Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
FORUM
Ekstraklasa sezon 2011-2012
strona 33/34
29 kwietnia 2012, 12:32 / niedziela
Kapuje, nawet policzylem
Obecny stan to:
Lechia 6
Belchatow 4
LKS 2
.... no i do rozegrania ŁKS-Belchatow.
Obecny stan to:
Lechia 6
Belchatow 4
LKS 2
.... no i do rozegrania ŁKS-Belchatow.
29 kwietnia 2012, 13:34 / niedziela
Ustalanie kolejności
Art. 10.1. W rozgrywkach ekstraklasy kolejność zespołów w tabeli ustala się według liczby zdobytych punktów.
10.2. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwie lub więcej drużyn, o zajętym miejscu decydują:
10.2.1 przy dwóch zespołach:
a. liczba zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami;
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
c. przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone na wyjeździe liczone są „podwójnie," korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek;
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych we wszystkich spotkaniach z całego cyklu;
f. przy dalszej równości, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie 2011/12;
g. przy dalszej równości, w przypadku, gdy dwoma zespołami o jednakowej liczbie punktów są zespoły zajmujące 1. i 2. miejsce w tabeli ekstraklasy, zespoły rywalizujące o miejsce w rozgrywkach UEFA, a także zespoły których kolejność decyduje o spadku, zarządza się spotkanie barażowe na neutralnym boisku. W przypadku remisowego wyniku spotkania w regulaminowym czasie zarządzona będzie dogrywka 2 x 15 minut, a w przypadku dalszej równości sędzia zarządza wykonanie rzutów karnych;
10.2.2. przy więcej niż dwóch zespołach:
a. liczba punktów w meczach między tymi drużynami;
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
c. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych w spotkaniach tych drużyn;
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek w spotkaniach z całego cyklu rozgrywek;
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych w spotkaniach z całego cyklu;
f. przy dalszej równości, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie 2011/12;
g. przy dalszej równości, losowanie.
Uwaga*: Dla celów ustalania tabeli po poszczególnych kolejkach rozgrywek w trakcie sezonu w przypadku uzyskania równej liczby punktów przez więcej niż dwie drużyny zastosowanie mają:
a) w przypadku rozegrania wszystkich spotkań między tymi drużynami (mecz i rewanż) kolejno punkty 10.2.2 a), b), c), d), e) niniejszego regulaminu
b) w przypadku nierozegrania wszystkich spotkań między drużynami (mecz i rewanż) kolejno punkty 10.2.2 d), e) niniejszego regulaminu.
Tak żeby łatwiej się ustalało, czarno na białym.
Art. 10.1. W rozgrywkach ekstraklasy kolejność zespołów w tabeli ustala się według liczby zdobytych punktów.
10.2. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwie lub więcej drużyn, o zajętym miejscu decydują:
10.2.1 przy dwóch zespołach:
a. liczba zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami;
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
c. przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone na wyjeździe liczone są „podwójnie," korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek;
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych we wszystkich spotkaniach z całego cyklu;
f. przy dalszej równości, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie 2011/12;
g. przy dalszej równości, w przypadku, gdy dwoma zespołami o jednakowej liczbie punktów są zespoły zajmujące 1. i 2. miejsce w tabeli ekstraklasy, zespoły rywalizujące o miejsce w rozgrywkach UEFA, a także zespoły których kolejność decyduje o spadku, zarządza się spotkanie barażowe na neutralnym boisku. W przypadku remisowego wyniku spotkania w regulaminowym czasie zarządzona będzie dogrywka 2 x 15 minut, a w przypadku dalszej równości sędzia zarządza wykonanie rzutów karnych;
10.2.2. przy więcej niż dwóch zespołach:
a. liczba punktów w meczach między tymi drużynami;
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn;
c. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych w spotkaniach tych drużyn;
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek w spotkaniach z całego cyklu rozgrywek;
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych w spotkaniach z całego cyklu;
f. przy dalszej równości, wyższe miejsce w klasyfikacji Fair Play w sezonie 2011/12;
g. przy dalszej równości, losowanie.
Uwaga*: Dla celów ustalania tabeli po poszczególnych kolejkach rozgrywek w trakcie sezonu w przypadku uzyskania równej liczby punktów przez więcej niż dwie drużyny zastosowanie mają:
a) w przypadku rozegrania wszystkich spotkań między tymi drużynami (mecz i rewanż) kolejno punkty 10.2.2 a), b), c), d), e) niniejszego regulaminu
b) w przypadku nierozegrania wszystkich spotkań między drużynami (mecz i rewanż) kolejno punkty 10.2.2 d), e) niniejszego regulaminu.
Tak żeby łatwiej się ustalało, czarno na białym.
29 kwietnia 2012, 18:05 / niedziela
Śląsk dziś wygrał, Legia remisuje do przerwy. Tak patrze na terminarz Śląska, mecz z Jagą u siebie, która o nic nie gra i z Wisłą w Krakowie, która również o nic nie gra. 6 punktów jest jak najbardziej możliwe. Świetnie by było jakbyśmy urwali Legii chociaż 2 punkty. Jeszcze Śląsk może zostać mistrzem!
29 kwietnia 2012, 18:33 / niedziela
co tam na boisku sie dzieje... patrze na trasmisje tekstowa a tam sedzia doliczyl do pierwszej polowy 6 minut ?
29 kwietnia 2012, 18:34 / niedziela
Przez oprawę na początku meczu. Dużo serpentyn poleciało na boisko.
29 kwietnia 2012, 21:13 / niedziela
W Krakowie zaśmierdziało psiarską prowokacją. Jutro najprawdopodobniej bez kibiców Craxy.
29 kwietnia 2012, 21:18 / niedziela
Ty wierzysz, że ktoś by mógł takie coś zrobić dzień przed derbami ;) ? kaczka dziennikarska zapewne
29 kwietnia 2012, 21:21 / niedziela
Całkiem możliwe tym bardziej że szybko zniknęło z ich rss-a
29 kwietnia 2012, 23:20 / niedziela
Po takich treningach Wisła powinna się bać żydków ;)
odnośnik
Całe szczęście że już go u nas nie ma :)
odnośnik
Całe szczęście że już go u nas nie ma :)
30 kwietnia 2012, 01:14 / poniedziałek
Śmichy chichy ale masaż ucha ma podstawy naukowe. No ale co tam nauka...
30 kwietnia 2012, 20:36 / poniedziałek
Człowiek to powie, Wisełka rządzi w Krakowie! Gratulacje dla Wisły!
30 kwietnia 2012, 20:45 / poniedziałek
time to say goodbye - dobrze dobrali piosenkę na koniec :)
teraz tylko ŁKS żeby obrał ten sam kierunek
teraz tylko ŁKS żeby obrał ten sam kierunek
1 maja 2012, 23:42 / wtorek
Szydzisz na necie ze zdjęcia typa, który będąc na meczu dostał gazem od kurewek w mundurach?
O tempora, o mores!
O tempora, o mores!
1 maja 2012, 23:57 / wtorek
Też nie wiem co w tym śmiesznego, dostaniesz raz gazem z metra to przestanie to być takie wesołe.
2 maja 2012, 12:49 / środa
Na antenę powraca piłkarskie "Studio S-13"
Do zakończenia rozgrywek Ekstraklasy pozostały dwie kolejki. Radiowa Jedynka będzie relacjonowała ostatnie spotkania ligowe.
Wszystkie mecze w ostatnich dwóch kolejkach będą rozgrywane tego samego dnia i o tej samej godzinie. Mecze 29. kolejki ligowej rozpoczną się 3 maja o 18, a ostatnia 30. kolejka 6 maja o 17.
Program 1 Polskiego Radia będzie relacjonował wszystkie te spotkania, gdyż na antenę powraca Studio S-13. Audycję poprowadzi Andrzej Janisz w czwartek od godziny 18 do 20 i w niedzielę od 17 do 19. Mecze komentować będą m.in Tomasz Zimoch, Tomasz Kowalczyk, Robert Radczak, Dariusz Postolski, Maciej Wroński, czy Wojciech Łasicki.
Z tego faktu zadowolony jest rzecznik prasowy Ekstraklasy SA - Adrian Skubis. Jak zaznaczył - audycja będzie emitowana w długi weekend majowy, co może dodatkowo wpłynąć na jej popularność. Wielu kibiców sportowych będzie bowiem wracało z wyjazdów i dlatego pewnie chętnie posłucha relacji z Ekstraklasy na antenie Polskiego Radia.
Wszystko się może zdarzyć
Emocji w Studio S-13 z pewnością nie zabraknie. Losy tytułu mistrzowskiego mogą rozstrzygnąć się dopiero w ostatniej kolejce ligowej. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek aż pięć drużyn liczy się bowiem w walce o tytuł mistrza Polski. Z kilku ligowych zagadek rozwiązanie znalazła do tej pory jedna. Do pierwszej ligi spadła Cracovia.
Legia Warszawa i Śląsk Wrocław mają po 50 pkt, Ruch Chorzów zgromadził 49, a Lech Poznań i Korona Kielce po 48 - tak wygląda obecnie czołówka tabeli. Każda z tych drużyn rozegra jeszcze po jednym meczu u siebie i na wyjeździe.
Terminarz każe szukać faworyta w Lechu (z Podbeskidziem Bielsko-Biała u siebie i Widzewem Łódź na wyjeździe) i Ruchu (wyjazd na Cracovię i Lechia Gdańsk w Chorzowie). Forma w ostatnich tygodniach to kolejny plus dla "Kolejorza" (sześć wygranych w siedmiu poprzednich spotkaniach), ale karty wciąż rozdaje Legia.
Legia wywalczy upragniony dublet?
Zespół trenera Macieja Skorży sięgnął już po Puchar Polski, choć w lidze idzie mu ostatnio jak po grudzie. W siedmiu meczach powiększył dorobek o osiem punktów i gdyby nie wpadki głównych rywali, to o pozycji lidera mógłby zapomnieć. Jednak warszawianie wciąż otwierają tabelę i dwa zwycięstwa zapewnią im dziewiąty tytuł w historii oraz pierwszy od 1995 roku dublet.
W przypadku równej liczby punktów ze Śląskiem szalę na korzyść legionistów przechyli lepszy bilans bezpośrednich meczów. Takiego komfortu nie mają w przypadku zestawienia np. z Lechem Poznań.
Legię czeka w czwartek wyjazdowy pojedynek z broniącą się przed spadkiem Lechią Gdańsk. Z kolei drugi w tabeli Śląsk w najbliższej serii podejmie Jagiellonię.
Na potknięcia prowadzącego duetu liczą w Chorzowie, Poznaniu i Kielcach. Ruch zagra z pogodzoną z losem Cracovią. Lech zmierzy się z Podbeskidziem, które po zapewnieniu sobie utrzymania mocno spuściło z tonu i nawet jego trenera Robert Kasperczyk przyznał, że najlepiej by było, gdyby sezon już się skończył. Po przymusowej pauzie za kartki do drużyny trenera Mariusza Rumaka wróci najlepszy snajper sezonu (21 trafień) Łotysz Artjom Rudniew.
Największą niespodzianką jest obecność wśród pięciu czołowych drużyn Korony Kielce, którą przed sezonem niektórzy widzieli w gronie... spadkowiczów. Ekipa trenera Leszka Ojrzyńskiego walczy jednak o najwyższe laury i tak powinno być do ostatniej kolejki, gdyż w czwartek podejmie Widzew Łódź, który nie wygrał od siedmiu spotkań.
Trzy zespoły wciąż walczą o utrzymanie
Ligowego bytu wciąż nie są pewne trzy ekipy: PGE GKS Bełchatów (29 pkt), Lechia Gdańsk (28) i ŁKS Łódź (23). Jeden z tych zespołów podzieli los Cracovii. ŁKS w czwartek czeka arcyważny mecz z PGE GKS. Tylko zwycięstwo przedłuży nadzieje łodzian na utrzymanie i... jeszcze bardziej skomplikuje sytuację w dole tabeli. Za bełchatowian kciuki trzymać będą też w Gdańsku, bo Lechii będzie w tej trójki najtrudniej o punkty w ostatnich dwóch spotkaniach.
Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę, kiedy ligowcy zakończą sezon.
My już dziś zapraszamy do słuchania emocjonujących relacji ze stadionów Ekstraklasy na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Studio S-13 to audycja emitowana od 1970 roku. Ideą programu jest łączenie się ze stadionami, na których rozgrywa się mecze piłkarskiej ekstraklasy. Obecnie relacje z meczów i podsumowywania w materiałach reporterskich prezentowane są w programie Kronika sportowa. Studio S-13 nadawane jest jednak w przypadku rozgrywania całej kolejki ligowej w ciągu jednego dnia i o tej samej godzinie.
odnośnik
Do zakończenia rozgrywek Ekstraklasy pozostały dwie kolejki. Radiowa Jedynka będzie relacjonowała ostatnie spotkania ligowe.
Wszystkie mecze w ostatnich dwóch kolejkach będą rozgrywane tego samego dnia i o tej samej godzinie. Mecze 29. kolejki ligowej rozpoczną się 3 maja o 18, a ostatnia 30. kolejka 6 maja o 17.
Program 1 Polskiego Radia będzie relacjonował wszystkie te spotkania, gdyż na antenę powraca Studio S-13. Audycję poprowadzi Andrzej Janisz w czwartek od godziny 18 do 20 i w niedzielę od 17 do 19. Mecze komentować będą m.in Tomasz Zimoch, Tomasz Kowalczyk, Robert Radczak, Dariusz Postolski, Maciej Wroński, czy Wojciech Łasicki.
Z tego faktu zadowolony jest rzecznik prasowy Ekstraklasy SA - Adrian Skubis. Jak zaznaczył - audycja będzie emitowana w długi weekend majowy, co może dodatkowo wpłynąć na jej popularność. Wielu kibiców sportowych będzie bowiem wracało z wyjazdów i dlatego pewnie chętnie posłucha relacji z Ekstraklasy na antenie Polskiego Radia.
Wszystko się może zdarzyć
Emocji w Studio S-13 z pewnością nie zabraknie. Losy tytułu mistrzowskiego mogą rozstrzygnąć się dopiero w ostatniej kolejce ligowej. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek aż pięć drużyn liczy się bowiem w walce o tytuł mistrza Polski. Z kilku ligowych zagadek rozwiązanie znalazła do tej pory jedna. Do pierwszej ligi spadła Cracovia.
Legia Warszawa i Śląsk Wrocław mają po 50 pkt, Ruch Chorzów zgromadził 49, a Lech Poznań i Korona Kielce po 48 - tak wygląda obecnie czołówka tabeli. Każda z tych drużyn rozegra jeszcze po jednym meczu u siebie i na wyjeździe.
Terminarz każe szukać faworyta w Lechu (z Podbeskidziem Bielsko-Biała u siebie i Widzewem Łódź na wyjeździe) i Ruchu (wyjazd na Cracovię i Lechia Gdańsk w Chorzowie). Forma w ostatnich tygodniach to kolejny plus dla "Kolejorza" (sześć wygranych w siedmiu poprzednich spotkaniach), ale karty wciąż rozdaje Legia.
Legia wywalczy upragniony dublet?
Zespół trenera Macieja Skorży sięgnął już po Puchar Polski, choć w lidze idzie mu ostatnio jak po grudzie. W siedmiu meczach powiększył dorobek o osiem punktów i gdyby nie wpadki głównych rywali, to o pozycji lidera mógłby zapomnieć. Jednak warszawianie wciąż otwierają tabelę i dwa zwycięstwa zapewnią im dziewiąty tytuł w historii oraz pierwszy od 1995 roku dublet.
W przypadku równej liczby punktów ze Śląskiem szalę na korzyść legionistów przechyli lepszy bilans bezpośrednich meczów. Takiego komfortu nie mają w przypadku zestawienia np. z Lechem Poznań.
Legię czeka w czwartek wyjazdowy pojedynek z broniącą się przed spadkiem Lechią Gdańsk. Z kolei drugi w tabeli Śląsk w najbliższej serii podejmie Jagiellonię.
Na potknięcia prowadzącego duetu liczą w Chorzowie, Poznaniu i Kielcach. Ruch zagra z pogodzoną z losem Cracovią. Lech zmierzy się z Podbeskidziem, które po zapewnieniu sobie utrzymania mocno spuściło z tonu i nawet jego trenera Robert Kasperczyk przyznał, że najlepiej by było, gdyby sezon już się skończył. Po przymusowej pauzie za kartki do drużyny trenera Mariusza Rumaka wróci najlepszy snajper sezonu (21 trafień) Łotysz Artjom Rudniew.
Największą niespodzianką jest obecność wśród pięciu czołowych drużyn Korony Kielce, którą przed sezonem niektórzy widzieli w gronie... spadkowiczów. Ekipa trenera Leszka Ojrzyńskiego walczy jednak o najwyższe laury i tak powinno być do ostatniej kolejki, gdyż w czwartek podejmie Widzew Łódź, który nie wygrał od siedmiu spotkań.
Trzy zespoły wciąż walczą o utrzymanie
Ligowego bytu wciąż nie są pewne trzy ekipy: PGE GKS Bełchatów (29 pkt), Lechia Gdańsk (28) i ŁKS Łódź (23). Jeden z tych zespołów podzieli los Cracovii. ŁKS w czwartek czeka arcyważny mecz z PGE GKS. Tylko zwycięstwo przedłuży nadzieje łodzian na utrzymanie i... jeszcze bardziej skomplikuje sytuację w dole tabeli. Za bełchatowian kciuki trzymać będą też w Gdańsku, bo Lechii będzie w tej trójki najtrudniej o punkty w ostatnich dwóch spotkaniach.
Wszystko rozstrzygnie się w niedzielę, kiedy ligowcy zakończą sezon.
My już dziś zapraszamy do słuchania emocjonujących relacji ze stadionów Ekstraklasy na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Studio S-13 to audycja emitowana od 1970 roku. Ideą programu jest łączenie się ze stadionami, na których rozgrywa się mecze piłkarskiej ekstraklasy. Obecnie relacje z meczów i podsumowywania w materiałach reporterskich prezentowane są w programie Kronika sportowa. Studio S-13 nadawane jest jednak w przypadku rozgrywania całej kolejki ligowej w ciągu jednego dnia i o tej samej godzinie.
odnośnik
2 maja 2012, 13:29 / środa
No to czas się zaopatrzyć w radyjko hehe ;-) Tomasz Zimoch nieoceniony talent polskiego dziennikarstwa sportowego ;-)
2 maja 2012, 17:41 / środa
Komisja Ligi Ekstraklasy SA zadecydowała dzisiaj o przyjęciu odwołania Ruchu Chorzów w sprawie otwarcia wszystkich trybun na ostatni mecz sezonu z Lechią Gdańsk. Pierwotnie widzowie mecz mieli obejrzeć tylko z trybuny krytej i sektora rodzinnego, gdyż taką karę nałożono na Ruch po meczu z Górnikiem Zabrze.
- Z pewnością Ekstraklasa dostrzegła, jak wiele wysiłku włożyliśmy w podniesienie poziomu bezpieczeństwa na stadionie i obronę dobrego imienia klubu i naszych prawdziwych sympatyków. Cieszy mnie również fakt, że tym razem pan prezydent przychylił się do stanowiska Komisji Ligi i podjął decyzję o niezamykaniu obiektu - skomentował prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz.
Mecz z Lechią Gdańsk odbędzie się 6 maja o godzinie 17:00.
odnośnik (90minut.pl)
- Z pewnością Ekstraklasa dostrzegła, jak wiele wysiłku włożyliśmy w podniesienie poziomu bezpieczeństwa na stadionie i obronę dobrego imienia klubu i naszych prawdziwych sympatyków. Cieszy mnie również fakt, że tym razem pan prezydent przychylił się do stanowiska Komisji Ligi i podjął decyzję o niezamykaniu obiektu - skomentował prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz.
Mecz z Lechią Gdańsk odbędzie się 6 maja o godzinie 17:00.
odnośnik (90minut.pl)
3 maja 2012, 20:18 / czwartek
Mecz dysko polo z zaglebiem i czerwona kartka przyrowskiego... 3 zmiany wykorzystane i teodorczyk musiał bronić, prezes ich dzisiaj zje przez telefon... klub kokosa eksploduje...
4 maja 2012, 08:22 / piątek
No takiej ostatniej kolejki, żeby 4 drużyny miały szansę na mistrzostwo to nie pamiętam.
3mam kciuki za Śląsk ale jestem przekonany, że tylko zwycięstwo da mu tytuł, w przypadku remisu lub porażki mistrzem będzie Ruch albo Lech. Legia ma 1% szans.
3mam kciuki za Śląsk ale jestem przekonany, że tylko zwycięstwo da mu tytuł, w przypadku remisu lub porażki mistrzem będzie Ruch albo Lech. Legia ma 1% szans.
4 maja 2012, 13:48 / piątek
A nie mówiłem ;)?!
T-Mobile Ekstraklasa. Wszyscy piłkarze Polonii do "Klubu Kokosa"?
Zawodnicy "Czarnych Koszul" mają już ustalony harmonogram zajęć po zakończeniu sezonu. Będą trenować dwa razy dziennie aż do końca czerwca. To forma kary nałożona przez właściciela klubu Józefa Wojciechowskiego za słabe wyniki sportowe.
Treningi będą ciężkie, głównie biegowe. Do ich prowadzenia zostanie wyznaczony Jarosław Bako "opiekujący" się zawodnikami odsuniętymi od drużyny. Bako w ostatnich dniach zajął się Edgarem Canim. Albańczykowi zostały zaaplikowane indywidualne treningi po ostatnich meczowych wybrykach. Najskuteczniejszy zawodnik Polonii w tym sezonie w dwóch meczach został ukarany czerwonymi kartkami, wszystkie były sprawiedliwe.
Majowo-czerwcowe zajęcia dla drużyny mają być formą kary nałożonej przez właściciela Józefa Wojciechowskiego za słaby wynik sportowy, ale też - i to może przede wszystkim - próbą zmuszenia piłkarzy do rozwiązania kontraktów z klubem. W ten sposób Wojciechowski zachęcał piłkarzy do odejścia już cztery lata temu, kiedy po wykupieniu licencji Groclinu umów z klubem nie chcieli rozwiązać Mariusz Pawlak i Mariusz Liberda. Później właściciel "Czarnych Koszul" podobnie potraktował Daniela Kokosińskiego, a jednoosobowy klub stworzony dla tego piłkarza nazwał "klubem Kokosa". Po tym sezonie do tego klubu mogą być przeznaczeni wszyscy piłkarze Polonii poza powołanym na Euro reprezentantem Polski Tomaszem Jodłowcem.
Klub Kokosa znowu tętni życiem. Tym razem katowany jest Cani...
2 maja 2012 - 12:03
---
W Polonii Warszawa reaktywowano Klub Kokosa. Zrobił to osobiście Józef Wojciechowski, posyłając w bój wykwalifikowanego specjalistę od katowania piłkarzy, Jarosława Bako. Były bramkarz reprezentacji Polski to niezwykle oryginalna postać: na co dzień prawie nic nie robi, a uaktywnia się dopiero wtedy, gdy ktoś zirytuje prezesa.
Tym razem JW wydał zlecenie na Edgara Caniego, który podpadł czerwoną kartką w meczu z Lechem. Bako pierwszego dnia zaordynował Albańczykowi dwie godziny biegania po asfalcie w cyklu 20 minut szybkiego biegu i minuta odpoczynku. Później najskuteczniejszy napastnik Polonii mógł się na szczęście położyć - ale tylko po to, żeby robić brzuszki.
Mamy nadzieję, że złość JW w miarę szybko przejdzie, ponieważ te zajęcia nie mają nic wspólnego z profesjonalnymi treningami i jedyne, co prezes może nimi osiągnąć to doprowadzić Caniego do kontuzji. Po pierwszym dniu zawodnikowi spuchło kolano. Trudno też podejrzewać, by Cani miał nabrać jakiejkolwiek sympatii dla klubu i traktować go inaczej niż bankomat, jeśli miałby w nim w przyszłości jeszcze grać (co przecież jest prawdopodobne).
Jak te treningi będą takie jak te Caniego to ulalala Trałka podniosłeś poziom sportowy !
T-Mobile Ekstraklasa. Wszyscy piłkarze Polonii do "Klubu Kokosa"?
Zawodnicy "Czarnych Koszul" mają już ustalony harmonogram zajęć po zakończeniu sezonu. Będą trenować dwa razy dziennie aż do końca czerwca. To forma kary nałożona przez właściciela klubu Józefa Wojciechowskiego za słabe wyniki sportowe.
Treningi będą ciężkie, głównie biegowe. Do ich prowadzenia zostanie wyznaczony Jarosław Bako "opiekujący" się zawodnikami odsuniętymi od drużyny. Bako w ostatnich dniach zajął się Edgarem Canim. Albańczykowi zostały zaaplikowane indywidualne treningi po ostatnich meczowych wybrykach. Najskuteczniejszy zawodnik Polonii w tym sezonie w dwóch meczach został ukarany czerwonymi kartkami, wszystkie były sprawiedliwe.
Majowo-czerwcowe zajęcia dla drużyny mają być formą kary nałożonej przez właściciela Józefa Wojciechowskiego za słaby wynik sportowy, ale też - i to może przede wszystkim - próbą zmuszenia piłkarzy do rozwiązania kontraktów z klubem. W ten sposób Wojciechowski zachęcał piłkarzy do odejścia już cztery lata temu, kiedy po wykupieniu licencji Groclinu umów z klubem nie chcieli rozwiązać Mariusz Pawlak i Mariusz Liberda. Później właściciel "Czarnych Koszul" podobnie potraktował Daniela Kokosińskiego, a jednoosobowy klub stworzony dla tego piłkarza nazwał "klubem Kokosa". Po tym sezonie do tego klubu mogą być przeznaczeni wszyscy piłkarze Polonii poza powołanym na Euro reprezentantem Polski Tomaszem Jodłowcem.
Klub Kokosa znowu tętni życiem. Tym razem katowany jest Cani...
2 maja 2012 - 12:03
---
W Polonii Warszawa reaktywowano Klub Kokosa. Zrobił to osobiście Józef Wojciechowski, posyłając w bój wykwalifikowanego specjalistę od katowania piłkarzy, Jarosława Bako. Były bramkarz reprezentacji Polski to niezwykle oryginalna postać: na co dzień prawie nic nie robi, a uaktywnia się dopiero wtedy, gdy ktoś zirytuje prezesa.
Tym razem JW wydał zlecenie na Edgara Caniego, który podpadł czerwoną kartką w meczu z Lechem. Bako pierwszego dnia zaordynował Albańczykowi dwie godziny biegania po asfalcie w cyklu 20 minut szybkiego biegu i minuta odpoczynku. Później najskuteczniejszy napastnik Polonii mógł się na szczęście położyć - ale tylko po to, żeby robić brzuszki.
Mamy nadzieję, że złość JW w miarę szybko przejdzie, ponieważ te zajęcia nie mają nic wspólnego z profesjonalnymi treningami i jedyne, co prezes może nimi osiągnąć to doprowadzić Caniego do kontuzji. Po pierwszym dniu zawodnikowi spuchło kolano. Trudno też podejrzewać, by Cani miał nabrać jakiejkolwiek sympatii dla klubu i traktować go inaczej niż bankomat, jeśli miałby w nim w przyszłości jeszcze grać (co przecież jest prawdopodobne).
Jak te treningi będą takie jak te Caniego to ulalala Trałka podniosłeś poziom sportowy !
5 maja 2012, 00:39 / sobota
Nie narzekaj na marketingowca swego, bo możesz mieć... jeszcze lepszego:
odnośnik
odnośnik
6 maja 2012, 16:44 / niedziela
A teraz moje typy Lechia nie przegra ,widzew nie przegra ,legia wygra ,jagielonia wygra a Slaska bym nie ruszal jesli obstawiacie .Slask albo legla mistrzem oby Slask Wroclaw
6 maja 2012, 17:27 / niedziela
Śląsk raczej na nas liczyć to już nie może, musi sobie radzić sam w Krakowie
6 maja 2012, 19:05 / niedziela
Więc mamy kolejny sezon z mistrzem z przypadku. Ale prawem serii TKWM w najbliższym sezonie będzie nim Lechia :) Dla mnie też może być nim z przypadku.
Gratuluje Śląskowi i powodzenia na europejskich stadionach.
Gratuluje Śląskowi i powodzenia na europejskich stadionach.
6 maja 2012, 19:22 / niedziela
Gratulacje dla Slaska! 2011 Wisla, 2012 Slask, 2013 TKM,hehe Lechia! TKWM nie moga oddac trofeum do jakiejs tam W-wki czy na hanysowo...
6 maja 2012, 20:17 / niedziela
Brawo Śląsk :) Pięknie było oglądać fetę w Krakowie. Za rok mam nadzieje że nasza Lechia w końcu da nam w końcu powody do radości i że znajdziemy się w tym miejscu co dzisiaj Korona. Do tego PP na 30-lecie i będzie gitez :)
MISTRZ MISTRZ WKS
AVE LECHIA
MISTRZ MISTRZ WKS
AVE LECHIA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne