BRAWO SEBA MALKOWSKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
strona 2/3
25 marca 2011, 19:59 / piątek
odnośnikSzykuje sie debiut!
TYLKO LECHIA!
25 marca 2011, 20:03 / piątek
bravo Seba :)
i powodzenia
25 marca 2011, 20:09 / piątek
GejWu nie mogło zdzierżyć chyba, że Małkowski będzie bronić, bo jeszcze po południu podawali, że na milion procent w bramce będzie Sandomierski
25 marca 2011, 20:51 / piątek
18 min.Seba puszcza!!! kurw...a
25 marca 2011, 20:56 / piątek
Małkowski miał niewielkie szanse na obronę tego strzału, bramka zdecydowanie bardziej na konto absolutnie bezproduktywnych w S-kadrze od dłuższego czasu Sadloka i Glika. Nie wiem gdzie byli myślami przy tamtej sytuacji, ale na pewno nie na boisku.
25 marca 2011, 20:59 / piątek
No nie wiem. Wydaje się, że Seba mógł się lepiej zachować przy tym strzale.
25 marca 2011, 21:02 / piątek
0:2
:(
25 marca 2011, 21:02 / piątek
ale przy drugiej bramce to chyba trochę zawalił
25 marca 2011, 21:03 / piątek
0-2 ale nic Seba nie zawinił, tylko te cieniasy w obronie nic nie ogarniają.
25 marca 2011, 21:03 / piątek
Przy drugiej już zdecydowanie...
Z przodu piach, z tyłu piach. Zamiast murawy - piach.
25 marca 2011, 21:04 / piątek
brawo Seba, pierwszy mecz w reprezentacji i od razu dwie bramki.
25 marca 2011, 21:05 / piątek
Akurat 1 brama to jest błąd Małkowskiego... brama na krótki słupek obciąża konto bramkarza.... przy drugiej nie miał nic do gadania...
25 marca 2011, 21:07 / piątek
Oby tylko w lidze tak nie bronił... Póki co Litwa 2 strzały i 2 bramki.
25 marca 2011, 21:14 / piątek
aaa moze nawet dobrze, bedzie spokój, i mu nie odpierdoli palma:)
25 marca 2011, 21:15 / piątek
Dopiero co odpaliłem TV.Wynik nie zaskoczył.Co do bramek padły z winy Małkowskiego czy obrona się nie wykazała??
25 marca 2011, 21:18 / piątek
obie bramki identyczne, strzał z daleka z kozłem pod reka
25 marca 2011, 21:21 / piątek
Przy pierwszej bramcew sumie świetna asysta Głovackiusa...
25 marca 2011, 21:37 / piątek
JAk obrona chujowa to i bramkarz cudu nie zrobi.Zresztą debiut to od zawsze ciężki temat.Trzymaj się Seba wyciągnij ze dwie sety i wracaj do domu.
25 marca 2011, 21:58 / piątek
6vs2 a oni w 6 do jednego lecą, ten podaje do niepilnowanego i brama.
25 marca 2011, 22:24 / piątek
Szanuje Sebe i ciesze sie, ze gra u nas jako pierwszy, ale nie wydaje Wam sie, ze on do strzalow rzuca sie jednoczesnie nie wyciagajac wyprostowanych rak? Jakos tak zawsze na podkurczonych (zgietych w lokciach) go widze.. a moze to ja mam slaby refleks i tylko ladowanie ogladam :)
25 marca 2011, 22:28 / piątek
oj tam oj tam...
25 marca 2011, 22:33 / piątek
Jedynym pozytywem a raczej 2-oma pozytywami to to że kolejny Lechista zadebiutował w narodówce i że chłopaki z tczewskiego fanklubu byli...
A reszta na zarąbisty minus...
Obrona do "Klubu Kokosa",a nie reprezentacji.
25 marca 2011, 22:34 / piątek
Sebastian nie wybronił dziś żadnego strzału! Ogólnie słaby występ.
25 marca 2011, 22:36 / piątek
Nie napisałem że oceniam pozytywnie ten występ tylko że pozytywem jest to że zadebiutował w narodówce...
25 marca 2011, 22:40 / piątek
i oczywiście nasi kibice dostarczyli "Głosowi Tel Awiwu" materiału do walki z jak oni to nazywają "kibolami" :D
25 marca 2011, 22:44 / piątek
Chyba już czas na powrót Pawła do bramki i wcale nie piszę tego pod wpływem meczu repry, tylko po ostatnich Lechii.
25 marca 2011, 23:22 / piątek
Dzisiaj największą chęcią i motywacją do walki wykazali się kibice. Z boiska wiało nudą, dno, muł i wodorosty... wynik w sumie nie odzwierciedla postawę naszej defensywy. W ataku po japońsku - jako tako. Peszko to nawet jakby był z piłką w bramce to by do niej nie trafił skoro strzelając na pustą bramkę trafia w słupek...
26 marca 2011, 00:04 / sobota
to był Grosicki...
26 marca 2011, 00:16 / sobota
To wstaw sobie zamiast Peszko, Grosickiego... co za różnica... ani jeden ani drugi nic wielkiego dzisiaj nie pokazał... choć wydawało mi się, że to był Peszko jednak ;)
26 marca 2011, 00:30 / sobota
nie wiem czy ktoś zauważył, ale szpaku ze dwadzieścia razy podkreślał, że Seba jest zawodnikiem LECHII GDAŃSK!!! - o innych zawodnikach nie mówił z jakich są klubów.
Niestety wspomniał też o jego znajomościach z BOBO Kaczmarkiem i co to mu on nie załatwił (rękawice od Dudka, koszulkę itd)!!!
Dla telewizyjnego kibica załatwił mu także występ w reprezentacji?!?
Niestety Seba w dzisiejszym meczu zdeebiutował i to raczej słabo.
Piszę niestety, bo przy takiej lini obrony - to jest "niestety".
Z Grecją będzie inny mecz i chyba lepiej byłoby tam zagrać, ale ...
Moim zdaniem był to pierwszy i ostatni mecz Silnego w reprezentacji.
Kapsel fuck off!!! (pamiętacie)
26 marca 2011, 00:32 / sobota
JW stwierdził, że ostatni raz Kapsa pokazał mu fucka w 1979.
26 marca 2011, 00:38 / sobota
jw?
26 marca 2011, 00:45 / sobota
JW - Józef Wojciechowski właściciel Dyskopolo Warszawa
odnośnikOd tego czasu ten tekst jest używany jako podśmiewanie się z rzuconego tematu, który mało ma wspólnego z teraźniejszością i raczej mało już kogo obchodzi...
26 marca 2011, 01:00 / sobota
Nie zlapałem powiązania jw z Kapslem i z 79r!
przez kogo "ten tekst jest używany jako podśmiewanie się z rzuconego tematu, który mało ma wspólnego z teraźniejszością i raczej mało już kogo obchodzi..."
26 marca 2011, 01:07 / sobota
No przez Ciebie na pewno nie skoro go nie znasz ;)
EoT bo nie o tym temat...
Oby Małkowski dostał jeszcze kiedyś szansę na pokazanie się. Dzisiejszy mecz mu ewidentnie nie wyszedł, a jakby spojrzeć w ostatnie ligówki to można zanotować wyraźny spadek formy i takiego jakby "olewania" niektórych sytuacji meczowych. Również jak ktoś powyżej zauważyłem, że Seba podkurcza ręce zamiast na wyciągniętych "lecieć" do piłki, co zmniejsza mu szansę przecież na udana interwencję, a nie raz te pare cm może uratować przed stratą bramki...
26 marca 2011, 06:45 / sobota
Przycałej sympatii dla Seby i widząc stały jego progres . Na ten moment ( rozwoju - umiejętności ) gra w reprezentacji to za wysokie progi, nawet gdyby był w formie - której nie ma ( Kafar zapewne da mu odpocząć).
26 marca 2011, 08:11 / sobota
dobre cuda czyni Smuda:)
26 marca 2011, 08:19 / sobota
Wpis został usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
26 marca 2011, 11:10 / sobota
Kafar da mu odpocząć ahahaha ładnie na bani macie . Jestescie takimi płaczkami ,że mi was żal . z Bełchatowem na 100 % wychodzi Małkowski .
26 marca 2011, 13:39 / sobota
po wystepie w takim meczu pewnie nie czuje sie zbyt funky, niech sie odbuduje w nastepnym meczu. sadzanie go na lawie wg mnie przyniosloby odwrotny skutek
26 marca 2011, 15:02 / sobota
Nie wiem ilu bramkarzy wybroniłoby strzały po tym jak 16 metrow od bramki najbardziej doświadczony obronca wystawia przeciwnikowi pilke.
Jak Sebastian jest charakterny, to taki zimny prysznic bardzo dobrze mu zrobi.
26 marca 2011, 15:36 / sobota
Tomaszewski zarzuca Smudzie, że zamiast powołać Artura Boruca, dokonuje mało przemyślanych wyborów. - Jak najszybciej trzeba zwolnić Smudę. To prostak, który nie ma o niczym pojęcia. Do kadry nie powołuje Artura Boruca choć ten jest w świetnej formie. W kadrze gra natomiast jakiś ogórek co łapać może muchy - powiedział serwisowi dziennik.pl.
złote myśli spoconego Janka
26 marca 2011, 16:34 / sobota
a co, nie ma racji?
na dzien dzisiejszy, przy Borucu bramkarz Lechii jest ogorkiem...
oczywiscie przy takim tempie w jakim przebiega dotychczasowa karira Malkowskiego jest szansa, ze bedzie gral na bardzo wysokim poziomie juz niedlugo :)
26 marca 2011, 17:36 / sobota
Zapomniał wół jak cielęciem był ?
Z Wikipedii:
"Jako piłkarz największe sukcesy odniósł grając w reprezentacji Polski. W drużynie narodowej zadebiutował 10 października 1971 w meczu eliminacji mistrzostw Europy z drużyną RFN w dramatycznych okolicznościach – wyznaczony do gry Piotr Czaja tuż przed meczem rozchorował się i musiał zostać zastąpiony przez Tomaszewskiego. Reprezentacja Polski przegrała 1:3, a Tomaszewskiego bardzo krytykowano za postawę w reprezentacyjnym debiucie."
Nie przypominam sobie bardziej tragicznego debiutu bramkarza w reprezentacji (2 babole przy łapaniu dośrodkowań i 2 bramki w plecy).
26 marca 2011, 19:03 / sobota
tak o nim mowia :
– Ale ty masz silną psychikę!
– Zajebiście silną. Zawsze patrzę w oczy, kiedy z kimś rozmawiam, nigdy nie wykonuję niepotrzebnych ruchów. Wystarczy mi 10 pierwszych słów, 5 pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce będzie miał pełne portki. A wiesz dlaczego? Dlatego, że jego słaba psychika już wysłała mu maila do nadciągającej kupy, że spotkanie jest w spodniach.
26 marca 2011, 19:08 / sobota
Małkowskiemu oczywiście należą się brawa za sam fakt debiutu w reprezentacji narodowej w tek szybkim czasie od debiutu w Ekstraklasie. Faktem jest jednak że zadebiutował tylko dlatego że wielu innych bramkarzy nie mogło grać z powodu kontuzji lub innych przyczyn. Życzę Sebie wszystkiego najlepszego, jednak sam fakt że jest Lechistą nie może zmienić opinii o tym że podobnie jak wcześniej Wołąkiewicz, nie prezentuje narazie reprezentacyjnego poziomu.
26 marca 2011, 19:41 / sobota
zgadzam się z przedmówcą...
obrona mu na pewno nie pomagała,ale fakt, że to były w zasadzie dwa groźne strzały i weszły...
przy drugiej bramie asysta Głowackiego...wprost pod nogi Litwina...
nawet na podwórku za dzieciaka nie widziałem takiego podania od obrońcy :(
26 marca 2011, 19:59 / sobota
przepraszam, to już przy pierwszej Głowacki asystował
27 marca 2011, 01:00 / niedziela
Tak pamiętam mecz Tomaszewskiego z Niemcami na nieistniejącym stadionie Dziesięciolecia i bramki,które wpuścił. Wszyscy okrzyknęli go ofermą i niedojdą... a po paru latach nosili go na rękach za mecz na Wembley obronę rzutów karnych na mistrzostwach świata. Może i tą droga pójdzie Sebastian. Życzę mu jak najlepiej ale musi solidnie, bardzo solidnie pracować. Gdy zobaczyłem go pierwszy raz powiedziałem ten chłopak ma papiery na granie ale wiele się jeszcze musi nauczyć. Powiedziałem to jego Ojcu (znam go na niwie zawodowej) i powiedziałem niech cierpliwie czeka w Lechii na swoja szansę.I doczekał się nie tylko debiutu w ekstraklasie ale i w drużynie narodowej (drugi bramkarz po Heniu Gronowskim z Lechii w kadrze).Ostatnio jednak zdarzają mu się babole takie jak ze Śląskiem czy w zasadzie obie bramki w Kownie. Jednak mimo wszystko powinno się o nim nie zapominać. Wierzę, że będą jeszcze z niego ludzie i nie raz przysporzy nam wiele radości zagradzając piłce drogę do bramki Lechii i reprezentacji. Seba do roboty!!!!
27 marca 2011, 01:29 / niedziela
Obawiam się , że w kadrze Franza to był ostatni mecz Seby . Smuda przebiera w bramkarzach jak w ulęgałkach . Tyle się mówi i pisze o solidnych polskich bramkarzach, a Franciszek tylko Tytoń , Tytoń , Tytoń . Polityka Smudy moim skromnym zdaniem powoduje , że bramkarz będzie niedługo najsłabszym ogniwem reprezentacji . Mam nadzieję , że z sentymentu dla niektórych miejsc pracy nie powoła Kotorowskiego . Gdzie te czasy kiedy na równym poziomie grało dwóch reprezentacyjnych bramkarzy ( Matysek , Dudek )