Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

List otwarty

strona 1/3

24 lipca 2010, 07:49 / sobota
Zastanawiam się nad sensem takiego listu, bo na rzeczową odpowiedź z klubu bym nie liczył...

odnośnik
24 lipca 2010, 08:19 / sobota
cenzura...
24 lipca 2010, 08:24 / sobota
No i bardzo dobrze. Mam nadzieję, że to początek pytań w mediach nie tylko ze strony kibiców, ale i dzienniakrzy. Kibice Lechii, którzy są z klubem od lat, zarówno w złych jak i dobrych chwilach, którzy często za własne pieniędze, poświęcając swój własny czas, budowali Klub od podstaw, mają prawo poznać odpowiedzi na pewne pytania lub przynajmniej mają prawo je głośno zadać. Gdyby nie kibice Lechii, historia Klubu, potencjał jaki w Lechii drzemie (nie mam na myśli piłkarzy) pewne osoby w Klubie nigdy nie miałby szansy uczestniczyć w tak wielkim projecie, jakim jest budowa wielkiej Lechii i gra na PGE Arenie. Zmarnowaliśmy 2,5 miesiąca od zakończenia rozgrywek i czas, aby Zarząd powiedział kto ponosi za to odpowiedzialność...
24 lipca 2010, 08:35 / sobota
Na odpowiedź na forum bym nie liczył, chociaż gdyby zarejestrował się Błażej Jenek i tutaj napisał to bym mu osobiście za to podziękował :-) Wiadomo, że jednak tego nie zrobi bo powie, że tu za niski poziom i opinie internetu to tylko kropla i w ogóle bzdura i nieprawda wyssana z palca...
24 lipca 2010, 09:36 / sobota
Zmarnowano okło 6 mieśęcy bo z tego co pamiętam to zarząd zimą nie chcial wydawać pieniędzy na transfery.Mieliśmy dobre miejsce w lidze więc szkoda było wydawac siana.Jak graliśmy wiosną to wszyscy wiemy.Mielismy sporo czasu na przeanalizowanie kogo,na jaką pozycje nam potrzeba i mozna bylo już wtedy zacząć szukać!Teraz Kafar jest zagubiony zostało 2tygodnie do ligi a kazda dostawa nowego towaru jest coraz gorsza.
24 lipca 2010, 10:26 / sobota
Na początku, jak przeczytałem sam tytuł "List otwarty kibiców Lechii Gdańsk" zacząłem się obawiać, jakie to złote myśli ktoś opublikował i sugeruje, że pod nimi podpisują się wszyscy sympatycy Lechii, w tym ja.

Jednak po przeczytaniu treści całego komunikatu stwierdziłem: podpisuję się pod tym!

Czekamy na reakcję klubu.
24 lipca 2010, 11:10 / sobota
Odpowiedź i "kropkę nad i " dadzą nam pierwsze powiedzmy 4 mecze .
Mamy też 3 ligę na T29 . Może tworzyć nową Lechię - tylko biali na zielono :) .
I tak będziemi mieli 2 drużyny i 2 zastępy kibiców .
Wakacyjne forum .
Pozdro.
24 lipca 2010, 11:20 / sobota
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
24 lipca 2010, 11:23 / sobota
Chyba nie odpowiedz tu chodzi a podtrzymanie pewnej formy komunikacji.
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie:))
24 lipca 2010, 11:26 / sobota
"dla dobra wielkiej Lechii, lepiej kierować bez pośrednictwa mediów"

czyli LP mogą być w mediach szkalowani a zarząd nie????:)))
24 lipca 2010, 11:42 / sobota
wszyscy przeciwko wszystkim? ;]
24 lipca 2010, 11:43 / sobota
"Pytania dotyczące współpracy z agencją GOL i firmą Sportfive dotyczą kwestii czysto biznesowych nie mających wpływu na jakość widowisk piłkarskich z udziałem kibiców Lechii. "

Czy oni kurwa mysla, ze pisza do debilnego czytelnika gw, ktory lyka wszystko jak pelikan? Przekladajac powyzsze zdanie mozna powiedziec, ze nie ma wplywu na poziom gry Lechii czyli na jakosc widowiska pilkarskiego czy GOL podesle reprezentanta Argentyny i Paragwaju z ostatnich mistrzostw czy tych czterech amatorow ktorych podeslal. Kpina.
24 lipca 2010, 11:44 / sobota
a jeszcze nie ma nic o maskotce klubowej :D też kibice nie powinni się w to wtrącać ;) bo to zarząd wymyślił :)
24 lipca 2010, 11:49 / sobota
Ja pierdole, jakie mydlenie oczu i wciskanie kitu kibicom. Ja nie widzę wielkiej Lechii, gdy zarząd odpisuje nam takim listem. Typowo polskie, chcemy grać w pucharach, ale kaski nie wyłożymy. Coś jak casus Amiki, która poprzez skąpstwo działaczy mało co nie skompromitowała siebie w oczach całej Europy. Ile jeszcze lat musi upłynąć, by ludzie zarządzający klubami polskimi zrozumieli, że bez inwestycji nie ma żadnych sukcesów? Takie mydlenie oczu ludziom powinno być surowo karane. To samo jest też w Śląsku ze sknerą Solorzem. Żebyśmy tylko razem z braćmi nie walczyli do końca o utrzymanie, bo jesteśmy dwoma najsłabszymi drużynami w ekstraklasie na chwilę obecną. Nawet śledzie zrobiły krok przed nas.
24 lipca 2010, 11:50 / sobota
"klub ma pełną kontrolę nad tym co robi"

1 kwietnia już był dawno... Osobiście nie czuje, aby odpowiedziano na jakiekolwiek z tych 3 pytań. N

"W obecnej sytuacji publikowanie listów otwartych sprawiających wrażenie słabej współpracy klubu z kibicami nie pomaga Lechii. Tym bardziej, że jak wiadomo współpraca ta układa się bardzo dobrze."

Przecież klub jako pierwszy wydał oświadczenie również do mediów próbując pokazać ludziom jakie do Lwy Północy są złe i to kłamiąc w żywe oczy. Dodatkowo nie widzę aby ta współpraca była dobra skoro jest non stop więcej skarg i żali na to co się dzieje w klubie, a pochwał jakoś nie widać. W dodatku ponownie zrzuca się wine na kibiców w tym liście, a przecież to Lwy robią klubowi lepszy PR niż oni mieli kiedykolwiek, choć w sumie w klubie PR jako tako nie istnieje, bo to co jest teraz tam to do odpowiedniego poziomu PR to dużo brakuje...

Ponownie klub puszczając otwarty list kłamie jak z nut, a i nie rozumiem za bardzo o co chodzi z tym podziałem ról kibiców, bo jesli chodzi o podział środowiska kibicowskiego to chociażby po tym forum widać, że nastąpił przez debilne decyzje odnośnie "przypadkowych piłkarzy".

Po tej odpowiedzi z klubu utwierdziłem się tylko w tym, że klub próbuje z nas robić debili i obarczać nas winą za wszystko co jest złe nawet z winy decyzji osób z klubu, a co do tej wieloletniej pracy odnośnie budowy Lechii od zera to na pewno nie jest to ich praca, bo gdyby nie kibice i ich inicjatywy to nie byłoby tych darmozjadów w miejscu w którym są dzisiaj.
24 lipca 2010, 11:57 / sobota
"Przypominamy, że od przeszło roku Lechia jest własnością prywatną i sposób prowadzenia interesów przez klub jest wyłącznie sprawą właścicieli, a konkretniej udziałowca większościowego."

A to zdanie to dla mnie nic innego jak: "zamknijcie mordy i pocalujcie nas w dupe losie, byliscie tak naiwni ze wierzyliscie w te bajki o transparentnosci".
24 lipca 2010, 11:58 / sobota
Panowie, spokojnie... Nim zaczniemy komentować odpowiedź z Klubu warto sprawdzić, czy taki list w ogóle Klub wystosował. Jakoś ani przez link, ani też wchodząc na stronę lechia.pl nie trafiłem na niego.
24 lipca 2010, 12:03 / sobota
Nawiązując do listu otwartego dodam jeszcze tylko, że śmiem wątpić, aby Klub na niego odpowiedział, a napewno nie w tak krótkim czasie. Poza tym mamy weekend a władze Klubu żyją zawieszeniem wiechy na PGE Arena ;-)
24 lipca 2010, 12:04 / sobota
Pod listem otwartym kibiców LG podpisuje sie obiema rękami.
Po przeczytaniu odpowiedzi zarządu stwierdzam, ze..... szkoda słów.
Chyba ktos tu utracił kontakt z rzeczywistoscią..

Ps. Czekam jeszcze na instrukcje od zarządu dotyczące klaskania podczas meczów.

TYLKO LECHIA!
24 lipca 2010, 12:07 / sobota
No teraz wchodząc przez link do artykułu który podał zbieg, to takiego artykułu nie ma :)) czyżby zarząd przeczytał pare naszych wypowiedzi i szybka korekta? :))
24 lipca 2010, 12:08 / sobota
tez mi sie nie chce wierzyc ze to autentyczny odzew z klubu....
no bo jesli tak:
" Przypominamy, że długofalowa strategia klubu przewiduje osiągnięcie pełnej siły Lechii Gdańsk dopiero za 2-3 lata. Do tego czasu kibice muszą zadowolić się udziałem Lechii w rozgrywkach Ekstraklasy nie oczekując sukcesów sportowych.
"
to ja to pierdole...
wydawalo mi sie ze kwintesencja jest osiaganie w sporcie najwyzszych celow...debil ze mnie...tak sie mylic...
tak wiec nic juz nie oczekuje drogi zarzadzie...tzn dalszej miernoty napewno i systematycznej tendencji znizkowej frekwencji na trybunach...bo naprawde tandety takiej jak na wiosne to nie da sie ogladac...
i po chuj kupowalem znowu karnet skoro "nie mam co oczekiwac sukcesow"...
pozostana wyjazdy...przynajmniej cos sie dzieje
24 lipca 2010, 12:10 / sobota
Wychodzi na to że "zbieg" jest kimś z zarządu :) i nie majac możliwości umieszczenia tego na oficjalnej napisał do kibiców na forum :D
Ale z jednym z jego wpisu się zgadzam :
Klub i zarząd ma kibiców już dawno w dupie !
24 lipca 2010, 12:11 / sobota
Władze Klubu mogą w pewnych kwetiach tak myśleć jak zostało to podane w "odpowiedzi" ale myślę, że nigdy jawnie, wprost nie opublikowałyby tego. Przypuszczam, że kolega Zbieg zrobił nam dziś 1 kwietnia ha ha Z pozdrowieniami
24 lipca 2010, 12:12 / sobota
"Przypominamy, że długofalowa strategia klubu przewiduje osiągnięcie pełnej siły Lechii Gdańsk dopiero za 2-3 lata. Do tego czasu kibice muszą zadowolić się udziałem Lechii w rozgrywkach Ekstraklasy nie oczekując sukcesów sportowych".Czyli totalny minimalizm i brak waliki o cokolwiek przez 2-3lata?
24 lipca 2010, 12:14 / sobota
Czy ta odp. klubu oby na pewno jest prawdziwa? Na oficjalnej nic o tym nie ma.
Jeżeli jednak te kpiny i robienie z kibiców idiotów są pisane przez osoby z zarządu to jest kurwa skandal i czyste skurwysyństwo.
24 lipca 2010, 12:17 / sobota
no własnie coś szybka ta odpowiedź i nie ma jej na oficjalnej.
Jeśli ktoś sobie robi jaja z takiej sprawy to: KURWA nie jest śmieszne!

TYLKO LECHIA!
24 lipca 2010, 12:32 / sobota
Ludzie jacy wy jesteście naiwni. Ktoś sobie głupi żart zrobił a wy to podchwytujecie. Pierwszy akapit daje jasno do zrozumienia że nie wystosował tego nikt z zarządu klubu. Chyba, że to ja jestem w błędzie i nie pozostanie nam nic innego jak kupić kilka taczek w Praktikerze tudzież innej Castoramie i urządzić wycieczkę krajoznawczą co poniektórym.
24 lipca 2010, 12:36 / sobota
Ktos tu napisal o "nie lykaniu wszystkiego jak pelikan - czytelnik GW", a sam sie nie popisal. Lykneliscie scieme napisana przez Zbiega, bo juz po samej formie mozna sie domyslic, ze klub nigdy nie wystosowalby takiej odpowiedzi. Chyba malo kto kliknal w ogole w link, aby zauwazyc, ze taka strona wcale nei istnieje i na stronie klubu nie ma zadnej odpowiedzi :)
24 lipca 2010, 12:44 / sobota
co do listu LP - 100%, 'wreszcie ktoś to kurwa powiedział', podejrzewam że można byłoby jeszcze inne kwestie poruszyć, ale wtedy by wyszło pewnie na 'jątrzenie' itp. - więc... dobrze, zgrabnie i trafnie napisane, i nie wydaje mi się by jakikolwiek KIBIC mógłby mieć zastrzeżenia (vide słowa corneya) do tego stanowiska, bo niestety 'koń jaki jest, każdy widzi'
a co do (rzekomej) odpowiedzi klubu - no kurwa...toćto jakaś pierdolona kpina, szczególnie akapit drugi, już o słowach o pośrednictwie mediów nie wspominając - "profesjonalizm", kurwa jego mać

szalom

ps. ad grucha - hehe, aż mi się pewien 'przerywnik muzyczny' przypomniał odnośnik :)
24 lipca 2010, 12:48 / sobota
@up - w sumie ściema jak ściema (wiadomo, że raczej tak szybko klub nie wystosowałby stosownej riposty), inna sprawa że...jeśli to satyra miała być, to trafna bardzo :) i mówiąc szczerze - raczej nie zdziwiłbym się, gdyby podobne pisemko wypłynęłoby na dniach na wierzch

szalom
24 lipca 2010, 13:01 / sobota
Ta odpowiedź "niby" zarządu to zwykła ściema. Tak jak pisał DALI, zarząd może i ma prawo tak myśleć, ale taką oficjalną odpowiedzią strzeliłby sobie "samobója".

Jak dla mnie wszystkiemu winien jest brak dialogu. Klub od jakiegoś czasu nie organizuje otwartych spotkań z kibicami, na których każda ze stron mogła by powiedzieć "co ją boli". Jeśli dodać do tego zdawkowe informacje na temat bieżącej działalności klubu, należało prędzej czy później spodziewać się takiego konfliktu.

Zastanawiam się nad tym czy zarzuty opisane w "Liście" w pierwszej kolejności skierowane były do Zarządu ? Jeśli nie, to czy właściwym krokiem z naszej strony w tak poważnej sprawie jest rozmowa przez media ???

ZAWSZE LECHIA
24 lipca 2010, 13:02 / sobota
W sumie nigdy nic nie wiadomo, a patrząc na to co się dzieje w klubie i w jaki sposób myślą to takiego listu bym się właśnie spodziewał więc nie wiem czy można to traktować jako ściemę, czy nie.

A ta wiecha jest w końcu dzisiaj czy jutro? Bo ponoć coś pisano, że zostało to wszystko przesunięte na dzień później z powodu pogody
24 lipca 2010, 13:13 / sobota
a zbieg pewnie siedzi i się brechta z was -_-.

Ech człowieki, mam 100% pewności, że nikt z ogarniętych kolesi nie dał się nabrać na tak oczywistą prowokację, ale Ci co dali wiarę, chyba muszą troszkę popracować nad sobą.
Dawać wiarę informacji, bez sprawdzenia źródła, jeszcze do tego nie orientując się, że tak obraźliwa forma listu jest niedopuszczalna w jakiejkolwiek poważnej instytucji. Bo gdyby był prawdziwy, zapowiadałby otwarty konflikt.

Nie jesteśmy lepsi od moherów. Wszędzie wietrzymy spisek, knowania i sensacyjki. Dajmy tym ludziom działać, oni dostają za to kasę, więc chyba nie chcą rozpieprzyć swojego miejsca pracy.
24 lipca 2010, 13:19 / sobota
Podpisuje się pod listem.
24 lipca 2010, 13:31 / sobota
Tak płakaliście jak był w Lechii 'persona non grata' czyli pan M.
Ale jakoś wtedy nie dostawaliśmy takich amatorskich graczy jak teraz?
Wtedy nie było bez przerwy pseudo-testów
Tak myślałem, że może jeszcze jako Lechia zatęsknimy za nim, choć nie chciałem w to wierzyć.

Do Kafara jako trenera nic nie mam, ale on na transferach się kompletnie nie zna.
Ok, może raz na 50 razy uda się w testach wyłowić perełkę, ale... ile się straci czasu, pięniedzy na tym?

Zarząd zamiast robić coraz większej komerchy na stadionie powinien się zastanowić na przyszłością, bo możemy obudzić się z ręką w nocniku i w wymarzonym 2013 roku grać w I lidze.

Zarząd nie ma ambicji. Tego nie kupią za mamonę.
CZY PO ZIMOWEJ PRZERWIE I SEZONIE WIOSENNYM NICZEGO SIE NIE NAUCZYLISCIE?
24 lipca 2010, 14:13 / sobota
Problem polega na tym, że nasze think tanki byloby stać na wystosowanie podobnie brzmiących bzdur, skoro właściciela naszego klubu stać na otwarte stwierdzenie o niechęci do występu w europejskich pucharach w zaczynającym się sezonie, bo arena się jeszcze buduje...
24 lipca 2010, 14:26 / sobota
Co do listu smutne jest to że kibice muszą rozmawiać z klubem za pośrednictwem mediów, mimo tego że w zarządzie jest rzekomo nasz przedstawiciel. Inna sprawa że bez mediów na 100% żaden z nas nie doczekałby się odpowiedzi(propozycja otwartego spotkania z trenerem i zawodnikami w zakończonym sezonie została odrzucona z tego co mi wiadomo), tak istnieje przynajmniej znikoma na to szansa.

Co do odpowiedzi jaką wystosował Zbieg to że tak wiele osób ją łyknęło pokazuje najdobitniej w jakim miejscu jesteśmy. Te słowa są tak bliskie prawdy(w kwestii merytorycznej) że aż trudno w nie nie uwierzyć. W tej chwili niestety sytuacja wygląda tak że od nas oczekuje się przychodzenia na mecze, płacenia za katering, pamiątki. W zamian zaś daje się absolutne minimum. Gdy zaś pojawia się niezadowolenie(uwidocznione we frekwencji pod koniec rundy) klub zamiast jemu przeciwdziałać rozpościera propagandę sukcesu. Generalnie ktoś sobie wymyślił że kibic jest od tego by przyjść, coś pośpiewać, zjeść przysłowiową giętą i kupić kubek/koszulkę zaś prawo krytyki nie jest naszym prawem. Cytując klasyka:
"Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu... Mmmm... Tak, nie... Nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych prawda punktów, które stworzymy."

Co do samej treści listu to są to powyjmowane z tego forum najczęściej pojawiające się pytania. Żałuje że nie ma pytania o politykę oparcia klubu o młodzież ale pod resztą mogę się śmiało podpisać.
24 lipca 2010, 14:29 / sobota
@tomek3lg tylko że my nie płakaliśmy jak raczyłeś to nazwać dlatego że w klubie funkcjonował dyrektor sportowy, a uważaliśmy(co potwierdza wiele jego ruchów) że M nadawał się na tą funkcję równie dobrze jak Kapsa na napastnika.
24 lipca 2010, 14:30 / sobota
To co najgorsze to ze odpowiedz podana przez Zbiega bylaby dokladnie taka odpowiedzia, jaka udzielilby Zarzad w obecnej sytuacji, zmieniajac moze nieco stylistyke i ton i zdanie o nieoczekiwaniu sukcesow sportowych. Nie wiem czy byla ona prawdziwa i usunieta ze strony, ale mysle ze wiekszosc kibicow po jej przeczytaniu miala wrazenie ze byla autentyczna, przynajmniej co do jej glownego przeslania.
24 lipca 2010, 14:37 / sobota
wszyscy którzy myślą, że ta żenująca prowokacja z niby odpowiedzią zarządu to autentyk muszą być zdrowo ograniczeni . Przecież to bełkot jakiego nie wypuściłby nawet zarząd śledzi . Ogarnijcie się ! Jest nieciekawie to prawda , pytania są słuszne bo sprzeczne informacje , chaos i brak spójności między tezami a faktami jakie płyną z klubu to fakt . Ale jakoś jestem pewien że prawdziwa oficjalna odpowiedź będzie .... . Mam nadzieję że nie w stylu tekstu po Wilnie skierowanego wprost do LP
24 lipca 2010, 14:38 / sobota
buziek, co do tego na kogo nadawal sie Michalski to uzmyslow sobie ze w poltora roku po jego odejsciu wiekszosc pilkarzy z pierwszej ejdenastki byla sprowadzona przez niego a gdyby go w ogole nie bylo tylko za transfery caly czas odpowiadal Kafarski to bronilibysmy sie przed spadkiem nie z Ekstraklasy tylko z 1 ligi. Oczywiscie popelnil kilka duzych transferowych pomylek ale twierdze zdecydowanie ze jego glowna wada bylo narazenie sie wplywowej grupie kibicow, ktorzy potem narzucili swoje zdanie reszcie. Byc moze poderwal komus laske, nie znam szczegolow.
24 lipca 2010, 15:33 / sobota
List Otwarty Kibiców - nic dodać nic ująć. rozpczynamy etap ostrego rozliczania ze słów ludzi żonglujących swoimi i nie swoimi pieniędzmi, poslugującymi sie logiem i marką klubu, chcemy wiedzieć jasno, czy to Lechia robi interes czy wy.
brawo dla inicjatorów i autorów Listu- tak trzymać nie odpuszczać.
24 lipca 2010, 17:49 / sobota
tomek3lg- cacić?? radovanović??

oni przyszli bez testów, na pewnika
a sprowadził ich.....

...no nie może być, właśnie "persona non grata" ;-))

A co do listu, podpisuję się obiema rękami, chociaż pytań powinno być znacznie więcej.
24 lipca 2010, 18:01 / sobota
Pytan jest cala masa, ale widac co sie dzieje na lini klub kibice nie raz jeszcze pewnie bedziemy musieli za pomoca mediow z klubem rozmawiac. Rzucilem temat w temacie TRANSFERY, ale wiecej pytan sie nie zebralo wiec wyslalem wczoraj te ktore widac w liscie.
24 lipca 2010, 18:04 / sobota
Zeto, nie chodzi juz o ocene pana M, tylko o stwierdzenie faktu ze koncepcja funkcjonowania klubu z Kafarem odpowiedzialnym za polityke transferowa okazala sie duzym krokiem wstecz. Przygarniety Dawidowski (mozna to potraktowac za "transfer" niezalezny od aktualnej strategii ), Kosznik, Laizans, Deleu, Andreuskievicius, kilku mlodych + kilkudziesieciu przetestowanych zawodnikow to jest nasz dorobek w ciagu ostatniego roku.
24 lipca 2010, 18:11 / sobota
@Zeto: nie, chociażby Surma. Za jego czasów przynajmniej transfery były, teraz jest ich tyle ze ciezko zliczyć.
Nie żebym go bronił, bo go nie lubiłem, ale patrzę obiektywnie.
24 lipca 2010, 18:16 / sobota
24 lipca 2010, 22:24 / sobota
carpaccio- tyle tylko, że Surma tu przyszedł, bo nikt nigdzie go nie chciał. Takich zawodników jak Surma, w Polsce jest cała masa. Teraz można wziąć Grzelaka, rok temu był Burhard. Tu nie trzeba mieć znajomości.

W Lechii skauting działał tylko za czasów Roberta Sierpińskiego. To on znalazł m.in. Wołąkiewicza i Kasperkiewicza. O ile się nie mylę, kilku chłopaków z ME to też jego polecenia. No ale w pewnym momencie stał się za drogi i klub w jego miejsce zatrudnił Kaczmarczyka za 3 razy większą pensję.
25 lipca 2010, 09:25 / niedziela
Zeto, mysle ze przesadzasz. Surma okazal sie naszym najlepszym zawodnikiem, to ze podobnych mu zawodnikow jest niby "cala masa" to nic nie znaczy o ile nie wylowisz z tej masy zawodnika ktory bedzie realnym wzmocnieniem pierwszego skladu. Zreszta wolalbym zeby Lechia opierala druzyne na sprawdzonych ligowcach typu Surma, Burkhard i Grzelak niz testowala pol swiata i robila posmiewisko ze swojej amatorszczyzny.
25 lipca 2010, 22:24 / niedziela
źródło Dziennik Bałtycki

Zbliżająca się inauguracja nowego sezonu piłkarskiej ekstraklasy wzbudza niepokój wśród kibiców Lechii Gdańsk. Sympatycy biało-zielonych niepokoją się tym, co dzieje się wokół drużyny. Wystosowali nawet list zbiorowy, a my drukujemy list, pod którym podpisał się wieloletni sympatyk gdańskiej drużyny.
Oto jego tekst:
Czytając prasę i oficjalne komunikaty Klubu możemy usłyszeć wiele pochlebnych informacji o rosnącej w siłę Lechii Gdańsk, o wizji budowy wielkiej Lechii, o bardzo ważnych umowach ze Sportfive, o nawiązaniu współpracy z GOL International, o wejściu do Klubu poważnego inwestora, jakim jest Andrzej Kuchar, o zatrudnieniu nowego szefa skautingu itd.

Niestety, jako kibic Lechii mam inny punkt widzenia. Wydaje mi się, że w Klubie brakuje jakiejkolwiek wizji. W związku z tym mam kilka pytań do działaczy Klubu:
1. Klub informował w mediach, że spotkano się w Warszawie
z przedstawicielem Gol International, podczas którego określone zostały szczegółowe wymagania Lechii wobec graczy zagranicznych. W tym określono też progi finansowe transferów. Klub stwierdził, że wielotygodniowe analizy (Lechia postawiła m.in. warunek, aby piłkarze mówili w języku angielskim) spowodowały, że zainteresowanie zawęziło się do trzech zawodników - Nigeryjczyka, Argentyńczyka i Paragwajczyka. "Nie możemy na razie zdradzić ich nazwisk, bo tak umówiliśmy się z agencją - tłumaczy rzecznik klubu Błażej Słowikowski. Wiadomo już jednak, że jeśli zawodnicy przejdą tylko badania lekarskie, to niemal na pewno zostaną piłkarzami Lechii. Wszyscy trzej grali do tej pory w ligach pozaeuropejskich. Klub rejestruje już zaproszenia w Urzędzie Wojewódzkim, aby wspomniani zawodnicy stawili się w Gdańsku ok. 20 czerwca." Od tamtej pory pojawiały się jedynie informacje o problemach wizowych Nigeryjczyków (mowa była wstępnie raczej o jednym zawodniku), natomiast Klub kompletnie nabrał wody w usta w zakresie graczy z Ameryki Płd.
Rodzi się pytanie: Co stało się z tymi zawodnikami? Czemu nie pojawili się w terminie? W jakim celu Klub podał nieprawdziwe informacje do prasy? Jak wygląda współpraca z GOL International i czy nie polega ona na podsyłaniu do Lechii bliżej nieznanych graczy?
2. Pojawili się w Lechii Nigeryjczycy w liczbie czterech zawodników. Czy Klub weryfikował ich statystyki, osiągnięcia? Patrząc na liczbę spotkań i ilość zdobytych bramek można przypuszczać, że są to statystyki z całego okresu gry przez nich w piłkę. Trudno przypuszczać, aby zawodnicy mieli ponad 100 spotkań i ponad 100 zdobytych bramek w ekstraklasie Nigerii.
W jakim wieku są zawodnicy? Nigdzie nie podano takiej informacji. Czy zawodnicy, którzy przyjechali do Gdańska, byli wcześniej wyselekcjonowani przez Lechię i czy byli wśród graczy oczekiwanych, czy też po raz kolejny po testach okaże się, że nie spełniają oni oczekiwań trenera?

cdn
 
1 2 3
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.021