Frekwencja na meczach Lechii
strona 28/65
21 lipca 2013, 10:57 / niedziela
"buziek
20 lipca 2013, 17:03 / sobota
A swoją drogą miałby klub coś w głowie to zaoferowałby organizatorowi meczu z FCB żeby przy oddawaniu biletów dawał opcję "mecz ligowy Lechii za 5-10zł"."
Właśnie ma. :-)
odnośnik
21 lipca 2013, 11:37 / niedziela
Jakbym nie napisał to by nie zrobili... ;)
21 lipca 2013, 11:38 / niedziela
Nie spodziewam się szturmu na kasy w związku z tą promocją.
21 lipca 2013, 16:42 / niedziela
10 tys. nie będzie.. Na razie jest powyżej 5 tys.
21 lipca 2013, 17:08 / niedziela
W tym sezonie będzie cieżko zachęcić ludzi do przyjścia na Lechie, bo era stadionu się już skończyła. Jeden Japoniec też wiosny nie czyni więc...? Będą ci co mają być i już.
21 lipca 2013, 22:11 / niedziela
Na chwile obecna 5,6 tys
21 lipca 2013, 22:23 / niedziela
Musimy przywyknąć do frekwencji z T29, czyli zwykły mecz od 7 do 10 tys, mecz hitowy w weekend do 15 tys. Jesli przyjdą dobre wyniki moze przybedzie kilka tysiaków, jesli bedzie "bryndza" w grze i wynikach, nie zdziwie sie jak bedzie 5-6 tys.
Martwi tylko frekwencja na zielonej, co to kurwa jest?
TYLKO LECHIA!
21 lipca 2013, 22:40 / niedziela
Jak co? Efekt PP to byłby problem , efekt grania o pietruszkę , efekt Kuchara.
Ludzie nie są głupi , a fanatyków to jest z trzy-cztery stówy .Nie da się wegetować , trzeba próbować iść do przodu ,nie tylko słownie. Taka prawda , a sam niedawno miałeś mi za złe jak napisałem ,że to farmazony (gdańska tożsamość) i droga donikąd. Za Kuchara lepiej nie będzie. Probierz wydaję się w porządku, Sarnowski jest niewątpliwie inteligentnym człowiekiem. I co z tego?
Śpiewają co im Kuchar zagra, a reszta ma to kupić i kupuje. Sorry ,że tak wprost , ale w sumie mam wyjebane kto co pomyśli . Szanuję wszystkich kibiców Lechii, ale...
Gęba nie szklanka , a Lechia nie arka
21 lipca 2013, 22:41 / niedziela
mam nadzieję, ze do tych 10 tysi dobijemy. Kto ma być, ten bedzie, chociaz na tą 18 to jednak nie kazdy moze dac rade. nie rozumiem tej godziny, ale ten temat był juz tutaj wałkowany
21 lipca 2013, 22:42 / niedziela
Pierwszy mecz, efekt barcelony itp - jutro się trochę ludzi rzuci na bilety. Dziś widziałem w dwóch miejscach dość spore kolejki po bilety.
Nie ma co ukrywać, ciężkie czasy nastały i dla klubu i dla życia kibiców. Nie wszystkich stać, tym bardziej wybrać się rodziną.
No i ta niepewność. Nikt nie jest w stanie przewidzieć wyników Lechii, można tylko spekulować.
Jeśli wygrają dwa pierwsze mecze, lub przynajmniej fajnie się w nich zaprezentują, to ludzie przyjdą.
Też trzeba patrzeć na to, że rywal na poniedziałek to kurwa wręcz "idealny"..
21 lipca 2013, 22:42 / niedziela
ps. no i jest zawsze te 5% wiary ,że nawet ten okrojony i cienki skład coś pogra i nadejdą lepsze czasy i tego nam wszystkim życze
21 lipca 2013, 22:49 / niedziela
no i żeby w koncu się przelamać i zacząć regularnie punktować u siebie, oby od jutra:)
3 sezon, do 3 razy sztuka.
21 lipca 2013, 22:54 / niedziela
Edwin, te 5% to już właśnie ma bilety. To jest ten stały skład, reszta to już będzie bonus.
21 lipca 2013, 22:54 / niedziela
edwin - pamietasz zapewne ze dyskusja wtedy dotyczyła tylko rundy wiosennej, a nie całej polityki klubu, o której mamy to same zdanie. Liczyłem po prostu na to, ze na wiosnę Bobo pogra młodymi, niestety jego "gra" to była gra na alibi, no i nikt specjalnie nie błysną, pokazali sie tylko Duda i Frankowski, reszta jakos wtedy przepadła. Wracając do tematu, to rozumiem ze prosta i rodzinny mogą pustoszeć, ale taka bieda na zielonej, ze cieżko mi to wytłumaczyć. W końcu to kazdy zarzeka sie ze nie jest za Lechią dla wyników, ale trybuny puste jak półki sklepowe za komuny.
Łudzę sie ze to efekt poniedziałku i tego pierdolonego sparingu.
TYLKO LECHIA!
21 lipca 2013, 23:05 / niedziela
Cygnus bo na forum to wszyscy sie zarzekaja.Jak juz bylo pisane stały elektorat 6-7 tysiecy plus kilkumeczowcy na Legię czy Amikę.I jeszcze taka uwaga- zdziwiliby sie krzykacze z watku o Barcelonie ilu z tych co kupilo mecz na sparing, regularnie kupuje karnety co sezon bez wzgledu na wyniki.I mówicie że na zielonej pustki?Nie wierzę,przeciez na forum tylu sie zarzeka co chwilę.....
21 lipca 2013, 23:09 / niedziela
LP niech się wypowie. Zielona, zieloną. Tam są ludzie jak na prostej. Fanatycy to ci co zapierda...po wsiach ,a obecnie po całej Polsce. Ci którzy chodzą na sparingi , albo na spotkania z zarządem(90% tych samych twarzy za każdym razem). Oni będą zawsze. Reszta jest uzależniona od wyników i aspiracji klubu i oszukiwanie się dalsze jest bezcelowe.
ps.tak ,jak ten skład będzie grał jak rok temu lub gorzej to wracamy do frekwencji z T29. I dobrze bo kto nie idzie do przodu ten się cofa...
21 lipca 2013, 23:29 / niedziela
Ja jeżdze na wyjazdy ( nie wszystkie, nawet wręcz mało w porównaniu do innych ), na sparingach byłem wszystkich przed sezonem w Gniewinie i na T29 ( tutaj oprócz pierwszej połowy z Chojniczanką ), chodziłem też na MESE i rezerwy. (50-70%) meczy w sezonie.
I tu się Edwin z Tobą nie zgadzam.
O ile na wyjazdach widzi się te same "mordy", to już na sparingach, spotkaniach, rezerwach itp już nie.
NA takich rezerwach przy 10-15 stopniowym mrozie widuje ZAWSZE tych samych.. staruszków. Jest grupa starszych ludzi, którzy chodzą - bo lubią.
Jest też zawsze grupa "przypadkowych".
Po katastrofie z powrotu z Gliwic pojawiało się trochę więcej twarzy z wyjazdów, ale to było powiązane ze zbiórką pieniędzy.
Praktycznie NIKT z wyjazdów nie chodzi na rezerwy itp. Są to pojedyncze osoby.
A tak na rezerwach, czy też MESIE zostawało mi się witać z 50-70 letnimi Panami, których bardzo szanuję, że zamiast siedzieć w domu idą pooglądać inne grupy Lechii. I tych samych Panów spotykam przez ligowymi meczami gdzieś pod stadionem.
Czy Oni nie są fanatykami? Starsi ludzie, często z popiersiówkami ( co się dziwić, oglądać rezerwy w mrozie ), często opowiadający o kłótniach ze "starymi", żeby tylko mecz obejrzeć:)
Słowo fanatyk jest nadużywane. A na tym forum już zupełnie.
Praktycznie codziennie słychać kto jest większym czy mniejszym lechistą, bo nei przezył tego co "Ja".
Fanatyk objawia się "uzależnieniem", takie jest moje zdanie.
I to nie tylko pierwszego zespołu.
21 lipca 2013, 23:38 / niedziela
Jak mało kiedy zgadzam się w pełni z tym co napisałeś. Za wąsko ująłem temat, zwłaszcza ,że mowa o frekwencji na własnym stadionie
22 lipca 2013, 00:15 / poniedziałek
Tutaj jest konkretny przykłąd "fanatyków"..
Oczywiscie wszyscy są tak zainteresowani klubem, że wiedzą, że Buzała ma naderwany mięsień.
odnośnik
22 lipca 2013, 11:35 / poniedziałek
wracajmy na T29, jebac barceloniarzy
22 lipca 2013, 11:38 / poniedziałek
22 lipca 2013, 12:16 / poniedziałek
6,7 tys na chwile obecna
22 lipca 2013, 13:28 / poniedziałek
Mam nadzieję, że przekroczymy 8 tys.
Patrząc na frekwencję w tej kolejce najgorzej wypadł mecz Ruch - Lech (6.700)
22 lipca 2013, 13:40 / poniedziałek
Nie wiem czy zauważyliście brak najmniejszej choćby promocji dzisiejszego spotkania? Marketing klubu zawsze był nieudolny, ale tym razem nie zauważyłem nawet tych obleśnych plakatów w ZKM, co więcej ostatnio mignął mi gdzieś autobus z GR11 i zapowiedzią czerwcowego meczu z Górnikiem...
Abstrahując już od poważania, w jakim mamy takich "kibiców" sądzę, że to też ma wpływ na taką, a nie inną sprzedaż biletów, zawsze te 2-3 tysiące na trybunach to ludzie dość przypadkowi, idę o zakład, że wielu takich nawet nie wie, że liga wystartowała i że to dziś przypada inauguracja sezonu na PGE. No nic, zwycięstwo dziś i w Chorzowie i na kolejnym meczu będzie 20k :)
22 lipca 2013, 13:56 / poniedziałek
piter - mylisz sie, nawet wtedy nie bedzie 20 tys, bo mecz z Jagą bedzie takze w poniedziałek, no chyba ze masz na mysli sparing z Barceloną (tam moze i bedzie 20 tys).
TYLKO LECHIA!
22 lipca 2013, 14:00 / poniedziałek
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, stąd emotka na końcu wypowiedzi :)
22 lipca 2013, 15:07 / poniedziałek
8,6 tys
22 lipca 2013, 15:17 / poniedziałek
Wakacje są to i szkoły nie nabijają nam frekwencji. Może 9,5 będzie.
22 lipca 2013, 16:16 / poniedziałek
Będzie dycha.. :)
22 lipca 2013, 16:20 / poniedziałek
i turyści, to będzie 20. Czas do Hellsa
22 lipca 2013, 21:21 / poniedziałek
Spiker podał coś koło 11.000 z tym, że wyraźnie podkreślił, że to liczba UPRAWNIONYCH do obejrzenia meczu.
31 lipca 2013, 21:26 / środa
Witam, zamierzam zacząć liczyć frekwencje. Dla Was, choć w tym najlepszy jest kolega Luk i dla samego siebie, stąd następujące pytania.
1. Czy sektory N i I są po połowie sektorami buforowymi? Bo tak to się prezentuje w systemie.
2. Jak to jest z sektorami dla pismaków? Czy sektory A-F oraz 01-02 liczycie, czy też nie?
Byłbym wdzięczny :)
2 sierpnia 2013, 19:12 / piątek
Na ten moment 5 tys.
2 sierpnia 2013, 21:14 / piątek
@Stogi - 1. Tak te sektory są w połowie sektorami buforowymi
2. Tutaj nie znam odpowiedzi, ale bedac na meczu przyjrzyj sie ze te sektory są w minimalnym stopniu zajete, wiec pomijając je niewiele sie pomylisz lub dodając kilkaset osób wiecej.
TYLKO LECHIA!
2 sierpnia 2013, 23:00 / piątek
będzię ok. dziś w Madisonie ok.15 były nawet kolejki po bilety. ludzie wyrabiali też karty kibica. byłem bo pytałem się o zakup biletu dla osoby z zagranicy.
2 sierpnia 2013, 23:06 / piątek
Bo sobie ludzie przypomnieli że na koniec lipca im się kończy ważność ...
3 sierpnia 2013, 17:13 / sobota
Jednym tak jednym nie ja mam 2015 a nic więcej nie dokładałem a koledzy podobnie albo koniec albo tak jak ja :) Nie wiem od czego to zależy.
3 sierpnia 2013, 22:17 / sobota
5,6 tys.
3 sierpnia 2013, 23:44 / sobota
Trochę słabo, biorąc pod uwagę ostatni hype na Barcelonę...
4 sierpnia 2013, 12:56 / niedziela
Spokojnie, połowa ludzi kupuje na ostatnią chwilę.
4 sierpnia 2013, 16:09 / niedziela
6,4 tys.
4 sierpnia 2013, 22:30 / niedziela
7 tys.
4 sierpnia 2013, 22:54 / niedziela
Czyli jest analogicznie jak w meczu z PBB. Podobnie idą bilety.
5 sierpnia 2013, 00:05 / poniedziałek
10 peknie , pocichu licze na 12.
5 sierpnia 2013, 00:15 / poniedziałek
Ja się od dwóch dni łamię: odpuścić pierwszy od dwóch lat mecz domowy czy zapieprzać z Mazur te 200km... W sumie czy bede czy nie przy liczeniu frekwencji mnie policzą (karnet)
5 sierpnia 2013, 09:46 / poniedziałek
@panpiter
Dawaj na mecz a nie, potem będziesz żałował jak wygrają.
5 sierpnia 2013, 10:31 / poniedziałek
Przecież tam dzisiaj pada -przyjeżdzaj u nas słońce swieci.
5 sierpnia 2013, 11:21 / poniedziałek
Słońce piękbe aktualnie :)
Ale raczej przyjadę.
5 sierpnia 2013, 11:30 / poniedziałek
nie ma po co sie fatygowac, niepotrzebny stres tylko i tak zremisuja w glupi sposob
5 sierpnia 2013, 11:59 / poniedziałek
To nie stres tylko adrenalina.