Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024

Zdrowy tryb życia

strona 1/1

24 kwietnia 2011, 07:08 / niedziela
Rzucam fajki.Od dzisiaj nie pale !
24 kwietnia 2011, 07:25 / niedziela
Wczoraj poszło 9 browarków po meczu i biceps dziś mniejszy o całe 2 cm :(((((((
Co preferujecie na takie spadki mieśniowe ?? Dzis odpuszczam trening i skupiam sie na zadumie i refleksji która zawsze mi towarzyszy w okresie świąt wielkanocnych.
24 kwietnia 2011, 11:59 / niedziela
Ok.
25 kwietnia 2011, 11:38 / poniedziałek
Ale w szoku jestem jak alkohol zbija mase mięsniową,w maju zero browarów zapodaje.Sa tu na forum jacyś pakerzy ??
26 kwietnia 2011, 08:42 / wtorek
Są.
26 kwietnia 2011, 13:37 / wtorek
Ciekawe na jakiej wodzie ta łapa zrobiona była, żeby mogła spaść 2 cm :). Biało-Zielone pozdrowienia, a na takie spadki to metka :).
26 kwietnia 2011, 18:46 / wtorek
ok
26 kwietnia 2011, 20:21 / wtorek
Ja przed kilku laty pracowałem jako paker w magazynie pod Dortmundem... to będzie to?

Jeśli masz spadki 2 cm w noc to tytuł "Zdrowy tryb życia" jest mocno na wyrost
27 kwietnia 2011, 00:40 / środa
zmienic tytul na "spada i opada"
27 kwietnia 2011, 11:52 / środa
Młody Mourihno zna się tak samo na żelaznym sporcie ("9 browarów") jak na piłce nożnej ("obrońca Pietrowski"). Albo pisze zza Sopotu, albo z komendy. Albo jedno i drugie. :)
28 kwietnia 2011, 00:06 / czwartek
Witam
Misiek nie obrażaj mnie nie jestem sledziem ani tymbardziej z milicji.To jest moje miasto odnośnik
Dla wszystkich szukajacych pompy przedtreningowej polecam odnośnik wszystko co pisza w opisie to prawda.Rzecz dla prawdziwych hardkorowców.
Co sądzicie o tym żeby załozyć temat Lechistki,zobaczymy ile dupeczek czyta to forum.
Pozdro dla pakera 1945.
28 kwietnia 2011, 00:39 / czwartek
to tylko pokazuję jaki ogarniety jesteś dzieciaku..
5 maja 2011, 19:30 / czwartek
młody_mourinho

Pozdrów Guardiolę. A jak się obudzisz weź pigułkę, żebyś nic ani nikt Tobie krzywdy nie zrobił.;[
10 maja 2011, 23:16 / wtorek
Dobry przepis na batony energetyczne,prawdziwa bomba witaminowa.Duzo oszczedniej z kasą wychodzi.Jedzcie to po treningu i rosnijcie odnośnik
albo batony proteinowe
Składniki :

- 1 szklanka maki razowej
- 2 szklanki płatków sojowych
- 1 łyżka sody
- pół szklanki kakao w proszku
- pół szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- pół szklanki otręb
- 3 czubate łyżki masła orzechowego
- 12 gram miodu
- białka z 2 jaj

Przygotowanie

Nagrzej piekarnik do temperatury 180 stopni. Wysmaruj tłuszcze blaszkę o wymiarach 25 x 30 cm. Wymieszaj wszystkie składniki mikserem. Jeśli masa będzie zbyt sucha dodaj kilka łyzek wody lub musu jabłkowego. Umieść masę na blaszce i piec około 20 minut. Otrzymasz około 14 - 16 batonów.

Każdy z nich zawiera:

- około 30 kcal w tym :
- 18 g protein ( 17 g to proteiny sojowe)
- 42 g węglowodanów ( 18 g cukru i 5 g błonnika)
- 4 g tłuszczu

Wykorzystując ten przepis można zrobić wiele rożnych batonów proteinowych, zmieniając tylko kilka składników. Można na przykład dodać zmielona kawę, mrożone lub świeże truskawki, cynamon, gałkę muszkatołową i imbir, kakao można zastąpić dojrzałymi bananami lub orzechami. Wystarczy użyć wyobraźni !!!

NIECH MASA BĘDZIE Z WAMI
10 maja 2011, 23:22 / wtorek
To debil... odnośnik
14 maja 2011, 13:35 / sobota
odnośnik Dobra stronka dla poczatkujacych pakerów

Siła to twoja ostoja gdy uciekac nie ma juz dokąd !!
14 maja 2011, 17:31 / sobota
mM, jakieś sztuki walki byś polecił???
15 maja 2011, 00:09 / niedziela
Witam zzz
ja tylko siłke kręcę,ale może ktos inny by coś polecił.Paru fighterów z tego co wiem mamy na tym forum
15 maja 2011, 00:32 / niedziela
Robie treningi typowo na siłe,siła to jest to w co wierze
16 maja 2011, 16:17 / poniedziałek
Szkoda, że nie wszystkich obdarzono inteligencją ...
16 maja 2011, 19:19 / poniedziałek
royskop, głowa do góry. Nie tylko ty masz ten problem:))

witam mM.
A co między treningami. Stosujesz jakiś trening aerobowy by mięśnie szybciej wypoczywaly?
20 maja 2011, 16:49 / piątek
młody_Mourinho:

*Na takie spadki mięśniowe dieta ! Na następny dzień od rana przelewaj przez organizm dużo dużo wody, węgle jebnij tylko z rana - odpuść je przed treningiem tak samo jak i tłuszcze, krótki intensywny trening - odpuść sobie mięśnie brzucha na tej sesji, po treningu uzupełnij porządnie glikogen i połóż się spać - możliwie jak najdłuższy sen. Alkohol ''zbija'' jak to napisałeś masę ponieważ odwadnia ! Swoją drogą racja - widać od razu, że mięśniowi brakuje pełnowartościowych posiłków.
* Nie polecaj innym prochów, o których najprawdopodobniej sam nie masz pojęcia - ja osobiście Universala nie polecam.
* Twoim zdaniem te batony to bomba witaminowa ? Nie powiedziałbym. Dobre na monotonność diety.

zzz:
* Jakiemu celowi miałyby służyć te sztuki walki ?
* Trening aerobowy to nie jest wypoczynek ! Między treningami jedz zdrowo i śpij dużo.

/Pzdr
21 maja 2011, 10:45 / sobota
boldi gdyby ludzie sie słuchali głupot które tu wypisujesz to wszyscy byli by w stanie katabolizmu
21 maja 2011, 15:17 / sobota
teskiGda:

Z wyjątkiem mojego wpisu i ironicznych wpisów dwóch innych osób, które mu zalecały dianabol i piguły z rana nikt inny żadnych ''głupot'' nie wypisywał, żeby ludzie mieli ''słuchać''. Masz jakieś zastrzeżenia do tego, że mu na spadki poleciłem za priorytet diete ? Czy może do tego, że drugiemu poleciłem odpoczynek między treningami ?

/Pzdr
22 maja 2011, 23:20 / niedziela
22.05.2011
Lechia-Lech 2-1
8 browarów.Kto jest lepszy ??
22 maja 2011, 23:24 / niedziela
Ja. Wypiłem zero browarów.

/Pzdr
22 maja 2011, 23:32 / niedziela
Siemanko :)) Zastap mnie w roli eksperta bo przez mecze Lechii wpadam w alkoholizm :))))
23 maja 2011, 15:04 / poniedziałek
Wysokie masz mniemanie o sobie ;) Nie jestem żadnym ekspertem, do takiego statusu mi jeszcze zajebiście daleko. O ''zdrowym trybie życia'' wiem bardzo mało, ale są tacy co wiedzą jeszcze mniej i im właśnie mogę parę rzeczy podpowiedzieć. Dlatego jeśli ktoś ma jakieś pytania na ten temat to jak by co podzielę się wiedzą. Temat ogólnie jak najbardziej przyzwoity tylko w niewłaściwy sposób założony... .

PS. Do alkoholizmu ci jeszcze daleko.

/Pzdr
23 maja 2011, 21:17 / poniedziałek
Siemanko Eylence.
Wiem,że do alkoholizmu jeszcze daleko,bo browarki lecą przeważnie tylko po meczach Lechii ale troche za duzo tego i pozniej ostre spadki po łykaniu mam. Motywacja jest dobra,i to mnie ratuje,ciezkim treningiem odrabiam pózniej .Ja mam najwiekszy problem z klatą w sensie słaby przyrost w porównaniu z innymi partiami ciała i otłuszczenie lekkie Obecnie waże 98 kg przy 193 cm.
Jakie cwiczenie robisz na klate ??
Ja zaczynam przewaznie-
ławeczka skośna 4 serie z progresem cieżarów
Ławka pozioma 4 serie z progresem
WYCISKANIA POZIOME W SIADZIE NA MASZYNIE 4 serie
i na koniec rozpietki 4 serie lub PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ
klate robiłem wczesniej raz w tygodniu,teraz staram sie pompowac cycki raz na 4-5 dni
Pozdro
23 maja 2011, 23:39 / poniedziałek
ty to jesteś jednak paker.
strach się bać.
masz czarną bluzę everlasta i ciemne okulary?
23 maja 2011, 23:50 / poniedziałek
kozojebus-pisałem ci,ze jak chcesz sobie cos wyjasnic odezwij sie do mnie na maila.Odzewu oczywiscie nie było.
DZIELI NAS POJECIE KTÓREGO WY NIE ZNACIE MY TRENUJEMY WY KOZY RUCHACIE !!:)
24 maja 2011, 12:19 / wtorek
Eylence - moj wpis był skierowany do boldiego, no chyba, że ty jestes boldi to zwracam sory:P
25 maja 2011, 18:40 / środa
mlody_Mourinho:

Alkohol a kulturystyka to sprawa na dłuższą metę :) Chyba nie ma sensu, żebym się rozpisywał na ten temat. Generalnie nie jesteśmy profesionalistami, więc można wyjść z założenia, że wszystko dla ludzi lecz z alkoholem jak z treningiem (ogólnie z umiarem). Alkohol bezwzględnie zakazany podczas cyklu.
Błędem byłoby myślenie, że sobie wypijesz bo masz motywację a potem to i tak nadrobisz treningiem. Pamiętaj, że w kulturystyce by widzieć postępy trzeba robić z dnia na dzień krok do przodu. Pomyśl co by ci dało, gdybyś nie wypił i z tą motywacją zrobił trening dwa razy cięższy ;)
Przy 193 cm wzrostu 98 kg wagi - to nie mały jesteś ;) - jednak myślę, że trochę cię podlało i radziłbym ci się wyciąć na wakacje - no ale to już zależy wszystko od twoich celów.
Klatka piersiowa to zmora wszystkich ''koksów''. Każdy by najchętniej napierdalał klatę codziennie. Każdy się budzi w te poniedziałki (przeważnie) z myślą '' o kurwa to dzis ! to dzis ! znowu pierdolne sie na lawke, a nade mna miliony kilogramow do wyjebania i juz jazda ! raz ! dwa ! trzy ! lekka jest kurwa ! cztery ! lekka jest ! ...''... . Nie jestem w stanie ci pomóc z tą klatką, bo gówno o tobie wiem :) Przyczyn/powodów/błędów/zaniedbań może być mnóstwo. Np. możliwe, że kiedyś zaniedbałeś klatę względem innych partii, zły trening, zła genetyka (najbardziej prawdopodobne), zastój, może twoja klatka potrzebuje większego pierdolnięcia podczas treningu i wtedy to już ty musisz szukać nowych metod, żeby doprowadzić ją do stanu rozjebania np. stosując superserie/gigaserie/serie łączone. Jedyne co mogę napisać nie wiedząc nic o tobie, to skoro jest twoim zdaniem słaby przyrost - musisz na pewno pracować wolnymi ciężarami, więc olej to poziome wyciskanie w siadzie, które i tak zajebiście obciąża przednie aktony barków, możesz je ewentualnie zastosować na koniec sesji, żeby dojebać mięsień. Skończysz trening, dobierz pośredni ciężar, usiądź na maszynie i wyciskaj do połowy wyprostu stawu łokciowego tyle razy ile dasz radę. Napisz coś więcej o sobie jak chcesz to pomyślimy nad tą twoją klatką.
Klatka piersiowa raz w tygodniu to bardzo dobry motyw :)
Co do mojego treningu klaty to może nie będę go rozpisywał, aby nie mieszać innym w głowach.

teskiGda:

Tak wiem. Dlatego napisałem, które jak by co twoim zdaniem rady są głupotami bo może to ja się jebnąłem gdzieś w obliczeniach. No chyba, że chodziło ci o jego ogólne porady to wtedy ja zwracam honor.

/Pzdr
26 maja 2011, 00:47 / czwartek
Tu masz receptę na zdrowy tryb życia i spadki masy mięśniowej :)
odnośnik
26 maja 2011, 22:01 / czwartek
bez metki nie ma sylwetki , ryz makaron winstrol teska oto kurwa jest sylwetka
27 maja 2011, 18:18 / piątek
Eylence, może to na klatę dla mM odnośnik zamiast tulu serii na ławce?
27 maja 2011, 22:09 / piątek
zzz:

mlody_Mourinho pisał, że ma problemy z przyrostem klatki - co więcej, pisał że jest lekko odtłuszczona. Na takie dwa problemy lekiem jest tylko i wyłącznie dobrze zbilansowana dieta - a z punktu widzenia kulturystyki, skoro już o tym mowa, tylko i wyłącznie tak jak już wcześniej pisałem - wolne ciężary. W jego przypadku chodzi głównie o rozbudowę klatki, więc musi napierdalać dużo obciążenia, żeby pobudzić włókna do rozbudowy. Butterfly, którego zaprezentowałeś to ćwiczenie na rozciągnięcie klatki między innymi tak, aby estetycznie zachodziła na barki (swoją drogą zajebista sprawa - marzenie każdego, kto się bawi w dźwiganie żelastwa). On już rozciąga klatkę przy rozpiętkach lub przenoszeniu za głowę, więc butterfly jest mu zbędny. Rozpiętki w zupełności wystarczą.
Co do ilości serii - on robi cztery płasko, cztery skos, cztery w poziomie (tego chujostwa nawet bym nie liczył - jak pisałem wcześniej - dobre ćwiczenie na dopompowanie mięśnia na koniec treningu) i cztery serie rozpiętek - uwzględniając częstotliwość jego treningów klatki - nie widzę w tej ilości nic złego. Z doświadczenia mogę się podzielić najważniejszą zasadą w tym sporcie - Trzeba Słuchać Samego Siebie, Trzeba Słuchać Własnego Organizmu !!!! To jest najważniejsza sprawa. Jeden odpierdoli trening w osiem serii inny będzie potrzebował dwudziestu. Nota bene de facto klatka piersiowa zalicza się do dużych grup mięśniowych, więc szesnastoma seriami nie będziemy torturować bicepsów, ale klatkę w zależności jak dla kogo i owszem. Jeśli on po takiej sesji czuje się ''spełniony'' to nie ma żadnych przeszkód, żeby wykonywał tyle serii. Jeszcze raz podkreślam - Słuchamy Samego Siebie. Wkurwia mnie i jestem już przewrażliwiony na punkcie tej bezmyślności i jebanej mentalności różnych speców na różnych forach i w okolicznych siłowniach, gdzie zalecają ludziom (każdemu !) podręcznikowe wykonywanie treningu. Wszędzie można znaleźć jakieś posty albo usłyszeć gdzieś, że np. na redukcji (czyt. rzeźbie) pomiędzy seriami przerwy nie dłuższe niż 20-40 sekund a najlepiej w ogólne bez przerw, no kurwa ! Jak można katować swój organizm na wzorcu odporności i wytrzymałości organizmu tego na kim została ta teoria opracowana najprawdopodobniej był to jakiś fitness guy. Co jeśli te 40 sekund nie wystarczy, a ja stosując się do zaleceń fachowców/podręczników położę się z powrotem pod sztangę i mi się po kolejnym powtórzeniu spierdoli na mostek z wyczerpania !? Trzeba Słuchać Własnego Serca !!!! Czuję, że tętno się w miarę ustabilizowało to podchodzę do sztangi - czuję, że serducho dalej zapieprza to czekam jeszcze. Uczulam Na Takie Książkowe Schematy !!!! W kulturystyce trzeba próbować coraz to innych rzeczy - jedno ćwiczenie nie wchodzi - zamień je innym - i tak to wyjdzie na dobre bo dany mięsień zostanie zaatakowany pod innym kątem a o to w tym wszystkim chodzi...

/Pzdr
28 maja 2011, 01:55 / sobota
Cwiczcie cwiczcie na potrzeby wielkiej Lechii tylko nie przesadzcie z wielkoscia, bo wiadomo, ze wielkiego latwiej trafic ;)
31 maja 2011, 01:49 / wtorek
Witam pakerów :)
Eylence dzieki za rady,napewno sie zastosuje widać że masz dużą wiedze w temacie.Ja w maju troche zaniedbałem treningi przez prace ale w czerwcu urlopik i ruszamy ostro z ciężarami.
Motywacja+ostre treningi+dieta= Wyniki
Pracujcie nad swoim charakterem,pakujcie i rosnijcie :)
3 czerwca 2011, 22:27 / piątek
Einherjer:

Nie wejdę na siłownię czy mate jak nie usłyszę Pokoleń i nie zobaczę zdjęcia mojej drugiej Miłości.
Ahhh... poświęcić swoje życie dla jakiś wartości i oddać się nim bezgranicznie - jakie to piękne... .

mlody_Mourinho:

Jak chcesz to mogę ci ułożyć plan na tą twoją klatę tylko musiałbyś coś napisać o sobie. W tym równaniu dieta powinna być na pierwszym miejscu.
''Pracujcie nad swoim charakterem...'' - bądź co bądź mądre słowa.

/Pzdr
4 czerwca 2011, 10:59 / sobota
Siemanko Eylence dzieki za propozycje,jakbys mógł to napisz mi ten plan na klate :) A jakich informacji do tego potrzebujesz ??
Pozdrawiam
9 czerwca 2011, 15:25 / czwartek
mlody_Mourinho:

Staż treningowy, waga, wzrost, opisz w dwóch słowach twoją technikę, umiejętności w wykonywaniu ćwiczeń, czy umiesz odczuwać działające bodźce, czy umiesz odczuwać działanie mięśnia, cel treningu, regeneracja mięśnia, odnowa powysiłkowa, dostępny sprzęt, wydolność, kondycja, praca serca, wydajność na treningu, możliwość ćwiczeń z kolegą, skłonność do kontuzji, jak wyglądało wcześniejsze katowanie klatki, z czym ją łączyłeś, po ile serii, powtórzeń, częstotliwość, przy czym widziałeś efekty, wycisk max, obecnie stosowane suplementy (jeśli są).
Ogólnie cel, coś o twoim organiźmie i wcześniejsze treningi klatki.

/Pzdr
13 czerwca 2011, 22:44 / poniedziałek
Jak uwarzacie, co jest lepsze, pakowanie czy SW ? ja hciałbym i to i to, ale nie wiem
gdzie.... pomurzcie....gg jeszcze nie mam wienc tylko porady na forum
15 czerwca 2011, 15:54 / środa
Witam pakerów.
Siema Eylence tyle rzeczy potrzeba do ułożenia treningu ?? Ja zmieniłem specyfike treningów i jestem zadowolony,klateczka też ładnie sie pompuje,dlatego nie będe ci zawracał gitary z tym.Mam pytanko innego rodzaju.Kręce teraz ostre treningi na rzeżbe plus chce zrzucić fat z cyca i z brzucha bo troche zalega i psuje efekt :)
I wyglada to tak mam diete wysoko-białkową,mało węglowodanów
Odżyweczki :końcówka tego shock therapy universala,spalacz tłuszczu,tribullon(Wiem że sporo ludzi mówi,że to lipa jest ale na mnie działa i wiem czego po nim oczekiwać cudów nie oczekuje ) ZMA i białeczko
Treningi siłowe staram sie robic 4 razy w tygodniu zakończone aerobami
W dni nietreningowe aeroby (Nie zawsze wychodzi przez pracke)

I teraz moje pytanie:
Czy wskazanie jest jeszcze dorzucenie jakiegos BCAA na osłone mięsnia czy wystarczy dieta wysoko-białkowa plus białeczko.Troche słabo z kasą stoje obecnie ale nie chciałbym stracic mięcha przez ta redukcje :)
Obecnie waże 96-97 kg przy 193 cm
Pozdrawiam mocnym żołnierskim usciskiem dłoni :)
PAKUJEMY CHŁOPAKI !!
16 czerwca 2011, 01:43 / czwartek
PanKleks88:

Dobrze, że przynajmniej wiesz czego chcesz.
... skoro już CHciałbyś się zająć i tym, i tym to radziłbym ci się pierw do tych dwóch dyscyplin przygotować. Zacznij uprawiać jogging, akrobatykę, bboying lub jakiekolwiek inne treningi poprawiające wydolność i twoją sprawność. Mógłbym ci polecić świetny klub w Naszym pięknym mieście, który by cię zadowolił pod tymi dwoma względami ale raczej to by była moja głópota.
Polecam ci się zastosować do tego: odnośnik .

w samo poludnie:

Nie, nie potrzeba tylu rzeczy do ułożenia treningu. Powtarzam jeszcze raz, że nie jesteśmy profesionalistami. Ja po prostu wszystko czym się zajmuję traktuję bardzo poważnie, więc skoro się pofatygowałem, że mu ten plan mogę ułożyć to muszę znać przynajmniej te podstawy. Właśnie i tak go zapytałem tylko o detale - już nie będę się rozpisywał na ten temat.
Jak zmiany w treningu wyszły na dobre to tylko twój plus. Możesz ''zawracać gitarę'' - pytaj o wszystko czego nie jesteś pewien. Po to właśnie się zacząłem udzielać w tym temacie.
Nie ma takiego konkretnego treningu na rzeźbę. Rzeźba to jest poprawa definicji mięśni poprzez zrzucenie zbędnego fatu. Rzeźba równa się redukcja. Muszę cię zmartwić bo gatunek Człowiek nie ma takiej zdolności jak spalanie miejscowe. Proporcje się zachowują, jeśli spalasz tłuszcz to spalasz go równomiernie z całego ciała. Nie możesz sobie wybrać, że np. zdecydowałeś się spalić tłuszcz z brzucha a nie spalisz z ramion - co gorsza to nie ty tylko twój organizm wybiera skąd pierw spali dla niego niepotrzebny fat czyli miejsce, z którego najmniej jest mu potrzebna energia. Dlatego też najciężej jest zrzucić z brzucha bo tam jest najwięcej krwi to jest nasz tak jakby magazyn energii - najbardziej potrzebny dla organizmu. Weź rozpisz tutaj tą swoją dietę. Tego Shocka i ZMA jak byś miał możliwość to zamień na proteiny. Co to za białko ? Aeroby najlepiej wykonywać z rana na czczo, a w dzień zrób sobie trening siłowy. W ten sposób też będzie ci łatwiej dawkować te wszystkie odżywki. Tribullon to tragedia, zresztą tak jak reszta termogeników, najebią do tego albo pieprzu albo metamfetaminy co ma spowodować zwiększenie temperatury ciała w ramach spalania. Na przyszłość za te pieniądze lepiej kup sobie pas uciskowy, który wymusi to przynajmniej w miarę naturalny sposób, będziesz mógł go ''dawkować'' kiedy będziesz chciał i na pewno poskutkuje. W DNT jak nie będziesz miał czasu na aeroby to lepiej wykonaj HIIT-a (tylko w dni bez treningu siłowego), który jest efektywniejszy i zajmuje mniej czasu.
Co do pytania:
BCAA wskazane jak najbardziej ! Zawsze i wszędzie ! Tylko musisz je odpowiednio sobie dawkować. Zawsze poleci trochę masy na redukcji to normalne przed tym się nie uchronisz w stu procentach ale antykatabolik i dobra dieta na pewno ci dużo pomorze :)
Teraz na koniec najważniejsze - ustal sobie poziom do jakiego chcesz się zbić. Wtedy pod to układasz dietę, trening i suplementację.

/Pzdr
20 listopada 2017, 09:58 / poniedziałek
Najlepszym wyjściem jest rozpoczęcie ćwiczeń fizycznych i oczywiście prawidłowa dieta. Nie ma szans, żeby w ten sposób nie wyglądać i przede wszystkim nie poczuć się młodziej :)
Ja szukałam dużo w internecie na ten temat i wreszcie trafiłam na bloga: odnośnik
Tematyka sportowa, okołosportowa i zdrowego stylu życia. I blog działa przy największej wyszukiwarce trenerów i instruktorów sportowych. Naprawdę warto zajrzeć :)
26 stycznia 2018, 09:51 / piątek
I mnie się wydaje, że sport i dieta to podstawa. MAriolka123, możesz coś więcej powiedzieć o tej stronie z trenerami? Ja właśnie szukam i przeglądałem oferty. W sumie super sprawa, ale wcześniej nie słyszałem nic o niej. Gdzie ją znalazłaś?
 
1
 
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.023