Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024

pejsy - Lechia (18 lutego, 15:45)

strona 4/6

18 lutego 2012, 17:39 / sobota
Davor sam jesteś tragiczny
18 lutego 2012, 17:40 / sobota
No chuj, trudno.. Ważne, że gra jakoś wyglądała.
Jak wygrają z ŁKSem to frekwencja na Wiśle może być zajebista.
18 lutego 2012, 17:40 / sobota
Ja pierdole... ale wkurwiony jestem.
18 lutego 2012, 17:40 / sobota
Wiedziałem, że jak wejdzie Pietrowski to tego meczu nie wygramy. Choć nie twierdzę, że akurat on był winny, po prostu sama jego obecność działa chyba jak jakieś fatum. Szkoda wygranego meczu. Jak zawsze frajesrko stracona bramka i pryskają marzenia o trzech punktach.
18 lutego 2012, 17:40 / sobota
1-1 z najgorsza druzyna w ekstraklasie, nabytki nadal mierne, mecz nadal mierny, brawa dla Wisniewskiego bo bramke zdobyl sam robiac przewage.
18 lutego 2012, 17:40 / sobota
Dramat. Z takimi pedałami nie wygrać. Zremisować w tak frajerski sposób.. Kurwa mać. Vućko i Janicki przy bramce to jakiś sabotaż.
18 lutego 2012, 17:41 / sobota
moim zdaniem nie było najgorzej, dużo walczyliśmy nawet po ilosci zoltych kartek to widac, bardzo slabo dzis srodek obrony
18 lutego 2012, 17:42 / sobota
Kurwa mac brak slow poprostu
18 lutego 2012, 17:42 / sobota
Tragedia wygrywać 0-1 i do 88 minuty kontrolować mecz i stracić gola.
Jednym słowem nic się nie zmieniło od ostatnich meczów
18 lutego 2012, 17:42 / sobota
Ten Vucko przy takim wzroście żeby nie umieć grać głową ?
18 lutego 2012, 17:43 / sobota
banda frajerów bo inaczej się nie da tego określić. już słabszego zespołu od cracovi nie ma w tej lidze...
18 lutego 2012, 17:43 / sobota
On poza wzrostem nic nie potrafi..
18 lutego 2012, 17:44 / sobota
Nie! No po prostu kurwa nie. Boże czy Ty to widzisz?
18 lutego 2012, 17:44 / sobota
Nowak nic nie wnosi do gry: spokojnie mozna w jego miejsce wrzucac ktoregos z malolatow. Nie chce przesadzac z krytyka, ale to juz nie jest zawodnik na ekstraklase.
Mecz lepszy niz z Cravovia u nas, ale w sumie trudno sie zachwycac - punkty uciekly a dzisiaj byly spokojnie do zgarniecia.
18 lutego 2012, 17:44 / sobota
Szkoda, że amica nie kupiła Lukjanovsa... Ten typ jest TRAGICZNY! 0 futbolowych umiejętności. Biega, przewraca się, wstaje, żeby znowu się przewrócić. Zdecydowanie najsłabszy piłkarz w naszej kadrze. Fajnie zaprezentował się zaś Grzelczak. Brakuje mu tylko zgrania z drużyną. Dobrze, że przegrała amica, bo w innym wypadku to my bylibyśmy frajerami kolejki. Zremisować czyt. przegrać wygrany mecz w samej końcówce...

Pozbyć się nowaka i lukjanovsa i będzie dobrze.
18 lutego 2012, 17:44 / sobota
powtórka z rozrywki, wkurw totalny, Pawłowski gwiazdeczka się znalazła, Wilk padaka, Grzelczak bez pomysłu, gra momentami niezła ale sraxa totalna padaka, to z kim mamy wygrywać jek nie z takimi leszczami,
18 lutego 2012, 17:45 / sobota
przecież to kurwa płakać się chce jak się widzi taką chujnie pod koniec meczu ;/
18 lutego 2012, 17:45 / sobota
Jak frajerzy! Najgorsi: Vucko, Bajic i Wilk. Przez 90 minut nie było dobrej centry w pole karne. Cieszy wysoki pressing i ofensywne ustawienie. Tylko nic kompletnie z tego nie wynikało, nie my zagraliśmy dobrze to craksa zagrała beznadziejnie i pozwalała na wszystko...
18 lutego 2012, 17:47 / sobota
Kurwa mać! Ile jeszcze bramek musi spierdolić Janicki żeby ktoś go wysłał do rezerw? To jest obrońca? On wie co to jest krycie? W pierwszej połowie bezsensowny faul, żółta kartka i rzut wolny z 25 metra. Druga połowa: spieprzył krycie przy strzale Ntibazonkizy, miał szczęście. Kolejne zamieszanie i Janicki znów 5 metrów od jedynego napastnika w polu karnym, znów szczęście. Mija pare minut i znów to samo - tym razem pasiak wbija piłkę z kilku metrów, a Janicki przy bramce kryje chyba Pawłowskiego...

Koleś nie ma mózgu! Bo to nie wina umiejętności tylko myślenia! Przy okazji niech ktoś opierdoli Traore bo w bezmyślny sposób mógł nas osłabić - zaraził się głupotą od Dawidowskiego?
18 lutego 2012, 17:48 / sobota
Największa porażka to transfer Grzelczaka. Drugi Dawidowski. Generalnie z tym składem nie ma co liczyć na cud. Zanosi się na spadek. Niestety. A można było zrobić 2 transfery dobrych napastników, a nie drugiego Dawidowskiego. Szkoda.
18 lutego 2012, 17:49 / sobota
nie no, gra jakoś w miarę wyglądała choć i tak dużo się jeszcze można przyczepić. zawiódł mnie Wania, od którego oczekiwałem zdecydowanie więcej. Grzelczak słabo, choć może jak się zgra z drużyną to będzie lepiej. Surma za to zagrał bardzo dobre zawody. lider środka pola, ale bardziej w odbiorze niż rozegraniu. Bajić wrócił po kontuzji, miał parę dobrych zagrań, parę złych. gra ofensywna wyglądała lepiej niż jesienią, choć i tak są problemy ze skutecznością.

w Łodzi muszą być trzy punkty!
18 lutego 2012, 17:49 / sobota
Z ŁKS w obronie MUSI zagrać Kozans. Raczej mimo wszystko z Vucko. Janickiemu przyda się jeden mecz odpoczynku.
18 lutego 2012, 17:51 / sobota
Płakać się chce. Byliśmy dużo lepsi i frajersko tracimy bramkę w końcówce. Kurwa mać, tyle czekałem na ten mecz.
18 lutego 2012, 17:51 / sobota
Castorp, jebnij się w łeb. Grzelczak bije na głowę Dawida.. ten drugi potrafi tylko łapać kartki i nic poza tym.
18 lutego 2012, 17:52 / sobota
BioShock Ty się pozbądź niedziałającej części swojego mózgu a nie Lukjanovsa...
Grzelczak- dobry mecz?? Ty chyba nie tan mecz oglądałeś....
18 lutego 2012, 17:52 / sobota
Ja tak czułem, że będzie smród jak cracovia zaczęła atakować, a my zamiast grać myślimy o końcowym gwizdku... 30 minut przed końcem.
18 lutego 2012, 17:52 / sobota
Jeśli dla odmiany miałbym o pozytywach to bardzo podobał mi się Wiśnia - chyba wreszcie odpalil - jedyny obok Traore z blyskiem. Dobry Surma, waleczny, duzo przejec pilki. Marko pewny na srodku, ale potrzebuje troche ogrania po przerwie. Grzelczak to znak zapytania - zobaczymy jak sie odnajdzie. Dzisiaj jak dla mnie troche za bardzo sie cofal i brakowalo go chwilami z przodu, ale debiut nie najgorszy.
18 lutego 2012, 17:53 / sobota
Grzelczak ma umiejętności. umie i pokiwać i przymierzyć.. tylko dajmy mu troszkę czasu. w Łodzi czy u nas z Wisłą powinien zagrać lepiej.
18 lutego 2012, 17:53 / sobota
Surma dobry? Fatalnie się potknął i sprokurował super okazję dla pejsow. Popisał się fatalnym dograniem go chyba Grzelczaka. Mogło b yć 2:0. Powinno być 2:0. Najlepszy w Lechii... Deleu.
18 lutego 2012, 17:55 / sobota
owszem, Surma miał dwa czy trzy złe podania czy źle się zachował, ale patrząc przez cały mecz zagrał dobrze. wiele piłek odebrał czy zmusił do błędu Cracovię.
18 lutego 2012, 17:56 / sobota
Bije, ale głową w mur i dlatego taki niemota. Miał super okazję, żeby dograć do 2 piłkarzy Lechii stojących w polu karnym, niepilnowanych. Nawet głowy nie podniósł. Może ma za cięzki łeb, obolały skoro tak bije głową Dawidowskiego. Grzelak to totalnie nieporozumienie.
18 lutego 2012, 17:57 / sobota
Surma super, mecz całkiem dobry, ale standardowo w 70 minucie stanęli i czekali aż żydki strzela gola. Vucko tragedia, Janicki tez nie lepiej... Grzelczak coś tam walczył ale raczej tez nie będzie z niego pożytku. Lukjanovs pierdolił wszystko co można było spierdolić. Nowak już się wypalił, wydawało mi się, że nawet biegać mu się nie chciało. Mimo wszystko uważam, że nie spadniemy bo ŁKS, żydki i Zagłebie są od nas słabsze. Za tydzień MUSI być komplet punktów!!
18 lutego 2012, 17:58 / sobota
castrop spadnie to twój stary z drabiny.
18 lutego 2012, 17:58 / sobota
zdzis88

Wsadzając Lukjanovsa do pierwszego składu na starcie gramy w 10. Ten typ pominął się z powołaniem. Powinien biegać w maratonach, a nie grać w piłkę, bo tego nie potrafi.

Grzelczak dziś skutecznie walczył z obrońcami, dobrze przyjmował piłkę i ją oddawał. Przy takiej taktyce jaką preferował dziś Janas to od wysuniętego napastnika trzeba oczekiwać w/w rzeczy. Oczywiście Ty pewnie jesteś kibicem jakichś Rooneyów czy innych Torresów i nie zwracasz uwagi na takie aspekty gry.
18 lutego 2012, 17:59 / sobota
Vućko nie zagrał fatalnie, popełnił kilka błędów, ale ogólnie ujdzie
18 lutego 2012, 18:00 / sobota
dobrze że chociaż Deleu w formie. Praktycznie zneutralizował wdzydze-bdząkidze. Reszta obrońców - tragedia.
18 lutego 2012, 18:01 / sobota
Miejsce w tabeli i liczba strzelonych goli nie kłamia.Zespół potwierdził to swoja grą.
To ze żydki sa jeszcze słabsze to dla nas marna pociecha.Moze sie nie znam ale co takiego zagrał Grzelczak,zeby napisać że zagrał niezłe zawody?Dla mnie on nie jest nic lepszy od Tadicia czy Dawida.Vućko fajny chłop ale gra coraz tragiczniej,za to Deleu nawet i owszem nie dał za bardzo pohasać Saidowi.Po tym meczu dalej jesteśmy w ciemnej dupie czyli blisko spadku.I z ŁKS wcale nie będzie łatwiej jak sie niektórym wydaje.....
18 lutego 2012, 18:03 / sobota
Jak zacząłem chodzić na Lechię to rooneyow i innych wynalazków jeszcze w planach nie było...
Moze i Lukjanovs nie zagarł dzisiaj na swoim poziomie ale to nie powód żeby wysyłać go na maratony...jest to jeden z lepszych piłkarzy Lechii na chwile obecną..
Grzelczak-statywny nic nie wnoszący do gry
18 lutego 2012, 18:03 / sobota
właśnie.. popatrzmy też na dobre strony, a nie tylko wytykamy błędy.

Deleu zagrał świetny mecz. Saidi był bezradny na lewym skrzydle. jeżeli Deleu utrzyma taką dyspozycje to jestem spokojny o prawą stronę obrony.
18 lutego 2012, 18:04 / sobota
Po pierwsze fatalna gra Vućko. Ten typ powinien być zaraz zmieniony po kolizji z Surmą bo coś z Głową ma. Po drugie po jaką cholerę zmieniać było Wiśniewskiego na tego pajaca Pietrowskiego. Wygrywamy tylko jedną bramką a Janas zachowuję się jakby była 90 minuta i byśmy prowadzili 4-0. Ostatnie słowa tyczą się Grzelczaka. Mój brak komentarza niech będzie adekwatną miarą tego piłkarza. Brawo Zarząd. Jak nie wygramy z ŁKS to trzeba się szykować na wyjazd do Stróża i Niecieczy ;(
18 lutego 2012, 18:05 / sobota
Z ŁKSem, owszem, będzie łatwiej. Kto oglądał ich mecz z JW, ten wie. Przez ten tydzień zgrają się trochę, może jeszcze ktoś dojdzie i wygramy w Łodzi.
18 lutego 2012, 18:06 / sobota
ten punkt może okazać się na wagę złota......także nie marudzić
18 lutego 2012, 18:09 / sobota
Pocieszyć się trzeba, że zagraliśmy lepiej niż na wiosnę. NIe wyglądało to źle, zasłużyliśmy na zwycięstwo. ALe dalej nie widzę piłkarzy, którzy stworzyliby ofensywe naprawdę groźną dla przeciwnika.
18 lutego 2012, 18:09 / sobota
sieksta ja ogladalem ich mecz i dalej twierdze,ze sie nie polożą przed nami.Cracovia zagrała najsłabiej ze wszystkich do tej pory w tej kolejce i dlatego korzystnie wypadlismy na ich tragicznym tle.Tak więc nie wiem skad ten ten optymizm,ze bedzie łatwiej?
18 lutego 2012, 18:12 / sobota
Wraca Dawidowski na mecz z Łks-em to będzie łatwiej i skuteczniej.
18 lutego 2012, 18:13 / sobota
Trzeba szukać pozytywów i nie ma co się nakręcać na narzekanie. Praktycznie pewne punkty uciekły, ale kto widział poprzedni mecz z Craksą widzi, że nasza drużyna gra dużo lepiej. Mam dziwne przeczucie, że do pełni szczęścia brakuje nam taktyki wprowadzania młodzieży ala Legia. Niech zamiast Nowaka ogrywa się Kacprzycki czy Duda - chłopacy mają potencjał i może zrobią zmianę jak Wolski w meczu z nami ostatnim razem. Brakuje nam trochę błysku i mam nadzieję, że to malolaci mogą coś takiego dać.
18 lutego 2012, 18:13 / sobota
Bo ŁKS nie zagrał NIC. Jedną sytuację miał Mięciel i załadował prosto w bramkarza. My za to ładnie wymienialiśmy podania w ofensywie mimo tego, że Grzelczak i Traore weszli z marszu do składu, z prawie zerowym przygotowaniem taktycznym. Dlatego wierzę, że będzie to wyglądać lepiej niż dzisiaj i wystarczy na cieniutki ŁKS.

Dziś mieliśmy wystarczająco dużo pecha.
18 lutego 2012, 18:13 / sobota
Frajersko stracone 2 punkty, ale gra nie wyglądała źle. Z Grzelczaka będzie pożytek, jeżeli ktoś porównuje go do Dawidowskiego, to... chyba nie oglądaliśmy tego samego spotkania. Jak na wysuniętego, osamotnionego napastnika zagrał bardzo przyzwoicie. Zastanawiam się czy ta niezła gra to efekt aż tak beznadziejnej postawy Sraxy czy może jednak coś tam zaczyna trybić u nas. Mimo wszystko wyglądało to dużo lepiej niż za Ulatowskiego i za późnego Kafara. Przed meczem w Łodzi jestem optymistą.
18 lutego 2012, 18:16 / sobota
Ach, jakież szczęście, że ten nyga doprowadził do remisu w końcówce. W przeciwnym razie na co byście tak pierdolili? To jest ten nasz słynny "Lechia style"? Pierdolić na potęgę, bluzgać własnych zawodników, fatalizować i złorzeczyć. A może by trochę o faktach?

Ja - mimo iż jestem zawiedziony wynikiem - uważam, że ta runda będzie naprawdę dobra. Widać, że drużyna odzyskuje wigor.

1. Pawłowski nadal w dobrej formie - dziś dwie zajebiste obrony. Wykopuje nadal fatalnie, ale w sumie... chuj z tym.

2. Surma wraca do wielkiej formy. Wprawdzie ktoś tutaj napisał już że Surma jest beznadziejny, ale to chyba ktoś, kto nie oglądał meczu i pieprzy bzdury z przyzwyczajenia. Waleczny, dobry w odbiorze i doskonały w ataku. Oczywiście popełnił kilka błędów, ale postawa dużo bardziej na plus, niż na minus. W końcówce objechał pół boiska, żeby powalczyć o zwycięskiego gola. TAKICH LUDZI NAM TRZEBA.

3. Deleu bardzo dobry mecz. Przyzwyczailiśmy się już, by w nim zawsze lokować negatywne emocje. Ale on udowadnia, że jego kiepska dyspozycja jesienią NAPRAWDĘ była spowodowana kontuzją w okresie przygotowawczym. Deleu niemal zupełnie wyłączył dziś Ntibazonkizę. A to nie jest łatwe.

4. Grzelczak - na plus. Umówmy się, on dopiero dołączył do drużyny, a i tak wykazywał się w ofensywie. Pierdolenie, że on jest słabszy od Dawida odbieram, jako erupcję frustracji. Szkoda, że dziś nie strzelił gola, mogłoby być pięknie.

5. Wania grał bardzo dobrze, ale i ryzykownie. Przy takiej grze zawsze ma się jakieś straty, ale ogólnie mówiąc to robił niezły rozgardiasz na skrzydle. I od tego on jest. Poza tym jest niezłomny, walczy do ostatniej chwili.

6. Traore. Co z tego, że faulował? W tej drugiej sytuacji - koledzy Lechiści - powinniście zauważyć, że to on był faulowany - kilkukrotnie w jednej akcji. Traore chce się grać. To widać. Taki Traore, to prawdziwy skarb. Ja nie wiem, kto napisał, że Traore jest myślami poza Gdańskiem. Bo jak dla mnie, to dał dziś z siebie bardzo dużo, momentami przypominał samego siebie z najlepszych momentów.

7. Bajić - dobrze, że wrócił. Jemu się zawsze chce.

8. Janicki. Bardzo aktywny z przodu, z tyłu trochę błędów. Ale to nie on zawinił przy golu, tylko Luka. I co by nie pierdoliść, to taka jest prawda.

9. Luka. No właśnie. Dziś dość przeciętnie, choć pamiętajmy, że cały mecz nic pod bramką Pawłowskiego się nie działo. W sumie Cracovia miała 3 dobre sytuacje. Luka grał z rozciętą głową, może przez to miał jakiś kłopot. Ogólnie obrona (środkowi) nie wykazała się czujnością. Muszą nad tym pracować. Ale umarlem ze śmiechu, jak przeczytałem, że ktoś proponuje Kożansa zamiast Janickiego. Błagam. To sabotaż.

10. Wilk. Dobrze z tyłu, dobrze z przodu, ale wkurwiająco złe dośrodkowania. Nie wiem, czy jest lepszy od Vitka.

11. Wiśnia to Wiśnia i koniec. Byle go omijały kontuzje i będzie bardzo dobrze.

12. Zmian. Dziwne. Nowak za Wiśnię? To było bez sensu. Ale już Kożans za Grzelczaka? Przy 1:1? Powiem tak: za Kafarskiego to by było nie do pomyślenia. Ale widać Janasa remis satysfakcjonował.

Panowie, tochę lodu na rozgrzane czółka. Wiadomo, bardzo szkoda punktów. Ale... Wiosna nasza. Jestem o tym przekonany. Obstawiam miejsce w pierwszej 10.
18 lutego 2012, 18:21 / sobota
W momencie ja kwszedl Pietrowski to wiedzialem ze tego meczu nie wygramy. Ten gosciu nie dosc ze kaleczy sie pilka to jeszcze przynosi druzynie pecha. Czy Machaj wroci do gry??
Na plus Bajic, Surma, w miare Traore i Deleu. Slabo Lukjanovs i Janicki. Wilk i Grzelczak dosc nijako ale lepiej niz jesienia grali Andrius i Tadic.
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.455