zagranicznych. Się przejęzyczyłem bo czytam o cenzurze internetu :P
16 marca 2011, 15:15 / środa
I jeszcze jedno.
Świat sobie spokojnie egzystował, gdy do władzy w Polsce dorwało się PO.
I nagle, ni stąd ni zowąd nastąpił kryzys światowy.
W Polsce zdarzyły się dwie powodzie jednego lata. Przedzielone... suszą. Toż to ewenement na skalę światową. O kolejnych powodziach, zimowych, nawet nie wspominam, bo na skalę nieszczęść, jakie spadają na Polskę pod rządami PO to był pryszcz.
Spadł samolot z prezydentem i całą generalicją. To nieszczęście dla Polski, choć akurat dla PO - nie. Chowają prezydenta, to wulkan wybuchł i się Bronek nie mógł "ogrzać" blaskiem towarzystwa z Obamą i innymi "możnymi' tego świata.
PO rządzi, to coś się musi wydarzyć. więc jebło u Arabów. oczywiście - podniesie to ceny ropy.
Teraz trzęsienie ziemi w Japonii, a co za tym idzie kolejna katastrofka na rynku finansowym.

Są tacy, którzy czego nie dotkną, to zrobią z tego złoto.
Są tez tacy, którzy wystarczy że są w pobliżu, to zaraz jakieś nieszczęście gotowe. I właśnie mamy do czynienia z takimi nieudacznikami.
16 marca 2011, 15:23 / środa
Niewiele ponad 2 lata temu Japonię odwiedził Kaczyński.
16 marca 2011, 15:23 / środa
Gazeta wyborcza to najwieksze ścierwo antypolskie i jedna wielka propaganda w dodatku swoje prowakcje kierują od dłuższego czasu w środowiska kibicowskie, juz dawno było wałkowane na forum żeby nie wklejac linków do ich artykułów a ty dalej swoje.
16 marca 2011, 15:46 / środa
To że benzyna jest po 5 zł, wina tylko i wyłącznie ryżego krętacza i jego zaniedbań w sferze czynienia cudów, a nie jakichś tam zewnętrznych uwarunkowań obiektywnych w rodzaju sytuacji na rynkach światowych itp. Rudzielec przedstawiał się jako mąż opatrznościowy Polski i obiecał rozliczne cuda ekonomiczne i inne zresztą również, ja byłem sceptykiem, ale większość mu uwierzyła. A to się okazuje po 4 latach, że to jeden wielki szwindel był, blef i cygaństwo zwyczajne, krótko mówiąc syf straszliwy. Cóż to za problem uczynić dla cudotwórcy taki drobiazg jak, żeby benzyna była za, powiedzmy to (nie bądźmy zbytnio wymagający) po 3,5 zł. Przecież nikt zdrowy ma umyśle nie wymaga, żeby benzyna była po minus 3,5, czyli żeby jeszcze przy tankowaniu stacja dopłacała kierowcom. Chociaż dla takiego wielkiego cudotwórcy nawet wyczarowanie drugiej Irlandii nie powinno stanowić wysiłku ponad miarę i możliwości. My tylko chcieliśmy małego kalibru cudów: nieco niższych podatków, sieci dróg i autostrad przed EURO. Na pewno nie podróży kosmicznych na koszt budżetu, ale zwykłych asfaltowych dróg pomiędzy największymi miastami Polski. A tu co, dupa blada. Gdzie te cuda, kiedy będą, ekonomiczny znawco?
16 marca 2011, 15:53 / środa
Wsiądź w auto, rusz dupę w kierunku Pruszcza i zobacz jak powstaje obwodnica południową. Albo w ogóle w Polskę pojedź popatrzeć jak wygląda wielki plac budowy. Stać cię bo benzyna tylko po 5 PLN/l :)
16 marca 2011, 16:16 / środa
Krisblu2
16 marca 2011, 15:11 / środa
A to jakaś różnica skąd jest info ? Może być z TVN 24 :). Dla was ma taką sama wagę jak dla mnie wasze linki z naszego dziennika albo salonu24 o wpolityce nie wspomnę :). Zwróć uwagę na jedno, to mówi premier legalnie wybranego rządu a nie jakiś trzecioligowy publicysta o spaczonej rzeczywistości.

GW jest patronem medialnym Lechii :).

Gdyby z tego TVN i reszty czołowych opiniotwórczych mediów płyneły w miare obiektywne informacje to zaręczam ci,że takie gazety jak nasz dziennik,czy gazeta Polska nie miały takiej siły przebicia.Ale gdy sie włącza tv i słucha przez 24 h na dobe jakies z dupy wyjete pochwalne hymny na cześć tuska wypowiadane przez sprzedajnych dziennikarzy i pseudoekspertów to sie łapie za głowe.Zero merytorycznej dyskusji,zero jakiejś konstruktywnej krytyki i dokonań platformy obywatelskiej.Nie wszyscy jeszcze chcą słuchac tej propagandy rodem z głębokiego stalinizmu,stąd popularnośc niszowych pism które stoja w opozycji do platformy obywatelskiej
Podstawa programu politycznego jest taka,że zapraszasz ekspertów o różnych poglądach,przecietny zjadacz chleba ogladajac ich dyskusje i spór,może wyrobic swoje własne zdanie na dany temat.Konwencja programów politycznych na tvn jest taka że zapraszani są eksperci wyłącznie z jednej opcji,którzy jedynie sie spieraja nad tym czy kaczyński jest chory psychicznie czy może przedawkował tylko leki.W dupie mam taka dyskusje to jest poziom dla debili
16 marca 2011, 16:32 / środa
Są tacy, którzy czego nie dotkną, to zrobią z tego złoto.
Są tez tacy, którzy wystarczy że są w pobliżu, to zaraz jakieś nieszczęście gotowe. I właśnie mamy do czynienia z takimi nieudacznikami.
********************************
To racja, największą wadą rudzielca jest to, że on po prostu pechowy jest, działa jak magnes, faktu, przyciąga wszelkie nieszczęścia, do czego się nie zabierze, to klęska. A to musi być i jest niewybaczalne . Bo nad to, że mały chytry kłamczuszek z niego, krętacz patentowany, pozer i intrygant, jak wielu politykierów, jeszcze by można, od biedy, spuścić kurtynę milczenia. Ale że pechowy... co to, to nie.
16 marca 2011, 16:35 / środa
"faktu" - miało być fatum
16 marca 2011, 20:44 / środa
Wielki brat rzucił POlski rząd na kolana - czyli jak ruscy POjebów dymają a POkurwieńcy pierdolą lemingom że to sukces

odnośnik

fragment:

"Już 21 stycznia, czyli jeden dzień po zawieszeniu Kwiatkowskiego i Tabaki, Donald Tusk i Aleksander Grad podali do wiadomości publicznej, że opowiadają się za umorzeniem Gazpromowi długu w wysokości 1,2 miliarda złotych. Cztery dni później rząd podjął decyzję o umorzeniu wielkiego długu Gazpromowi. 27 stycznia potwierdził to wspólny komunikat Gazpromu PGNiG i EuRoPol Gazu, którym tymczasowo kierował Aleksandr Miedwiediew. W ciągu kilku następnych dni doradcy Lecha Kaczyńskiego sugerowali w mediach, że będą wnioskować o powołanie komisji śledczej, jeżeli rząd dotrzyma słowa i umorzy długi Gazpromu. Tusk się jednak nie ugiął. 10 lutego polski rząd zatwierdził projekt nowej umowy gazowej z rządem Rosji. W komunikacie przekazanym dziennikarzom rzecznik rządu Paweł Graś mówił, że umowa precyzuje trzy najważniejsze kwestie: zwiększenie dostaw gazu do Polski, przedłużenie obowiązywania umowy gazowej i nowe rozliczenia za tranzyt gazu przez Polskę. Na marginesie trzeba pogratulować sofistycznych umiejętności ministrowi Grasiowi, który umorzenie Gazpromowi długu nazwał – „rozliczeniem za transport”. W efekcie 1 marca rząd Donalda Tuska upoważnił Waldemara Pawlaka do podpisania umowy gazowej z Rosją na warunkach wynegocjowanych przez PGNiG i Gazprom. Biorąc pod uwagę fakt, że w EuRoPol Gazie SA rządził już Aleksandr Miedwiediew i to on decydował, kogo wysyła na negocjacje, wynik tych rozmów był łatwy do przewidzenia, jeśli chodzi o sprawę polskiej racji stanu."
16 marca 2011, 20:45 / środa
odnośnik

"O ile? W opinii Ministerstwa Gospodarki zmiana taka nie wpłynie na wzrost cen paliw ciekłych. Innego zdania są eksperci. – Likwidacja ulgi na biokomponenty zawarte w paliwach spowoduje, że za litr benzyny Polak będzie musiał zapłacić ok. 10gr więcej, zaś litr oleju napędowego zdrożeje ok. 8–9 gr. Dodatkowo wzrost stawki VAT o 1 punkt procentowy podwyższy ceny paliw ok. 3–4 gr – ocenia Szczęśniak. Jak dodaje, w skali roku sama podwyżka akcyzy na paliwa da budżetowi przychody wyższe o 1,4–1,5 mld zł."

odnośnik
odnośnik

"Otóż w jednej z tabel tego biuletynu (Źródła i sposób wydatkowania środków pieniężnych przez jednostki sektora finansów publicznych) w miesiącu grudniu po stronie wpływów pieniężnych w kategorii dotacje jest podana kwota 1247 mln zł podczas gdy w poprzednich 2 miesiącach (październik, listopad) były to kwoty 358 i 393 mln zł (a więc w grudniu kwota wpływów jest ponad 3- krotnie większa).

Z kolei po stronie płatności (wydatków) widnieje kwota 3109 mln podczas gdy w grudniu poprzedniego roku była to kwota 11871 mln (prawie 4-krotnie większa), a w 2 poprzednich miesiącach tego kwartału październik, listopad) były to kwoty odpowiednio 7500 mln i 10898 mln (a więc ponad 2-krotnie i ponad 3-krotnie większe)."

"Sprawa jest wbrew pozorom niezwykle poważna, ponieważ zaczął się miesiąc marzec, a do tej pory Minister Finansów nie podał ostatecznego wyniku budżetu państwa za rok 2010."
16 marca 2011, 20:54 / środa
Pętla długu na szyjach Polski i Warszawy coraz ciaśniejsza

Państwo z zaciskającą się na szyi pętlą

Nie ma nic gorszego niż ukrywanie prawdy. Przekonali się o tym Grecy i Węgrzy, których kolejne rządy mamiły, że ich państwa rosną w siłę, a ludziom będzie się żyło dostatniej. Z ujawnionych przez media nagrań z posiedzeń węgierskiego rządu, wynika, że rada ministrów z byłym premierem na czele wręcz oszukiwała naród. Skończyło się to dymisjami gabinetów, recesją, a w Grecji dodatkowo społecznymi protestami na nie notowaną dotychczas skalę. Nasi politycy również nie mówią nam prawdy, chętnie natomiast opowiadają o „zielonej wyspie” szczęścia i dobrobytu. Nasz dobrobyt widać na każdym kroku, szczególnie po podniesieniu przez rząd podatku VAT.

Gminna wieść niesie, że ostatnie dymisje w GUS wcale nie były spowodowane rzekomą niegospodarnością byłego już kierownictwa tej instytucji, lecz opublikowaniem pewnych danych statystycznych, które nie powinny być opublikowane. Na ile wieść ta jest prawdziwa nie wiadomo. Jeśli jest w niej jednak choć ziarenko prawdy wkrótce wyjdzie ona na jaw. Taka jest bowiem kolej rzeczy.

Wyjdzie również na jaw, i to wkrótce, karygodna opieszałość kolejnych polskich rządów, które z niemal trzyletnim opóźnieniem wdrożyły w życie unijną dyrektywę o zamówieniach publicznych (termin implementacji minął w 2006 r.). Unia za takie psoty nakłada surowe kary, więc firmy, samorządy, uczelnie i inni beneficjenci, którzy wywalczyli unijne dotacje przed 2008 rokiem, będą musieli zwrócić część pieniędzy. I nie ma od tego odwołania. Kary nałożone przez UE mogą sięgnąć setek milionów złotych, a karą dodatkową może być zmniejszenie unijnego wsparcia o 2 proc., co trzeba będzie zakwalifikować jako kolejne straty liczone w setkach milionów.

Podmioty prawne, którym przyjdzie zwrócić część otrzymanych dotacji, już zapowiedziały złożenie pozwów sądowych przeciwko państwu. Szefowa Ministerstwa Rozwoju Regionalnego Elżbieta Bieńkowska wydaje się być przerażona skalą zjawiska, które wkrótce nastąpi, i ostrzega, że jeśli kosztów związanych z naruszeniem przepisów nie poniesie budżet, za odszkodowania dla beneficjentów przyjdzie nam zapłacić jeszcze więcej. Jej zdaniem obciążanie beneficjentów kosztami wynikającymi z cudzych błędów jest niedopuszczalne. Może to być jednak przysłowiowe wołanie na puszczy przystojnej pani minister, ponieważ kasa państwa jest pusta. Nawiasem mówiąc, o nadciągającej nad nasz kraj finansowej hekatombie poinformowało tylko jedno medium – czytany przez wąską grupę zainteresowanych Puls Biznesu. Ponieważ prasa jest poza zasięgiem i wpływami rządu naczelny PB nie powinien spodziewać się dymisji.

Warszawa również tonie w długach. Wskaźnik zadłużenia stolicy pod koniec 2010 roku alarmująco podskoczył do prawie 55 procent dochodów (ustawowy pułap zadłużenia to 60 proc.). W związku z tym w rankingu najbardziej zadłużonych miast Polski Warszawa „awansowała” na pierwszą pozycję. W tym roku stolica jeszcze bardziej się zadłuży, bowiem Rada m.st. Warszawy zgodziła się, aby w kolejnych dwunastu miesiącach ratusz pożyczył ponad 1,7 mld złotych. Część to emisja obligacji, część – kredyty. Są plany zaciągnięcia kolejnych długów, do 2014 r. władze miasta chcą pożyczyć następne 1,7 mld zł. Służby finansowe stołecznego ratusza są właśnie w trakcie procedury zaciągania jeszcze jednej pożyczki – w Banku Światowym.

Analizując postępujące zadłużenie Warszawy staje się jasne, że planowana sprzedaż monopolisty, jakim jest SPEC, to swoiste być albo nie być dla Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej ekipy. To gra o życie. Około półtora miliarda złotych, które zasilą kasę miasta po przehandlowaniu bezcennego rodowego klejnotu, odsuną bowiem na jakiś czas groźbę przekroczenia przez Warszawę magicznej granicy 60 proc. zadłużenia i obligatoryjnego wprowadzenia przez premiera RP zarządu komisarycznego w stolicy. Trudno sobie wyobrazić, że szef PO dymisjonuje przed wyborami parlamentarnymi wiceprzewodniczącą swojej partii za nieudolność. Byłoby to polityczne samobójstwo. Dlatego moim zdaniem sprzedaż SPEC jest postanowiona i nie ma od tej decyzji odwołania. A jakie skutki przyniesie dwóm milionom warszawiaków sprzedaż miejskiego monopolisty i polityka polegająca na ciągłym zadłużaniu miasta? Nieważne, w myśl bardzo polskiego przysłowia: „Po nas choćby potop”.

Tadeusz Porębski
odnośnik
16 marca 2011, 21:06 / środa
Macie zdrowie... Konwersować z kutasami... pfffffff
17 marca 2011, 01:22 / czwartek
dobra robota chlopaki...dowodów na to ze jest to najgorszy rzad od czasu 89 r jest az nadto i nie przykryje tego propaganda Gówna Wyborczego, WSI 24 itd

Krisblu podjeles sie bardzo karkolomnego zadania obrony PO. Mam nadzieje ze ktos ci za to w jakis sposob dobrze placi
17 marca 2011, 09:06 / czwartek
Mi wystarczy sama satysfakcja z marginalizacji w polityce moherowego zaścianka na kaczych nóżkach :)
17 marca 2011, 10:15 / czwartek
jeśli chodzi o ZDradosława Sikorskiego to pasuje do niego cytat z Orwella:

"Raz zdrajca - zawsze zdrajca"
Raz kłamca - zawsze kłamca.

Zdradek pierdolił bez mrugnięcia okiem że konwencja chicagowska ma automatyczne zastosowanie w takich przypadkach jak katastrofa smoleńska. Wygłaszanie tego typu twierdzeń po tylu miesiącach od zdarzenia jest po prostu wręcz niewiarygodne.

Dla przypomnienia min. Sikorskiemu fragment konwencji:

"Artykuł 3
Cywilne i państwowe statki powietrzne
a) Niniejsza Konwencja stosuje się wyłącznie do cywilnych statków powietrznych, nie stosuje się zaś do statków powietrznych państwowych.
b) Statki powietrzne używane w służbie wojskowej, celnej i policyjnej uważa się za statki powietrzne państwowe. (...)"

a tu inna działalność międzynarodowego agenta Zdradka:

Sikorski domaga się ścigania antysemityzmu w internecie i na stadionach...

GWno dotarło do poświęconej temu korespondencji między szefem MSZ Radosławem Sikorskim a prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. Szef dyplomacji namawia do konkretnych działań w takich sprawach, które - jego zdaniem - burzą pokój społeczny i psują wizerunek Polski za granicą.

W liście z czerwca napisał o antysemityzmie stadionowym i internetowym. Przytoczył antysemickie wpisy na forum portalu społeczności żydowskiej.
- Takie wpisy to niewątpliwie nawoływanie do nienawiści na tle różnic etnicznych. Każde nawoływanie do nienawiści jest groźne dla porządku prawnego i groźne dla więzów społecznych - przyznaje prof. Stanisław Waltoś, współautor kodeksu postępowania karnego.

Po tym, jak Sikorski dostał tylko podziękowania za propozycje współpracy, w kolejnym liście namawiał do wszczęcia postępowania w sprawie internetowych wpisów. - Wedle mojej wiedzy współczesne środki techniczne umożliwiają ustalenie numeru IP internautów umieszczających w cyberprzestrzeni obraźliwe posty - napisał szef MSZ.

Prokurator generalny odpowiedział, że informacje Sikorskiego "zostały przekazane wszystkim prokuraturom apelacyjnym w celu ich ewentualnego wykorzystania". Dodał, że jeśli prokuratura nie prowadzi w tych sprawach postępowań, to potraktuje list ministra jako zawiadomienie o przestępstwie. A po kolejnym liście Seremet przesłał do MSZ wyciągi ze sprawozdań statystycznych za lata 2007-10.

Sikorski chce jednak informacji o konkretnych postępowaniach i przyczynach ich umorzenia. Napisał, że o sprawy przestępstw nienawiści pytany jest podczas dyplomatycznych spotkań."

Więcej - wiadomo gdzie: odnośnik

Ciekawe, że resort MSZ zajmuje się głównie śledzeniem ęternetu i ściganiem antysemityzmu, choć z drugiej strony - skoro kraj priwislański nie prowadzi już własnej polityki zagranicznej, to przecież sowicie opłacane z publicznej kasy urzędasy muszą coś robić...
17 marca 2011, 21:42 / czwartek
Po prostu zona Sikorskiego jest żydówką.
Inna sprawa że akurat tu Sikorskiego trzeba pochwalić"

Rząd USA wyraził w środę "rozczarowanie" wstrzymaniem przez Polskę uchwalenia tzw. ustawy reprywatyzacyjnej. Specjalny doradca sekretarza stanu ds. Holocaustu Stuart Eizenstat wezwał też - w imieniu rządu USA - rząd polski do restytucji prywatnego mienia żydowskiego, choćby w formie rekompensat rozłożonych w czasie.

- Jeśli Stany Zjednoczone chciały coś zrobić dla polskich Żydów, to dobrym momentem były lata 1943-44, gdy większość z nich jeszcze żyła i gdy ustami Jana Karskiego Polska o to błagała; teraz ta interwencja jest cokolwiek spóźniona - powiedział Sikorski w radiowej "Trójce".

Wymienił w tym kontekście "chociażby" możliwość zbombardowania torów kolejowych wiodących do niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.

Sikorski dodał, że "reprywatyzacja ma w Polsce miejsce poprzez sądy, gdzie obywatele różnych narodowości i wyznań odzyskują swoje mienie", a "Polska szczodrze zwróciła mienie komunalne gminom żydowskim". Dodał, że Polska nie dyskryminuje ze względu na narodowość i wyznanie.

Szef MSZ zapowiedział, że w czwartek resort opublikuje umowę z lat 60., "na mocy której Stany Zjednoczone zrzekły się prawa do reprezentowania w tego typu sprawach swoich obywateli i wzięły na siebie obowiązek dystrybuowania tych wielomilionowych odszkodowań, które Polska wtedy wypłaciła Stanom Zjednoczonym".

odnośnik
17 marca 2011, 22:00 / czwartek
nie ma co go chwalić, po prostu tonący brzytwy się chwyta, kraj jest na skraju bankructwa, lemingi jeszcze wierzą w wirtualną księgowość Vincenta

dlaczego dopiero teraz MSZ w internecie opublikowało umowę z 1960 PRL z USA zgodnie z którą USA za 49 mln USD zrzekły się roszczeń wobec Polski - czyli zobowiązały się same pokryć przyszłe roszczenia swoich obywateli żydowskiego pochodzenia

a tu odpowiedź taka jaka powinna być

odnośnik

Polacy są głęboko rozczarowani tym, że rząd Stanów Zjednoczonych nie dokonuje restytucji mienia Indian - rdzennych mieszkańców Ameryki. Wzywamy Rząd Stanów Zjednoczonych do pilnego przedłożenie Kongresowi Stanów Zjednoczonych, a Kongres Stanów Zjednoczonych do uchwalenia, projektu ustawy dokonującej zwrotu mienia przede wszystkim nieruchomości w naturze, a w przypadku gdyby było to z obiektywnych przyczyn niemożliwe przyznającej rekompensaty.

Uwzględniając problemy budżetowe Rządu Amerykańskiego dopuszczamy, aby zadośćuczynienie było rozłożone w czasie. Jednak sytuacja gospodarcza Stanów Zjednoczonych jest lepsza niż przytłaczającej większości krajów świata, co wyklucza akceptację długiej zwłoki.

Polacy przywiązani do ideałów wolności, jako obiektywna strona trzecia są gotowi zarządzać specjalnym funduszem, do którego powinno być zwracane mienie w przypadku, gdyby wywłaszczeni indiańscy właściciele nie pozostawili spadkobierców lub ich ustalenie byłoby obiektywnie niemożliwe.

Polacy mają bardzo dobre i bliskie relacje dwustronne ze Stanami Zjednoczonymi i wykorzystają te bliskie związki, by w atmosferze przyjaźni i współpracy uporać się z tą kwestią na drodze dyplomatycznej.
18 marca 2011, 01:33 / piątek
Krisblu przedstawiciel oswieceniowego PO a teraz niestety i całej Polski hrabia Komoruski ma problemy z podstawami ortografii...ale oczywiscie zascianek to Kaczysci
18 marca 2011, 08:21 / piątek
Lepszy szlachecki zaścianek niż obciachowa wiocha.
18 marca 2011, 10:19 / piątek
ciekawy komentarz o p.o.Rezydencie z wp.pl

5 listopada 2007 roku Bronisław Komorowski spotyka się z pułkownikiem WSI - Aleksandrem Lichockim. Lichocki, jak dowodzi Leszek Misiak w artykule "Komorowski i WSI" to bliski przyjaciel Komorowskiego, występujący jako jego rzecznik, który pomaga mu podczas wypadku syna. Lichocki z Komorowskim rozmawiają o wykradzeniu aneksu do raportu sporządzonego przez Antoniego Macierewicza. Wiedzą, że nazwisko Komorowskiego pojawia się w raporcie ponad 60 razy. Premier Jarosław Kaczyński w dniu 7 listopada 2007 roku udziela wywiadu Łukaszowi Warzesze z "Faktu". Na pytanie jakich pytań komisji weryfikacyjne WSI boi się Bronisław Komorowski odpowiada proroczym wówczas zdaniem: Chodzi o sprawy, które w większości wypadków były opisywane w prasie. Dotyczyły decyzji, podejmowanych przez Bronisława Komorowskiego w okresie, gdy był ministrem obrony, przysparzających pewnym bardzo ważnym ludziom czy ich rodzinom różnych wartości. Te decyzje w świetle prawa, a z całą pewnością w świetle dobrych obyczajów, były nieuzasadnione. Były też inne kwestie, o których nie mogę tutaj mówić. I dziwi mnie, że media się tym kompletnie nie zajęły. Nie zaczęły drążyć, pytać. Komorowski wie, że musi podjąć kontrakcję lub obciążające go materiały mogą zostać ujawnione. Ma dwa wyjścia: dowiedzieć się, co znajduje się w aneksie dokumentu lub skompromitować pracę Komisji i wyprzedzić ewentualny atak na swoją osobę. Oba można połączyć w skomplikowaną, lecz w przypadku powodzenia, niezwykle skuteczną kombinację operacyjną. Aleksander Lichocki wydaje się człowiekiem idealnym do jej zainicjowania. Ma pełne zaufanie Komorowskiego, z którym łączy go wieloletnia, zażyła znajomość i bardzo dobre kontakty z wieloma dziennikarzami. Komorowski z kolegami z WSI i Platformy próbowali dobrać się do raportu. Jednak ten leżał bezpiecznie u prezydenta.

odnośnik

teraz na pewno już się dobrali
18 marca 2011, 14:14 / piątek
Łączymy się z nim w bulu i w (bez)nadzieji ;-)))))))))) MEGA HIT 2011!
Tak to jest, tak to być musiało jak na miejsce profesora, człowieka na poziomie przyszedł burak, piszący na poziomie 8-latka.
18 marca 2011, 14:57 / piątek
Anonim to faktycznie potężny argument.
18 marca 2011, 15:34 / piątek
a tu mundra wypowiedź Komoruskiego jeszcze sprzed wyborów...

"Eksploatacja gazu łupkowego musiałaby oznaczać zastosowanie metod odkrywkowych, jak w przypadku węgla brunatnego, a zatem byłaby to "dewastacja obszarów krajobrazowych Polski" - powiedział w środę w Londynie marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.

odnośnik

...pytanie tylko czy to kompletny idiota czy agent wpływu...
18 marca 2011, 15:43 / piątek
p.Rezydent odznacza Michnika

odnośnik

no comment...
18 marca 2011, 15:45 / piątek
Odświeżacz internetu się znalazł. Dostałeś na dzień kobiet komputer, że wykopujesz takie stare linki?
18 marca 2011, 15:52 / piątek
Dukaczewski: "otworzę szampana, gdy Komorowski wygra wybory prezydenckie"

... a jakże WSI - GRU nie mogło się doczekać zwycięstwa przygłupiej marionetki o IQ na poziomie świnki morskiej...

odnośnik

odnośnik
18 marca 2011, 16:32 / piątek
Stare, ale jare.
A tak generalnie, chciałbym zakomunikować, że łączymy sie w bulu i nadzieji na lepsze jutro, gdy benzyna będzie tylko po 6 zł/l.
18 marca 2011, 16:43 / piątek
Co się dzieje z tym krajem?dzisiaj byłem ubezpieczyć samochód no i wyszło prawie 100% więcej niż za zeszły rok!Ja pierdole za jakiś czas to wszyscy na rowerach będziemy śmigać.Czyt wy też czujecie się dojeni w tym kraju na każdym kroku?
18 marca 2011, 16:57 / piątek
odnośnik

Globtrotter dopiero teraz to zauważyłeś ? : )
18 marca 2011, 21:27 / piątek
Drożej, bo PISiory jadą na stłuczki. Prawda Krzyśdebilku ?
19 marca 2011, 08:49 / sobota
mam dziś bUl zęba i jestem pełen nadzieJi że mi przejdzie

agent GRU
19 marca 2011, 10:13 / sobota
znamienne jest, że hrabia p.Rezydent ubekistanu broniąc się rozpaczliwie, jednocześnie żałośnie brnie w kłamstwo atakując JarKacza i wytykając mu „obiat”

"Dla każdego rozsądnego człowieka, który nie zasugerował się tekstem i powiększeniem SE, jasnym jest, że kreseczka przez „dziennikarzy” SE uznana za kreskę nad literą T, jest ogonkiem litery Y z wyrazu „miły”."

odnośnik

idiota, kłamca i zdrajca z nadania WSI-GRU na czele kondominium...
19 marca 2011, 10:16 / sobota
Policzmy bronki:

1. narodem (tutaj powinno być "Narodem", z wielkiej litery)
2. Japoni (powinno być "Japonii" albo "Japońskim")
3. bulu (powinno być "bólu")
4. nadzieji (powinno być "nadziei")
5. spójnik "i" na końcu wiersza (powinien być na początku nowego wiersza)
6. brak przecinka przed "która"
7. 17.03.2001. - zbędna końcowa kropka w formacie daty

Zatem mamy siedem bronków w tym arcy-trudnym tekście.

odnośnik
19 marca 2011, 15:00 / sobota
Ale jaka to bezwstydna szujka pospolita, mentalność jak u 8-latka, zamiast się ograniczyć do przeprosin, posypać głowę popiołem, zachować jak ktoś z jajami, to nie, chcąc pomniejszyć swoją mega kompromitację, ochlapuje błotem postronną osobę, zupełnie zresztą bezpodstawnie, jakby to ta osoba była winna jego nieuctwa. Wstydu i przyzwoitości, honoru nie ma za grosz.
19 marca 2011, 22:07 / sobota
przychylny POpaprańcom kardynał Dziwisz rok temu o Komorowskim: – "Co za dureń."

odnośnik
20 marca 2011, 09:11 / niedziela
odnośnik

Co można dodać - "kończ waść, wstydu oszczędź"
20 marca 2011, 23:32 / niedziela
Ogladałem przed chwila zapowiedz jutrzejszego programu Lisa.Jednym z tematów bedzie ,,ile antysemityzmu jest we współczesnej Polsce'' no jak ten tendencyjny pojebus zajmie sie tym tematem to jestem pewny,że zrobia antysemitów z Polaków,niech zaprosi do programu jeszcze grossa.Prawicowym dziennikarzom zdejmują programy z tvp a ta szmata sie trzyma
20 marca 2011, 23:43 / niedziela
Order Orła Białego dla Andrzeja Wajdy
Jutro Andrzej Wajda otrzyma Order Orła Białego. Uroczyste wręczenie odbędzie się w południe w Pałacu Prezydenckim - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Z wnioskiem o odznaczenie Wajdy Orderem Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem cywilnym - wystąpił minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. Kapituła Orderu rozpatrzyła wniosek na posiedzeniu w ubiegłym tygodniu.

W listopadzie 2010 z członkostwa w Kapitule złożyli rezygnację Andrzej Gwiazda, Bogusław Nizieński i Jan Olszewski. 25 lutego 2011 w skład kapituły powołani zostali: Władysław Bartoszewski, Aleksander Hall, Krzysztof Penderecki oraz Henryk Samsonowicz.

No tak wesoły bronek odznacza swoich żołnierzy którzy go popierali w wyborach,wąsikowi cos sie popierdoliło.
Order Orła Białego – najstarsze i najwyższe odznaczenie państwowe Rzeczypospolitej Polskiej, nadawane za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla pożytku Rzeczypospolitej Polskiej, położone zarówno w czasie pokoju jak i w czasie wojny. Nie dzieli się na klasy. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych.
A ten zjebus odznacza wyłącznie swoich żołnierzy którzy poparli go w wyborach,najpierw michnik teraz wajda ale nic nie pobije odznaczen które przyznał rosjanom za wzorowo prowadzone śledztwo w sprawie Smoleńska.Kompromitacja po całości.
21 marca 2011, 01:07 / poniedziałek
Kiedyś za śpiewanie piosenek patriotycznych rozstrzeliwano, a dzisiaj ludzi się miesza z błotem na wizji w programie muzycznym Polsatu! Jak długa damy jeszcze sobą manipulować i pluć na wartości narodowe tym zbirom medialnym?! Czas przerwać zmowę milczenia!Czy nie ma miejsca na patriotyczne piosenki w popkulturze?
Młody chłopak został zmieszany z błotem przez „wielkie” Jury w programie Polsat-u! Piotr Wolwowicz(na zdjęciu) zaśpiewał piosenkę Andrzeja Rosiewicza pt. "Pytasz mnie" i wtedy zaczął się jazda na maksa po nim w wykonaniujury z Must be the music. Miny, uśmieszki i słowa, które padły z ust Wojciecha Łozowskiego, Kory, Adama Sztaby, Elżbiety Zapendowskiej – „Nie daj się wciągnąć w śpiewanie piosenek bogoojczyźnianych! To jest coś okropnego! Nie idź tą drogą!” – powinny być uznane, jako wykroczenie oraz nadużycie i to nie semantyczne!

Tym ludziom się w głowach pomieszało! Kimże jest ta Zapendowska, Kora i te dwa „dupki” których nawet nie kojarzę z nazwiska, a zasiadają w tym „szacownym” jury? Czy to upoważnia ich do bluzgania i podważania wartości narodowych oraz mówienia na wizji, że to nie jest kul? Czy ci ludzie mają wyznaczać, co jest trendy w tym kraju, a co nie? Czas przerwać zmowę medialną i mówić o tym głośno, by Polacy zrozumieli...

odnośnik link do artykułu i wykonanie piosenki
21 marca 2011, 01:17 / poniedziałek
Z tego co pamietam to ta zapędowska i kora też były w komitecie poparcia bronka.Nastepni kandydaci do odznaczenia orderem orła białego ?
22 marca 2011, 02:43 / wtorek
Korze, jak po śmierci puszczą szwy i zlezie z niej naciągana skóra, to wylezie ósmy pasażer Nostromo.

Dobra, a teraz na poważnie. I ciekawe, jak myślicie, dlaczego w temacie o PO? Czy tylko ja mam takie skojarzenia?

odnośnik
1 ..... 27 28 29 30 31 ..... 42
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.504