Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

Polonia Warszawa - LECHIA GDAŃSK 7.11.2010 14:45

strona 4/5

7 listopada 2010, 16:29 / niedziela
ja prawie dotałem zawału jak na chwile obrazu nie było :)
7 listopada 2010, 16:31 / niedziela
Ale dostal po twarzy,o matko...
7 listopada 2010, 16:31 / niedziela
nokaut. chyba dwie zmiany zrobiliśmy?
7 listopada 2010, 16:32 / niedziela
Trzy zmiany
7 listopada 2010, 16:33 / niedziela
Trzy . Wszedł Kaczmarek, Dawidowski, Pietrowski
7 listopada 2010, 16:36 / niedziela
Duzo minut bd doliczone.
7 listopada 2010, 16:37 / niedziela
Dokładnie 5 minut doliczone
7 listopada 2010, 16:40 / niedziela
kurde zaraz chyba pierdolne na zawal :)

niech juz bedzie koniec :)
7 listopada 2010, 16:42 / niedziela
Przeżyłem.. wracamy na dobrą drogę:)
7 listopada 2010, 16:42 / niedziela
JEST !! Warszawa zdobyta w 100 % :) 3 pkt. NASZE !!
7 listopada 2010, 16:44 / niedziela
Koniec bravo Lechia :)
4 miejsce :)

Teraz wszyscy do Poznania !!
7 listopada 2010, 16:44 / niedziela
Warszawa da się lubić :)
7 listopada 2010, 16:46 / niedziela
:) Dziękujemy :) po tym meczu jakoś spokojnieszy jestem o wyjazd do Poznania. Szkoda że nawet pzed kompem go nie zobacze. Mogło by go TVP transmitować ;-)
heh momentami graliśmy z nimi w "dziada" :) Jest dobrze. Traore No1
7 listopada 2010, 16:47 / niedziela
warszawa - LECHIA 1:5 :)
7 listopada 2010, 16:48 / niedziela
Ale sie kurwa żarty trzymaja Pana redaktorka, "Sebastian, ile widzisz piłek? 3,4,6?" Myślałem, że Seba przyjebie mu w pysk.
7 listopada 2010, 16:48 / niedziela
Było słuchać uważnie całego wywiadu..
7 listopada 2010, 16:50 / niedziela
Traore z kontraktem na stałe i jak się pięknie odwdzięczył :)
Teraz wszyscy do Poznania !!!
7 listopada 2010, 16:50 / niedziela
być może za jakieś 20 min zacznę normalnie oddychać.. :)
Grunt że zwycięstwo i Lechia w czubie tabeli.
7 listopada 2010, 16:51 / niedziela
Słuchałem ale trochę powagi w takiej sytuacji bo wyglądało to tragicznie.

Ale nie ma co się spinać trzeba się cieszyć ze zwycięstwa :-)
7 listopada 2010, 16:51 / niedziela
Cieszy wygrana ;) ..ale również i gra
Miejmy nadzieję,że utrzymają dotychczasową formę !

Co do naszych, którzy tam pojechali..Było ich słychać kilkanaście razy
Wiadomo ile dostaliśmy biletów ? Ile z nich zostało sprzedanych ?
7 listopada 2010, 16:51 / niedziela
Myśle że Traore dotał kontrakt ale bez podpisu i teraz mu podpiszą ;-)
7 listopada 2010, 17:02 / niedziela
Nie ważne jaki będzie wynik w Poznaniu, jak zagrają równie dobrze, bez strachu ale z rozwagą to myślę, że w przyszłym sezonie będzie nas interesowało tylko jedno miejsce w tabeli.
7 listopada 2010, 17:03 / niedziela
Pozdrawiam kolege M.M i jemu podobnych, ktorzy wczoraj wychwalali wnieboglosy szparke, a dzis jak zobaczyli sklad "zaczeli sie bac".

Brawo Kafar ! Brawo Panowie !
Widać,że "mamy drużyne" !
7 listopada 2010, 17:03 / niedziela
Trzystu prawdopodobnie. Mam nadzieję, że dziś normalnie naszych wypuszczą, a nie jak rok temu. Choć wtedy i tak kupa śmiechu była: )
7 listopada 2010, 17:08 / niedziela
Dziś Lechiści zagrali zarąbiście. Podania z pierwszej piłki, dokładne odegrania, przechwyty na połowie przeciwnika... chyba jeden z najlepszych meczy, jaki widziałem w tym sezonie.
7 listopada 2010, 17:09 / niedziela
odnośnik

Tak dla humoru ;]
7 listopada 2010, 17:10 / niedziela
Ja chciałbym tylko dopowiedzieć jeszcze jedno, bardzo dobre sędziowanie Siejewicza, co w jego przypadku jest rzadkością, ale oby tak inni sędziowali w naszej lidze jak on dzisiaj!
7 listopada 2010, 17:17 / niedziela
Pierwsze 30min ewidentnie pokazało, że Kafarski nastawił zespół na defensywę, aby odzyskać balans pomiędzy grą defensywną a ofensywną. Po strzeleniu bramki chłopaki poczuli się pewniej ale w przeciwieństwie do meczu z Wisłą myśleli również o obronie. Po 2 bramce ewidentnie poczuli "zew krwi" ale nie odpuszczali taktyki i chwała im za to.
Wg mnie był to "najbrzydszy" mecz w wykonaniu Lechii ale i tak grę naszych chłopaków oglądało się bardzo przyjemnie. Oby jeszcze osiągnęli stabilizację i utrzymywali balans pomiędzy ofensywa a defensywą.
In minus w meczu jak zwykle skuteczność (przy wyjściu na 2 bramkowe prowadzenie nie byłoby stresu), oraz "nerwowa" gra linii defensywnej (aczkolwiek myślę, że to wynik świadomość wagi meczu i konsekwencji porażki w tym meczu)
7 listopada 2010, 17:22 / niedziela
Nowak musnal pilke noga, wytracil, ze tak powiem, jej tor. Golebiewski tego nie przewidzial i dlatego strzelil Panu Bogu. Bog zaplac ;)
7 listopada 2010, 17:24 / niedziela
Koledzy,o ktorej jest magazyn ekstraklasy,na Canal +?
I czy ktos posiada juz linka :)?
7 listopada 2010, 17:26 / niedziela
najbardziej wkurwia kolejna kontuzja;/ Tym razem Lukjanova.. Oby tylko chwilowa. Bo jak Traore wygiął tą noge w taki sposób,że aż moja mnie zabolała to już miałem szare myśli - bo nie było by kim grać w nastepnych meczach :| strasznie duzo kontuzji
7 listopada 2010, 17:31 / niedziela
Orientuje się ktoś, który z naszych zawodników był zagrożony pauzą z powodu kartek?
7 listopada 2010, 17:37 / niedziela
Alleluja alleluja alleluja!!! dał karnego alleluja!
żeby źle już nie mówili o tym dobrym pzpnie.
przy normalnych układach tzn karnych mielibyśmy min. 26 pkt i lidera a ktoś tu pisał, ależ nie bujaj w obłokach nie tak optymistycznie..
w dupie mam złodziei!
a teraz Kawasaki da (?) karnego i znowu polecimy na podium, tylko po co skoro tam u góry już się Naczelstwo ukonstytuowało i teraz będzie rozdawać karty?
2 lata temu potrafiliśmy rozwiesić transparent nt spółdzielni w e-klasie bo nam zabronili wejść na stadion(Jaga), tylko o swoją dupę potrafimy się martwić i o swoje wygody? a gdzie sprawiedliwość dla piłkarzy i ich pracy co?
transparentu nie widziałem a jeśli pieniędzy na niego nie macie to dam!
7 listopada 2010, 17:39 / niedziela
Uffff. Zajebisty mecz, naprawdę nie straciliśmy nic z formy z meczów z Legią i Górnikiem, dziś byliśmy skuteczni i mieliśmy trochę szczęścia a tego zabrakło np. w meczu z Koroną.

Świetnie rozegraliśmy ostatnie 8 minut!
7 listopada 2010, 17:49 / niedziela
Nie ma rywali, w Warszawie nie ma rywali!! ; )
7 listopada 2010, 17:50 / niedziela
Powiedzieli po meczu:
Tomasz Kafarski: - Jestem niezmiernie szczęśliwy i dumny z zespołu. Po dwóch ligowych porażkach byliśmy w trudnej sytuacji. Gol zdobyty w 29. minucie trochę ustawił mecz. Wprawdzie na początku drugiej połowy straciliśmy bramkę, ale za chwilę znów wyszliśmy na prowadzenie. Od tego momentu kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce, konstruowaliśmy ładne akcje. Wygraliśmy w tej rundzie na wyjeździe z dwoma warszawskimi zespołami. Nie chcę porównywać ich potencjału. Dla mnie najważniejsze, że będziemy wspominać stolicę bardzo miło.

Paweł Janas: - Mecz mógł się podobać kibicom, ale mnie osobiście na pewno nie. To nasza druga z rzędu porażka, rywale uciekają w tabeli. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji. Nie zgadzam się do końca z tym, że Lechia grała znacznie lepiej od nas w drugiej linii. Po prostu dłużej utrzymywała się przy piłce, co wynikało z korzystnego dla niej wyniku. My próbowaliśmy dłuższymi podaniami grać do przodu, ale to czasami nie wychodziło.
7 listopada 2010, 17:55 / niedziela
Olo, co do szczęścia to się zgodzę, ale skuteczności ???!!! Jezus Maria, takie nerwówki właśnie mamy przez jej permanentny brak. Lechii brakuje ostatniego podania. Przecież gdyby dzisiaj w naszych akcjach ofensywnych zawodnicy podawali tam gdzie trzeba lub strzelali kiedy trzeba, to nawet przy 50% skuteczności wynik oscylował by w granicach "dwucyfrówki". Na dzień dzisiejszy gra z kontry, a co za tym idzie brak ostatniego podania to nasza największa bolączka.

BRAWO LECHIA !!!
7 listopada 2010, 18:38 / niedziela
No i po meczu, strasznie zimno było :)
Zabawne że jak nasi kibice bluzgali to oczywiście spiker prosił o kulturalny doping, ja zaś siedziałem przy kibicach polonii, 60-70lat. Tyle kurew i chujów co oni posłali swoim piłkarzom to ja w życiu nie słyszałem. Jeden z kibiców obok w końcu im zwrócił uwagę że są tu też dzieci, ale tylko na chwilę był spokój.
Pod koniec jak nasi podbiegli podziękować do sektora i wracali to zacząłem też ostro klaskać. Ludzi było mało, ale tak napierdzielałem że niektórzy się spojrzeli i chyba się domyślili po moim uśmiechu że to nie kibic z warszawy kurtuazyjnie oklaskuje gości a na ich trybunie jest "obcy". Później do płotów podchodziły rodziny, znajomi naszych piłkarzy to się jakoś tak po naszemu zrobiło, a'la Traugutta :) .
Ostatnio mam szczęście, trzy mecze w warszawie trzy zwycięstwa!
7 listopada 2010, 18:44 / niedziela
Jeszcze krótka uwaga.
Wiem co nie pozwala na rozwinięcie ruchu kibiców polonii.
Główna wina leży po stronie tramwajów i metra.
Na stadionie 99% ludzi ma szaliki i czapeczki polonii.
Tuż po końcowym gwizdku ta liczba spada do 90%.
Wyjście ze stadionu 85%. Ale do metra i tramwaju wchodzi 80% w szalikach. Wychodzi na placu bankowym czy w centrum 0% (słownie zero procent) kibiców. Twarze te same, ale brak szalików!
Więc to tramwaje są winne!
W metrze to samo, z tym że w metrze więcej ludzi to i ten proces zanikania kibiców polonii przebiega z większą dynamiką.
7 listopada 2010, 18:47 / niedziela
A Polonia jest zboczonaodnośnik
7 listopada 2010, 18:54 / niedziela
kiko7, ja bym strzelenie dwóch goli na wyjeździe, przeciwnikowi, który aspiruje do tytułu (inna sprawa to czy co najwyżej nie wydaje mu się, że aspiruje) nazywam niezłą skutecznością, nasza gra pozwala nam wypracować sobie sporo sytuacji, ale bezsprzecznie nie da się wykorzystywać wszystkich :) Oczywiście, że nasz potencjał ofensywny jest w tej chwili taki, że chcielibyśmy strzelać po 3-4 gole i Wisle, i Polonii i Legii i najlepiej Lechowi, ale bez przesady - nie jesteśmy liderem i nie mamy 6 punktów przewagi nad resztą ligi :)

a skuteczności zabrakło z Koroną, Wisłą i Bełchatowem czyli we wszystkich meczach, w których dodatkowo skrzywdzili nas sędziowie.

Dobrze że podpisaliśmy z Traore kontakt na 2 lata, bo obawiam się, czy nasi ligowi potentaci nie będą nam chcieli go szybko sprzątnąć :)
7 listopada 2010, 19:56 / niedziela
Cieszę sie ze Traore tak fajnie potwierdził ze podpisanie z nim konteraktu na 2 lata to dobre posunięcie. Mam nadzieje ze ta kostak nie spuchnie po meczu i ze Ivans także nie bedzie sie długo kurował, bo bieda nam sie zrobi na skrzydłach.
Co do meczu to dzis suma szczescia wyszła na 0, my nie wykorzystalismy mnóstwa sytuacji (szkoda ze Nowak nie strzelał zamiast podawac - w I połowie), Polonia miała takze swoje setki.
Traore - Man of the Match
Małkowski - pewnie i szcześliwie (strzał w twarz)
Bąk, Kozans, Deleu i Hubert - dobrze i szczesliwie
Surma, Nowak - świetnie, Popielarz jak na młokosa - wcale wcale
Traore - doskonale, Buzi i Ivans -dobrze, Kaka - średnio ale i tak coraz lepiej.

Kafar na plus za ustawienie taktyczne zespołu.

Kolejny raz podobała mi sie gra Lechii w doliczonym czasie gry (poza ostatnią minutą). Lechia grała Polonia biegała.

TYLKO LECHIA!

TYLKO LECHIA!
7 listopada 2010, 19:59 / niedziela
sorki za błedy , nie da sie czytać tych moich wypocin!

Trochę "poświetowałem" zwycięstwo!
7 listopada 2010, 20:21 / niedziela
w 11 kolejki orange sport Surma i Traore. Oprocz tego Mierzejewski z Groclinu. Najwieksza beka.. w 11 kolejki.. Labukas :D aż komentatorzy sie rozesmiali :) hehe
7 listopada 2010, 20:35 / niedziela
Graliśmy super (jak zwykle). Pięknie przesuwamy się całą drużyną, pięknie trzymamy dystans między poszczególnymi zawodnikami, nie wywalamy piłek na pałę, nawet Małkowski podaje do ludzi, nie na drzewa.

Świetni Kożans i jak zwykle Hubert, i świetny Kaczmarek na prawym skrzydle - kilka ekstra rajdów, wreszcie udane kiwki.

Komentarze lokalnych kibiców niezapomniane:

"jadą z nami", "lepsi są, no lepsi", "nasi zero ruchu", "Tosik rusz dupę", "wybiegani są", "technicznie grają" itd :)))

Ale Kiko ma rację co do skuteczności. Nie może tak być, że nie jesteśmy w stanie strzelić kilku goli rozklepanemu przeciwnikowi. Co chwilę wychodzimy ze świetnymi kontrami, czterech na dwóch, czterech na trzech i nic z tego nie ma, akcja się rozmywa.

Kilka razy powinniśmy byli zrobić dziurę w siatce, a tu Nowak w czystej sytuacji wali cholera wie gdzie - nad bramką, albo za lekko. Panie Pawle - to trzeba strzelić! Bo Dyskopolo omal tego meczu nie zremisowało.

Grać już Lechię Kafarski (a może raczej duet Nowak - Surma) nauczył. Teraz pora nauczyć ich wbijać gole.
7 listopada 2010, 20:46 / niedziela
Pomimo zmarnowania kilku sytuacji moim zdaniem miejsce w 11 kolejki należy też się Nowakowi - za to ile zdrowia dziś zostawił na boisku i kilometrów wybiegał. Był wszędzie - i w obronie (sytuacja z Gołębiewskim) i w ataku (wywalczył karnego). Komentatorzy C+ zachwycali się gdy np w jednej chwili rozgrywał z innymi efektownie akcję po prawej stronie by po przerzucie na drugą flankę już za chwilę pokazywać się do gry po lewej. Widać ogromną inteligencję boiskową tego zawodnika. Świetnie uzupełniają się z Surmą.
7 listopada 2010, 20:51 / niedziela
W 11 kolejki Ligi + Extra Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Surma i Abdou Razack Traore...
Ten ostatni został graczem kolejki
7 listopada 2010, 20:57 / niedziela
Przydałoby się mieć pod Gdańskiem takie Milanlab żeby Surmę i Nowaka utrzymywało na tym poziomie jeszcze tak z co najmniej 7 lat.
7 listopada 2010, 21:17 / niedziela
MrLayzzz - 100% zgody.

Milan Lab??? - mam nadzieję, że gdańska wersja tej kliniki to kwestia czasu.
7 listopada 2010, 21:27 / niedziela
To prawda że marnujemy pełno setek ale zauważcie, że mamy najwięcej bramek w lidze i brak typowego snajpera typu Frankowski, bramki są rozłożone na zespół i w przypadku kontuzji czołowego napastnika ciągle gramy i ciągle strzelamy, co nie zmienia faktu że gdyby nie wypaczenia sędziów, słaby start i brak napadziora to byśmy byli na fotelu lidera.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.027