IV Ogólnopolska Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców

W tym roku uprzedzę Wonsala i wkleję zaproszenie(choć bliższe dane pewnie i tak dopiero on sam wrzuci):
odnośnik

ps. Gratulacje uhonorowania pracy przez ECS.

zapraszam
odnośnik

PODAJE NAMIARY NA OSOBE ODPOWIEDZIALNA ZA ORGANIZACJE PIELGRZYMKI
zwnuk@tlen.pl
Zbyszek Wnuk tel 502549346
Z powodu nienormowanego czasu pracy kontakt tel ,moze byc utrudniony. Prosze zostwic widomosc sms .

Zapisy na IV Ptriotyczną Pielgrzymkę Kibiców do Częstochowy przyjmuje kolega Zbyszek Wnuk, do 4 stycznia włącznie. Po zamknięciu listy chętnych na wyjazd, zostanie podana informacja o miejscu i godzinie wyjazdu z Gdańska. Ważne! Z uwagi na pracę nie zawsze jest odbierany telefon, w związku z tym na wyjazd można się zapisywać również przez pocztę e-mailową. Koszt wyjazdu ok. 100 złotych. Wyjazd w nocy 6/7 stycznia, prawdopodobnie parking spod Maxa, koło Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Powrót z Częstochowy w tym samym dniu, 7 stycznia 2012 r. Program podany na stronach Lechia.net i Lwy Północy.
Telefon kontaktowy: 502-549-346 / E-mail: zwnuk@o2.pl

nowa zapowiedź prasowa

odnośnik

pozdrawiam jeszcze w starym roku. Oby nowy był dla nas wszystkich lepszy

Gdybym nie wyjeżdżał na urlop to pojechałbym na pielgrzymkę, a tak poczekam na 2013 rok...

Warto jechać i zacząć od Patriotycznej Pielgrzymki styczniowej,bo w zasadzie w każdym miesiącu coś się dzieje.Luty mam nadzieje upamiętnimy śmierć Majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszko",marzec-Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych,kwiecień-Rocznice Katynia i Smoleńska,Maj-przypomnimy jak po niby już zakończonej wojnie ginęli Polacy..Rocznice Sierpnia,Września.W każdym miesiącu w zasadzie coś będzie sie działo i musimy o tym pamiętać.W nas jest siła.Początek-CZĘSTOCHOWA 7.01.!!!

odnośnik

odnośnik

Zostały jeszcze 4 miejsca wolne. Jedyna okazaja dla spóźnialskich.

IV patriotyczna pielgrzymka
kibiców zakończona. Kibice
reprezentujący kilkadziesiąt
klubów ramie w ramie modlili się
na Jasnej Górze. Zdjęcia
postaramy się dodać w niedzielę.
Co miłe z roku na rok widać
progressje. Już dziś zapraszamy
na jubileuszowa V pielgrzymkę.

Nasza fotorelacja --> odnośnik

+ materiał z TVP odnośnik

Materiał wideo z Pielgrzymki: odnośnik

NAJBARDZIEJ BUDUJACE BYLO TO ,ZE NA PIELGRZYMCE POJAWILY SIE DELEGACJE KILKUOSOBOWE Z ROZNYCH MIAST I MIASTECZEK . BARDZO DUZE WRAZENIE NA NICH WYWARLY PREZENTACJE WCZESNIEJ WYMIENIONYCH KLUBOW . JAK POWIEDZIELI PRZEDZTWICIELE W\W IDEA KRZEWIENIA PTRIOTYZMU , AKCJE CHARYTATYWNE , POMOC INNYM BEDZIE U NICH ,,POMNAZANA,, .

BOG,HONOR ,OJCZYZN, LECHIA GDANSK !

Materiał video z pielgrzymki.tvmalbork.pl

odnośnik

Materiał video z pielgrzymki.tvmalbork.pl

Czy będzie jakiś organizowany wyjazd z Gdańska na kolejną Pielgrzymkę Kibiców na Jasną Górę?

z koszernej, o księdzu kibolu ;)
(kopia ze strony gw)

Ksiądz chwali kiboli i nazywa "strażnikami pamięci o polskich patriotach"

Nie czerwona, nie tęczowa, ale Polska narodowa" - krzyczą kibole na stadionach. - W pełni się z tym utożsamiam - mówi duchowny, który sam siebie nazywa kibolem. I chwali "strażników patriotyzmu".
Ks. Jarosław Wąsowicz, rocznik 1973, to salezjanin. Pochodzi z Gdańska, w latach 1988-90 działał w konspiracyjnej Federacji Młodzieży Walczącej. Jest zżyty ze środowiskiem kibiców od lat. Teraz w portalu Fronda.pl udzielił wywiadu, w którym wychwala kiboli, ani słowem nie krytykując chuligańskich ekscesów na stadionach. "Od jakiegoś już czasu widać wyraźnie, że są wartości, które pozwalają nam wspólnie działać pomimo codziennych animozji i kibicowskiej rywalizacji. Przykładem na to jest udział kibiców wielu klubów w uroczystościach upamiętniających Powstanie Warszawskie, powstanie wielkopolskie, czy też tłumne wsparcie Marszu Niepodległości" - mówi ks. Wąsowicz.

"Kibole są dobrze zorganizowani"

Jak naprawdę wyglądał udział kibiców we wymienianych przez księdza Wąsowicza uroczystościach?

1 sierpnia kibole zakłócili uroczystości rocznicy Powstania Warszawskiego w Warszawie, krzycząc (m.in. na widok prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz): "Precz z komuną!" oraz "Sierpem i młotem czerwoną hołotę!". Upominał ich prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski. A ks. Wąsowicz bronił wtedy kiboli w portalu wPolityce.pl: "Jak mają reagować kibice na prezydent stolicy, która zezwala rosyjskim kibicom na marsze i prezentowanie sowieckiej symboliki czy koncert pani o niskiej reputacji moralnej (Madonny)?".

Z kolei 11 listopada podczas prawicowego Marszu Niepodległości kibole wywołali zadymę, rzucali w policję kamieniami i petardami.

W wywiadzie dla Frondy.pl salezjanin w ogóle o tym nie wspomina, zamiast tego wychwala kibiców, że "są jedną z niewielu tak dobrze zorganizowanych grup, które w dodatku opierają się wszechobecnej poprawności politycznej".

"Pokazują, że można być dumnym z przodków. Powinno się ich nagradzać, a nie karać"

Nazywa kibiców "strażnikami pamięci o polskich patriotach". Wylicza: "podtrzymują społeczną pamięć o ważnych w naszej historii wydarzeniach. Edukują w tym względzie tysiące młodych ludzi. Pokazują, że można być dumnym z naszych przodków, z ich postawy. Promują w ten sposób pełne ofiary postawy, które mogą się nam jeszcze w Polsce przydać. Wychowują do wartości, dzięki którym nasz naród przetrwał wszelkie dziejowe wichry i burze. Powinno się ich za to nagradzać, a nie karać, jak jest to w zwyczaju PZPN i obecnej władzy".

Ks. Wąsowicz jest autorem książki "Biało-zielona Solidarność", w której opisał historię kibiców gdańskiej Lechii w latach 80. - Zachowuje się tak, jakby zatrzymał się w czasie. I nie zauważył, że dzisiejsi kibice to już nie ci sami ludzie, co kiedyś. Do tego dochodzi skrzywienie polityczne - mówi jeden z zakonników znających ks. Wąsowicza.

cd.

"Kibice to wspaniali ludzie, którzy wzajemnie się wspierają"

Ks. Wąsowicz chlubi się w wywiadzie dla Frondy.pl, że sam uważa się za kibola. "Jesteś duszpasterzem, uważasz się za kibola. Dla niektórych to epitet, dla ciebie duma. Co to znaczy?" - pyta go dziennikarz Frondy.pl.

Wąsowicz odpowiada: "Wbrew panującym stereotypom kibice to wspaniali ludzie, którzy wzajemnie się wspierają, zwłaszcza wtedy, kiedy w naszej rodzinie dzieje się komuś krzywda, kiedy trzeba pomóc, bo ktoś zbłądził, podwinęła się komuś w życiu noga, może życiowo sobie nie bardzo radzi. Tu nikt nikogo nie ocenia ani nie przekreśla, ale stara się wyprostować drogi brata. To bardzo chrześcijańskie".

I reklamuje planowaną na 5 stycznia "Patriotyczną pielgrzymkę kibiców na Jasną Górę". To już kolejny taki zjazd. Na początku tego roku do Częstochowy pielgrzymował "Staruch", czyli nieformalny lider kibiców Legii Warszawa w 2011 r. skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu za pobicie kibica Polonii. "Starucha" zatrzymano podczas obchodów jednej z rocznic Powstania Warszawskiego. Prawicowi publicyści i politycy PiS ubolewali, że "Staruch" to ofiara politycznego spisku. Pod obrazem Matki Bożej kibice warszawskiej Legii trzymali szaliki, m.in. z napisami: "Witamy w piekle". Spotkali się też z redaktorem naczelnym "Gazety Polskiej" Tomaszem Sakiewiczem, który mówił, że rząd Tuska wybiera sobie "kibiców do bicia".

Według salezjanina ekscesy kibiców to temat zastępczy, żeby nie zajmować się "zakłamaniem w sprawie smoleńskiej, międzynarodową polityką uprawianą na kolanach, wszechobecną homoseksualną propagandą".

Ksiądz kibol podkreśla: "Często skandowanym na stadionach hasłem jest: 'Nie czerwona, nie tęczowa, ale Polska narodowa'. W pełni się z nim utożsamiam". Przekonuje, że kibice "potrafią wypowiedzieć się wspólnie silnym głosem. Nie takim, który zionie z telewizornii i polskojęzycznych gazet";, i dlatego „są znienawidzeni przez media głównego nurtu wspierające ze wszystkich sił obecną władzę".