Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 27.08.11 g. 18:00
strona 2/7
23 sierpnia 2011, 22:59 / wtorek
"Apoel miał taka przewagę jakby grał z kimś o klasę czy dwie niżej."
A tak nie było? W 1 połowie Wisła miała praktycznie 1 akcję. A był moment chyba 20 minutowy, że Wisła wyszła na max 30-35 metr własnej połowy.
Dla przypomnienia Apoel Nikozja w sezonie 2009/2010 też grał w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a żeby było ciekawiej to rok wcześniej do fazy grupowej Ligi Mistrzów po dwumeczu z Olympiakosem Pireus (oba mecze wygrali cypryjczycy 3-0 i 0-1 na wyjeździe) awansował Anarthosis Famagusta z Saganowskim i Sosinem w składzie.
A my czekamy już 15 lat, podczas gdy Cypryjczycy w ostatnich 3 latach 3 razy awansowali do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
23 sierpnia 2011, 23:00 / wtorek
Ogórkami nie są ale panowie - bez jaj, gra w grupie LM to maks dla cypryjczyków.
Dopóki nasze zespoły nie nastukają dużej ilości punktów w Lidze Europy i mistrz zagra automatycznie w grupie, dopóty żaden polski zespół nie zdoła się przebić przez te eliminacje.
Łatwiej jak w tym sezonie to już długo nie będzie - i po raz ku*** enty to samo. Usiąść i płakać...
Ale co tam, ważne że pzpn ma się dobrze, będzie u nas Euro i dalej się jakoś to będzie kręcić...
23 sierpnia 2011, 23:01 / wtorek
Edycja: Miało być 4 latach
23 sierpnia 2011, 23:23 / wtorek
Ciekawe co na to wróżka Dzidzianna.
23 sierpnia 2011, 23:26 / wtorek
Simek - Saganowski nigdy nie grał na Cyprze ;)
24 sierpnia 2011, 00:11 / środa
24 sierpnia 2011, 01:55 / środa
Mój błąd ;) Sagan grał oczywiście w Grecji.
24 sierpnia 2011, 06:50 / środa
tusioW : " . . . Mam nadzieje, że Tomek K. z naszymi kopaczami oglądali dzisiejszy mecz ;D Tak się gra w piłke, wysoki pressing, szybkie rozgrywanie piłki i koncentracja przez cały mecz. . . "
i . . taki drobiazg, umiejętności zawodników hyy
24 sierpnia 2011, 08:06 / środa
Jeden z wpisow z forum Wisly Krakow:
"Ale Lechia ( szczególnie Kafarski i kilku grajków) , będą grali o wszystko , więc sądzę że nie będzie z nimi łatwo ... mimo to ma nadzieję że przyczynimy się do zwolnienia Kafarskiego , bo Lechia z nim nie ma szans rozwoju ..."
Dziękujemy Wam:)
24 sierpnia 2011, 08:51 / środa
Z kim jeśli nie z Wisłą? Po wczorajszym wpierdolu na Cyprze nie ma innej opcji jak zagrać o pełną pulę. Nasza liga jest tak słaba, że tytuł MP nie ma prawa nikogo rzucać na kolana. No właśnie i tu jest problem. Zamiast trzeźwego i realnego spojrzenia znowu z ust trenerów i zawodników będziemy słyszeć słowa, że Wisła to klasowy zespół, z wieloma dobrymi zawodnikami, świetnym trenerem, remis przed meczem w ciemno i tego typu farmazony, od których rzygać się chce. Zamiast uczciwie powiedzieć, że gramy w jednej ze słabszych lig świata, ze w tej lidze nikt piłkarsko nie odbiega od siebie, że Wisła to takie same ogórki jak Widzew czy inny Bełchatów, że tylko wyłącznie od nas zależy jaki będzie wynik tego meczu, to my dalej będziemy brnąć w kompleksy. Tak się nie da!
24 sierpnia 2011, 08:52 / środa
No dobra, obejrzeliśmy wczoraj jaka przepaść dzieli polską piłkę (z trzema Polakami w składzie) od Europy, mecz Wisły z Apoelem wyglądał momentami gorzej niż gdyby Wisła grała z Barceloną lub Realem, a possesion 65:35 w pierwszej połowie nie dawał totalnie żadnych nadzei na awans.....
Jedyne nad czym się można zastanawiać, to jakim cudem Apoel zapewnił sobie awans dopiero 6 minut przed końcowym gwizdkiem. To naprawdę nie był łut szczęścia, Wisła nie zasłużyła absolutnie na wyeliminowanie Apoelu, więc nawet trudno mieć do losu pretensje o te 6 minut. 15 lat poza Ligą Mistrzów nie jest przecież żadnym przypadkiem.
A teraz wracamy na krajowe podwórko i stawiamy sobie pytanie: jak powalczyć z bardzo mocną, choć trochę pewnie mentalnie rozbitą, Wisłą Kraków?
24 sierpnia 2011, 09:02 / środa
Bardzo mocną Wisłą???! Olo.gda załamałeś mnie...
24 sierpnia 2011, 09:10 / środa
kiko77, mój wpis zawiera sporo ironii,
ale też jednocześnie jak przenosimy się z Nikozji na nasze warunki polskie warunki gdzie Wisła jest mistrzem, Lechia gra tak jak gra i nie ma wyników, to nie ukrywajmy, że Wisła jest bardzo mocnym rywalem....
24 sierpnia 2011, 09:13 / środa
A ja już dawno pisałem że nasza liga jest tak cienka że aż kurwa żal tego co odjebali w zeszłym sezonie. W tym już tak łatwo nie będzie bo niestety ale kilka zespołów zrobiło jakiś tam krok do przodu a my dalej stoimy w miejscu, a kto stoi w miejscu ten się cofa niestety.
Ale przecież jeszcze kilka lat temu nie marzyliśmy o ekstraklasie i pucharach więc jest wszystko ok. Otóż kurwa nic nie jest ok. Zjebaliśmy w zeszłym sezonie wszystko co było do zjebania i za to Kaszub i kilka innych osób powinno ponieść konsekwencje, ale nie przecież my byliśmy tylko krok od wypełnienia celu. Jakiego kurwa celu ? To nie było Mistrzostwo Polski, ba nawet puchary - to było miejsca 4-6. I tego nawet nie potrafili wykonać w przesłabej lidze. No tak ale przecież drugi rok z rzędu graliśmy w półfinale PP - tylko niestety oddany bez walki dwa razy. To po jaki chuj się do niego pchać ? I niestety ten sezon pokarze że zmarnowali dwa lata, ale nic to Lechia ma swój styl ;)
24 sierpnia 2011, 09:16 / środa
Tego co gra Lechia bo nie mozna nazwac futbolem ale człapaniną zmęczonych ludzi po boisku.
24 sierpnia 2011, 09:37 / środa
olo.gda 24 sierpnia 2011, 08:52 / środa
"No dobra, obejrzeliśmy wczoraj jaka przepaść dzieli polską piłkę (z trzema Polakami w składzie) od Europy"
Od jakiej Europy? Wisła nie przegrała w tym kompromitującym stylu z jedną z czołowych drużyn ligi angielskiej, włoskiej czy hiszpańskiej. Została stłamszona i obnażona przez mistrza kraju, w którym do niedawana ulubionym męskim hobby było molestowanie kóz. A od Europy polska piłkę, piłkarzy z polskiej ligi dzieli nie głęboka przepaść, ale bezkresny kosmos. Już dawno minęły czasy, kiedy to była tylko głęboka przepaść.
Jak się chce podbijać piłkarsko Europę lub choćby szturmować do jej bram, trzeba mieć w składzie piłkarzy nie tylko z wysokimi umiejętnościami piłkarskimi, ale przede wszystkim z jajami, z charakterem. W innym przypadku nie ma co sobie głowy zawracać i robić próżnych nadziei kibicom. A z piłkarzami, którzy w tak ważnym meczu wychodzą zestrachani, nie potrafią podejść rywali, nie stosują pressingu, podwajania i potrajania, którzy tylko przeszkadzają rywalom (i to bardzo nieumiejętnie) broniąc się na 30 metrze całą dziesiątką, którzy drepczą po boisku ze zwieszonymi głowami, którzy nie potrafią zagrać 2-3 podań z pierwszej piłki na szybkości, nie ma co pokazywać się w Europie, można co najwyżej zdobyć mistrzostwo Polski ogrywając jeszcze większych frajerów, ogórków i amatorów. Słowem archaiczny futbol rodem z lat 50-tych ze słabych lig z krajów kolonialnych.
24 sierpnia 2011, 09:48 / środa
Mentalnie rozbita Wisla kontra Lechia ktora nie umie strzelic gola...
Mysle ze 4:0 na poprawe humoru dla Wislakow bedzie odpowiednim wynikiem... szkoda tylko ze znowu my robimy za przelamywaczy...
24 sierpnia 2011, 09:58 / środa
Czas walki - a gdzie słowa, które śpiewasz co mecz: "My wierzymy tylko w BKS"?
24 sierpnia 2011, 10:01 / środa
Bo wierzymy w Lechię BKS - ale nie koniecznie w skórokopów ;)
24 sierpnia 2011, 10:09 / środa
"Z kim jak nie z mentalnie rozbitą Wisłą?". No tak, tu jest nasza szansa. Nasi grajkowie to w tej chwili oazy spokoju, mistrzowie opanowania, a ich silna psychika (te pełne godności twarze po przegranym meczu z ŁKSem) stłamsi Wisłę jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Samym spojrzeniem, podczas przywitania przed meczem, rozp*erdolą Wisłę w drobny mak.
Daj Pan spokój.
24 sierpnia 2011, 11:46 / środa
Castorp,
od Europy, skoro cypryjska drużyna trzeci raz w ciągu 3 czy 4 lat gra w LM, tzn, że oni są w piłkarskiej Europie a my nie.
przepaść, kosmos, wszystko jedno jak nazwiesz.
24 sierpnia 2011, 12:01 / środa
Z Wisłą baty panowie. Może zarząd się obudzi i zwolni Kafara. Bez Traore w pomocy nie widzę żadnej szansy nawet na remis. Obstawiam spokojnie 3:1, 4:1 dla Wisełki. Niestety.
24 sierpnia 2011, 12:14 / środa
Wrzucę w tę beznadzieję parę kropel optymizmu:
z trudniejszymi rywalami (Polonia, Jagiellonia) zagraliśmy na wyjeździe lepiej niż u siebie z Craxą i ŁKSem.
Remis na pewno jest w zasięgu, a jak będzie to życie pokaże :) Zeszłoroczny bilans Śląska po 7 meczach (4 punkty) jest całkiem realny :)
24 sierpnia 2011, 15:54 / środa
olo owszem 4pk;) ale przyszedl Orest i zoabcz wice maja;) wiec moze u nas jakis aki cudak by sie przydal :)
24 sierpnia 2011, 20:55 / środa
Oruniak nie zrozumiałeś jednej rzeczy. w Lechii nikt nie chce trenera, który "ma coś do powiedzenia".....
Orest? 2 dni było by jak po wybuchu bomby jądrowej.
24 sierpnia 2011, 21:13 / środa
Wisła zagra słabo i dlatego wygra tylko 2:0, gole w II połowie.
U nas zabraknie tylko ostatniego podania, ale gra zespołu bedzie wyglądała dobrze.
Po meczu Patryk Małecki powie do kamery, ze Lechia to dobra drużyna i niebawem zacznie wygrywać.
Kafarski na konferencji pomeczowej pogratuluje Maaskantowi świetnej taktyki, bedzie ubolewał ze zabrakło trochę szcześcia, a wynik mógł być zupełnie inny. Jednak juz na nastepny mecz gotowy powinien byc Traore, wiec nasza siła ataku znacznie wzrośnie.
Taką mam smutną koncepcję, moze ją wyśmieje w sobote po 20-tej.
TYLKO LECHIA!
24 sierpnia 2011, 21:21 / środa
Probierz? Utrzymal w lidze cienkiego Widzewa, z Jaga Puchar Polski, Superpuchar, utrzymanie w lidze mimo -10 pkt i potem 4 miejsce i puchary mimo odejscia zima kluczowych pilkarzy. Fakt, przegral z Irtyszem ale sadze ze okolo 13 z 16 druzyn z naszej Ekstraklasy (wlaczajac Lechie) nie przeszloby takiej przeszkody, zwlaszcza grajac pod koniec czerwca, jak cala liga jest na urlopach. Czy jest oprocz Lenczyka polski trener z lepszym CV?
25 sierpnia 2011, 02:08 / czwartek
Tak czytam i mam do wszystkich nie wyłączając siebie pretensje. Bo czego My wszyscy oczekujemy? Zwycięstw, dobrej gry i .... co najmniej pucharów w przyszłym roku. A jaka jest rzeczywistość...marna. Dlaczego? Bo wszystko co najlepsze było do wykorzystania z tym zespołem ...już było. W roku ubiegłym jesień to był szczyt możliwości tego zespołu. I nie pomoże żaden trener bo Ci zawodnicy po prostu już lepiej grać nie potrafią.Gdy jesienią dobrze grał Traore trenerzy innych drużyn myśleli jak go zneutralizować. Zaczęli grać przeciw niemu strefą podwajając i Traore zniknął.To samo wymyślono przeciw sposobowi gry Lechii. Spłaszczono pole gry i na małej przestrzeni zagęszczono obronę przeciwko Lechii. A ponieważ zawodnicy teraz nie grają w pierwsze tempo, rzadko w drugie a najczęściej w trzecie jest taki a nie inny efekt. Do tego dochodzi złe przygotowanie kondycyjne i taktyczne i mamy cały obraz Lechii na dzień dzisiejszy. To nie dotyczy tylko Lechii ale całej naszej ekstraklasy. Jacy jesteśmy mocarstwowi unaocznili nam Cypryjczycy wyrzucając Wisłę z Champions League i wygrywając tylko 3:1. Oni wykazali się dopiero indolencją strzelecką... jeszcze większą jak Lechia z ŁKS-em. Dlatego proponuje dac chłopakom spokój bo to nie ich wina, że nie potrafią grać jak Messi, Xavi, Iniesta czy Alves. Oni graja na maxa swoich możliwości i umiejętności to wszystko. Żadnemu z graczy Lechii nie można odmówić, że nie włożył w mecz z ŁKS wszystkich sił. Oni to uczynili ale więcej już nie potrafią i im szybciej dotrze to do Zarządu tym szybciej będą zmiany w składzie, które pozwolą walczyć Lechii o koronę mistrza, na co wszyscy czekamy. A jeżeli nie to za dwa miesiące przychodzić będzie na PGE po 6-8 tys. Jak spada frekwencja? Zatrważająco na Cracovii 34 tys na ŁKS 22 tys. różnica 12 tys. czyli prawie pełny stadion T 29 ( więcej było tylko na meczu z Arką). Ciekaw jestem czy na Górnika przyjdzie 18 tys.?
25 sierpnia 2011, 08:28 / czwartek
Maciej, masz troszeczke racji. Jednak uwazam ze nie ma tutaj 100% winy zawodnikow. Trener jest od tego by nakreslic strategie na mecz, wytrenowac ja na treningu, pokazac zagrania ktore moga zaskoczyc przeciwnika. Dlaczego jak Lechia wykonuje rzuty rozne nikt nie zamyka skrzydla? Przeciez moglo pasc tak wiele goli, ale niestety nikogo nie bylo. Dlaczego majac Machaja w skladzie Lechia nie rozgrywa rzutow wolnych na niego? Moglby strzelac z lini pola karnego, zawsze robi sie wtedy zamieszanie, przypadkowy rykoszet i bramka jest. Zamiast tego sa bezsensowne wrzutki z ktorych nic nie wynika bo w Lechii nie ma zawodnikow dobrze glowkujacych. Dlaczego Lechia nie gra pressingiem na polowie boiska tak jak robila to chociazby jesienia w poprzednim sezonie? to sa wszystko sprawy do ulozenia przez trenera, zawodnicy nic mu nie powiedza w tym wzgledzie. Dlatego uwazam ze ci zawodnicy moga grac zdecydowanie lepiej jesli byliby lepiej ustawieni na boisku i realizowali odpowiednia taktyke na kazdym meczu. Ale do tego potrzeba trenera z jajami a nie cioty.
25 sierpnia 2011, 16:46 / czwartek
Bez Abdou Rzacka Traore, Freda Bensona, Pawła Nowaka i Aleksandra Sazankowa pojadą do Krakowa piłkarze Lechii
odnośnik
25 sierpnia 2011, 16:49 / czwartek
Jakim cudem Sazankow przeszedł badania medyczne w Poznaniu?
25 sierpnia 2011, 16:50 / czwartek
Już widzę ten strach w oczach wiślackich obrońców na myśl, że będą musieli powstrzymywać niejakiego Tomasza D. jako środkowego napastnika.. W pomocy straszyć będzie wirtuoz Marcin P. Na bramce stanie zawsze pewny w swoich interwencjach Sebastian M. Defensywą dyrygować będzie piekielnie szybki i skuteczny w destrukcji Deleu, a wszystko obserwować będzie z ławki trenerskiej porównywany do Jose Mourinho, jeden z najlepszych polskich trenerów, Tomasz "jak spierdoliłem Puchar Polski dwa lata pod rząd" Kafarski.
25 sierpnia 2011, 17:08 / czwartek
o kurwa, rencista Sazankow - brat bliźniak Franka Cacicza
nasz kaszubski szkoleniowiec niedługo sam będzie musiał wyczłapać w 11stce
super!
25 sierpnia 2011, 17:09 / czwartek
spokojnie trener przed sezonem powiedział ze mamy wystarczającą kadrę i w zasadzie nikogo nie potrzebuje.
mój skład na Wisłe :
Małek
Deleu Koza, Vucko, Andrius
Machaj, Surma, Fortepian
Luki Kacprzycki
Wiśnia
Zmian nie przewiduje bo nie ma kogo wstawić
TYLKO LECHIA!
25 sierpnia 2011, 17:09 / czwartek
Nikt nie zastanawial sie jeszcze nad tym co bedzie jak nasi beda juz czekac na plycie boiska a pilkarze Wisly beda sie bali wyjsc z szatni. Porzadkowi beda musieli ich wypychac a oni beda im spierdalac w trybuny...
25 sierpnia 2011, 17:10 / czwartek
Nasz Kamil Poźniak ustrzeli klasycznego hat-tricka, to się czuje!
25 sierpnia 2011, 17:13 / czwartek
na poczatku jak Deleu np zaczynal u nas grac to wszyscy mowili o nim w superlatywach a potem z meczu na mecz coraz slabiej... Traore juz nie widzi sie w zespole dlatego juz gra na tyle zeby odejsc ( olewa wszystko).
Nawet ten barcelonski rivaldo pewnie zobaczyl kilka meczy naszych i stwierdzil ze on w ta otchlan nie chce wchodzic...
Kto zatwierdzil transfer Sazankova ? Jak to moglo przejsc testy medyczne... przeciez tu trzeba prokuratora
25 sierpnia 2011, 17:24 / czwartek
O ile pamietam to z tymi testami było cos nie bardzo, zafundowali nam serial pt Transfery Last minute. Najpierw Buval, Zieniu, a potem czekalismy na news o Sazankowie, wtedy cos sie pojawiło ze jego samolot sie spoźnia, a jeszcze musi przejsc badania w Poznaniu i dopiero podpisac transfer....
Podejrzewam ze nie było testów, albo lekarz obejrzał go przez Skype'a, ale teraz nikt nie chce sie przyznać ze sprawa została spierdolona bo czas naglił.
Dyrektor sportowy powinien odpowiedzieć za to posadą:)
TYLKO LECHIA!
25 sierpnia 2011, 17:53 / czwartek
hehe no to szykuje sie kolejny pogrom Lechii w Krakowie, obstawiam 4:1 dla Wisły
25 sierpnia 2011, 17:54 / czwartek
No to mamy już pierwsze usprawiedliwienie porażki w Krakowie. Kaszub zadowolony bo nie rozliczą go za wpierdol, i dalej będziemy tkwić w tym samym, no może nie bo pewnie spadniemy na ostatnie miejsce.
Z drugiej strony jest niepowtarzalna szansa na to by wreszcie młodzi dostali szanse pograć cały mecz - ale czy 6 kwietnia ich wstawi to już wątpliwe.
Ja bym na jego miejscu wreszcie dał szanse pograć tej szerokiej kadrze - ale młodzieży. Ja bym zagrał tak :
Buchalik
Hajrapetjan -Vućko - Janicki - Bąk ( chyba że nie będzie mógł zagrać to drewno Deleu )
Wiśniewski - Machaj - Surma - Lukjanows
Kacprzycki
Ale znając Kaszuba wstawi Dawidowskiego i sPoźniaka. Ten typ już tak ma że tylko pierdoli że daje szanse młody a nawet nie wstawi ich na zmianę.
25 sierpnia 2011, 18:20 / czwartek
Rooz ciekawe kto kur.a strzeli tego jednego gola, pewnie wpadnie po jakims samoboju ;-)
Podobnie jak LGPG wstawiłbym Buchalika i Kacprzyckiego, mecz z Wisłą to znakomita okazja żeby ich sprawdzić
25 sierpnia 2011, 18:26 / czwartek
cos czuje ze dopoki kafar bedzie figurowal jako trener to szpital bedzie sie utrzymywal, jak nie powiekszal! Zaraz zobaczymy w jego wykonaniu nerwowe ruchy w ukladaniu jedynastki, ktore spowoduja ze polecimy na samo dno tabeli! Zabrzmi to nie etycznie,ale chcialbym zeby LKS, Podbeskidzie wygralo moze wtedy Grubasek Macius zobaczy to co MY widzimy!
25 sierpnia 2011, 18:59 / czwartek
Uuu no to pieknie, bedzie niestety pogrom a ja sie ludzilem, ze tam sie odblokujemy hehe :) Bez komentowania podaje moj sklad (ktorego nie bedzie) na Krakow :)
Buchalik - Deleu, Janicki, Vucko, Andrius - Lukjanovs, Machaj, Surma, Airapetian - Wisniewski, Kacprzycki
Ale i tak wiadomo, ze Kafar wystawi super mega Pietrowskiego i jeszcze bardziej HIPER MEGA Dawidowskiego :)
25 sierpnia 2011, 19:14 / czwartek
Będzie pogrom i mam nadzieje że wtedy się coś zmieni , ktoś przejrzy na oczy.
25 sierpnia 2011, 19:21 / czwartek
Z Wisła baty stawiam na skromne 3-0 :) w plecy oczywiscie...
25 sierpnia 2011, 19:29 / czwartek
Hehe...
Do tej pory my braliśmy L4 albo chwilówki, aby pojechać na wyjazd. Teraz piłkarze biorą, aby nie grać.
Zwalniania szóstego kwietnia ciąg dalszy...
25 sierpnia 2011, 19:31 / czwartek
Przed chwilą Legia w niepełnym składzie walnęła Spartaka Moskwa 3:2 w rosji, przegrywając ostatnio ze Śląskiem u siebie pierwszym składem.
A więc, może pójść w ich ślady.
Traore słaby więc żadna starta,
Nowak - jw
Benson - jak dla mnie nieporozumienie
Sazankou - kto to jest??
Więc tak naprawdę nie jesteśmy osłabieni. Licze zatem na przełamanie i 3 pkt ze zmęczoną Wisełką :)
25 sierpnia 2011, 19:37 / czwartek
calcio dokładnie tak !!! Płaczki już przed meczem wydały wyrok. Żeby spuszczać się nad brakiem Sazankowa ??? Przegramy to będzie fajnie. Idźcie w pizdu z takim waszym nastawieniem. Normalnie piąta kolumna waląca rybą.
Wisła-Lechia 0-3 Wania, Wiśnia, Kacprzycki
25 sierpnia 2011, 19:40 / czwartek
tak po urlopach od razu na L4? toż to rozpusta...niech biorą na żądanie:) krótko mówiąc będziemy mieli przegląd kadr w Krakowie, o których ostatnimi czasy tyle słyszeliśmy dobrego. i niech coś ugrają.
25 sierpnia 2011, 19:42 / czwartek
Lepiej przed meczem zakładać pogrom, żenująca porażkę, a później się miło zaskoczyć niż odwrotnie.