Amica POZnań-Lechia Gdańsk 13.11.2010.godz.18:15

Już w następną sobotę wyruszymy na mecz za naszą Lechią do krainy ziemniaka zwanej Pyrlandią. Tereny te nie przypadkowo są tak nazywane, bo jeszcze do nie dawno murawę na Bułgarskiej nazywano kartofliskiem.
W Poznaniu stawimy się w ponad 2000 liczbie aby z całych sił dopingować naszych piłkarzy do zwycięstwa nad pyrami. Naprzeciw nas stanie grupa 20, może 30 tyś. ogłupiałych kibiców Amici ,która będzie dopingowała jakiegoś Lecha, którego jak już wszyscy wiemy nie ma od kilku lat!!!Dlatego używajmy tylko nazwy Amica, a jak już Lech, to tylko w takim przypadku " Lech, zdech kolejarz".
Każdy kto stawi się w przyszłą sobotę na Bułgarskiej niech z całych sił wspiera dopingiem naszą Lechię. Bez względu czy to będzie jego pierwszy czy też 100 wyjazd.Niech kibice Amici wiedzą ,że przyjeżdżają do nich prawdziwi Władcy Północy a nie jakieś popierdółki i podróbki z klubu o żółto-"niebiskich"szmatach co nie mają własnego stadionu.
Głośno i godnie zaprezentowaliśmy się na Ł3. Udało się zagłuszyć Żyletę i pogrążyć przeciwnika wtedy. Możemy tego dokonać ponownie. Ja jestem tego pewien ,że tak się stanie, a 3 punkty przyjadą do Gdańska.
Sportowo Amica po mimo ostatniej wygranej z Wisłą dalej gra słabo.Zawirowania z trenerem nie spowodują jakiejś lepszej ich gry.Nie ma innej opcji jak tylko zwycięstwo Lechijko!!
Wszyscy do Poznania. Lechia was potrzebuje!!!

Amica gra słabo? Dwa mecze po rząd wygrane 4:1 to słabo? Oglądałem oba te mecze i w obu byli drużyną o wiele lepszą. Nie można ich lekceważyć. Ja liczę na to, że lechici będą zmęczeni po meczu z Polonią, który się odbędzie 10 listopada.

Chyba troche przesadziles ze zagluszylismy zylete... a co do meczu to moze jestesmy w tabeli nad nimi ale to nie znaczy ze jestesmy faworytem w tym meczu i lepiej podejsc z pokora do tej druzyny!

Obrona Sracovi to totalne dno. to nic dziwnego ,że z nimi wygrali. Wisła ma deko lepszą obronę ale mecz kończyli w 10 i czwartą bramkę stracili w osłabieniu.
Ostatni mecz z Amicą jak graliśmy z nimi w zeszłym sezonie pokazał, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać. I tak się teraz stanie!!! Grać na pełnej kurwie, koncentracja i bramki strzelimy pyrom.
żyleta zaczęła cichnąć od momentu jak im strzeliliśmy drugą bramę. Po trzeciej na trybunach była tylko Lechia!!
W Poznaniu będzie tak samo, z tym że bramki dla Lechii padną wcześniej a kibice Amici pójdą sobie do domu.

Tylko się nienapalajmy jak przed Derbami , że strzelimy im z 8 bramek . Ale trzeba być dobrej myśli .

Bo w poznaniu takie obyczaje są .................

Troszeczke pokory, jak nie wygramy z Groclinem to moze byc tak ze przed meczem z Amica bedziemy mieli tyle samo punktow i nie bedzie to juz druzyna z konca tabeli, a do tego jak przegramy z Amica to my mozemy byc w dole tabeli i wtedy juz moze zabraknac wiary ze to wszystko przez sedziow i tematy typu "Kafar , mam Ciebie w dupie!" beda rzadzily na pierwszej stronie forum.
Mam nadzieje ze po dwoch najblizszych meczach dalej bedziemy mogli troche pomazyc o pierwszej trojce

Dokładnie. Dwa kolejne mecze w dupę (co z naszą aktualną dyspozycją jest możliwe) i ten 'cienki' Lech może się zrównać z nami punktami. Zejdźcie na ziemię.

Lechijko jazda z k.........!!!!!!!!!
Tylko zwycięstwo Lechijko tylko.............!!!!!!!!!!!!!!

bakero zostal trenero. ciekawe co sie u nich zmieni. jest szansa, ze da rade wybic ich z rytmu ;]

jakiego kurwa rytmu? niech tylko sędzia nie spierdoli tego meczu a będzie dobrze.

Sędziował nam będzie Japończyk więc raczej nie spierdoli tego meczu. Parę razy oglądałem tamtejszą ligę i nigdzie wcześniej ani później nie widziałem lepszych sędziów. Z zastrzeżeniem że oni literalnie trzymają się przepisów co niektórych może wkurwić

vid11 : z kurwa 2 x 4:1, a co kurwa??!?!?!

3-cie miejsce od końca, to kurwa.

1) Widzew-Amica 1-1
2) Amica-Drukarka 0-0
3) Amica-Sraksa 5-0
4) Jagiellonia-Amica 2-0
5) Śląsk-Amica 1-2
6) Amica-Groclin - przełożony
7) Legia-Amica 2-1
8) GKS-Amica 1-0
9) Amica-Zagłębie 0-1
10) Górnik-Amica 2-0
11) Amica -Wisła 4-1
Ja tu jakoś zajebistej serii Amicy nie widzę - może traktujmy 4-1 z Wisła jako wypadek przy pracy a nie zajebista serię! Bo za chwilę się okaże że jedziemy do "wielkiego lecha" i przegramy już w szatni.

jaka seria? w 2 meczach strzelili 8 bramek co przez pryzmat ich gry w tym sezonie wydaje sie niezlym wyczynem. tak tylko wspomnialem przy okazji zmiany trenera a tu widze jakies niestworzone historie dot. mojego krotkiego posta powstaja...

My też mieliśmy serię gdzie strzeliliśmy 8 goli w dwóch meczach w trakcie serii pięciu zwycięstw. Chodzi o to żeby nie siać paniki że jedziemy do "wielkiego lecha" - jakoś "wielką legię" pokonaliśmy na ich stadionie, z Wisłą się nie udało ale mit o tym że Lechia nie potrafi grać "z wielką trójką" trzeba obalić. A swoja drogą to wkurwia mnie pierdolenie o wielkim lechu - jak się nie mylę to jeszcze nie dawno tułali się w II lidze. Na krzywy ryj zamiast groclinu pograli w LE i "wielki lech"????

STOP z pierdoleniem o "wielkiej Amice" czy "wielkiej trójce".
Legia pierdolnieta, Wisła tylko dzięki sędziemu nie została p......okonana.
Teraz trzeba pierdolnąć Amikę i mit trójki włożyć między bajki.

gdzie ty widzisz sianie paniki? :) spoko, chuj im w zad bo jestesmy najlepsi i bedzie pogorom! ole!

w premier league w anglii mowa jest o wielkiej czwórce - man utd, arsenal, chelsea i liverpool - drużyny te pewnie przez ostatnich ładnych kilka lat dzielą między sobą czołowe lokaty w lidze.

w polsce dotychczas głównie rządziły Wisła i Legia - nie wiem czemu od jakiegoś czasu media dokoptowały do tego Amice/Lecha i pieprzą w koło o wielkiej trójce... Trochę chyba mylnie - kiedyś z nudów przeglądnąłem sobie ostatnie 15 sezonów ekstraklasy - Amica/Lech w ubiegłym sezonie miał mistrza, wcześniej chyba trzecie miejsce a reszta... chyba dwa spadki, 6-te, 10-te itp także nie wiem skąd to się wzieło...

Liczę, że tym razem (po meczu z Wisłą) Lechia będzie miała więcej szczęścia i zdobędzie 3pkt. Fajnie było usłyszeć na Łazienkowskiej "3 do zera i Lechia żegna frajera" :)

Na Lecha była niesamowita jazda mediów, głównie wybiórczej. A media robiły to tylko dlatego, że wyróżniali się frekwencją. Ale to już przeszłość, bo za chwilę frekwecja tyou 20-20 tys. stanie się normą nawet na meczech I ligi.

Lech - Man City 3:1. Czy ktoś jeszcze uwaza, że Lech jest cienki?

Ja uważam, że jest cieńki, bo szczerze mówiąc to zagrali bardzo słabo, a wynik nie odzwierciedla gry.

Dwa strzały życia z dystansu i 1 w bilarda.

Większego farta nie pamiętam, żeby ktokolwiek miał w piłce. Choć fakt faktem piłka opiera się w dużej mierze na szczęściu.

Coś tam śpiewali swoim piłkarzom o spinaniu się na puchary i tak to wygląda po dziś dzień. To co oni grają w LE, a w lidze to 2 różne bajki i nawet mecz z Wisłą tego jak narazie nie zmienił w moich oczach.

z górnikiem przegrali 2-0, my z górnikiem wygraliśmy 5-1...a poza tym co ma kurwa jakiś mecz pucharowy to ligowego za 1,5 tyg?

Nie no Simek... Jeśli to co oni grali, nazywasz słabą grą, to co Ty powiesz o polskiej lidze... Oczywiście, że ten mecz mógł się zupełnie inaczej potoczyć, City marnuje setke przy stanie 1:1, kilkanaście sek później Amica strzela gola, ale to jest piłka. Tego gola z bilarda by nie było, gdyby nie cisneli angoli, a cisneli i to jest fakt, byłem pod wrażeniem. Z czystym sumieniem można chyba napisać, że byli lepsi w tym meczu.

vid

mecz meczowi nierówny, nie ma co patrzec pod takim względem że Oni przegrali My wygralismy itp - jedyną słuszną opcją według mnie jest to że spinają sie na puchar a olewają lige ( lub poprostu nie mają siły na to i na to a chcą sie wykazac w europie )

Do M.M: Lech to taki klub z Rypina. Może jeszcze jakiś jest. Z M.C. to 3-1 wygrała Amica.
A M I C A

blada_twarz

to była ironia do tego co napisał m.m. i oczywiście nie ma czegoś takiego jak "olewamy lige", jak ktoś jest słaby to jest w dolnej części tabeli -> cracovia, amika. jak ktoś gra dobrze to jest wysoko -> my, korona, jagielonia.

Ładnie grali... Lechia musiała by wrócić do poziomu którym ogrywała Legię/Górnik by z nimi wygrać, czy zremisować.

Man City był dzisiaj do jebniecia nawet dla sracovi tyle w temacie

Ludwiczek idź obejrzeć powtórkę to pogadamy.

@vrs, absolutnie się nie zgodzę z tym co napisałeś.

Gola z bilarda by nie było, gdyby Arboleda nie wyskoczył do piłki, a nie dlatego, że cisnęli angoli...

Może jeszcze napisz, że prowadzili grę? Wydaje mi się, że inny mecz oglądałeś, bo ja widziałem masę niedokładnych podań, rajdów na pałę, brak dokładności i zdecydowania. Jeśli tak samo zagrają z nami to możemy zobaczyć bardzo wyrównany mecz ;)

Porównywanie meczów LE z polską ligą to chyba nie na miejscu jest. Zarówno sportowo jak i marketingowo. W polskiej lidze nie zarobisz 5 mln zł na samych biletach tak jak dzisiaj zarobiła amica, a już nie mówiąc o przychodach z reklam i transmisji. A sportowo to myślę, że w stylu jaki zrobiła to amica mogłaby powalczyć jeszcze białoruś.

Amica zagrała słabo, a jak ktoś twierdzi inaczej to jego opinia bazowana jest w 100% na wyniku, a nie obiektywną opinią na bazie obejrzanego meczu.

Jaki Ten Lech wysmienity zaraz się tu niektórzy posikaja :) chwała dla Lecha ze wykorzystał słabośc Man powtórki nie muszę oglądac bo ogladałem na żywo Ave Lechia

Tak czy inaczej Gratulacje za wygraną. Pamietam teksty, że przyniosą nam tylko wstyd. Teraz są liderem. I można im w tej chwili tylko zazdrościć. Może kiedyś się takich meczów doczekamy na Lechii.

Ludwiczek słusznie prawi.MC cienki jak dupa węża.Amica grała jak o życie,sporo szczęścia i tyle.W Poznaniu będzie dobrze.

Picknick jak Ty czegoś zazdrościsz amice, która gra teraz na stadionie w Poznaniu to ja już Tobie dziękuję.
Ja jestem WuKaeSiakiem i Lechistą , który dumny jest ze swojej drużyne, z jej tradycji, historii, z jej barw, kibiców, jestem dumny z tego co mam i nie muszę żadnemu klubowi, ani żadnemu kibicowi zazdrościć niczego. Zwłaszcza tym, którzy kibicują nie swojej drużynie jaką jest nieistniejący już Lech Poznań, tylko amice.

Picknick czego im mamy zazdrościć?Za Jaśkowe dolary kupiony klubik pisze sobie nową historię,jednocześnie przypisuje sobie dawne sukcesy prawdziwego Lecha.
Ja tam nie zazdroszczę, a Manchester z taka grą jak dzisiaj,zebrałby od Lechii jeszcze większe baty.

Prawda jest taka, że Lech zagrał dobry mecz. Koniec. Kropka.

Ten dzisiejszy mecz Amici to mały pikuś. W przyszłą środę odbędą się derby Wielkopolski!!! Kto wygra, ten jest kozakiem Pyrlandii :)))
Nie ma czego i komu zazdrościć.

Nie piszcie bzdur . Lech dziś zagrał naprawdę dobry mecz i widać że się odradza . Ciężko będzie o punkty w Poznaniu .

ziew

tak jak napisalem w innym temacie.. mecz z Nami to czwarty mecz w ciagu dwoch tygodni.. Ci nie wierzący.. przekonaja sie ;) pozdro

Może podajcie te dobre strony z jakich pokazała się dzisiaj amica, bo poza pisaniem, że zagrali dobry mecz nie podajecie żadnych argumentów, a to znaczy tyle samo co jakbyście nic nie napisali. To nie amica zagrała dobry mecz, tylko Man City 2x słabiej niż poprzednio z nim. I tyle.

idźcie na forum amiki...

chciałem iść spac, ale cos przeczytalem. Może to da do myślenia tym co takie ochy achy walą za gre amici :

Roberto Mancini (trener Manchesteru City): Jestem rozczarowany, ponieważ nie zasłużyliśmy na porażkę w tym meczu. Ostatnio mamy mało szczęścia i dzisiaj również mieliśmy pecha. Taka jest piłka i czasami zdarzają się porażki. To już nasza trzecia porażka. To było dziwne spotkanie. Gdybyśmy 100 razy grali z Lechem, wygralibyśmy 99 spotkań. Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale taka jest piłka. Wiedziałem, że Lech zagra solidnie jako drużyna i tak właśnie było. Lech nie miał niczego więcej, czego nie miałby Manchester City oprócz końcowego wyniku. W piłce nie zawsze wygrywa bogatsza drużyna

ŚWIETA PRAWDA

Gra sie tak jak pozwala przeciwnik. Amica na zbyt duzo Angolom nie pozwolila. Obie druzyny mialy swoje szanse, wiecej wykorzystala Amica i wygrala. Nie wiem po co ta dyskusja. Polska druzyna wygrala 3-1 z takim tuzem jak City i zajmuje 1 miejsce w tabeli a tu toczy sie dyskusja czy oni zagrali slabo czy dobrze...szkoda slow.
Simek wyjdz na murawe i pokaz co potrafisz. Pewnie bys sie zesral w gacie na sam widok Adebayora.

Niektórzy to zaraz będę się kłaniać przed amicą. Buehehe jakich kibiców na Lechii dożyłem, co za czasy.

Simek, ja widziałem troche więcej niż kilka dobrych akcji i np. Kiełba wkręcającego w ziemie obronców City.

Nikt tu sie nie klania. Odroznij dyskusje na temat przeciwnika z ktorym Lechia niedlugo zagra od klaniani sie komus chlopie :]
dla poprawienia Twojego humoru - Amica Chuj :]

WKSbialy, nie trzeba darzyć szacunkiem Lecha, aby szanować i nawet cieszyć się z prestiżowego zwycięstwa POLSKIEJ drużyny w pucharach.