Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024

Zbojkotujmy otwarcie Baltic Areny

strona 5/6

17 maja 2011, 22:46 / wtorek
kurwa wszedłem na stronę FB "obniżcie ceny biletów na Polska - Francja" tą rządową, ulubione Lechia, Arkowcy a o co chodzi się pytam se jaja robia
17 maja 2011, 22:56 / wtorek
Lubią to oficjalne fansity klubów, bo gówno prawda ma tam patronat.
17 maja 2011, 23:12 / wtorek
właśnie wyrzeźbiłem: odnośnik
17 maja 2011, 23:19 / wtorek
e-migrant dobre, ale brakuje mi tam gdzies napisu PZPN zeby nie bylo ze stadion bojkotujemy ;-)
17 maja 2011, 23:24 / wtorek
dobre, moze tak "pzpn obiniża ceny" a dalej bez zmian
18 maja 2011, 07:47 / środa
"
Kręcina: nie sądzę, by bilety na kadrę były za drogie

Aby obejrzeć mecz Polska - Argentyna z trybun stadionu Legii (5.06), trzeba zapłacić od 90 do 250 złotych, w zależności od miejsca. Tylko trochę taniej będzie na meczu z Francją (9.06) w Gdańsku, gdzie na wejściówkę trzeba wydać 80, 160 lub 240 złotych. Takie ceny ustalił zarząd PZPN.

Tymczasem bilety na listopadowy mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej (3:1) w Poznaniu kosztowały od 20 do 60 złotych. Dlaczego teraz jest aż cztery razy drożej? - Wtedy graliśmy późną jesienią, kiedy ludzie mniej chętnie chodzą na mecze, poza tym graliśmy w Poznaniu, a tamtejsi kibice byli rozpieszczeni meczami Lecha w Lidze Europejskiej - twierdzi sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina.

Ale ten argument nie wszystkim trafia do przekonania. - Bilety są zdecydowanie za drogie. Zwracaliśmy na to uwagę, apelowaliśmy, ale bez efektu. Szkoda, że nie mieliśmy wpływu na tę decyzję - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska.

- To była normalna biznesowa kalkulacja. PZPN przecież nie jest dotowany z budżetu państwa, musi więc zarabiać. Nie sądzę, by te ceny były przesadzone, tym bardziej że chodzi o atrakcyjnych rywali i atrakcyjne stadiony - mówi Kręcina."

no to sobie wykalkulowali "biznesmeni" :-)))))))))))))))
18 maja 2011, 09:33 / środa
Donald Tusk, premier RP:
"Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi."

odnośnik
18 maja 2011, 09:41 / środa
PZPN zrobił na FB stronę - wydarzsenie - mecz Polska-Francja...

Ktoś chce kliknąć "przyjdę"? odnośnik
18 maja 2011, 09:54 / środa
wersja poprawiona grafiki: odnośnik

sorry za dublowanie posta
18 maja 2011, 10:09 / środa
a skąd informacja, że PZPN obniża ceny?
18 maja 2011, 10:20 / środa
- Bilety na towarzyskie mecze reprezentacji piłkarzy są, w porównaniu do zarobków, najdroższe w Europie. - Nie uważam, że bilety są jakoś przesadnie drogie. A na przykład benzyna? Tania jest czy droga? Dziś za wszystko trzeba płacić - mówi prezes Grzegorz Lato.

Na 31-tysięcznym stadionie Legii nie zobaczymy największych gwiazd: Leo Messiego (Barcelona), Angela di Marii i Gonzalo Higuaina (Real Madryt), Javiera Zanettiego (Inter), Sergia Aguero (Atletico Madryt), Gabriela Heinzego (Olympique Marsylia) i wielu innych, ale za przyjazd argentyńskich rezerw PZPN zapłaci 150 tys. euro. Kibice zapłacą za bilety - najtańszy kosztuje 90 zł, najdroższy 250 zł.

Cztery dni później Polacy zagrają z Francją na nowym, 44-tysięcznym stadionie w Gdańsku - tam bilety będą o 10 zł tańsze niż w Warszawie. Francuzi przyjeżdżają za darmo, mają pojawić się w najsilniejszym składzie, ale mecz nie odbywa się w terminie FIFA i kluby, w których grają Franck Ribery (Bayern), Karim Benzema (Real), Patrice Evra (Manchester United), Yoann Gourcuff (Olympique Lyon) i inni, mogą zabronić swoim gwiazdom wyjazdu.

Sprawdziliśmy też na Ukrainie, gdzie na otwartej w 2009 r. 50-tysięcznej Donbas Arenie w Doniecku współgospodarze Euro 2012 zagrają z Francją - trzy dni przed ich meczem z Polską. Tam bilety kosztują od 17 zł do 68 zł.

- Mniej niż 100 zł na osobę za obejrzenie w akcji reprezentacji i atrakcyjnych rywali to wcale nie jest duży wydatek. Nawet w porównaniu z Europą - mówi "Gazecie" Grzegorz Lato, prezes PZPN. - Bilety są drogie? A na przykład benzyna? Tania jest czy droga? Dziś za wszystko trzeba płacić. Wstęp na koncerty, do teatrów też kosztuje, i to niemało. PZPN nie jest dotowany ze skarbu państwa, sami musimy zarabiać na siebie. Nie uważam, że bilety są jakoś przesadnie drogie. Chcemy przyciągnąć rodziny, dlatego jest darmowa opcja za dziecko [poniżej 12 lat - red.].

Za wejście dzieci poniżej 12 lat rodzice zapłacą złotówkę. O zabraniu starszych można zapomnieć. Czteroosobowa rodzina z dziećmi powyżej 12 lat zapłaci za miejsca wzdłuż linii bocznej 1000 zł.

Pozostałe mecze, które odbędą się w całej Europie, kibice mogą zobaczyć, nie sięgając tak głęboko do kieszeni. Za obejrzenie towarzyskiego spotkania z Włochami czteroosobowa niemiecka rodzina zapłaci ponad 600 zł mniej! Najdroższy bilet kosztuje bowiem 99 zł!

Portugalczycy zapłacili dużo mniej za wejście na Stadion Światła w Porto na jesienny mecz z mistrzami świata i Europy Hiszpanami i zapłacą mniej za obejrzenie meczu eliminacyjnego z Norwegią.

Podczas obrad zarządu PZPN, który zatwierdzał ceny biletów, wielkich sporów ponoć nie było. Od jednego z członków usłyszeliśmy, że sekretarz Zdzisław Kręcina zaprezentował opinię firmy Sportfive, marketingowego pośrednika PZPN, który stwierdził, że na takich rynkach jak gdański i warszawski są to ceny uzasadnione.

- Nic takiego nie miało miejsca. To nie my ustalamy ceny biletów, lecz PZPN. Jeśli coś podpowiadaliśmy, to w kwestii pakietów dla VIP-ów, ale to zupełnie co innego - zapewnia Tomasz Cieślik ze Sportfive. - Ale moim zdaniem PZPN z cenami wcale nie przesadził. To nie są eventy lokalne, nie mamy listopada ze śniegiem po kostki, na te mecze przyjadą kibice z całej Polski, chodzi więc o wielki rynek. Mówienie, że rywale zagrają rezerwami, to też mit. Laurent Blanc buduje nową drużynę, a każdy kibic w składzie Argentyny znajdzie kilkanaście nazwisk rozpoznawalnych w Europie, z których część pojedzie na Copa América. Zmienia się też otoczenie, stadiony są nowoczesne, a ich zabezpieczenie kosztuje niemało, PZPN ponosi większe koszty. A zresztą, czy te ceny odbiegają od historycznych cen na mecze kadry? - dodaje Cieślik.

Absolutny rekord PZPN pobił w 2007 r., gdy wejściówki na mecz z Kazachstanem jeszcze na starej Legii kosztowały nawet 400 zł. Ówczesny rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński długo musiał się wtedy tłumaczyć z horrendalnych cen kibicom. Tamte bilety były droższe od angielskich, niemieckich i rosyjskich, nawet bez urealnienia ich wartości.

Koźmiński mówił wtedy, że bilety są drogie, bo stadion Legii - wówczas przed przebudową - mały.

Dziś Lato tłumaczy, że drogie bilety mają odstraszyć kiboli, a przyciągnąć na stadion całe rodziny.

LATO mam nadzieje że twoje dni są policzone!, co za gnój bedzie mi mowil że to tanio, bo oni musza sobie zarobic, skandal w biały dzień. i jeszcze mi mówi ze to atrakcyjni rywale niech sobie tego Cabrala z Argentyny wsadzi wdupe.
18 maja 2011, 10:29 / środa
wystarczy pomyśleć: najpierw POpulistyczny Donek zamknął stadiony, bo tego chciala "opinia publiczna", przez co stał się bohaterem większości społeczeństwa, która w życiu na stadionie nie była. Gdy niektóre media zaczęły go oskarżać o nadużycie władzy i próbę zniszczenia polskiego futbolu, GW stworzyła akcję "obniżcie ceny biletów na mecz Polska-Francja" odnośnik który Donek oraz Prezydent Gdańska Adamowicz poparli....

PZPN obniży ceny biletów, bo nie ma innego wyjścia. Donek już powiedział: "Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi." A to grozi Panu Lato konfliktem PZPN - rząd RP, czego nie chce. A nawet jeśli nie konfliktem, to porażką organizacyjną - bo co to za prestiż otwierać stadion samemu - bez władz Państwa...

Media faktycznie nie podały JESZCZE takiego newsa, ale myslę że niebawem to zrobią. I będzie to BOHATERSKA akcja GW i Pana Premiera - naszego bohatera....
18 maja 2011, 11:09 / środa
I tak nie idę nawet za darmo !
18 maja 2011, 11:31 / środa
Donald Tusk, premier RP:
"Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi."

Na otwarcie dla nas, kibicow Lechii tym bardziej nie radzie ci sie wybierac ruda kurwo.

----------------------------------------
Byłeś Lechistą, zostałeś szmatą
Kibice Lechii ci nie wybaczą.
18 maja 2011, 12:08 / środa
swoją drogą pzpn ma mocno niezrównwoażoną ilosć osób, które lubią go na facebooku :)

odnośnik
18 maja 2011, 13:43 / środa
Ryszard Trykosko, prezes miejskiej spółki BIEG 2012, która jest inwestorem stadionu w Letnicy. - Póki stadion nie będzie dopuszczony do użytku publicznego przez inspektorów budowlanych, opinia policji będzie negatywna. O tym, czy kibice zostaną wpuszczeni na obiekt piłkarski, przekonamy się 2 czerwca, wtedy bowiem inspektorzy budowlani dokonają ostatecznego odbioru obiektu - mówi.

odnośnik

Sparing bez kibiców
18 maja 2011, 14:48 / środa
18 maja 2011, 15:10 / środa
"Wojewoda podkreślił, że nigdy nie podejmował decyzji o zamykaniu stadionów dla publiczności i ma nadzieję, że nie będzie musiał tego robić"

Hahaha, tylko w Polsce wojewoda może musieć zamknąć stadion, który jeszcze nie jest dopuszczony do użytku :)))
18 maja 2011, 15:45 / środa
Mysliciele z pzpn sprzedaja bilety na mecz a nie wiedza czy mecz odbedzie sie 09.06.11...i czy w ogole sie odbedzie...ja pierdole...

Mozliwe, ze stadionu nie dopuszcza do uzytku na ten termin, wtedy najwyzej ci milosnicy Krolowej Gier Zespolowych, ktorym nie w smak bojkot i ktorzy nabyli juz bilety, pojada n.p. na stadion do Kielc, bo bedzie czynny.

,,Taras widokowy nieczynny. Najblizszy czynny taras widokowy otwarty jest we Wroclawiu,,
18 maja 2011, 16:00 / środa
Albo, o zgrozo (!) w Ciapkowie.
18 maja 2011, 16:01 / środa
"Nie uważam, że bilety są jakoś przesadnie drogie. A na przykład benzyna? Tania jest czy droga? Mniej niż 100 zł na osobę za obejrzenie w akcji reprezentacji i atrakcyjnych rywali to wcale nie jest duży wydatek. Nawet w porównaniu z Europą. Dziś za wszystko trzeba płacić. Wstęp na koncerty, do teatrów też kosztuje, i to niemało."
18 maja 2011, 16:15 / środa
Warto przypomnieć że Lato był senatorem SLD. Bardzo prospołeczne podejście.

Szkoda że rozmienił swoją sławę piłkarską na kompletny brak szacunku ludzi dziś.

Przykład z benzyną to kpina z kibiców. Jak zajedzie na stację benzynową prywatnym samochodem to powinni mu wszędzie liczyć 10 zł za litr. I pytać dociekliwie: za tanio, czy za drogo? Dziś za wszystko trzeba płacić.
18 maja 2011, 16:22 / środa
Bilety są drogie a można powiedzieć, że bardzo drogie (zbędne jest porównywanie do czegokolwiek innego). Wszystko byłoby w miarę ok, gdyby mecz był o coś. A Lato chce na sparingu z pseudo gwiazdami Francji zarobić krocie na swoje i PZPN zachcianki. Niech sam siedzi na tym stadionie, zaprosi sobie Adamowicza i Tuska i razem dopingują piłkarzyków. "Kibole" Lechii i reprezentacji niech zasiądą przed telewizorami i przy piwku w miłej atmosferze obejrzą powtórkę meczu Lechii bądź innego klubu. A otwarcie zorganizujemy na pierwszym meczu ligowym Lechii lub w ramach eliminacji do ligi europejskiej i do tego nie potrzebny jest nam żaden prezes i jego przydupasy.
18 maja 2011, 16:43 / środa
Maciej - nie sadze, ze Tusk czy Adamowicz sie pofatyguja...
za Morska:
Decyzję o cenie biletów PZPN podjął w czwartek. Gdańscy urzędnicy próbowali rozmawiać z PZPN, by wejściówki były tańsze, ale nic nie wskórali. - Ceny biletów są zbyt wyśrubowane, co zresztą przedstawicielom PZPN mówiliśmy, jednak nas nie posłuchali - mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Taką politykę zapowiadał już wcześniej prezes PZPN Grzegorz Lato. - Kończymy z tanimi biletami, bo mieliśmy przez to same kłopoty. Teraz wejściówki będą droższe, bo chcemy, żeby na mecze przychodziły całe rodziny - tłumaczył. Ogłoszone już oficjalnie ceny biletów są spore - przykładowo bilety na ligowy mecz Lechii Gdańsk kosztują od 20 do 50 zł. I to właśnie kibice Lechii zapowiadają teraz, że zbojkotują organizowane przez PZPN otwarcie PGE Areny Gdańsk.

Na forum lechia.gda.pl założono wątek "Zbojkotujmy otwarcie Baltic Areny". Tam kibice piszą np. "Przydałaby się zorganizowana akcja na mieście i okolicach: rozdawanie ulotek, plakaty wzywające do bojkotu. Jak przyjdzie mało ludzi to uderzy to po kieszeni PZPN, bo za wynajęcie stadionu to chyba będą musieli zapłacić." O wysokich cenach biletów pisał w felietonie dla trojmiasto.sport.pl: "Pewnie rodzinę Pana prezesa [chodzi o prezesa Grzegorza Lato] stać na wydatek 1000 zł, by obejrzeć mecz naszych "asów" w starciu z francuskimi rezerwami... Jeżeli chodzi o mnie, jak i innych znanych mi kibiców Lechii to cel Pan osiągnął. Prawie nikt się na ten mecz nie wybiera - gratuluję! Piłka nożna dla krzesełek!" Powstała także strona na Facebooku nawołująca do bojkotu. Co ciekawe bojkot meczu zapowiedział też premier Tusk, na co dzień wierny kibic Lechii. - Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi - podkreślił. To pokazuje, że kibice i rząd czasami mówią jednym głosem...
18 maja 2011, 17:04 / środa
Z jednej strony patałachy nie zniszczą naszej murawy, ale z drugiej bylby taki piekny blamaż PZPN'u
19 maja 2011, 00:36 / czwartek
Zamiast meczu Polska - Francja 9 czerwca - dzień otwarty gdańskiego stadionu i mecz dziennikarze - politycy 2 tygodnie później w Boże Ciało 23 czerwca - to rozważany scenariusz uroczystego otwarcia stadionu PGE Arena w Gdańsku. Taką informację podaje Radio Gdańsk. Jak podkreśla Michał Fijałkowski wtedy i tak zaplanowane jest oficjalne otwarcie stadionu, dlatego taka
opcja jest również dopuszczalna. W dzień meczu z Francuzami miałby się odbyć kolejny i ostatni już dzień otwarty.

Udział kibiców w meczu Polska-Francja stoi pod znakiem zapytania. Do 20 maja policja wydać ma pozwolenie na rozegranie meczu z publicznością. Tymczasem do tego czasu na stadionie nie będą ukończone wszystkie procedury odbiorowe obiektu.
19 maja 2011, 08:52 / czwartek
na dzień otwarty chętnie pójdę :) na mecz już nie. JA uważam że ten mecz i tak się nie odbędzie , nie wiem mam jakieś takie przeczucie że nie zdążą wykończyć wszystkiego, albo pzpn nie dostarczy kompletnej dokumentacji gdzieś tam, podobno nie ma podpisanej umowy na wynajęcie z Lechia -Operator, więc wszystko może się wydarzyć. A tak bym chciała żeby nagle coś wyszlo.
19 maja 2011, 10:02 / czwartek
"........Co ciekawe bojkot meczu zapowiedział też premier Tusk, na co dzień wierny kibic Lechii. - Przy takich cenach biletów na mecz się nie wybieram, bo nie chcę być na otwarciu dla garstki ludzi - podkreślił. To pokazuje, że kibice i rząd czasami mówią jednym głosem... "
A ten kurwa co taki oszczędny chuj się zrobił ? Przecież on biletu i tak nie kupi choć by były za symboliczną złotówkę ! I tak za darmochę się wbije więc jaki bojkot ?
To czyste POpaprane PR bo chujowo by wyglądało robić kampanie dla towarzysza Laty i jego kompanii przy pustych trybunach ! Nie przyjeżdżaj nikt tu za tobą nie tęskni ! Jedz sobie otwórz autostradę A2 ze swoim kolegą Grabarczykiem - ups 20 km autostrady która miała być otwarta w całości na Euro ! hahahahahaha :)
19 maja 2011, 10:59 / czwartek
Będzie wielka kompromitacja w Gdańsku
Wielce prawdopodobne, że 9 czerwca czeka nas klapa. Wielka klapa. Stadion w Gdańsku, gdzie reprezentacja Polski zagra z Francją, być może będzie świecił pustkami. Wszystko z powodów organizacyjnych.

Po pierwsze nie wiadomo, w jakim składzie przyjadą Francuzi. 9 czerwca nie jest bowiem terminem UEFA.

Po drugie wojna rządu z kibicami i ceny wejściówek. Za najtańszą trzeba zapłacić 80 złotych (ma być ich tylko 20 procent).

Po trzecie już wiadomo, że policja wyda negatywną opinię na temat możliwości rozegrania meczu na PGE Arena (stadion nie jest jeszcze skończony). A premier Tusk jakiś czas temu mówił, że skoro policja się nie zgadza, to kibice nie będą wpuszczani... Powodzenia w Gdańsku w takim razie.
19 maja 2011, 11:06 / czwartek
Jaka tam kompromitacja. Jakaś śmieszna impra pzpnu na nowym nieskończonym obiekcie. Platini akurat będzie miał ważne spotkania i nie będzie mógł przyjechać , za co serdecznie przeprosi. Lato pewnie skoczy na Monciak i tyle.
19 maja 2011, 11:31 / czwartek
Jak dla mnie ten mecz nie powinien sie teraz odbywać i byłem w szoku gdy się dowiedziałem że ma być tak szybko - śledząc postępy prac. Otwarcie powinno być koniec czerwca, początek lipca, niech budowlańcy zrobią go dobrze i DOKŁADNIE, wiadomo robione coś na szybko nie zawsze jest dobre. Im wcześniej odwołają ten mecz tym lepiej dla nas wszystkich. Choć z drugiej strony chciałbym aby się odbył i byśmy wszyscy zgrali na nosie PZPNowi naszym NIEkompletem publiczności.

pozdrawiam
19 maja 2011, 11:52 / czwartek
"A premier Tusk jakiś czas temu mówił, że skoro policja się nie zgadza, to kibice nie będą wpuszczani"

I pewnie tak będzie, a P.o. płemiera wyrazi życzenie, aby mecz odbył się w Gdańsku, ale na stadionie przy T29, czym będzie chciał sobie zapunktować w sondażach, które lecą łeb na szyję.
19 maja 2011, 12:10 / czwartek
odnośnik
odnośnik

chciałbym by mecz się mimo wszystko odbył
lato otwiera a tu:
na trybunach z 3-4 tysi ludzi
trawa się słabo ukorzeniła......
donek ma ważne spotkanie wysyła jakiegoś urzędasa na otwarcie
budyń zachoruje jakby co i też wysyła jakiegoś urzędasa
kadra dostaje w dupę z 5 do 1
nie ma co zajebista impreza,
19 maja 2011, 13:01 / czwartek
Pomyślałem, że rezygnacja z farsy Kopacze Smudy - Francja Któraśtam byłaby dobrym pretekstem do pojechania po PZPN-ie i przy okazji rządzie. Nawet na arenie międzynarodowej.

Po chwili przyszła refleksja, że i tak zwalą - jedni i drudzy - na niedotrzymane terminy przez budowlańców. My byliśmy zwarci i gotowi - to oni zawalili.

Jeżeli mecz się odbędzie, puste trybuny i spontaniczny, wysublimowany doping spod stadionu będą wyraźnym przesłaniem co społeczeństwo myśli o tych dwóch instytucjach.

Piszę "jeżeli", bo za chwilę okaże się, że komuś bardzo będzie zależało na nieoddaniu do użytku BA przed 9 czerwca.

Tak czy inaczej - dla mnie otwarcie BA nastąpi w dniu pierwszego meczu Lechijki.
19 maja 2011, 13:12 / czwartek
Scenariusze mogą być różne. Jak się okaże, że wykonawca budowlany zawalił termin, to policja stwierdzi, że zagrożenie ze strony kiboli jest tak wielkie, że należy zamknąć stadion i "z winy kiboli" do meczu nie dojdzie.

A jak mecz z rezerwami Francji się odbędzie i przyjdzie jakieś mizerne 3-4 tys. ludzi, to TV będzie pokazywać tak, żeby pustych miejsc nie było widać. Tak jak się gimnastykują teraz, by w transmisjach meczów nie pokazywać transparentów.
19 maja 2011, 13:12 / czwartek
jeżeli ma być "wysublimowany doping spod stadionu" trzeba wcześniej zgłosić demonstrację czy pikiete bo jeżeli nie to skończy się jak w Białymstoku, nielegalne zgromadzenie obraza nierzadu i 500 pln mandacik:-(
19 maja 2011, 13:26 / czwartek
a to kurwa kondonek BA nie zamknie hhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmmm no dziw
19 maja 2011, 13:39 / czwartek
19 maja 2011, 13:53 / czwartek
cytuję z tego linka:

Koszt budowy : ilość mieszkańców gdańska
775 mln : 456 874 =1696zł
Tyle już zapłąciłeś. Ale nie możesz wejść. Bo nie.
19 maja 2011, 14:33 / czwartek
marcinbks8
Ten kretyn z trójmiasta to kumaty nie powiem;)
19 maja 2011, 14:39 / czwartek
a plany był tak piękne:
mecz kadry z silną drużyna na otwarcie – „święto dla kibiców z całego kraju”, nowy piękny stadion, pełne trybuny, super doping, no święto futbolu po prostu mówię wam…… oficjele
grzejący polityczne łapki przy okazji,
a tu kaszana: drużyna kadra B Francji, mecz w środku tygodnia, ceny biletów z kosmosu, „wojenka” z kibicami w całym kraju no i BOJKOT, miasto protestuje, donek oburzony, stadion w proszku, 19 maja ani jeden bilet nie sprzedany,
coś z tym fantem będą musieli zrobić, obstawiam - że mecz przeniosą do innego miasta, a główna wina spadnie na budowniczych, chyba, że waadza będzie chciała dopierdolić pzpn, by skompromitować go do końca i mieć solidne kolejne argumenty (pierwszy w Bydgoszczy coraz częściej się słyszy, że konsekwencje powinien ponieść też pzpn, a drugi otwarcie stadionu – które zapowiada się być kompletną klapa) by rozpętać nagonkę, która doprowadzi do zmian w pzpn, bo i w uefa też nie maja chłopaki zbyt wielkich notowań (lato dostał dwa głosy, nie pojawili się też na jakimś tam ważnym spotkaniu Platini był oburzony, a tłumaczyli się że promują ewro w Kanadzie)
a tak
pozostaje otwarcie stadionu przez miasto na „Boże ciało” – koncert, meczyk, baloniki, sztuczne ognie – no piknik , i dobrze taka impreza też jest potrzebna, jak ludzie przyjdą zobaczą, może w przyszłości część zacznie chodzić na mecze Lechii, tacy też są potrzebni

no i mecz Lechii z „kimś”, otwarcie prawdziwe w drugiej połowie lipca, i do tego meczu moim zdaniem trzeba by się dobrze przygotować „oprawy”, może dzień otwarty dla kibiców z próbą dopingu, zaproszenie Wisełki, Ślaska i innych zgód, może klub dokona prezentacji zawodników na nowy sezon, a tu czasu mało, Lwy w zawieszeniu, wakacje, proponuję otworzyć nowy wątek w tym temacie, bo „bojkot” toczy się już własnym życiem
19 maja 2011, 15:40 / czwartek
Witam!
Nasuwaja sie pytania retoryczne, i kupa roznych mozliwosci, ALE:
-czy to jest juz NASZE zwyciestwo???
-czy to jest ich porazka???
-czy moze jakas nowa prowokacja ze strony rzadu Tuska "matolka"???
Jedno jest pewne maja NAS KIBICOW (KIBOLI) w dxpie!
ale ja tez mam Lato w dxpie, "budynia" w dxpie, nie i nteresuja mnie ci panowie pzez male "p"!!!
Mnie interesuje LECHIA, jej gra, jej oblicze, stadion (czyli dom), jak jej sie powiedzie w kolejnych latach...
BOJKOT TRWA, bo trwac musi a ich zagrywki, to juz ich problem, nie NASZ!!!!!!!!!!!!!
Tak to widze i BOJKOTUJE TE ZGRAJE Z POD ZNAKU "pzpn" i okolicznych przydupasow.
Pzdr Zolw (wiadomo skad)

BOJKOT TRWA!!!
19 maja 2011, 15:52 / czwartek
odnośnik

tu na wizualizacji z lewej strony widać nawet dokładnie wszystkich, którzy przyjdą na mecz Polska - Francja
19 maja 2011, 15:56 / czwartek
odnośnik

PZPN przedstawia biznesowi ofertę nie podając oczywiście ceny. Bezcenne miejsca na trybunach
19 maja 2011, 16:12 / czwartek
Pamietacie, chyba z "Misia":
"Kibic w krawacie jest mniej awanturujący się!" ...a doping się puści z playbacku;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))
pzpn, pzpn, "NIE LUBIMY" pzpn!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak ze 3razy
19 maja 2011, 18:35 / czwartek
odnośnik
9 Czerwca :)
19 maja 2011, 20:02 / czwartek
Fajnie jakby nas klub, w dniu meczu kadry zorganizował jakiś towarzyski mecz, zawsze byłoby to jakieś odciągnięcie ludzi od wybrania się na mecz kadry. To samo powinni w wiosce na północ od Sopotu zrobić (solidarnośc w takich akcjach powinna być) no i dodatkowo jakieś spotkania towarzyskie na GKS-ie i Stoczni, tak aby maksymalnie zainteresować ludzi wszystkim poza meczem kadry! Co prawda policja może by się nie zgodziła na tyle imprez w jednym czasie ale próbować zawsze warto!!!!!! To byłby taki "pstryczek" w nos pzpnu....
19 maja 2011, 23:38 / czwartek
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio ZET, przedstawiciele francuskiej federacji piłkarskiej, którzy wizytowali dzisiaj stadion w Gdańsku mają bardzo wiele zastrzeżeń do stanu prac na tym obiekcie. Chcą odwołania, bądź przeniesienia, zaplanowanego na 9 czerwca meczu pomiędzy Polską i Francją.

Francuzi chcą wysłać pismo do UEFA z prośbą o odwołanie lub przeniesienie meczu do innego miasta. Informację o tym potwierdza Radiu ZET rzeczniczka PZPN-u Agnieszka Olejkowska.
19 maja 2011, 23:41 / czwartek
- Mówili o takim piśmie, że wniosą swoje uwagi i obawy. W pewnych miejscach rzeczywiście jest to plac budowy. Jest to niepokojące, że zostało tak mało czasu do rozegrania tego meczu.

Olejkowska powiedziała, że PZPN czeka na odbiór techniczny. Na razie nie podjął decyzji o wstrzymaniu sprzedaży biletów na mecz. Wejściówki mają być rozprowadzane od 24 maja.

W Gdańsku plac budowy

Mimo, że do meczu z Francją pozostały już tylko trzy tygodnie, to stadion w Gdańsku wciąż nie jest ukończony. Na trybunach zainstalowano tylko połowę krzesełek, a zamiast murawy jest tylko piach. Może być także problem z wykończeniem dróg dojazdowych, ale organizatorzy zapewniają że 9 czerwca wszystko będzie dopięte na ostatni guzik
20 maja 2011, 00:33 / piątek
Jak się Francuzi uprą to tego nie będzie i dobrze, ten stadion nie jest do tego przygotowany, jest opóźnienie i to spore trudno, nie można na gwałt i na sile czegoś robić bo będzie jak w Poznaniu. Trzeba będzie zrobić inne otwarcie, a Francja niech zagra, szkoda mi tylko ze Lechia Operator nie dostanie kasy za wynajem, no ale trudno, po prostu nie zdąża nawet jakby mieli pracować dzień i noc.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.553