Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
FORUM
Ekstraklasa sezon 2011-2012
strona 16/34
21 grudnia 2011, 07:39 / środa
Media: Hajto trenerem Jagiellonii!
Tomasz Hajto ma zostać pierwszym trenerem Jagiellonii Białystok! Taka informacja gruchnęła w mediach we wtorkowy wieczór. Popularny "Gianni" ma zastąpić na stanowisko Czesława Michniewicza.
Zwolnienie Michniewicza nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale wydaje się, że jest już tylko kwestią czasu. Media spekulują, że "Jaga" pożegna się ze swoim szkoleniowcem w środę. Tymczasem we wtorkowy wieczór media obiegła wiadomość, że jego następcą może zostać Hajto.
Informacja ta pojawiła się w serwisie weszło.com i w Eurosporcie, w którym wybitny reprezentant Polski jest ekspertem.
- Nie zajmuję się plotkami, o żadnej propozycji z Jagiellonii nie słyszałem, ale miło mi, że wpadliście na pomysł, że to ja miałbym zostać jej trenerem - powiedział dla "Weszło" Hajto.
W Eurosporcie z kolei możemy przeczytać, że "Gianni" na pewno zostanie trenerem "Jagi". Z propozycją wyszedł białostocki klub.
-------------------
No to ciekawie będzie jak Hajto u nich zostanie trenerem.
Tomasz Hajto ma zostać pierwszym trenerem Jagiellonii Białystok! Taka informacja gruchnęła w mediach we wtorkowy wieczór. Popularny "Gianni" ma zastąpić na stanowisko Czesława Michniewicza.
Zwolnienie Michniewicza nie jest jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale wydaje się, że jest już tylko kwestią czasu. Media spekulują, że "Jaga" pożegna się ze swoim szkoleniowcem w środę. Tymczasem we wtorkowy wieczór media obiegła wiadomość, że jego następcą może zostać Hajto.
Informacja ta pojawiła się w serwisie weszło.com i w Eurosporcie, w którym wybitny reprezentant Polski jest ekspertem.
- Nie zajmuję się plotkami, o żadnej propozycji z Jagiellonii nie słyszałem, ale miło mi, że wpadliście na pomysł, że to ja miałbym zostać jej trenerem - powiedział dla "Weszło" Hajto.
W Eurosporcie z kolei możemy przeczytać, że "Gianni" na pewno zostanie trenerem "Jagi". Z propozycją wyszedł białostocki klub.
-------------------
No to ciekawie będzie jak Hajto u nich zostanie trenerem.
21 grudnia 2011, 11:49 / środa
To chyba idealne miejsce dla Hajto.
Co prawda jest tam spora konkurencja, ale z jego doświadczeniem szybko powinien opanować rynek, akcyza na papierosy rośnie, to może byc żyła złota.
Co prawda jest tam spora konkurencja, ale z jego doświadczeniem szybko powinien opanować rynek, akcyza na papierosy rośnie, to może byc żyła złota.
21 grudnia 2011, 17:42 / środa
Były piłkarz Lechii Gdańsk: Za dużo obcokrajowców, postawcie na Polaków!
- Potrzeba w zespole więcej Polaków, którzy zwiążą się z tym klubem - uważa były piłkarz Lechii Gdańsk Maciej Kalkowski. - Lechia to, co dobre, to miała dawno temu - twierdzi inny były lechista Robert Sierpiński.
- Potrzeba w zespole więcej Polaków, którzy zwiążą się z tym klubem - mówi Kalkowski "Dziennikowi Bałtyckiemu". - Teraz jest dużo obcokrajowców, którzy nie muszą identyfikować się z klubem. Oparcie zespołu na Polakach to także dobry sposób na budowanie drużyny na kolejne lata. W Ruchu czy w Śląsku jest więcej Polaków, a wtedy trenerowi lepiej się pracuje - dodaje.
Sierpiński, inny były lechista, uważa z kolei, że Lechia źle zrobiła rozstając się z piłkarzami, którzy jeszcze niedawno stanowili o sile zespołu. - Lechia to, co dobre, to miała - twierdzi. - Za słabo się starała, żeby zostali Zieńczuk, Buzała, Wołąkiewicz i zdecydowanie Kaczmarek. Ten ostatni jeszcze mógłby coś dać drużynie. Ta czwórka mogłaby stanowić o sile Lechii. Z perspektywy czasu zawodnicy dobrani przez trenera Kafarskiego są słabsi. Lechia obniżyła loty, ale jest potencjał w zespole. Wyleczą się Bajić, Machaj, a u Bąka i Lukjanovsa też zdrowie szwankowało. Wrócą, a wtedy będzie większa konkurencja - podkreśla.
Swoje zdanie wyraził też Radosław Michalski, były reprezentant Polski, który w Lechii pełnił rolę dyrektora sportowego. - Trzeba zapomnieć o tej rundzie. Potrzebne jest wzmocnienie zespołu. Nie na jednej pozycji, ale na kilku. Nie można jednak skreślać zawodników z obecnego składu, bo już wcześniej udowodnili, że potrafią grać w piłkę. Taka runda się nie powtórzy - uważa.
- Potrzeba w zespole więcej Polaków, którzy zwiążą się z tym klubem - uważa były piłkarz Lechii Gdańsk Maciej Kalkowski. - Lechia to, co dobre, to miała dawno temu - twierdzi inny były lechista Robert Sierpiński.
- Potrzeba w zespole więcej Polaków, którzy zwiążą się z tym klubem - mówi Kalkowski "Dziennikowi Bałtyckiemu". - Teraz jest dużo obcokrajowców, którzy nie muszą identyfikować się z klubem. Oparcie zespołu na Polakach to także dobry sposób na budowanie drużyny na kolejne lata. W Ruchu czy w Śląsku jest więcej Polaków, a wtedy trenerowi lepiej się pracuje - dodaje.
Sierpiński, inny były lechista, uważa z kolei, że Lechia źle zrobiła rozstając się z piłkarzami, którzy jeszcze niedawno stanowili o sile zespołu. - Lechia to, co dobre, to miała - twierdzi. - Za słabo się starała, żeby zostali Zieńczuk, Buzała, Wołąkiewicz i zdecydowanie Kaczmarek. Ten ostatni jeszcze mógłby coś dać drużynie. Ta czwórka mogłaby stanowić o sile Lechii. Z perspektywy czasu zawodnicy dobrani przez trenera Kafarskiego są słabsi. Lechia obniżyła loty, ale jest potencjał w zespole. Wyleczą się Bajić, Machaj, a u Bąka i Lukjanovsa też zdrowie szwankowało. Wrócą, a wtedy będzie większa konkurencja - podkreśla.
Swoje zdanie wyraził też Radosław Michalski, były reprezentant Polski, który w Lechii pełnił rolę dyrektora sportowego. - Trzeba zapomnieć o tej rundzie. Potrzebne jest wzmocnienie zespołu. Nie na jednej pozycji, ale na kilku. Nie można jednak skreślać zawodników z obecnego składu, bo już wcześniej udowodnili, że potrafią grać w piłkę. Taka runda się nie powtórzy - uważa.
28 grudnia 2011, 17:23 / środa
Przegląd Sportowy
Zyski ze sprzedaży biletów i karnetów - jesień 2011
1. Legia Warszawa - 6 mln
2. LECHIA GDAŃSK - 3,91 mln (*)
3. Amica Poznań - 3,5 mln
4. Śląsk Wrocław - 3,3 mln
5. Wisła Kraków - 2,9 mln
6. Cracovia - 1,05 mln
7. Zagłębie Lubin; Jagiellonia Białystok - 800 tys.
9. Korona Kielce - 750 tys.
10. Ruch Chorzów - 524 tys.
11. Widzew Łódź ; Podbeskidzie Bielsko-Biała - 500 tys.
13. Groclin Warszawa - 450 tys.
14. Górnik Zabrze - 216 tys.
15. ŁKS Łódź - 120 tys.
16. GKS Bełchatów - 100 tys.
(*) pomimo sabotażu i marketingowego kabaretu błaznów hjenków, grubasów,kucharów...kwota byłaby zapewne wyższa, gdyby nie impetencja sprzedaży na sektorach vip oraz katastrofalna gra drużyny;
to tylko świadczy o potencjale jaki został spierdolony w związku z Areną;
czy smętny dziadek kuchar w końcu przejrzy na oczy...
3,9mln zł z biletów (kwota po odliczeniu kosztów organizacji meczów); dodatkowo była kwota ponad 1,5mln zł za transmisje (canal+ , eurosport2), ciekawe na co idzie ta kasa..
Zyski ze sprzedaży biletów i karnetów - jesień 2011
1. Legia Warszawa - 6 mln
2. LECHIA GDAŃSK - 3,91 mln (*)
3. Amica Poznań - 3,5 mln
4. Śląsk Wrocław - 3,3 mln
5. Wisła Kraków - 2,9 mln
6. Cracovia - 1,05 mln
7. Zagłębie Lubin; Jagiellonia Białystok - 800 tys.
9. Korona Kielce - 750 tys.
10. Ruch Chorzów - 524 tys.
11. Widzew Łódź ; Podbeskidzie Bielsko-Biała - 500 tys.
13. Groclin Warszawa - 450 tys.
14. Górnik Zabrze - 216 tys.
15. ŁKS Łódź - 120 tys.
16. GKS Bełchatów - 100 tys.
(*) pomimo sabotażu i marketingowego kabaretu błaznów hjenków, grubasów,kucharów...kwota byłaby zapewne wyższa, gdyby nie impetencja sprzedaży na sektorach vip oraz katastrofalna gra drużyny;
to tylko świadczy o potencjale jaki został spierdolony w związku z Areną;
czy smętny dziadek kuchar w końcu przejrzy na oczy...
3,9mln zł z biletów (kwota po odliczeniu kosztów organizacji meczów); dodatkowo była kwota ponad 1,5mln zł za transmisje (canal+ , eurosport2), ciekawe na co idzie ta kasa..
29 grudnia 2011, 19:55 / czwartek
Jak na co?
Kuchar z tych ponad 5ciu baniek 1,5 da na spłate długów Lechia Operator. Zostana mu 4 banieczki to sobie odbije straty na giełdzie. 100 tysięcy z tego rzuci na transfery i będzie się działo czyli Romku Kaczorku poszukaj nam czegoś za darmo...
Kuchar z tych ponad 5ciu baniek 1,5 da na spłate długów Lechia Operator. Zostana mu 4 banieczki to sobie odbije straty na giełdzie. 100 tysięcy z tego rzuci na transfery i będzie się działo czyli Romku Kaczorku poszukaj nam czegoś za darmo...
3 stycznia 2012, 22:48 / wtorek
Marcin Ziach: Górnik gotuje się... na spadek
Sytuacja Górnika u progu roku 2012 wygląda fatalnie. Zabrzanie już teraz mają świadomość, że bez względu na wszystko rok zakończą z gigantycznym budżetowym deficytem. Wiele wskazuje też na to, że nie w T-Mobile Ekstraklasie, a na jej zapleczu.
Wieści napływające w ostatnich tygodniach z Roosevelta nie wieją optymizmem. Górnik tonie w długach, zalega zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu z kilkumiesięcznymi pensjami, a na dodatek kurek z pieniędzmi ostatecznie zakręcił Allianz Polska.
Niemiecki ubezpieczyciel przez najbliższe lata będzie dalej promował się na stadionie i strojach zabrzańskiej drużyny, ale wszystko to w ramach spłaty sięgającego 12 mln złotych zadłużenia śląskiego klubu u byłego właściciela.
Sytuacja ta jest o tyle kontrowersyjna, że większość klubów T-Mobile Ekstraklasy jest obecnie zadłużona u swoich włodarzy. Wisła Kraków, Legia Warszawa czy Cracovia w ostatnich latach przynosiły swoim możnowładcom straty, przez co ci musieli udzielać klubowi pożyczek. Tam jednak żaden z właścicieli nie upomina się o zaległe pieniądze, w przeciwieństwie do Allianz Polska.
Czym może być to spowodowane? Z wieści napływających z Roosevelta wynika, że włodarze Towarzystwa Ubezpieczeniowego z Niemiec nie mieli pojęcia, że ich oddział w Polsce inwestuje w klub piłkarski. A zainwestował niemało. W ciągu pięciu lat współpracy z Górnikiem ubezpieczyciel przelał na konto zabrzańskiego klubu ponad 50 mln złotych, z czego 25 mln to kwota wynikająca z umowy sponsorskiej, a druga połowa to pożyczki.
Górnik okazał się być jednak nietrafioną inwestycją. O ile w pierwszym sezonie zabrzanie osiągnęli zakładany cel i zakończyli sezon na 8. miejscu, o tyle sezon później spadli do I ligi, co zaowocowało faktem, że przez kolejnych 12 miesięcy klub generował gigantyczne straty. Wystarczy spojrzeć na kadrę, jaką górnicza drużyna dysponowała walcząc o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dziś można powiedzieć, że był to najdroższy awans do elity w ostatnim 50-leciu.
W drużynie 14-krotnych mistrzów Polski na pierwszoligowym froncie występowali bowiem zarabiający po 30 tys. złotych Przemysław Pitry i Adam Banaś, a także mający kontrakty na wysokości 50 tys. Damian Gorawski i Paweł Strąk. Ku rozpaczy włodarzy śląskiego klubu gigantyczne pobory, jakie piłkarze owi pobierali nie pokrywały się z ich postawą na boisku. Banaś stracił rundę przez kontuzję ścięgna Achillesa, Gorawski także nieustannie zmagał się z problemami zdrowotnymi. Grając regularnie formą nie imponował ani Strąk, ani Pitry.
Przełomem mógł okazać się sezon 20010/11, kiedy Górnik jako beniaminek do samego końca liczył się w grze o awans do Ligi Europejskiej. Ostatecznie do sukcesu zabrakło czterech punktów. Co prawda pierwsze rundy generowałyby straty, ale jeżeli zabrzanie prowadzeni przez fenomenalnego wówczas Roberta Jeża doszliby do fazy grupowej - klub na nowo zacząłby zarabiać na tym, co powinno być jego chlebem powszednim - wyniku sportowym.
Tak się jednak nie stało i latem doszło do kolejnego rozbioru drużyny. Górnik stracił kilku kluczowych graczy, a dublerzy nie podnieśli poziomu drużyny. Co może oznaczać to dla zabrzan na półmetku tego sezonu? Zimą z Roosevelta odejdzie kolejnych kilku wartościowych piłkarzy, którzy do niedawna stanowili o jakości tej drużyny. Do odwrotu szykują się m.in. Banaś, Łukasz Skorupski, Aleksander Kwiek i Tomasz Zahorski.
Nie będzie za to wielkich transferów, bo trudno takim nazwać ewentualną przeprowadzkę do Zabrza Dragana Jelicia, który ostatni naprawdę dobry sezon na Słowenii zanotował dwa lata temu, a obecnie grzeje ławę w Mariborze.
Tak budowana drużyna może na wiosnę mieć zbyt mało argumentów, by sukcesywnie walczyć o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Mało kto chyba wierzy, że kolejną równie beznadziejną rundę zanotuje Zagłębie Lubin. Z kolan podniosą się też Lechia Gdańsk i GKS Bełchatów. Nie spadnie też Cracovia, bo ta drużyna ma zbyt szerokie plecy "na samej górze" w osobie swojego najbardziej znanego kibica, od kilku miesięcy błogosławionego...
Nie wierzę w utrzymanie Górnika i ŁKS Łódź. Jeżeli tak się stanie - powtórzy się historia sprzed dwóch sezonów, kiedy sportowo z ligi spadła drużyna z Zabrza, a łodzian zdegradowano przy zielonym stoliku. Dla jednych i drugich może to oznaczać koniec wielkiej ligowej piłki na dobrych kilka lat. Bo argumentów na kolejną walkę o awans w obu klubach dziś już po prostu nie ma.
Sytuacja Górnika u progu roku 2012 wygląda fatalnie. Zabrzanie już teraz mają świadomość, że bez względu na wszystko rok zakończą z gigantycznym budżetowym deficytem. Wiele wskazuje też na to, że nie w T-Mobile Ekstraklasie, a na jej zapleczu.
Wieści napływające w ostatnich tygodniach z Roosevelta nie wieją optymizmem. Górnik tonie w długach, zalega zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu z kilkumiesięcznymi pensjami, a na dodatek kurek z pieniędzmi ostatecznie zakręcił Allianz Polska.
Niemiecki ubezpieczyciel przez najbliższe lata będzie dalej promował się na stadionie i strojach zabrzańskiej drużyny, ale wszystko to w ramach spłaty sięgającego 12 mln złotych zadłużenia śląskiego klubu u byłego właściciela.
Sytuacja ta jest o tyle kontrowersyjna, że większość klubów T-Mobile Ekstraklasy jest obecnie zadłużona u swoich włodarzy. Wisła Kraków, Legia Warszawa czy Cracovia w ostatnich latach przynosiły swoim możnowładcom straty, przez co ci musieli udzielać klubowi pożyczek. Tam jednak żaden z właścicieli nie upomina się o zaległe pieniądze, w przeciwieństwie do Allianz Polska.
Czym może być to spowodowane? Z wieści napływających z Roosevelta wynika, że włodarze Towarzystwa Ubezpieczeniowego z Niemiec nie mieli pojęcia, że ich oddział w Polsce inwestuje w klub piłkarski. A zainwestował niemało. W ciągu pięciu lat współpracy z Górnikiem ubezpieczyciel przelał na konto zabrzańskiego klubu ponad 50 mln złotych, z czego 25 mln to kwota wynikająca z umowy sponsorskiej, a druga połowa to pożyczki.
Górnik okazał się być jednak nietrafioną inwestycją. O ile w pierwszym sezonie zabrzanie osiągnęli zakładany cel i zakończyli sezon na 8. miejscu, o tyle sezon później spadli do I ligi, co zaowocowało faktem, że przez kolejnych 12 miesięcy klub generował gigantyczne straty. Wystarczy spojrzeć na kadrę, jaką górnicza drużyna dysponowała walcząc o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dziś można powiedzieć, że był to najdroższy awans do elity w ostatnim 50-leciu.
W drużynie 14-krotnych mistrzów Polski na pierwszoligowym froncie występowali bowiem zarabiający po 30 tys. złotych Przemysław Pitry i Adam Banaś, a także mający kontrakty na wysokości 50 tys. Damian Gorawski i Paweł Strąk. Ku rozpaczy włodarzy śląskiego klubu gigantyczne pobory, jakie piłkarze owi pobierali nie pokrywały się z ich postawą na boisku. Banaś stracił rundę przez kontuzję ścięgna Achillesa, Gorawski także nieustannie zmagał się z problemami zdrowotnymi. Grając regularnie formą nie imponował ani Strąk, ani Pitry.
Przełomem mógł okazać się sezon 20010/11, kiedy Górnik jako beniaminek do samego końca liczył się w grze o awans do Ligi Europejskiej. Ostatecznie do sukcesu zabrakło czterech punktów. Co prawda pierwsze rundy generowałyby straty, ale jeżeli zabrzanie prowadzeni przez fenomenalnego wówczas Roberta Jeża doszliby do fazy grupowej - klub na nowo zacząłby zarabiać na tym, co powinno być jego chlebem powszednim - wyniku sportowym.
Tak się jednak nie stało i latem doszło do kolejnego rozbioru drużyny. Górnik stracił kilku kluczowych graczy, a dublerzy nie podnieśli poziomu drużyny. Co może oznaczać to dla zabrzan na półmetku tego sezonu? Zimą z Roosevelta odejdzie kolejnych kilku wartościowych piłkarzy, którzy do niedawna stanowili o jakości tej drużyny. Do odwrotu szykują się m.in. Banaś, Łukasz Skorupski, Aleksander Kwiek i Tomasz Zahorski.
Nie będzie za to wielkich transferów, bo trudno takim nazwać ewentualną przeprowadzkę do Zabrza Dragana Jelicia, który ostatni naprawdę dobry sezon na Słowenii zanotował dwa lata temu, a obecnie grzeje ławę w Mariborze.
Tak budowana drużyna może na wiosnę mieć zbyt mało argumentów, by sukcesywnie walczyć o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie. Mało kto chyba wierzy, że kolejną równie beznadziejną rundę zanotuje Zagłębie Lubin. Z kolan podniosą się też Lechia Gdańsk i GKS Bełchatów. Nie spadnie też Cracovia, bo ta drużyna ma zbyt szerokie plecy "na samej górze" w osobie swojego najbardziej znanego kibica, od kilku miesięcy błogosławionego...
Nie wierzę w utrzymanie Górnika i ŁKS Łódź. Jeżeli tak się stanie - powtórzy się historia sprzed dwóch sezonów, kiedy sportowo z ligi spadła drużyna z Zabrza, a łodzian zdegradowano przy zielonym stoliku. Dla jednych i drugich może to oznaczać koniec wielkiej ligowej piłki na dobrych kilka lat. Bo argumentów na kolejną walkę o awans w obu klubach dziś już po prostu nie ma.
13 stycznia 2012, 13:31 / piątek
Koniec prohibicji. Piwo wraca na stadiony
odnośnik
Rychłą sprzedaż piwa na PGE Arenie zapowiadają za to władze Lechii Gdańsk. Gdańszczanie już rozmawiają z potencjalnymi dostawcami złocistego trunku.
odnośnik
Rychłą sprzedaż piwa na PGE Arenie zapowiadają za to władze Lechii Gdańsk. Gdańszczanie już rozmawiają z potencjalnymi dostawcami złocistego trunku.
13 stycznia 2012, 13:46 / piątek
3,5 procent, przeciez to siki straszne, po co to komu.. Pare piwek przed meczem - taniej i smaczniej, przeciez mozna nawet na samym stadionie - w t29 bar
13 stycznia 2012, 16:38 / piątek
Ja też tak uważam, nie może być kurwa u nas jak w niemczech gdzie możesz wnieść na stadion swój napój i normalne piwo sprzedają na stadionie i możesz sobie je pić na trybunach.
20 stycznia 2012, 16:39 / piątek
Ekstraklasa: ŁKS może się wycofać z rozgrywek
Piłkarze ŁKS Łódź mogą nie przystąpić do wiosennych spotkań T-Mobile Ekstraklasy. Władze sportowej spółki w przyszłym tygodniu zamierzają złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Zaplanowany na sobotę sparing z Bogdanką Łęczna został odwołany.
- Pod koniec ubiegłego roku przygotowaliśmy plan naprawczy, dzięki któremu klub mógłby odzyskać równowagę finansową i przetrwać kryzys. Niestety, nie wszyscy zawodnicy byli tym zainteresowani, a bez zmian nie jesteśmy w stanie utrzymywać dalej drużyny. Dlatego na początku przyszłego tygodnia zamierzamy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Prawnicy przygotowują już papiery – powiedział prezes sportowej spółki ŁKS Jakub Urbanowicz.
Źródło: PAP
Piłkarze ŁKS Łódź mogą nie przystąpić do wiosennych spotkań T-Mobile Ekstraklasy. Władze sportowej spółki w przyszłym tygodniu zamierzają złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Zaplanowany na sobotę sparing z Bogdanką Łęczna został odwołany.
- Pod koniec ubiegłego roku przygotowaliśmy plan naprawczy, dzięki któremu klub mógłby odzyskać równowagę finansową i przetrwać kryzys. Niestety, nie wszyscy zawodnicy byli tym zainteresowani, a bez zmian nie jesteśmy w stanie utrzymywać dalej drużyny. Dlatego na początku przyszłego tygodnia zamierzamy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Prawnicy przygotowują już papiery – powiedział prezes sportowej spółki ŁKS Jakub Urbanowicz.
Źródło: PAP
20 stycznia 2012, 19:33 / piątek
Widać nie tylko my mamy problemy finansowe.Czyli co Łks -upadek przesuną ich na ostatnie miejsce w tabeli a wszystkim dopiszą po 3 pkty.Górnik i Bełchatów też mają duży problem z kasą zostaje zagłębie craxa i MY.Reszta się utrzyma bo mając 23 pkty to 7-8 pkt-ów zawsze zdobędzie.
23 stycznia 2012, 21:26 / poniedziałek
Co prawda nie dotyczy nas i nie dotyczy ekstraklasy ale dotyczy tego calego naszego bagna - ligowej pilki noznej i jej otoczki. Posluchajcie historii sponsora z prawdziwego zdarzenia, ktorego probuja wszyscy dymac z kazdej strony, posluchajcie jakie przekrety odpierdalaja dzialacze po wszystkim znikajacy jak kamfora, jacy lichwiarze sa przedstawicielami miasta. Jak konstruowane sa umowy.
Kiedy my bedziemy mieli takiego rzetelnego, umiejacego sie wypowiadac dluzej niz pol minuty sponsora, grajacego z publika w otwarte karty, nie bojacego sie prawdy i konfrontacji z mediami, rozliczajacego sie co do zeta w obecnosci kamer.
Kuchar.....sluchaj i ucz sie od kolegow po fachu:
odnośnik
Kiedy my bedziemy mieli takiego rzetelnego, umiejacego sie wypowiadac dluzej niz pol minuty sponsora, grajacego z publika w otwarte karty, nie bojacego sie prawdy i konfrontacji z mediami, rozliczajacego sie co do zeta w obecnosci kamer.
Kuchar.....sluchaj i ucz sie od kolegow po fachu:
odnośnik
27 stycznia 2012, 17:11 / piątek
ja nie wiem kurwa co to za problem zrobić dokładną rozpiskę z godzinami od razu na cały sezon tak by człowiek wiedział jak grafik układać w robocie pod wyjazdy
27 stycznia 2012, 18:19 / piątek
Głupi termin no ale co poradzić.W niektórych krajach nie mają problemu dopasować cały terminarz pod transmisje ale u nas oczywiście musi być inaczej.
3 lutego 2012, 16:37 / piątek
No to z Wisełką gramy w sobotę.
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków, godz. 18:00
Cały terminarz 20. kolejki:
odnośnik
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków, godz. 18:00
Cały terminarz 20. kolejki:
odnośnik
10 lutego 2012, 15:26 / piątek
odnośnik
Jak nie wygramy w Łodzi, to niech nasi gracze nie wsiadają do autokaru. Chociaż ja w sumie życzyłbym im zostania w lidze, ale to byłoby chyba sukcesem na miarę wygrania przez Polskę EURO - ŁKS to zespół praktycznie bez przygotowań, sklecany na mniej niż tydzień przed startem ligi z odpadow. No, ale to polska liga, więc wszystko możliwe, na pewno będą zapierdalać więcej niż 100%.
Jak nie wygramy w Łodzi, to niech nasi gracze nie wsiadają do autokaru. Chociaż ja w sumie życzyłbym im zostania w lidze, ale to byłoby chyba sukcesem na miarę wygrania przez Polskę EURO - ŁKS to zespół praktycznie bez przygotowań, sklecany na mniej niż tydzień przed startem ligi z odpadow. No, ale to polska liga, więc wszystko możliwe, na pewno będą zapierdalać więcej niż 100%.
10 lutego 2012, 20:13 / piątek
Ostrzegam przed skreslaniem Lksu... oni wiedza tam i maja taka mentalnosc ze juz kazdy ich skreslil,.. sam jestem ciekaw jak sie zaprezentuje ta druzyna, bardzo wiele osob powiedzialo o nich ze sa gownem z ktorego juz nic nie bedzie... jesli maja ambicje to beda chcieli cos im lub sobie samym udowodnic... techniki to oni niemaja... walka walka i jeszcze raz ostra walka (styl gry bedzie podobny do Korony) , jesli nasi obleja ten egzamin i beda wkladac mniej serca w ten mecz to skonczy sie kompromitacja i porazka 1:0...
10 lutego 2012, 20:23 / piątek
ŁKS to drużyna, która ma potencjał i to całkiem spory. przecież jak ich trenerem był Probierz to Łodzianie wygrywali i remisowali mecze po całkiem niezłej grze. potrzeba tam profesjonalnego sztabu trenerskiego i przede wszystkim pieniędzy! jeżeli będą te czynniki to klub może się podnieść z kolan. na dodatek mają rzeszę wiernych kibiców, a to też jest bardzo ważne.
10 lutego 2012, 20:24 / piątek
Co do ŁKS to sie sportowo utrzymają, ale licencji znowu nie dostana jak 2 sezony temu i zlecą. Już żydki krakowskie o to zadbają. Co do naszego meczu po brzydszej części błoń to mimo wszystko zdziwienie bo nie mieli robić kłopotu w końcu za remont kibli zapłacono, a tak w ogóle to sprawa została wówczas mocno rozdmuchana. No cóż zostaje pub, ale nie T29 -)
10 lutego 2012, 22:10 / piątek
tylko, że z teamu który był za Probierza tam już prawie nikogo nie ma
13 lutego 2012, 00:25 / poniedziałek
Prawdopodobnie Skorża podał się do dymisji, czyżby Legia się sypała?
13 lutego 2012, 00:57 / poniedziałek
Zapowiedział złożenie jeśli sprzedadzą mu Rybusa z tego co ja się orientuję
13 lutego 2012, 11:13 / poniedziałek
21. kolejka T-Mobile Ekstraklasy 10 marca (sobota):
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk, godz. 13:30
odnośnik
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk, godz. 13:30
odnośnik
14 lutego 2012, 18:21 / wtorek
Kursy na spadek z ligi:
Łódzki KS 1.55
Cracovia Kraków 2.80
Zagłębie Lubin 2.80
GKS Bełchatów 3.65
Górnik Zabrze 4.35
Lechia Gdańsk 5.00
Podbeskidzie Bielsko-Biała 5.00
Jagiellonia Białystok 6.00
Łódzki KS 1.55
Cracovia Kraków 2.80
Zagłębie Lubin 2.80
GKS Bełchatów 3.65
Górnik Zabrze 4.35
Lechia Gdańsk 5.00
Podbeskidzie Bielsko-Biała 5.00
Jagiellonia Białystok 6.00
14 lutego 2012, 20:14 / wtorek
PZPN nie wyraził zgody na mecze Górnika w Zabrzu
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja Licencyjna ds. Klubów Ekstraklasy zajmowała się sprawami stadionów Śląska Wrocław i Górnika Zabrze. Wyrażono zgodę na grę wrocławian na Stadionie Miejskim bez udziału kibiców gości, natomiast zdaniem komisji stadion przy Roosevelta w Zabrzu nie spełnia wymogów licencyjnych i Górnik musi wskazać inny obiekt.
W przypadku Śląska komisja wyraziła warunkową zgodę do końca sezonu 2011/12. Śląsk musi jeszcze uzupełnić dokumentację, aby mógł się odbyć mecz z Ruchem (18 lutego).
Z kolei w przypadku Górnika, na który został nałożony nadzór infrastrukturalny, komisja nakazała wskazanie stadionu spełniającego wymogi Podręcznika Licencyjnego PZPN, na którym Górnik będzie rozgrywał wiosenne mecze. Według komisji modernizowany stadion przy Roosevelta w Zabrzu nie zapewnia "bezpieczeństwa w trakcie imprez sportowych, a także utrudnia przeprowadzenie transmisji telewizyjnych".
odnośnik
Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja Licencyjna ds. Klubów Ekstraklasy zajmowała się sprawami stadionów Śląska Wrocław i Górnika Zabrze. Wyrażono zgodę na grę wrocławian na Stadionie Miejskim bez udziału kibiców gości, natomiast zdaniem komisji stadion przy Roosevelta w Zabrzu nie spełnia wymogów licencyjnych i Górnik musi wskazać inny obiekt.
W przypadku Śląska komisja wyraziła warunkową zgodę do końca sezonu 2011/12. Śląsk musi jeszcze uzupełnić dokumentację, aby mógł się odbyć mecz z Ruchem (18 lutego).
Z kolei w przypadku Górnika, na który został nałożony nadzór infrastrukturalny, komisja nakazała wskazanie stadionu spełniającego wymogi Podręcznika Licencyjnego PZPN, na którym Górnik będzie rozgrywał wiosenne mecze. Według komisji modernizowany stadion przy Roosevelta w Zabrzu nie zapewnia "bezpieczeństwa w trakcie imprez sportowych, a także utrudnia przeprowadzenie transmisji telewizyjnych".
odnośnik
15 lutego 2012, 08:59 / środa
Sonda: Mistrzem Śląsk, tercet do spadku.
odnośnik
Piotr Duda, szef NSZZ Solidarność: Śląsk - ŁKS, Lechia
Artur Partyka, medalista olimpijski w skoku wzwyż: Śląsk - Podbeskidzie, Lechia
odnośnik
Piotr Duda, szef NSZZ Solidarność: Śląsk - ŁKS, Lechia
Artur Partyka, medalista olimpijski w skoku wzwyż: Śląsk - Podbeskidzie, Lechia
15 lutego 2012, 22:04 / środa
Legia ponoć negocjuje transfer Aleksandera Hleba ???
Jeśli tak, to to są własnie pilkarze na zapelnienie stadionów!
Jeśli tak, to to są własnie pilkarze na zapelnienie stadionów!
16 lutego 2012, 09:25 / czwartek
Ja z kolei słyszałem, że chodzi o Nacho Novo - byłego gracza m.in. Glasgow Rangers, który strzelał swego czasu gole Borucowi.
16 lutego 2012, 12:36 / czwartek
Niby bieda w Łksie a wzmocnili zespół Maciej Iwański, Seweryn Gancarczyk, Olegs Laizans i Ronald Gercaliu..
16 lutego 2012, 12:38 / czwartek
Nacho Novo w Legii.. średnio znany, 32-letni napastnik. Czyli jednak można? Szkoda, że w Lechii nie wiedzą co to tzw. "magia nazwiska". Jedna gwiazda w zespole i kilka tysięcy ludzi na meczu więcej = kilkanaście tysięcy zł przychodu więcej.
17 lutego 2012, 02:20 / piątek
Jeśli chodzi o jako taką prezentację nowych zawodników i trenera to odbyła się tylko dla wybranych. Niestety wejście było bezpłatne, więc nie poinformowano o tej imprezie kibiców.
odnośnik
odnośnik
17 lutego 2012, 08:46 / piątek
Podoba mi sie budowa druzyny w Legii. Taka mieszanka mlodosci z doswiadczeniem. Tacy zawodnicy jak Kosecki, Wolski, Zyro graja pierwsze skrzypce w pierwszej druzynie, zas gdzie sa ich rowiesnicy w Lechii? W czarnej dupie... To jest wlasnie szkolenie mlodziezy w Lechii, gdzie promuje sie do pierwszej druzyny nieudacznika Pietrowskiego. W Legii by go od razu na zeslanie wyslali, a u nas gra.
Poza tym nie wiem jak klub ktory po sezonie zanotowal drugi wynik w lidze pod wzgledem przychodow z biletow nie potrafi zrobic porzadnych transferow.
Legia moim zdaniem to glowny kandydat do mistrza. Jak walczyli we wczorajszym meczu pucharowym i jakie bylo tempo akcji, az sie chcialo na to patrzec. Pechowo zremisowali, bo Portugalczykowi wyszedl nieziemski strzal w koncowce.
Slask bedzie walczyl z Legia o mistrza.
Wisla raczej nie wlaczy sie do walki o mistrzostwo.
Poza tym nie wiem jak klub ktory po sezonie zanotowal drugi wynik w lidze pod wzgledem przychodow z biletow nie potrafi zrobic porzadnych transferow.
Legia moim zdaniem to glowny kandydat do mistrza. Jak walczyli we wczorajszym meczu pucharowym i jakie bylo tempo akcji, az sie chcialo na to patrzec. Pechowo zremisowali, bo Portugalczykowi wyszedl nieziemski strzal w koncowce.
Slask bedzie walczyl z Legia o mistrza.
Wisla raczej nie wlaczy sie do walki o mistrzostwo.
17 lutego 2012, 19:48 / piątek
ŁKS nawet nie ma tablicy swietlnej ?
Jak była zmiana to kartki do góry szły. Dziwna sprawa i niespotykana.
Jak była zmiana to kartki do góry szły. Dziwna sprawa i niespotykana.
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne