Kafar dzięki, ale... ODEJDŹ.
strona 16/24
24 września 2011, 04:58 / sobota
odnośnik Nasi to powinni razem z Kafarem stac przez 270 minut i jeszcze z pelnym rynsztunkiem wracac na piechote z BB! A Kafara na chwile obecna podsumowuje literka"E" jak Egipt czyli kraina bajek i Eunuch czyli chlop bez jajek!
24 września 2011, 05:59 / sobota
Oczywiscie Kafar out. Chlop sie nie rozwija, wynikow nie ma, celow nie realizuje i na dodatek wkurza maksymalnie tymi swoimi gadkami o braku ost. podania, szukania winy gdzies indziej, trzymanie sie utartych szablonow itd. Czy to wystarczy? Do niedawna uwazalem, ze zmiana trenera da impuls druzynie. Teraz juz nie jestem taki pewien. Zmiany powinny tez dotyczyc czesci skladu oraz zarzadu. To system naczyn polaczonych i nowy trener nie bedzie antidotum na wszelkie zlo. Musza dojsc nowi gracze oraz nowi ludzie sterujacy klubem na miare areny i oczekiwan kibicow. Kuchar zostanie, gdyz nie ma na razie innego "strategicznego inwestora" ale madry zarzad z wizja rozwoju a nie nastawiony na utrzymanie cieplej posadki moze dac wyniki. Problemem obecnych sternikow jest to, ze oni nigdy nic nie osiagneli przed i nie zaistnieja nigdzie po Lechi. Kafar to trener na miare Kaszubi, grubas niech lata jako przydupas Adamowicza po korytarzach urzedu, jest urzednikiem i niczym inny. Podobnie jak i reszta.
Nowy sztab szkoleniowy, trener zagraniczny spoza wlasnego podworka, z budzetem na nowych grajkow - da efekt.... moze, ale nie sadze ze pogorszy polozenie. Gorzej byc nie moze.
24 września 2011, 07:24 / sobota
Jak dlugo jescze ? Co w koncu musi sie stac by gosciu raz na zawze odpierdolil sie od Lechii...?
Padlo tu wiele slow i zarzutow wobec niego
Nie chce sie powielac i powtarzac
Co sie dzieje widza wszyscy
Pytam sie tylko
Dlaczego padaja tu slowa ze pomimo swoich bledow , facet ma Bialo- Zielone serce i chocby za to nalezy mu sie szacunek....
Oto jego wypowiedź z Dziennika Bałtyckiego: - Niektórzy zawodnicy Lechii zachowywali się skandalicznie. Zwłaszcza kapitan zespołu przesadził z chamskim zachowaniem. Znamy się dobrze, graliśmy kiedyś razem w jednym zespole. Przyznam, że się tego po nim nie spodziewałem.
To cytat z roku 2005 po meczu owczesnej 3 ligi Kaszubia - Lechia gdzie byl wtedy trenerem tego pierwszego zespolu
Teraz jego wypowiedz po ostatnich Derbach
" Zycze sobie by arka utrzymala sie w ekstraklasie , bo z taka gra na to zasluguje "
Czego ja sobie zycze...przemilcze
Przez 2.5 roku swojej pracy w bezsensowny sposob odpalil paru chlopakow ktorzy z pewnych wzgledow byli dla niego niewygodni
Peki , Piatek , Baczek , Kaczmarek....Owszem Nikt z nich nie byl jakims wirtuozem , ale kazdy z nich wychodzac na boisko zostawial na nim swoje serducho To prawdziwe Bialo - Zielone!!!
O ktorym Ty tak naprawde wiesz niewiele
Na chwile obecna zbudowales swoja autorska druzyne w ktorej...i tu maly plusik....widze 2 nazwiska chlopakow z ktorych kiedys Lechia moze miec wiele radosci ( Janicki , Machaj )
Poza tym to zlepek naprawde przecietnych i leniwych grajkow a juz wynalazki typu Benson czy Tadic.....choc do nich nie mozna miec wiekszych pretensji
Ja gdybym w swojej pracy byl tak cienki jak Oni a mimo wszystko dostal propozycje dobrego zatrudnienia za godziwe pieniadze , tez pewnie bym z niej skorzystal....Ot taki syndrom cwanego Nikodema Dyzmy...
Nie zrobiles zbyt wiele , by wymusic pozostanie Buziego i Huberta....Tak wiem ze zaraz bedzie tu larum o chciwym i falszywym Pinokio i nieskutecznym do bolu Buzim....ale prawda jest taka ze w pewnym momencie to Oni ciagneli ten wozek....I nie koniecznie musieli z niego wysiasc
Wiec chcialbym byc delikatny , grzecznie Tobie podziekowac za wszystko , ale jakos nie potrafie
Wiec powiem krotko
Kafar...wypier.....!!!
24 września 2011, 07:38 / sobota
Ja też krótko .... to co mówię od paru miesięcy ... Kafar kutasie złamany wypierdalaj
24 września 2011, 07:45 / sobota
Ja całe swoje życie pracuje jako handlowiec, co miesiąc podpisuję papierek, że wykonam plan. Gdybym taką chujnię odwalał jak ci kopacze to bym długo nie popracował, mało tego nikt inny by mnie nie zatrudnił.
Grałem w siatkę w Stoczniowcu w kosza w Wybrzeżu ale może jeszcze nie za późno aby zostać piłkarzem - kopaczem.
24 września 2011, 07:47 / sobota
I jeszcze jedno
Jakis czas temu nie wpusciles na stadion Dzidka Puszkarza....( kto to jest i ile zrobil dla Lechii , kazdy wie )
Mam nadzieje , ze niebawem i Tobie ktos powie STOP!!! Pan na ten obiekt nie wejdzie....
24 września 2011, 08:26 / sobota
Jak sie nazywa kaszub bez honoru(lub jaj)?Kafarskki(lub zeby nie obrazac ludzi z tym nazwiskiem -kafar)
24 września 2011, 08:57 / sobota
Rozumiem frustrację wielu osób po porażkach z Limanovia i Podbeskidziem ale sugestię aby trener który grał tutaj, pracuje w klubie od lat, jako asystent pomógł przy kilku awansach a jako trener przysporzył nam tez sporo pięknych emocji i zwycięstyw po prostu wyp.... albo spier...... przyjmuje z niesmakiem.
Można po prostu napisać ODEJDŹ.
Ja akurat nie uważam, że wymiana trenera jest najlepszym rozwiązaniem, bo grzechów także inni maja sporo. A Kafarski np. za Lukjanovsa z 2 metrów nie strzeli.... Choć mam coraz mniej argumentów na obronę trenera.
24 września 2011, 09:08 / sobota
zgadzam się ze sslawssem, a jak zostanie i chłopaki zaczną grać koncertowo załóżmy hipotetycznie w następnych meczach, wygrywając mecz za meczem to coś mi się wydaje, że Ci, którzy bluzgają go na dzisiaj zaczną go wychwalać pod niebiosa, łaska kibica na pstrym koniu jeździ
24 września 2011, 09:23 / sobota
od której kolejki zaczną grac koncertowo? a jak nie zaczną i bedą bic sie z Craxa o 16 miejsce, to co napiszesz?
Jesli widzę ze dach przecieka, to mam czekać aż przestanie padać i zacząć udawać ze problemu nie ma, czy moze spróbować naprawić?
Nie twierdze ze zmiana trenera odmieni zespół i grę, ale trzeba cos robic, bo koncertowo spierdoli sie wielka szansa dla Lechii, aby stac sie pierszoplanowym polskim klubem. Jego autorski zespół nie da rady wymienic, wiec trzeba zmienic autora, który pokazuje ze nie ma pomysłu. Zapowiadana była wielka mobilizacja i co?
Oglądałeś mecz? To była mobilizacja? Walka? Pomysł na grę??
Było wielkie ZERO.
TYLKO LECHIA!
24 września 2011, 09:30 / sobota
Cyganus nie chodziło mi o aktualną sytuację, bo z nią się zgadzam, nie można być tak jak z tym góralem "do którego przychodzą turyści i mu mówią, że dach przecieka, a jak mam naprawić skoro pada, to niech góral naprawi jak nie pada, ale wtedy nie cieknie"
chodziło mi o styl w jakim niektórzy się wyrażają o człowieku, a podobno Lechia to "Szyk i Elegancja"
24 września 2011, 09:38 / sobota
eleganckie odejscie kafarskeigo powinno nastapic duzo wczesniej niz przed limanowia, duzo wczesniej niz przelamanie lksu u nas, duzo wczesniej niz na pozegnanie T29... wtedy mozna jeszcze bylo powiedziec ladnie odejdz, ale ten frajer trzyma sie tego stolka bo ma cel... cel o ktorym my chyba nie mamy pojecia ale kazdy zaczyna go widziec oczami wyobrazni... szparka - Lechia w 1 lidze...
za to ze twardo od wielu miesiecy utrzymuje swoje zdanie "nie zamierzam odejsc, dymisja odpada" - wielkie wypierdalaj jak najbardziej na miejscu...
jesli w poniedzialek zarzad da mu ultimatum to zakladam temat zarzad wypierdalaj z turnowieckim na czele...
24 września 2011, 09:44 / sobota
Gra Lechii. Obecnia gra Lechii, to coś takiego, jakbym w poniedziałek wyjechał do Poznania, wrócił w piatek i poinformował szefa, że nie dowiozłem towaru, bo nie znalazłem Poznania. porównajcie do swojej pracy, może zrobić się ciekawy wątek.
24 września 2011, 09:46 / sobota
Nie udało nam się nawet zremisować. Cóż, bierzemy teraz to, co przyniesie los. Szacunek dla gospodarzy i gratulacje wygranej.
wszystko bylo w ich rekach a teraz juz tylko cud im pozostal ? WTF ?!
Moze oni na tym kempingu poprostu chlali, chlali i ruchali w wiejskich klubach ?
Bo o grze w pilce to chyba nikt nie myslal...
24 września 2011, 10:33 / sobota
Czas walki...oni nie potrzebują campingu aby chlać!! Benson tak ochlał pierwszego golu z Nowakiem ,że do chaty go ochroniarze musieli ciągnąć!!! I chyba tak go opił że już nie chce strzelać bo znowu by musiał....Banda nierobów i tyle
24 września 2011, 10:47 / sobota
24 września 2011, 10:48 / sobota
sslawss masz racje nie ma co go wyzywać. Tomek odejdź z funkcji trenera. Z klubu nie musisz odchodzić możesz się zająć czymś innym. Trenerke zostaw komuś kto złapie za pyski tych kopaczy. Może pomyśl nad kierunkiem dyrektora sportowego. W każdym razie Tomaszu Kafarski dziękuje Ci za piękne chwile i fajne mecze ale coś sie skończyło więc czas ustąpić miejsca komuś innemu.
24 września 2011, 11:29 / sobota
Podejrzewam, że nie obędzie się bez podobnej akcji jaką dla Stawowego przygotowali kibice GieKSy (taczka), bo Mourinho nie ma krzty honoru i nie potrafi odejść, trzyma się kurczowo stanowiska - dlatego powinien zostać wypierdolony.
Ale wylecieć z klubu powinni też inni - Turnowieckie, Jenki, cały sztab szkoleniowy i kilku kopaczy (m.in. Deleu, Pietrowski, Dawid). W ogóle kopacze powinni dostać ogromne kary, bo trzykrotnie niesamowicie skompromitowali Lechię w ciągu siedmiu dni.
24 września 2011, 12:06 / sobota
Link od Defa pokazuje prawdę, której wielu nie dostrzega, że król najzwyczajniej jest nagi. Kafarski jest jednym z najgorszych trenerów w Ekstraklasie, won do Kościerzyny!
24 września 2011, 12:45 / sobota
Ja przez długi czas byłem za Kafarem, ale niestety trenejro tymi ostatnimi 3 meczami sam się zwolnił. Tak słabej Lechii od powrotu do Ekstraklasy jeszcze nie widziałem, nawet za czasów Zielińskiego. Ja bym osobiście dał do końca rundy prowadzić zespół Cyrakowi (spaść nie spadniemy, ale o puchary też nie powalczymy) i w tym czasie szukał trenera z zagranicy. Nie ma nic gorszego niż zatrudnianie "strażaka" pokroju Szatałowa. Kuchar ma sporą cierpliwość do trenerów (za co go cenię), więc jeśli kolejny "coach" ma być w klubie przez kilka lat to musi on być starannie dobrany.
Jedno co mi się rzuciło w oczy w meczach z Koroną i Podbeskidziem - zawodnikom nie chce się grać. Nie wiem o co chodzi, wygląda to tak, jakby oni chcieli zwolnić Kafara (a to oznacza, że pierwsi w kolejce do zwolnienia powinni być oni). Druga połowa meczu z Górnikiem pokazała, że kiedy wkładom do koszulek się chce to są w stanie zdominować całkiem niezłą drużynę. Pytanie, czemu w ostatnich 2 meczach im się nie chciało.
24 września 2011, 12:48 / sobota
To tylko pokazuje że trzeba było brać Zielińskiego wtedy kiedy go Wojciechowski wywalił, ale to było marzenie ściętej głowy bo Kaszub miał uczyć się na błędach a że jest odporny na wiedzę i trudny do wyjebania mamy to co mamy.
24 września 2011, 12:52 / sobota
korni - w ciągu 6 dnia a to już jest większy wyczyn gwiazdek bez jaj.
24 września 2011, 13:21 / sobota
ten koleś dalej jest trenerem ... to jest chore.
24 września 2011, 13:22 / sobota
Kazdy normalnie myslacy trener dawno by sie podal do dymisji gdy druzyna nie osiaga zadowalajacych wynikow. Dymisja powinna byc juz po poprzednim sezonie gdzie cel nie zostal osiagniety. Ostatnio Szatalow podal sie do dymisji i kazdy zrobilby tak widzac ze zawodnicy zupelnie nie realizuja zalozen taktycznych wyznaczonych przed meczem. Ale glupota Kafarskiego to szczyt wszystkiego.
A swoja droga jakie sukcesy odniosl Kafarski z Lechia bo ja jakos nie widze. Grajac w polskiej lidze za sukcesy uwazam: zdobycie mistrzostwa Polski, zdobycie Pucharu Polski, pierwsza trojka ligi, awans do europejskich pucharow np. z 4 miejsca. Co zrobil z tych rzeczy Kafarski-nic. Wiec o jakich sukcesach mowimy.
Bilans Kafarskiego jest prawie najgorszy w lidze, wiec to chyba swiadczy samo za siebie.
24 września 2011, 14:13 / sobota
fakt napisal ze Kafar jest do zwolnienia a jego miejsce zajmie trener bedzie z zagranicy
24 września 2011, 14:23 / sobota
a jak go maja zwolnic jak go w Gdansku nie ma? telefonicznie? bez przesady
24 września 2011, 14:36 / sobota
24 września 2011, 14:37 / sobota
znalazłem takie cos w komentarzach:) nawet fajne:)
limanooooovia, podbeskidzie! gdańska Lechia naprzód idzie!
dziś żeeeegnaaają już kafara, ej mourinho wyypierdalaj! :)
24 września 2011, 14:48 / sobota
Kafar powinien w tej chwili albo jeszcze szybciej podać się do dymisji!!! Kafar to nie Kaddafi....
24 września 2011, 15:37 / sobota
odnośnikNajważniejszy fragment: ".... Przyjmę wszystko, co da mi los. Ale jestem człowiekiem silnego charakteru, nie poddam się i sam nie podam się do dymisji. Wierzę, że jesteśmy w stanie wygrać następny mecz ....".
24 września 2011, 16:31 / sobota
I tak co tydzień będzie wierzył ze następny mecz wygra...
24 września 2011, 16:36 / sobota
kurw.......mac ,człowieku miej odrobinę honoru!!!!!!!!!!!!!!!!!!
24 września 2011, 17:02 / sobota
Rok po roku przykłady, ze w Lechii panują układy. Ręka rękę myje. Gdyby pracownicy rozliczani byli na właściwych zasadach biznesowych i sportowych jego decyzja nikogo by nie obchodziła bo wyleciał by jak z procy.
Rozwalić należy towarzystwo całe. Cała sitwe wzajemnej posługi i adoracji. Dwóch gości z zarządu i Kafara z całym sztabem uzbieranym po znajomosci. Dzisiaj ci ludzie bronią się kopytami i szczekają. A interes klubu maja w dupie. Lepiej wszystkim obarczyc piłkarzy.
A kto z was by nie chciał grać w pucharach? Zdobywać laury? Piłkarze to specyficzny zawód, ci ludzie chcą zaistnieć. Ale jak widza ze wlodarzom zwisa to dziwicie się? Każdy chce się promować a nie gnusniec cała karierę na miejscach 8-14. Trzeba być dumnym ze w Lechii grają ambitne chłopaki, trzeba ubolewac ze Lechia ma tak słaby i nieudolny mało ambitny zarząd myślący tylko o sobie.
24 września 2011, 17:10 / sobota
I myśle ze to nie żadne czarnowidztwo, ale nasz piękny stadion może się stać naszym przekleństwem. Każdy chce dorwac się do tego koryta. Turnos Jenek-operator i Kuchar. Pierwszy sezon i nawet nie sciemniaja, ze chcą cokolwiek zainwestować. Od razu wyciągają łapy po szmal z biletów i zadają wiecej. Niestety Kuchara trzeba wziąć na ostre przesłuchanie i zakuc drania w dyby. Albo robi interes na Lechii albo z Lechia. Jeśli to pierwsze niech spierdala ino wartko.
24 września 2011, 18:01 / sobota
odnośnikLechia Gdańsk jest coraz bliżej dna T-Mobile Ekstraklasy. Czy się odbije? Tylko z nowym trenerem.
Oglądanie ostatnich meczów Lechii Gdańsk to była katorga. Piłkarze Tomasza Kafarskiego ewidentnie nie mieli pomysłu na grę, byli ociężali, brakowało im świeżości i na tle średnich (albo słabych) rywali wyglądali, jakby byli trzy razy wolniejsi.
Apogeum niemocy Biało-zielonych nastąpiło w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, przegranym 0:1, w fatalnym stylu, ze słabym zespołem, bez nawet kilku minut dobrej gry, praktycznie bez sytuacji do strzelenia gola.
Jaka jest recepta na wyjście z kryzysu? Chyba tylko zwolnienie trenera. Przedstawiamy siedem grzechów głównych, które wskazują, że Tomasz Kafarski powinien odejść z Lechii.
-Tragiczny początek sezonu 2011/2012
Osiem meczów, cztery porażki, dwa remisy i tylko dwie wygrane. Do tego kompromitacja z Limanovią Limanowa w Pucharze Polski. Tak słabego startu w Ekstraklasie Lechia jeszcze nie miała.
Wyniki to jedno, a gra drugie. Lechia wydaje się być nieprzygotowana do sezonu, a piłkarze z Gdańska zagrali tylko dwie dobre połowy (z ŁKS Łódź i Górnikiem Zabrze) w ośmiu meczach. Nie oszukujmy się, trzy punkty w meczu z Wisłą Kraków to pokłosie porażki Białej Gwiazdy z APOEL Nikozja w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
-Bilans meczów w Ekstraklasie
Tomasz Kafarski od kwietnia 2009 roku prowadził Lechię w 76 meczach. Wygrał 26 razy, 20 remisował i odniósł aż 30 porażek! Trener z takim bilansem nie może chyba doprowadzić zespołu do europejskich pucharów. A takie przecież są cele włodarzy Lechii Gdańsk.
Kafarski stracił kontrolę nad zespołem jeszcze w zeszłym sezonie, a konkretnie po rundzie jesiennej, tak dobrej w wykonaniu Biało-zielonych. Później było tylko gorzej.
-Kompromitacja w Pucharze Polski
Wiadomo, że o europejskie puchary biją się w lidze przede wszystkim Legia Warszawa, Wisła Kraków, Lech Poznań, Śląsk Wrocław i może jeszcze Jagiellonia Białystok. Ale jest łatwiejsza droga - Puchar Polski. Niestety w tym sezonie Lechia odpadła już w pierwszym meczu. Ze słabiutkim rywalem i w kompromitującym stylu. Ciężko upatrywać przyczyny porażki z Limanovią Limanową. Prawdopodobnie piłkarze Kafarskiego zlekceważyli niżej notowanego rywala, który bez kompleksów wyszedł na boisko, zagrał odważnie z wyżej notowaną drużyną z Gdańska i zasłużenie wygrał.
-Niechęć kibiców
Kafarski to człowiek z Biało-zielonym sercem, to bez dwóch zdań. Jednak, mimo że jest związany z Lechią od tak dawna, kibice coraz częściej go wygwizdują, a nawet skandują obelgi w jego stronę. A to już coś znaczy.
Ciężko jest zbudować zespół wokół trenera, którego przestali lubić kibice. A oznaki braku sympatii do Kafarskiego widać już było pod koniec zeszłego sezonu, a nawet i wcześniej. Sam trener nie pozostaje dłużny, już kilka razy niezbyt przychylnie wypowiadając się o kibicach z Gdańska.
-Nieprzemyślane transfery
Lechia w letnim okienku transferowym kupowała przede wszystkim piłkarzy ofensywnych. To dobrze, ale trzeba pamiętać także o tyłach. Zarzucić Kafarskiemu trzeba przede wszystkim brak zmiennika dla Deleu, który sam zresztą jest w tym sezonie zmiennikiem, ale stopera Krzysztofa Bąka lub defensywnego pomocnika Marcina Pietrowskiego.
-Sztywne trzymanie się taktyki
Tomasz Kafarski z uporem maniaka forsuje ustawienie 4-3-3, bardzo ofensywne, ale pozwalające na szybkie roszady w trakcie meczu. W tym ustawieniu nie byłoby nic złego, gdyby Kafarski czasem dostosowywał je do przeciwnika. Czy Wisła, czy Piast, czy Odra, Lechia zawsze grała w tym ustawieniu. Wiedzą o tym już chyba wszyscy trenerzy w Ekstraklasie, co na pewno przydaje się przy ustalaniu taktyki na mecze z gdańszczanami.
4-3-3 Kafarskiego miało także swoje ofiary. Choćby w postaci Abdou Razacka Traore, który kilka razy grał w pomocy. Jego miejsce jest wybitnie w ofensywie.
-Wypalenie się
Trener Lechii Gdańsk po prostu się wypalił. Chyba tylko Alex Ferguson albo Arsene Wenger potrafią wytrzymać tak długo w jednym klubie. Tyle tylko, że oni odnoszą sukcesy, choć akurat Arsenal tego drugiego gra w tym sezonie bardzo słabo.
Nie jestem absolutnie zwolennikiem częstych zmian trenerów, ale jeśli drużna ma dobry skład, a brakuje formy i to jeszcze od blisko roku, to winny musi być trener. A skoro drugi raz z rzędu nie potrafi przygotować zespołu do rundy, a konkretnie ok. 20 meczów, to trzeba go zmienić. I kropka.
24 września 2011, 18:31 / sobota
ja mam wrażenie ze to piłkarze graja przeciwko swojemu pracodawcy. a trener jest ofiara ich "akcji". poniedziałkowe spotkanie z zarządem da odpowiedz kto gra nie fair.
jeśli spora grupa udających grę zawodników uda się w kierunku drożyny rezerw będzie to moim zdaniem odpowiedz na większość zadawanych od dłuższego czasu na tym forum pytań pt. "co się dzieje w drużynie".
inna sprawa to wyzywanie trenera przez kibiców z tym najtrudniej mi się pogodzić.
24 września 2011, 18:45 / sobota
A ja przypomnę mój wpis z początku czerwca:
Jeśli Kafarski pozostanie na stanowisku to przekaz jest jasny "Nieważny wynik, siedź cicho. Włos ci z głowy nie poleci", a dla piłkarzy "Niezależnie od trenera tylko wy odpowiadacie za wynik, nikogo więcej tu nie rozliczamy"
Więc nie dziw się że piłkarze po 2 latach mają dosyć. Nie pochwalam tego, więcej nawet potępiam. Ale nie ma w tym nic co mogłoby mnie zaskoczyć
24 września 2011, 19:13 / sobota
lepsza jest Twoim zdaniem sytuacja gdy pilkarz który podpisał kontrakt na zaakceptowanych przez siebie warunkach nagle stwierdza ze juz mu sie nie chce ?
24 września 2011, 19:19 / sobota
A może ten protest to ma głębszy sens. Po co stawiasz tezę wygodna dla zarządu i trenera co?
Udajesz ślepego. Co piłkarzowi po pensji skoro nie może zrealizować się zawodowo grając o najwyższe cele?
Co im po grze o miejsca 8-14 się pytam? Gdy podstawowi siadają na ławce w 1/2 PP co sobie myślą? Mamy mądrego trenera?
Co sobie myślą jak wypierdala się z drużyny najlepszego grajka ligi, który robi na boisku co chce z rywalem?
Co sobie myślą jeśli wiedzą, że grają z polotem a inwestor kwiczy: po co nam puchar?
Nie rób takimi wpisami wody z mózgu ludziom, choć masz do tego prawo. To tylko forum.
24 września 2011, 19:21 / sobota
Jeżeli go nie zwolnią w poniedziałek, to zupełnie nie będę rozumiał "polityki" naszego klubu; trenejro zachowuje się tak, obrazowo napiszę , firma upada, ogłaszają stan likwidacji (tu w domyśle, brak jego pomysłu na grę, zestawienie drużyny itd. cała sytuacja z tym związana - w konsekwencji likwidacja stanowiska pracy) a on się upiera, że dalej będzie robił swoje - dla kogo i po co? dla siebie, bo on się nie podda, bo ma twardy charakter. A niestety przesłanki są takie, że powinien zwolnić to miejsce. Brnąć w złym kierunku, gdzie wszyscy wokół chcą odmiany, zakrawa na arogancję i głupotę.
24 września 2011, 19:44 / sobota
Niektórzy koledzy wywołują mnie do tablicy, więc się zgłaszam. Nie pisałem wczoraj już nic, bo po prostu jestem zażenowany tym, co się dzieje na tym forum.
Tak, wielu z Was słusznie zauważyło, że zawsze wierzyłem w Kafarskiego. Wbrew Waszej napastliwej opinii niejednokrotnie to podkreślałem. Bo żeby zmienić zdanie potrzebny mi był poważniejszy powód, niż jedna, czy druga porażka.
Obecnie powód ten nastąpił. Niechętnie, ale jednak przyznaję, że się myliłem. Kafarski nic już nie osiągnie z Lechią. Z tego względu, że on nie potrafi tylko jednej rzeczy: grać atakiem pozycyjnym. Zauważcie, że wszystkie nasze wtopy miały miejsce z drużynami, które są zwyczajnie słabe i stają ławą w środku. Teraz już każdy wie, jak pokonać Lechię. I o ile mamy szanse powalczyć z mocnymi teamami, typu Lech, czy Legia, to z cieniasami i średniakami polegniemy, co zakończy się spadkiem.
Nowy trener jest więc niezbędny.
Ale na Boga, to co tu czytam, przechodzi moje pojęcie. Jakim prawem banda idiotów traktuje trenera SWOJEJ drużyny jak najgorszego śmiecia? Nie dał rady - ok. Należy go zwolnić. Ale te wszystkie "KAFAR WYPIERDLAJ"? Przecież to prostactwo na niespotykaną skalę. Ten facet grał w Lechii przez 6 lat. W sztabie szkoleniowym klubu jest od 5. Ponad 3 lata cierpliwie czekał na swoją szansę. Typowy człowiek o biało-zielonym sercu. Więc jak można się tak do niego odnosić?
Zawsze mi się zdawało, że w środowisku kibicowskim jest coś takiego, jak szacunek. Kafarski nie działa na niekorzyść Lechii intencjonalnie. Należy wyraźnie zaznaczyć, że my, jako kibice, domagamy się jego zwolnienia. Ale kurwa, z szacunkiem. Wypierdalaj, to można mówić do śledzia na gdańskiej starówce.
Niektórzy idioci, typu smutny, idą jeszcze dalej. Domagają się, by Turnowiecki też WYPIERDALAŁ. Kurwa, prezes Mensy, jak nic. Turnowiecki działa na rzecz odbudowy Lechii od a-klasy. Dziś jesteśmy w Ekstraklasie. Często mówimy, że to my, kibice, odbudowaliśmy Lechię. Ale bez ludzi takich, jak Turnowiecki, to by się mogło nie udać.
Teraz mamy wszystko, o czym marzyliśmy. Piękny stadion. Klub w Ekstraklasie. Brakuje tylko wyników. Ci, którzy nie pamiętają o przeszłości naszego klubu, to smutne patałachy.
I co kurwa, chcecie, żeby wyjebali Turnosia? Zamiast niego przyjdzie przydupas Kuchara, chłopaczek ze świeżym dyplomem zarządzania na jakiejś popierdolonej akademii biznesu i będzie się na żywym organizmie kształcić w wałkowaniu pieniędzy.
Wielu z Was pisze, że Kafarski nie ma honoru, bo nie chce odejść. Cóż za oryginalne podejście do poczucia honoru. A Ty, jeden z drugim? Jak idziesz po ulicy z dziewczyną i nagle podchodzi do Ciebie obcy typ i lutuje Cię w gębę, raz, drugi, trzeci. Co robisz? a) Mówisz: "przepraszam, już nie będe", po czym zostawiasz dziewczynę samą i odchodzisz? Czy b) odwracasz się do dziewczyny, prosisz, by potrzymała Ci telefon i klucze, po czym wypierdalsz typowi bombę na ryj, jedną, drugą, trzecią. I tłuczesz się z nim, aż padniesz, albo padnie on? No więc? Poddajesz się? Czy walczysz?
Nie ma gorszej hańby, niż zostawić drużynę w jej najgorszym okresie. Kapitan zawsze schodzi z okrętu ostatni, choćby miał wraz z nim zatonąć. I taki jest Kafarski. Wie, że 400 tysięcy ludzi jest przeciwko niemu, ale się nie poddaje. To jest coś, co ja osobiście nazywam jajami ze stali. I teraz możemy sobie wybrać, co wolimy. Faceta, który walczy do krwi ostatniej kropli z żył, czy pizdeczkę Probierza, który jak drużynie nie idzie, to podaje się do dymisji na konferencji prasowej, bez rozmowy z drużyną, albo Kasperczak, który po dwóch nieudanych meczach zostawia swoją drużynę w środku trwania wielkiego turnieju i wypierdala Bóg wie gdzie. (cdn)
24 września 2011, 19:46 / sobota
(cd)
To, co od wtorku się dzieje na tym forum, to taniec pustosłowia. Do zupełnie bezdźwięcznej nuty. Niektórzy forumowicze zachowują się tu jak rozhisteryzowane panienki. Jakby spotkali Kafara na ulicy, to by go podrapali albo pogryźli. Względnie poszarpali za włosy. Kilku z Was stara się zachować poziom i celnie argumentuje. A inni tylko popisują i biadolą.
Niektórzy - i to nawet tacy, których szanują - stwierdzili ostatnio, że będą kibicować Podbeskidziu. I to jest szczyt. Jakkolwiek źle by się nie działo w klubie, naszym psim obowiązkiem jest trzymać za niego kciuki. Kibicowanie rywalowi to pogada dla naszych barw i historii. Szkoda, że nie graliśmy z Arką. Też byście im kibicowali? Czy może dywersyfikujecie, który klub jest obecnie ważniejszy, niż Lechia, a który nie. Rozumiem Wasz pobudki - tłumaczyliście je - ale dla mnie to jest niedopuszczalne. Niech nam się nie zdaje, że nie mamy obowiązków wobec naszej malej, biało-zielonej ojczyzny. każdy, kto kibicował Podbeskidziu jest zdrajcą, bez względu na intencje. Też mi pomysł. Wybiórcze kibicowanie. Strach pomyśleć, komu kibicowaliście, jak Lechia grała w 3 czy 4 lidze. Złorzeczycie na "kibiców sukcesu" a sami nimi jesteście, bo ten sukces, jest dla Was ważniejszy od Waszej drużyny. Żeby się ten sukces pojawił, godzicie się nawet, by kibicować przeciwko Lechii. To niewiarygodne. Kupcie sobie może kartę kibica na Podbeskidziu. Bo może to dzięki Waszym "kciukom" górale nas pokonali.
Są jeszcze inni. Twierdzą, że nie będą przychodzić na stadion, bo "moje pieniądze wydaje się na badziewie, a ja płacę i wymagam". Heh. Kolejni kurwa. Nie ma sukcesów, to nie będą wspierać Lechii i koniec. Nawołują do bojkotowania meczów. Co za żenada. Wstyd mi za takich "prawdziwych kibiców".
Jest cała masa sposobów, by protestować. Wy wybieracie te najprostsze. Napisać w internecie. Nie przyjść na mecz. Wow. Efektowne.
Podsumowując, wszyscy zgadzamy się z tym, że Kafarski musi odejść, ale czy naprawdę tylko ja uważam, że za czas spędzony w Lechii należy mu się szacunek i podziękowania?
Na szczęście zarząd coś przebąkuje już o trenerze z zagranicy, więc jest szansa, że będzie jeszcze dobrze w Lechii.
Pozdrawiam, z biało-zielonym pozdrowieniem, wszystkich o biało-zielonych sercach. Zawsze biało-zielony Duch.
24 września 2011, 20:01 / sobota
To co jest napisane wyzej to jeden z najlepszych wpisow w histori tego forum.
Brawo
24 września 2011, 20:10 / sobota
duch - wszystko OK, tylko styl pożegnania zależy nie tylko od kibiców, zarządu ale i od Kafara. Jesli sie nie wie kiedy ze sceny zejsc to ciężko bedzie liczyc na poklask, kwiaty pamiątkowy dyplom. Ja rozumiem ze gosc usilnie wierzy w swój projekt, ale niech ktoś mu wytłumaczy ze nie da sie na to patrzeć, o skutecznosci nie wspomne...
Mozemy sie litowac nad Kafarem i przedłużać tą sytuacje, lecz w zasadzie nic nie wskazuje ze zespoł zacznie COŚ grać, dla mnie to przedłużanie agonii.
LECHIA NIE MOŻE CZEKAĆ!
24 września 2011, 20:28 / sobota
Cygnus:
Masz rację. I dlatego wkroczyć musi zarząd z dymisją. Ale my, jako kibice, powinniśmy powiedzieć: "dzięki za wszystko, powodzenia dalej".
24 września 2011, 20:36 / sobota
duch...wszystko ok, ale jak trener wie że się źle dzieje to się podaje do dyspozycji zarządu i czeka. Dla mnie Kafar nie ma honru, bo nie potrafi powiedzieć,że nie jest w stanie z drużyny nic już wydobyć. Zastanawiam się tylko jak wg Ciebie powinien zachować się trener? Bo piszesz że nie powinien zaostawiać drużyny w kryzysie, ale to on jest powodem tego kryzysu więc jedno z drugim się wyklucza.
Kiedyś już pisałem , że Kafar nie musi odchodzić, niech zosatnie w klubie ale nie jako trener 1 zespołu, niech się uczy prowadząc np rezerwy, a nie pierwszą drużynę. Lechia to nie poligon doświadczalny dla Kafara!!!A jak to ktoś wkleił, Lechia za wodzą Kafara nie ma żadnego pomysłu na grę,wieczne 4-3-3 i tyle. Z całym szacunkiem ale Kafar to nie jest trener na ekstraklasę i jeżeli nie potrafi tego zrozumieć to jak to mawia moja córa "żal"....
24 września 2011, 20:38 / sobota
I jeszcze jedno...z każdym dniem Kafar traci szacunek wielu kibiców. I ja już nie umiem mu powiedzieć " dziękuję". Gdyby podał się po 1/2 PP z Jagą to bym tak powiedział. A teraz to z każdym dniem mam go za....
24 września 2011, 21:02 / sobota
duch.91 masz bardzo dużo racji w tym co piszesz. Tylko zrozum jedno, ze Kafar obecną postawą traci szacunek nawet u tych co popierali go zawsze (w tym ja). Na dzień dzisiejszy to on szkodzi Lechii, a na to akceptacji kibiców być nie może. Gdyby w Limanowej 2 s po meczu podał się do dymisji (każdy trener mający odrobinę przyzwoitości by to zrobił) było by w porządku. Zarząd mógł tego nie przyjąć. A tak nawet po katastrofie w BB facet kurczowo trzyma się stołka. To Kafar robi wszystko, aby kibice na niego gwizdali, a nie odwrotnie. Taka jest prawda !
24 września 2011, 21:24 / sobota
Panowie, ale to nie jest stołek ze złotej skóry. Kafar może pracować gdzie indziej. Wszyscy to wiemy. Ale po to ma nad sobą zarząd, by regulował takie sprawy. Dlatego niech on walczy do upadłego, a o jego upadku i dymisji niech zadecydują kompetentni ludzie.
Musimy zrozumieć, że bez walki i wiary nie ma sukcesów. A Kafarski dostaje w twarz, ale nie ucieka. Nie radzi sobie. Trzeba go zwolnić. Ale naprawdę... Tak apelujecie o szacunek dla wychowanków. A Kafarski, gdyby nie liczyć Kaszubii, to nasz trenerski wychowanek.
Każdy ma prawo do swoich odczuć. Moje są takie, że należy Kafarskiemu pomachać biała chusteczką, ale absolutnie nie wolno traktować go jak gówna. Dla mnie on jest pewnym etapem w historii odbudowy Lechii. Jeśli za rok, czy dwa będziemy wielcy, to również dzięki niemu.
24 września 2011, 21:37 / sobota
ok duch...ale ale ale... nie uważam że Kafar zrobił cokolwiek w kierunku wielkości Naszej Lechii. wiem pewno napiszesz,że uratował extraklasę, a ja się nie zgodzę. To postawa Piasta nam ją uratowała. A potem to on jechał na opinii zbawcy Lechi i po dosłownie kilku minutowych przebłyskach w meczach urusł do rangi parowadzącego Polską Barce. Zresztą nie ma się co spierać, chyba każdy co ma w sercu dobro Lechii zgodzi się z opinią, że Kafar nie jest w stanie już nic zrobić.
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...