Kibic - prawdziwy czy przebieraniec - dyskusja
strona 4/4
6 marca 2011, 10:26 / niedziela
Sukces tego forum !
Hipokryta włączył myślenie !
6 marca 2011, 11:37 / niedziela
czemu się nie umówicie wszyscy na jakieś piwo i niepodyskutujecie normalnie
6 marca 2011, 11:39 / niedziela
dzisiaj 17.00 T29
6 marca 2011, 12:11 / niedziela
SS:
po 1. Poszukaj paru subtelnych wpisów w paru wątkach i naucz się znaczenia słowa ironia
po 2. bez komentarza
po 3. Po chuj maila wysłałeś do mnie z pytaniem o tożsamość jak później zarzucasz mi kłamstwo? Żałosny jesteś.
A co do logowania to nie chodzi o to twoje konto tylko o to, że to co pizdo dostałeś prywatnie wrzucasz na forum, więc jak ktoś zapomni loginu to może skorzystać z twoich "usług".
6 marca 2011, 12:33 / niedziela
Te forum to jest przedszkole.
6 marca 2011, 12:35 / niedziela
UWAGA !!!
Zmiana mentalności?
Pisze pizduś, który nie chce się bić, do swojego rozmówcy:
"...to co pizdo dostałeś prywatnie wrzucasz na forum..."
Teraz jeszcze raz z uwypukleniem tego, co najistotniejsze:
"...to co PIZDO dostałeś prywatnie wrzucasz na forum..."
A na solo z nim wyjdziesz? Ubliżyłeś chłopu. Wyzwałeś go od pizdy. "SS" do Polski kiedyś zjedzie. Staniesz i powiesz to w oczy? Będziesz się bić?
6 marca 2011, 12:53 / niedziela
Krisblu2: "MM: KK to obowiązujące prawo a te konkretne zapisy nawiązują do Konstytucji. Jak masz inne zdanie napisz dlaczego."
W pierwszym odruchu chciałem Ciebie pocisnąć "łatką" nadaną Tobie przeze mnie w innym wątku, ale przypomniałem sobie powiedzonko - "leżącego się nie bije".
Ochłonąłem i dzisiaj na spokojnie Tobie odpowiadam:
KODEKS KARNY jest zbiorem kar przewidzianych za nieprzestrzeganie prawa, a nie PRAWEM samym w sobie jak KONSTYTUCJA, UCHWAŁY SEJMU, ROZPORZĄDZENIA RM.
Nadal nie widzisz różnicy?
Jeżeli chcesz odpowiedzieć kolejnym bzdetem, proszę, daruj sobie. Od "młodego wykształconego z wielkiego miasta" oczekuję merytorycznej polemiki.
6 marca 2011, 13:20 / niedziela
Cóż... inauguracji nowej areny sobie już raczej nie odpuszczę.
6 marca 2011, 15:29 / niedziela
MarekM: USTAWA z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny.
Romek: bo wyobraź sobie mnie tez można wyprowadzić z równowagi, ale nie przekleństwami
SS: przyjedź i płać tu podatki to ci nawet piwo postawię
Koniec tematu z mojej strony
6 marca 2011, 15:43 / niedziela
teczowa krystyno...kurwa twoja mac!
wzbudzasz agresje...wiesz o tym?
przyzekam ze gdybym spotkal cie na ulicy dostalabys z liscia...dla samej zasady
jestes mameją i wstyd ze nosisz nasze barwy
13 marca 2011, 07:12 / niedziela
Einherjer:
"No nie do konca tak jest. U mnie pomimo wieku i stazu pozostalo to, czego uczony bylem od malotata. Choc sam teraz nazywany jestem Stara Gwardia to nie zmienil sie ani troszke u mnie szacunek dla tych, ktorzy Stara Gwardia byli kiedy ja bylem malolatem.
I tak dlugo jak ten z krotkim stazem kontroluje sie, nie sra wyzej niz dupe ma to jest ok. Niestety wysyp ludzi z postawa, ktora miedzy innymi Ty prezentujesz sprawia, ze byle leszcz na pierwszym wyjezdzie mysli, ze jest krolem wszystkich."
Z mojej strony wielki szacunek dla Starej Gwardii, pogarda dla ignorantów którzy zjedli wszystkie rozumy tak jak mówisz jadąc na pierwszy wyjazd. Nigdy do głowy by mi nie przyszło na pierwszym wyjeździe stawiać się obok kogoś kto jedzie po raz n-ty. Problem polega na tym, że ciężko zestawić wyjazdowiczów, którzy zaczęli od A klasy i dzisiaj mają na koncie np. 50 czy więcej wyjazdów z tymi, którzy jeździli w latach 80. Oczywiście obu grupom należy się szacunek tylko nie wiem dlaczego tutaj gloryfikuje się bardziej tych pierwszych - takie mam wrażenie, może jestem w błędzie?
"Otoz teraz sa podzialy bo niestety poziom (a wlasciwie jego brak) nowych kibicow mocno sie obnizyl. Przybylo wielu pizda karmionych wychowankow tvn-u i gw, ktorzy nie maja zadnych zasad poza przeswiadczeniem, ze chroni ich prawo. I bylo by to do zniesienia gdyby siedzieli cicho na dupie i kibicowali. Ale oni czesto graja najwiekszych kozakow. Niestety tylko do pierwszej paly na dupe."
Zgadzam się i polecam książkę Ziemkiewicza - "Michnikowszczyzna - zapis choroby"
Matti:
"Bluzganie wzajemne na siebie kibiców drużyn przeciwnych jest niżej poziomu piaskownicy oraz leczeniem kompleksów. Nawet dzieci w sektorze rodzinnym potrafią zachować się lepiej na meczu."
Einherjer:
"Sorry stary, ale po Twojej wizycie na Lechii w 1986 kiedy miala miejsce nastepna? Koniec 80-tych i 90-te to przeciez oprocz ciaglych wyzwisk czas wielu "atrakcji" na stadionach i wokol. Nie jestem w stanie wyobrazic sobie Ciebie na stadionie w tamtych czasach."
Lechii kibicuję ciągle i w pełni świadomie od 1988 do teraz, jak pisałem wcześniej w latach wcześniejszych sprowadzało się to do bycia na stadionie z racji mojego wieku.
Matti:
"Demolowanie mienia, wywieszanie rasistowskich flag po to by klub płacił za to kary jest hipokryzją. Zasłanianie się miłością do Lechii i wolnością słowa."
Einherjer:
"Tutaj niestety musze sobie pozwolic na zlosliwosc. Tekst powyzej podpowiadali koledzy z pracy? Niech sie bardziej postaraja bo sprzedaz ciagle spada."
Koledzy z pracy nie pracują w żadnej gazecie i całe szczęście, koledzy z pracy wspólnie ze mną utrzymują ruch największego zakładu produkcyjnego na Pomorzu, który na dodatek wsparł ostatnio Lechię. Jestem pewien, że wystarczyłaby jedna konkretna akcja zdemolowania stadionu czy kilka rasistowskich lub faszystkowskich flag na meczach a Paweł szybko wycofałby tak długo oczekiwane pieniądze...
"Zupelnie nie znasz swiata "prawdziwych kibicow" skoro wszystko co widzisz to wyjazdy. Co wiecej chyba nie znasz tez najnowszej historii Lechii.
Co do gardzenia nachlanymi, to ja bardziej nawet niz nachlanym pajacem probujacym narzucac swoje zdanie (a propos to ciekawe gdzie takiego widziales?)"
Średnio minimum dwa razy na każdym meczu Lechii na Traugutta 29 niestety...
"gardze najebanym frajerem, ktory na codzien w krawacie wykonuje swoja prace mowiac ą i ę, a na wyjezdzie firmowym wychodzi z niego bydle i toczy rowna walke z wyposazeniem osrodka wypoczynkowego. Najebana patologia kolega wykracza daleko dalej niz bramy stadionow."
Zgadzam się z Tobą z tymże taka najebana patologia na wyjeździe firmowym niczym nie różni się od tej ze stadionu.
To tyle na razie Einherjer.
16 marca 2011, 11:27 / środa
Prawdziwa twarz prawdziwego kibica
odnośnik
17 kwietnia 2011, 06:16 / niedziela
Prawdziwy kibic robi takie oprawy jak wczoraj Legia. Brawo dla nich za to.