Zagłębie Lubin - LECHIA GDAŃSK 16.10.11 g. 14:30
strona 1/4
1 października 2011, 00:22 / sobota
Wiem że jeszcze dwa tygodnie do meczu ale można już powoli o nim myśleć.Z obecną sytuacją kiepsko to widzę.Oczywiście liczy się tylko zwycięstwo ale jak będzie tak dalej jak mieliśmy dzisiaj czyli remis z ostatnią drużyną i słabą grą to piłkarsko tam popłyniemy.Mam nadzieję że chociaż My nie zawiedziemy i stawimy się tam w dobrej liczbie wspierani przez braci z Wrocławia (O ile dojdzie do wyjazdu) :)
1 października 2011, 00:25 / sobota
Jesli trenerem bedzie Kafarski - to obstawiam 1:0 2:0 dla Urbana.
Jełsi Lechia zmieni trenera to wsztystki się moze zdarzyć....
1 października 2011, 01:46 / sobota
Kafarski na tacierzyński i dawać teściową !
1 października 2011, 12:48 / sobota
wpuszczać młodych, surma, razack, benson, janicki out... nie wnosicie nic do gry...
1 października 2011, 12:54 / sobota
Mowisz wpuszczac mlodych a mowisz Janicki out? Zdecyduj sie chlopie...
1 października 2011, 16:40 / sobota
calcio...jak wg ciebie Surma nie wnosi nic do gry, to przeżuć się na gminastykę artystyczną bądź pływanie synchroniczne. Bo znawca piłki kopanej z Ciebie żadny....
2 października 2011, 22:04 / niedziela
a co wnosi surma?chyba nie szybkosc...popatrz obiektywnie a nie na nazwisko...pozdro
2 października 2011, 22:09 / niedziela
Mialem zrobic wpis ale chcialem napisac dokladnie to co Cygnus:)
3 października 2011, 21:06 / poniedziałek
Odmieniona Lechia po 2 tygodniowej przerwie spotkala sie na boisku z miejscowym Zaglebiem. Trener kafarski wraz ze swoja druzyna przed meczem wygladali na skoncentrowanych i pewnych swego, wszyscy chcieli udowodnic w Gdansku ze nie sa smieciami i za wczesnie ich skreslono. Lechia niesiona ambicja i wola walki dala jednak rade grac swoje do 5 minuty meczu, po tym czasie z kazda kolejna chwila rosla przewaga Zaglebia. Lechia ostatecznie przegrala 3:0 a trener Kafarski stwierdzil ze cel postawiony przed zespolem jest aktualny i Gdanska Lechia idzie na mistrza Polski.
3 października 2011, 21:12 / poniedziałek
hahahahahahahah.... Czas Walki: zapomniałeś o chaosie, który wdarł się do gry oraz o braku tak zwanego ostatniego podania.... :)
ale cóż Panowie - wiara umiera ostatnia: ja stawiam na wynik Zagłębie - Lechia 0-1.... wciąż wierzę....
3 października 2011, 23:19 / poniedziałek
o zwyciestwie mozemy raczej zapomniec bo Kafar wstawi pewnie Malkowskiego do bramki, a co wyczynia ten pseudo bramkarz wszyscy wiemy. Zreszta Kafar mowil ze w meczu z GKS Malkowski nie mogl grac bo mial goraczke. Tylko dlatego wystawil Pawlowskiego.
11 października 2011, 16:29 / wtorek
Trochę zapomniany temat więc podbijam :)
Poźniak wrócił do składu ale co to da skoro i tak w Lubinie nie wystąpi pewnie a z taką grą będzie klęska (Chyba że się zdarzy cud).
11 października 2011, 16:46 / wtorek
Za trojmiasto.pl - ....uraz kolana odnowił się Aleksandrowi Sazankowowi! To sa jakieś jaja czemu ten jebany inwalida jest dalej w kadrze I drużyny. Czemu w jego miejsce nie trenuje jakiś junior poprostu? Przecierz wiadomo, że jest on piłkarskim trupem a młody może się czegoś chociarz nauczy...
11 października 2011, 17:51 / wtorek
To robi się jakiś Kabaret... Poźniak jest przenoszony do rezerw, po czym ponownie wraca na mecz z Żalgirisem, następnie znów zostaje przenoszony do rezerw.. I na kolejny mecz z Zagłębiem też znajduje się w pierwszym zespole. Gdzie tu konsekwencja? Płakać się chcę patrząc na niektóre ruchy,i robi się z tego pośmiewisko.
Wracając do spotkania, trudno tak naprawde przewidzieć wynik. Mam nadzieje, że po meczu z Zagłębiem... nadejdzie do jakiś ZMIAN!
11 października 2011, 18:31 / wtorek
"ciemność widze, widze ciemność..." to komentarz do tego meczu....
11 października 2011, 18:33 / wtorek
0-58 napewno do jakichś zmian może dojść bo jak Lechia wygra to Urban straci prace, a jeśli przegramy to Kafar może polecieć.
11 października 2011, 18:35 / wtorek
wraca lider zespolu pozniak, jak ci debile mogli zamienic buzale ktory robil wiatr za ta kaleke... i my doplacalismy 1 mln zl ?
sazankov kolejna kontuzja ? jedna noga drewniana a druga dziurawa... zus placi za te jego kontuzje czy klub normalnie pensje mu wydaje ?
jak dawidowski w Wisle 5 lat robil za darmozjada to placil za niego zus wiec tu chyba sytuacja ma sie podobnie ?
Ciagle jestem przekonany o gladkim 3:0 dla zaglebia i wyjebaniu kafarskiego
11 października 2011, 18:42 / wtorek
Sazankow to jednak mega wzmocnienie:) 5 minut w jednym meczu i kontuzja za kontuzja ( ale brame wowczas walnal )
11 października 2011, 20:07 / wtorek
Za chwilę będziemy mieli skład ale na paraolimpiadę................
11 października 2011, 21:01 / wtorek
Fachowe przygotowanie do sezonu przynosi efekty - nie dość ze nasi grajkowie sa szybsi od każdego przeciwnika, to jeszcze kontuzje ich sie nie imają.
Sazankow to najbardziej przemyslany transfer, tak długo klub starał sie o niego, podobnie zresztą jak o Poźniaka.
Nie rozumiem czemu marudzicie, w koncu mamy kompletny skład.
Kurs na Zagłebie 2.20 hmmm
TYLKO LECHIA!
12 października 2011, 11:33 / środa
Cygnus, szanuje Cie za Twoje wpisy, bo jesteś rzeczowy facet, ale nie stawiaj przeciwko Lechii ;)
Wole mieć podwójną satysfakcję czyli zagrać X2 i jak nóż widelec przynajmniej zremisują to będzie podwójna satysfakcja, a jak przegrają, pies je...l ta kasę :P
Myślę, że spotkają się w tym meczu dwie niezbyt ciekawie grające Drużyny i naprawde z tym zagłębiem jest szansa na 3 pkt, ale niestety z obecnym trenerem i formą będzie to bardzo cięzkie...
Cóż, pozostał cud...
Panie trenerze.
Oglądał Pan wczoraj Irlandię z Armenią i Fortepiana?
Wracamy do 4-4-2 i tak jak z naszą ukochaną Wisełką zróbmy tą jedną "iglastą" kontre i wywieźmy 1:0...
Pisałem to już nie raz:
Ja nie chcę piękknej gry, ja chce 3 punktów!!!
12 października 2011, 11:51 / środa
Ale Kafar znów wyjedzie z tym walonym 4-3-3 i gówno będzie. CHociaż teraz czas na zwycięstwo, co znowu zamydli obraz trenerskiego kunsztu wszechmocnie nam panującego pana Kafarskiego.
Ale mam wqrwa jak patrzę na to wszystko...
12 października 2011, 13:34 / środa
Tak kurwa powinni wszyscy zapierdalać w LG. Bez wyjątku.
Murinhio puść wkładom ten filmik 100 razy przed meczem w celu wyjaśnienia, przypomnienia co to znaczy wola walki a sam w zasadzie wypierdalaj.
odnośnik
13 października 2011, 01:18 / czwartek
coś mi sie wydaje, że Traore załatwi ten mecz dla Nas i 3:1 dla Nas.
13 października 2011, 17:55 / czwartek
Lechiści w niedzielę w Lubinie
odnośnik..A Kafarski swoje:
(...)
- Nie uważam, że stawką spotkania w Lubinie będzie moja głowa - powiedział nam trener Kafarski. - Traktuję ten mecz jako kolejny w sezonie, ale na pewno jako bardzo istotny, a na teraz najważniejszy. Na nim się jednak świat nie kończy, bo potem przed nami są kolejne bardzo trudne i ważne pojedynki w ekstraklasie. Nie zastanawiam się nad ewentualnymi zdarzeniami, nie przeszkadza mi to w pracy. A co będzie dalej, to zobaczymy po spotkaniu w Lubinie.
Szkoleniowiec wierzy jednak w odmianę zespołu biało-zielonych i jakże ważne trzy punkty w niedzielnym meczu z Zagłębiem.
- Tak naprawdę, to dopiero od wtorku trenujemy w zadowalającym składzie personalnym, bo są kontuzje i brakowało kadrowiczów w zespole. Ćwiczyliśmy z wąską grupą piłkarzy, a w sparingu z Żalgirisem nie mogłem mieć wszystkich do dyspozycji. To jednak był pożyteczny mecz. Pracujemy nad dynamiką oraz szybkością i jestem naprawdę zadowolony z tych jednostek treningowych - przyznał Kafarski.
Gorsze jest jednak to, że po każdej przerwie i po słabym meczu, trener Kafarski mówi, że jest zadowolony z pracy zespołu, że wszystko idzie ku lepszemu, a później Lechia znowu całkowicie zawodzi.
- I co ja mam na to odpowiedzieć - pyta Kafarski. - W treningu ten zespół naprawdę wygląda bardzo dobrze. Jesteśmy świadomi tego, że trzy porażki w ciągu tygodnia całkowicie zmieniły oblicze. W meczu z Żalgirisem było widać jaki problem sprawiają nam proste piłki. Ciąży na zespole to widmo porażek. Mam nadzieję, że do niedzieli uda nam się wrócić na właściwe tory. Jakość treningu i zaangażowanie piłkarzy jest na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że dojdzie do tego szybkość, a także agresja i zobaczymy znowu Lechię z tych pamiętnych meczów - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
13 października 2011, 18:53 / czwartek
Świat wg Kafarskiego
13 października 2011, 19:13 / czwartek
"- Traktuję ten mecz jako kolejny w sezonie, ale na pewno jako bardzo istotny, a na teraz najważniejszy. Na nim się jednak świat nie kończy, bo potem przed nami są kolejne bardzo trudne i ważne pojedynki w ekstraklasie. Nie zastanawiam się nad ewentualnymi zdarzeniami, nie przeszkadza mi to w pracy. A co będzie dalej, to zobaczymy po spotkaniu w Lubinie. "
Ale my wiemy co będzie dalej. Dopóki kibice nie kupią taczki i nie wywiozą cię do lasu, dopóty będziesz próbował sprowadzać kibiców do swojego poziomu. Ten poziom to 2 liga. Taki sam poziom reprezentuje twój dobroczyńca zwany wspaniałomyślnie inwestorem. Obaj mecz z Lubinem przegracie. Tam nie wygraliście nawet za swoich "dobrych czasów". Więc czas do lasu.
13 października 2011, 19:57 / czwartek
- Tak naprawdę, to dopiero od wtorku trenujemy w zadowalającym składzie personalnym, bo są kontuzje i brakowało kadrowiczów w zespole.
Meczu jeszcze nie bylo a on juz wymówek szuka na bardzo prawdopodobna wtope!
16 pazdziernika wrzuc kafara do smietnika!
13 października 2011, 20:27 / czwartek
Nawet jak Lechii uda sie wygrac to spotkanie co jest bardzo watpliwe to Kafar powinien zachowac honor i dac sie do dymisji ! Nie dosc ze ludzie (przynajmniej ja) beda na niego inaczej patrzec to w glowach pilkarzy bedzie lepiej bo wiem, ze wielu nie pomaga ta szydera, tylko powoduje ze jest gorzej.
13 października 2011, 22:05 / czwartek
Nigdy nie wierzyłem w moc internetu, ale chyba zmienie zdanie, po tym jak widzę wypowiedzi i poczynania Kafara.
Są dwie teorie:
1. Jestesmy, na tym forum, zajebistymi znawcami futbolu, szybko wychwytujemy drobne niuanse w grze naszego zespołu, widzimy ze komus spada forma, gdzie nalezy wzmocnić zespół i tak dalej... Jesteśmy dlatego zajebisci bo widzimy to szybciej, diagnozujemy trafniej od trenera z licencją UEFA Pro, który obserwuje zespoł codziennie i bierze za to pieniadze.
Dowody: Deleu - od pół roku temat wałkowany - Kafar 2 tygodnie temu zauważa ze cos jest nie tak.
Brak szybkosci - wytykany od czasów meczu z Górnikiem, albo i wczesniej- Kafar zaczyna pracować nad szybkoscią w przerwie reprezentacyjnej.
Jest jeszcze kilka innych spraw ale nie bede sie rozwijał.
2. Druga teoria jest taka ze Kafar jest tak zagubiony, ze sam juz nie wie o co kaman i ratunku szuka czytając to forum.
Naprawde szczerze zycze mu aby zwycieżył w Lubinie i w kolejnych meczach, dlatego i tylko dlatego ze jest trenerem mojego ukochanego klubu.
Pierwszy bede okładał sie biczem po plecach jesli zespoł zacznie seryjnie wygrywać, wywinduje sie na czoło tabeli.
TYLKO LECHIA!
PS. Jesli prawdziwa jest teoria nr 2 to mała porada dla Kafara - popracuj nad stałymi fragmentami od wykonawcy po ustawienia, popracuj nad dokładnoscią podań, zacznij do cholery reagowac na sytuacje na boisku szybkimi zmianami (a nie tradycyjne 60', 70' i 88') i skoncz pierdolić frazesy w wywiadach.
13 października 2011, 22:53 / czwartek
Cyganus nic dodać nic ująć w twoim wywodzie, niestety grajkowie Lechii zrównali do poziomu mentalnego innych drużyn z extraklasy (może poza grajkami z Korony, która została na dzień dobry skazana na spadek, a trener ogłosił że bronią się przed spadkiem i robią na boisku swoje i nie kombinują), może zamiast grać o puchary, premie powinni zacząć bronić się przed spadkiem, ciśnienie mniejsze, a z innej bajki ciekawy moim zdaniem wywiad niekoniecznie o naszej Lechii, ale ....
odnośnik
14 października 2011, 08:46 / piątek
hihi
taaaak, czepiactwo
szósty kwietnia: " . . . Pracujemy nad dynamiką oraz szybkością i jestem naprawdę zadowolony z tych jednostek treningowych . . . . Jakość treningu i zaangażowanie piłkarzy jest na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że dojdzie do tego szybkość, a także agresja . . . "
wołam fachowca, dajmy na to . . . . jakiegokolwiek . . . . niech będzie . . . ja wiem . . . . glazurnik/kafelkarz
który pracuje na bardzo dobrym materiale, pracę wykonuje solidnie, rzetelnie, a całośc kwituje: MAM NADZIEJĘ że kafelki nie oblecą
to co ja mam mu powiedzieć ?
wolełbym odnieść takie wrażenie iż dziad wie co, jak i kiedy robi, i jest pewien środków jakie podejmuje w sferze w której chce uchodzić za fachowca,
szósty kwietnia sam siebie narysował: podjeliśmy trafione decyzje kóre naprawią sytuację, pracujemy świetnie, jestem bardzo zadowolony, ze wszystkiego, z zaanagażowania zespołu, atmosfery jak i samych jednostek treningowych,
a jakie będą tego efekty to Bóg jeden wie, MAM NADZIEJĘ że nie takie jak ostatnio "tysiąc" razy
tia, Bóg jeden, bo przecież nie on,
skąd niby ma to wiedzieć ? z kursów i testów teoretycznych ?
to i w tej swieetnej . . . . niech będzie . . . cudownej pracy nadzieja umiera ostatnia
14 października 2011, 09:03 / piątek
to oczywiste, dobry hehe uczciwy glazurnik, kafelkarz jeśli ma jakąkolwiek wątpliwość czy kafelki mu ze ściany nie oblecą,
jeśli nie jest w stanie zagwarantować jakosci, nie podejmuje się papractwa,
tymczasem szósty kwietnia ze swoim "sztabem" szkoleniowym ewidentnie się motają,
ale za to mają nadzieję że . . . . " kafelki nie oblecą "
i żeby nie bylo,
oczywiście na obecny syf składa się nie tylko niekompetencja tych od przygotowania, motoryki, motywacji,
w równym a pewnie nawet większym stopniu stopień uporządkowania spraw, ułożenia relacji panujących w całym klubie
14 października 2011, 09:05 / piątek
edyta,
oczywiście stopień nie-uporządkowania
14 października 2011, 10:22 / piątek
dobry kafelkarz/glazurnik nawet i najtańsze kafle połorzy tak,że będą wyglądały przez lata jak te najdroższe...
14 października 2011, 10:43 / piątek
Oczywiście że tak! obojętnie kogo masz w składzie, jeśli potrafi dobrze poustawiać to i po grze juniorów będzie widoczna dobra robota, ćwiczone stałe fragmenty, taktyka, pressing, walka na tle każdego przeciwnika.
Nikt mi nie powie, że piłkarze grający w reprezentacjach swoich krajów i bijący się o awanse do wielkich turniejów nie potrafią grać, czy ustawić się na boisku. Recepte znamy od zeszłego roku. Ale pogrywają z nami.
W dodatku jeszcze jedna uwaga. Piłkarze mają grać nie myśleć o tabelach. Jeśli w drużynie jest za dużo cwaniaków, to drużyna nic nie osiągnie. Ale dobry i mądry trener po przejrzeniu kilku meczy wstecz i obejrzeniu kilku treningów zrobi w Lechii porządek.
14 października 2011, 10:45 / piątek
Pytanie tylko brzmi. Komu na tym "porządku" zależy? Bo z tego co się dzieje widzę, że nikomu, wręcz przeciwnie. To czego my oczekujemy? Chyba tylko własnej inicjatywy. Do lasu.
14 października 2011, 10:50 / piątek
to nie tylko to,
niech mi ktoś pokaże tego komu zależy,
a ja zapytam czy jest zdolny, wystarczająco "duży" pod każdym względem by temat podźwignąć
14 października 2011, 12:40 / piątek
"Ciąży na zespole to widmo porażek." Przeciez to widmo to nie jest jakis nieokreslony byt! Po prostu grali zle a teraz maja naprawic bledy. Co za marudzenie, ze jest presja? Jak ktos pracuje to ma presje takze i w swojej robocie. I nie placze z tego powodu. To tak jakby pracownik mowil do szefa: "chce dobrze ale wszystko mi sie pieprzy, presja szefie..." Co robi taki szef? Wyrzuca kolesia.
I jeszcze jedno - dzis w PSie przeczytalem, ze wg Kafarskiego remis w Lubinie nie bylby taki zly. Jak ktos jedzie z takim nastawieniem to wiadomo ze przegra! Obym byl zlym prorokiem...
PS Szkoda, ze jeszcze nie powiedzial, ze Lubin to trudny teren :) Mistrz frazesow jak ktos to swietnie zauwazyl.
14 października 2011, 14:39 / piątek
Uważam, że w wypadku braku zdecydowanej poprawy gry i zwycięstwa w Lubinie, należy podjąć wszelkie możliwe kroki, by klub zatrudnił nowego trenera.
Nie mówię o sobie, nie dziwię się, że niektórzy podchodzą do tego sceptycznie, sam zapewne tak bym podchodził.
14 października 2011, 14:56 / piątek
Czyli jakie kroki? Bojkot meczów? Transparenty? Pikieta?
14 października 2011, 15:12 / piątek
ble ble jak przed każdym meczem...
Przegląd Sportowy
Usłyszał pan ultimatum? Co musi się stać, by uratował pan posadę?
Tomasz Kafarski: Nie ma ultimatum. Przynajmniej ja o nim nie wiem. Jednak i bez niego każdy z nas ma świadomość, jak ważne jest spotkanie w Lubinie. Przez ostatnie dwa tygodnie pracowaliśmy z myślą, aby przeciwko Zagłębiu osiągnąć pozytywny rezultat. Nieco inaczej rozłożyliśmy akcenty w przygotowaniu motorycznym czy techniczno-taktycznym.
Czy pozytywnym rezultatem w Lubinie będzie tylko zwycięstwo czy też remis?
Tomasz Kafarski: Rezultat w meczu piłkarskim jest pochodną wielu czynników. Musimy mieć świadomość, że zagramy tam bez kontuzjowanych podstawowych piłkarzy: Bąka, Machaja, Lukjanovsa; że wielu piłkarzy nie miałem przez ostatnie dwa tygodnie na treningach. Dlatego remis też nie byłby zły. Jednak do Lubina na pewno nie pojedziemy z nastawieniem, aby grać o jeden punkt, a spróbujemy sięgnąć po pełną pulę.
~~~~
treningi super, atmosfera ok, ale miałem kontuzjowanych piłkarzy , nie mam najsilniejszego składu, remis będzie ok...spróbujemy wygrać.. eh...
wiara czyni cuda czy nadzieja matką głupich (zarządu)>?
14 października 2011, 15:14 / piątek
Jakie kroki? Nie ja jestem od decydowania jakie
14 października 2011, 16:32 / piątek
Jakie kroki ? RADYKALNE ! Tu już nie ma czasu na czekanie na cud i wyjście z kryzysu. Jak kurwa można wpaść w traumę po przegraniu kilku meczy ? Normalnie to powinno wyzwolić złość i chęć udowodnienia że jest się piłkarzem a nie wkładem do koszulki, ale czego wymagać od naszych gwiazdeczek. Ambicja i walka to dla nich pojęcia obce - CHAOS to coś co wpaja im pseudo trener i oni w to wierzą.
14 października 2011, 19:21 / piątek
Kafar niech przestanie pieprzyc ze nie ma ultimatum Zagłebie w plecy Kafar out.
14 października 2011, 19:25 / piątek
Kacprzycki jedzie do Lubina, może cos pogra.
odnośnik
14 października 2011, 19:33 / piątek
Znowu ten nieudacznik Małkowski..
14 października 2011, 21:38 / piątek
kafar mi juz działa na nerwach jebany sie uczepił stołka i sam z niego nie zejdzie nigdy
14 października 2011, 22:36 / piątek
Moj sklad na Lubin :)
Pawlowski - Janicki,Kozans,Vucko,Andriuskevicius - Nowak,Surma,Pozniak - Kacprzycki, Tadic, Traore
14 października 2011, 22:41 / piątek
Poźniak? Chyba ktoś na słońcu za długo dziś przebywał:) Fortepian do pomocy, a nie ten pierdoła.