Lechia Gdańsk - Villarreal 31 lipca !
strona 7/7
31 lipca 2010, 22:42 / sobota
Tak, Dla Villareal ten mecz moze byc bez znaczenia, dla naszych pilkazy ma to jednak znaczenie, bo nieukrywajmy ale jestesmy pilkarskim zasciankiem w europie i dlatego tez kontakt z tej klasy druzynami to dla naszych grajkow mobilitacja, mozliwosc zaistnienia i przede wszystkim mozliwosc sprawdzenia sie na tle o klase a moze i dwie leprzymi. To ze ugrali remis moze im pokazac ze jak sie chce to mozna.A wydana kasa...to proste, zeby cos wyjac to najpierw trzeba zainwestowac, no ale my polacy mamy taka mentalnosc ze odrazu musza spadac miliony euro bo inaczej to sie nie oplaca...
31 lipca 2010, 22:43 / sobota
Po tym meczu cieszy jedynie fakt że Nowak nauczył się wykonywać wolne/rożne. Bo przy takiej kadrze jaką obecnie mamy tylko w tym widzę szanse na bramki
31 lipca 2010, 22:47 / sobota
nie ma młyna jest doping!!!!!
31 lipca 2010, 22:57 / sobota
Bajic i Surma najlepsi w Lechii,reszta tez nieżle,najgożej to oczywiście Buzała ,jezdziec bez głowy (do odstrzału)Dawid słabo .Dopingu tez trochę było ,Trójmiasto jest nasze i O Nasz na poczatku.Kafar trochę za pózno zrobił zmiany.Widać było że w końcówce Lechia opadła z sił,ale uważam ze i tak było nieżle na tle tego co pokazały nasze drużyny w pucharach (fakt że to był tylko sparing)Napastnik potrzebny od zaraz w naszej Lechii !!!!! Ogólnie mecz niezły ,chłopaki nie maja sie z czego wstydzić.
31 lipca 2010, 23:15 / sobota
Z oficjalnej strony Villarrealu:
Árbitro: Tomasz Kafarski.
:)
1 sierpnia 2010, 11:41 / niedziela
Kto nie poszedl/ pojechal na mecz - jego sprawa.Ja nie zaluje ze bylem na Traugutta. Villarreal zaczal drugim skladem ale konczyl "prawi" pierwszym. Prawie bo brakowalo Capdevilli, Nilmara i Godina, ktorzy grali na Mundialu. Ale u nas tez nie grali ci, ktorzy grali w RPA wiec to bez znaczenia, hehe Glowna refleksja - Bajic byl wg mnie najlepszy :o Nie wiem czy sie spial na Hiszpanow, czy wyszedl mu mecz zycia czy po prostu teraz juz tak bedzie gral? Oby to trzecie, oby, oby. Brawo Marko! Mecz nie najgorszy. Szkoda, ze nie wszyscy dopingowali. Takie protesty robi sie z glowa: odpowiednio wczesniej a nie dzien przed meczecm, gdy nie kazdy o tym wie. A najbardziej mi sie podobalo gdy nasi wymieniali pilke w srodku pola w II polowce i slychac bylo niesmiale OLE! :)
1 sierpnia 2010, 11:57 / niedziela
A napastników jak nie mieliśmy, tak nie mamy...
1 sierpnia 2010, 11:58 / niedziela
cruz przy Ole to Buzała założył siatkę jednemu z Hiszpanów.
A w Villareal nie grali oprócz wymienionych przez Ciebie jeszcze chociażby Senna, bramkarz Lopez i kilku innych z pierwszego składu, także ZARZĄD PO RAZ KOLEJNY ZROBIŁ NAS KIBICÓW W CHUJA.
Zabawną sytuację widziałem przed rozpoczęciem meczu chwilę, gdy jakiś wąs przyszedł z dzieckiem na zegar i mówi, że ktoś zajął jego miejsce. Obawiam się, że takich wynalazków może być coraz więcej.
1 sierpnia 2010, 12:16 / niedziela
Cytat: ,,W umowie między klubami, jako jeden z warunków, zapisano, że w meczu mają zagrać pierwsze składy obydwu drużyn,,.
Ktos tu kogos robi w chuja, przeciez na mecz Lechia I - Villareal II przyszloby o polowe mniej ludzi.
Czyli umowa nie zostala dotrzymana. To Winny-real powinien nam zabulic 100 kawalkow, ze mieli mozliwosc sprawdzenia swych umiejetnosci z pierwszym garniturem Lechii.
1 sierpnia 2010, 12:26 / niedziela
Z meczu z Tottenhamem wystąpiło w I połowie tylko 2 zawodników, którzy wowczs grali z Angolami!! W II połowie coś tam Hiszpanie pozmieniali ale to i tak na pewno nie był ich pierwszy skład. W każdym bądź razie to wystarczyło, żeby sobie na luzie chłopaki z nami pograli.
Wynikiem meczu to bym się zupełnie nie podniecał, bo jeśli drużyna Villarrealu nie robi treningu przed meczem i parę godzin biega sobie po Galerii ( jak nie jaki Boldi),to widać jakie mieli podejście do tego meczu!!!
Żeby to tak nazwać po ludzku, to mieli po prostu Wyjebane na ten mecz!!!
Mieli nie przegrać i nie przegrali. To są po prostu Zawodowcy!!!
1 sierpnia 2010, 12:28 / niedziela
Silnoręki jaka kara i jaki winny real?? Przecież Lechia też nie wystawiła świeżo zakontraktowanych zawodników, bo ci w czwartek grali w LE i muszą odpocząć przed meczem z Ruchem.
1 sierpnia 2010, 12:32 / niedziela
@cruz - "OLE" to było do Buzały.
1 sierpnia 2010, 12:35 / niedziela
Rzeczywiscie, gralismy oslabieni. Trzech najwazniejszych kopaczy z naszego zespolu nie gralo bo ich jeszcze nie zdarzylismy kupic od zimy 2009.
1 sierpnia 2010, 14:10 / niedziela
@chris3707
dać ci chusteczke, bo płaczesz jak stara baba. nie podobało się to na chuj lazłeś na mecz...U nas grało 3-ech z ME i co z tego. Po to brali 40 typa z Hiszpanii, żeby nie grać każdego meczu tymi samymi zawodnikami. I podejrzewam że taki stefek co tam siedział na ławce, który nawet piłki nie dotknął podczas całego pobytu w Gdańsku jest 3x lepiej wyszkolony i więcej warty niż jakikolwiek nasz zawodnik, więc pierdolenie że tu ten nie grał czy tamten wszedł w drugiej połowie jest śmieszne.
1 sierpnia 2010, 14:54 / niedziela
Meczyk ogolnie ok, ale z jednym wyjatkiem.
Co to kurwa ma byc ze caly mecz wszyscy kibice siedza na tych krzeselkach a jak ktos wstanie by dopingowac druzyne na stojaco to dostaje zjeby od innych "kibicow" siedzacych z tyłu ze nic nie widzą. Czy to jest wlasnie ten smieszny protest? Bo nie jestem w temacie. Na Lechię chodze juz kilka dobrych lat i nigdy tak nie bylo ze caly mecz ogladalem na siedzaco i to jeszcze z takim rywalem jakim jest Villareal. Jesli ktos sie orientuje o co tu chodzi to prosze o normalna odpowiedz. Mam nadzieje ze z Ruchem wszystko sie zmieni i bedzie jak zawsze
1 sierpnia 2010, 15:05 / niedziela
WKSbiały , to do mnie ten ,,wąs" sie przyjebał na Prostej. Z poczatku nie zatrybiłem o co mu chodzi ( czytałem kiedyś o takim incydencie na tym zacnym forum ) no a potem postanowiłem trzymac fason. Groził ,że pódzie po ochronę i poprosiłem go by tak własnie zrobił. Lecz po krótkich perswazjach ktoś wskazał mu , że są jeszcze wolne miejsca . Teraz już sam nie wiem czy zachowałem sie po chamsku ale uważam też ,że pewnych od lat istniejących zasad nie powinno się łamac i mają one swój urok :) Szalik rozciągnięty na trzech krzesełkach oznacza przecież ,że trzy miejsca są zajęte i tak uważam powinno zostac. Kto jako jedyny na świecie ograł Chucka Norrisa w piłkę ? Marko Bajic :)
AVE LECHIA
1 sierpnia 2010, 15:07 / niedziela
olesko, po prostu było dużo ludzi, którzy nie przychodzą regularnie na mecze - przyjezdni czy też lokalni od święta - i nie wiedzą jak wygląda doping na prostej łuku itd. dlatego siedzieli ;)
1 sierpnia 2010, 15:08 / niedziela
Sorrki , nie przeczytalem dokładnie , WKSbiały pisze o incydencie na Zegarze . Ja doświadczyłem tego na Prostej co jednocześnie wskazuje , że do tego typu historii bedzie raczej dochodziło coraz częściej.
1 sierpnia 2010, 15:12 / niedziela
Pokazmy na meczu z Ruchem ze potrafimy dopingowac naszej kochanej Lechii !!!
Kryta tez :)
1 sierpnia 2010, 15:22 / niedziela
Można gdzieś ściągnąć ten meczyk na kompa? Planuje nagrac caly mecz na plytke i zostawic sobie na pamiatke ;) Będzie co dzieciom pokazywac ;)
1 sierpnia 2010, 16:10 / niedziela
Gra Bajicia ,Andruskieviciusa Bardzo mi przypadła do gustu.Deleu też ładnie dogrywał.Surma dwoił się i troił.Nowak dobre stałe fragmęty gry.Jeszcze napastnik i pomocnik i będzie git.
1 sierpnia 2010, 16:24 / niedziela
Niestety pyskowki o zajete miejsce zdarzaly sie juz w poprzednim sezonie. Pare razy ktos sie do mnie plul, ogolnie co mecz to jest awantura. Wczoraj gosc przyprowadzil smarka i solidnie strzelal z dupy - ewidentnie pierwszy raz byl na meczu. Obok mnie byly dwa miejsca, przekonalem go zeby usiadl o ile chce w ogole mecz obejrzec. Usiadl i byl spokoj ;d Mial nawet lepsze miejsce niz to, ktore kupil. Uwagi do stojacych to juz tragedia jakas. Kurde jak sie komus nie podoba to moze sobie w orange sport obejrzec.
1 sierpnia 2010, 20:50 / niedziela
Bylem ne meczu i widzialem jak wygladala gra. Poza tym na stronie Villareal nie ma mowy o tym ze byl to jakis 2 czy 3 sklad. Fakt nie byl to na pewno najsilniejszy sklad szczegolnie w I polowie. W II polowie na pewno byla to juz druzyna zdecydowanie lepsza za to Lechia zostala bardzo oslabiona przez zmian dokonane przez Kafarskiego (wejscie Buzaly, Pietrowskiego, Popielarza).
Co mozna powiedziec dobrego o grze Lechii to na pewno transfery Litwina i Deleu sa udane. Litwina Hiszpanie w ogole nie mogli przejsc i to co bardzo mi sie podobalo, ten zawodnik blokuje dosrodkowania a nie skacze obok jak to bylo zazwyczaj w Lechii na obronie. Deleu bardzo ladnie wlącza sie do akcji ofensywnych, na bardzo dobra technike i widac ze mysli na boisku. Nowak nauczyl sie wykonywac rzuty rożne i wolne, co cieszy.
Swietna gra Bajica pod kazdym wzgledem (celne podania, swietna technika, przeglad pola). Mysle ze nie byl to wystrzal na jeden mecz poniewaz ostatnie mecze w poprzedniej rundzie byly tez bardzo dobre w jego wykonaniu.
A teraz zmartwienia. Az nadto widoczny jest w Lechii brak napastnikow. Dawidowski gra bez ładu i skladu, zupelnie bezproduktywny. Lukjanows lepszy na skrzydle lecz mysle ze lepiej sprawdzilby sie w pomocy. Zakontraktowanie napastnika(ów) to obowiazek. Bez tego nie mamy co szukac w Esktraklasie. Trudno nastawiac sie ze gole beda strzelac obroncy lub pomocnicy.
Pomoc powinna byc wzmocniona, gdyz Bajic i Nowak to troszke za malo. Surma troszke juz stary i widac ze nie jest w najwyszej formie. Moze sie rozegra w ciagu sezonu.
Brak sil po 70 minucie. Lechii potrzebny jest trening kondycyjny bo widze ze nie wyglada to najlepiej. Moze znowu powtorzyc sie scenariusz ze Lechia bedzie tracic bramki w ostatnich 15 minutach meczu (zreszta podobnie bylo w meczu z Villareal).
1 sierpnia 2010, 21:12 / niedziela
nick - tak samo jak sie tobie nie podoba, ze ojciec chcial syna posadzic na miejscu, ktore wykupil to mozesz mecz obejrzec w telewizji...
trzeba bylo go jeszcze oklepac na oczach dziecka...
1 sierpnia 2010, 21:16 / niedziela
ale na pewno nie byl to tez 10 skład Villarealu tak jak w sledziowie marszczyli sie na mecz z 10 skladem WHU :)))
1 sierpnia 2010, 21:20 / niedziela
@asas - dlaczego napisałeś wszystko słowo w słowo to co ja chciałem napisać? :D
1 sierpnia 2010, 21:40 / niedziela
Swoja droga nikt nie wspomnial o frekwencji. Bylo cos okolo 7000 ludzi. Na moj gust troche malo jak na potencjal jaki mial ten mecz. Mogl byc pelen stadion gdyby kilku panom z zarzadu sie chcialo i zrobiliby cokolwiek, aby o tym meczu bylo glosniej na miescie.
Jestem przekonany, ze gdyby bylo choc troche reklamy to na stadion przyszliby nawet turysci z innych miejscowosci co by obejrzec sobie Villareal, bo to w koncu calkiem przyzwoita marka w pilkraskim swiecie jest. Zreszta wielu zwyklych ludzi takze o meczu nie mialo wiedzy.
tak trudno bylo polaczyc prezentacje nowego autokaru z promocja meczu? Zamiast sie fotografowac z autobusem na stadionie to prezesowa ekipa wybralaby sie nim gdzies w okolice Centrum, Wrzeszcza, czy nad morze do Jelitkowa, czy Brzezna. Mozna bylo wydrukowac kilka ulotek, zabrac ze soba dwie dziewczyny, ktore przeszlyby sie po okolicy i je rozdaly. tak samo jakichs dwoch zawodnikow nie z perwszego skladu, ktorzy by pozowali do zdjec na tle nowego nabytku. W ten prosty sposob mozna bylo polaczyc prezentacje autokaru, mecz z Villareal i ogolnie np. karnety, czy zwykle bilety na lige.
Kurde to ja takie pomysly mam w 5 minut siedzac sobie wieczorem przy komputerze, a ci kolesie dostaja za to niezla kase i nic lepszego nie potrafia wyglowkowac.
1 sierpnia 2010, 21:48 / niedziela
Duqq - taka jest różnica pomiędzy kibicem Lechii, a pracownikiem klubu Lechia S.A.
Kibic myśli, pracownik pierdoli w czapkę.
1 sierpnia 2010, 21:56 / niedziela
media podają 6500 i oglądając (na zdjęciach) puste krzesełka myślę, że to był max. Dużo było ludzi przypadkowych, byli wczasowicze, ciekawscy z Gdyni. Gdyby do tego dodać stałą klientlę T29 (8-12 tysięcy) plus potcjalnych "nie praktykujących" Lechistów stadion powinien pekać w szwach.
Dla mnie ta żenująco niska frekwencja to sukces bojkotu. Lechiści pokazali, ze nie zadowolą się byle ochłapem (porównując wczorajszy mecz z PP mam na myśli jakość emocjonalną a nie sportową)
1 sierpnia 2010, 22:20 / niedziela
Niestety mecz bez historii. Spacerowe tempo w pierwszej polowie, w drugiej lepiej gdy goscie troche przycisneli zeby nie przegrac. ogolnie masa kasy wywalona w bloto. i na co to komu? trzeba byc poglowkiem z zarzadu zeby wawalac taki majatek na zespol ktory wiadomo ze:
- gral z Tottenhamem dwa dni wczesniej
- jest po 10 dniach zgrupowania i zaraz po meczu zwija sie do domu
- jest na miesiac przed startem swojej ligi.
Od razu mi tu smierdzialo ze mecz nie bedzie grany na powaznie.
Nawet Rossi powiedzial po meczu ze byli zmeczeni po ciezkim zgrupowaniem i meczem dwa dni wczesniej.
A teraz hit za grube pieniadze:
W "pierwszym skladzie" Villreal wyszlo 9 zawodnikow drugiej druzyny dookoptowanych na okres przygotowawczy plus drugi bramkarz. Tak to sie marnuje pieniadze, a mecz ktory mial nam pokazac gdzie Lechia jest w Europie byl tylko nic nie znaczacym sparingiem. No chyba ze ktos wysnuje wniosek ze remis z Villareal da nam awans do Ligi Mistrzow bo przeciez Tottenham przgral z nimi 1:4.
1 sierpnia 2010, 22:46 / niedziela
ZZZ
dodaj kibiców żużla których jest dużo, i czekali przed TV na transmisję pewnie z 2tys., pewnie żeby nie psełdo bojkot można by stadion zapełnić/
1 sierpnia 2010, 23:42 / niedziela
kurwa, jaki "psełdo bojkot", jaki BOJKOT wgoóle, nosz ja pierdole ręce opadają - jak widać, stosowne oświadczenie jednak jest potrzebne od zaraz (chociaż... "mądrej głowie dość dwie słowie, głupiemu to i referatu mało", więc to i może bezcelowe w tym przypadku, bo jak widać na załączonym obrazku - poprostu 'ten typ tak ma')
szalom
2 sierpnia 2010, 00:18 / poniedziałek
Emperor- a czy miasto przypadkiem do tego meczu nie dokladalo jako festyn na otwarcie jarmarku?
2 sierpnia 2010, 10:17 / poniedziałek
Drużyny tego pokroju w naszym kraju za często nie grają, toteż tym bardziej miło, że gry już przyjadą powiedzą miłe słowo. A tych w ust Hiszpanów z Villareal padło sporo.
Goście z Primera Division spędzili w Trójmieście zaledwie jeden dzień. Pobyli trochę w hotelu, zwiedzili Główne Miasto i zagrali mecz z Lechią. Oto niektóre ich wrażenia.
- Podsumowując naszą wizytę w Gdańsku chciałbym powiedzieć, że jesteśmy pod dużym wrażeniem tego co tu zastaliśmy. Nastawienie ludzi i organizacja stały na najwyższym poziomie. Bardzo dziękujemy - powiedział trener Juan Carlos Garrido.
Jeden z najbardziej znanych zawodników Żółtej Łodzi Podwodnej Santi Cazorla (strzelił w tym meczu gola) dodał z kolei: Począwszy od hotelu, opieki i przyjęcia, aż po murawę, zespół Lechii i doping publiczności.
Na boisku Lecha zremisowała ze słynnymi Hiszpanami 1:1. Owszem, Garrido trochę pokombinował ze składem i na plac gry nie wpuścił od razu swoich największych asów, ale to i tak sukces biało-zielonych. - Gdańska drużyna była dzisiaj bardzo dobrze dysponowana i postawiła nam poprzeczkę bardzo wysoko. Można powiedzieć, że obie strony walczyły o jak najlepszy wynik - stwierdził dyplomatycznie Cazorla.
Gola dla Lechii zdobył świetny tego dnia Marko Bajić. On z kolei miłe słowa usłyszał od Juana Carlosa Garrido. - Czy chciałbym kogoś z Lechii w swoim zespole? Czemu nie, choćby tego piłkarza - powiedział trener Villarealu.
za wp.pl
8 sierpnia 2010, 22:41 / niedziela
Takie male post scriptum. Dzis Villarreal zremisowal u siebie z Besiktasem 2:2 Bramki zdobyli Cani i Altidore. Tych pilkarzy jednak w Gdansku nie bylo. Podobnie jak Godina (od sierpnia juz w AleticoM.) , Nilmara czy Capdevilli. Nie zmienia to faktu, ze wynik "poszedl w swiat". Ale pewnosci naszym napastnikom to nie dalo. Az dziw bierze ze w Gdansku, na Pomorzu czy w Polsce nie ma goscia ktory potrafilby strzelic gola i grac dla Lechii... Jesli trenerowi Garrido podobal sie Marko Bajic to moze udaloby sie go wymienic na np Rossiego? U nich jak widac ma kto strzelac gole.
8 sierpnia 2010, 22:44 / niedziela
Cruz na wymianę niema szans. Po prostu Villarreal nie wzmacnia potencjalnych rywali w następnej edycji Ligi Europejskiej.
8 sierpnia 2010, 22:53 / niedziela
To mozna zakontraktowac, ze przeciwko Hiszpanom nie zagra. W grupie jest kilka meczow to ten jeden spokojnie sobie mozemy odpuscic. Poza tym oni maja jakies klopoty fianansowe a my mamy z roku na rok coraz wiekszy budzet ( nam nikt nawet nie smial zaproponowac pieniedzy za gre towarzyska vs jakis klub hiszp ). Prawa rynku - my dyktujemy warunki!
8 sierpnia 2010, 22:55 / niedziela
Ja bym jeszcze Buzałe dorzucił
8 sierpnia 2010, 23:06 / niedziela
Ja bez namysłu dorzucam całą ławkę rezerwowych...