Ekstraklasa sezon 2011-2012
strona 30/34
20 kwietnia 2012, 11:20 / piątek
Bo się obsrał, że jak przyjadą na pikietę w 2tys. to będzie dym a'la Wrocław.
20 kwietnia 2012, 19:57 / piątek
gorsza strona Krakowa znowu nam podaje rękę. Trzeba to w końcu wykorzystać!
20 kwietnia 2012, 21:04 / piątek
Kafar robi dobra robotę, choć oczywiscie mógł sie lepiej spisac i przegrać.
Ciekawe czy my wykorzystamy szansę?
Zwycięstwo albo lecimy!
TYLKO LECHIA!
20 kwietnia 2012, 21:52 / piątek
ja tak wcale się nie cieszę z tego remisu Craxy. Są na odległość zwycięstwa . Gdy trzy drużyny będą mieć identyczny dorobek, to zostaje Cracovia. Jak tylko parami ( Cracovia - Lechia, ŁKS - Lechia, to my pozostaniemy górą. No ale lepsze to niż zwycięstwo pasów.
Nie wiem natomiast skąd taki optymizm na forum w stosunku do meczu ze Sląskiem.
Nie widzę żadnych naszych atutów, do tego:
1) na PGE my zawsze mamy pod górkę
2) Lechia zagra nie tylko na nieszczęśliwym dla siebie stadionie, ale i kibice będą dopingować Sląsk ( dlatego ja nie idę na ten mecz)
3) Sląsk dostał kasę ( 12 baniek) i musi sie wykazać, że pozostaje w grze o MP- bo takie motywacyjne znaczenie miała ta pożyczka ufundowana przez miasto.
Nasz jedyny sympatyk - Roger może nie strzeli bramki ale inni będą starać sie to uczynić za niego i to z całych sił. Poza tym jak Seba grał o czapkę śliwek, to mu ta noga zawsze się trochę wykrzywiła przy strzale- teraz ma chyba niepowtarzalna okazję, aby zawalczyć o trofeum dla siebie. oza tym nie został skreślony z Euro ( mam nadzieję, że nie bo u Smudy raz sie podpadnie i po ptokach- tak mściwa i pamietliwa to natura)
20 kwietnia 2012, 22:05 / piątek
Lille zastanów się czasem co piszesz. Jak przeszkadza Ci doping dla Śląska to możesz się wybrać do wioski za Sopotem tam wcale nie dopingują Śląska. Nikomu łaski nie robisz czy pójdziesz na mecz czy nie.
20 kwietnia 2012, 22:27 / piątek
Nie wiadomo czy Mila w ogóle zagra. Z Podbeskidziem naderwał mięsień i podejrzewam, że na słabo grającą Lechię treneiro go nie wystawi, by nie ryzykować.
20 kwietnia 2012, 22:28 / piątek
@ Lile
Ze Śląskiem nie ma co się martwić, Śląsk nam nigdy krzywdy nie zrobił wystarczy spojrzeć na spotkania H2H punkty zawsze były rozdawane wedle potrzeb danej drużyny więc jestem na 100% pewien naszego zwycięstwa różnicą jednego gola. Prawdopodobnie HT X / FT 1 Polecam ;)
20 kwietnia 2012, 22:33 / piątek
Cracovia nie potrafi strzelić bramki w meczu u siebie, w którym miała zapewnione zwyciestwo przed pierwszym gwizdkiem. Jesli Kafar do końca bedzie szkoleniowcem tej druzyny to akurat z ich strony nie widze zagrozenia :)
Podstawa dla nas sa punkty w najbliszych meczach ze Ślaskiem i Widzewem. Nadal uważam że wlasnie teraz jest szansa na ucieczkę przed ŁKS, który nie powinien zdobyć punktów w najbliższych dwóch spotkaniach. Craxa raczej też nie w najblizszej kolejce w derbach z Wisłą.
20 kwietnia 2012, 22:45 / piątek
Greenfans - to, że nie jestem kibicem Sląska, nie oznacza, że nadaję się tylko na kibica Arki. Łaski nikomu nie robię ale powiem ci, że drażni mnie jak nasi potykają się o nogi, aby coś ugrać a po stracie bramy jest aplauz na widowni , jakby się co niektórzy tak bardzo cieszyli, że mamy w plecy. To mnie po prostu wkurwia jako kibica Lechii, ot wszystko i bardzo cię proszę, aby nie wysyłał mnie z tego powodu na stadion do tej tam wiochy...
A co do rozdziału według potrzeb: teraz potrzeby obie drużyny maja bardzo duże i nie sposób je zaspokoić. W tym problem.
20 kwietnia 2012, 22:50 / piątek
Idź na żużel tam są twoje klimaty.
20 kwietnia 2012, 22:57 / piątek
jak życie pokazało Cracovia utrzymuje się co roku choć nie powinna i tak będzie teraz. ŁKS spada z ostatniego miejsca Craxa będzie również na spadkowym, ale ktoś z góry nie dostanie licencji np Podbeskidzie.
Ruch dzisiaj wygrał, kolejny mecz tez wygra i z nami gra na luzie to samo z Legią, która zapewni sobie mistrza na dwie kolejki przed końcem rozgrywek. I my remisujemy z Legia a wygrywamy z Ruchem. ZOSTAJEMY:)
nic nie brałem :):):)
20 kwietnia 2012, 23:08 / piątek
na pewno nic?
21 kwietnia 2012, 07:43 / sobota
Niby nikt nic nie brał a same bzdury mozna tu przeczytać.
1. Lille - jesli trzy drużyny bedą miały tyle samo punktów to ŁKS (a nie Cracovia) bedzie na czele.
2.Santtin - aby Ruch z nami zagrał juz na "luzie" to musiałby przegrac co nieco (z ŁKSem i Cracovią - a tego sobie nie życzymy), lub Legia musi wygrac wszystko do konca (w tym mecz z nami). Po wczorajszym zwyciestwie Ruchu niestety sytuacja u góry tabeli bedzie niepewna do konca i cieżko bedzie liczyc na brak motywacji u przeciwników.
3. Jak czytam coraz to czestsze wypowiedzi (w tym zawodników i pismaków) ze PGE Arena jest pechowa dla Lechii to mnie krew zalewa!
Kiedys zostałem wysmiany za wypowiedz ze jedyne w czym mozna pomóc klubowi to dać na mszę w intencji (to był wyraz bezsilnosci mnie jako kibica na to co sie dzieje wokół Lechii). A teraz czytam tu o zabobonach i klątwach stadionu jak w Trzeciej Częsci Dziadów Mickiewicza.
Ludzie! Otrzeżwiejcie, przecież tu widac ze nasi piłkarze po prostu nie umieją grać ataku pozycyjnego (co w roli gospodarza w 90% przypadków jest koniecznoscią), tracimy mnóstwo goli ze stałych fragmentów gry (czesto są to jedyne sytuacje dla gosci). Tak juz było w koncówce ubiegłego sezonu (na Traugutta) a sytuacja pogłebiała sie stopniowo i teraz jestesmy gdzie jestesmy. Nie było własciwych decyzji personalnych, nie było własciwego przygotowania piłkarzy.
Przypomnijcie sobie ile razy umielismy wyjsc na korzystny wynik koncowy jesli to goscie strzelili nam pierwsi bramkę (czy to u nas, czy na wyjezdzie)? O ile sie nie mylę to raz w meczu z Górnikiem i to o zgrozo na przeklętej PGE.
To najlepszy wykładnik naszej niemocy, brak umiejetnosci prowadzenia gry w srodku pola, brak umiejetnosci skutecznego ataku pozycyjnego, brak typowego skutecznego napadziora ala Cetnar.
Nie wspomne o nieumiejetnosci wykorzystywania z naszej strony stałych fragmentów gry itd ale to jest juz bolączka dotycząca wszystkich meczów Lechii i nie tylko w tym sezonie.
TYLKO LECHIA!
21 kwietnia 2012, 08:59 / sobota
Niezłe jaja się porobiły w tym sezonie... Wojciechowski ogłosił ze kończy z piłka, sprzeda piłkarzy oraz wszystko co jest jego własnością.... w tym i licencje... i tu się zaczynają jaja.
Zakładając ze spada srakowia i lks prezes Filipiak może się zdecydować na kupno licencji Dysko-Polo dzięki czemu srakowia się utrzyma a klub zyska nowa zajebista nazwę Srakowia Dysko Polo...
21 kwietnia 2012, 11:33 / sobota
odnośnikWybudził się niedźwiedź.
PS. Kuchar wypie...!!!
21 kwietnia 2012, 11:38 / sobota
Cygnus wyższość postrzegania naukowego opartego na wiedzy i związkach przyczynowo - skutkowych da się udowodnić, gdy da się logicznie uzasadnić istnienie takich zależności a w konsekwencji tego w oparciu o nie coś prognozować. Ponieważ w piłce zbyt dużo zależy od przypadku, to prognozy zawsze mogą wziąć w łeb a to stanowi juz pozywkę na hołdowanie tzw. odczuciom czy jak to ująłeś - zabobonom. To, że w starciu z Podbeskidziem nasza PGE Arena nie będzie atutem - to jakoś mi po głowie chodziło. A czy to na skutek kłopotów z prowadzeniem ataku pozycyjnego czy z powodu "fatum" to już inna sprawa :)
A co do wyników to wydawało mi się, że w meczach ŁKS-Cracovia były dwa remisy w tym 2:2 w Łodzi ale nie mam danych przed oczyma - mogę sie mylić.
21 kwietnia 2012, 11:47 / sobota
W Krakowie wygrał ŁKS 1:0.
21 kwietnia 2012, 12:00 / sobota
Jenek - Baggio - Masarro na boisko!
21 kwietnia 2012, 12:32 / sobota
Lille - zgadza sie ze w futbolu jest wiele przypadku (byc moze dlatego jest taki fascynujący), ale przy dobrej formie i mając przewage nad przeciwnikiem mozna przegrać raz, raz zremisowac, a wygrac 8 razy. Natomiast jesli nie umie sie grac pewnych elementów a przeciwnik zmusza cie do tego to skutek jest taki jaki jest.
Pewnie wielu zauważyło ze ostatnie mecze na PGE to szybka strata bramki i potem bicie głową w mur, tylko z Podbeskidziem udało sie strzelić, w pozostałych meczach juz nie (Wisła, Zagłebie, Polonia) Jesli nie tracilismy szybko bramki to i tak meczylismy sie niemiłosiernie (ŁKS, Widzew, Lech, Bełchatów, Korona) oczywiscie bez skutku, a w jednym przypadku stracilismy gola w koncówce (Jaga).
Wymieniłem 9 meczów w których Lechia musiała grać atak pozycyjny i nie umiała strzelić choćby jednego gola (sorry z Polonia strzeliła), 9 meczów na 13 rozegranych. Lechia gra cały sezon za wolno w srodku pola, rzadko rozciaga gre szybkimi podaniami na skrzydła, nie ma szybkiej gry na jeden kontakt, oprócz ulubionej gry w dziada przy linii koncowej na 10m2.
To są główne przyczyny naszej sytuacji, nie mówiac o beznadziejnym przygotowaniu kondycyjnym, braku czucia piłki, wystarczyło aby kilka razy nie odskoczyła im piłka, a kilka goli by wpadło i kilka punktów wiecej także. Przypadek? Pech? Szczesciu też trzeba pomóc.
TYLKO LECHIA!
21 kwietnia 2012, 14:01 / sobota
Jutro dajemy wygrać Śląskowi, rozpierdzielimy Widzew i Legię.Wisełka też da wygrać Śląskowi na koniec sezonu. My utrzymanie a WKS Mistrzem Polski ! i feta w Krakowie !!
21 kwietnia 2012, 14:38 / sobota
jasniepan raczy nie pic z rana, bo pierdzieli..... Moze jednak niech nam Ślask da wygrać a my w zamian wygramy z Legią i Ruchem :)
TYLKO LECHIA!
21 kwietnia 2012, 14:48 / sobota
Jak Ślask chce mistrza to niech sobie go wywalczy, moze byc tak, ze wygrana ze Ślaskiem i Widzewem to bedzie mało i jeszcze trzeba bedzie wygrac z Ruchem lub Legia, a jak przegramy ze Ślaskiem i LKS wygra w poniedzialek, to trzeba bedzie wygrac wszystko do konca
21 kwietnia 2012, 14:50 / sobota
Ja tam w spadek nie wierzę, dlatego tak chętnie oddaję punktu Śląskowi, ale spoko może być tak jak mówi Cygnus. Pozdro.
21 kwietnia 2012, 15:37 / sobota
@mmfx sytuacja w której 30 pkt byłoby niewystarczające do utrzymania to już tylko iluzja. ŁKS za cholerę nie ugra 9 pkt gra: Korona(o puchary), Ruch(o mistrzostwo), Bełchatów(o nic), Jagiellonia(o nic). Maksymalnie zdobędą 7 pkt(1 Korona, 3 Bełchatów i 3 Jaga), a najprawdopodobniej tylko 2-4(remis Bełchatów, remis/wygrana Jaga)
21 kwietnia 2012, 16:21 / sobota
@buziek to taki czarny scenariusz, jeżeli ŁKS przegra w poniedziałek to nam wystarczą 4 pkt czyli 1 pkt jutro oraz wygrana z Widzewem i mamy utrzymanie(Kafar ze swoimi nowymi kolezankami juz polecial), jedyne co wowczas pozostanie to wybrac sobie mistrza Polski ;-)
A Franek kolejna bramka....
21 kwietnia 2012, 17:10 / sobota
Ruch ma najłatwiejsze mecze...
28 kolejka
Ruch Chorzów - : - ŁKS Łódź
Śląsk Wrocław - : - Zagłębie Lubin
Legia Warszawa - : - Jagiellonia Białystok
29 kolejka
Lechia Gdańsk - : - Legia Warszawa
Śląsk Wrocław - : - Jagiellonia Białystok
Cracovia Kraków - : - Ruch Chorzów
30 kolejka
Ruch Chorzów - : - Lechia Gdańsk
Legia Warszawa - : - Korona Kielce
Wisła Kraków - : - Śląsk Wrocław
Ruch 3 mecze ze strefą spadkową, Legia ciężki mecz z Kielcami i być może my się im postawimy... dziś zagrali fatalnie. Śląsk natomiast ma Wisłę i Zagłębie które w tej rundzie mogłoby walczyć o Puchary... kto wie... ja bym powiedział że Ruch ugra 9 a Legia i Śląsk po 7 pktów... w takim wypadku mistrza zdobędzie Ruch... zapowiada się kilka farfocli sędziów w 30 kolejce. Tylko czy dla Elki ?
21 kwietnia 2012, 19:59 / sobota
3 pkt dla Wisły - dobry prognostyk przed derbami Krakowa za tydzień
21 kwietnia 2012, 20:21 / sobota
Czas walki a ja dodam swojego cichego faworyta (niestety) do Mistrza Polski.
Amica - Groclin 1 (goście bez właściciela i z zaległymi wypłatami);
Amica - Podbeskidzie 1 (bez uzasadnienia);
Widzew - Amica 2 (w ostatniej kolejce zawsze wygrywają ci co mają wygrać, a Widzew o nic przecież nie gra).
Dla Amici 9 punktów dopisz.
21 kwietnia 2012, 21:01 / sobota
Nie wiem czemu ale bałem się brać pod uwagę Amicę, być może przez Kołtonia i jego Cafe Futbal gdzie niemiłosiernie spuszczał się on nad grą Kolejorza w pucharach, gdy pchał do kadry kolejnych graczy tego zespołu, boje się że ten balon znowu będzie pompowany do granic możliwości, pamiętajmy żę Rudniev czy Stilic prawdopodobnie odejdą po tej rundzie...
Tak czy siak, walka o mistrza prawdopodobnie rozstrzygnie się w 30 kolejce. kiedy tak było ostatnio ? :O
21 kwietnia 2012, 21:42 / sobota
@buziek
Z tym, że ŁKS za cholerę nie zdobędzie 9pkt to bym się wstrzymał, przynajmniej do poniedziałku... Myślę, że jutro kluczowy mecz dla nas, szkoda, że ze Śląskiem, ale to trzeba wygrać
21 kwietnia 2012, 22:32 / sobota
Czas walki
2 sezony temu byla zacięta walka do 30 kolejki , kiedy to Wisła straciła majstra w ostatniej minucie meczu...
21 kwietnia 2012, 22:33 / sobota
Masz oczywiście Cygnus rację: złe wyniki nie biorą się z dobrego stadionu. To humoreska - każdy o tym wie. Ja bym dodał : mała ruchliwość naszych zawodników, brak wychodzenia na wolną pozycję, aby piłkarz będący w posiadaniu piłki lub jej oczekujący mógł szybko i celnie odegrać , zyskując troche pola i ... lepszą sytuację do dalszego prowadzenia gry. To może być efektem nie tylko braku daru widzenia w ... czasoprzestrzeni, bo takie zdolności posiadają tylko piłkarze genialni i wybitni a jakoś grają wszyscy, ale kiepski trener, który nie przygotuje zespołu do takiej choćby trochę schematycznej gry ale prowadzonej według pewnych zasad a stanowiących tzw. "oblicze zespołu" - jego charakter - rozpoznawalny znak firmowy.
Po porażce Legii Śląsk gra o WSZYSTKO a nie o nasz ratunek. To nie oznacza, że nie możemy byc lepsi w tym meczu ale na pewno nie za darmochę.
21 kwietnia 2012, 22:41 / sobota
Można powiedzieć że to my ustawimy losy mistrza Polski. Mam nadzieje że uda nam się jutro coś ugrać z Śląskiem. Potem walizeczka z kasą i jazda do Żydków. O nic nie grają ale za darmo nam punktów nie oddadzą co pokazali rok temu. Trzeba potem urwać coś Legii i ewentualnie Ruchowi. Trzeba pamiętać że ŁKS ma już pewne 3 punkty za mecz z Jagą więc potrzebujemy co najmniej 4 pkt w najbliższych 4 meczach aby się utrzymać. Myślę że Craxa nie da rady tym bardziej że skoro nie wygrali z Widzewem to nic nich już nie uratuje. Żal że nie wygraliśmy z ŁKS-em latem bo teraz nie byłoby żadnej gadki o spadku. A tak trzeba się wziąć w garść i gryźć trawę i do 94 minuty. Żadna powtórka z Lechem nie może znów się wydarzyć.
A teraz słowo końcowe. Amica ograła Legię i ma realne szansę przy tej formie nawet na majstra. My gramy mecze z czołówką która zagraża kuchenkom. Może zabrzmi to paradoksalnie ale te trzy mecze z czołówką mogą być najlepszymi meczami Wilka w naszych barwach. O powodach nie będę się wypowiadał...
AVE LECHIA
21 kwietnia 2012, 22:45 / sobota
Zauważcie, że zarówno Śląsk jak i Legia nie grają ostatnio nadzwyczajnie.. Widzew też przeplata dobre mecze złymi. Jedynie Ruch wygląda najsolidniej z całej ligi, no i może Amika, odkąd Rumak przejął zespół.
Z Legią jesteśmy w stanie powalczyć, ze Śląskiem jesteśmy w stanie wygrać.. na Widzew też powinniśmy jechać bez kompleksów. Gdzie wygrywać, jak nie tam? Jedynie ten Chorzów na koniec sezonu, tam będzie najtrudniej.
22 kwietnia 2012, 09:25 / niedziela
Myśle, że Widzew będzie chciał spuścić ŁKS przegrywając z nami.
22 kwietnia 2012, 11:50 / niedziela
czemu Widzew nie chciał przegrać w Krakowie, na pewno także utudniłby ŁKSowi walkę o utrzymanie?
TYLKO LECHIA!
22 kwietnia 2012, 22:44 / niedziela
To jest argument . I to mocny.
Tym nie mniej nie powinien nam zaszkodzić pod warunkiem, że piłkarze
nie uwierzą w to, że Widzew strzeli samobója , sprokuruje karnego
i podłapie 2 czerwone kartki . Trzeba grać, jakby i oni bronili sie przed spadkiem
i ... ograć frajerów.
22 kwietnia 2012, 23:23 / niedziela
A moim zdaniem to nie ma kompletnie żadnego znaczenia, piłkarze są najczęściej wkładami do kolszulek, ich zaangażowanie zależy jednak w zdecydowanie większej mierze od tego o co grają: Widzew może zająć w lidze 8 miejsce a może zająć 12, kasa z canal plus, premie za zwycięstwa, gra o kontrakty na następny sezon itp, to wszystko jest znacznie bardziej ważne niż los ŁKSu.
Chcąc - nie chcąc, śledząc ostatnie kolejki ligi musimy patrzeć na walkę o puchary i mistrzostwo.
I tak jutro ŁKS gra z Koroną, jeśli Korona chce się włączyć w walkę o puchary to musi wygrać. No ale pytanie, czy rzeczywiście chce, 5-6 miejsce też jest niezłe... ŁKS też musi wygrać aby urealnić swoją walkę o byt.
Bardzo ciekawy kalendarz ma Ruch Chorzów. Walczą o tytuł i grają kolejno z: ŁKS, Cracovią i Lechią.
23 kwietnia 2012, 18:39 / poniedziałek
Velimirovic czy jak Ci tam. Lechia dziękuję! ;)
23 kwietnia 2012, 18:40 / poniedziałek
uff :)
0-1 8 min.
23 kwietnia 2012, 18:47 / poniedziałek
16'
0-2
23 kwietnia 2012, 18:47 / poniedziałek
Sobolewski show.
23 kwietnia 2012, 18:48 / poniedziałek
dobrze że ben afleck gra dzisiaj w bramce łksu mecz zycia
23 kwietnia 2012, 18:51 / poniedziałek
żks tak gra, że ogląda się ten mecz ze spokojem
23 kwietnia 2012, 18:52 / poniedziałek
Pieknie! Jeszcze jeden !
23 kwietnia 2012, 18:52 / poniedziałek
nie ma bata z Widzewem MUSIMY wygrac!!!
23 kwietnia 2012, 19:01 / poniedziałek
Jeżeli z Widzewem wygramy, a ŁKS przegra dzis i za tydzień z Ruchem to mamy utrzymanie.
23 kwietnia 2012, 20:10 / poniedziałek
"My będziemy, Was nie będzie" - co racja to racja w Łodzi, chociaż akurat tam mają więcej ambicji od Naszych
23 kwietnia 2012, 20:24 / poniedziałek
Kazdy pomaga Lechii, z widzewem 3 pkty albo taczki dla grajkow... innej opcji niema!
23 kwietnia 2012, 20:24 / poniedziałek
ŁKS poległ z Koroną. Jakoś nie wierze, że wygrają z Ruchem dlatego za tydzień gramy mecz sezonu o być albo nie być w ekstraklasie.