ZAPISY NA WYJAZD DO RYGI
strona 2/2
13 lipca 2011, 22:46 / środa
Malecki dzis to jak chyba SZREK mawial " dno,padaka daj pan haka "
13 lipca 2011, 23:43 / środa
14 lipca 2011, 00:07 / czwartek
nie bedzie wskazywac winnych
14 lipca 2011, 00:13 / czwartek
Lechia1982 :lipa byla, ale Malecki chociaz sie staral. oddal pare strzalow, o dziwo groznych w miare... reszta to gra do tylu, niecelne podania i przyjecia na 2m. wg mnie Malecki akurat wyroznil sie na tle tych "pilkarzy"
14 lipca 2011, 00:34 / czwartek
Dla mnie Małecki był jednym ze słabszych na boisku. Strasznie irytował swoimi akcjami. Jeśli miałbym kogoś wyróżnić to Sobolewski, Melikson i Iliev.. no i może Pareiko za te kilka interwencji, choć też nie ustrzegł się błędów.
PS Obrona grała katastrofalnie.
14 lipca 2011, 00:47 / czwartek
obrona calkiem spoko, glownie podawali prawy do lewego, lewy do pareiki. malecki irytowal ale pare razy znalazl sie gdzie powinien. reszta z przodu to niecelene podania albo starty, ostatecznie zagrania do pareiki. ogolna lipa ale coz, wlasnie dlatego nie ogladam LM. to musi mi wystarczyc :)
14 lipca 2011, 01:19 / czwartek
Zwichnięty
odnośnikJakbym miał oceniać to na wyróżnienie Iliev, Melikson, Lamey i Chavez mimo wszystko. Chavez musi poprawić wyprowadzanie piłek, ale jeśli o czyszczenie to jest praktycznie bezbłędny. Iliev starał się, szukał piłki. Melikson jak to Melikson, mimo że zagrał dzisiaj nie na swoim poziomie i tak się wyróżniał. Lameya pierwszy mecz z nowymi kolegami, aktywny w ofensywie, w defensywie dośc pewny. No i wypracował gola. Co do pozostałych Wilk i Sobol 1 połowa poprawnie, w drugiej jakby kondycyjnie zeszli. Małecki w połowie zagubiony, ociężały.W drugiej nieco lepiej, walczył za trzech, niezłe dryblingi. Musi poprawić ten łeb w dół i dzida. Musi zacząć więcej widzieć. Pareiko co miał wybronić wybronił. Najsłabsi dla mnie Jaliens i Genkow. Genka to był chyba najsłabszy mecz w barwach Wisły. Podsumowując 1 oficjalny mecz. Widac że nasi nie chcieli iść na wyniszczenie, bawili się piłką, pyk, pyk, pyk a Skonto latało za nimi. Jakaś przewaga Skonto raczej wynikała z naszych błędów niż ich wypracowanych akcji. I coś próbowali z wrzutkami. Jak nie idzie to najlepiej dzida na przód i może coś wpadnie. Niedokładne zagrania, rozkojarzenie to poniekąd brak zgrania i lekka nonszalancja, przede wszystkim końcówce pierwszej połowy bo do 60-70 minuty Skonto miało problem z przedostaniem się na połowę Wisły. Lekka szwankowała prawa strona i środek pola. Sam Melikson dużo nie mógł zdziałać. Posiadanie piłki zapewne miażdzące w statystykach ale musi sie to przełożyć na więcej podbramkowych sytuacji. Jestem dobrej myśli i na Reymonta powinno być lepiej. Musi. Bramka na 0-1
odnośnik
14 lipca 2011, 01:26 / czwartek
Widać było że są totalnie pod formą fizyczną. I mimo wszystko nie spodziewałem się finezyjnej, ładnej dla oka, dokładnej i szybkiej gry czy rozbijania rywala po 3-0 ,4-0
Patrząc na piłkarzy i słuchając zamiary Maaskanta nie dziwi mnie to. Dla mnie ten mecz był gorszy od wielu w lidze kiedy wygrywaliśmy także daleki jestem od panikowania. Bo to co pokazali to nawet nie jest 40% tego co mogą pokazać.
Oprawa w Rydze.
odnośnik
16 lipca 2011, 14:42 / sobota
Znalazłem czarną czapkę z daszkiem w 2 autokarze na tyłach.
Kontakt: szyna1945@wp.pl
17 lipca 2011, 20:52 / niedziela